connard napisał: |
Ale gdyby wracał po służbie na chatę i spotkałby łobuzów, którzy by mu wpierdolili, to byłby na służbie (chyba teraz nawet zapisali to w ustawie)...
z niecierpliwością czekam na wyrok. |
Następnego dnia ( albo i wcześniej ) zmieniłby w grafiku godziny pracy . Policjant zawsze jest na służbie - bo
zawsze może .
Lepiej takiego spić , coś dosypać ( bo sam nie weźmie ) zorganizować jakąś kurwę i porobić foty , sfilmować . Tylko trzeba by , lekko zmienić scenariusz. W przypadku zwykłego dymanka , z obciąganiem i strzałem w oczko, to za mało by
łobuza skompromitować . W oczach niektórych
kolesi , może wyjść na dobrego ruchacza ( i ktoś jeszcze mógłby mu piwo w knajpie postawić ). Trza by nagrać , jak np laska wkładam mu palec w dupe , czy co innego . Pełna rewelacja to wyruchanie
łobuza gumowym fiutem przez laskę ( kurwę )
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M