|
Autor
|
Wiadomość |
pszek
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:58, 28 Lis '10
Temat postu: |
|
|
A po co ci @ marka , goral skoro ja mogę ci rzucić prosto w twarz : Niech każdy zatroszczy sie o własną biedą !
USA o swoją a Polska o swoją.
Słowo ci daję @marka,że dopiero wtedy będzie cudnie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cham
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:08, 28 Lis '10
Temat postu: |
|
|
Coś moi Koreańczycy południowi są za spokojni. Właśnie siedzę w pracy i widzę, jak się nudzą, oglądają filmy no i klepią swoje raporty... Ale żaden, żaden z nich nie jest zainteresowany tym, co się dzieje na dalekim wschodzie. Oznacza to, że albo nie zdają sobie sprawy z tego, co się dzieje, albo ich czujność została przez tyle lat uśpiona - co chwilę jakiś stan zagrożenia, co chwilę podsycanie nienawiści i nagonka na braci zza miedzy... U nich ciągle się pieje o wojnie, jak rozróżnią więc, które to zagrożenie jest prawdziwe? Więc albo nic się nie dzieje, albo oni nie chcą myśleć, że coś się dzieje... Zapytani o sytuację na Morzu Żółtym odpowiadają "to nic nie znaczy"...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Madison
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:00, 29 Lis '10
Temat postu: |
|
|
Możemy tylko gdybać i tak gdybając mi się wydaje, że komuś nie zależy na konsumpcji Chin bo to nieopłacalne gdyby oni nagle zaczęli tak konsumować jak np. Amerykanie. Miliony ludzi nagle potrzebują mieszkań, ubrań itp. wychodząc z biedy, kiedy Chiny staną się potęgą, ale czy to jest prawdopodobne...
Poza tym na świecie wrzało już, kiedy zakończyła się II wojna, albo lepiej wrzało od zawsze. Ludzie się przecież nienawidzą, są nieodpowiedzialni, bez obycia i kultury. Nie widzicie tego? Sąsiad nienawidzi sąsiada, Polak Polaka itp. Tutaj nie trzeba szukać daleko. My sami się wykończymy swoją własną wrogością w domu, na ulicy i gdziekolwiek. Człowiek to najbardziej agresywna jednostka, której dano jakimś cudem władzę.
Tak apropo "Folwark zwierzęcy" ciekawa pozycja do poczytania.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
cez
Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:07, 29 Lis '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Półwysep Koreański na krawędzi wojny
Prezydent Korei Południowej Li Miung Bak określił niedawne ataki artyleryjskie Korei Północnej jako "nieludzkie przestępstwo " i zapowiedział, że Phenian zapłaci wysoką cenę za "wszelkie dalsze prowokacje". Natomiast Korea Północna określiła amerykańsko-południowokoreańskie manewry jako "czyn kryminalny" dodając, że Półwysep Koreański "jest na krawędzi wojny".
W przemówieniu do narodu Li Miung Bak wziął na siebie odpowiedzialność za to, że nie zapewnił swoim obywatelom bezpieczeństwa.
- Tylko metry dzielą miejsca, na które spadły pociski od szkoły, w której trwały lekcje. Jestem pełen odrazy dla bezwzględności północnokoreańskiego reżimu, który jest nieczuły nawet na życie dzieci - powiedział.
- Korea Północna zapłaci za wszelkie dalsze prowokacje. Militarny atak na cywilów jest nieludzkim przestępstwem, które jest bezwzględnie zabronione w czasie wojny - dodał.
Armia północnokoreańska wystrzeliła w ub. wtorek ok. 170 pocisków na południowokoreańską wyspę Jeonpjong położoną w pobliżu spornej linii demarkacyjnej na Morzy Żółtym. 90 pocisków spadło do morza a 80 na wyspę powodując śmierć 2 żołnierzy i 2 cywilów oraz panikę wśród ludności.
Północnokoreańska agencja prasowa KCNA opublikowała dzisiaj komunikat stwierdzający, że Półwysep Koreański znalazł się "na krawędzi wojny" z powodu "kryminalnych" manewrów morskich Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych. Komunikat podkreśla, że Phenian uważa te manewry za wymierzone przeciwko niemu.
- Organizowanie manewrów wojskowych na wielką skalę w tym rejonie, który może doprowadzić sytuację do krytycznego stadium, jest ze strony Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych czynem kryminalnym - podkreśliła KCNA.
Manewry amerykańsko-południowokoreańskie w pobliżu linii demarkacyjnej na Morzu Żółtym mają potrwać do środy. Są największe z kiedykolwiek organizowanych przez oba kraje i bierze w nich udział amerykański lotniskowiec o napędzie atomowym USS George Washington. W zamyśle Seulu i Waszyngtonu mają wzmocnić "potencjał odstraszania" wobec Phenianu. |
Z http://wiadomosci.onet.pl/swiat/polwysep.....omosc.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
connard
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:49, 07 Gru '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kto jest prowokatorem?
Zaraz po wybuchu incydentu na wyspie Yeonpyeong Stany Zjednoczone niezwłocznie poinformowały, że w rejon konfliktu zmierza lotniskowiec USS „George Washington”, który wziac ma udział w manewrach a Zachodnim Morzu Koreanskim (Morzu 6ółtym).
Ma on wziac udział w manewrach wraz z armia Korei południowej.
Ten fakt dokładnie i wyraznie pokazuje, kto celowo planował i kontrolował ten incydent rozgrywajacy sie w dniu 23 listopada na oczach całego swiata.
Cele Stanów Zjednoczonych już prawie sa wypełnione, a sa to:
· kontynuowanie utrzymywania bazy morskiej w Yokoskie w Japonii, z której wojsko USA miało wycofac sie w 2010 roku
· skoncentrowanie jeszcze wiekszych kontyngentów wojskowych na obrzeżach półwyspu Koreanskiego.
Tyko jeden cel jeszcze nie jest wykonany: lotniskowiec USS nie znalazł jeszcze swego trwałego miejsca na Zachodnim Morzu Koreanskim. (W marcu tego roku zatonał okret wojskowy Korei południowej ,,Cheonan”. Nie sa jeszcze znane prawdziwe przyczyny zatoniecia okretu, choc zachód oskrarżał KRL-D) Stany Zjednoczone przygotowały scenariusz, aby wykorzystac marionetkowa armie południowokoreanska do wojskowej prowokacji
na wyspie Yeonpyeong i dzieki temu zyskac argument, który usprawiedliwi stałe stacjonowanie lotniskowca na Zachodnim Morzu Koreanskim. W tym roku Stany Zjednoczone już trzy krotnie informowały o wysłaniu lotniskowca na Zachodnie Morze Koreanskie, nigdy nie podały jednak racjonalnej przyczyny takiego postepowania.
Gdy zdarzył sie konflikt wojskowy pomiedzy Koreami, USA uchyliły sie od analizowania prawdziwych przyczyn tego zdarzenia. Zamiast
tego od razu stwierdziły, że to KRL-D ponosi wine za ten incydent.
Bardzo szybko zaczeto także akcje potepiania KRL-D na arenie miedzynarodowej. Wszystko to dowodzi, że plan prowokacji przeciw KRL-D był przygotowany już wczesniej.
Z tego własnie powodu starannie ukrywany jest fakt, że KRL-D wielokrotnie ostrzegała, aby w spornej strefie nie prowadzic manewrów. Nie wystarczyło też telefoniczne ostrzeżenie jakie o godzinie 8-mej rano przekazał stronie południowej przedstawiciel KAL w Panmunjomie. O godz. 13-tej armia Korei południowej rozpoczeła manewry wystrzeliwujac salwy w strone KRL-D.
Dzis prowodyrzy udaja, że niczego wczesniej nie wiedzieli głosno artykułuja „zaskoczenie” gdy spadły pociski. Głosna za to krzycza o smierci 2 cywilów.
To oczywiscie bardzo przykre, że przez ostrzał zgineło dwóch cywilów, naszych rodaków, ale pełna odpowiedzialnosc ponosza za to ci, którzy celowo budowali bazy wojskowe tuż obok miasta. W ten
sposób z ludnosci cywilnej utworzono „ludzkie tarcze”.
Powtarzaja sie tutaj sceny znane z Afganistanu, Iraku i Pakistanu.
Amerykanie jak zwykle traktuja smierc cywilów jako zwykły srodek do realizowania swoich niecnych planów. Ich motto to po trupach do celu.
Musimy w tym miejscu upublicznic fakt, że pociski artylerii Korei Południowej spadły na terytorium KRL-D tuż obok domów cywilnych mieszczacych sie daleko od najbliższej bazy Koreanskiej Armii
Ludowej.
Wszystkie fakty wyraznie swiadcza, że wroga postawa USA wobec KRL-D jest srodkiem do realizacji celu jakim jest panowanie w Azji.
W tym celu ważne jest, aby utrzymywac niestabilny stan rozejmu i regularnie podtrzymywac wojenne napiecie na Półwyspie Koreanskim.
Dopóki istnieje wroga polityka Stanów Zjednoczonych wobec KRL-D nigdy nie zostanie osiagniety stan stabilizacji i pokoju na Półwyspie Koreanskim, przeciwnie – działania takiej spowoduja rozszerzanie sie niepokoju w rejonie wschodniej Azji oraz na całym swiecie.
Jak dotad udawało nam sie utrzymywac nerwy na wodzy.
Jednak wrogowie rozpoczeli manewry wystrzeliwujac salwy w strone KRL-D.
Nasza wojenna odpowiedz jest konieczna sprawiedliwa kara wobec oszalałych prowokatorów.
Jesli lotniskowiec USS „George Washington” wpłynie na Zachodnie Morze Koreanskie wówczas nikt nie jest w stanie przewidziec jakie beda nastepstwa takiego wrogiego działania. |
http://www.krld.pl/krld/czytelniateksty/.....atorem.pdf
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Dysputant
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 803
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:26, 07 Gru '10
Temat postu: |
|
|
170 rakiet i 2 zgony -.-
Proszę was... to miał być atak zastraszenie... nie atak na ludność czy wojsko.
Widzieliście eksplozje na filmach.
Osobiście odnoszę wrażenie że te pociski nie miały nawet głowic , a eksplodowało paliwo w nich obecne , lub głowice były małej mocy.
Na jednym z nagrań widać pocisk uderzający za bramą , i normalna eksplozja głowicy burzącej powinna wysłać owe drzwi przynajmniej na drugą stronę ulicy.
Tymczasem eksplozje wyglądają jak zapłony np beczki benzyny.
To oczywiście opinia laika.
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
http://www.pown.it/3385
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pawlak
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 681
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
cez
Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:23, 08 Gru '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | USA i Korea Płd. przeprowadzą wspólnie kolejne manewry wojskowe w sytuacji, gdy w regionie dochodzi do ostrych tarć w następstwie północnokoreańskiego ostrzału należącej do Południa wyspy - poinformowali w Seulu szefowie sztabów USA i Korei Płd.
Przeprowadzony przez Phenian w ubiegłym miesiącu ostrzał wyspy Yeonpyeong, w wyniku którego zginęły cztery osoby, a 18 zostało rannych, był "atakiem zbrojnym nielegalnym i przeprowadzonym rozmyślnie". Atak stanowi naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych i rozejmu - oświadczyli szefowie sztabów.
Przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA admirał Mike Mullen, który przybył do Seulu z dwudniową wizytą, zapewnił o poparciu Waszyngtonu dla Korei Płd. po ostrzale z 23 listopada. Mullen ocenił, że ważną rolę mają do odegrania Chiny, które powinny zaapelować do Korei Północnej o wstrzemięźliwość. - Chiny mają wyjątkowy wpływ (na Phenian) i w tym sensie ponoszą wyjątkową odpowiedzialność - oświadczył na konferencji prasowej.
Rozmowy toczą się w chwili, gdy Korea Północna najprawdopodobniej przeprowadza nowe ćwiczenia wojskowe. Rano po stronie Północy słychać było eksplozje - podała południowokoreańska armia. Żaden z pocisków nie spadł jednak po drugiej stronie granicy.
Stany Zjednoczone i Korea Południowa przeprowadziły już wspólne manewry w dniach 28 listopada-1 grudnia. |
http://konflikty.wp.pl/kat,1356,title,Ro.....omosc.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
connard
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:59, 10 Sty '11
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Seul odrzucił propozycję Phenianu
dodane 2011-01-10 13:10
PAP |
Południowokoreańskie ministerstwo zjednoczenia odrzuciło oficjalną propozycję rozpoczęcia negocjacji, złożoną w poniedziałek przez władze w Phenianie. Wcześniejsze propozycje Korei Północnej były składane nieoficjalnymi kanałami.
Seul odrzucił propozycję Phenianu AUTOR / CC 2.0 Linia demarkacyjna między Koreą Północną a Południową
Według władz w Seulu poniedziałkowa propozycja, o której złożeniu poinformowała oficjalna agencja północnokoreańska KCNA, jest jedynie próbą zdobycia pomocy.
Phenian proponował rozpoczęcie rozmów 27 stycznia.
W zeszłym tygodniu Korea Północna dwukrotnie proponowała władzom w Seulu rozmowy pod koniec stycznia lub na początku lutego bez warunków wstępnych w celu zmniejszenia napięcia w regionie. Propozycje były składane nieoficjalnymi kanałami przez Komitet na Rzecz Pokojowego Zjednoczenia Korei.
Południe odrzucało te propozycje jako nieszczere, zaznaczając, że Korea Północna powinna wykazać najpierw poważne zaangażowanie w denuklearyzację.
Seul żądał także złożenia oficjalnej propozycji.
Napięcie na Półwyspie Koreańskim wzrosło do nienotowanego od lat poziomu po ostrzelaniu przez artylerię północnokoreańską 23 listopada ub.r. południowokoreańskiej wyspy. Zginęły wówczas cztery osoby.
W marcu zatonął storpedowany południowokoreański okręt wojenny "Cheonan". Seul oskarżył Phenian o atak, w którym zginęło 46 marynarzy. Korea Północna odrzuciła te oskarżenia.
Impas pogłębia fakt, że Seul uzależnił w środę wznowienie sześciostronnych rokowań na temat programu zbrojeń atomowych Korei Płn. od wcześniejszych rozmów dwustronnych z Phenianem. |
http://info.wiara.pl/doc/707394.Seul-odrzucil-propozycje-Phenianu
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Kruczowłosa
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:10, 19 Kwi '12
Temat postu: |
|
|
Zaczyna się znów gotować w Korei pn.
Korea Północna jest gotowa do "świętej wojny" w odpowiedzi na prowokacje Korei Południowej – podała agencja Rosbałt, powołując się na oświadczenie przedstawiciela dowództwa armii Korei Północnej. [...]
Przedstawiciel dowództwa armii Korei Północnej poinformował, że jego kraj jest gotowy "zniszczyć Seul", ponieważ właśnie tam miały miejsce prowokacyjne działania, uderzające w przywództwo polityczne Korei Północnej.
więcej: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/mocna-od.....omosc.html
A to sytuacja w Korei:
Pijąc ciepłą herbatę w wygodnym fotelu wsłuchujemy się w informacje typu: „Korea Północna wezwała ludność do zwrotu wszystkich kalendarzy na 2012 rok, ponieważ nie zaznaczają one daty śmierci „ukochanego przywódcy” Kim Dzong Ila, który zmarł 17 grudnia”.
A co wiemy o sytuacji ludności? Czy wiesz o egzekucjach setek urzędników uznanych za zagrożenie dla sukcesji Kim Dong Ila? A o wtrącaniu przeciwników politycznych i członków ich rodzin do trzeciego pokolenia? Czy wiadomo Ci, że ponad jedna trzecia populacji cierpi z braku żywności, a szacowana liczba zgonów z zagłodzenia od połowy lat dziewięćdziesiątych to około milion osób?
Ten brak informacji można by wypełnić w zamian za przekazy typu: „Dwudniowy pogrzeb Kim Dzong Ila (69 l.) przynosił coraz to nowe cuda. Nawet ptactwo, które od razu po ogłoszeniu śmierci przywódcy spontanicznie zgromadziło się na gałęziach wokół pomników Kima, ani myśli ruszać się z miejsca”
więcej: http://www.stopmanipulacji.info/tag/korea-polnocna/
Kanibalizm w Korei Północnej: Ludzie jedzą ludzi, żeby nie umrzeć z głodu!
Dziennik „Korea Times” ujawnił właśnie raport, z którego wynika, że zjadanie ludzi jest w tym kraju na porządku dziennym.
[...]Z relacji uciekinierów z Północy wynikało, że do tej pory do aktów kanibalizmu w Korei Północnej najczęściej dochodziło pod koniec lat dziewięćdziesiątych, kiedy to kraj ten nawiedził wielki głód. Raport pochodzi z 2009 roku. Dokument miał być materiałem poglądowym dla północnokoreańskich policjantów, jak postępować w przypadku ujawnienia aktów kanibalizmu[...]
[...]Obszerne materiały zawierają opis wielu mrożących krew w żyłach przypadków, do których dochodziło w wyniszczonej głodem Korei Północnej dekadę temu. Sprawa nie jest jednak komentowana przez tamtejsze południowokoreańskie ministerstwo do spraw zjednoczenia narodowego, mimo że - według statystyk - krajowi grozi kolejna fala głodu.[...]
link - drastyczne http://www.papilot.pl/wydarzenia/13599/K.....glodu.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
chójaduch
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:51, 19 Kwi '12
Temat postu: |
|
|
a niektórzy wierzą, że w Warszawie po ulicach hasają białe niedźwiedzie..
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|