Chiny graja w GO

JerzyS

_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles

7070

Stary dzięki, jesteś niesamowity Smile

pszek

Każdy,nawet nie mając ku temu żadnych powodów,ma prawo uważać się za pępek świata.Ponoć kiedyś żył nawet taki kogut przekonany o tym że słońce wschodzi i zachodzi dzięki niemu.
Polska ma usytuowanie geopolityczne (a zwłaszcza geo) takie jakie ma, a ono sprawia że nie jest kąskiem łakomym.Dla nikogo.Z wyjściem na zamknięte morze bałtyckie a i to niepewnym gdyż jak wiadomu granice państw mają skłonność do zmian,kogo może interesować Polska?
Jakież zainteresowanie Polską mogły mieć Chiny? Żadnego.Jeśli ze strony Chin były jakieś ruchy miały wyłącznie charakter demonstacji w których polskie sprawy grały rolę trzeciorzędną.
Poszło o osobę,a może nie tyle o osobę co o (antystalinowską ) politykę Chruszczowa która wedle płomiennych komunistów chińskich (albańskich też) była zdradą socjalizmu.
https://en.wikipedia.org/wiki/Sino-Soviet_split
Jakżą pomoc mogła udzieliś Chińska Republika Ludowa sama nie mająca uregulowanej sytuacji międzynarodowej? Nie każdy o tym wie (choć powinien) że ChRL dopiero w 1971r stała się członkiem ONZ.
Do tego czasu CHiny w ONZ-cie byy repreentowane przez Tajwan.https://pl.wikipedia.org/wiki/Polityka_jednych_Chin
Co było, iest to, co bydź ma; a co się teraz dzieie, iest to, co się dziać będzie, a niemasz nic nowego pod słońcem -jak powiada Pismo
Zaś jak twierdzą inni klasycy gepolityka rządzi się nieubaganymi prawami.To sprawia że "Nic nie zostało zapomniane", zgodnie z warunkami umowy zawartej przez Jego Imperatorską Wysokość Cara Mikołaja II,Imperium Rosyjskie miało uzyskać kontrolę nad cieśniną dardanelską.
http://imotherland.org/2015/04/19/190420151728/
Dardanele,Morze Śródziemne to dopiero jest coś o co warto się zmagać.Niestety anglosasi ani myśleli wywiązywać się z umowy.Owszem myśleli i wymyślili sposób na wyeliminowanie "sojusznika".
Próbował to naprawić Stalin.Otrzymał od Anglików obietnice że owszem-ZSRR będzie miało swój przyczółek na Bliskim Wschodzie.Z obietnicy wywiązali się równie rzetelnie jak z podpisanej umowy z Carem.
Wówczas Stalin na łeb na szyje uruchomił wariant "Państwo Izrael" ,myśląc że w ten sposób uzyska to z czego nie wywiązali się sojusznicy.Ale wyszło z tego co wyszło i ZSRR zaczął wspierać świat arabski.
Kierując się imperatywami geopolityki uważam że na przebieg wydarzeń w Europie Środkowej w 1956r należy spojrzeć z szerszej perspektywy.Może na świecie właśnie wtedy działo się coś znacznie ważniejszego?
No oczywiści że się działo https://pl.wikipedia.org/wiki/Kryzys_sueski a chińscy komuniści choć komuniści to przecież nie idioci.
Należy właściwie oceniać swoją rolę w przeciwnym wypadku naśmiawszy się nam i naszym porządkom,wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom.Albo i jeszcze gorzej
.
_________________
sasza.mild.60@mail.ru

ElComendante

pszek napisał:

Polska ma usytuowanie geopolityczne (a zwłaszcza geo) takie jakie ma, a ono sprawia że nie jest kąskiem łakomym.Dla nikogo.Z wyjściem na zamknięte morze bałtyckie a i to niepewnym gdyż jak wiadomu granice państw mają skłonność do zmian,kogo może interesować Polska?
Jakież zainteresowanie Polską mogły mieć Chiny? Żadnego.Jeśli ze strony Chin były jakieś ruchy miały wyłącznie charakter demonstacji w których polskie sprawy grały rolę trzeciorzędną.

Niezbyt trafna opinia pszeku. Albowiem akurat GEOPOLITYCZNIE Polska - a dokładnie ziemie, na których zlokalizowana jest Polska - ma kluczowe znaczenie w Europie z punktu widzenia pewnych czynników, które sprawiają, iż Afganistan - a dokładnie ziemie, na których zlokalizowany jest dzisiejszy Afganistan - ma kluczowe znaczenie GEOPOLITYCZNE w Azji.

pszek napisał:

Poszło o osobę,a może nie tyle o osobę co o (antystalinowską ) politykę Chruszczowa która wedle płomiennych komunistów chińskich (albańskich też) była zdradą socjalizmu.

Mocno ograniczyłeś niechęć do tego REWIZJONISTY w rozumieniu wszechświatowych, płomiennych komunistów.
Sam Guevara nazwał Chruszczowa i jego nową wizję, niczym innym jak czystą postacią IMPERIALIZMU stając po stronie maoistów i właśnie w ten sposób odebrała to większość - jakieś 2/3 - struktur komunistycznych na świecie.

7070

A czy możecie się odnieść do tego wykładu, konkretnie to do pierwszych 4-ech minut.

pszek

7070 napisał:

A czy możecie się odnieść do tego wykładu, konkretnie to do pierwszych 4-ech minut.
https://www.youtube.com/watch?v=K-dltrPJ.....YnsF-wuoZi

Jezunazarenski! @7070 jak możesz tego słuchać? Tak,jak wiem że jesteś skazany na tego rodzaju "ekspertów" ale nie katuj się na litość boską.
Pomogę ci jak mogę ale niestety jeśli chcesz dowiedzieć się więcej będziesz musiał się wysilić sam.
Zacznijmy od tego że państw niepodległych czyli takich które prowadzą własnną politykę wewnętrzną a zwłaszcza zagraniczną,jest niewiele,kilka:USA,Rosja,Chiny,Iran,Indie,Turcja (co do Izraela zdania są podzielone.Jedni twierdzą że jest inni że nie jest)
Aby rozkminić kwestie "niemieckiego zagrożenia" dla Polski musisz przybliżyć się do treści związanych z problemem zawierającym się w haśle KANZLERAKTE https://www.google.pl/search?q=DIE+KANZL.....wKHZskDZ8#
https://www.google.pl/search?q=DIE+KANZL.....&dpr=1
Niemcy są bytem całkowicie podporządkowanym Waszyngtonowi,tam pociąga się za najważniejsze nitki a tzw Kanclerz Niemiec jest tylko transmiterem decyzji które zapadają za oceanem.
Większość obywateli zdających sobie z tego sprawę,większość polityków (o biznesie nie wspomnę) zdegustowana takim stanem rzeczy,chętnie wydobyli by się z tego dławiącego uścisku.Na razie wyczekują okazji i szansy na realizację marzeń o wolności.
Koncepcja Europy od Lizbony do WŁadywostoku owszem istnieje ale i tu mam dla ciebie dobrą nowinę.
Nie obejmuje ona Polski.Tę mapę (choć to oczywiście tylko projekty) opracowali włoscy politolodzy.Uwzględniając historyczne doświadczenia,społeczne uwarunkowania,itp,uznali że w tej przestrzeni nie mogą się mieścić wrogowie euroazji (zaznaczeni ciemno niebieskim kolorem).
_________________
sasza.mild.60@mail.ru

Ordel

pszek napisał:

Wówczas Stalin na łeb na szyje uruchomił wariant "Państwo Izrael" ,myśląc że w ten sposób uzyska to z czego nie wywiązali się sojusznicy.Ale wyszło z tego co wyszło i ZSRR zaczął wspierać świat arabski.

Rozwiniesz ? Albo jakieś namiary bym sobie o tym poczytał .
Bo coś trudno mi zrozumieć by w ten sposób Stalin chciał się zemścić na Angolach . Jakby otworzył puszką Pandory . Której nie da się zamknąć .
Przecież znał Żydów, syjonistów jak nie jeden i co sobie myślał ?
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

JerzyS

Pszek, a to znasz?

Nałożona mapa Gomberga

Pisaliśmy tu
viewtopic.php?t=3089&sid=364fa549551b809754b66c2b662ad21a

viewtopic.php?t=14468

To Moskwa i Berlin wyznaczy najkrótszą drogę jaka ich połączy

ale

To nie wasale, tylko Hegemon decyduje gdzie wasal ma poić konie!
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles

JerzyS

"Pamiętaj synu, że pieniądze to nie wszystko!
Trzeba mieć jeszcze nieruchomości, klejnoty i dzieła sztuki."

Zachód to kolekcjonerzy zadrukowanej na zielono makulatury.

Owszem dollar do tapetowania mieszkań może być w przyszłości przydatny,
ale wartość energetyczną ma znikomą ze względu na niskią wartość opałową..
---------------------------------------------------
Chiny skupują arcydzieła światowej sztuki
© AFP 2015/ Timothy A. Clary
Świat
12:50 11.11.2015
Obraz „Akt Leżący” Amedeo Modigliani trafił w ręce chińskiego kolekcjonera.
Za płótno włoskiego artysty, które przedstawia nagą kobietę na czerwonym pokryciu, anonimowy nabywca zapłacił 170, 4 mln. dolarów.

Walka o najdroższe dzieło na aukcji Christie’s w Nowym Jorku trwała niecałe dziesięć minut.
Do tej pory prac tego artysty nie udawało się sprzedać za więcej niż 71 milionów dolarów.

Rosyjski reżyser Aleksander Sokurow na 72. Festiwalu Filmowym w Wenecji
© Sputnik. Jekatierina Czesnokowa
Od Luwru po Palmirę: przed czym Sokurow ostrzega Europejczyków
Chińczycy stają się najbardziej aktywnymi kupcami sztuki zarówno w kraju, jak i za granicą.
Tylko w maju 2015 roku i tylko na aukcjach Sotheby’s w Nowym Jorku Chińczycy wydali 116 mln. dolarów!
A najdroższym dziełem na aukcji był pejzaż „Aleja Alyscamps” pędzla Holendra Vincenta Van Gogha.
Sprzedano go za 66,23 mln. dolarów. Rekordową cenę dla tego artysty zapłacił również kolekcjoner z Chin.

Imponujące są także sumy wydatków za dzieła sztuki chińskich korporacji. Deweloper Wanda Grupa w 2013 roku wydała 28,22 mln. dolarów za obraz Picassa „Claude i Paloma”. Ten zakup wstrząsnął wieloma kolekcjonerami tym, że chińska firma zapłaciła za obraz dwukrotnie więcej od jego szacowanej wartości.

Sprzedaż antyków i dzieł sztuki w samych Chinach liczona jest w dziesiątkach miliardów dolarów. To nie jest zaskoczeniem — poziom życia w Chinach znacznie wzrósł, — powiedział w wywiadzie dla „Sputnika” krytyk sztuki, dyrektor moskiewskiego Muzeum Sztuki Współczesnej Wasilij Cereteli:

W latach 80-tych japońskie muzea kupowały za rekordowe sumy Van Gogha, Amerykanie wydawali dziesiątki tysięcy dolarów za impresjonistów. A teraz Chińczycy. Właścicielem „Aktu Leżącego” został chiński kolekcjoner.
Do tego prawie się nie targował.
Zakup tak drogiego dzieła pokazuje nie tyle pociąg samego kolekcjonera do piękna, a jego pragnienie przywiezienia do jego kraju nowej kultury. Do narodowej tradycyjnej sztuki Chińczycy odnoszą się bardzo delikatnie. Z zachodnią dopiero się zaznajamiają. Nabywane na aukcjach arcydzieła patriotyczni Chińczycy wystawiają w krajowych muzeach.

Dzięki aktywności chińskich nabywców Państwo Środka stało się centrum przyciągania zachodnich domów aukcyjnych.
Do Pekinu i Szanghaju oni dotarli zaledwie trzy lata temu — wcześniej aukcje dziełami sztuki odbywały się tylko w Hong Kongu.
W 2013 roku Sotheby’s przeprowadził pierwszą bezcłową aukcję w Pekinie.

A teraz sześciu z dziesięciu głównych światowych placów aukcyjnych sztuki współczesnej znajduje się w Chinach:
Pekin, Hong Kong, Szanghaj, Guangzhou, Nanjing i Hangzhou.

Czytaj więcej: http://pl.sputniknews.com/swiat/20151111.....z3rBZrbXTN
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles

Aqua

To jest nowy Jedwabny Szlak:

Chiny twierdzą, że do 2049 roku to zrobią. W nim między innymi akcje typu przebicie się pod Mount Everestem do Indii.

Posłuchajcie sobie tego pana. Szalenie mądre rzeczy opowiada. Jego wykładów na YT jest kilka. Wklejam akurat ten, bo ja sam od tego zaczynałem.

_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.