Janusz Korwin Mikke kontra Robert Biedroń

Waldek

http://www.wykop.pl/link/196965/korwin-mikke-wyzywa-homosia-od-homosiow

Laughing

_________________
Waldek1984.info

re-ligio

Dajcie spokój homoś słowo obraźliwe żenada do 3 lat więzienia za to,że ktoś powie pedał Laughing

przecież trzeba nazywać rzeczy po imieniu Laughing

toto · Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 264 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

re-ligio napisał:

Dajcie spokój homoś słowo obraźliwe żenada do 3 lat więzienia za to,że ktoś powie pedał Laughing

przecież trzeba nazywać rzeczy po imieniu Laughing

Oj narobiło się, rozmawiałem z synem szwagierki ze Stanów (17 lat), chłopak stwierdził, że u nich nie ma większej obelgi niż powiedzenie na kogoś: ty geju

Smile

Sikorski

cóż Korwin - Biedroń 1:0

kenboi

Najlepsze jak bedroń powiedział że takich ludzi jak JKM trzeba by izolować. Może miał na myśli jakieś obozy pracy dla homofobów Laughing

Komzar

Zajebiste. Ale się ubawiłem Smile

Arwena

Z całym moim szacunkiem i sympatia dla Korwina - wypadl bardzo źle w tym wywiadzie.
Przede wszystkim nawet nie spojrzal na swojego kontrrozmówce - okazal brak szacunku - swoja postawa ciala skierowana do niego bokiem.

nie szukal kontaktu i rozmowy, przerywal, potem sam wymagal aby mu nie przerywano, z premedytacja staral sie Biedronia obrazic, badz przynajmniej sprowokowac.

szczerze mowiac - stracil w moich oczach

Sikorski

zauważ, że nie odnosisz się w ogóle do merytorycznych argumentów tylko do formy.... natura chce żeby facet był z babą, więc kiedy baba chce być z babą a facet z facetem to JEST ZBOCZENIE (jakby to prościej wytłumaczyć, zboczenie z prawidłowej naturalnej drogi życia) co jest faktem, nie jest jednak faktem że to choroba, gdyż choroba z definicji działa niszczycielsko na własny organizm, to są po prostu merytoryczne fakty

Komzar

Faktem również jest, że takie rozmowy dają wiele radości olbrzymim rzeszą ludzi, w tym smutnym i szarym świecie.
Podziękujmy im za to! Smile

ZielonyStreet

Arwena napisał:

Z całym moim szacunkiem i sympatia dla Korwina - wypadl bardzo źle w tym wywiadzie.
Przede wszystkim nawet nie spojrzal na swojego kontrrozmówce - okazal brak szacunku - swoja postawa ciala skierowana do niego bokiem.

nie szukal kontaktu i rozmowy, przerywal, potem sam wymagal aby mu nie przerywano, z premedytacja staral sie Biedronia obrazic, badz przynajmniej sprowokowac.

szczerze mowiac - stracil w moich oczach

Moze bal sie tego kontaktu z GEJEM ?
_________________
Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni

Arwena

Sikorski napisał:

zauważ, że nie odnosisz się w ogóle do merytorycznych argumentów tylko do formy.... natura chce żeby facet był z babą, więc kiedy baba chce być z babą a facet z facetem to JEST ZBOCZENIE (jakby to prościej wytłumaczyć, zboczenie z prawidłowej naturalnej drogi życia) co jest faktem, nie jest jednak faktem że to choroba, gdyż choroba z definicji działa niszczycielsko na własny organizm, to są po prostu merytoryczne fakty

nie odnosze sie , bo nie musze. Korwin zachowal sie po porstu po chamsku.
Nie mam z tym problemu ze ktos chce byc w zwiazku partnerskim z osoba tej samej plci.
Mylisz sie jednoczesnie - bo tu nie chodzi o to ze facet chce byc kobietą w przypadku homoseksualistow , czy tego ze kobieta chce byc facetem w przypadku lesbijek. Tu nie ma mowy o transeksualizmie tylko o zwiazku partnerskim osob tej samej plci. To kwestia wyboru i zycia tak jak sie chce. Jak dwom osobom to odpowiada moga zyc jak chca - mnie to zadnej krzywdy nie czyni.

Sikorski napisał:

Faktem również jest, że takie rozmowy dają wiele radości olbrzymim rzeszą ludzi, w tym smutnym i szarym świecie.
Podziękujmy im za to!

no ja akurat nie widze nic smiesznego w zwyklym chamstwie, no ale nie wykluczam , ze kogos moze to smieszyc. PRzyznaje ze troche zal ogladac Korwina w tak niechlubnej roli.

sonic3

buehehe ...dobry kawałek Very Happy

co prawda Mikke i tak się spalił na tym wystąpieniu, nie mam nic do jego polityki ale jestem przeciwnikiem Ksenofobi, Homofobi, Rasizmu, Seksizmu i innych form moralnych skrzywień wobec innych osób.
_________________
http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!

AQuatro

Mikke totalnie spalił występ.

neira

Sikorski napisał:

natura chce żeby facet był z babą, więc kiedy baba chce być z babą a facet z facetem to JEST ZBOCZENIE (jakby to prościej wytłumaczyć, zboczenie z prawidłowej naturalnej drogi życia) co jest faktem,

no tak, natura takze chciala zebym byla blondynka i miala wlosy na nogach, a ja niestety zboczylam z tej naturalnej drogi bo wole miec czarne wlosy i gladkie nogi.

kazdy ma prawo zyc tak jak chce i byc szczesliwy, dopoki nie krzywdzi innych, nikt nie ma prawa zle go traktowac tylko dlatego, ze chce byc w zwiazku i kochac. i nie ma znaczenia z kim chce ten zwiazek tworzyc, dopoki obie strony sie na to godza.

a ta rozmowa z biedroniem i mikke od poczatku miala byc tylko przedstawieniem. przeciez zapraszajac jkm reporterzy wiedzieli, ze nie bedzie miejsca na normalna, konkretna rozmowe o problemie homofobii i homoseksualistach. ze strony jkm bylo to pokazanie chamstwa i braku manier, niczego wiecej.
oczywiscie, jestem przeciwniczka poprawnosci politycznej, ktora nakazuje traktowac gejow jak swiete krowy [zreszta nie dotyczy to tylko gejow], ale tez jestem przeciwna marginalizowania i mieszania z blotem kogos, kto zyje inaczej niz inni ale chce miec takie same prawa jak kazdy czlowiek. trzeba patrzec na czlowieka przez pryzmat tego co robi i jakim jest czlowiekiem, a nie wycinac malutki fragment jego osobowosci i wrzucac do worka ze smieciami. czy to ze ktos przelecial poprzedniej nocy fajna laske, brzydka laske, 3 napalone panny czy przystojnego faceta, sprawia ze nie moze byc dobrym, uczciwym, kochajacym czlowiekiem? czy ma jakiekolwiek znaczenie z kim [chodzi mi o plec] sie dzieli lozko czy kuchenny stol Wink

?
a jkm ma chyba problemy we wlasnej sypialni skoro nie ma nic innego do roboty niz zagladanie do cudzych.

ehhh, musialam to z siebie wyrzucic Smile

po prostu szlag mnie trafia, gdy ktos [tak jak jkm] ma w sobie tyle ukrytej nienawisci i pogardy dla drugiego czlowieka, ktorego jedyna "wina" jest to, ze chce byc z kims z kim mu dobrze. jest tyle syfu, ktorym nalezaloby sie zajac, a ludzie nadal marnuja tyle czasu i energii, zeby zepchnac gejow i lesbijki do podziemi, zgodnie z logika " niech sobie istnieja, obym tylko ich nie widzial". chyba juz wystarczy nieszczesliwych ludzi, krzywdzacych siebie, rodziny, bliskich, tkwiac w zwiazkach pelnych hipokryzji, bojacych sie ujawnienia ich orientacji tylko z obawy przed odrzuceniem przez spoleczenstwo. to jest wlasnie niezgodne z natura, zycie w klamstwie i wbrew sobie.
_________________
www.varia.pinger.pl

Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że fikcja musi być prawdopodobna. Prawda - nie.
— Mark Twain

Aqua

neira napisał:

[...]
kazdy ma prawo zyc tak jak chce i byc szczesliwy, dopoki nie krzywdzi innych[...]

Ustalmy może fakty. Zawsze jakaś nasza forma działania, zmieniająca konfigurację materii w otaczającej nas rzeczywistości ostatecznie przyczyni się do czyjejś krzywdy, w takiej czy innej formie. Nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować, a najczęściej nie jesteśmy nawet tego świadomi i w ogóle nie zdajemy sobie z tego sprawy. Tak więc krzywda innych często idzie w parze z naszym szczęściem i odwrotnie. Tak było, jest i będzie. Można to zaakceptować, albo udawać, że problemu nie ma.

I wybaczcie redukcjonizm, ale problem homoseksualizmu, pedofilii czy wszelkiego rodzaju zboczeń jest kwestią tylko i wyłącznie tego gdzie postawimy sobie granicę moralną mówiącą o tym gdzie się kończy i zaczyna Tabu. JKM stawia sobie tą granicę "homosie" OK, ale bez wychodzenia z tym na ulicę, czyli "geje" już nie OK. Biedroń, chyba w ogóle sobie nie zdaje sprawy w jakiej przyszło mu żyć rzeczywistości. Być może gdyby sobie zdawał sprawę, zajmowałby się czymś innym niż dupami innych facetów. Chociaż na sto procent stwierdzić tego nie można. Wink

_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

toto · Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 264 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

neira napisał:

Sikorski napisał:

natura chce żeby facet był z babą, więc kiedy baba chce być z babą a facet z facetem to JEST ZBOCZENIE (jakby to prościej wytłumaczyć, zboczenie z prawidłowej naturalnej drogi życia) co jest faktem,

no tak, natura takze chciala zebym byla blondynka i miala wlosy na nogach, a ja niestety zboczylam z tej naturalnej drogi bo wole miec czarne wlosy i gladkie nogi.

stosuj porównania adekwatne do problemu, który opisujesz, inaczej wyjdzie z tego czysta erystyka

neira napisał:

kazdy ma prawo zyc tak jak chce i byc szczesliwy, dopoki nie krzywdzi innych,

co do tego trwają spory, doskonale o tym wiesz, zakładasz, że to nikomu nie szkodzi, inni zakładają, że szkodzi

neira napisał:

nikt nie ma prawa zle go traktowac tylko dlatego, ze chce byc w zwiazku i kochac. i nie ma znaczenia z kim chce ten zwiazek tworzyc, dopoki obie strony sie na to godza.

przecież wyraźnie to Korwin powiedział, że mogą robić co chcą, byleby robili to w swoim zaciszu domowym

neira napisał:

a ta rozmowa z biedroniem i mikke od poczatku miala byc tylko przedstawieniem. przeciez zapraszajac jkm reporterzy wiedzieli, ze nie bedzie miejsca na normalna, konkretna rozmowe o problemie

a kogo mieli zaprosić, pana Szymona Niemca?
chociaż w tym tym przypadku panowie też pewnie by się pokłócili o kasę

neira napisał:

homofobii i homoseksualistach. ze strony jkm bylo to pokazanie chamstwa i braku manier, niczego wiecej.
oczywiscie, jestem przeciwniczka poprawnosci politycznej, ktora nakazuje traktowac gejow jak swiete krowy [zreszta nie dotyczy to tylko gejow], ale tez jestem przeciwna marginalizowania i mieszania z blotem kogos, kto zyje inaczej niz inni ale chce miec takie same prawa jak kazdy czlowiek.

Chamstwo byłoby wtedy gdyby Korwin opluł tego pana, zwyzywał go, odsłuchaj rozmowę dokładnie, on mówił, że brzydzi się obnoszeniem się tej przypadłości i jej gloryfikowaniem
Zwróć, proszę, uwagę na taktykę pana Biedronia, gdy Korwin wspomniał o seksie homoseksualnym. Pan Biedroń upierał się i zagłuszał Korwina, że nie chodzi o seks tylko o miłość. Ja rozumiem jego taktykę, bo w większości osób opis stosunku homoseksualnego będzie wzbudzał odruch wymiotne, możesz także na ich portalach poczytać artykuły o utrzymaniu czystości odbytu przed imprezami homoseksualnymi. To wszystko tam jest, jeżeli ktoś propaguje takie idee to nie powinien unikat tematów związanych z anatomią stosunków homoseksualnych.

neira napisał:

trzeba patrzec na czlowieka przez pryzmat tego co robi i jakim jest czlowiekiem, a nie wycinac malutki fragment jego osobowosci i wrzucac do worka ze smieciami. czy to ze ktos przelecial poprzedniej nocy fajna laske, brzydka laske, 3 napalone panny czy przystojnego faceta, sprawia ze nie moze byc dobrym, uczciwym, kochajacym czlowiekiem? czy ma jakiekolwiek znaczenie z kim [chodzi mi o plec] sie dzieli lozko czy kuchenny stol Wink

?

Czy podkreślanie, homoseksualizmu, jako zasady życia, nie jest stawianiem tego małego fragmentu na piedestale?

neira napisał:

a jkm ma chyba problemy we wlasnej sypialni skoro nie ma nic innego do roboty niz zagladanie do cudzych.

jedyny postulat Korwina to, idźcie z tym do własnej sypialni

neira napisał:

ehhh, musialam to z siebie wyrzucic Smile

i bardzo dobrze

neira napisał:

po prostu szlag mnie trafia, gdy ktos [tak jak jkm] ma w sobie tyle ukrytej nienawisci i pogardy dla drugiego czlowieka, ktorego jedyna "wina" jest to, ze chce byc z kims z kim mu dobrze.

Korwin niczego nie ukrywa, mówi otwarcie co myśli, dlaczego to nazywasz mową nienawiści? Czy sama krytyka homoseksualizmu jest już mową nienawiści? Czy rodziców krytykujących pomysły rządu w sprawie poboru sześciolatków do szkół też nazwiesz chorymi z nienawiści? Jeżeli będziesz używać takiego słownictwa, niedługo okaże się, że w niektórych sprawach nic nie będzie można mówić z obawy przed oskarżeniem o mowę nienawiści, już pewne pomysły pan Biedroń przedstawiał.

neira napisał:

jest tyle syfu, ktorym nalezaloby sie zajac, a ludzie nadal marnuja tyle czasu i energii, zeby zepchnac gejow i lesbijki do podziemi, zgodnie z logika " niech sobie istnieja, obym tylko ich nie widzial". chyba juz wystarczy nieszczesliwych ludzi, krzywdzacych siebie, rodziny, bliskich, tkwiac w zwiazkach pelnych hipokryzji, bojacych sie ujawnienia ich orientacji tylko z obawy przed odrzuceniem przez spoleczenstwo. to jest wlasnie niezgodne z natura, zycie w klamstwie i wbrew sobie.

.

Madison

Degustowanie się w tym, kto ma rację, a kto nie jest mało wiarygodne, a mówienie o tym czego chciała natura powinno być poza naszą oceną.

Jeśli natura chciała, abyś zachorował na śmiertelną chorobę to czemu walczysz o życie skoro natura tak chciała? Zdajcie sobie sprawę, że my jako ludzie robimy wiele rzeczy wbrew naturze, a tutaj nagle doszukujemy się jakiś regulacji co do oceny jak to powinno naprawdę wyglądać.

Poza tym ludzie nie łączą się w pary tylko po to, aby mieć dzieci, ale z miłości. Nie każdy musi mieć dzieci, nie każda kobieta musi być matką, praczką, sprzątaczką itp. Dajmy sobie spokój z tymi podziałami, po co to robić, po co dzielić skoro każdy podział nie wnosi niczego dobrego i z historii wynika, że nie przyniósł.

Jeśli więc miliony coś mówią w odczuciach subiektywnych - bo nie są to bezstronne, wolne bez uprzedzeń poglądy to czy wobec mniejszości mają rację?

Poza tym jeśli ktoś mówi "to jest poprawne bo tak chce natura lub to jest tak bo takie powinno być" to czy na pewno ma rację?
A gdyby obcinano rękę za niesłuszny pogląd na jakiś temat (który krzywdzi innego człowieka) to może większkość zaczęła by milczeć i zastanawiać się zanim coś powie.

XTC88

Nienawidze gejów , jeszcze lesby jakoś rozkminiam , wiadomo polscy faceci to betony, brzydcy etc, wiec biedne laski szukają miłości u swoich koleżanek , heh... no ale geje... fuj.... nigdy nie podam ręki dla geja .. Wink

Arwena

Ja powiem więcej. Dla wielu ludzi wychowywanie dzieci w rodzinie homoseksualnej to zło, zboczenie, w najlepszym wypadku nieporozumienie.
Nie dla mnie. Podchodzę do tego wychodząc od aspektu równego traktowania wszystkich.

na początek na warsztat weźmy tradycyjna rodzine 1m+1k z ktorej wychodzi jedno dziecko.
Nikt z tym nie ma problemu. Zalozmy teraz ze dziecko zostaje z matką w przypadku rozwodu (np. spowodowanego alkoholizmem ojca) a matka wchodzi w nowy zwiazek lesbijski. Dwie kobiety beda wychowywac jedno dziecko.
Oczywiscie mozna podniesc glosy ze nalezaloby przekazac dziecko ojcu - pytanie na jakiej podstawie?

Seksualnosc jest plynna - to ze ktos jest cale zycie herero- lub homoseksualny nie znaczy ze czyjas seksualnosc nie ma prawa sie zmienic na przestrzeni zycia. Nie stanowi to tez o jego skutecznosci i wartosci jako opiekuna i rodzica.
Seksualnosc nie jest tez wartoscia zerojedynkowa. Ja widze to jako skale miedzy zero a 100%, gdzie zalozmy zero oznacza homoseksualizm, 100% hetero seksualizm, a w polowie gdzies mamy biseksualizm

Wezmy przyklad drugi. Kobieta - zalozmy w mojej skali 40% czyli lesbijka ale dopuszczajaca zwiazki seksualne z mezczyznami zachodzi w ciaze wskutek przemyslanego lub przypadkowego seksu. Zostaje matka. Co w tym zlego?
Jest wiele matek samotnie wychowujacych dzieci.

Wyszedlem od kobiet , bo jest kilka sugestii wskazuje tutaj, ze jest to >bardziej akceptowalne< przez niektorych (od meskiego homoseksualizmu). Odwrocmy zatem sytuacje z pierwszego przykladu. Jest zwiazek, kobieta ma problemy z alkoholem, rozwod, dziecko zostaje z tatą, meczyzna rozpoczyna nowy zwiazek partnerski z mezczyzna (zalozmy ze ukrywal sie ze swoim homoseksualizmem) - jest dobrym tatą - na jakiej zasadzie mialby utracic prawa ojcowskie? I dlaczego ewidentnie czyjes poczucie dobrego smaku i komfort moralny tworzony w oparciu o nie swoje a czyjes uczynki mialby byc wazniejszy od dobra tego dziecka? Na jakiej zasadzie mezczyzni mieliby byc inaczej traktowani niz kobiety?

Zalozmy teraz ze najlepszy model rodziny to mama i tata a gdzies po przeciwnej stronie postawmy brak rodziny, odrzucenie, samotnosc, dom dziecka, wychowywanie przez ulicę. niewatpliwie wychowywanie przez samotna matke (niezaleznie czy jest lesbijka czy nie) jest o wiele trudniejsze i dla niej i dla dziecka,ale nie znaczy ze gorsze. przeciez dopuszczamy taki model rodziny - niejednokrotnie zreszta wiele pelnych rodzin ma tyle patologii z alkoholizmem na czele, ze dzieci wychowywane przez samotne matki , czy samotnych ojcow sa szczesliwasze niz roznych rodzinach patologicznych. Dlatego tez logicznei rzecz biorac zabranianie wychowywania dzieci przez samotne matki i samotnych ojcow nie ma uzasadnienia. Teraz dodajmy ze seksualnosc jest plynna i seksualnosc rodzicow nie ma istotnego wplywu na to czy dziecko ma taka a nie inna seksualnosc, ani nie swiadczy o ich zdolnosciach i predyspzycjach rodzicielskich. Dlatego ja nie mam z tym problemu zeby samotny ojciec homoseksualista lub samotna matka -lesbijka wychowywali swoje wlasne, czy adoptowane nawet dziecko ( jakiegos koszmarnego domu dziecka), jesli jest w stanie mu zapewnic dobre dziecinstwo, nauczyc szacunku do siebie, innych, takze do pracy, nauki i rzeczy.

W dalszym ciagu w moim przekonaniu w naszym spoleczenstwie dominuje jakas zasciankowa wizja seksualnosci - jako tematu wstydliwego, wrecz tematu tabu.
Zadziwia mnie tez to ze w momencie kiedy dwoje ludzi postanawia sie pobrac - sad nie ma nic przeciwko temu. Kiedy zamierzaja sie rozwiesc - nawet jesli nie posiadaja dzieci - sad zadaje dziesiatki, jesli nei setki pytan.
Jest to ewidentnie niekonsekwentne i nierowne traktowanie wyrazenia woli przez dwoje samostanowiacych o sobie obywateli.
To jasne jest ze ludzie sa ze soba i sie rozchodza kiedy uznaja ze nei czuja sie razem szczesliwi. Maja prawo byc i zyc z tym kim chca, bo to ze jestesmy przeznaczeni do jednego zwiazku na cale zycie, to mam nadzieje wiekszosc tutaj postrzega jako mit. nie ma znaczenia czy zwiazek jest prawnie usankcjonowany czy nie (malzenstwo). Zmieniamy swoich partnerow cale zycie , kazdy w swoim tempie, czy to jest chlopak, dziewczyna, maz, zona, kochanek kochanka - nie ma znaczenia. Kazdy ma prawo dobierac sie z pary tak jak chce i jak mu odpowiada. Twierdzenie ze tak nie jest jest moim osobistym zdaniem czysta hipokryzją.

Naznaczony

żenujący korwin mikke, rozumiem gościa ale tutaj to przesadził perfidnie. Wszyscy są równi, niezależnie od preferencji seksualnych. Homoseksualista będzie takim samym nawozem jak hetero, tyle. Jak ktoś brzydzi się homoseksualistów to w pewnym sensie brzydzi się siebie, swoich ukrytych skłonności. Hitler też nienawidził żydów.
Mi tzw "homosie", lol, w ogóle nie przeszkadzają, co mnie obchodzi co kto robi w swojej sypialni.
_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno

Veritatis

Naznaczony...
A propo homosiów - Hitler też nienawidził Żydów! Laughing

Naznaczony

wiesz o co mi chodzi ;] tępimy to czego się wstydzimy, nie potrafimy zaakceptować
_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno

Veritatis

Ale kto tutaj tępi pedałów?

Naznaczony

Korwin, tym zachowaniem, jakby coś kiedyś miał za uszami i się tego teraz wstydzi Smile

chyba że powód jest inny

edit : zresztą jebać to ! lol
_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno

Veritatis

A gdzie konkretnie? Bo na nagraniu tego nie widać. Co innego tępić, co innego uważać że intymne sprawy są - jak sama nazwa wskazuje - intymne i nie należy się z nimi afiszować.

PS. Jebać co? Pedałow? Filantrop.