Pierwsze co przychodzi na myśl to pomarańczowo-żółte linie na drodze a powinny być właśnie krwisto mocno czerwone.
Więc dla mnie to ściema, z tym brakiem krwi.
Brak krwi na ubraniu to raczej efekt słabej kamery i samego ubrania, które jest szare, ciemne i typu fleece (kocyk?).
Poza tym, on chyba nie miał odciętej głowy a podciętą.
Ja bym tu nie upatrywał sensacji. Moim zdaniem był to zaplanowany atak na konkretnego wojaka. Jak już pisałem, może czymś się naraził w okolicy. Tego się szybko nie dowiem, bo na razie wojak jest traktowany prawie jak święty.
Takie sprawy wychodzą dopiero jak opadną emocje.
od kiedy to linie w Londynie sa krwisto-czerwone goral?? w Londynie na pewno nie byles,ale nawet angielskiego filmu nigdy nie widziales? czasem czyjes argumenty naprawde potrafia zaskakiwac...
Dobra , nie ma spisku , ale nie wiem czy to dobrze . Mamy naćpanego murzyna który zajebał swojego dostawcę ( który był żołnierzem ) w biały dzień plus allah akbar .
To już tylko moje spekulacje. Żołnierz podobno służył w Afganistanie . A w Afganistanie łatwiej jest kupić herę czy haszysz niż piwo . Więc ów żołnierz jak wielu innych przywoził to i owo w ilościach na jakie mógł . Oczywiście nie mając pojęcia o handlu dragami , zwykły koleś który chciał dorobić do żołdu musiał znaleźć odpowiednie kontakty. No i znalazł Zapewne doszło do jakiegoś spięcia między dilerem a dostawcą. Diler który oprócz handlu lubi sobie to i owo przyjebać popłyną na fali agresji . Tak popłyną że oprócz zaszlachtowania dostawcy , rzucił się z nożem i tasakiem na policjantów . http://www.bestgore.com/murder/video-woolwich-terrorists-charge-police-get-shot/
Być może oprócz dragów ćpał religie . Religia i dragi to śmiertelna mieszanka
Obawiam się , że dla rządu GB problemem byłoby ujawnienie skali przemytu narkotyków przez zwykłych żołnierzy , więc historyjka o złym islamiście szlachtującym żołnierza który służył w Afganistanie jest jak najbardziej na miejscu .
Wojny sprzyjają wymianom handlowym . Znaczy się każdy chce zarobić ( na miarę swoich możliwości ) . Dziś już wiemy że Templariusze walcząc w Ziemi Świętej mieli kontakt z haszyszem . Amerykańscy żołnierze w Wietnamie polubili opium ( już wcześniej lubili LSD i zioło ) itd .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Przecież to pełnia satyry, to tlumaczenie tego faceta na filmiku powyżej.
Facet na wstępie udawadnia, że jak sie założy na obiektyw filtr żółty, to kolor czerwony zaczyna się wydawać mieć odcień żółty. To już przecież po kolorze trawy widać, ze zdjęcie po lewej ma kolory naturalne, a to po prawej jest zmanipulowane przez zastosowanie filtra.
"Morderca" ma rzeczywiście na czerwono pomalowane ręce, ale jego ciemne ubranie nie wskazuje że był krwią ochlapany. Także na chodniku - fotografowane chyba z helkoptera, aby nie bylo widać miejsca, zaslonietego przez drzewo, gdzie ponoć nastąpiła "egzekucja" - są dwa, stosunkowo cienkie ślady, które mają przypominać resztkę krwi wyciekającej z kukły, którą zawleczono na środek ulicy (już bez śladów krwi na ulicy ani na kukle). "Ordel" powinien dołączyć do tej dyskusji sfilmowane momenty - bodajże w Syrii - jak na metry bucha krew tętnicza z odcinanej głowy, w czasie gdy jeszcze pracuje silna pompa jaką jest serce. Zabić zaś człowieka, bez jego wykrwawienia po uderzeniu samochodem (przy zdemolowanym samochodzie krwi nie uświadczysz), jest bardzo trudno.
No i ta murzynka, która obojętnie przechodzi obok nowego londyńskiego "Kuby Rozpruwacza" i jego "ofiary" - czyli kukły leżącej na ulicy - jest chodzącym przed kamerą dowodem, że to był zwykły uliczny teatr, z kamerami ustawionymi pod odpowiednim katem. I od którego to "teatru sztucznego życia w Anglii" gapiów spoza Scotland Yardu starano się trzymać na odległość.
Czyli pełny kretynizm dla wierzących w swoj (?) rzad angielskich ćwoków.
A poniżej jeszcze jedno miejsce na necie gdzie są bardzo ładne zdjęcia oraz sugestie, że typek z tasakiem to czarny Żyd ze zjudaizowanego plemienia Juruba z Nigerii, nienawidzący islamu:
… It is most unbelievable: why is he waiting around to be captured or to fight against police? Surely, he would know that for such a senseless act of violence he would be either captured or shot dead. The woman walking by is completely indifferent to his diatribe. Is he even there? Is this a kind of TV trick? Note the aggression of this individual in his vicious effort to incriminate Islaam and Muslims for this phony attack. Rather than even a supposed radical Muslim he is an enemy of Islaam, a Zionist under disguise, regardless of who he claims to be.
od kiedy to linie w Londynie sa krwisto-czerwone goral?? w Londynie na pewno nie byles,ale nawet angielskiego filmu nigdy nie widziales? czasem czyjes argumenty naprawde potrafia zaskakiwac...
Ja na filmie nie muszę linii Red Route oglądać, czyli drogi, gdzie obowiązuje abosultny zakaz zatrzymywania się i parkowania.
Takie linie są właśnie krwisto czerwone by wyraźnie dać znak, co to za droga.
Inny statut parkowania i postoju mają drogi z podwójnymi żółtymi liniami.
Na tym filmie z prawej strony to nie są ani żółte ani czerwone, zresztą w tym miejscu jest właśnie red route czyli mocno czerwone linie prawie krwiste.
Masz jakiś z tym problem?
Wpisz w google red route i sobie poczytaj baranku.
Poza tym baranku red route to nie Londyn ale całe UK - jarzysz?
Przy okazji pytasz od kiedy są krwisto czerwone?
Już ci odpowiadam, od samego początku kiedy je wprowadzono w okolicy 1980 roku.
Nie da się zaprzeczyć temu, że każda religia to indoktrynacja [...]
Odnoszę wrażenie, że nazywanie religii indoktrynacją jest współmierne do nazywania (w publicznej dbacie) kogoś lub czegoś faszystą albo faszyzmem - jest porażką. (nie pamiętam kto to powiedział, niemniej przuyznaję mu rację)
Bo wiesz - takie stwierdzenie niczego nie wnosi oprócz dodatkowej dyskusji na temat zbyt złożony w porównaniu do możliwości wielostronnej dyskusji...
PS
Fizyka zawiera również indoktrynację ( budowa materii, prawa)
Tak jest z językoznawstwem, klimatologią czy psychiatrią ( gdzie grupa naukowców głosuje, czy coś nazwać chorobą czy odrzucić taki wniosek).
Dla wyczerpania mojej inicjatywy - polityka również bo liczę, że nikt nie podejmie tego tematu...
_________________ Rzekł Jezus: "Przypatrzcie się temu, który żyje, dopóki żyjecie,
abyście nie umarli,
a nie starajcie się go widzieć nie mogąc się mu przypatrzeć".
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:53, 26 Maj '13
Temat postu:
KtozjakBog napisał:
Odnoszę wrażenie, że nazywanie religii indoktrynacją jest współmierne do nazywania (w publicznej dbacie) kogoś lub czegoś faszystą albo faszyzmem - jest porażką. (nie pamiętam kto to powiedział, niemniej przuyznaję mu rację)
Wierzę, że bardzo nie lubisz gdy ludzie ci to robią.
Z tym że wiesz, dla mnie np. bycie faszystą to o wiele gorsza porażka niż nazywanie faszystów po imieniu.
Podobnie jak bycie fanatykiem religijnym - to o wiele gorsza porażka niż nazywanie indoktrynacji indoktrynacją
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:43, 26 Maj '13
Temat postu:
Pojawil sie watek, ze jednemu z zabojcow MI5 zlozyla oferte pracy w agencji, ale ten niby odmowil. MI5 tego nie potwierdza ani nie zaprzecza.
_________________ THE REVOLUTION IS NOW
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 16:47, 26 Maj '13
Temat postu:
Ne wnikam jak faktycznie było, a filmu z obcinaniem głowy oglądać nie zamierzam, ale wiedziony swym życiowym doświadczeniem, jedno mogę wam powiedzieć; nie zdziwił bym się wcale gdyby był to tylko teatr. Zwłaszcza, że motyw z islamską krucjatą pasuje jak nic do obecnie odbywającej się kampanii propagandowej, której częścią był m.in. rzekomy zamach w Bostonie.
Wszystkim to pasuje. Ruscy ostatnio też jakiegoś "terrorystę" zajebali bez procesu i nikt im bynajmniej złego słowa nie powiedział. Teraz mają jak w raju - mogą sobie skurwysyny zabijać kogo chcą, byle tylko był islamskim terrorystą
A mi się zdaje, że to ie był teatr, tylko efekt frustracji.
To efekt obecnego kryzysu, cięć i rządów pod bogatych.
Łatwo to przedstawić jako wojny religijne czy społeczne.
Coraz głębsze cięcia, zamykanie miejsc gdzie młodzi ludzie mogą się "wyszumieć" czy "wypalić" oznacza, że coraz więcej z nich robi to na ulicy.
Do tego wszechobecna komercja, reklamy które wmawiają ci, że musisz to czy tamto mieć. I jak tego nie masz to jesteś nieudacznik, "looser". Inn mają to ty też chcesz mieć, jak nie masz za co to kupić to kradniesz lub zamieniasz frustrację w ideologie czy religie.
To są moim zdaniem między innymi powody takiego zachowania.
Wysłany: 19:07, 26 Maj '13
Temat postu: indoktrynacja i prosta matenatyczna wyliczanka
Różowe okulary czcicieli boga Mamona versus prosta matematyczna wyliczanka
Ktozjakbog (potrafi tak chrzanic)
Napisał:
Cytat:
Fizyka zawiera również indoktrynację ( budowa materii, prawa)
Tak jest z językoznawstwem, klimatologią czy psychiatrią ( gdzie grupa naukowców głosuje, czy coś nazwać chorobą czy odrzucić taki wniosek).
Dla wyczerpania mojej inicjatywy - polityka również bo liczę, że nikt nie podejmie tego tematu...
No to jako fizyk z „1 wyuczonego zawodu” i pedagog z kolejnego odpowiadam; są w fizyce prawa, które choć są nauczne metodą In-dokrynacji (czyli przyswajania sobie na pamięć doktryny) SA NIEZAWODNE, tak jak na przykład newtonowskie PRAWO AKCJI I REAKCJI. I z tego na właśnie prawa wynika rzecz nie dla wszystkich uczonych oczywista, że nie można się samemu podnieść do góry ciągnąc za własne kolana: Używając tego „dziecinnego” przykładu (ja pamiętam, że mając lat kilka próbowałem tak się podnieść do góry) znakomity biolog i psycholog Jean Piaget tłumaczył, ze wiara neodarwinistów, że się da stworzyć obiektywną, oderwaną od naszych zmysłów naukę to właśnie taka „uczona dziecinnada”.
(A ja do tego dodaję od lat luż ponad trzydziestu, ze wiara tychże „genetyków”, wierzących do dzisiaj że geny działają na organizm, ale organizm na te geny nie działa (patrz „Richard Dawkins – rotweiler Darwina” viewtopic.php?t=21069 ), to nic innego jak wiara podobna do tej, że można się podnieść w górę, ciągnąc z wystarczającą siła za własne kolana.
Natomiast w tych obszarach fizyki które, jak mawiał Jezus cytowany w apokryficznej ewangelii Tomasza „uczeni w Piśmie starają się widzieć, nie mogąc się im przypatrzeć” (np. w fizyce cząstek hiper elementarnych) to rzeczywiście sprawa jest mętna i można stracić życie przez zbytnie unieruchomienie, siedzenia oraz mózgu, pracując nad poznaniem tych „cząsteczek – nie cząsteczek”. Jest to sprawa otwarta, przy czym promowane dziś w kosmologii twierdzenie, że świat powstał wskutek Wielkiego Wybuchu kilkanaście miliardów lat temu, to jest już czysta indoktrynacja, o poziomie zasadności bardzo podobnej do tej religijnej indoktrynacji żydowskiej, utrzymującej, że świat Stworzył Bóg trochę ponad 5 tysięcy lat temu. (Patrz www.cosmologystatement.org )
A indoktrynacja w polityce? Toż to przecież nie jest indoktrynacja, tylko prosta matematyczna wyliczanka, która wskazuje, że jak się system polityczny „otworzy” (tak jak Polska 1.01.1990) na działalność „wybrańców boga” pożyczających innym pieniądze na procent, to po niezadługim okresie czasu grupa społeczna „pożyczkobiorców” (hebr. goim, „lud przez boga wyklety”) w sposób zupełnie automatyczny stanie się niewolnikiem „błogosławionych przez boga Izraela” pożyczkodawców czyli bankierów.
Czyli to, że żyjemy obecnie w ustroju społeczno-ekonomiczno-ekologicznego SUPER GNIOTA, to jest tak zwana PRAWDA OBIEKTYWNA Z PUNKTU WIDZENIA DYSTRYBUCJI DOCHODÓW: ci co najmniej pracują, wytwarzając jakieś dobra (bankierzy) najlepiej za swą nie-pracę są wynagradzani (dlatego to już Arystoteles nakazywał nienawidzić bankierów, nie mówiąc już o pomysłach Marksa). Zaś ci „rozmnożeni przez bankierów jak gwiazdy na niebie” indoktrynizatorzy-optymiści, organizujący, zarówno w Warszawie jak i w Paryżu, festyny z hasłem „chodzimy w różowych okularach” to są ludzie wyjątkowo podli. I to twierdzili także faszyści początku XX wieku, choć w praktyce z problemem bankierów nie potrafili sobie poradzić.
Amen
_________________
Rzekł Jezus: "Przypatrzcie się temu, który żyje, dopóki żyjecie,
abyście nie umarli,
a nie starajcie się go widzieć nie mogąc się mu przypatrzeć".
Góral, nie takie rzeczy ideologia robiła, a czasy i warunki były lepsze. Ot, zwykła inwazja ciapatych według instrukcji zawartych w kolejnej świętej księdze.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
„Ciapaci” czy „pejsaci” z ich Świętą Księgą o nazwie „Protokoły Mędrców Izraela”?
„Aqua” napisał:
Cytat:
Ot, zwykła inwazja ciapatych według instrukcji zawartych w kolejnej świętej księdze.
Rzeczywiście, 30 lat temu aljattollachy wykorzdtując szyicki islam opanowały Iran. I nie tylko utrzymały się w nim u władzy, ale zbudowaly całkiem nowoczesne, zaawansowane technologicznie państwo, wystrzeliwujące satelity za pomocą włanych rakiet i produkujące drony własnej konstrukcji.No i zdusiły komunistów („małego szatana”) na swym terytorium. Jako lokalna potęga Iran zaczął zagrazać interesom USA w rejonie Zatoki Perskiej.
A zatem zaszła konieczność zduszenia Iranu – i jego wpływów – w całym islamskim świecie. (Tak jak kiedyś usilowano "zalatwić" ZSRR przy pomocy Hitlera). I do tego wykorzystuje się „islamskie”, bogate w pieniądz z ropy, pionki USA w tym rejonie, zwlaszcza Katar (TV Al. Jazira) oraz Arabię Saudyjską, z bazami US Army na jej terytorium. No i oczywiścia te super-brutalne, często naćpane (średniowieczni Asasyni, mordercy, wytępienieni dopiero przez Saladyna) sponsorowane obficie zarówno przez monarchie Zatoki, jak i USA (250 mln dolarów ostatnio od Senatu USA) oraz kraje europejskie (głównie Francja oraz GB) super-islamskie bojówki wahabitów oraz salafitów walczączą – za pieniadze i narkotyki– najpierw w Libii, a obecnie i w Syrii, gdzie wedlug niemieckich służb specjalnych aż 95 procent „bojowników” to najemnicy z innych krajów. Sa oni przygotowywani do walki przez specjalne jednostki US Army w Jordanii oraz Turcji, gdzie w bazie amerykańskiej Ilcik mieści się „sztab amero-islamski” operacji wojskowych w Syrii.
A te, coraz czestsze teatralne „ataki islamskie” we Francji (Tuluza), USA (Boston) i GB (Londyn), w których nie zginęło w sumie nawet 10 „niewiernych”?
Powoli żydomedia i szabesgoje w rządach EU zaczynają urabiać opinię publiczną pod nadchodzącą wojnę z Iranem. Wzbudzenie nienawiści do islamu to jeden z tricków. Na nieszczęście gawiedź daje sobą manipulować. Jeśli się nie mylę, to pierwsze działania wojenne nastąpią już tej jesieni.
gąsienica, a wiesz dlaczego masz aż tyle spamu na forum? nie uwierzysz. zostawię cię w tym prymitywnym samozwańczym stanie intelektualnego samozachwytu. potrzeba nam takich jak ty. trzeba na "kimś" zarabiać.
następnie wypadałoby rozjebać iran, później zburzyć wieżę bin ladenów w arabii saudyjskiej. nasza cywilizacja wymyśliła im również samochód na powietrze, także przyszłość jak pisałem kilka lat temu zdaje się być bardziej sprzyjająca, aniżeli mogłoby sie wydawać. skoro biały człowiek jest w stanie zrobić taki szwindel jak ten niby z wtc, ewentualnie znienawidzony propagandowy żyd to czemu by ten sam człowiek miałby nie obrać sobie za cel rozpierdolenia koniunktury bliskiego i dalekiego wschodu. no chyba, że ktoś jest "mało inteligentny" i chce doprowadzić do upadku swojej własnej genialnej struktury kulturowej, podobnie jak wy - kretyni. nieświadomi terroryści wychowani na porno, dragach i frajerstwie względem siebie samych. poza tym azja wykończy się sama, jeżeli zablokuje im się wjazd na nasze terytoria. dzisiaj nawet co mało kto wie mając miesięczny stały dochód miesięczny 300-400 dolarów tu, u siebie jesteś w stanie tam żyć bez pracy na wiecznej emeryturze do końca swoich nędznych lub nie nędznych dni. przypadek?
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 00:29, 27 Maj '13
Temat postu:
Zabójca żołnierza z Woolwich wcześniej aresztowany w Kenii [ENG]
Zabójca żołnierza z Woolwich, Michael Adebolajo, wcześniej został aresztowany w Kenii za przywództwo grupy starającej się dołączyć do Al-Shabaab (somalijska radykalna islamistyczna organizacja militarna).
Czyli to, że żyjemy obecnie w ustroju społeczno-ekonomiczno-ekologicznego SUPER GNIOTA, to jest tak zwana PRAWDA OBIEKTYWNA Z PUNKTU WIDZENIA DYSTRYBUCJI DOCHODÓW: ci co najmniej pracują, wytwarzając jakieś dobra (bankierzy) najlepiej za swą nie-pracę są wynagradzani (dlatego to już Arystoteles nakazywał nienawidzić bankierów, nie mówiąc już o pomysłach Marksa). Zaś ci „rozmnożeni przez bankierów jak gwiazdy na niebie” indoktrynizatorzy-optymiści, organizujący, zarówno w Warszawie jak i w Paryżu, festyny z hasłem „chodzimy w różowych okularach” to są ludzie wyjątkowo podli. I to twierdzili także faszyści początku XX wieku, choć w praktyce z problemem bankierów nie potrafili sobie poradzić.
Amen
Jest potrzebna koncesja na prowadzenie banku. Ale gdyby tak to obejść i powrócić do prowadzenia banku "na zeszyt" w lokalnych społecznościach? Gdzie jest normalny procent i prowadzi go ktoś znajomy, co znaczy, ze wiadomo komu nastukać jak będzie coś nie tak? Prawo akcji i reakcji - w Polsce nie działa - oni nas okradają a my dalej lecimy po tej samej trajektorii.
A tutaj mamy pamiątkowe, sprzed dwudziestu kilku lat, zdjęcie zwerbowanego na terenie Polski członka afgańskiej radykalnej islamistycznej organizacji militarnej. Ten ówczesny "islamista", nasłany nam - jak kiedyś cichociemni - z polującego na radykalnych islamistów Londynu i ożeniony z bogata żydówka z Nowego Yorku, kilka lat temu robił w Polsce za Ministra Obrony przy rządzie PIS-u, a obecnie robi nam za Ministra Spraw Zagranicznych przy Rządzie PO..
Jakby obrazek nie wchodził, to jego adres jest tutaj:
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:06, 27 Maj '13
Temat postu:
umówmy się; cały ten nasz zausrany rząd to bezkarna banda nejemników, bez wyroku.
Kodeks Karny napisał:
Art. 141. Podjęcie służby w obcym wojsku
§ 1. Kto, będąc obywatelem polskim, przyjmuje bez zgody właściwego organu obowiązki wojskowe w obcym wojsku lub w obcej organizacji wojskowej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:34, 27 Maj '13
Temat postu:
Bimi tylko, że imć Radek nie był żołnierzem, bo przecież nie było oficjalnej armii w Afganistanie to po pierwsze, czyli wątpliwe by składał jakąś przysięgę, jak w armii cudzoziemskiej zwanej legią cudzoziemską we Francji.
Radek robił tam oficjalnie za dziennikarza
Jego kariera jest, jednak bardzo "dziwna". Powiązania oficjalne z firmami Murdocha w Polsce są jawne i potwierdzone.
Co się z imć Radkiem działo wcześniej, ale tak realnie, a nie w wersji dla "pismaków" można tylko spekulować.
Kariera imć Radka na małą skalę przypomina słynnego Retingera. Wyjazd w bardzo młodym wieku do Anglii. Skończone uznane uniwersytety bez info, skąd pochodziła kasa, jakby posiadało się bardzo wysoko postawionych protegowanych. Wyjazd do obcego kraju "oficjalnie" w roli dziennikarza w przypadku Radka, "dyplomaty" w przypadku Retingera. W obu krajach mamy do czynienia z rewolucjami.
Znajomi (Jimmy Walter & co.) podesłali mi jeszcze jeden link do angielskiej satyry nt. najnowszej wersji londyńskiego "Kuby Rozpruwacza". Zatytułowany on jest "Londyńska fałszywka jeszcze bardziej patetyczna niż bomba w Bostonie."
Tym razem do robienia krwi użyto po prostu keczupu, którego zabrakło, by ślady mordu dociągnąć do środka ulicy. I aktorzy nie zdali by jakiegokolwiek egzaminu przy kwalifikacjach do pracy w teatrze.
A biały namiot, pod którym mieli zabezoieczyć cialo ofiary, ustawili na zupełnie innym rogu ulicy, by go potem przenosić kilkadziesiąt metrów.
(Rozgarniętym) Anglikom też się marzy, aby NWO nareszcie szlag trafił!
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:17, 28 Maj '13
Temat postu:
Gasienica napisał:
Znajomi (Jimmy Walter & co.) podesłali mi jeszcze jeden link do angielskiej satyry nt. najnowszej wersji londyńskiego "Kuby Rozpruwacza". Zatytułowany on jest "Londyńska fałszywka jeszcze bardziej patetyczna niż bomba w Bostonie."
Tym razem do robienia krwi użyto po prostu keczupu, którego zabrakło, by ślady mordu dociągnąć do środka ulicy. I aktorzy nie zdali by jakiegokolwiek egzaminu przy kwalifikacjach do pracy w teatrze.
A biały namiot, pod którym mieli zabezoieczyć cialo ofiary, ustawili na zupełnie innym rogu ulicy, by go potem przenosić kilkadziesiąt metrów.
Ponoć to było w Szkocji a nie w Anglii,
to nie był żołnierz tylko strażak,
a głowy mu nie ucieli, tylko go bolała...
Poza tym widać że to przeróbka starego filmu (murzyn jest ubrany w stylu lat 70 XIXw)
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5 »
Strona 2 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
, ale nie wiem czy to dobrze . Mamy naćpanego murzyna który zajebał swojego dostawcę ( który był żołnierzem ) w biały dzień plus allah akbar .
Zapewne doszło do jakiegoś spięcia między dilerem a dostawcą. Diler który oprócz handlu lubi sobie to i owo przyjebać popłyną na fali agresji . Tak popłyną że oprócz zaszlachtowania dostawcy , rzucił się z nożem i tasakiem na policjantów . 
