Nie dałem wiary zawartości książki chociaż jest dość ciekawa i intrygująca...przedmowa jest bardzo istotna dlatego ją wkleję...
Przedmowa
Trudno jest napisać przedmowę do książki tak niezwykłej jak ta.
Zacznę nietypowo - od przedstawienia się. Jestem Dr Tomasz Chałko.
Po uzyskaniu dyplomu Magistra Inżyniera z wynikiem bardzo dobrym,
obroniłem Doktorat Nauk Technicznych w dziedzinie holografii laserowej
za który Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego przyznał mi Nagrodę. Był
rok 1979 i miałem wtedy 27 lat.
Po krótkiej karierze adiunkta w Politechnice Łódzkiej, w 1982 roku,
otrzymałem propozycję zorganizowania laboratorium holograficznego na
Uniwerytecie w Melbourne w Australii, gdzie do dzisiaj wykładam.
Zaspakajanie wrodzonej ciekawości do wiedzy zawsze przychodziło mi
dość łatwo. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek ślęczał nad książkami.
Równolegle ze studiami technicznymi studiowałem muzykę i korzystałem
ze studenckich wakacji jak się tylko dało, przedłużając je niejednokrotnie
do sześciu miesięcy w roku.
Gdy w 1974 roku, jako student Mechaniki, postanowiłem zająć się
holografią laserową - żadna uczelnia cywilna w Polsce nie miała
odpowiedniego wyposażenia. Nie było to dla mnie przeszkodą -
zbudowałem wszystko sam, łącznie z laserem, posługując się "złomem
optycznym". Mierzyłem drgania za pomocą holografii laserowej jako jeden
z pierwszych w Polsce.
Przeczytałem w życiu dużo książek, ale nie pamiętam, abym
jakąkolwiek z nich czytał więcej niż raz. Nawet w podręcznikach i
książkach naukowych przeglądałem powtórnie zaledwie fragmenty.
Niniejsza książka jest dla mnie wyjątkiem. Ile razy jej nie otworzę, żeby
coś sprawdzić, nie mogę przestać jej czytać! Ze zdumieniem stwierdzam, że
za każdym razem, prawie na każdej stronie dostrzegam w niej coś nowego, coś
niezmiernie ważnego, coś na co wcześniej nie zwróciłem uwagi. Dlatego
też radzę czytelnikowi przeczytać tę książkę więcej niż raz.
Książka ta nie zawiera żadnych teorii. Nie są to marzenia czy też
produkt wyobraźni autora. Jako uczony a także świadomy obywatel Ziemi
jestem absolutnie przekonany, że książka ta jest dokładną relacją
rzeczywistości Wszechświata. Sprawdziłem to osobiście, przeprowadzając
eksperymenty, jak również spędzając wiele miesięcy na osobistych
rozmowach z autorem. Jest rzeczą niemożliwą, żeby prosty człowiek, który
nigdzie nie studiował i całe życie hodował warzywa i kwiaty, znał taką ilość
sprawdzalnych faktów, o których żaden uczony na Ziemi nie ma zielonego
pojęcia.
v
Niektórym czytelnikom może się wydawać, że nasza "nauka" na Ziemi
jest wysoce zaawansowana. Nic podobnego. Na przykład, żaden "uczony"
nie potrafi nawet wyjaśnić tak podstawowego zjawiska jak grawitacja, dzięki
której chodzimy po Ziemi a nasza planeta utrzymuje się na orbicie wokół
Słońca. Używanie rakiet do podróży kosmicznych kojarzy mi się z planem
przepłynięcia Atlantyku za pomocą taczki.
Uczonym na Ziemi po prostu nie starcza wyobraźni, aby zdać sobie
sprawę z celu istnienia Wszechświata, celu naszej Świadomości i naszej roli
we Wszechświecie.
Jestem przekonany, że informacja zawarta w tej książce stanie się w
ciągu najbliższych dziesięcioleci przedmiotem poważnych studiów,
otwierając nowe kierunki w nauce i w świadomym rozwoju Człowieka na
Ziemi. Dlatego też, jako uczony, zdecydowałem się wziąć udział w jej
tłumaczeniu na język polski. Dołożyłem starań, aby każde zdanie było
jednoznaczne, ściśle oddawało intencję autora i nie dało się przekręcić.
Pomógł mi w tym wieloletni osobisty kontakt z autorem, z którym
wyjaśniałem każdą wątpliwość.
Niniejsze tłumaczenie jest pod wieloma względami lepsze niż
angielskie. Wynika to z faktu, że angielska tłumaczka nie zawsze była
pewna o czym mowa, a język angielski autora - Francuza nie jest
dostatecznie zaawansowany aby wyłowić wszystkie nieścisłości. Korektom
towarzyszą przypiski, aby można je było prześledzić.
Proszę się nie ograniczać do traktowania tej książki jako fascynującej
relacji z fantastycznej i niewiarygodnej przygody. Zawiera ona znacznie
więcej. Przede wszystkim rozwiewa ona praktycznie wszystke mity,
doktryny i zagadki na Ziemi ujawniając logikę, piękno i majestat
Wszechświata, w którym każdy z nas ma ważną rolę do spełnienia.
Książka ta jest lekcją Wolnej Woli, godności Człowieka, lekcją o naszej
Nieśmiertelnej Świadomości, lekcją miłości i odpowiedzialności, lekcją
szacunku i respektu dla Natury i jej Prawa - Uniwersalnego Prawa
Wszechświata. Prawa, które obowiązuje nie tylko w materialnej
rzeczywistości, ale także w dziedzinie Świadomości, inteligencji i wymiany
informacji we Wszechświecie. Prawa Stwórcy Wszechświata.
Książka ta odkrywa przed czytelnikiem jego własny potencjał we
Wszechświecie i pokazuje w jaki sposób zrobić najszybsze postępy,
wykorzystując możliwości dane nam przez samego Stwórcę i jego Prawo.
Pokazuje także prawdziwe niebezpieczeństwa grożące człowiekowi, który
nie zdaje sobie sprawy z Prawa Wszechświata i je ignoruje.
vi
Będą ludzie, którzy tej książki nie zrozumieją, mimo że napisana jest
przez prostego człowieka, prostym językiem, z przykładami jak dla
przedszkolaków. Będą też tacy, którzy nie zechcą jej nawet dotknąć.
Zostawcie ich w spokoju. Być może jeszcze do niej nie dojrzeli, być może
jeszcze nie chcą się dowiedzieć czego nie wiedzą. Nie należy zachęcać
dziecka w przedszkolu aby studiowało psychologię czy fizykę - po prostu
nie jest gotowe.
Na zakończenie pragnę podziękować czytelnikowi, że przeczytał moją
opinię o tej fascynującej książce i zachęcam go do wyrobienia własnego
zdania.
Zmieniła ona życie i światopogląd każdego, kto ją uważnie przeczytał
kilka razy.
Dr Tomasz Chałko
Melbourne, Australia,
24 grudzień 1998,
http://www.thiaoouba.com
Wstęp
Napisałem tę książkę w wyniku otrzymanych poleceń, które
wykonałem. Jest to sprawozdanie z wydarzeń, które przydarzyły mi się
osobiście - co niniejszym potwierdzam.
Zdaję sobie sprawę, że w pewnym stopniu, to nieprawdopodobne
opowiadanie może wydać się niektórym czytelnikom powieścią
fantastyczno naukową - całkowicie fikcyjną - ale ja nie mam wyobraźni,
która jest niezbędna dla takiego wyczynu. To nie jest fikcja.
Czytelnik kierujący się dobrą wiarą rozpozna prawdę w przekazie, który
niosę od moich nowych przyjaciół dla ludzi na planecie Ziemi.
Przekaz ten, pomimo wielu odniesień do ras i religii, nie zawiera w
sobie ani rasowych ani też religijnych uprzedzeń ze strony autora.
Michel Desmarquet,
Styczeń, 1989
Mają oczy, ale nie widzą-
Uszy i nie słyszą.
Biblia
viii
Nie ufamy nikomu i niczemu.
Wątpimy we Wszystko.
Za wyjątkiem jednego:
naszej własnej ignorancji.
_________________
"...mam swoje prawa, nikt nie zabroni mi sie zastanawiać..."