Sprawa piekarza, który zamiast wyrzucić, oddawał biednym

Cortez

Witam.

W mediach znów zawrzało. Wyrok dla piekarza, który zamiast wyrzucać chleb, oddawał biednym zapadł.

Ale... jak było naprawdę?

Cytat:

Dziennikarze TVN wrócili do przedawnionej sprawy wielce poszkodowanego piekarza, który rozdawał chleb biednym, a skarbówka dobrała mu się do czterech liter każąc zapłacić podatek od darowizn. Biedny piekarz nie miał kilkuset tysięcy złotych i przez swoje dobre serce zbankrutował.

Dziennikarze pytają retorycznie, jak mogło do tego dojść? Czy żyjemy w państwie absurdalnego prawa?
Daliście się na to nabrać?

To przeczytajcie jaka jest prawda.
Gdyby prezes Walter nie zatrudniał dziennikarskich amatorów to dowiedzieliby się, że ów poszkodowany piekarz jest oszustem. Kontrole przeprowadzone w jego zakładzie wykazały, że na kilkaset tysięcy zaniżył wartość sprzedawanego towaru, czyli oszukiwał skarbówkę, a osławiona suma podatku jaki miał zapłacić za chleb dla biednych to ledwie kilka procent.

Cała reszta to kara za kantowanie Państwa.
Najbardziej żałosne jest to, że media was nabierają, a prawdy musicie dowiadywać się z niezależnego bloga.

źródło - http://kominotki.blox.pl/html

iaro

Hehe tej strony sprawy nieznałem:).
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

Bimi

a skad wiadomo, ze ten blog podaje fakty?

nie wiem jak bylo, ale mi tam go nigdy nie bylo szkoda tego dobrodusznego biznesmena.
trzeba byc nienormalnym żeby, znając przepisy, wpisywac sobie w papiery że się komuś oddało. gdy można nic nie wpisac, tylko po prostu dać.
biurokracja charytatywna potrafi zaszkodzić Smile

iaro

Niepowiedziałem,że w to wierzę,tylko że tak sprawy chyba jeszcze nikt nie przedstawił

carolski123

nawet jeśli to nie prawda, to nikt tej wersji nie przedstawi, bo zniszczyłyby wizerunek piekarza, który pomaga biednym a okrutne i bezduszne państwo chce za to kasę
_________________
viewtopic.php?t=1307

"Zaiste w ciekawych czasach przyszło nam żyć"

Cortez

carolski123 To może te państwo nie jest takie bezduszne i okrutne?
_________________
"Sekretarz generalny ONZ, Kofi Annan mówi, że nie widzi żadnych powodów dla, których należałoby zaatakować Irak. A ja widzę ich aż pięć: Shell, Exxon, Mobil, Texaco i BP." - Jay Leno

carolski123

a powiedziałem, że takie nie jest?

a poza tym to nie o to tu chodzi
_________________
viewtopic.php?t=1307

"Zaiste w ciekawych czasach przyszło nam żyć"

Cortez

Cytat:

a skad wiadomo, ze ten blog podaje fakty?

Teraz wiadomo.

Oficjalne stanowisko ministerstwa finansów w tej sprawie -> http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=7&id=64609&dzial=618

Ogólnie mówiąc piekarz oszukiwał nie płacąc podatków, oraz skłamał podając instytucje, którym jedzenie oddał (podał 15 w rzeczywistości było 5, na dodatek na to tez nie ma pisemnego dowodu).

Ale w Faktach TVN tego nie pokażą.......
_________________
"Sekretarz generalny ONZ, Kofi Annan mówi, że nie widzi żadnych powodów dla, których należałoby zaatakować Irak. A ja widzę ich aż pięć: Shell, Exxon, Mobil, Texaco i BP." - Jay Leno

$iemo

Też gdzieś czytałem jakiś czas temu (za cholerę nie pamiętam gdzie) że koleś kantował na podatkach, a teraz krzyczy że mu się krzywda dzieje.
_________________
...Nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem...

Bimi

w koncu ktos wyjasnil fenomen tamtego przypadku, ktory od poczatku wydawal mi sie nieprawdopodobny Smile

Ordel

to chyba ta sama sprawa

Legnica: Piekarz słono zapłaci za pomoc biednym

Najsłynniejszy piekarz w kraju, Waldemar Gronowski, będzie musiał zapłacić 245 tys. zł podatku. Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że inspektorzy skarbowi słusznie nakazali legniczaninowi uregulowanie zaległości podatkowych.

Decyzja NSA jest ostateczna i nieodwołalna. Sąd podzielił stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego uznając, że ofiarowany przez Waldemara Gronowskiego chleb m.in. dla osób bezdomnych był darowizną, a nie likwidacją towaru. Dlatego legniczanin miał obowiązek odprowadzić podatek VAT. Co więcej, NSA potwierdził wcześniejsze decyzje Izby Skarbowej o nieprawidłowościach w prowadzeniu przez legnickiego piekarza ewidencji.

Kłopoty 57-letniego Waldemara Gronowskiego zaczęły się krótko po tym, gdy przed laty otrzymał od władz miasta prestiżowy tytuł Sponsora Roku. Od 17 lat z powodzeniem prowadził piekarnię "Na rogu" przy ul. Jaworzyńskiej i przekazywał w formie darowizny chleb dla międzyparafialnej stołówki ks. Jana Mateusza Gacka. Tym samym wspierał wszystkich potrzebujących, którzy korzystali z "kapłańskiej" stołówki na Zakaczawiu.

Poczynaniom legnickiego piekarza postanowiła bliżej przyjrzeć się Izba Skarbowa. Inspektorzy podeszli do sprawy bardzo wnikliwie. Uznali, że chleb przekazywany na cel charytatywny powinien być ujęty w ewidencji i zgodnie z przepisami, musiał być za niego odprowadzony podatek - w sumie 245 tys. zł. Gdy inspektorzy wydali wyrok Gronowski musiał zamknąć piekarnię. Przez długi czas był na bezrobociu. Potem pracował jako inspektor techniczny na budowie. Stanowisko fiskusa podzielił Wojewódzki Sąd Administracyjny. Legniczanin odwołał się jednak do sądu wyższej instancji. NSA odrzucił jednak wniosek o kasację wyroku. Decyzja NSA jest ostateczna.

- Działałem w zgodzie z własnym sumieniem i z dobroci serca. I dlatego zostałem tak potraktowany. Dzisiaj zrobiłbym dokładnie tak samo. Bo jak można wyrzucać na śmietnik chleb, wiedząc, że tak wielu go potrzebuje. Nigdy nie miałem wątpliwości, czym bardziej się przysłużę: dając ludziom chleb, czy wyrzucając go na śmietnik ? mówił nam Waldemar Gronowski.

Sprawa legnickiego piekarza w owym czasie była tematem numer jeden ogólnopolskich mediów. Kłopoty legniczanina z fiskusem przyczyniły się do zmiany przepisów. Od ubiegłego roku darowizny artykułów spożywczych przekazywane na cele charytatywne zwolnione są z podatku VAT.

http://cia.bzzz.net/legnica_piekarz_slono_zaplaci_za_pomoc_biednym

Nawet jeśli piekarz dymał państwo to co z tego . Rzemieślnikowi w tym państwie naprawdę jest ciężko . Gdyby mój ojciec tak sumiennie płacił podatki wiele lat temu , to ja teraz albo bym jeszcze z nim mieszkał , albo bym sobie założył sznur na szyje na 35 lat ( w formie kredytu ).
Podatki w tym kraju to usankcjonowana forma złodziejstwa .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Wyspa

Ten piekarz powinien zrobić tak: wystawić chleb za drzwi i pozwolić aby ktoś go zabrał i jak ktoś by się do niego przypluł to powiedziałby że został okradziony z chleba ale nie będzie wzywać policji aby coś z tym zrobiła Wink

Vondagar

Tak własciwie to znam paru piekarzy i sie kiedys pytałem o ten przypadek, znajomy piekarz stwierdził że nie wolno właśnie im oddawać biednym chleba, on przykładowo oddaje chleb do schroniska dla zwierząt - psom, bo na to jest przyzwolenie, i traktuje sie to jakby był utylizowany i US się nie czepia.

Ale przy okazji dowiedziałem się co dzieje sie z czerstwym chlebem, co ciekawe każda placówka handlowa musi mieć 2 rampy (lub wydzielenie 2 miejsc na rampie) do zwrotu chleba czerstwego oraz przyjmowania świeżego, nie wolno czerstwego chleba stawiać w koszach w tym samym miejscu co świeży. No i najciekawsze na koniec...

taki chleb (czerstwy) niektóre piekarnie przerabiają na nowo - wrzuca sie to do betonairki mieli dorzuca mąki , znowu piecze i mamy "świezy nowiutki chlebek", i jest to zgodne z prawem (oraz normami), co ciekawe tenże chleb może juz byc przywieziony do tego samego sklepu i może juz byc postawiony w miejscu dla świeżego chleba.

Lestar

Ordel - podawaj źródła! Tego artu nie napisał cia.bzzz.net. Tak się składa że niedawno dokonywałem analizy źródeł tego artykułu, efekty przerosły moje oczekiwania i to na wielu płaszczyznach:

http://cia.bzzz.net/legnica_piekarz_slono_zaplaci_za_pomoc_biednym

Wchodzimy, czytamy, pod tekstem wyraźne napisane pogrubioną czcionką:

Cytat:

Źródło: http://polskalokalna.pl

Zachęceni postępem poszukiwań wchodzimy na portal polskalokalna.pl i szukamy dalej Smile

. Znajdujemy jedyny art, dotyczący tematu:

http://polskalokalna.pl/szukaj/news/a-jednak-rozdawanie-chleba-ukarane,1045043

Cytat:

A jednak rozdawanie chleba ukarane!
Gronowski musi zapłacić ponad 200 tys. zaległego podatku za ofiarowany chleb/fot. M. Ulatowski
Gronowski musi zapłacić ponad 200 tys. zaległego podatku za ofiarowany chleb/fot. M. Ulatowski /MWMedia

Poniedziałek, 21 stycznia 2008 (09:2 Cool

Aktualizacja: Poniedziałek, 21 stycznia 2008 (09:30)

Wrocławski Wojewódzki Sąd Administracyjny najsłynniejszemu w Polsce piekarzowi z Legnicy - Waldemarowi Gronowskiemu kazał zapłacić ponad 200 tys. zł zaległego podatku za chleb, który ten ofiarował bezrobotnym.

Wyrok szokuje, bo historia piekarza-bankruta z Legnicy rok temu wstrząsnęła Polską i wydawało się, że dobroczynność przeszkadzająca fiskusowi nie powinna przeszkadzać wymiarowi sprawiedliwości.

Wrocławski sąd uznał, że urzędnicy skarbowi działali zgodnie z prawem. W 2004 r. przekazywanie przez Gronowskiego chleba było darowizną, od której powinien był zapłacić podatek VAT. Gronowski nie księgował zaś, ani zwrotów pieczywa od kontrahentów, ani chleba przekazywanego do stołówek dla bezrobotnych i najuboższych.
czytaj dalej

Gdyby Gronowski chleb niszczył i robił z tego protokół, dziś nie miałby żadnych problemów ani obciążeń podatkowych. Skoro zechciał pomagać innym, teraz ma słono płacić.

Zdesperowany piekarz poskarży się do Strasburga

Zdesperowany rzemieślnik z Legnicy już zapowiedział, że od wyroku odwoła się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, chce też wnieść skargę do Trybunału w Strasburgu.

Jan Wszołek, członek Stowarzyszenia Piekarzy Polskich na Podkarpaciu, był, a teraz jest jeszcze bardziej zszokowany zachowaniem polskiego fiskusa i wymiaru sprawiedliwości. Nie może zrozumieć, dlaczego piekarzy, chcących pomagać najuboższym zmusza się albo do wysypywania pieczywa w pobliżu jadłodajni, albo oddawania chleba, wystawiając faktury na bochenek za 1 grosz - innych metod, by nie płacić kosmicznych sum za dobre serce, ciągle nie ma.

Już nikt nie wierzy, że będzie lepiej

Po wyroku wrocławskiego sądu, już jakoś nikt nie chce wierzyć, że coś zmieni prawie gotowa ustawa reformująca VAT. Posłowie obiecują, że wprawdzie nie zwolnią darowizn z podatku VAT, ale pozwolą na obniżenie podstawy opodatkowania, a tym samym kwoty podatku. Ma być ona ustalana nie na podstawie wartości rynkowej darowanej żywności, ale według ceny nabycia surowców lub wytworzenia produktu.

Oczywiście nie jest to art "polskilokalnej", tylko przedruk - tym razem z "supernowości".
Napisany przez...

(uwaga, uwaga!)

panią Anetę Gieroń

coś mnie tknęło i wygooglowałem tą panią: okazuje się, że jest ona dziennikarką, a przy tym jedną z 2 właścicielek firmy Sagier

http://www.sagier.pl/sagier-o_nas.html

Cytat:

Właścicielki Firmy SAGIER PR:

ANETA GIEROŃ - absolwentka polonistyki w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Rzeszowie oraz dziennikarstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Stażystka „Rzeczpospolitej”, przez 5 lat dziennikarka „Nowin”, przez 2 lata „Super Nowości” – dwóch największych dzienników regionalnych na Podkarpaciu. Na koncie ponad 2 tysiące publikacji związanych z tematyką polityczną, społeczną
i sądowo-prokuratorską. W trakcie pisania doktoratu z politologii.

INGA SAFADER - absolwentka chemii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, podyplomowych studiów menadżerskich w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz słuchaczka University of Fairbanks, Alaska. Organizatorka międzynarodowych i lokalnych spotkań kulturalnych i młodzieżowych. Odpowiedzialna za projekty medialno – kulturalne realizowane w Rzeszowie i na Podkarpaciu. W trakcie pisania pracy dyplomowej ze Społecznej Odpowiedzialności Biznesu w ramach Podyplomowego Studium Public Relations na Uniwersytecie Warszawskim.

Czym zajmuje się firma Sagier? Firma Sagier zajmuje się PR-em, kreacją wizerunku w mediach na zlecenie.

Cytat:

Firma SAGIER w swojej działalności opiera się na wiedzy i doświadczeniu. Przygotowując ofertę usług najważniejsze są dla nas indywidualne wymagania klienta. Oferujemy m.in. kreację i organizację eventów, kreowanie wizerunku osób i firm oraz organizację kampanii społecznych. Zapewniamy profesjonalną obsługę medialną każdego przedsięwzięcia. W każdym z działów znajdziecie Państwo interesujące Was informacje.

i jeszcze:

Cytat:

MONITORING MEDIÓW

Sagier Public Relations opierając się na doświadczeniu i profesjonalnej wiedzy swoich pracowników, którzy pracowali dla ogólnopolskich i lokalnych mediów, przygotowuje raporty dla firm i instytucji związane z ich działalnością, sprzedażą produktu, albo postrzeganiem marki na rynku. Raporty mogą powstawać w oparciu o:

* monitoring prasy: ogólnoinformacyjnej oraz branżowej o zasięgu ogólnopolskim i lokalnym
* monitoring Internetu: wybrane portale i serwisy ogólnoinformacyjne oraz wydania on-line czasopism
* monitoring radiowo-telewizyjny: ogólnopolskich stacji radiowych i telewizyjnych w całodobowym paśmie antenowym

Opierając się na tak prowadzonych analizach i badaniach Sagier Public Relations we współpracy z Klientem opracowuje raporty medialne pozwalające ocenić, jak kampanie medialne wpłynęły na jakościowy i ilościowy obraz firm oraz produktów.

Cytat:

OBSŁUGA MEDIALNA

Sagier Public Relations znając możliwości i korzyści, jakie daje profesjonalna współpraca z mediami, oferuje pomoc przy organizowaniu konferencji prasowych, sympozjów oraz branżowych spotkań poszczególnych grup zawodowych. Na życzenie klienta opracowujemy materiały prasowe od strony merytorycznej i poligraficznej, gwarantujemy obsługę multimedialną w trakcie spotkania, konferencji lub sympozjum. Proponujemy opracowanie informacji dla prasy, radia i telewizji oraz pomoc przy wypromowaniu w mediach konferencji, sympozjów oraz spotkań branżowych poszczególnych grup zawodowych.

Niezłe, co?

Za zakończone spektakularnym sukcesem śledztwo teraz, Bimi, powinieneś mi podwyższyć limit postów... ;p

Ordel

Czyli co , zarzucasz Anecie Gieroń napisanie nieprawdy . Tu masz prawdziwe źródło , suche fakty , bez dziennikarskiego koloryzowania :

Wyrok sądu ostatecznie kończy sprawę piekarza z Legnicy

Naczelny Sąd Administracyjny w ubiegły czwartek (tj. 28.01.br.) zakończył głośną sprawę przedsiębiorcy z Legnicy. Zdaniem sądu nieodpłatne przekazywanie pieczywa ze zwrotów na cele charytatywne było darowizną opodatkowaną VAT, a nie likwidacją towaru. Co więcej, zaległy podatek do zapłaty był w dużej mierze konsekwencją ukrywania rzeczywistych obrotów, a nie działalności dobroczynnej.

W uzasadnieniu wyroku NSA podkreślił, że podatek od towarów i usług jest neutralny dla podatnika pod warunkiem, że ewidencja obrotów jest prowadzona w prawidłowy sposób. Zdaniem sądu w przypadku Waldemara Gronowskiego podatek VAT od przekazanych na cele dobroczynne towarów stanowił tylko niewielką część zaległości, o które toczył się spór. Kontrolerzy skarbowi dowiedli, że wielkość darowizn przekazanych przez przedsiębiorcę stanowiła jedynie 6 proc. (ok. 12 tys. zł) kwoty należnej wpłaty z tytułu podatku VAT i podatku dochodowego, natomiast pozostałe 94 proc. (ok. 182 tys. zł) to zobowiązanie wynikające z tytułu niezaewidencjonowanej sprzedaży. Wskazywała na to duża różnica między zakupionymi i sprzedanymi produktami, a wykazywaną sprzedażą.

Legnicki piekarz niesłusznie stał się symbolem osoby pokrzywdzonej przez administrację podatkową, ponieważ w tym przypadku działalność charytatywna była jedynie listkiem figowym dla nieuczciwych działań wobec budżetu państwa.

Paradoksalnie historia ta ma także pozytywny aspekt - sprawa piekarza, choć krzywdząco przywoływana jako przykład błędu kontroli skarbowej, przyczyniła się do oczekiwanej i potrzebnej zmiany przepisów w zakresie opodatkowywania przekazanej charytatywnie żywności. Od 2009 r. darowanie przez producenta towarów spożywczych instytucjom charytatywnym na ich działalność jest zwolnione z VAT.

Jednak - jak zauważył sąd - legnicki przedsiębiorca, właśnie ze względu na nieprawidłową ewidencję podatkową, nie mógłby skorzystać z tych przepisów nawet wtedy, gdyby obowiązywały już wcześniej.
http://www.mofnet.gov.pl/dokument.php?co.....p;typ=news

Już tobie lepiej Smile

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Lestar

ordel, no z tym sie zgadzam, ale w artykule co wczesniej wkleiles bylo zupelnie odwrotnie. Przeczytaj obydwa jeszcze raz.