Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:53, 07 Wrz '10
Temat postu:
Do: JA
Nie rozumiem, że tego nie rozumiesz. Wcześniej pisałem o klepkach. To chyba jedyna przyczyna. Chyba, że nie słyszałeś o wyższych emeryturach górników, bezsensownych odprawach, stertą socjalu etc.
W EU mamy kapitalizm. Widać to głównie po dotacjach przyznawanych przez nieudacznych urzędników w tzw programach pomocowych i innych bzdurach, które niszczą kreatywność ludzi, konkurencję i prawdziwe pomysły finansowane przez prawdziwe pieniądze.
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:59, 07 Wrz '10
Temat postu:
Cytat:
Nie rozumiem, że tego nie rozumiesz. Wcześniej pisałem o klepkach. To chyba jedyna przyczyna. Chyba, że nie słyszałeś o wyższych emeryturach górników, bezsensownych odprawach, stertą socjalu etc.
Słucham? Możesz mi te przywileje górnicze wymienić? Jakie odprawy? Jakie emerytury? Jaki socjal?
Tak. Dobrze napisałeś. W UE mamy kapitalizm
Edit: może jeszcze górnicy zarabiają 9 tyś jak to gazwyb podaje...
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:06, 08 Wrz '10
Temat postu:
Poważnie się Ciebie pytam. Podaj mi ile te emerytury wynoszą, szczerze! Podaj mi te odprawy od nich, bo ja z górnikami rozmawiam na co dzień. Podaj mi ten socjal, którym ich tak państwo raczy... Więc? Może mnie oszukują...
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:20, 08 Wrz '10
Temat postu:
Kolego JA, na jałowe dyskusje o rzeczywistości, która nas otacza, a postrzegamy ją zupełnie inaczej, będę mógł poświęcać więcej czasu, gdy Bimi zwiększy mi limit do 100 postów. Ale wtedy zapewne odezwie się limit czasu.
Ale, żebyś czuł we mnie adwersarza przytaczam pierwszy z brzegu raport dostępny po 7 sekundach w googlach. Oczywiście zakładam, że Twoi koledzy z braci górniczej nigdy nie mieli dodatkowych profitów w postaci 40k wzwyż odprawy tylko za to, że zrezygnują z zawodu, własnych wyciągów narciarskich i sklepów etc.
No i zapewne zaprzeczą, że idą wcześniej na emeryturę niż np brukarz zapierdalający na kolanach przez cały dzień.
Oczywiście grup uprzywiejowanych i wybitnie urobionych po pachy, jak strażacy i wojacy też nie ma. A może tylko zamykasz oczy z uwagi na bojowy gaz, którym gotowi Cię potraktować, jeśli zwątpisz w ich niezbywalne prawa?
Specjalnie dla Ciebie krótciutki wciąg, bo z tego, co czytam w Twoich postach niechętnie się intelektualnie przemęczasz:
Sedlak&Sedlak
Miesięczne wynagrodzenie (mediana) górnika wynosi 4000 PLN. Zarobki 50% górników wahają się od 3100 PLN do 6000 PLN. Premia stanowi 32% pensji całkowitej górnika, natomiast 68% to płaca podstawowa. Część górników otrzymuje również benefity. Zarobki górników zostały szerzej opisane w Raporcie Premium.
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:27, 08 Wrz '10
Temat postu:
Brawa za umiejętności szukania w google. A teraz rzeczywistość. Większość górników, tych, którzy rzeczywiście pracują jest zatrudnionych poprzez firmy świadczące usługi wydobywcze (więc nie widnieją w statystykach jako górnicy). Zarabiają około 1300 zł na rękę. Górnicy zatrudnieni przez kopalnie około 2000-2400 zł na rękę. Zarobki górników wahają się od 3100 do 6000 zł. Zapomniałeś dodać, że jest to pensja brutto. Mało który górnik zarabia średnią krajową. Zadowolony?
Ah... zapomniałbym... te magiczne odprawy . Szkoda, że jeszcze nikt z moich zwolnionych kolegów odprawy nie otrzymał.
Wyjaśnij mi jeszcze w jaki sposób mieszasz do tego rząd? Że rząd niby dopłaca do wypłat górniczych?
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:38, 08 Wrz '10
Temat postu:
Jak widzisz jestem cierpliwy. Oczywiście nikt z Twoich znajomych nie otrzymał odprawy. Za chwilę zaczniemy wątpić, że w ogóle były wypłacane.
Może czas rozejrzeć się za nowymi znajomymi? A może jest ich tylko 2?
No i oczywiście nie zarabiają tego, co jest w raporcie. No i co ja na to poradzę? Poznaj tych, co zarabiają.
Na prawdę nie widzisz związku między decyzjami rządu a odwiedzinami W-wki przez uzbrojonych w łomy osiłków spod ziemi?
I że niby każdy może przejść na emeryturę po 25 latach?
I każdy rok liczy Ci się za 1,8 roku?
Wystarczy wykladu. Weź się kolego do nauki, bo zupełnie bez sensu wchodzisz w rolę wykładowcy. Argumenty o znajomych są nie do zbicia. Mój znajomy strażak dostaje 6koła na miesiąc i mając 40 lat ma prawo do emerytury. A to akurat prawda. Tylko jakie ma to znaczenie w porównianu z masą Twoich znajomych.
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:48, 08 Wrz '10
Temat postu:
Cytat:
Jak widzisz jestem cierpliwy. Oczywiście nikt z Twoich znajomych nie otrzymał odprawy. Za chwilę zaczniemy wątpić, że w ogóle były wypłacane.
Może czas rozejrzeć się za nowymi znajomymi? A może jest ich tylko 2?
No i oczywiście nie zarabiają tego, co jest w raporcie. No i co ja na to poradzę? Poznaj tych, co zarabiają.
Na prawdę nie widzisz związku między decyzjami rządu a odwiedzinami W-wki przez uzbrojonych w łomy osiłków spod ziemi?
I że niby każdy może przejść na emeryturę po 25 latach?
I każdy rok liczy Ci się za 1,8 roku?
Wystarczy wykładu. Weź się kolego do nauki, bo zupełnie bez sensu wchodzisz w rolę wykładowcy. Argumenty o znajomych są nie do zbicia. Mój znajomy strażak dostaje 6koła na miesiąc i mając 40 lat ma prawo do emerytury. A to akurat prawda. Tylko jakie ma to znaczenie w porównianu z masą Twoich znajomych.
Adam Polo,
całe moje osiedle jest górnicze. Zarobki to mają wysokie sztygarzy i nadsztygarzy. Sztygar ma pod sobą kilkunastu górników i zarabia 2-3 razy tyle co oni, nadsztygar ma pod sobą pewną liczbę sztygarów i zarabia 2-3 razy tyle co sztygar. Stąd masz te średnie WIELKIE zarobki górników. Oprócz tego jest cała masa administracji na powierzchni i panów prezesów, którzy zarabiają kilkunastotysięczne sumki + gigantyczne premie (zaliczają się oni oczywiście do górników...).
To, że górnik może przejść wcześniej na emeryturę wynika z warunków pracy w jakich oni pracują ryzykując życie, żebyś Ty mógł sobie teraz klikać przed kompem ze mną. Czy Ty w ogóle wiesz, że rodziny górników co ich ojciec, mąż, brat, syn, zjeżdża na dół modlą się, aby wrócił cały? Nie został kaleką itd?
Rząd do kopalń nie ma nic do gadania, ani dokładania do nich, bo kopalnie mają milionowe zyski (nie wierzysz? wejdź sobie na stronę kompanii węglowej i ściągnij sprawozdania finansowe). Z tych zysków panowie w zarządzie wypłacają sobie premie.
Upodlenie górników przez TVN i GazWyb wynika stąd, że chcą ten dział gospodarki zamknąć. Górnicy zarabiają zdecydowanie za mało, już nie mówiąc o tych co są zatrudnieni przez firmy wydobywcze i formalnie górnikami nie są - zarabiając 1300 na rękę.
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:38, 08 Wrz '10
Temat postu:
Come on JA: wiem, że jesteś ze Śląska, bo jesteś mitomanem. Tam wyrosłeś i węgiel z mlekiem jadłeś. Ale ryzyko zawodu powinno być wkalkulowane w pensję. Jak oceniasz, że jest zbyt wysokie, szukasz bezpieczniejszej pracy.
Ale stan górniczej płacy jest tak zamydlony wszelkimi deputatami, emeryturami, trzynastkami, barbórkami, dopłatami do wczasów, że w końcu sam górnik nie wie, czy mu się opłaca. Bo jak to wszystko wycenić?
Ja nie mam nic przeciwko górnikom. Szanuję każdego, kto solidnie wykonuje swój zawód. Uważam, że nikt w wolnym kraju nie ma narzuconej pracy. Nie ma zawodów misyjnych i ważniejszych. Jak wejdziemy w spór, czy lekarz jest ważniejszy od kierowcy, to się zarżniemy na tym forum.
Nie pasuje pensja, to nie napierdalam pracodawcy, że mi za mało płaci, tylko idę gdzie indziej, albo sam robię to, co on, skoro są to takie kokosy.
A w budżetówie i spółkach z kasą państwową wygląda to właśnie tak, że kto głoścniej japę drze, dostaje więcej.
Jak chcesz szybciej iść na emeryturę, bo zawód górniczy wyjaławia organizm, to nie sięgaj do mojej kieszeni, tylko negocjuj z pracodawcą podwyżkę i inwestuj kasę, aby nie musieć na przodku siedzieć do 100ki. A jak negocjujesz przywileje emerytalne, to licz się z tym, że Twój syn obciążony tym wynegocjowanym balastem odkręci się na pięcie i wyjedzie do Norwegii zarabiać (i zasilać tamtejszy system) zostawiając balast w domu.
Najwyższy czas zrozumieć, że:
Państwo socjalne przewyższa bolszewizm w degradacji człowieczeństwa.
Paul Wilhelm Wegner
Dobranoc i pozdrowienia dla Sosnowca
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:19, 08 Wrz '10
Temat postu:
Cóż za ignorancja, godna owieczki.
Cytat:
Ale stan górniczej płacy jest tak zamydlony wszelkimi deputatami, emeryturami, trzynastkami, barbórkami, dopłatami do wczasów, że w końcu sam górnik nie wie, czy mu się opłaca. Bo jak to wszystko wycenić?
Te wszystkie trzynastki, barbórki, dopłaty do wczasów są odciągane z ich pensji. Zarabiając 2200 górnik do ręki dostaje 1800. Cóż, skąd masz to wiedzieć jak wyrocznią i Panem jest dla Ciebie TVN.
Cytat:
Nie pasuje pensja, to nie napierdalam pracodawcy, że mi za mało płaci, tylko idę gdzie indziej, albo sam robię to, co on, skoro są to takie kokosy.
Jakiej pracy? Do jakiej innej pracy? Jedyną alternatywą jest praca za 1000 zł, ależ proszę bardzo, może iść. Dzieci niech wtedy zajmą się okradaniem, rozbojami, napadaniem takich cwaniaków jak Ty, żeby mieć co do ust włożyć.
Cytat:
Jak chcesz szybciej iść na emeryturę, bo zawód górniczy wyjaławia organizm, to nie sięgaj do mojej kieszeni,
I kto tu jest mitomanem? Jedynymi, którzy sięgają do Twoich pieniędzy są panowie w garniakach pokazywani w TV. Górnicy utrzymują cały ten zapyziały kraj.
Cytat:
Państwo socjalne przewyższa bolszewizm w degradacji człowieczeństwa.
Więc jeszcze raz pytam, gdzie masz ten socjal w tych górniczych rajach?
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:56, 08 Wrz '10
Temat postu:
Adam Polo napisał:
Ordel: Wybierz sobie pracę, którą kochasz, a nigdy nie będziesz musiał pracować (czyt. praca do śmierci nie będzie Ci przeszkadzać)
.
Ale ja nie jestem aż tak zajebisty, ( czyt. bystry) aby robić to co kocham. Ja nawet nie wiem, jak robota w pełni by mie usatysfakcjonowała.
Jakiś czas temu próbowałem coś robic na własną rękę, ( pomijając państwo w płaceniu podatków ) wszystko było super dopóki runek się nie zesrał. I znowu jestem w dupie. W punkcie wyjścia. Mój zapał został ostudzony.
Ostatnio namawiam swoją drugą połowę, by sprzedać wszystko i wyjechać np do Tajlandii, tam kupić domek , i łajbę motorową, którą bym woził turystów, po wysepkach.
Wkurwia mnie ten konsumpcyjny styl życia, który dotyka każdego. Każdy bieże w nim udział. Tylko jedni są mniej zaangażowani od drugich, ale i tak biorą udział w show.
Wogóle to ost. jestem trochę podkurwiony
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:40, 08 Wrz '10
Temat postu:
Cytat:
Na ulice całej Francji wyszło we wtorek, według różnych źródeł, od 1,1 mln do 2,7 mln przeciwników rządowej reformy emerytur. Największe manifestacje odbyły się w Paryżu, Bordeaux i Marsylii.
Do generalnego protestu przeciw rządowemu projektowi reformy emerytur wezwało osiem czołowych francuskich związków, w tym dwa największe, CGT i CFDT. Oprócz strajków w całym sektorze publicznym odbyło się w kraju około 200 ulicznych manifestacji.
Z policyjnych danych wynika, że demonstrowało ponad 1,1 mln osób; ponad dwukrotnie wyższe dane podali współorganizatorzy manifestacji - związek CFDT mówi o 2,5 mln, a centrala CGT - o ponad 2,7 mln.
Największa manifestacja odbyła się w stolicy. Paryski pochód, który przeszedł z placu Republiki do placu Nation, zgromadził od 80 tys., według policji, do 270 tys., zdaniem związkowców. Manifestanci w stolicy byli tak liczni, że ze względów bezpieczeństwa rozdzielili się na dwie "odnogi", które spotkały się dopiero na dalszej trasie przemarszu. W pochodzie wzięli udział przywódcy wszystkich związków zawodowych, a także liderzy opozycji, m.in. szefowa socjalistów Martine Aubry.
Według policji w Bordeaux manifestowało 40 tys. ludzi, a w Marsylii - 27 tys. Związkowcy twierdzą, że w miastach tych demonstrowało odpowiednio 100 tys. i 200 tys. ludzi. Wielotysięczne przemarsze odbyły się też m.in. w Lyonie, Tuluzie i Rennes.
Organizatorzy uznali uliczną mobilizację za swój wielki sukces, gdyż wcześniej spodziewali się co najwyżej 2 mln protestujących. CGT zwróciło uwagę, że wtorkowy rezultat to niemal rekordowa liczba manifestantów we Francji w ostatnich dwóch dekadach. "Mamy nadzieję, że rząd uświadomi sobie, że ta reforma nie przejdzie" - skomentował to we wtorek lider CGT Bernard Thibault.
Z powodu protestu przeciw reformie emerytalnej przez cały dzień mocno zakłócony był ruch kolejowy, lotniczy i komunikacja miejska. Strajkowali także pracownicy poczty, szpitali, sądownictwa, mediów publicznych. W następstwie protestów nauczycieli i wykładowców odwołano zajęcia na wszystkich szczeblach edukacji: od przedszkoli po uniwersytety. Według ministerstwa edukacji narodowej we wtorek do pracy nie przyszła około jedna trzecia nauczycieli podstawówek.
Francuski rząd zamierza podnieść do 2018 roku wiek emerytalny z obecnych 60 do 62 lat. Obecnie Francja należy do krajów Europy, w których najwcześniej można przejść na emeryturę. Obowiązujący obecnie wiek emerytalny został obniżony z 65 lat blisko 30 lat temu, za rządów nieżyjącego już prezydenta-socjalisty Francois Mitterranda.
Z tekstu winika że we Francji jest 8 dużych związków zawodowych. W Polsce - duże - są tylko dwa: "S" i OPZZ. Pierwszy zajmuje się polityką , o drugim prawie wogóle nie słychać.
Jaką największą demonstracje widzieliśmy po '89r?
Nawet jakby wyszło 10 tyś. ludzi na ulice Warszawy demonstrować przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego , to byłby duży sukces.
Dziś rano w pudle, słyszałem o jakiejś małej awanturze w ukraińskim parlamencie, m.in z powodu podniesienia wieku emerytalnego kobiet do 60 lat.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:17, 08 Wrz '10
Temat postu:
Podnoszenie wieku emerytalnego jest nieuniknione w Zachodniej Europie. Spoleczenstwa starzeja sie w bardzo szybkim tempie, a to tempo jest dodatkowo zmiejszane przez imigrantow. Szczegolnie w Niemczech i we Francji. Wiekszosc tych ludzi, ktorzy maja po 5-6 dzieci zyje z zasilkow fundowanych przez panstwo. Dzieci takie nie pojda na studia lub do lepszej szkoly i tym sposobem liczba dobrych specjalistow w tych gospodarkach zacznie szybko spadac.
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:29, 08 Wrz '10
Temat postu:
Podnoszenie wieku emerytalnego jest nieuniknione w Zachodniej Europie. Spoleczenstwa starzeja sie w bardzo szybkim tempie, a to tempo jest dodatkowo zmiejszane przez imigrantow. Szczegolnie w Niemczech i we Francji. Wiekszosc tych ludzi, ktorzy maja po 5-6 dzieci zyje z zasilkow fundowanych przez panstwo. Dzieci takie nie pojda na studia lub do lepszej szkoly i tym sposobem liczba dobrych specjalistow w tych gospodarkach zacznie szybko spadac.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:03, 08 Wrz '10
Temat postu:
Wiedzmin napisał:
Podnoszenie wieku emerytalnego jest nieuniknione w Zachodniej Europie. Spoleczenstwa starzeja sie w bardzo szybkim tempie, a to tempo jest dodatkowo zmiejszane przez imigrantow. Szczegolnie w Niemczech i we Francji. Wiekszosc tych ludzi, ktorzy maja po 5-6 dzieci zyje z zasilkow fundowanych przez panstwo. Dzieci takie nie pojda na studia lub do lepszej szkoly i tym sposobem liczba dobrych specjalistow w tych gospodarkach zacznie szybko spadac.
Ale podnoszenie wieku od którego można przejść na emeryturę nie jest rozwiązaniem problemu jakim jest starzejące się europejskie społeczeństwo.
Rozwiązania to nowe przedszkola, żłobki, tanie kredyty dla małżeństw, dofinansowanie/pomoc dla rodzin wielodzietnych, ale przede wszystkim tych z Europy, a nie przyjezdnych. Ale jak czytam że nasz rząd w przyszłym roku najwięcej zaoszczędzi na cięciach socjalnych ( tym bardziej, że to i tak są ochłapy), to widzę że nie będzie lepiej . Rodzina 2+2 to jest luksus, norma, i to nie dla każdego to 2+1 .
Cytat:
Płaca minimalna może być niższa
Rząd zaproponował nowy mechanizm obliczania wysokości płacy minimalnej. Jej podwyżka ma zależeć od wzrostu gospodarczego. Jeśli w danym roku PKB będzie rósł, wzrośnie też wysokość płacy minimalnej, tak aby docelowo osiągnąć połowę przeciętnego wynagrodzenia za pracę. Jeżeli jednak zanotujemy ujemny wzrost gospodarczy, płaca minimalna może być nawet obniżana.
Taki nowy mechanizm naliczania wysokości najniższego wynagrodzenia zaproponował wicepremier Waldemar Pawlak na posiedzeniu Komisji Trójstronnej.
Obecnie minimalna pensja musi wzrastać co roku o wskaźnik inflacji i o 2/3 wskaźnika przyrostu PKB (jeśli nie stanowi ona połowy przeciętnego wynagrodzenia). Przepisy nie przewidują, aby mogła być ona obniżana. Zdaniem związkowców propozycja rządu nie jest korzystna.
– Zgodnie z zapowiedziami premiera czekamy na przedstawienie mechanizmu, który zapewni wzrost płacy minimalnej do 50 proc. Nie zgodzimy się na pewno na obniżanie jej wysokości poniżej 42 proc. średniego wynagrodzenia – mówi Jan Guz, przewodniczący OPZZ.
Z powodu nieobecności przedstawiciela tego związku niemożliwe było zawarcie porozumienia w sprawie wysokości minimalnej płacy w przyszłym roku. OPZZ protestuje przeciwko łamaniu zasad prowadzenia dialogu społecznego przez stronę rządową. Kolejne spotkanie partnerów społecznych i rządu w tej sprawie odbędzie się 13 września. Jeśli wtedy nie dojdzie do porozumienia, płaca minimalna w przyszłym roku wyniesie 1386 zł, czyli tyle ile zaproponował rząd. Oznacza to, że wzrośnie ona o 5,2 proc.
Na posiedzeniu 13 września partnerzy społeczni mogą przedstawić pierwsze opinie w sprawie nowego mechanizmu obliczania płacy minimalnej, który zaproponował rząd.
– Nie jest to zły pomysł, ale nie możemy zapominać o konieczności obniżania kosztów płacy – mówi Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan.
Zauważa, że zbyt szybki wzrost płacy minimalnej w mniej zamożnych regionach może przyczynić się do wzrostu zatrudnienia w szarej strefie. W biedniejszych częściach kraju firm po prostu nie stać na podwyżki wynagrodzeń.
Nie bedzie lepiej, gdyż rządzą nami krótkowidze.
A ja mówię chuj w dupę ślepym cwelom u władzy, wszystko się rozpierdoli przez bandę ignorantów i tumanów.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:45, 08 Wrz '10
Temat postu:
Ordel napisał:
Ale podnoszenie wieku od którego można przejść na emeryturę nie jest rozwiązaniem problemu jakim jest starzejące się europejskie społeczeństwo.
Rozwiązania to nowe przedszkola, żłobki, tanie kredyty dla małżeństw, dofinansowanie/pomoc dla rodzin wielodzietnych, ale przede wszystkim tych z Europy, a nie przyjezdnych. Ale jak czytam że nasz rząd w przyszłym roku najwięcej zaoszczędzi na cięciach socjalnych ( tym bardziej, że to i tak są ochłapy), to widzę że nie będzie lepiej . Rodzina 2+2 to jest luksus, norma, i to nie dla każdego to 2+1 .
Masz racje, ale taka opcja jest wygodniejsza. Beda jak najbardziej odwlekali chwile, poniewaz statystycznie wiecej osob tej chwili nie dozyje i zostaje wiecej kasy na przewalania.
Oczywiscie, ze rzadza krotkowidze, po co maja dalej patrzec skoro i tak rzadza tylko 4 lata?
Przez cztery lata wyciagna tyle, ze do konca zycia im starczy i juz nie beda musieli sie martwic.
A co dalej? Dalej juz bedzie sie martwil ktos inny.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:57, 08 Wrz '10
Temat postu:
Wiedzmin napisał:
Ordel napisał:
Ale podnoszenie wieku od którego można przejść na emeryturę nie jest rozwiązaniem problemu jakim jest starzejące się europejskie społeczeństwo.
Rozwiązania to nowe przedszkola, żłobki, tanie kredyty dla małżeństw, dofinansowanie/pomoc dla rodzin wielodzietnych, ale przede wszystkim tych z Europy, a nie przyjezdnych. Ale jak czytam że nasz rząd w przyszłym roku najwięcej zaoszczędzi na cięciach socjalnych ( tym bardziej, że to i tak są ochłapy), to widzę że nie będzie lepiej . Rodzina 2+2 to jest luksus, norma, i to nie dla każdego to 2+1 .
Masz racje, ale taka opcja jest wygodniejsza. Beda jak najbardziej odwlekali chwile, poniewaz statystycznie wiecej osob tej chwili nie dozyje i zostaje wiecej kasy na przewalania.
Oczywiscie, ze rzadza krotkowidze, po co maja dalej patrzec skoro i tak rzadza tylko 4 lata?
Przez cztery lata wyciagna tyle, ze do konca zycia im starczy i juz nie beda musieli sie martwic.
A co dalej? Dalej juz bedzie sie martwil ktos inny.
oczywiście że wygodnie jest ruchać, niż być ruchanym
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:43, 14 Paź '10
Temat postu:
Cytat:
Przed kilkoma tygodniami miałem przyjemność przeczytać artykuł Doroty Janiszewskiej zatytułowany „Krucjata staruszków” [Krytyka Polityczna, nr. 20-21/20101]. Muszę przyznać, że autorka niezwykle trafnie obaliła mity tej „demograficznej demagogii” prezentowanej przez środowiska neoliberalne chcące w ten sposób ukryć zamiary likwidacji resztek państwa opiekuńczego w UE oraz skrajnie nierówny a więc skrajnie niesprawiedliwy podział PKB (dla przykładu w RFN jedynie 0.5% społeczeństwa rozporządza ponad 25% majątku narodowego).
Poniższy artykuł jest w dużej mierze opiera się na tej pracy i ma na celu ukazanie właśnie owej demagogi demograficznej, która maskować ma rzeczywiste problemy.
Zacznijmy jednak od początku. Od kilku lat środowiska neoliberalne pod pretekstem „starzejącego się społeczeństwa Europie” krzyczą o konieczności podwyższenia wieku emerytalnego i cięć wysokości emerytur bo w przeciwnym razie cały system społeczny i socjalny państw Unii się zawali.
Jest to oczywiście mitem – naturalnie nie to, że społeczeństwa europejskie się starzeją, bo faktycznie tak się dzieje, ale to że system stanie się nie wydolny. Wynika to z prostego faktu – wydajność systemu nie zależy wcale od liczby osób pracujących/niepracujących ogółem lecz od wydajności pracy oraz zatrudnionych osób w wieku produkcyjnym.
W przeciwnym razie padł by cały system emerytalnym i socjalny zaraz pod II WŚ – czyli w momencie rozbudowy państwa socjalnego – kiedy to (a dokładniej w 1950 roku) na 1 osobę w wieku emerytalnym przypadło jedynie 6 w wieku produkcyjnym (w roku 1900 było to stosunek 1 do 12). System ten jak wiemy nie padł. Do tego powrócę jednak nieco dalej.
Co jest jednak zabawne. O ile rzeczywiście w takich krajach jak Niemcy widać starzejące się społeczeństwo (ponad 20% mieszkańców tego kraju znajduje się w wieku emerytalnym) to w Polsce, w której równie głośno się o tym krzyczy (przykładowo B. Komorowski podczas niedawnej debaty uznał podwyższenie wieku emerytalnego za konieczność) jedynie 13% społeczeństwa to osoby w wieku emerytalnym. Innymi słowy – nasze społeczeństwo nie starzeje się tak szybko i gwałtownie jak to na zachodzie Europy.
Przypadek niemiecki
Media więc celowo kłamią, manipulują oraz straszą społeczeństwo. Cele są oczywiście jasne – ku uciesze kapitalistów – chce się zmusić ludzi do dłuższej pracy (i to za grosze bowiem osoba w wieku przed emerytalnym z lęku przed stratą pracy, bo przecież innej nie znajdzie, zgodzi się na każde warunki pracy) oraz postawić kolejny krok w stronę całkowitego rozmontowania resztek systemu społecznego.
Oczywiście lekarstwo jest zawsze to samo „cięcia, cięcia, cięcia”, „deregulacja, deregulacja, deregulacja” i ostatecznie prywatyzacja systemu emerytalnego. Na ten w Niemczech przyjęto program prof. Ruph’a, który zobowiązuje państwo do podjęcia następujących kroków:
podwyższenie wieku emerytalnego do 67 roku życia
do 2030 roku składka emerytalna ma zostać utrzymana na poziomie 22% by „nie zwiększać kosztów pracodawcom”
średnia emerytura do 2040 roku ma zostać zmniejszona do 38% średniej płacy podczas gdy zdaniem „Komitetu Ekspertów Rady Europy” wynagrodzenie zapewniające względnie godziwe warunki bytowe powinno wynosić w granicach 68% średniej pensji
Jednocześnie w Niemczech rozpoczęła się medialna kampania propagandowa wymierzona w emerytów. Przedstawia się ich jako „bogate dziadki”, żyjące dostanie na koszt „młodych i kreatywnych”, którym w ten sposób wiąże się szanse na „lepsze jutro”. O tym, że jest to bzdura mówią nam statystyki:
przeciętny emeryt ma emeryturę w wysokości 500 – 1000 euro
nie jest to suma wystarczająca na godne życie, szczególnie dla osób, które dużo wydają na leki
¼ Niemców po 65 roku życia żyje na granicy ubóstwa !
Burżuazyjnym mediom to oczywiście nie przeszkadza. Starsi są zbędni, przedstawiani wyłącznie jako ciężar. Jednocześnie zapomina się o roli starszych osób w społeczeństwie. Podczas gdy większość z nic pomagam młodszym (najczęściej dzieciom bądź wnukom) czy w sposób naturalny czy też finansowy. Nie możliwy do oceny jest także wkład osób starszych przekazujących swe doświadczenie oraz wiedzę.
Rzeczywiste powody problemu – wydajność i bezrobocie
Nasze media wspierając wysiłki kapitalistów w celu pozyskania niewolniczej siły roboczej zapominają dodać, że w dużej mierze problemem Polski nie jest niski wiek emerytalny tylko bardzo wysokie, realne, bezrobocie. Jedynie 44% ludności jest zatrudnione. Osoby po 50 roku życia zostały praktycznie wypchnięte z życia zawodowego. Po 55 roku życia pracuje jedynie 27% ludzi bowiem nikt nie chce ich zatrudnić.
Po co więc zwiększać wiek emerytalny skoro większość osób po 55 roku życia nie pracuje bo tej pracy nie może znaleźć ? Oczywiście państwo, które przyjęło dyskurs neoliberalny chce w ten sposób zrobić kolejny krok w celu zrezygnowania z prowadzenia polityki społecznej.
Natomiast dla kapitalistów oznacza to jeszcze większą rywalizację na rynku pracy i jeszcze większą możliwość terroryzowania pracowników, a tym samym „zmniejszania kosztów” pracy poprzez obniżanie pensji, nie płacenie nadgodzin, przedłużenia dnia pracy.
Ponadto jest to kolejne pole, na którym władze próbują zaszczepić nam kulturę indywidualizmu zaprzeczając „solidaryzmowi międzypokoleniowemu” poprzez propagowanie „egoizmu pokoleniowego”. Dlaczego ludzie, którzy nas utrzymywali gdy byliśmy dziećmi mają zostać pozbawieni teraz naszej pomocy ?
Drugim determinantem wysokości emerytur jest wydajność pracy a ta stale wzrasta. PKB RFN od 1960 roku potroiło się ! Mimo spadku roboczogodzin o 20% – innymi słowy pomimo spadku liczby pracujących oraz zmniejszania czasu pracy wydajność rosła.
Zdaniem Janiszewskiej do 2050 roku wydajność w Niemczech będzie rosła średnio o 1,8% rocznie co oznacza, że w 2050 roku przeciętny Niemiec powinien produkować więcej 135% niż produkuje obecnie. Innymi słowy przeciętny Niemiec będzie wytwarzał czyli 47 tys euro rocznie (dzisiaj 28 tys), gdyby jednak zwiększyć zatrudnienie osób w wieku produkcyjnym do 90% wartość ta wzrosła by do 56 tys euro.
Dlatego odpowiedź na pytanie czemu chce się podwyższyć wiek emerytalny jest oczywista. Na pewno nie chodzi tu o wydajność systemu…
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:51, 18 Paź '10
Temat postu:
Z serii jak to się robi. Czyli jak we Francji, obywatele walczą przeciwko podnoszeniu wieku emerytalnego.
Cytat:
Francuscy związkowcy wzywają do stajków na lotniskach a władze lotnicze planują we wtorek redukcję lotów. Tymczasem do ogarnietego strajkami kraju przyłączyli się kierowcy ciężarówek.
Francuski związek zawodowy CGT wezwał w poniedziałek pracowników, by zebrali się na lotniskach w całym kraju w środę i zaprotestowali przeciw reformie emerytalnej►, nad którą tego dnia ma głosować Senat. Przedstawiciel CGT, najpopularniejszego związku wśród pracowników linii Air France powiedział, że protesty nie muszą koniecznie oznaczać blokady dostępu do lotnisk. Jednak - dodał - i taki sposób protestów jest brany pod uwagę.
W odpowiedzi francuska Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego DGAC poinformowała w poniedziałek, że prosi linie lotnicze o zredukowanie we wtorek przylotów i odlotów. DGAC chce, by o 50 proc. zmniejszyć loty na paryskim lotnisku Orly, a na pozostałych - do 30 procent.
Protesty przeciw reformie systemu emerytalnego trwają we Francji od tygodnia► i zaostrzają się. Na wtorek zaplanowane są ogólnokrajowe strajki. W poniedziałek do protestów przyłączyli się kierowcy ciężarówek. Rano zablokowali wjazdy do kilku magazynów paliw i utrudnili ruch na jednej z autostrad w okolicy Paryża. W Tuluzie na południowym zachodzie kraju protestujący zablokowali wjazd do zajezdni autobusowej. Zakłócony jest wciąż także transport kolejowy. Z rozkładu jazdy w poniedziałek wypadnie co drugi pociąg obsługujący linie krajowe we Francji.
Z powodu strajku pracowników rafinerii i portowców blokujących dostawy paliw, w poniedziałek w coraz większej liczbie dystrybutorów na stacjach benzynowych zaczynało brakować paliwa. Nie wiadomo dokładnie, na ilu z 12 tys. francuskich stacji benzynowych występują braki. Jak podała w poniedziałek agencja AFP, powołując się na francuski związek niezależnych importerów paliw, kłopoty ma ponad 1,5 tys. stacji. - Sytuacja jest krytyczna - przekonuje rzeczniczka firmy Exxon Mobil. - Każdy kto chciałby zatankować diesla w regionie Paryża czy Nantes, może mieć kłopot.
Ogólnokrajowe strajki wywołana planami przeprowadzenia reformy emerytalnej w ciągu ostatnich siedmiu dni objęły wszystkie 12 rafinerii w kraju, wzmacniając wpływ trwającego od trzech tygodni strajku w największym francuskim porcie przyjmującym paliwo. Strajkujący w rafineriach i porcie nie zamierzają ustępować. Na 19 października związki zawodowe wezwały do strajków w całym kraju.
Oprócz kolejarzy i kierowców ciężarówek przed zapowiedzianym na środę głosowaniem w Senacie nad projektem ustawy, protestują m.in. również uczniowie szkół średnich. W weekend związki zawodowe wezwały do zaostrzenia protestu. Rząd zapowiedział, że użyje siły, jeśli okaże się to konieczne, by uniknąć paraliżu gospodarki.
Projekt reformy, która budzi sprzeciw związkowców ze wszystkich głównych central, zakłada podniesienie minimalnego wieku emerytalnego z obecnych 60 do 62 lat.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:38, 10 Gru '10
Temat postu:
Cytat:
Oto najbogatsi emeryci w Polsce
Najbogatsi są emerytowani funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dostają średnio 3,5 tys. złotych brutto emerytury - dowiaduje się "Gazeta Wyborcza".
Dziennikarze dotarli do wyników najnowszych badań
, dotyczących naszych emerytów. Najszybciej zostają nimi żołnierze, bo już po 25 latach służby. Ich pobory wynoszą średnio niecałe 2,9 tys. zł. Górnik po 30 latach pracy
może liczyć na prawie
3 150 zł brutto. Przeciętny nauczyciel pracuje 36 lat i dostaje zaledwie niecałe 1,8 tys. zł.
Najgorzej ma przedsiębiorca, płacący najniższą z możliwych składek. Po 39 latach aktywności zawodowej dostaje od państwa 1,3 zł emerytury
brutto.
Paradoks obecnego, polskiego systemu
emerytalnego polega na tym, że najwięcej pieniędzy
dostają ci emeryci, którzy najkrócej pracowali - wnioskuje z wyników badań "Gazeta Wyborcza".
Najgorzej ma przedsiębiorca, płacący najniższą z możliwych składek. Po 39 latach aktywności zawodowej dostaje od państwa 1,3 zł emerytury
brutto.
To , raczej powinno wyladować w temacie Praca czyni wolnym . Zapierdalasz kilkadziesiąt lat u jakiegoś gościa , on płaci ci najniższą krajową, resztę, nawet kilka tyś dostajesz w kopercie. A jak przechodzisz na emeryturę to staczy ci na porządny sznur.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:05, 10 Gru '10
Temat postu:
Ordel napisał:
Ale podnoszenie wieku od którego można przejść na emeryturę nie jest rozwiązaniem problemu jakim jest starzejące się europejskie społeczeństwo.
Rozwiązania to nowe przedszkola, żłobki, tanie kredyty dla małżeństw, dofinansowanie/pomoc dla rodzin wielodzietnych, ale przede wszystkim tych z Europy, a nie przyjezdnych. Ale jak czytam że nasz rząd w przyszłym roku najwięcej zaoszczędzi na cięciach socjalnych ( tym bardziej, że to i tak są ochłapy), to widzę że nie będzie lepiej . Rodzina 2+2 to jest luksus, norma, i to nie dla każdego to 2+1 .
Możesz postawić mi 10 żłobków w okolicy dać mi kredyt - nie wezmę i nie zachęcisz mnie do prokreacji, nie w tych warunkach, gdzie byle psichuj pstryknie palcem i zmieni zasady gry w połowie rozdania. Przyjezdni? Ile razy trzeba tłumaczyć - do skutku pewnie? Znieść to całe socjalne zło i żaden obibok nawet nie spojrzy w stronę Polski.
Dziadek Mikke to wytłumaczył dawno temu:
http://korwin-mikke.pl/wideo/pokaz/janus....._is_uw/851
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:31, 03 Mar '12
Temat postu:
I w całym tym temacie nie doczekałam się sedna tematu i tego co najważniejsze a więc:
Dlaczego tak naprawdę rząd jak i cały zachód chce podniesienia wieku emerytalnego?: Odpowiedź jest prosta i prozaiczna:
Ponieważ przy takiej ilości pracujących jeszcze ludzi napłynie do budżetu państwa wiele miliardów, dużo więcej niż wynoszą same emerytury.
Bajka o tym, że to dlatego bo jest mały przyrost naturalny jest stworzona dla was i mediów i połknęliście ją. Ci co mogli to wyjechali z kraju (ok. 3 mln w tym momencie) i pracują za granicą a tu nawoływanie, że jak więcej dzieci to więcej później pracujących na starców
Ale Oni też wyjadą z kraju tak jak inni bo nie ma wsparcia ze strony rządu i głodowe pensje
TAK WIĘC PRZESUNIĘCIE WIEKU EMERYTALNEGO TO TYLKO KOLEJNY WPŁYW DO RZĄDU NIC WIĘCEJ.
Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 266
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:19, 28 Lut '15
Temat postu:
Ordel napisał:
wcześniej do szkoły - czyli i do pracy - i póżniej na emeryture - czyli zasłużony odpoczynek . Swiat liberała - odpoczniesz po śmierci
załóż firmę, pracuj po 14godzin 7 dni w tygodniu i może tak sobie poukładasz, abyś w końcu nie usia pracować a Twoi pracownicy (albo też wykorzystasz dobrodziejstw inteigentnej robotyki lub utomatyki) uzbierają sobie na swoje narzędzia lub przepiją wypatę lub będą wydawać pieniądze na kilkoro dzieci.
Pragnę zwrócić uwagę, że dopiero w kapitaliźmie można mówić o tym, że ludzie z inicjatywą, inteigentni, mądrzy obrotni będą ieli środki na wyksztacenie swoich pociech bo ich będzie stać. W interesach ważny jest dialog - trzeba mieć ogładę i władać słowem - wtedy klient nagradza swoim zainteresowaniem.
Socjalizm skazuje ambitnych na oddawanie swoich owoców pracy leniwym.
Abstrachując - nie wyobrażam sobie, by na ogródkach dziakowych wprowadzono socjalizm, komunę działkowiczy czy inne współdzielenie zasobów, gdzie miałbym swoje owoce oddać sąsiadowi obok, który nie miał czasu na pielęnację swojeo ogrodu, nie by chętny no plewienia albo nie powbijał straszaków na ptactwo cy krety.
Moja działka to sobie jem, co zbiorę a jak będę nieprzyjemny do sąiadów, to zapewne nie pomogą mi w razie katastrofy. Kto nie żyje w zgodzie z innymi, temu wiatr w oczy.
Socjalizm jednak chce, żebym nie stara się o względy drugiego czowieka - socjalizm chce, żebym donosił na Maćka, że nie płaci abonamentu. Bo jak nie zapłaci abonamentu to ja dostanę mniej zapomogi.
Znam sytuację, gdzie kobieta z trójką dzieci nie dostawała zasiłku z MOPS-u bo przekroczyła dochód o 10zł. Przez to nie dostała 400zł. Jednak ktoś, kto zarabia o 10zł mniej - dostanie dodatkowo 400 zł czyli ma na życie o 390 zł więcej. Gdzie tu sprawiedliwość społeczna, o której głośno ?
Sprawiedliwość jest wtedy, gdy ta pierwsza dostanie 390 a drugi 400 ale to byoby za drogie - gdyby jednak przez to obniżyć zasiłki, aby wypłacać obojgu to wtedy pojawiłby się nowy problem - państwo zakłada, że można przeżyć za jeszcze mniej.
_________________ 2 palce i 2 palce to 1-szy,2-gi... 4 palce
a^2+b^2=c^2=> trójkąt jest prostokątny
A heliocentryzm? To jeszcze wiedza, czy już wiara?
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4 »
Strona 3 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów