|
Autor
|
Wiadomość |
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:38, 22 Paź '09
Temat postu: Tajne więzienia CIA czy przemyt heroiny? |
|
|
Wątek wycięty stąd: viewtopic.php?p=120745#120745
Umówmy się. Bajki o tajnych więzieniach to sobie mogą wciskać małym dzieciom albo panu kurwa super agentowi Tomkowi, tudzież innym eruop osłom. A każdy kto ma więcej niż 1 klepkę w głowie wie, że CIA nie przywozi z Afganistanu do Europy żadnych "więźniów" (niby po chuj?). Tylko heroinę..
Kto wie, może nawet odpalili działkę Kwaśniewskiemu. Żeby się uspokoił
Pierdoleni hipokryci. Amerykańskiej mafii przemycają tony hery w ramach "sojuszu", a szarego człowieka zamykają za byle bolka.
Przypomnę, że to właśnie Kwaśniewski podpisał w 97 obecną ustawę "antynarkotykową", przez którą dziś mnóstwo bogu ducha winnych ludzi siedzi w pierdlach, a jeszcze więcej ma wyrok w zawiasach. Gratuluję - ma teraz na swoim koncie więcej ofiar niż jego niegdyś najwięksi idole z PZPR.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:42, 28 Paź '09
Temat postu: |
|
|
New York Times napisał wczoraj, że brak prezydenta Afganistanu Ahmed Wali Karzai dostaję pensję od CIA.
Amerykanie twierdzą, że CIA płaci mu za "różne usługi, w tym pomoc w rekrutowaniu afgańskich sił paramilitarnych.
Tymczasem w kabulu już od miesięcy krążą pogłoski, że Karzai handluje opium.
Cytat: | Ahmed Wali Karzai, the brother of the president of Afghanistan, gets regular payments from the CIA and has for much of the past eight years, The New York Times reported Tuesday.
The newspaper said that according to current and former American officials, the CIA pays Karzai for a variety of services, including helping to recruit an Afghan paramilitary force that operates at the CIA's direction in and around Kandahar.
The CIA's ties to Karzai, who is a suspected player in the country's illegal opium trade, have created deep divisions within the Obama administration, the Times said.
Allegations that Karzai is involved in the drug trade have circulated in Kabul for months. He denies them.
... http://www.huffingtonpost.com/2009/10/27/karzais-brother-on-cia-pa_n_336279.html |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:45, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Afgański minister d.s. zwalczania narkotyków powiedział że zagraniczne wojska zarabiają pieniądze na produkcji narkotyków w Afganistanie.
Większość narkotyków jest składowana w dwóch prowincjach kontrolowanych przez żołnierzy z USA, UK i Kanady. Siły NATO opodatkowały produkcję opium w rejonach znajdujących się pod ich kontrolą.
Afganistan jest największym producentem opium na świecie. Produkcja narkotyku w centralnej Azji zwiększyła się dramatycznie od kierowanej przez USA inwazji osiem lat temu. Ostatnie raporty ONZ stwierdzają, że afgańskie opium ma niszczycielski wpływ na cały świat, zabijając tysiące w krajach które je konsumują.
Opium jest głównym źródłem finansowania się Talibów.
Cytat: | The Afghan minister of counter narcotics says foreign troops are earning money from drug production in Afghanistan.
General Khodaidad Khodaidad said the majority of drugs are stockpiled in two provinces controlled by troops from the US, the UK, and Canada, IRNA reported on Saturday.
He went on to say that NATO forces are taxing the production of opium in the regions under their control.
Afghanistan is the world's biggest supplier of opium.
Drug production in the Central Asian country has increased dramatically since the US-led invasion eight years ago.
A recent report by the United Nations states that Afghan opium is having a devastating impact on the world, killing thousands in consumer countries.
Meanwhile, The New York Times reported on Wednesday that Ahmad Wali Karzai, a brother of the Afghan president, is involved in the opium trade, meets with Taliban leaders, and is also a CIA operative.
The opium trade is the major source of Taliban financing.
http://www.presstv.ir/detail.aspx?id=110130§ionid=351020403 |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ya
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 1036
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:43, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Od zakończenia wojny z Rosjanami w Afganistanie uprawiano średnio 50,000 hektarów Opium rocznie (lata 1994-2000). Opium uprawiają wtedy wszyscy, choć jest to głównie domena naszych przyjaciół z sojuszu północnego.
Jednak tracą oni wpływy i Afganistan u szczytu potęgi psychopatycznych Talibów, którzy zabraniali wszystkiego, nawet sobie popykać fajeczkę uprawiał on w 2001 roku 8,000 hektarów opium.
Dziś w dobie demokratycznych przemian uprawia 123,000 hektarów - co i tak jest spadkiem z 193,000 w roku 2007. [/b]
Podsumowując demokracja spowodowała 20 krotny wzrost upraw Opium.
pełny raport ONZ z 2008 roku
http://www.unodc.org/documents/crop-moni.....-short.pdf
z 2009 roku
http://www.unodc.org/documents/crop-moni.....ummary.pdf
mapka afganistanu http://www.nato.int/isaf/docu/epub/maps/graphics/afganistan_prt_rc.jpg
w 2004 roku wprawa 131,000 hektarów, w 2007 po trzech latach zaprowadzania Pokoju produkcja wzrasta i prowadzona jest juz na 193,000.
największa produkcja 2004 rok (w hektarach)
Hilmand-UK - 29,353
Kandahar-CAN - 4,959
Uruzgan-FRA - 11,080
Farah-USA - 2,288
Nangarhar-USA -28,213
największa produkcja 2007 rok (w hektarach)
Hilmand-UK - 102,770
Kandahar-CAN - 16,615
Uruzgan-FRA - 9,204
Farah-USA -14,865
Nangarhar-USA -18,739
przewidywana produkcja 2009 rok (w hektarach)
Hilmand-UK - 69,833
Kandahar-CAN - 19,811
Uruzgan-FRA - 9,224
Farah-USA - 12,405
Nangarhar-USA -294
no a za parę lat jak znudzi się ludziom króliczek zwany terrorystami, dostaniemy nowego Mafie Afgańska i znowu nasza dzielna władza będzie wysyłała wojsko do walki z nimi i znowu będziemy musieli się zgadzać na podsłuch i kamery, a to że tą mafie sami tworzymy to już będzie mało istotne.
Wiec ludzie pamiętajcie Trawka musi być zabroniona, nie po to wysyłamy tyle wojska do Afganistanu by psuć sobie tutaj rynek.
_________________ Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
brainwash
Dołączył: 01 Lut 2006 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:44, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Temat można rozgarnąć po zapoznaniu się z Nexus Nr 51 (1/2007) i Nexus Nr 52 (2/2007) . Nie jest moim celem robić reklamy, jestem od tego jak najbardziej daleki. Trochę mam żal do tego wydawnictwa, wiem że musi zarobić na utrzymanie warsztatu i zaplecza. Jednak stare artykuły mogłyby zostać wpuszczone w neta, dla dobra ogółu. Wiem z własnego doświadczenia, przeczytany artykuł daje zajęcie myślowe nawet na kilka dni przysłowiowemu "Kowalskiemu" Tak, czarne łodzie i całkowity zakaz wstępu na pokład w celu skontrolowania ładunku. Czasem przypadek sprawi że sprawa się rypnie, jakiś nadgorliwy kapitan straży przybrzeżnej nie chce odpuścić. A na pokładzie tyle towaru, jakby z młyna wracali. Nie tylko narkotyki ale organy, handel ludźmi, pedofilia i reszta zarazy toczącej ludzkość.Ostatnio wpadł mi artykuł o handlu ludzkimi "częściami zamiennymi".Szło wszystko, piszczele nosy, rzepki i cała reszta. Szlak zasuwa gdzieś z Ukrainy przez Polskę do Austrii i Francji po Niemcy aż do USA. Śledczy dotarli do zdeformowanych przez nowotwory ciał, już przygotowanych do rozbiórki. Nie wspomnę o chorych na AIDS. Odbiegłem od tematu ale wydaje mi się, że jeżeli jakimś szlakiem idą narkotyki bez większej wpadki, to taki szlak jest sprawdzony. Prawdopodobnie będzie dobrze służył do przemycania innych rzeczy. Temat rzeka, ale osłona interesów opiumowych to priorytetowe zadanie dla handlarzy. I tu mnożą się pytania bez liku.
_________________ Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kenboi
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:42, 02 Lis '09
Temat postu: Re: Wycięte z tajnych więzień CIA |
|
|
Bimi napisał: | Amerykańskiej mafii przemycają tony hery w ramach "sojuszu", |
Zacytuje ponownie PSY - "Służby bezpieczeństwa to największa mafia na świecie"
Gdzieś był nawet dokument sprzed inwazji o tym jak Afganistan stara się zostać państwem demokratycznym (takim prawdziwym demokratycznym a nie demokrtycznym wg USA) szanowanym na świecie i zaprzestać produkcji opium. Czyli inaczej chcą przestać produkować here dla wszelkich SB. Dlatego trzeba było się tam wybrać i wprowadzić "naszą" demokrację. Bo po co innego? Po ropę? Bin Ladena?
Wszystko układa się w jedną całość - Afganistam. CIA, Guantanamo, Iran-Contras, Rozbite awionetki CIA z koką, niekończąca się "Walka z plantacjami koki"m Agenci CIA stojący za "królami koki" z lat 80tych i tak dalej.
To wszystko jest bardzo proste - narkotyki są przydatne dla państwa- wciskajmy je wybranym mniejszościom -murzynom, meksykom itp tak aby oddawali ostatnią kasę , i do niczego nie doszli. Narkotyki = większa przestępczość, większy strach w społeczeństwie = więcej kasy na policję i wszelkie służby. I jeszcze niezle można na tym zarobić
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Jerzy Ulicki-Rek
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:54, 04 Lis '09
Temat postu: |
|
|
"ya
"ya
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 402
Skąd: warszawa
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 3:43 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Od zakończenia wojny z Rosjanami w Afganistanie uprawiano średnio 50,000 hektarów Opium rocznie (lata 1994-2000). Opium uprawiają wtedy wszyscy, choć jest to głównie domena naszych przyjaciół z sojuszu północnego.
Jednak tracą oni wpływy i Afganistan u szczytu potęgi psychopatycznych Talibów, którzy zabraniali wszystkiego, nawet sobie popykać fajeczkę uprawiał on w 2001 roku 8,000 hektarów opium."
Po wycofaniu sie sowietow rzad Talibow ZABRONIL uprawiania makowek pod kara smierci.
To oczywiscie narazalo na powazne straty finasowe tych ,ktorzy zainwestowali w afganskie rolnictwo ( w tym m.in. brytyjska rodzine krolewska jesli wierzyc solidnym informacjom.)
Trzeba to bylo jakos skonczyc bo nic tak nie boli pewnych ludzi jak utrata kasy.
USrael najechal Afganistan tylko w tym celu.
Obecna produkcja heroiny jest wuzsza o 30 % w porownaniu z okresem poprzednim.
Byc moze wynika to z tego ,ze CIA jest bardziej pazerna niz KGB?
W czasie gdy Afganistanem rzadzili sowieci to KGB wlasnie zajmowala sie ochrona upraw i dystrybucja "bialej smierci".
Jerzy
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AndyPSV
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 341
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:40, 11 Gru '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:03, 17 Gru '09
Temat postu: |
|
|
Władze Rosji powiedziały Sky News, że zachodnie siły w Afganistanie są winne temu, że ich kraj ma status największego światowego konsumenta heroiny.
Szef narodowej rosyjskiej agencji antynarkotykowej powiedział, że brytyjskie wojska w prowincji Helmand nie robią nic by powstrzymać produkcję tego najbardziej śmiertelnego z narkotyków.
Viktor Ivanov powiedział, że "60% wszystkich opiatów na świecie produkowanych jest na obszarze za który odpowiadają wojska brytyjskie"
"W 2004 było tam 25 hektarów opium. Teraz jest ich 90.000. To wam uwidacznia jak efektywnie oni działają."
Cytat: | Russian authorities have told Sky News that Western forces in Afghanistan are to blame for the country's status as the world's biggest heroin consumer.
The head of Russia's anti-narcotics federal agency says that British troops in Helmand Province are not doing enough to stem production of the world's deadliest drug.
"Sixty percent of all opiates in the world are produced in the area that the British forces are responsible for," said Viktor Ivanov.
"There were 25 hectares of opium in 2004. Now there are 90,000. This shows you how effective they are."
Czytaj więcej: http://news.sky.com/skynews/Home/World-N.....ion_Over_A |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ya
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 1036
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:39, 17 Gru '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:47, 30 Gru '09
Temat postu: Are America's Mercenary Armies Really Drug Cartels? |
|
|
Cytat: | Are America's Mercenary Armies Really Drug Cartels?
Gordon Duff Salem-News.com
Did Bush/Cheney rebuild Reagan's "Iran Contra" drug gang?
(CINCINNATI, Ohio) - News out of Afghanistan, Pakistan and India reports massive corruption at the highest levels of government, corruption that could only be financed with drug money. In Afghanistan, the president's brother is known to be one of the biggest drug runners in the world.
In Pakistan, President Zardani is found with 60 million in a Swiss Bank and his Interior Minister is suspected of ties to American groups involved in paramilitary operations, totally illegal that could involve nothing but drugs, there is no other possibility.
Testimony in the US that our government has used "rendition" flights to transport massive amounts of narcotics to Western Europe and the United States has been taken in sworn deposition.
American mercenaries in Pakistan are hundreds of miles away from areas believed to be hiding terrorists, involved in "operations" that can't have anything whatsoever to do with any CIA contract. These mercenaries aren't in Quetta, Waziristan or FATA supporting our troops, they are in Karachi and Islamabad playing with police and government officials and living the life of the fatted calf.
The accusations made are that Americans in partnership with corrupt officials, perhaps in all 3 countries, Afghanistan, Pakistan and India, are involved in assassinations, "unknown" criminal activities and are functioning like criminal gangs.
There is no oil. There is nothing to draw people into the area other than one product, one that nobody is talking about. Drugs.
The US got involved in massive drug operations, importation, processing and distribution during the Reagan years, supposedly to finance covert CIA operations involving death squads tasked with murdering Sandinista "infrastructure" in Nicaragua.
The deal involved Israel, Iran and the Colombian cartel. Saddam was even involved. In the end, President Reagan was put on the stand only to remember little or nothing of his tenure in office. Lt. Col. Oliver North was convicted as was Secretary of Defense Weinberger and many others. Pardons and "other methods" were used to keep the guilty out of jail.
Now we find what was supposed to be a CIA operation with one company only, Xe, operations that were meant to hunt a couple of terrorist/Taliban leaders in and around Quetta, a city of 1 million in remote Baluchistan has turned into a honeycomb of operations involving millions of dollars and personnel of all kinds, perhaps even ranking diplomats and high government officials, the highest.
The cover of hunting terrorists in remote areas with hundreds of armed men in cities on the other side of the country, cities filled with 5 star hotels, country clubs, polo, cricket and fine restaurants is not really cover, even by CIA standards.
The reports, bribes, actions that look and smell like drug gangs at work, tell a story that nobody wants to talk about.
With 50 billion dollars of opium from Afghanistan alone and crops in Pakistan and India also, managing the world's heroin supply is, by my estimation, how all of this "muscle" is staying busy. When you see a black van full of armed men, is there a sign somewhere saying:
"We are counter terrorists working for the Central Intelligence Agency and we are only in town here, hundreds of miles from the nearest terrorist because we need a hot shower and to get a noise in the transmission checked out."
Everyone can choose to believe what they want. It's time we stopped lying. Its about drugs, always has been, always will, drugs and money. It buys men, it buys guns and it can buy governments and has, as anyone with eyes can see.
================================================
Gordon Duff is a Marine combat veteran and a regular contributor to Veterans Today. He specializes in political and social issues. You can see a large collection of Gordon's published articles at this link: VeteransToday.com.
He is an outspoken advocate for veterans and his powerful words have brought about change. Gordon is a lifelong PTSD sufferer from his war experiences and he is empathetic to the plight of today's veterans also suffering from Post Traumatic Stress Disorder. We greatly appreciate the opportunity to feature Gordon's timely and critical reports on Salem-News.com, a news organization staffed by a number of veterans, particularly former U.S. Marines.
You can send Gordon Duff an email at this address: Gpduf@aol.com
http://www.salem-news.com/articles/december282009/usa_drugs_gd.php |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Arwena
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:54, 30 Gru '09
Temat postu: Re: Are America's Mercenary Armies Really Drug Cartels? |
|
|
Cytat: | Are America's Mercenary Armies Really Drug Cartels?
Gordon Duff Salem-News.com
|
Nizly kawalek.
Swoja droga - jezeli palicie trawe lub zazywacie jakichs parakokainowych odjazdow, to nie wykluczone ze sponsorujecie CIA.
heh!
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:45, 22 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Polskie władze tuszowały informacje dotyczące lądowania samolotów powiązanych z CIA na terytorium naszego kraju, twierdzi Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Ujawniła ona nowe informacje dotyczące lotów samolotów powiązanych z CIA do Szyman. Po raz pierwszy organ państwowy potwierdził, że takie loty rzeczywiście miały miejsce - twierdzą przedstawiciele Fundacji.
Raport Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej jest dowodem na to, że polskie władze tuszowały informacje na temat lotów CIA do Polski, uważają przedstawiciele fundacji. Podano w nim m.in. dane sześciu lotów do Szyman w okresie od lutego do września 2003 roku.
W planach lotów maszyn należących do firm powiązanych z CIA nie podawano jako miejsca lądowania Szyman, lecz na przykład Warszawę. W ocenie Doroty Pudzianowskiej z Fundacji Helsińskiej wszystkie te dane potwierdzają, że polskie władze przez cztery lata tuszowały fakt, iż odbywały się loty do Szyman. Pudzianowska przyznała, że informacje te nie stanowią dowodu istnienia w Polsce więzień CIA dla terrorystów, ale istnienie takich więzień uprawdopodabniają.
Pudzianowska podkreśliła, że w pięciu przypadkach loty takie odbywały się ze stolicy Afganistanu, Kabulu, a w jednym ze stolicy Maroka, Rabatu. Mieściły się tam tajne ośrodki, w których przetrzymywano więźniów.
MSZ odpowiada
- Tylko postępowanie prokuratorskie ostatecznie odpowie na pytanie czy w Szymanach lądowały samoloty CIA - powiedział rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.
Paszkowski uważa, że w tej chwili wszelkie informacje na ten temat to domniemania. I apeluje o poczekanie na wynik postępowania prokuratorskiego, toczącego się w kraju.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka uzyskała informacje z dzienników lotów na podstawie przepisów o dostępie do informacji publicznej.
Najpierw były faktury
Wcześniej informacje zawierające szczegółowe numery samolotów a także trasy przelotów opublikowała "Rzeczpospolita". W kwietniu 2009 roku dziennikarze gazety pisali o 6 samolotach, które lądowały w Szymanach. Wszystkie otrzymały status specjalny, leciały z Kabulu i Rabatu. Dziennikarze zdobyli fakturę za tankowanie jednego z samolotów.
Kilka z tych lotów próbowano zatuszować, podając fałszywe informacje instytucji monitorującej ruch lotniczy w Europie - Eurocontrol.
Obecnie informacje o amerykańskich samolotach w Szymanach zostały potwierdzone również przez Państwową Agencję Żeglugi Powietrznej.
http://konflikty.wp.pl/kat,1020231,title.....omosc.html |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ya
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 1036
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:54, 22 Lut '10
Temat postu: Re: Are America's Mercenary Armies Really Drug Cartels? |
|
|
Arwena napisał: | Cytat: | Are America's Mercenary Armies Really Drug Cartels?
Gordon Duff Salem-News.com
|
Nizly kawalek.
Swoja droga - jezeli palicie trawe lub zazywacie jakichs parakokainowych odjazdow, to nie wykluczone ze sponsorujecie CIA.
heh! |
no właśnie z trawką się nie zgodzę - w dużej części pochodzi ona z małych domowych plantacji, dlatego jest tak piętnowana, bo stanowi niezależną konkurencje dla narkotyków pochodzących z rządowych źródeł.
_________________ Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:48, 27 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Ocenia się że około 1mld USD w gotówce wylatuje rocznie z Afganistanu do Dubaju. Dopóki wywożona gotówka jest deklarowana na lotnisku jest to legalne.
Cytat: | Officials puzzle over millions of dollars leaving Afghanistan by plane for Dubai
KABUL -- A blizzard of bank notes is flying out of Afghanistan -- often in full view of customs officers at the Kabul airport -- as part of a cash exodus that is confounding U.S. officials and raising concerns about the money's origin.
The cash, estimated to total well over $1 billion a year, flows mostly to the Persian Gulf emirate of Dubai, where many wealthy Afghans now park their families and funds, according to U.S. and Afghan officials. So long as departing cash is declared at the airport here, its transfer is legal.
reszta: http://www.washingtonpost.com/wp-dyn/con.....14_pf.html |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:31, 16 Mar '10
Temat postu: Oil? We’re Here for the Heroin! (at $19,923,200 pe |
|
|
Cytat: | Oil? We’re Here for the Heroin! (at $19,923,200 per barrel!)
The recent article about Russia criticizing US and NATO forces (attached below) struck a chord with me because just a few weeks ago, I discussed how and why I believed US and NATO forces to be the world’s largest drug cartel. The push into the Helmand Province was a key element, being some of the most fertile production areas in the world. In that article, I asked why US and NATO forces have not begun destroying the opium fields, salting the region or even engineering a Monsanto-like gene to sterilize the plants.
In response, I received multiple emails talking about the “poor farmers who have nothing else to do” and how many people would starve if we destroyed the poppy fields. I read several articles on USA Today, CNN, FOX, etc talking about the same thing. They were shifting the blame. The poor Afghan farmer was the victim in these emails and articles.
If you’re a loyal reader, you clearly know that I do not support the war in Iraq or Afghanistan for a variety of reasons. But, I’m in awe of some people who say the war is justified and that we should be over there – and yet allow the drug trade to flourish. IF we are going to be there, and IF the United States truly is dedicated to it’s (lame) War on Drugs and War on Terrorism, then why are we not incinerating these fields? That would produce a two-fold win for the current American policy. Why is Russia having to step up and be vocal?
I’m reminded of a few ideas brought up by Joseph Stack’s kamakazi mission into the IRS building.
Why are we allowing those involved in hideous crimes to be let off the hook simply because “they were doing their job”…? These farmers are “just doing their job and feeding their family” and at the same time, this ONE farmer could easily produce enough heroin to kill hundreds.
“They’re just trying to feed their family!” Well, ya know what? Find a new crop. Is this the Obama Bailout for Opium Farmers?
There is a constant conflict of information being pushed out by the Military and US government.
Multiple times, US commanders have said the Taliban and al-Qaeda (all-CIA-duh!) receive 90% of their funding through the heroin trade. Under US pressure, the UN allowed NATO countries to go after suspected drug traffickers alongside terrorists. So, after sending 30,000 more troops into Afghanistan, and specifically into the Helmand Province to root out suspected drug traffickers, why are we allowing the farmers to continue growing their poison and call them victims? If we are truly there to make a difference (which I do not believe, but entertain me for a moment), then what exactly is the plan? What’s the strategy?
Will we step up and begin distribution of all this opium still being grown? If we kill or arrest all of the druglords and terrorists and yet allow the heroin to still be manufactured, who is left to process it? Package it? Transport it? The ones with the biggest guns, of course!
The War on Drugs is a failure because law enforcement agencies focus on small amounts, the street level consumer and such novelties as medical marijuana. If the US Government truly believes that the War on Drugs is righteous and is trying to protect people, then why have they not fire bombed these fields?
Oh, that’s because there is too much profit to be made! Remember back in 2003, everyone was saying that oil was the primary reason we went to war…?
The price of a barrel of oil is sitting right at $83-84 at this moment. How much do you think a “barrel” full of heroin sells for?
For relatively pure heroin, cultivated and shipped from Afghanistan, the world’s largest supplier of heroin – it would net you $19,923,200 USD PER BARREL.
Now, by the time that hits American and Russian streets…and is cut up and diluted several times, you are looking at roughly $60,000,000 – $80,000,000 US dollars per barrel of heroin.
Oil? Hahah.
http://www.truthistreason.net/oil-were-h.....per-barrel |
Cytat: | Russia criticizes U.S., NATO over Afghan drug trafficking fight
BRUSSELS (AP) — Russia's envoy to NATO has sharply criticized the alliance's shift away from fighting drug trafficking in Afghanistan, saying the resulting surge in heroin smuggling is endangering Russia's national security.
In an interview late Thursday, Dmitry Rogozin also highlighted the lack of cohesion within NATO, saying Moscow is worried about declining public support in Europe for the war.
"(Russia) is losing 30,000 lives a year to the Afghan drug trade, and a million people are addicts," Rogozin said. "This is an undeclared war against our country."
"We are obviously very dissatisfied with the lack of attention from NATO and the United States to our complaints about this problem."
For years, the allies tried to eradicate poppy crops, but that resulted in a boost to the insurgency as impoverished poppy farmers joined the Taliban. Gen. Stanley McChrystal's new policy of trying to win the support of the population means that these farmers are now left alone, enabling them to tend crops that produce 90% of the world's heroin.
Russia says that drug production in Afghanistan has increased tenfold since the U.S.-led invasion that ousted the Taliban regime in 2001. Smugglers freely transport Afghan heroin and opium north into Central Asia and Russia, and also on to Western Europe.
Rogozin pointed to Washington's inconsistency in its attitude to international drug trafficking saying that in contrast to Afghanistan, it was waging a drug war in Colombia because that was the primary source of cocaine that goes to America.
"But in the case of the heroin which goes to Russia, they are doing practically nothing," he said. "This is not how you treat your friends and partners."
NATO spokesman James Appathurai said the alliance understands Russian concerns, and that the problem affects Europe as well. The most important part of solving the drug trade was helping to defeat the insurgency, and NATO has 120,000 troops trying to do just that, he said.
Appathurai noted that the U.N. cites the Marjah region, where NATO has just completed a large-scale offensive, as one of the world's foremost opium-producing areas. "By helping re-establish government control there, we are making a substantial contribution to the counter-narcotics effort," he said.
"We would welcome increased support from Russia for our overall effort and (NATO) has made very specific requests to Moscow which they are considering," Appathurai said.
Russia contributes logistical support for NATO- and U.S.-led operations by providing a vital land and air transit corridor for the shipment of supplies to the international force. It also services Soviet helicopters and organizes training for the Afghan anti-drug police. But Moscow has always ruled out sending ground troops.
During the Cold War, the Soviets provided military support for the secular Afghan government, and sent over 100,000 troops to defend it against religious fundamentalists being financed by the United States, Saudi Arabia, Britain, and other Western nations. More than 9,000 Soviet soldiers were killed in the 10-year war in the 1980s.
"Today we are helping them fight the same fanatics whom they supported against us 20 years ago," Rogozin noted.
He expressed concern over weakening support for the nine-year war from America's European allies, "who ended up in Afghanistan without really knowing what they were doing there."
"The result is falling public commitment to the war," he said.
Last month, the Dutch government collapsed because it tried to comply with a NATO request to keep its 2,000-strong contingent in Afghanistan. The Dutch crisis, and growing public opposition in other European countries to further involvement in Afghanistan, has sparked fears that other NATO nations might also pull out their troops.
"NATO is still dominated by the United States, and European allies still fall in line just to keep the alliance going, (by) participating in U.S.-initiated military adventures, even though their national interests in doing so are far from clear," said Ian Buruma, a professor of democracy at Bard College in New York.
"It is hard to see how this can continue for much longer."
http://www.usatoday.com/news/world/afghanistan/2010-03-12-russia-us-nato_N.htm |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:51, 23 Mar '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | U.S. Turns a Blind Eye to Opium in Afghan Town
KABUL, Afghanistan — The effort to win over Afghans on former Taliban turf in Marja has put American and NATO commanders in the unusual position of arguing against opium eradication, pitting them against some Afghan officials who are pushing to destroy the harvest.
From Gen. Stanley A. McChrystal on down, the military’s position is clear: “U.S. forces no longer eradicate,” as one NATO official put it. Opium is the main livelihood of 60 to 70 percent of the farmers in Marja, which was seized from Taliban rebels in a major offensive last month. American Marines occupying the area are under orders to leave the farmers’ fields alone.
“Marja is a special case right now,” said Cmdr. Jeffrey Eggers, a member of the general’s Strategic Advisory Group, his top advisory body. “We don’t trample the livelihood of those we’re trying to win over.”
United Nations drug officials agree with the Americans, though they acknowledge the conundrum. Pictures of NATO and other allied soldiers “walking next to the opium fields won’t go well with domestic audiences, but the approach of postponing eradicating in this particular case is a sensible one,” said Jean-Luc Lemahieu, who is in charge of the United Nations Office on Drugs and Crime here.
Afghan officials, however, are divided. Though some support the American position, others, citing a constitutional ban on opium cultivation, want to plow the fields under before the harvest, which has already begun in parts of Helmand Province.
“How can we allow the world to see lawful forces in charge of Marja next to fields full of opium, which one way or another will be harvested and turned into a poison that kills people all over the world?” said Zulmai Afzali, the spokesman for the Afghan Ministry of Counternarcotics.
“The Taliban are the ones who profit from opium, so you are letting your enemy get financed by this so he can turn around and kill you back,” he added, referring to how the Taliban squeeze farmers for money to run their operations.
The argument may strike some as a jarring reversal; in the years right after the 2001 invasion, tensions rose as some Afghan officials vehemently resisted all-out American pressure to stop opium production.
Though the United States government’s official position is still to support opium crop eradication in general, some American civilian officials say that the internal debate over Marja is far from over within parts of the State Department and the Drug Enforcement Administration.
A spokesman for the United States Embassy in Kabul, Brendan J. O’Brien, said officials would decline to comment while the matter was under review.
At the heart of the debate with Afghan officials is an important question of cause-and-effect: is poor security in Marja the reason there is so much opium, or is so much opium the reason there has been poor security?
“Every province in Afghanistan where you find opium cultivation, you have insecurity as a result,” Mr. Afzali said.
American military officials and United Nations drug officials see it the other way around. Opium cultivation has been largely wiped out in 20 provinces where security has been improved, and in the seven most insecure provinces, poppy is still farmed.
“Nothing can compete with opium in an insecure environment,” Mr. Lemahieu said. “A secure environment is the precondition for governance and a long-term solution.”
Although the International Security Assistance Force, the NATO force that General McChrystal commands, no longer carries out eradication programs itself, its official position is that it supports the Afghan government’s efforts to eradicate, and lends backup and protection to the provincial officials, who are responsible for carrying out the eradication program.
The ardently anti-opium governor of Helmand Province, Gulab Mangal, has a record of success, cutting back cultivation by 33 percent last year. But he, too, is willing to make an exception for the current harvest in Marja — for the moment.
“In general I’ve been told by my higher-ups that this year you will not eradicate there, because people have suffered a lot of hardships because of the fighting,” Mr. Mangal said. “We may do it next year.”
Mr. Afzali, however, said the Counternarcotics Ministry still hoped to prevail in time to eradicate the current crop in Marja.
Mr. Mangal said, “If they order me, I will start the destruction of Marja’s opium the same day.”
The problem of Marja’s opium harvest is being discussed intensely by General McChrystal’s advisers, but none of the proposed solutions have proved satisfactory. One idea was to buy up and destroy the opium harvest, but opponents of that proposal feared that it would only encourage more opium cultivation — and might be illegal under United States law, turning American troops into de facto drug financiers.
Another idea was to give incentives to farmers to change to legal crops next year, while this year concentrating on interdiction of smugglers and the laboratories they use to make opium or heroin from the poppy paste. That would institute a sort of “don’t ask, don’t tell” policy toward the cultivators and would present a thorny question: where would troops interdict the opium — just outside the farm gate, on the lane leading from the farm, on the road to town?
“How do you support the rule of law while providing a proper penalty and disincentive so they switch crops next year?” Commander Eggers said. “We are in a real dilemma.”
reszta: http://www.nytimes.com/2010/03/21/world/asia/21marja.html
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:00, 05 Kwi '10
Temat postu: NATO odpowiedzialne za śmierć 30 tys. heroinistów |
|
|
NATO odpowiedzialne za śmierć 30 tys. heroinistów
Rosja obarczyła Stany Zjednoczone i NATO winą za śmierć 30 tysięcy narkomanów. Z wyliczeń tamtejszych specjalistów wynika, że właśnie do tej liczby wzrosła w ubiegłym roku ilość zgonów wśród rosyjskich heroinistów. Ogromną liczbę przedawkowań zanotowały też Albania i Kosowo.
Rosjanie ostro krytykują NATO za walkę z produkcją i handlem narkotykami w Afganistanie mówiąc, że polityka organizacji doprowadziła do gwałtownego wzrostu przemytu heroiny, co zagraża bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej.
Milion heroinistów w Rosji
Wysłannik Rosji do NATO, Dmitrij Rogozin, zwrócił także uwagę na brak spójności w ramach działań organizacji, co może mieć wpływ na jeszcze większe przyzwolenie Afgańczykom na handel heroiną.
Rosja tylko w ubiegłym roku straciła 30 tys. obywateli na skutek przedawkowania. Szacuje się, że kolejny milion osób jest uzależnionych od heroiny. Rogozin stawia sprawę jasno: "To jawna wojna wypowiadana przeciwko naszemu państwu".
"Ani NATO, ani USA nie zwróciły uwagi na nasze skargi dotyczące skali tego problemu” - dodaje wysłannik.
Rogozin podkreśla również niekonsekwentną politykę Waszyngtonu w sprawie handlu narkotykami: „USA prowadziła wojnę z kolumbijskimi przemytnikami, ponieważ praktycznie cała tamtejsza produkcja sprzedawana była do Ameryki. Ale w przypadku heroiny, która trafia do Rosji, nie robi się kompletnie nic! Tak się nie traktuje swoich sojuszników”.
reszta: http://hyperreal.info/nato_odpowiedzialn.....ist%C3%B3w
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
5k18a
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:21, 05 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
A swoją drogą to ciekawe ilu Rosjan umiera z przepicia...
_________________ Z Korwina wyrosłem jak z Teletubisiów.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:34, 05 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Trochę ciężko zdefiniować kiedy się umiera z przepicia - bo jak się np. padło po pijaku na mrozie... z przepicia, czy nie?
Kolejny news mam z Iranu. Okazuje się, że w ciągu roku kalendarzowego który skończył się 20 marca władze Iranu przechwyciły rekordową w historii ilość narkotyków, 557622kg.
214 przemytników i 34 policjantów zostało zabitych w wyniku 1717 ciężkich potyczek.
Przedstawiciele Iranu obwiniają USA i UK za to że z Afganistanu wypływa coraz więcej narkotyków.
Cytat: | Iran sets annual record in narcotics seizure
Iranian police have seized more than 557 tonnes of illicit drugs throughout the country in the past calendar year (ending on March 20), a senior commander says.
"Iranian narcotics agents have managed to confiscate 557.622 tonnes of different kinds of narcotics from smugglers across the country," said General Hamid Reza Hossein-Abadi, the commander of the narcotics squad.
He added that 214 smugglers have been killed and 34 police agents martyred during 1,717 heavy clashes.
The police official noted that 2,264 infamous drug bands were arrested during the same period and added that 214,684 smugglers were handed over to judicial authorities.
He warned that the Iranian police would severely and strongly confront any individual who seeks to damage the security of the Islamic Republic through the smuggling of narcotics.
Hossein-Abadi accused the US and Britain of playing a major role in Afghanistan's lucrative drug trade and said, "We would not face such a critical situation in Afghanistan should the occupying forces play even the least role in the crackdown on drugs."
Iranian officials have always criticized Western countries over their policies towards Afghanistan, where poppy cultivation has drastically increased since the US-led military occupation of the country in 2001.
Some 13,000 tonnes of drug catalysts are brought into Afghanistan every year as the war-torn country is the producer of 90 percent of the world's opium.
Iranian police officials maintain that drug production in Afghanistan has had a 40-fold increase since the 2001 US-led invasion.
Russia has also blasted the United States for conspiring with Afghanistan's drug producers by refusing to eradicate opium plantations in the country.
US marines, stationed in the opium-growing Helmand province since February, told the villagers that they do not intend to cut the production, the Russian Foreign Ministry said Sunday.
"We believe such statements are contrary to the decisions taken on Afghan narco-problems within the UN and other international forums," the ministry added in a statement released by the Russian Embassy in Kabul.
http://www.presstv.ir/detail.aspx?id=122501§ionid=3510212 |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ya
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 1036
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:34, 05 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
557 622kg,
licząc po 25E za gram x 557 622 000 gram wychodzi 13 940 550 000E.
nie no, rozwalili prochów za 20 miliardów, to musiało zaboleć.
a tu oficjalne dane sukcesów DEA za 2008 rok- dla nie wiedzących jest to agencja, numer jeden na świecie, jeśli chodzi o walkę z narkotykami
http://www.justice.gov/dea/statistics.html#seizures
Cocaine kgs 49,823.3
Heroin kgs 598.6
Marijuana kgs 660,969.2
Methamphetamine kgs 1,540.4
Hallucinogens 9,199,693
wnioski - CIA ma monopol na herę wiec dea nie wchodzi im w drogę, likwiduje konkurencje i ratuje sobie statystyki marihuaną i halucynogenami - pewnie jak znajdują rozpuszczalnik w przeszukiwanym mieszkaniu zaliczają to w poczet środków halucynogennych.
noi Iran jest numerem jeden na świecie jeśli chodzi o walkę z narkotykami
_________________ Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FreeFighter
Dołączył: 24 Paź 2009 Posty: 154
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:56, 07 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Ponieważ nie mogę założyć nowego tematu[Dziękuje ci o Wielki Bimiu] daje odpowiedź tutaj:
Cytat: |
NATO odpowiedzialne za śmierć 30 tys. heroinistów
Rosja obarczyła Stany Zjednoczone i NATO winą za śmierć 30 tysięcy narkomanów. Z wyliczeń tamtejszych specjalistów wynika, że właśnie do tej liczby wzrosła w ubiegłym roku ilość zgonów wśród rosyjskich heroinistów. Ogromną liczbę przedawkowań zanotowały też Albania i Kosowo.
Rosjanie ostro krytykują NATO za walkę z produkcją i handlem narkotykami w Afganistanie mówiąc, że polityka organizacji doprowadziła do gwałtownego wzrostu przemytu heroiny, co zagraża bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej.
Milion heroinistów
Wysłannik Rosji do NATO, Dmitrij Rogozin, zwrócił także uwagę na brak spójności w ramach działań organizacji, co może mieć wpływ na jeszcze większe przyzwolenie Afgańczykom na handel heroiną.
Rosja tylko w ubiegłym roku straciła 30 tys. obywateli na skutek przedawkowania. Szacuje się, że kolejny milion osób jest uzależnionych od heroiny. Rogozin stawia sprawę jasno: "To jawna wojna wypowiadana przeciwko naszemu państwu".
"Ani NATO, ani USA nie zwróciły uwagi na nasze skargi dotyczące skali tego problemu” - dodaje wysłannik.
Rogozin podkreśla również niekonsekwentną politykę Waszyngtonu w sprawie handlu narkotykami: „USA prowadziła wojnę z kolumbijskimi przemytnikami, ponieważ praktycznie cała tamtejsza produkcja sprzedawana była do Ameryki. Ale w przypadku heroiny, która trafia do Rosji, nie robi się kompletnie nic! Tak się nie traktuje swoich sojuszników”.
Sprzeczne dane
Przez ostatnie lata USA prowadziło politykę likwidacji upraw maku, co z kolei przyczyniło się do przyłączenia się ubogich rolników do talibów. Nowa polityka USA jest ukierunkowana na zdobycie poparcia wśród lokalnej ludności, co oznacza przyzwolenie na prowadzenie upraw. W rezultacie Afgańscy talibowie są w stanie w dalszym ciągu wytwarzać ponad 90 proc. światowej produkcji heroiny.
W lutym bieżącego roku Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości wydało oświadczenie, w którym można przeczytać, że z analizy ich ekspertów jednoznacznie wynika, że jest mało prawdopodobne, aby w najbliższych latach eksport heroiny z Afganistanu się zwiększył, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę fakt zmniejszenia produkcji narkotyku w tym kraju na przełomie lat 2008/2009.
Z drugiej strony mamy jednak dane specjalistów z Tadżykistanu, z których wynika, że produkcja heroiny znacznie przewyższa światowe zapotrzebowanie na narkotyk, a co więcej nieustanie rośnie. Kto w takim razie kłamie, a kto mówi prawdę?
Zarówno Rosjanie, jak i Tadżykowie twierdzą, że produkcja narkotyków w Afganistanie wzrosła dziesięciokrotnie od czasu amerykańskiej inwazji i zniesienia reżimu talibów w roku 2001. Od tamtej pory przemytnikom ciężko jest również spotkać jakiekolwiek utrudnienia, zwłaszcza jeśli chodzi o kanały dystrybucyjne do Azji Środkowej, Rosji i Europy Zachodniej.
NATO proponuje współpracę
Rzecznik NATO, James Appathurai powiedział, że rozumie obawy Rosji i doskonale zdaje sobie sprawę, że problem dotyczy również Europy: „W ostatnim czasie ONZ zakończyła ofensywę w rejonie Marjah w Afganistanie. Zaznaczam, że region ten był jednym z czołowych obszarów produkcji opium. Pomagając przywrócić kontrolę rządu w tym kraju, zmniejszymy produkcję heroiny” - uspokaja rzecznik.
Nie jest to jednak tak bajecznie proste, jak mówi Appathurai. Coraz więcej krajów wyraża się negatywnie o wojnie w Afganistanie, a ogólnoświatowy kryzys i brak poparcia opinii publicznej dla dalszego zaangażowania wywołały obawy, że niektóre z krajów NATO mogą wycofać swoje wojska.
A na razie, przemawiający w Warszawie sekretarz generalny Anders Fogh Rasmussen zapewnił, że „NATO nigdy nie zaatakuje Rosji”. Wezwał też do nawiązania „strategicznego partnerstwa” i ściślejszej współpracy w Afganistanie polegającej na walce z terroryzmem i narkotykami. Jaka będzie odpowiedź Rosji? Tego z pewnością dowiemy się już niedługo. |
http://hyperreal.info/nato_odpowiedzialn.....ist%C3%B3w
_________________ WAR IS PEACE,
FREEDOM IS SLAVERY
IGNORANCE IS STRENGTH
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:16, 08 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
wzrost uprawa opium jest tak samo możliwy jak wzrost hodowli masła
uprawia się MAK a nie opium
swoją drogą świeży mak prosto z ogródka był pyszny, robiło się z tego makówki na święta, potem w PRL wprowadzono zakaz uprawy...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ya
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 1036
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:11, 08 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Voltar czepiasz się, to tak samo jak wszyscy mówią że ktoś uprawiał marihuanę,
_________________ Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Storczyk
Dołączył: 03 Kwi 2009 Posty: 218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:53, 09 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Gazeta Wyborcza z dn. 29.08.2002 doniosła: „Afganistan odzyskał tytuł największego na świecie producenta opium utracony pod rządami talibów. Jego produkcja z ponad 3,5 tys. ton w 2000 r. spadła do zaledwie 74 ton rok później. ONZ szacuje, że w tym roku w Afganistanie wyprodukowanych zostanie blisko 3 tys. ton opium, trzykrotnie więcej niż w całym regionie Złotego Trójkąta (Birma, Laos, Tajlandia).”
|
http://www.iwkip.org/lewanoga/14/index.php?id=2
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|