Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:41, 09 Sty '08
Temat postu:
Tekieli taa.Znamy.Katolicka propaganda.
Dla niego buddyści hinduisci ludzie bioracy homeopatie irydolodzy i inni sa opętani.
Szkoda czasu.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 968
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:53, 09 Sty '08
Temat postu:
Rydzyk kopiuje tu stare pomysły. Walczono tak samo z muzyką Rockową w USA lat osiemdziesiątych.
Sam jestem zwolennikiem Gotyckiego Metalu (zwanego też symfonicznym), oraz rocka, nie jestem dewiantem, z rodziną mam dobre stosunki, nie biorę narkotyków.
Co do techniawy to ludzie tam biorą różne rzeczy i świrują, ale ta innych imprezach też jest.
Dla mnie Rydzyk straszy żeby Mohery słuchały jego a nie innych stacji bo tam szatan nadaje.
Jak mówił gnosis "szkoda czasu"
Co do samego radia radze posłuchać tego:
_________________ Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 234
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:34, 09 Sty '08
Temat postu:
Współczesna pop-muzyka jest złem,które nazywa się "regres".
Europejczycy,dzieci cywilizacji która wydała Bacha,Mazarta,Bethowena
słuchają zafrykanizowanych rytmów.Jest nad czym boleć.
Europejską muzykę zabiły tam-tamy.
Dołączył: 06 Lis 2007 Posty: 539
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:07, 10 Sty '08
Temat postu:
Ja sam lubię mocne brzmienia wszelakiego rodzaju rocka. Moim zdaniem(tylko moim, taka teoria) ludzie którzy słuchają rocka za młodu z wiekiem przerzucają się muzykę poważną, klasyczną. Wg. mnie rock kształci i rozwija
pozdrawiam ; - )
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 264
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:12, 10 Sty '08
Temat postu:
Techno jest znakomitą muzą do manipulowania ludźmi. W połączeniu z konsumpcyjnym stylem życia, oraz brakiem rozwoju osobowości, może prowadzić do tworzenia żywego trupa. Co nie udało się komunizmowi terrorem, uda się drogą pokojową dla twórców NWO. Pustą bezmyślną masą steruje się łatwo.
mandarck - polecam tekst o rock & rollu, który zamieściłem.
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:23, 10 Sty '08
Temat postu:
Ci, którzy z góry krytykują rydzyczyznę są po prostu zmanipulowani przez media. Media tępią rydzyczyznę, która jest jednak ich częścią. Rydzyczyzna w sumie też chce zmanipulować swych odbiorców (babcie rydzykowe), ale ta manipulacja ma inny temat. Chodzi o wpojenie maniakalności katolickiej. Uważam, że modlitwa nie jest wcale potrzebna. Przynajmniej jeżeli nic z niej nie wychodzi, bo jeżeli to że ktoś się modli zmieni tą osobę na lepsze to nie mam nic przeciwko, jednak jeżeli ma to być klepanina to uważam to za głupotę totalną. Gadaniem do obrazu nic się nie zmieni. Jednak faktem jest, że media tępią Rydzyka, bo jest antysyjonistyczny i antymasoński, a to już uważam prawie za niejako "rozgrzeszenie" z manipulowania babciami. W sumie mówi dobrze i mówi źle, ale osobiście uważam, że więcej z tego dobrego niż złego.
Na każdy temat można się w ten sposób rozpisać. Wszystko względnie jest złe, wystarczy ugryźć z odpowiedniej strony i być specyficznie nastawionym do tego co się chce skomentować. Tym bardziej jeśli będziesz się skupiał wyłącznie na tym by oczernić jakiś rodzaj muzyki.
W tekście jaki podałeś w linku należy dokonać pewnych wzmianek, a mianowicie "rock & roll", "rock", "hardrock" itp. zamienić na "muzyka", a "ludzie" (będącymi "ofiarami" tegoż szatańskiego narzędzia) na "głupi ludzie".
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 309
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:48, 10 Sty '08
Temat postu:
Ano, cóś w tym jest
Można się pobawić ale gdy ogarnia twoje życie to jest już mały problem.
Są to z reguły ludzie zafascynowani postępem technologicznym dla których wszystko co elektro jest cool. Można by powiedzieć że gdy jadę samochodem i słucham czasami tekno to aż wciskam pedał gazu do dechy z radości.Jest to tak samo niebezpieczne co długie granie w NeedForSpeed'a
Muzyka ogłupia tworząc z ludzi bezmyślne masy wymalowanych ćpunów.Dodać do tego klimaty typu sextasy mamy niezłą Sodomię i Gomorię(jak to mawia jedna znajoma).
Taka ucieczka od rzeczywistości.Co za dużo to nie zdrowo.Jak tak oglądałem te filmiki z tv trwam to postrzegam tych ludzi jak zwierzęta.No sorry jeśli kogos urażę ale jak "świnki w chlewiku"
"BŁOGOSŁAWIONA CISZA"!!! (za dużo metalu)
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 24
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:31, 10 Sty '08
Temat postu:
co za bzdura...słucham tej muzy od dziesieciu lat...zaczynałem od prodigy potem chemical westbam itp. a teraz moja ewolucja muzyczna zatrzymała się na podziemiu i róznych gatunkach muzyki elektronicznej od schranzu asz po ambient (chyba wiecie o czym mówie)...i gdy chodze na imprezy elektroniczne w moim klimacie to nie spotykam sie z kolorowymi ludzmi w obcisłych różowych koszulkach czy też rekawiczkach i gwizdkach...jest kulturka i wspólny cel..MUZYKA zabawa...kurde musze słuchać krawczyka lub bayerfull bo inaczej bede złem, cpunem itp...a to ze dragi najlepiej działaja przy muzyce"techno" rocku hip hop ogólnie alternatywnej niekomercyjnej to nie moja wina...chyba ze ktos bierze na koncertach brytney czy arka noego ale raczej nie...jest to muzyka dla małej garstki ludzi a nie dla motłochu który słucha byle gówna bo najwazniejsza jest twarz artysta sława pieniadze a nie MUZYKA mozna o tym mówic troche...
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 309
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:59, 10 Sty '08
Temat postu:
Tutaj raczej chodzi o samodyscyplinę i wyznaczanie sobie samemu pewnych granic. Rozluźnienie moralne.Tu jest haczyk. Muzyka sama w sobie jest jak nieuzbrojona głowica atomowa.Nie ma większego znaczenia czy słuchasz techno,disco polo, hip-hopu, soulu czy jazzu. Ważne jaki to ma na ciebie wpływ.Jeśli rzeczywiście dopatrywać się przekazów podprogowych itp. to pojęcie bpm(bits per minutes) prawdopodobnie ma wpływ na ludzki organizm podobnie jak działanie stroboskopu.W przeciwnym wypadku nie umieszczano by(kiedyś było nie wiem czy obecnie sie zamieszcza) ostrzeżenia na każdej oryginalnej grze komputerowej o możliwości wystąpienia apopleksji przy długotrwałym korzystaniu. Wszystko z dystansem.
Ale jedno trzeba do tego zaznaczyć jeśli chodzi o muzykę "zażywasz-przegrywasz".
I piszesz:
"jest to muzyka dla małej garstki ludzi a nie dla motłochu który słucha byle gówna bo najwazniejsza jest twarz artysta sława pieniadze a nie MUZYKA..."
dobry dowcip, uważasz sie za wyjątkowego???z małej garstki ludzi?
Zaczynasz od piguły i kończysz na podziemiu;) znam takich osobiście undergroundowych aktywistów sceny techno
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 24
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:24, 10 Sty '08
Temat postu:
a skąd wiesz ze zaczynam od piguły?? co ty wiesz o mnie?? dlatego ze słucham takiej muzy mam uwazać siebie za wyjatkowego co ty pieprzysz?? a gdyby podziemia słuchałoby miliony ludzi to wtedy ci co by słuchali britnay byli by wyjatkowi?? uważam że muzyka niekomercyjna nie koniecznie "techno" ale inne gatunki są bardziej twórcze gdyż nie są robione pod publikę i na chama promowane i uważam ze muza jest WYJATKOWA a nie ludzie co ją słuchają..."znam takich osobiście undergroundowych aktywistów sceny techno" chyba z manieczek:)
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 309
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:46, 10 Sty '08
Temat postu:
nawet nie zrozumiałeś co napisałem a się burzysz.
Nie wiesz co to forma pytająca???
"Zaczynasz od piguły..."-hipoteza jeśli wiesz co to znaczy. Ale skoro się tak splułeś to może trafiłem w sedno(?) Sory, jeśli cię to uraziło.
Nazwę to stymulacją instynktów
Dołączył: 06 Lis 2007 Posty: 539
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:18, 10 Sty '08
Temat postu:
Bardzo zabawny temat, typowo komercyjna przepychanka subkultur muzycznych, że tak pozwolę sobie to nazwać. Szczerze pierdoli mnie kto czego słucha, co bierze i czy traktuje słuchaną przez siebie muzykę jako rozrywkę czy też kult. Każdy jest inny, mnie nikt nie przekona że rock jest z otchłani szatana a techno to dźwięk bębenka bezlebuba bo to zależy jak przyjmie to człowiek a nie jak to brzmi. Ave : )
"mandarck - polecam tekst o rock & rollu, który zamieściłem.
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 611
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:29, 11 Sty '08
Temat postu:
Tez zabiore glos w dyskusji bo nie podoba mi sie wrzucanie gatunkow muzycznych do jednego wora. Muzyka w dzialaniu podobna jest do dragow-tak jak to opisalem w tamtym watku.Biore (slucham) w okreslonym celu anie bezmyslnie "zeby tylko cos brzdekalo za uchem"- jak to mowi np moj znajomy.A wiec krotkie zostosowanie tego leku w moim przypadku -
Mam ochote powspominac i posluchac geniusza wlaczam Qeena, gdy jade samochodem lubie cos szybszego(pomaga sie to skupic na wykonywanej czynnosci-ogolnie dobrze mi sie przy niej pracuj) z gatunku psychotrance(astral projection, hallucinogen, infected muchrooms itp), gdy jestem wkurwiony i lubie popsioczyc wlaczam Hiphop:-), gdy dopada mnie melancholia pasuje sie rozczulic przy chilloucie, na imprezie preferuje House i jego odmiany, gdy zasypiam lub chce sie skupic i lub wzbudzic wyobraznie niezly jest do tego Ambient,Space.
Sa jeszcze inne gatunki ktore lubie i slucham tylko w okreslonym towarzystwie- w samotnoisci sie nie nadaja
Natomiast musze sie przyznac "ciezka melodia" do mnie nie trafia kompletnie ale ludzie czyli "metale" sa zajebisci
Podsumowujac wszystko w okreslenom celu - stymulacji umyslowej.
A tylko od nas zalezy ktora czesc kory mozgowej chcemy polaskotac
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów