Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:57, 27 Cze '10
Temat postu: Muzyka samodestrukcyjna
Chcę napisać o rodzaju muzyki, która nie napawa słuchaczy optymizmem. I w skrajnych przypadkach może być niebezpieczna.
To muzyka która człowieka dołuje.
Po jej wysłuchaniu, najlepszą opcją byłoby skoczyć mostu lub uwiązać sobie sznur u szyi. albo wyciągnąć pistolet (jak ktoś ma) i palnąć sobie w łeb.
Muzyka, po której można dostać doła,
Mniej więcej w treści piosenek, przewijają się motywy,
że wszystko jest bez sensu albo nic nie ma sensu,
wszystko przemija,
w kółko to samo,
Umrzemy i nas nie będzie,
ktoś inny będzie po nas, itd.
Tego typu rodzaj piosenek śpiewa Jaromir Nohavica.
A tutaj wraz z zespołem Cechomor,
gość podziwia piękno przelatującej komety i chciałby jej powiedzieć o wszystkim co go otacza, jednak zdaje sobie sprawę z tego, że jak kometa przyleci następnym razem, to będzie już wąchał kwiatki pod ziemią:
Drugim takim bardem jest gość, który śpiewał z grał na gitarze w pierwszej piosence: Karel Plíhal:
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 317
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:10, 27 Cze '10
Temat postu:
Teksty popularnych piosenek czasem zachęcają do samobójstwa. W stylu przyłóż do głowy, pociągnij za spust, chyba tekst Rihanny jak się nie mylę. Poza tym czasem można spotkać piosenki/teledyski popularyzujące zabójstwa jak choćby teledysk Lady GaGa z Bionce, w tym teledysku podają nawet przepis trucizny domowej roboty. Poza tym mnóstwo teledysków popularyzujących homoseksualizm, I've kissed a girl i tak dalej. Albo już od dawna popularyzujące recydywę, styl życia bandziora, tatuaże, obwieszanie się biżuterią, alkohol, dziwki.
System stara się wszystko wywracać na głowie, to co kiedyś było uważane za powszechnie obelżywe, wstydliwe, obciachowe, dziś staje się wręcz kultowo pożądane. Kiedyś gdyby założyć na siebie piżamkę z dżerseju i wyjść na dwór to wyglądało by się jak jakiś paź, dziś to się nazywa Emo. W niedługim czasie pewno dołożą do tego myckę krasnala HałaBały, wtedy będzie pełny melanż. Ale wracając do tematu wątku, to za teledysk wpędzający w grobowy nastrój uważam kawałek Porcelain - Moby:
Dołączył: 10 Gru 2008 Posty: 557
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:09, 27 Cze '10
Temat postu:
Sztuka ma to do siebie, że opisuje wszystkie aspekty życia. Od paru wieków głównym celem twórczości artystycznej jest sztuka sama w sobie, a nie np. wychwalanie Boga (jak w średniowieczu) czy socjalizmu (jak w socrealizmie).
A smętne kawałki mogą też pomagać - na przykład jak ktoś zdołowany mógł posłuchać tylko optymistycznych, wesołych kawałków to raczej by one mu nie pomogły.
Dołączył: 06 Paź 2009 Posty: 2
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:25, 29 Cze '10
Temat postu:
Mnie nie jara takie coś, nie ma w tym żadnej tajemnicy, tylko prócie flaków nic nie ma niepokojącego czy coś w tym stylu. Film Philospohy of knife polecam jeśli lubisz coś tego typu .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów