Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:22, 03 Lis '09
Temat postu:
Al Kohol napisał:
mial racje kiedy mi mowil "mozesz tylko ruchac innych albo sam byc ruchanym w zyciu". yep! swiete slowa
"jak raz dasz dupy, to potem bedą cię ruchać i nie pytać o zdanie" - prawdziwe nie tlko w korporacyjnej rzeczywistosci.
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
Dołączył: 03 Paź 2009 Posty: 229
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:28, 03 Lis '09
Temat postu:
Hej Lechu,
niestety nie znam Ciebie, wiec te kilka słów napiszę troszkę w ciemno.
Bez względu na to w jakiej pułapce się znalazłeś nie odpuszczaj i nie popełniaj pewnych błędów: Po prostu napisz do ludzi od których wziąłeś i obiecałeś,o tym jak sprawy się mają.
Z własnego doświadczenia powiem Ci tylko tyle- jeśli spodziewasz się,że będziesz w stanie oddać za tydzień lub dwa, dla własnej wygody, komfortu napisz wierzycielom, że najszybciej da radę za 5 lat. Miałeś prawo się pomylić w swoich wyliczeniach. To Na wypadek gdyby Twój wrodzony optymizm oszukał Cię z jakiś powodów.
Oni- jeśli było ich stać na pożyczkę poczekają sobie a Ty jako, że na chleb nie miałeś jesteś rozgrzeszony.
Najważniejsze żebyś się odezwał. No i oddał wtedy, kiedy będziesz już miał. Tylko wtedy.
Pozdrawiam i trzymaj się.
Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:16, 03 Lis '09
Temat postu:
AAA az mnie zatkało jak zobaczylem ten temat. Wyhujal was w tandetny klasyczny sposob. Swoją drogą nie zwróciliście uwagi na te pierdolenie w około w pierwszym poscie . Prawie jak nigeryjski przekret. Ciekawi mnie ile kasy wyciagnął przyzna się ktoś?
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 93
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:29, 03 Lis '09
Temat postu:
Zgloszenie na Policje nic nie da i nie ma sensu. Musielibysmy udowodnic, ze Lech chcial z gory oszukac. Znam wiele takich spraw. Wystarczy, ze powie, ze pozyczal z mysla, ze odda, ale cos mu nie wyszlo i sprawa zostaje z miejsca umorzona. Pozostaje jedynie pozew cywilny i komornik, lecz tez nie ma sensu, ze wzgledu na koszty ewentualnej egzekucji dlugu. Tak wiec trzeba liczyc na jego sumienie i honor. Swoja droga to smutne, ze tak sie dzieje. Sadze, ze mimo wszystko ludziom trzeba ufac i nie patrzec na kazdego jak na potencjalnego naciagacza. Nawet pieniadz na tym swiecie bazuje tylko na zaufaniu. Postarajmy sie przestac wierzyc, ze kwota pozyczona dla Lecha, ma wartosc taka jaka ma, a strata zacznie wydawac sie mniej bolesna. Hihi. Ciekaw jestem, jaka kwote zebral? Ja zaufalem mu 50,- zl.
_________________ Per aspera ad astra.
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:03, 03 Lis '09
Temat postu:
Tak na pocieszenie:
Bo jak gowno z siebie dajesz to do ciebie wraca. I na odwrot =)
Wiec nic straconego.
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:07, 03 Lis '09
Temat postu:
Komornicy działają już od 500 stów długu:).
Jak razem sie zmówimy to na luzie myśle będą mu dzwonić do pracy że jest dłużnikiem , do rodziny itp to na prawde może uprzykrzyć życie ,kariere itp.
Ja pożyczając potraktowałem to jako eksperyment.Pożyczyłem 150 chyba.
Zobaczymy.
@mczesiekk nie zrozumiałem co to ma wspólnego z tematem?
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 93
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:17, 03 Lis '09
Temat postu:
gnosis napisał:
Komornicy działają już od 500 stów długu:).
Nie zapominaj, ze w tym przypadku musisz poniesc koszty sadowe i koszty komorniczej egzekucji. Bo chyba nie ludzisz sie, ze komornik tam pojdzie bez wyroku sadu? A jezeli tam pojdzie i nic nie wydebi to i tak wystawi Ci za to rachunek. Lechu nadmienil, ze jest Freelancerem wiec pracy raczej tez nie ma.
_________________ Per aspera ad astra.
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:27, 03 Lis '09
Temat postu:
Koszty sądowe ponosze jak przegram proces chyba?
Opinie można zepsuć tym bardziej jak jest freelancerem-oszustem.
Może jednak sie odezwiesz Lechu i uratujesz wiare w ludzi....
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 348
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:06, 03 Lis '09
Temat postu:
Przepraszam za zwłokę w reakcji na Wasze przeróżne sugestie i nawet insynuacje
Nie byłem świadom co się dzieje w tym wątku - dopiero dziś o 15.03 otrzymałem powiadomienie od bota, że są jakieś nowe wpisy.
Nie wiem dlaczego niektórzy piszą, że mnie tu nie ma i że zniknąłem. Loguję się co najmniej raz dziennie (co jest widoczne) i nie ukrywam się - a nawet postuję w innych wątkach. Prywatnych wiadomości nie pozostawiam bez odpowiedzi.
Napiszę to, co odpisuję na priva moim dobrodziejom, którzy teraz są na mnie słusznie wkurwieni i tracą cierpliwość.
Czekam na zapłatę od kontrahentów. W najgorszych snach nie podejrzewałem, że może być 3 tygodnie spóźnienia w płatnościach. Jestem w 100% zależny finansowo od tych przelewów i podmiotów "większych" ode mnie.
Mogę tylko Was przepraszać i skamleć o jeszcze chwilę cierpliwości - już niczym innym się nie zajmuję tylko "ściąganiem" tych zaległości. Jestem pewien, że w najbliższych dniach, a może godzinach moje intensywne i nerwowe zabiegi przyniosą skutek.
Nie będę komentował złych wypowiedzi na mój temat w tym wątku: powiem tylko, że w obecnej sytuacji pewne osoby mają prawo snuć przypuszczenia co do niecnej i perfidnej natury moich działań. Mają prawo, tyle, że nie mają racji. Premedytacji mojej w tej sytuacji nie ma za grosz. Nie jestem w stanie tego udowodnić dopóki się nie wywiążę ze zobowiązań, więc do tej pory łykam te przykrości bez skargi.
Nie będę również opisywał mojego samopoczucia moralnego w powstałej sytuacji - Ci którzy mi zaufali pewnie mają wiele gorsze.
Jeszcze raz przepraszam i wierzcie mi, że staję na głowie, aby skrócić Wasze i własne oczekiwanie.
Lech
P.S. Bardzo proszę wszystkich zainteresowanych o kontaktowanie się ze mną na mój e-mail. Bardzo proszę wszystkich niezainteresowanych, swoistych "znających realia i życie" kibiców przykrej dla mnie sytuacji, aby powstrzymywali się z wydawaniem osądów i światłych komentarzy, nie ze względu na moje samopoczucie, ale ze względu na to, że to po prostu niczego nie wnosi.
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:35, 04 Lis '09
Temat postu:
gnosis napisał:
@mczesiekk nie zrozumiałem co to ma wspólnego z tematem?
To ma wspolnego, ze jak juz pozyczyles vel dales - w zaleznosci od finalu, zostanie ci w jakis sposob oddane w przyszlosci. Dales cos z siebie i to do Ciebie wroci. Brzmi abstrakcyjnie ?
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:54, 04 Lis '09
Temat postu:
Heh, Lechu nie przejmuj się. Dlaczego mamy o tym nie mówić...
Jak nie kłamiesz, to prawda sama się obroni.
Ja uważam, że goście wtopili. A dlaczego?
Kilka konkretnych zabiegów psychologicznych w pierwszym poście.
Oraz kilka faktów, które przemawiają za oszustwem:
- Najpierw postawienie siebie w roli męczennika, przegranego, straconego przez los.
- wywołanie ogromnego zainteresowania, czytelnik nie jest w stanie pojąć, co Lecha tak przygwoździło, więc zrobi ruch, a jak już zapyta to nie pasuje powiedzieć, że tylko jest ciekawy, tylko coś rzucić.
- sprytne odizolowanie tematu od reszty, aby nie mogli kompromitować lub podawać w wątpliwość założeń Lecha,
- prośba dla ciekawskich, którzy nie chcą płacić, aby wstrzymali się z jakimikolwiek komentarzami do rozwiązania sprawy, - zyskanie na czasie,
- mowa, o kontrachentach, przelewach, jakby to była jakaś potężna firma - a pożyczenie zapewne marnych kilku stówek, w przypadku firm, sprawę mogą ratować jedynie grubsze kredyty, a kilka stówek ratujących, życie lub biznes, to raczej wątpliwe.
- nie poproszenie banku, sąsiada, rodziny, lecz obcych z forum.
- w ogóle poproszenie kogokolwiek, ja bym sprzedał komputer, samochód, i kilka innych rzeczy zamiast pożyczać, ale są różne charaktery.
- wysłanie ksera dowodu osobistego, wszyscy oszuści z którymi miałem przyjemność sami pierwsi podsyłali mi ksero dowodu. Niektórzy mieli nawet przed nazwiskiem Dr. , niestety często udawało mi się odnaleźć ich dowód w sieci, podobnie jak treść odpowiedzi na zadawane przeze mnie pytania,
- zasugerowanie, że mówienie o sprawie może mu zaszkodzić... - zrzucenie na wtajemniczonych niedoszłej krzywdy, nieszczęścia, konsewkwencji które spłyną na Lecha, gdy będą nagłaśniać sprawę.
Ale za Lechem przemawia też kilka pozytywnych faktów:
- zaprzestał "ciągnięcia", z doświadczenia wiem, że oszuści ciągną do końca. Jak raz zapłacisz, to ten sam oszust próbuje pociągnąć więcej nawet od tej samej osoby, jeżeli jest poza zasięgiem prawa. A często tak jest. I tak się musi zwinąć, więc ciągnie do upadłego. Lechu powiedział - wystarczy, to dobra przesłanka.
- nabił 300 postów na forum,
- nie widać podobnej akcji na innych forach,
Życzę wszystkim, aby odzyskali pieniądze. Choć ze swojego doświadczenia wiem, że bardziej będą wdzięczni Lechowi jak pieniędzy nie odzyskają, bo taka życiowa lekcja jest bezcenna. W przyszłości staniemy się bardziej ostrożni i nieufni, a to dobra cecha.
Zakładam jeszcze 3 opcję. Lechu jest swój chłop i odda.
Uzbierał kilka tys zł, wpłacił na lokatę 2 miesiące na max oprocentowanie,
i przetrzymuje gości do czasu wygaśnięcia lokaty.
A po wygaśnięciu zbierze procent, a wkład odda.
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 276
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:34, 04 Lis '09
Temat postu:
AQuatro
Gdzie to tak wyostrzyles sobie analize .... na Agacie Christie, na M Gogolu?
Cytat:
- nabił 300 postów na forum,
skladac litery potrafisz, ale czytac .......?
Jesli Ty i wszyscy ci, ktorzy Lecha maja za przekreta nie widzicie tu w jakiego dola ten czlowiek wpadl ... to wasze posty duzo mowia nie o waszej znajomosci zycia, ale o Was samych!
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 348
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:59, 05 Lis '09
Temat postu:
Nemo iudex in causa sua, więc co do meritum pokornie zamilknę.
Chciałem odważyć się i napisać o czym innym w szerszym kontekście wątku:
To naprawdę mocne i rzadkie, i mam nadzieję, że owocne doświadczenie - na spiskowym forum doświadczyć na własnej skórze powstawania, działania i swoistej ewolucji owych tzw. teorii spiskowych. Co innego zaciekle je tworzyć i zgłębiać, a co innego stać się ich podmiotem. Lekcja to dla twardzieli raczej, ale chyba wdzięczny losowi być powinienem za możliwość dojrzenia spraw z "tej drugiej" perspektywy.
Nie piszę tego, żeby się żalić i skarżyć (kto tak pomyśli, ten kiep), ale z dystansu w tej heroicznej chwili przyglądam się sam sobie i tej sytuacji i bez emocji i obiektywnie konotuję, że moja "oficjalna" wersja wydarzeń i "oficjalnie" zadeklarowane intencje poddane zostały w wątpliwość, a następnie zostały przetworzone i przedstawione publiczności na wiele sposobów. Najpierw na bazie emocji, potem na bazie racjonalnych doświadczeń, a w dalszej fazie nawet w formie postmodernistycznej zabawy tematem i konwencją. Czyli w niedługim czasie pewien rodzaj myślenia o sprawie i pewne dotyczące tej sprawy treści wcześniej wyartykułowane, zaczynają się obiektywizować na tyle, że stają się poniekąd ogólnie przyjęte na tyle, by móc się nimi "pobawić"
I wiecie co? Nijak się nie można do tego odnieść. Bo każdy głos in causa sua dostarcza jedynie energii temu bytowi, który i tak żyje już własnym życiem: rosnąć i rozmnażać się. Wymykać się spod kontroli przedmiotu i podmiotu.
Chyba tak się przechodzi do historii.
Nie chodzi o to, że chcę się jakoś bronić, czy cóś. Nie bawi i cieszy mnie to również zupełnie, a jedynie zdumiewa przewrotność losu. I chciałem się tym z Wami podzielić, bo niech będzie z tej całej niesmacznej awantury jakaś nauka ponad tą potoczną i skrzecząco - życiową.
Lech
@Entrop: [tu powinien być ten emotikon z facecikami, co stukają się pełnymi kuflami piwa, ale nie umiem wstawić, więc sobie to wyobraź]
_________________ lechszukapracy@gmail.com
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 160
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:06, 05 Lis '09
Temat postu:
@Entrop
Czepiasz się szczegółów... Jeżeli się pisze w wątku, który założył Lech, który jest o nim samym i o którym tutaj rozmawiamy, to trzeba dokłdnie opisywać osobę o której się pisze?
Lech nabił 347 postów w tej chwili (data w poście).
Pożyczyłeś ? OK twoja sprawa, twoje sumienie... Byłem ciekawy co lechu napisałby mi na priva, ale nie odezwałem się... Być może sprawdziłby się scenariusz, który AQuatro opisał w poście powyżej...
Prawda sama się obroni.
Gdyby waszą babkę okradł gościu podający się za listonosza, to byście mówili jaka ona to jest nierozważna... ale pożyczacie obcym osobom kasę w internecie na łądne liery (bo nawet nie na oczy). Różne są historie i nie mówie, że Lechu to kłamca i złodziej.
Sprawa śmierdzi... a nawet jak odda to co... Teraz wszyscy będą pożyczać kasę w necie? Zrobisz to drugi raz wiedząc, że nadal możesz czekać na zwrot tyle czasu? Zrobisz?
Sam pożyczyłem wartościową dla mnie rzecz pewnej dziewczynie z innego miasta.. Była warta koło 1000 zł. Po prostu napisała maila z pytaniem, a ja sam zaproponowałem takie rozwiązanie ... I co? W umówionym czasie zostało mi zwrócona rzecz oraz dostałem mały prezent za wielką przysługę. Ta osoba nie mogła uwierzyć że ktoś pożyczył jej coś tak poprostu ! I tak spotkałem się, sprawdziłem dowód i przekazałem rzecz.
AQuatro dobrze gada.
PS: Wielki Adminie... czy istnieje możliwośc oceniania postów? Miło by było czasem posawić plusika przy jednym poście... Dobra funkcja dla tych co mają oganiczenia i dla niezalogowanych.
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 154
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:43, 05 Lis '09
Temat postu:
Mój maleńki przyczynek do tek dyskusji.
Po prośbie Lecha zaoferowałem się na priv przelewem 50zł (niedużo, ale tyle mogłem)-Lechu odmówił, podziękował i napisał że już załatwione, także ja ze swojej strony życzę Ci Lechu żebyś szybko wyszedł na prostą
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:46, 05 Lis '09
Temat postu:
Lama napisał:
@Entrop
PS: Wielki Adminie... czy istnieje możliwośc oceniania postów? Miło by było czasem posawić plusika przy jednym poście... Dobra funkcja dla tych co mają oganiczenia i dla niezalogowanych.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:53, 05 Lis '09
Temat postu:
niestety nie ma takiej możliwości.
tzn. taką możliwość mam tylko ja i wykorzystuję ją do prowadzenia kartoteki działalności userów - nikt nie ma do tego wglądu. z wyjątkiem mojej zony
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:15, 28 Lis '09
Temat postu:
Lechu i jak tam żyjesz?
Do końca roku oddasz?
No i którego roku?
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:44, 28 Lis '09
Temat postu:
tak dopowiadając...
jakby sie koło tematu zakręcić to daloby rade wyżyc z ludzkiej naiwności. Nie pierwszy to zresztą byłby przyklad.
For róznych, ogólnych , tematycznych jest w p..zdu i ciut ciut. Zaklada sie ze 3-4 konta na około 100 forach. Jedno konto ma stać sie aktywnym, wartosciowym czlonkiem spolecznosci, reszta robi klimat, wspiera dyskretnie. Potem sukcesywnie np. raz na miesiac na kolejnych forach sie 'wypuszcza' prośbencję o kasiorkę. Jak wypali 10-15% aktywnosci z każdego pewnie da wyciągnac po kilka tys. to ma się pensję gratis.
Żywot rentiera - za friko - no... troche czasu trzeba poswiecic, ale przypuszczam ze 2-3 godz dziennie to max.
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 93
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:44, 18 Gru '09
Temat postu:
Jak bumerang wraca przekret Lecha. Oczywistym jest, ze wyludzil tutaj forse i teraz sie glupawo smieje z uczciwych ludzi, ktorzy chcieli mu w dobrej wierze pomoc. Jego bajkopisarstwo juz chyba do nikogo nie przemawia. Ta sprawa ma jednak inny i wazniejszy skutek. Uczciwi i fajni ludzie, ktorzy pomagaja bezinteresownie nastepnym razem gleboko sie zastanowia, czy warto wogole pomagac i sadze, ze juz tego nie zrobia. A szkoda. Takze Lechu, apeluje do Ciebie - rozlicz sie do konca roku ze swoich zobowiazan. Moze uratujesz wiare w ludzka uczciwosc. Jesli nie, to juz tu nie przychodz bo pierwszy Cie zbluzgam. Moja babcia mowila: "Oddaj dlugi, bedziesz jak i drugi."
_________________ Per aspera ad astra.
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:03, 18 Gru '09
Temat postu:
Barbarossa napisał:
Jak bumerang wraca przekret Lecha. Oczywistym jest, ze wyludzil tutaj forse i teraz sie glupawo smieje z uczciwych ludzi, ktorzy chcieli mu w dobrej wierze pomoc. Jego bajkopisarstwo juz chyba do nikogo nie przemawia. Ta sprawa ma jednak inny i wazniejszy skutek. Uczciwi i fajni ludzie, ktorzy pomagaja bezinteresownie nastepnym razem gleboko sie zastanowia, czy warto wogole pomagac i sadze, ze juz tego nie zrobia. A szkoda. Takze Lechu, apeluje do Ciebie - rozlicz sie do konca roku ze swoich zobowiazan. Moze uratujesz wiare w ludzka uczciwosc. Jesli nie, to juz tu nie przychodz bo pierwszy Cie zbluzgam. Moja babcia mowila: "Oddaj dlugi, bedziesz jak i drugi."
Dokładnie tak.
Smutne.
Lechu odrobine moralności .Jak nie masz całej sumy to oddaj chociaz 10pln ,gesty sie liczą tez.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5 »
Strona 3 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów