tia -.- , a wiecie że ciężko uprawia się rośliny bez nawozów sztucznych, nawadniania i maszyn ?
..Tak jest zwierzęce łajno , ale czy nie potrzeba więcej ziemi aby gdzieś te zwierzęta hodować ?
Do i dochodzą metale , sól, i tysiąc innych produktów niezbędnych człowiekowi.
Do tego chyba nie chcecie żyć jak 13 wieczni chłopi ?
No i każdy przecież potrzebuje wody pitnej...
a dzieci szkół , pracując w polu ciężko uczyć dzieci. chyba że one też będą się tylko pracy w polu uczyć.
Więc nie będzie wprawnych lekarzy, może pojedynczy specjaliści na cały rejon...
A i prąd będzie sprawiał problemy... elektrownia ? wymaga fabryk i sieci energetycznych, ktoś te części musi zrobić...
No i farmer generatora nie wyklepie , więc i szkoła techniczna się przyda.
Można tak pisać jeszcze długo.
Ale w skrócie:
Miasta wymagają olbrzymich powierzchni aby się utrzymać.
A bez miast musieli byśmy wrócić o kilka stuleci.
Żyznych ziem nie ma wcale tak dużo, do tego nie wszędzie można wszystko hodować.
Więc :
Najlepsze rejony świata JUŻ są eksploatowane.
pozostałe rejony są tak ciężkie do zagospodarowania ,że poza jungami afryki i ameryki południowej (a chyba ekolodzy nie chcieli by ich wyciąć w pień) NIE ma już po "4 ary ziemi" dla każdego mieszkańca, chyba że umiecie trawić piasek -.-
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
http://www.pown.it/3385