Prędkość światła przekroczona

aro_klb

Cytat:

Neutrina przekroczyły prędkość światła
Najnowsze wyniki eksperymentów w szwajcarskim ośrodku naukowym CERN sparaliżowały fizyków. Rezultaty badań wskazują, że neutrina – cząstki elementarne znacznie mniejsze od atomu – przekroczyły prędkość światła.
To zupełnie niewiarygodne, bo prędkość światła w próżni – prawie 300 tysięcy kilometrów na sekundę – to największa prędkość we wszechświecie.

Zgodnie z teorią Einsteina i wieloma innymi eksperymentami, nikt i nic nie może poruszać się szybciej. Ale testy wykazały, że neutrinom się udało. Wysyłano je z ośrodka CERN do oddalonego o 723 kilometry laboratorium Gran Sasso we Włoszech. Okazało się, że przybyły one o ułamek sekundy wcześniej, niż pozwalałaby prędkość światła.

Naukowcy nie uwierzyli i powtórzyli eksperyment po raz drugi i trzeci a potem jeszcze 15 tysięcy razy. Wynik za każdym razem był ten sam. Zaskoczeni eksperci nie wykluczają jakiegoś błędu systemowego, który zniekształcałby wszystkie wyniki.

Teraz naukowcy chcą powtórzyć te badania, ale w innych okolicznościach, by sprawdzić, czy nieprzekraczalna – według dotychczasowej wiedzy – prędkość światła została jednak przekroczona.

źródło: http://tvp.info/informacje/nauka/neutrina-przekroczyly-predkosc-swiatla/5303599
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.

Vril

Żałosny i małostkowy establishment "naukowców". Siedzą w swej piaskownicy, robią przez dziesięciolecia babki z nowych teorii, a jak któraś wyschnie i zacznie się rozsypywać krzyczą o epokowym odkryciu! Tragedia.

Na szczęście jest kilku innych ludzi (vide Eckhart Tolle), których nie skuwają kajdany. Którzy nie boją się spojrzeć wgłąb i stamtąd wyciągnąć dla Nas wartościowe przekazy. Ortodoksyjna nauka nam nie pomoże, wręcz przeciwnie- wciągnie w kompleksy i zaślepi ambicją. To czysty matrix, któremu już powinniśmy dawno podziękować. Teraz wreszcie sami zabawmy się w "naukowców", a naszym obszarem działania niech stanie się nasze wnętrze.
To klucz do mentalnej rewolucji.
_________________
"bajka o demokracji, to największe gówno w jakie tylko ludzkość mogła wdepnąć"

peyot

Cieszę się Vril, że ten post napisałeś telepatycznie, dzięki swojemu wnętrzu a nie dlatego, że siedzący w swojej piaskownicy naukowcy dostarczyli Ci narzędzia takie jak komputer. Dokonaj więc "mentalnej rewolucji", podziękuj temu matrixowi i przestań korzystać z tej całkowicie bezużytecznej nauki.

A co do samego eksperymentu to ciekawa informacja ale myślę, że na wyciągnięcie jakichkolwiek dalszych wniosków poczekamy kilka lat. No i trzeba pamiętać, że tego typu sensacje kończą się przeważnie tym, że doświadczenia innych grup nie potwierdzają wyników.

Venom

Na potwierdzenie trochę pewnie poczekamy, niemniej jednak informacja bardzo ciekawa. Istotą odkryć naukowych nie jest sama teoria lecz zastosowanie w praktyce, więc nie wiem czemu Vrill tak zdemonizowaleś news'a. Bawisz się w Jackowskiego i już wiesz do czego posłużyć może prędkość nadświetlna?
Heh a czego dokonał wielebny edgar trol poza tym, że stał się chodzącym środkiem psychotropowym na skrzywdzone emocjonalnie masy?
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

Vril

peyot napisał:

Cieszę się Vril, że ten post napisałeś telepatycznie, dzięki swojemu wnętrzu a nie dlatego, że siedzący w swojej piaskownicy naukowcy dostarczyli Ci narzędzia takie jak komputer. Dokonaj więc "mentalnej rewolucji", podziękuj temu matrixowi i przestań korzystać z tej całkowicie bezużytecznej nauki.

He he, o czym Ty mówisz? Co innego narzędzia, a co innego umiejętne posługiwanie się nimi. Zresztą mylisz pojęcia. Jak miałem napisać post jak nie przy "pomocy" wnętrza? Komputer zrobił to za mnie. Wymyślił go? No jeśli u Ciebie wygląda to w ten sposób to...gratuluję. Ja jednak samodzielnie myślę a komputer traktuje jako narzędzie, jakich miliony wytworzyła nasza cywilizacja ( choć wiele po prostu zbędnych).
Cała tzw. nauka to łażenie w kółko i snucie smętnych teorii, w dodatku na nowo weryfikowalnych co jakiś czas. I będzie tak dotąd, aż człowiek na powrót nie zda sobie sprawy że jest tylko częścią przyrody i pozostaje z nią w absolutnej symbiozie.
Póki tego nie zrozumie, póki będzie stawiał sztuczne bariery otaczając się swoimi śmiesznymi zabawkami, nic z tego nie będzie. Tylko wieczny falstart. Na razie zbyt śmiało i ochoczo pozostajemy częścią tego matrixa. Bo nam dobrze i wygodnie. Mamy gotowe odpowiedzi, wystawiamy sobie rzekome świadectwo "pana sytuacji" i sięgamy ochoczo w przyszłość. To jest paradoks! Jak można gloryfikować twór, którego z naszego punktu widzenia po prostu nie ma? Bo czymże jest dla zwykłego człowieka przyszłość? Niczym! Jest tylko ułudą, mirażem i cieniem który zmusza nas do zakotwiczenia w wyimaginowanej formie, która uczyni z nas niewolnika i pachołka konsumpcji. I być może nie bez przyczyny trzeba tu przywołać merytoryczny sens dzieła braci Wachowskich. Bo jak zapętlimy się w tym wszystkim, oddamy ster naszym wytworom i odwrócimy się od siebie to po prostu zapomnimy najważniejszego- ŻYĆ. A wtedy możemy obudzić się któregoś dnia przyłączeni do kabelków i przewodów. Tylko już wtedy będzie za późno, nawet na ruch oporu.
_________________
"bajka o demokracji, to największe gówno w jakie tylko ludzkość mogła wdepnąć"

Bimi

@vril, ja wiem dlaczego ty tak nie lubisz nauki.
bo nauka potrafi w obiektywny sposób wykazać jak bardzo jesteś w błędzie.
pewnie, najlepiej olejmy naukę. skupmy się na humanizmie, a zwłaszcza na religii - tylko humanizm jest w stanie podźwignąć naszą upadłą cywilizację Smile

Vril

Bimi napisał:

pewnie, najlepiej olejmy naukę. skupmy się na humanizmie, a zwłaszcza na religii - tylko humanizm jest w stanie podźwignąć naszą upadłą cywilizację Smile

Wręcz przeciwnie. Tzw. humanizm, przez setki lat zrobił z człowieka największe bydle jakie funkcjonuje na tym łez padole (na poły z religią). Kuśka im wszystkim między pośladki, bo tylko otoczyli człowieka drutem kolczastym i nazwali to dumnie "kulturą wysoką".
Jeżeli już, to ratunek widzę w nawrocie do biologizmu. Ale nie chodzi mi tu bynajmniej o ponowne włażenie na drzewo. Raczej na wysiłku potrzebnym do uświadomienia sobie że człowiek i Wszechświat to jeden, trwały i nierozerwalny organizm. Smile

_________________
"bajka o demokracji, to największe gówno w jakie tylko ludzkość mogła wdepnąć"

Venom

Cytat:

Bo czymże jest dla zwykłego człowieka przyszłość? Niczym! Jest tylko ułudą, mirażem i cieniem który zmusza nas do zakotwiczenia w wyimaginowanej formie, która uczyni z nas niewolnika i pachołka konsumpcji. I być może nie bez przyczyny trzeba tu przywołać merytoryczny sens dzieła braci Wachowskich.

Przyszłość rozpatrywana jako wyimaginowany punkt w linii czasu może i jest niczym, ale właśnie dzięki planowaniu przyszłych wydarzeń ludzkość osiągnęła dominujące stadium na ziemi, w środowisku zwierzęcym.

Cytat:

A wtedy możemy obudzić się któregoś dnia przyłączeni do kabelków i przewodów. Tylko już wtedy będzie za późno, nawet na ruch oporu.

A teraz nie jesteś już przyłączony? Hahahah. Jesteś tylko cyfrą w systemie.
Jeśli jakikolwiek ruch oporu miałby w geście zwalczenie nwo to musiałby rzecz jasna posiąść o wiele większy status technologiczny. Zwykłym pierdoleniem o tym, że jesteśmy jednością kosmiczną nic nie osiągniesz nawet jeśli masz dobre zamiary.... Co gorsza! Inni to podchwycą i zaczną trzepać na tym kasę - spójrz na przemysł new age i inne jaszczury. Przewagę osiągniesz tylko w konspiracji, za zamkniętymi drzwiami, bez emocji oraz stosując czystą kalkulację. Można tworzyć kulturę, która poklepie cię po ramieniu i powie "Wszystko będzie dobrze", ale to tylko kolejna faza złudzeń. Nwo już istnieje, będzie się rozrastać czy ci się to podoba czy nie. Taki oto etos androida.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

Bimi

Vril napisał:

Jeżeli już, to ratunek widzę w nawrocie do biologizmu. Ale nie chodzi mi tu bynajmniej o ponowne włażenie na drzewo. Raczej na wysiłku potrzebnym do uświadomienia sobie że człowiek i Wszechświat to jeden, trwały i nierozerwalny organizm. Smile

no to było by idealne. ale niestety okrutna rzeczywistość jest taka, że samym uświadamianiem sobie różnych rzeczy to się jeszcze nikt nie najadł. a trwały i nierozerwalny organizm składa się z wielu nietrwałych malutkich organizmów z których każdy orze jak może. a bez traktora i pługa trudno się orze Smile

Genezyp_Kapen

@bimi
No nie do konca..bez swiadomosci, nie ma jedzenia.. ale bez jedzenia ciezko zdobyc swiadomosc..
Mysle o ludziach ktorzy zapierdalaja na etatach, ciezki pracujac za 2tys ktore wystarcza im na wynajecie mieszkania.. piprzez takue zniewolenie, trudno zastanawiac sie nad istota swiata, no a co dopiero go zmieniac. Jednakze.. tylko cierpiac mozesz tworzyc i osiagac wyzsze szczeble "wtajemniczenia"
_________________
Genezyp_Kapen

Bimi

Genezyp_Kapen napisał:

Mysle o ludziach ktorzy zapierdalaja na etatach, ciezki pracujac za 2tys ktore wystarcza im na wynajecie mieszkania..

no tutaj tylko udowadniasz mój punkt; bo trzeba było się uczyć... Smile

Genezyp_Kapen

No myslalem o Tobie @Bimi.. nie.uczyles sie i pojchales na emigracje za chlebem Smile

_________________
Genezyp_Kapen

wiraz · Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 477 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Cytat:

no tutaj tylko udowadniasz mój punkt; bo trzeba było się uczyć...

nie szydź Bimi - wykształcenie nie jest gwarantem pracy, ani pracy o przywoitym wynagrodzeniu.

Bimi

Genezyp_Kapen napisał:

No myslalem o Tobie @Bimi.. nie.uczyles sie i pojchales na emigracje za chlebem Smile

Wręcz przeciwnie. Uczyłem się i dlatego mogę wybrzydzać w ofertach pracy na całym świecie. Byłbym frajerem mieszkając w Polsce gdy me umiejętności pozwalają mi mieszkać w Holandii.

Cytat:

nie szydź Bimi - wykształcenie nie jest gwarantem pracy, ani pracy o przywoitym wynagrodzeniu.

no zależy czyje wykształcenie. chodziło mi o to, że trzeba było się uczyć tych rzeczy które są gwarantem... Smile

wiraz · Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 477 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

czyli pomijamy edukację pod patronatem MEN'u ;]

tosemja

Teraz wystarczy tylko zbudować akcelerator na księżycu i spróbować eksperymentu w trochę większej skali Smile

Vril

Yamakusa napisał:

Przyszłość rozpatrywana jako wyimaginowany punkt w linii czasu może i jest niczym, ale właśnie dzięki planowaniu przyszłych wydarzeń ludzkość osiągnęła dominujące stadium na ziemi, w środowisku zwierzęcym.

Nie dzięki planowaniu. Dzięki chorej ambicji, która doprowadziła do większych strat, niż potencjalne zyski.

A czy ja mówiłem coś o wojowaniu z nwo?
Nie, zwracałem tylko uwagę na "separację' naszego materiału genetycznego. Ściślej- na oszukiwaniu natury i izolacji od rzeczy z którymi się rodzimy i które nosimy w środku. Owo odseparowanie, bariery i świadome uciekanie od biologizmu rodzi poczucie odosobnienia i wrogość/nieufność względem drugiego człowieka. Błąd więc, zostaje popełniony już na początku. Stajemy się rywalami i nie mamy absolutnie żadnego poczucia wspólnoty. Reszta jest tylko wypadkową takiej postawy.
_________________
"bajka o demokracji, to największe gówno w jakie tylko ludzkość mogła wdepnąć"

ElComendante · Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Widzę drugi wątek w temacie i znów jakiś bełkot. Właśnie takim bełkotem tworzycie podstawy do rozrastania się ideologicznych koncepcji, które nic nie mają wspólnego z nauką i nie mówię tu o pseudonauce. Jesteśmy jednym wielkim organizmem z Ziemią, a teraz już ze Wszechświatem, co takie pierdolenie ma wspólnego z odkryciami sposobu funkcjonowania otaczającego nas świata. Dalsze czytanie pierdół w stylu artykułów z Wybiórczej w stylu Wielka teoria obalona, tudzież informacji z TVN-u powoduje, jak widzę lasowanie mózgów. Włoscy naukowcy mimo, że zrobili te 15.000 powtórzeń i pracowali przez 3 lata nie ogłosili, że obalili jakąkolwiek teorię. Na razie jest to wyjątek, który należy dopiero potwierdzić. Na tym opiera się odpowiednio działająca nauka. Na krytycznym racjonalizmie i falsyfikowalności, a przynajmniej powinna opierać. Jednak dziennikarskie przygłupy, których nie wiadomo kto dopuścił do działów naukowych w gazetach, jeśli takie w ogóle istnieją stworzyli kaczkę, która doskonale wpasowuje się do zideologizowanych umysłów szerokiego tłumu kolejnych przygłupów. Czytam tutaj psioczenie na temat ortodoksji w nauce w przypadku, gdy w ogóle taki schemat nie zadziałał, a wręcz przeciwnie zachowano wszystkie kanony naukowej zasady. Odpowiedź jest, więc prosta zideologizowane umysły, które mają nasrane w bani dogmatami, odpowiedziami z rękawa na każdą bolączkę poprzez religijne farmazony, czy inne ideologie, aż nie mogą uwierzyć, że coś może opierać się na przypuszczeniu, czy też założeniu, które funkcjonuje do czasu, aż ktoś doświadczalnie, a nie pierdząc po kątach swoje teoryjki nie udowodni, iż jest inaczej i to po wielokroć. Nauka opiera się na probabilistyce {oczywiście nauka dokonująca pomiarów} i nie znam teorii, która jest potwierdzalna w 100% i żaden szanujący się naukowiec nigdy nie może tak twierdzić.
Warto dodać, iż gdyby nawet naukowcy wcześniej badający temat chcieli dokonać takich pomiarów, czyli podać takie wyniki to nie mieliby szansy, bo nie istniał CERN. Zresztą potwierdzenie tych badań może zając lata, gdyż żaden inny ośrodek naukowy na świecie nie dysponuje tak czułą aparaturą, jak CERN. Zresztą wyniki są podwójnie dziwne, gdyż obserwacje neutrin po wybuchu supernowej z 1987 roku, które dotarły do Ziemi nie dawały takich różnic w prędkości dotarcia w stosunku do fotonów. Wielki plus dla uznanych, bądź co bądź naukowców, że zamiast rozpocząć, jak dziennikarze, czy inni spekulanci, pierdzenie swej ideologicznej gadki licząc na Nobla, jakoby obalili wiekopomną teorię, opublikowali badania w Internecie, by każdy mógł ocenić stopień trafności doboru metody badawczej i przejrzeć wyniki, a także podjąć swoje własne w tym temacie badania. Gdzie tu jakakolwiek ortodoksja Kabany?

p4lm

https://kopalniawiedzy.pl/PIP-II-neutrino-Fermilab,36088

Cytat:

Przy udziale polskich naukowców powstał prototyp kriomodułu dla potężnej „fabryki neutrin”
10 godz. temu | Astronomia/fizyka
Saravan Chandrasekaran, Fermilab, DOE

Technicy z Fermi National Accelerator Laboratory ukończyli prototyp specjalnego nadprzewodzącego kriomodułu, jedynego takiego urządzenia na świecie. Projekt PIP-II, w którym udział biorą też polscy naukowcy, ma na celu zbudowanie najpotężniejszego na świecie źródła neutrin. Zainwestowała w nie również Polska.

HB650 będzie najdłuższym i największym kriomodułem nowego akceleratora liniowego (linac). Wraz z trzema innymi będzie przyspieszał protony do 80% prędkości światła. Z linac protony trafią do dwóch kolejnych akceleratorów, tam zostaną dodatkowo przyspieszone i zamienione w strumień neutrin. Neturina te zostaną wysłane w 1300-kilometrową podróż przez skorupę ziemską, aż trafią do Deep Underground Neutrino Experiment and the Long Baseline Neutrino Facility w Lead w Dakocie Południowej.

Prace nad nowatorskim kriomodułem rozpoczęły się w 2018 roku, w 2020 jego projekt został ostatecznie zatwierdzony i rozpoczęła się produkcja podzespołów. W styczniu 2022 roku w Fermilab technicy zaczęli montować kriomoduł. HB650 to 10-metrowy cylinder o masie około 12,5 tony. Wewnątrz znajduje się szereg wnęk wyglądających jak połączone ze sobą puszki po napojach. Wnęki wykonano z nadprzewodzącego niobu, który podczas pracy będzie utrzymywany w temperaturze 2 kelwinów. W tak niskiej temperaturze niob staje się nadprzewodnikiem, co pozwala efektywnie przyspieszyć protony.

Żeby osiągnąć tak niską temperaturę wnęki będą zanurzone w ciekłym helu, nad którym znajdzie wiele warstw izolujących, w tym MLI, aluminium oraz warstwa próżni. Całość zamknięta jest w stalowej komorze próżniowej, która zabezpiecza wnęki przed wpływem pola magnetycznego Ziemi.

Linac będzie przyspieszał protony korzystając z pola elektrycznego o częstotliwości 650 MHz. Wnętrze wnęk musiało zostać utrzymane w niezwykle wysokiej czystości, gdyż po złożeniu urządzenia nie ma możliwości ich czyszczenia, a najmniejsze nawet zanieczyszczenie zakłóciłoby pracę akceleratora. Czystość musiała być tak wysoka, że nie wystarczyło, iż całość prac przeprowadzano w cleanroomie. Wszelkie przedmioty znajdujące się w cleanroomie oraz stosowane procedury były projektowane z myślą o utrzymaniu jak najwyższej czystości. Pracownicy nie mogli na przykład poruszać się zbyt szybko, by nie wzbijać w powietrze ewentualnych zanieczyszczeń.

Obecnie trwa schładzanie kriomodułu do temperatury 2 kelwinów. Naukowcy sprawdzają, czy całość wytrzyma. Nie bez powodu jest to prototyp. Chcemy dzięki niemu zidentyfikować wszelkie problemy, zobaczyć co do siebie nie pasuje, co nie działa, mówi Saravan Chandrasekaran z Fermilab. Po zakończeniu chłodzenia urządzenie zostanie poddane... testowi transportu. Kriomoduł trafi do Wielkiej Brytanii, a gdy wróci do Fermilab zostaną przeprowadzone testy, by upewnić się, że wszystko nadal działa.

Gdy HB650 przejdzie pomyślnie wszystkie testy, rozpocznie się budowa właściwego kriomodułu. Wezmą w nim udział partnerzy projektu PIP-II (Photon Improvement Plan-II) z Polski, Indii, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii i USA.