Gdzie wyjedziecie?

Fosfor

Wiecie... jak będzie taka niezbyt gwałtowna powódź to jacht będzie jak znalazł,ale jeśli w 2012 mają być faktycznie takie kataklizmy jak tu niektórzy straszą to on wcale takim dobrym pomysłem nie będzie. Bo wystarczy, że mocniej powieje ...

i wasz jacht nauczy się latać Smile

Edit:

Ja na własny użytek to myślałem raczej o czymś takim : http://www.tanksforsale.co.uk/Vehicle3%20BRDM2%20for%20sale.htm

Raz, że pancerne. Dwa, że w razie potrzeby pływać też potrafi. Kupić można choćby z demobilu. Nie jest jakieś kosmicznie drogie i jak nam zostanie pieniędzy to można go uszczelnić i zamontować filtry powietrza ABC.

XTC88

Nigdzie nie uciekniecie. Jak iluminaci wam wszczepią te chipy

to wasza ucieczka będzie nieosiągalna. Z prostej przyczyny ... stracicie kontrole nad własnym umysłem . Exclamation

goldbug

XTC88 bzdura ... zanim NWO wejdzie w stadium pełnej inwigilacji w takich krajach jak Ekwador, Boliwia itp. minie nieco czasu. Jakoś przez ostatnie lata nie dokonali wielkiego skoku cywilizacyjnego to z jakiej racji nagle mają wejść w etap RFID-o-niewolnictwa.
XTC88 siejesz zwątpienie i strach. Za każdym razem post jest w tym stylu. Czemu to ma służyć? Bezmyślne, albo zmyślne sianie destrukcji!

You're really starting to PISS ME OFF! ... Laughing

@Fosfor
Powodzi się nie obawiam. Raczej latających głowic i katiuszy na nieboskłonie oraz spadających bomb. Nie po to planują w końcu budowę tarczy antyrakietowej aby sobie stała bez użytku. Bombardowaniem Ekwadorczyków nikt sobie nie będzie zawracał głowy. Cejrowski wiedział gdzie należy dostać drugie obywatelstwo Laughing

.

Bimi

gerwazjana napisał:

Oj...Bimi.. chyba ci sie nie udal ten atak na mnie... troche zbyt naciagany byl, nastepnym razem lepiej sie postaraj..

no cóż... faktycznie poddaję się. Laughing

nie będą wyjaśniał subtelnej różnicy pomiędzy słowami "gdzie" oraz "dokąd" komuś kto nie kuma tak podstawowych zwrotów jak "b. grzeczny", "poprawianie" oraz "atak".

żeby więc nie było że upieram się przy swoim.
potwierdzam, ze pomimo iż jesteś dla mnie b. grzeczna notorycznie atakuję cię swoim poprawianiem.
więc lepiej się przyzwyczaj, coby się na przyszłość aż tak bardzo tym nie stresować.
gdyż najbardziej uwielbiam atakować tych którzy są b. grzeczni. Laughing

Aqua

Te Wasze jachty też nie są najgorszym pomysłem, ale...

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę na jakiej szerokości geograficznej się znajdujemy. Otóż szanowni państwo Syberia jest na tej samej. Jeżeli cokolwiek się stanie z golfsztromem będziecie mogli sobie te jachty conajwyżej porąbać na opał - z tym, że nie wiem jak żywica epoksydowa się pali. Wink

Nie wspomnę o czymś tak oczywistym jak umiejętność sterowania i nawigacji, a całkowicie pomijam prawne aspekty takie jak patent żeglarski, który łatwo i tanio uzyskać nie jest. Takim jachtem uciec z naszej szerokości geograficznej przebijając się przez tyle przybrzeżnych posterunków albo nawet prując cały czas wodami międzynarodowymi bez uzupełniania zapasów to chyba graniczy z cudem. Wolałbym kupić terenówkę i do morza śródziemnego pruć przez bałkany. Stawiam wszystko, że miałbym większe szanse.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

goldbug

@Aqualinespirit

Możliwe Smile

. Żeglarz ze mnie żaden - szczur lądowy Laughing

, ale pomarzyć można hehe. Oczywiście nie piszę o przeprawie taką łajbką przez Atlantyk, chociaż dwóm śmiałkom udało się to nawet kajakiem napędzanym mięśniami nóg .... ale raczej płynięcie przy lądzie. Bądź co bądź system satelitarny jest ... pogodę da się jakoś przewidzieć i w razie czego czmychnąć do jakiejś przystani. Myślę, że dałoby się to jakoś rozegrać robiąc odpowiednio wczesne przygotowania. Zawsze w końcu można zostać piratem Smile

. Somalijczycy się licencjami żeglarskimi nie przejmują Very Happy

.

Ogólnie to całe żeglarstwo to może być fajnym hobby. Niestety słabo się w tym orientuje.

XTC88

@Goldbug

Michael Schofield też uciekał ( miał plan, miał odpowiednich ludzi, miał pieniądze ) i skończył w Sonie . Ów chipy, które będziecie mieli w paznokciu będą posiadały specjalne "czytniki", dzięki którym będzie możliwe połączenie z satelitą okołoziemską, która wskaże kto jest zaczipowany, a kto nie. Ten, który nie będzie miał czipa zginie . Exclamation

goldbug

@XTC88
My będziemy, a TY nie będziesz? NWO nie będzie miało innego zajęcia jak szukanie i wyłapywanie rozbitków na wysepkach Polinezji, albo łapanie Indian w lasach amazońskich?

Puknij się w czółko. Pewnie, że będzie większość zachipowana ... ale nie znaczy, że wszyscy.

Siejesz taki fatalizm, że się w głowie nie mieści. Najlepiej strzelmy sobie już teraz wszyscy zbiorowo w łeb i w ogóle ułatwiajmy NWO wszystko jak się da, bo i tak nas, a nie Ciebie namierzą. Namierzą i jeszcze wyślą czarnym helikopterem specjalny oddział w dziki busz, aby przypadkiem nikt nie umknął strukturze kontroli. Zostawią ich tak jak zostawia się grasujące szczury w kanałach.

BE FREE OR DIE TRYIN'

Samouczek · Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 294 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

To, ze trzeba będzie "uciekać" to chyba jest jasne. Gdzie, dokąd lub przed czym czy przed kim, to już każdy indywidualne musi zadecydować.

Zgadzam się z wywodami "goldbug" - Ameryka Poludniowa - bylem w wielu krajach AP. Moje wyobrażenia to zachodnie wybrzeże Chile - klimat i morze, albo północno wschodni kątek Brazylii. Ale także Paragwaj, Argentyna Urugwaj. Wolność bez granic, ludzie bardzo przyjemni, żywności jest pod dostatkiem dla każdego. Owoce, warzywa, zioła (do jedzenia picia i palenia pod dostatkiem), mięso, czysta woda, wszystko co człowiekowi do życia potrzebne, jest na miejscu. A przed wszystkim beztroskie zycie wśród przyjemnych ludzi i wspaniałym klimacie.

Jacht (żaglowy) - to jest cos najpiękniejszego. Jacht, według mnie co najmniej 36 stopowy (katamaran łódka optymalna) i ciężki (od 6 ton). Wtedy wyprawy przez Atlantyk zima bez problemu (właśnie teraz). Wyspy Kanaryjskie to pozycja startowa.

Jak jacht to, moje wyobrażenie, Hallberg Rassy od 36 do 43 (http://www.hallberg-rassy.com/), Najad 35 - 44. (http://www.najad.se/)
to są piękne ciężkie rasowe pełnomorskie jachty na wszystkie morza i oceany, ale i także luksusowe "mieszkanie".
To jest czysta wolność! Mam nadzieje, ze nie zaczną kontrolować oceanów.

Easy_Rider

Zwolennikom ucieczki przed NWO na jachcie chciałbym zadedykować (tak mi się jakoś kojarzy) fragment piosenki studenckiej z lat 70., (autor tekstu: Maciej Zembaty, melodia szantowa, pełny tekst tutaj) a tytuł nosi ona

Tratwa blues

Zbuduję sobie tratwę,
I spłynę rzeką w dół.
Zbuduję sobie szałas
Na prerii, pośród ziół.

Ref.: Bo blues jest wtedy, <kiedy>
Kiedy człowiekowi jest źle. |bis |

W fotelu na biegunach
Bujałem się nie raz,
Choć ludzie mi mówili,
Że można skręcić kark.

Ref.: Bo blues jest wtedy ...

A tak na poważnie:

goldbug napisał:

Do tego bezprzewodowy internet, dochodowy e-biznes, którego można doglądać i rozwijać w trakcie rejsów między przystaniami i git Smile

. I można zwiedzać świat i mieć w nosie NWO. I posłać im "f*cki" z jakieś błękitnej laguny hahaah!

Bezprzewodowy dostęp do sieci to ciągły namiar ze strony systemu GPS. Gratuluję przezorności. Ponadto, na jachcie można przynajmniej mieć złudzenie ucieczki przed NWO, ale w starciu z tsunami raczej nie można mieć większych złudzeń.

goldbug

@Easy_Rider
Nie mówię, że mój plan ucieczki przed NWO jest doskonały. Takie baju baju ... które pewnie nie będzie nigdy wprowadzone w życie. Niemniej fajnie sobie pomarzyć.

Poza tym mi nie chodziło o "ucieczkę" jak już wszystko będzie finalizowane i zaczną pukać do drzwi o wszczepienie chipa, ale wtedy kiedy jeszcze jakiś zapas czasu na to, tak że to czy korzystasz z GPRS, czy nie nie odgrywa jakiejś specjalnej roli. Poza tym co? Mają cię ścigać czarnym helikopterem po dżungli ???

Moim zdaniem, zanim zacznie się chipowanie ludzi, będzie konflikt zbrojny starych imperiów. W końcu kryzysy ekonomiczne i upadki mocarstw często kończyły się wojnami. Dopiero po konflikcie będzie ostatnia faza z ustanowieniem Rządu Światowego, jako rozwiązaniem na imperialne starcia i kredytowy system monetarny w postaci RFID.

Żadnych tajfunów, planet X itp. cudów się nie obawiam i w nie nie wierzę. Obawiam się tylko powtórki z historii z końca lat 30 związanej z Wielkim Kryzysem. Tylko, że tym w razem w ruch mogą pójść głowice nuklearne. I przed tym właśnie rzekomo stara agentura CIA spiernicza do Ameryki Południowej. Przynajmniej według Project Camelot.

XTC88

Normalni ludzie szybko przejrzeliby plan ustanowienia Nowego Porządku Świata i zaczęli mu się sprzeciwiać. Żeby do tego nie dopuścić należy jak najdłużej utrzymywać ludzi w przekonaniu że są wolni. Np. zamiast wprowadzenia jednego podatku (sięgającego ok. 48% + ubezpieczenie społeczne, zdrowotne, ZUS, KRUS) wprowadza się dziesiątki różnych. No cóż, gdyby ktoś raz na rok przyszedł do nas i zażądał 23 000 złotych nie bylibyśmy tacy zadowoleni, prawda?

Ci sami ludzie tworzą problemy i potem podają przygotowane wcześniej rozwiązania które w takich okolicznościach są do zaakceptowania. Można to porównać do strażaka-podpalacza który najpierw podpala domy a potem je gasi za pieniądze. Przykładami może być wywoływanie wojen w celu przepchnięcia pomysłu o utworzeniu Rządu Światowego, organizowanie zamachów terrorystycznych żeby wzmocnić aparat przymusu i dać mu prawną rację bycia, niszczenie gospodarki w celu zaaprobowania coraz to bardziej restrykcyjnych pomysłów gospodarczych itp.

Wystarczy przysłuchać się z pewnym dystansem obecnym mediom żeby zobaczyć jak na dłoni że ich zadaniem jest nie informowanie społeczeństwa tylko narzucanie pewnego światopoglądu. Kilka przykładów z brzegu: informacja o tym że „proces Chodorkowskiego był polityczną zemstą” (nikt jednak nie potrafił wskazać uchybień w pracy sądu!!!). Pytanie dziennikarza po tym jak Julia Tymoszenko zawiązała koalicję z Partią Regionów: „czy to zatrzymanie Ukrainy w rozwoju czy odciągnięcie od zachodu” (autentyk. Może nie brzmiał dokładnie tak ale bardzo podobnie. Tekst przypomina słynne pytanie adwokata: „zabił pan żonę siekierą czy nożem” podczas gdy oskarżony jest niewinny). Wiadomość o śmierci 50 cywilów w Afganistanie pod koniec wiadomości a o śmierci 50 cywilów w Londynie przez kilka dni na okrągło.

I dochodzimy do ich ulubionej metody. Jak wiemy człowiek któremu zagrozi się utratą życia zrobi wszystko żeby je ocalić. Nawet zabije kogoś innego lub przyzwoli na mord. W normalnych warunkach normy etyczne nie pozwalają ludziom aprobować Nowego Porządku Świata ze względu na antyhumanitaryzm. Jednak wystarczy zorganizować jeden zamach terrorystyczny (jak miało to miejsce 11 września 2001) żeby ludzie zaczęli srać w gacie i zgodzili się na ograniczenie swobód obywatelskich czy dwie bezsensowne (z perspektywy normalnego obywatela) wojny. Wystarczy dzień i noc puszczać medialną propagandę niby pokazującą jak to Islam jest strasznym wrogiem zachodu żeby ciołki - które nigdy nie były w żadnym kraju arabskim - popierały każdą bliskowschodnią wojnę. Wystarczy zrobić ze śmierci jakiegoś cywila telewizyjny show żeby ludzie naprawdę bali się po nocach

W ciągu najbliższych lat możemy spodziewać się zatem że architekci NWO zrobią wszystko żeby stworzyć rozwinięcie ONZ jakim jest Rząd Światowy. Oczywiście ludzie opieraliby się temu bo po co komu kolejna instytucja skoro im dobrze w państwach narodowych? Na to jednak też jest lekarstwo. Ludzie którym na tym zależy będą wywoływać i podsycać dziesiątki kolejnych lokalnych konfliktów co widzieliśmy na przykładzie Gruzji:

http://www.infowars.com/?p=3942

http://www.infowars.com/?p=3875

Al Kohol

zajebisty jest tytul tego watku:

gdzie wyje dziecię? Laughing

edit (skonczyl mi sie limit motyla noga):
no i teraz jest gramatycznie Laughing

Bimi

Al Kohol napisał:

zajebisty jest tytul tego watku:

gdzie wyje dziecię? Laughing

faktycznie
z odpowiednim obrazkiem nadałby się nawet na okładkę płyt prawdy Smile

gerwazjana

w rzeczy samej Laughing

zezwalam na umieszczenie na okladce plyt prawdy

otelodreiP

Kamczatka to rzeczywiscie dobry wybor szczegolnie gdy obok spadnie katiusza hehe.

Andy sa najbezpieczniejsza i przyjazna czescia swiata ewentualnie Patagonia nieopodal.

Czas sie nauczyc troche wiecej zwrotow niz "una cervezza amigo" Wink

_________________
Czego sie nie dotkne to spierdole !

pahol

Samouczek napisał:

Owoce, warzywa, zioła do jedzenia picia i palenia pod dostatkiem

uuuuu Ale się rozmarzyłem

Samouczku, czy wiesz może coś na temat ceny i możliwości kupna ziemi w jakimś z krajów Ameryki Południowej?? Jeśli tak to daj mi znać na PW, dzięki.
_________________
http://davidicke.pl/forum/

Hunahpu

Chcę wyjechać gdzieś gdzie będę mógł leżeć pośrodku. Z chodnika mnie przeganiają. Australia to dobra opcja, tam jest dużo miejsc, żeby lec. Albo Ameryka Południowa, niedługo nowa potęga gospodarcza. I mógłbym hodować (już nie uprawiać, hodować) marię, i jeść grzyby popijając ayahuascą.
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?

Bimi

Hunahpu napisał:

Chcę wyjechać gdzieś gdzie będę mógł leżeć pośrodku. Z chodnika mnie przeganiają. Australia to dobra opcja, tam jest dużo miejsc, żeby lec. Albo Ameryka Południowa, niedługo nowa potęga gospodarcza. I mógłbym hodować (już nie uprawiać, hodować) marię, i jeść grzyby popijając ayahuascą.

chyba nie zrozumiales powagi tego tematu Wink

jesli chodzi o zagrozenie ze strony "nwo" - redukcji populacji, w które nie wierzę... ja bym się wyprowadzał tam gdzie jest najwięcej forsy - ludzi z forsą. myślę, ze tam jest najbezpieczniej, nie na żadnym jachcie

gerwazjana

hmm... tyle, ze ludzie z forsa to raczej o ciebie martwic sie nie beda.. Wink

wrecz przeciwnie.. nie moge uwierzyc, ze watpisz w idee redukcji populacji, a co z tymi pomnikami w Georgii?

Bimi

znane są różne idee i różne pomniki im poświęcone. to nie znaczy że w każdą muszę wierzyć.

nie wierzę w to że ktoś przeprowadzi z premedytacją redukcję populacji o 80%.
wierzę natomiast w to, że jak tak dalej pójdzie to redukcja populacji przeprowadzi się sama, niestety może nawet o 100% Smile

Kacper

pomniki są tyle warte co przepowiednie wróżbiarskie na telefon. Jeśli kiedykolwiek dojdzie do takiej redukcji, to z pewnością będzie to jakiś kataklizm na który będą mieli znikomy wpływ autorzy monumentów.

Co do miejsca, gdzie wyją dzieci to tak jak mówi bimi - do najbogatszych. (jak już).

Ty weź lepiej gerwazjana odpowiedz mi w Twoim temacie o wszechobecnych symbolach czy już wiesz z kim mnie pomyliłaś Very Happy

gerwazjana

byc moze pomylilam.. nie pamietam juz, bylam nowa na forum i kazdego mylilam.. moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina ok?.. Smile

goldbug

Redukcja populacji w 80% jest wbrew pozorom bardzo prosta. Wystarczy znaleźć militarne zajęcie tym wszystkim bezrobotnym których będzie od groma i ciut ciut po kolapsie ekonomicznym. Myślicie, że pozwolą aby ich niezadowolenie zostało ukierunkowane przeciwko klasie politycznej? Spokojnie ... zagospodarują je ukierunkowując przeciwko Rosji, Chinom albo Muzułmanom, co z resztą w geopolityce już widać. Powtórzą stary trick z historii. Dla rządzących na kryzys najlepszym rozwiązaniem jest WOJNA! Parę odpalonych głowic nuklearnych i problem nadpopulacji rozwiąże się sam, a na dodatek pozostali przy życiu będą prosili na kolanach o pokój nawet gdyby jego gwarantem miał być RZĄD ŚWIATOWY! Moim zdaniem to jest właśnie ENDGAME i po to się buduje te podziemne bazy oraz była agentura ucieka w rejony relatywnie bezpieczne takiej jak Południowa Ameryka!

Bimi

goldbug napisał:

Wystarczy znaleźć militarne zajęcie tym wszystkim bezrobotnym których będzie od groma i ciut ciut po kolapsie ekonomicznym. ... zagospodarują je ukierunkowując przeciwko Rosji, Chinom albo Muzułmanom, co z resztą w geopolityce już widać. Powtórzą stary trick z historii. Dla rządzących na kryzys najlepszym rozwiązaniem jest WOJNA! Parę odpalonych głowic nuklearnych i problem nadpopulacji rozwiąże się sam

nie wyobrazam sobie czlowieka ktory mialby o tym zadecydowac.