Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 155
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:44, 15 Paź '11
Temat postu:
Cóż... Demonstranci chcą więcej demokracji, a finansjera, bankierstwo i arystokracja polityczna mają demokrację na swoich sztandarach. To najlepszy system do obezwładnienia masy ludzkiej. Ale ludzie nie zrozumieją tego nigdy. Im się wydaje, że wszyscy mogą rządzić. Nawet facet spod mostu, recydywista, utrzymanek MOPSu sprzed odbiornika są w stanie (według demokratów) skutecznie rządzić- a przynajmniej wybierać władców elekcyjnych co 4 lata (ew. mniej lub więcej). To niewybaczalny błąd.
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:54, 15 Paź '11
Temat postu:
Tu nie chodzi o rządzenie, tylko o sprawiedliwość.
Kto ma kasę, ten rządzi - co do tego, nikt nie ma chyba złudzeń?
A niech se rządzi - byle tylko bardziej sprawiedliwie.
Przecież ci ludzie wiedzą doskonale że demokracja nie działa - gówno ich te zakłamane pseudoarystokratyczne sztandary obchodzą. Dlaczego protestują na Wall Street, a nie pod kongresem, czy Białym Domem? Bo wiedzą, że politycy gówno mogą - są w kieszeniach tych z Wall Street i będą robić co im każą.
Protestujący wcale nie chcą żeby "wszyscy rządzili", tylko chcą żeby rządzono nimi sprawiedliwie.
Ci ludzie potrafią liczyć - a liczby nie kłamią. Jeśli 99% ludzi jest dymana przez pozostały 1%, do tego jeszcze tak bezczelnie jak ostatnio; bez pytania, przy pomocy jakiś "bailloutów", gdy z ich emerytur uciekają pieniądze a bankierzy dostają coraz większe bonusy - to w końcu i najgorszy głąb się skapnie, że coś tu kurwa nie gra.
I właśnie jesteśmy świadkami tej chwili
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:57, 15 Paź '11
Temat postu:
podają, że w rzymie przez zamieszki było 70 rannych, ale nie mówią, że wyłącznie wśród demonstrujących.
na presstv znalazłem też fajny news, to zacytuje
Cytat:
Italian police have fired tear gas and used water cannons against anti-corporatism protesters in the capital city of Rome, according to witnesses.
Inspired by the “Occupy Wall Street” movement in the US, people in Rome protested against corporate greed and Prime Minister Silvio Berlusconi's economic policies on Saturday, AP reported.
The demonstrations turned violent after protesters set fire to garbage bins and smashed bank windows.
Protesters threw rocks, bottles and other objects at police in riot gear. They also threw firecrackers at banks and damaged bank ATM machines. At least one protester was injured.
Metro stations have been shut with some 1,500 policemen deployed across the capital.
Some protesters also trashed offices of the Defense Ministry and of a labor agency, smashing windows with clubs and setting cars on fire.
Similar protests took place in London, Athens and Frankfurt and other countries across Asia in bids to express support for the Occupy Wall Street protests in the United States.
Americans in New York City have occupied a camp in a small park since September 17 to wage their anger against corporatism, poverty and social inequity in the US.
Protesters have adopted the motto "We are the 99 percent." They use the slogan to call attention to the fact that they are treated different than the one percent of Americans that are in possession of most of the nation's wealth.
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 44
Post zebrał 1000000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:59, 15 Paź '11
Temat postu:
Bimi napisał:
Tu nie chodzi o rządzenie, tylko o sprawiedliwość.
Kto ma kasę, ten rządzi - co do tego, nikt nie ma chyba złudzeń?
A niech se rządzi - byle tylko bardziej sprawiedliwie.
Przecież ci ludzie wiedzą doskonale że demokracja nie działa - gówno ich te zakłamane pseudoarystokratyczne sztandary obchodzą. Dlaczego protestują na Wall Street, a nie pod kongresem, czy Białym Domem? Bo wiedzą, że politycy gówno mogą - są w kieszeniach tych z Wall Street i będą robić co im każą.
Protestujący wcale nie chcą żeby "wszyscy rządzili", tylko chcą żeby rządzono nimi sprawiedliwie.
Ci ludzie potrafią liczyć - a liczby nie kłamią. Jeśli 99% ludzi jest dymana przez pozostały 1%, do tego jeszcze tak bezczelnie jak ostatnio; bez pytania, przy pomocy jakiś "bailloutów", gdy z ich emerytur uciekają pieniądze a bankierzy dostają coraz większe bonusy - to w końcu i najgorszy głąb się skapnie, że coś tu kurwa nie gra.
I właśnie jesteśmy świadkami tej chwili
Muszę się z Tobą niezgodzić, Bimi. Zmiana systemu nic nie da bo świat zmieni się nie wtedy kiedy zmieni się system, ale wtedy kiedy zmieni się człowiek. Świat jest taki jaki jest dlatego że 99% ludzi nie bierze na siebie odpowiedzialności za własne życie i za to jak wygląda ten świat. System nie jest problemem i żaden inny system nie będzie rozwiązaniem. My jesteśmy problemem i my jesteśmy rozwiązaniem. Wydawało mi się że to jest przesłanie Occupy Wall Street (trochę "zamaskowanym" ale jednak). Oddawanie władzy nad własnym życiem jakiejkolwiek elicie nigdy nie będzie dobrym pomysłem. Odpowiedzią jest nauka świadomego życia, spotykanie się z innymi ludźmi, wymienianie poglądami, pokojowa, konstruktywna dyskusja. Narzucanie czegokolwiek siłą to kompletne nieporozumienie.
Jeśli Occupy Wall Street nie zabłądzi gdzieś po drodze, jeśli pozostanie ruchem absolutnie pokojowym, to będzie początkiem czegoś wielkiego. Najważniejsze pytanie brzmi czy ludzie wezmą odpowiedzialność za swoje życie czy znowu będą chcieli przerzucić tą odpowiedzialność na kogoś innego. Jeśli wezmą na siebie, jeśli będą się spotykać, organizować, dyskutować, to będzie to początek nowego rozdziału. Nieważne ile czasu to zajmie.
Jak to napisał pewien człowiek biorący udział w Occupy Wall Street:
Cytat:
Make no mistake about it, we are not aimless; we simply speak a different language – a language of mutual respect, participation, self-management, and action. We make our demands in this language that screams that we are here for the long-run, that our goal is not merely reform, that our vision is deep and radical, that we will not be bought off or co-opted, and that we are prepared to struggle in order to win not only those gains we can pronounce now but also those we can’t even fully articulate yet. We claim our space through actions that shout that we are here to stay, that this movement isn’t going home, that we are winning already, and that there is no turning back. We build this movement through the firm and fearless declaration that another world is possible, and that anything less is unacceptable.
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 222
Post zebrał 1000000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:34, 16 Paź '11
Temat postu:
Erde: mi też te protesty śmierdzą. Bo co to są za postulaty? "Chcemy mieszkań - nie kredytów." Coś jak "pracy i chleba", styropianowe, lewackie, czerwone żądania. Które jeszcze umiejętnie wysterowane przerodzą się w brunatny faszyzm. Przecież nikt ci nie każe brać kredytów, możesz kupić za gotówkę A jeżeli uważasz, że gotówka to ICH oszukańczy miraż, to kup za złoto! Problemem jest to, że pewnie ani jej, ani jego nie masz w wystarczającej ilości. Pytanie teraz dlaczego nie masz? Nie wiem, może powinieneś wziąć się do roboty, a nie wrzeszczeć na ulicy, albo na forum?
Zapewne jest jednak wielu ludzi, którzy tyrają i coś tam mają, ale mają za mało, niewspółmiernie do ich pracy włożonej w świat na określonym poziomie rozwoju technologicznego. Innymi słowy, należałoby się im dużo więcej. Nie mają, bo ten kto buduje mieszkanie musi opłacić hordy różnych pasożytów, nierobów, uzyskać różne bzdurne pozwolenia, tudzież opłacić zwykłych chciwych ludzi, którzy sprzedają mu za niebotyczne pieniądze ziemię w tzw. dobrej lokalizacji, w której ty chciałbyś mieszkać. To wszystko wrzuca w cenę mieszkania i efekty widzisz.
Ja wziąłem sprawy w swoje ręce, kupiłem ziemię na kredyt, coś tam wyłożyłem swojego i kończę budowę domu również za kredyt. Jestem już przy stanie deweloperskim. Dookoła widzę różnych gawędziarzy, którzy przyjeżdżają na swoje chaszcze i pi...olą, że to, że tamto, po czym się rozjeżdżają do domu, zamiast zakasać rękawy i coś zbudować. Urobiłem się jak wół i jeszcze będę tyrał wiele lat na kredyt. Może gdyby nie było banksterów, to nie musiałbym tyrać później, ale pewnie musiałbym tyrać więcej teraz, bo za co kupiłbym materiały? Narzekają, protestują, a nie widzą możliwości, jakie daje im obecny system, jaki by zły nie był. Kredytowe sterydy mające stymulować gospodarkę to szansa, dla chcących coś zrobić. Mając tylko zdolność kredytową, która jest pochodną dobrego zawodu, a ten z kolei wykształcenia i pracy nad sobą można sporo zbudować praktycznie bez większego kapitału. Takich możliwości wcześniej nie było. Patrzę po pokoleniach moich rodziców i dziadków. moi dziadkowie byli w stanie wprawdzie postawić dom, ale z jakich materiałów! Dach mojego dziadka: łaty i betonowa dachówka. Za komuny było wielkie g... moi rodzice jedli chleb z margaryną i mieli problem żeby z pensji inżynierów wyremontować dom po dziadkach, kredytów takich jak obecnie nie było. Z kolei dach mój: deski, wełna, nowoczesna membrana, blacha ocynkowana powlekana tworzywem. I to nie jest żadne wielkie halo obecnie. Takie są możliwości, wystarczy tylko trochę pomyśleć i zakasać rękawy. Dzięki komfortowi tzw. akcji kredytowej i własnej nieruchomości w młodym wieku mogę efektywniej zarabiać z odwleczeniem w czasie zobowiązania. To samo w sobie nie jest złe. To jest optymalizacja, by wykorzystać czas, kiedy jesteś w sile wieku na tworzenie nowych rzeczy, a nie siedzenie przed telewizorem i pitolenie jak to jest źle. Może i jest, ale są też zajebiste możliwości. Pytanie tylko jak je wykorzystasz, bo kredyt jak brzytwa, dasz ją małpie to się pochlasta, a ty możesz się nią ogolić jak umiesz jej umiejętnie użyć. Różnice się pogłębiają. Zły to jest narzut haraczy ściąganych przez władzą na ich długi wobec banksterów.
Słusznie prawi wintermute, że zmiana musi się dokonać w świadomości ludzkiej. Ci co pierdolą, mają się wziąć do roboty, a ci co już tyrają i nic z tego nie mają, muszą popracować nad swoją postawą, domagać się przede wszystkim wolności (w tym decydowania o swoich pieniądzach), bo to z wolności i pracy bierze się dobrobyt, który ci protestujący zapewne chcieliby mieć. Wolność = brak haraczy = poszerzone spektrum atrakcyjnych możliwości na rynku = nieroby pracują zamiast odcinać kupony od cudzej pracy = dobrobyt i sprawiedliwość. Nie "społeczna", po prostu sprawiedliwość. Ile dajesz - tyle dostajesz.
_________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:09, 16 Paź '11
Temat postu:
Problemem nie są najbogatsi . Problemem są ci którzy dążą do tego by być bogatymi . To oni podtrzymują przy życiu bogatych .
Więc ilu jest tych dążących do złotych gór ? Całe miliardy ? Większość ?
Gracie w totka , bo ja nie .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 681
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:52, 17 Paź '11
Temat postu:
tak straszyli tym kryzysem, że będzie powtórka z historii, że się faszyzm odrodzi i nowy hitler narodzi, ale tu jak na razie to ja widzę tylko czerwoną hołotę
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:03, 18 Paź '11
Temat postu:
wintermute napisał:
Bimi napisał:
Tu nie chodzi o rządzenie, tylko o sprawiedliwość.
Kto ma kasę, ten rządzi - co do tego, nikt nie ma chyba złudzeń?
A niech se rządzi - byle tylko bardziej sprawiedliwie.
Przecież ci ludzie wiedzą doskonale że demokracja nie działa - gówno ich te zakłamane pseudoarystokratyczne sztandary obchodzą. Dlaczego protestują na Wall Street, a nie pod kongresem, czy Białym Domem? Bo wiedzą, że politycy gówno mogą - są w kieszeniach tych z Wall Street i będą robić co im każą.
Protestujący wcale nie chcą żeby "wszyscy rządzili", tylko chcą żeby rządzono nimi sprawiedliwie.
Ci ludzie potrafią liczyć - a liczby nie kłamią. Jeśli 99% ludzi jest dymana przez pozostały 1%, do tego jeszcze tak bezczelnie jak ostatnio; bez pytania, przy pomocy jakiś "bailloutów", gdy z ich emerytur uciekają pieniądze a bankierzy dostają coraz większe bonusy - to w końcu i najgorszy głąb się skapnie, że coś tu kurwa nie gra.
I właśnie jesteśmy świadkami tej chwili
Muszę się z Tobą niezgodzić, Bimi. Zmiana systemu nic nie da bo świat zmieni się nie wtedy kiedy zmieni się system, ale wtedy kiedy zmieni się człowiek. Świat jest taki jaki jest dlatego że 99% ludzi nie bierze na siebie odpowiedzialności za własne życie i za to jak wygląda ten świat. System nie jest problemem i żaden inny system nie będzie rozwiązaniem. My jesteśmy problemem i my jesteśmy rozwiązaniem. Wydawało mi się że to jest przesłanie Occupy Wall Street (trochę "zamaskowanym" ale jednak). Oddawanie władzy nad własnym życiem jakiejkolwiek elicie nigdy nie będzie dobrym pomysłem. Odpowiedzią jest nauka świadomego życia, spotykanie się z innymi ludźmi, wymienianie poglądami, pokojowa, konstruktywna dyskusja. Narzucanie czegokolwiek siłą to kompletne nieporozumienie.
Jeśli Occupy Wall Street nie zabłądzi gdzieś po drodze, jeśli pozostanie ruchem absolutnie pokojowym, to będzie początkiem czegoś wielkiego. Najważniejsze pytanie brzmi czy ludzie wezmą odpowiedzialność za swoje życie czy znowu będą chcieli przerzucić tą odpowiedzialność na kogoś innego. Jeśli wezmą na siebie, jeśli będą się spotykać, organizować, dyskutować, to będzie to początek nowego rozdziału. Nieważne ile czasu to zajmie.
Obaj macie rację
Wyobraźcie sobie że udajecie się w podróż waszego życia autem chcecie przejechać kawał świata ...I nagle łapiecie gumę ....
Jedni wyciągną pompkę i będę pompować co jakiś czas jadąc tak powoli jak ślimak cała energię poświęca na uzupełnianie powietrza w kole
Inni zakleją dziurę i pojadą znowu szybko tak jak inni przed nimi trzymając się przewodnika
Ale znajdą się i tacy którzy wyjdą z auta przypierdolą z kopa i pójdą pieszo ci maja szansę zobaczyć coś zupełnie innego i zamienić życie w przygodę ...
Ci z Wall-Street ustawili się na drodze i czekają na autobus zastępczy...
Dlatego w na pytanie na kogo głosowałem napisałem że na siebie bo dla mnie pompowanie dziurawej opony nie ma sensu...Bez względu czy to Goodyear czy MICHELIN
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 23 Maj 2011 Posty: 186
Post zebrał 1000000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:44, 18 Paź '11
Temat postu:
Ech... widzę to mniej więcej jak privilege, z tą różnicą że ci ludzie siedzą cały czas w autobusie z kapciem. W ramach niezadowolenia z przebiegu podróży trzęsą tym autobusem, zaraz zaczną wyrywać fotele i rozbijać szyby...
Póki co wszystkim jest zbyt wygodnie w fotelikach, nikomu się dupy ruszyć nie chce póki ciepło w pośladki, bateria w ajpodzie jeszcze chwile wytrzyma, zapuścmy sobie jakiegoś rewolucyjnego bita i zróbmy małą zadymę... No i niech nikt nie mówi że nic nie robimy żeby poprawić naszą sytuację!!! Przecież głośniej drzeć ryja się już nie da!
Zresztą Bimi, Twój dopisek do nazwy tematu ... "Occupy Together - ogólnoświatowe protesty 15 października. Było fajnie."
świadczy najlepiej o podejściu do tematu...
Zapewne ludzie wrzucają sobie słitaśne foty na enkach i na fejsbókach - "Było fajnie - protestowaliśmy żeby było dobrze, do następnego razu!"
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:22, 18 Paź '11
Temat postu:
http://www.prisonplanet.pl/multimedia/film_szok_i_trwoga,p344927344
''W tym samym czasie amerykańskie, brytyjskie i inne fundacje sponsorowały grupy skrajnie lewicowe, komunistyczne. W latach pięćdziesiątych powołano komisję Reecea do zbadania tego procederu, by dowiedzieć się, czemu główni kapitaliści, posiadacze międzynarodowych korporacji oraz banków tworzyli fundacje wspierające skrajnie lewicowe ugrupowania.
Poniżej wywiad z Normanem Doddem, który prowadził dochodzenie dla komisji Reecea. W skrócie Pan Dodd opowiada, że wielkie fundacje sponsorowały wszystkie ruchy socjalistyczne w USA z zamiarem stworzenia społeczeństwa socjalistycznego, podobnego do tego w Rosji i Chinach. Celem takiego działania było połączenie wszystkich tych krajów w jeden uniwersalny system socjalistyczny'':
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:54, 18 Paź '11
Temat postu: Re: Occupy Together - ogólnoświatowe protesty 15 październik
Bimi napisał:
Będzie fun!
Ciekawe ilu ma takie podejście...
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:04, 18 Paź '11
Temat postu: Re: Occupy Together - ogólnoświatowe protesty 15 październik
mczesiekk napisał:
Bimi napisał:
Będzie fun!
Ciekawe ilu ma takie podejście...
Wszyscy którzy nie są malkontentami.
Czyli, na moje oko, jakieś 20% Polaków oraz 50% Holendrów.
Swoją drogą nie wiem dlaczego niektórzy mają takie dziwne przeświadczenie że ulepszanie świata musi się wiązać z cierpieniem.
Ich zdaniem, jeżeli coś nas bawi to na pewno nie jest pożyteczne, lecz szkodliwe.
To pewnie ma jakiś związek z religią - wszak w średniowieczu święci byli tylko asceci.
A ja właśnie rozumuję na odwrót: im bardziej mnie coś bawi, tym lepiej dla świata.
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:33, 18 Paź '11
Temat postu:
Cytat:
Burdy anarchistów "to przejaw nowej formy terroryzmu"
SZEF WŁOSKIEGO MSW O SOBOTNICH ZAMIESZKACH
...
Minister podkreślił, że organizatorzy wszelkich demonstracji powinni przedstawiać gwarancje ekonomiczne w sprawie pokrycia ewentualnych szkód, spowodowanych przez uczestników manifestacji.
Czyli kazdy kto bedzie protestowal i zbije szybe w banku to juz terrorysta w sumie to nic nowego, spodziewalem sie ze system wkoncu przypnie nam ta latke.
Ale z tym pokryciem strat to juz jaja, brak slow normalnie.
_________________ THE REVOLUTION IS NOW
Dołączył: 23 Maj 2011 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:38, 18 Paź '11
Temat postu:
Bimi napisał:
Swoją drogą nie wiem dlaczego niektórzy mają takie dziwne przeświadczenie że ulepszanie świata musi się wiązać z cierpieniem. (...) A ja właśnie rozumuję na odwrót: im bardziej mnie coś bawi, tym lepiej dla świata.
obawiam się że lwia część traktuje to wyłącznie jako FUN, nikt tu nie twierdzi że "ulepszanie świata" MUSI się wiązać z cierpieniem, tyle że zajechało komerchą z rodzaju for FUN (m)TV
"Jest źle - protestujmy! Jeśli tobie nie jest źle to i tak przyjdź, będzie FUN!"
W ogóle cała ta akcja jakaś mdła i bez wyrazu jest. Jakiś gówniany eksperyment socjologiczny, badanie terenu pod coś grubszego...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:47, 18 Paź '11
Temat postu:
pojechać sobie w sobotę do amsterdamu na taką manifestację - to niewątpliwie fun.
ale nie sądzę, żeby to był taki FUN spać kolejną noc w namiocie w centrum miasta przy kilku stopniach na dworze.
nie wątpię natomiast, że ludzie którzy to robią są optymistycznie do tego nastawieni, bo wierzą, że ich poświęcenie ma sens, więc sprawia im to radość. niektórzy ludzie tak robią - to drzemie w ich naturze. każdy powinien mieć taką naturę. i każdy ma, tylko nie każdy odważy się ją w sobie odkryć
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 388
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:38, 19 Paź '11
Temat postu:
@up
Cytat:
Swoją drogą nie wiem dlaczego niektórzy mają takie dziwne przeświadczenie że ulepszanie świata musi się wiązać z cierpieniem.
Ich zdaniem, jeżeli coś nas bawi to na pewno nie jest pożyteczne, lecz szkodliwe.
Fajne słowa. Ile bym dał, żeby miały coś wspólnego z rzeczywistością lub żeby tacy weseli i pracowici i zdolni ludzie jeszcze dupska swojego nie nadstawiali na kolejne baty od systemu, a żeby raczej zawalczyli o swoje i się tego trzymali. I to wszystko z uśmiechem na twarzy, mimo że krew mogłaby się polać przy twardym obstawaniu przy swoim.
Szkoda wielka, że z tych wesołków, to najpożyteczniejsi idioci powstaną. i znowu uśpią ludzkość. Tym razem Ci, którzy chcą dla niej dobrze. A to tylko dlatego, że grają na cudzych zasadach na cudzym terenie, wpasują się w te ramki. Nic nie zmienią, jeśli jasno od początku nie będzie powiedziane: NIE DLA JEBANIA MNIE W DUPE!XD
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:53, 19 Paź '11
Temat postu:
Iranian parliament expresses sympathy for Wall St. demos
TEHRAN – Two hundred and twenty Iranian lawmakers issued a statement on Tuesday expressing their support for the protests on Wall Street.
The MPs wrote that the great popular movement which has arisen in the United States is a movement against the capitalist system and is a prelude to the collapse of this system.
Both the late Imam Khomeini, the Founder of the Islamic Republic of Iran, and Supreme Leader of the Islamic Revolution Ayatollah Seyyed Ali Khamenei had predicted that awakening would spread to the heart of Europe, they said (...)
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:09, 20 Paź '11
Temat postu:
Cytat:
....‘Occupy’ protesters have come up with a novel approach to demonstrate against corporate greed by adding figure infographics to dollar bills.
The designs depict the gulf in wealth throughout the US population, with several showing the large proportion of money owned by the affluent minority. A bill printed with “future property of the 1%” alludes to the ‘occupy’ movement’s intention to reclaim a greater share of international wealth.
[Gallery: See all of the Occupy George dollar bill designs]
“The main point is that we see it as [a way] to raise awareness of the issues and serve as a recruitment vehicle,” Ivan of ‘Occupy George’ told Yahoo! News. “There is a real challenge to get this movement even bigger, aside from recruiting friends it is tough to recruit strangers. We feel that with this movement the facts speak really loud and so people are forced to look at these prints and question, what do I think about this?”
The ‘Occupy George’ project was set up by a pair of California-based designers who have made dollar bill prints in support of the international ‘occupy’ movement. The branded notes are being circulated by protesters and citizens in San Francisco, with many more downloading the designs online.
“We are very committed to occupy Wall Street movement and just wanted to figure out a way of helping out after realising it was a viable cause,” added Ivan. “We think it is a much more effective way of trying to change minds by presenting people with the information so they can draw their own conclusions.”
‘Occupy George’ are attempting to print and circulate as many branded dollar notes as possible after first making the stamp templates. “We have an activist kit where people use their own printers but we are hesitant to charge people for this as it would be odd to be part of this movement and ask for money,” Ivan told Yahoo! News.
The group is looking for a third party to provide stamps to those interested after their website was viewed more than 100,000 times in two days.
“What we are doing is illustrating on top of the bill and beautifying the money but by no means diminishing its worth,” asserts Ivan. “From what we can find this is a totally legal process, as we are not intentionally obstructing any dollar bills from being in circulation.”
Under US law it is illegal to render bank notes “unfit to be reissued” by mutilation or disfigurement.
W swych tekstach nie wypowiadam się w niczyim imieniu, nie jestem bojownikiem niczyjej sprawy. Punk, muzyka ostatnich lat, nasza muzyka, niczego nie wygrały i niczego nie wygrają. Nie o to chodzi. Największą wartością tej muzyki jest jej estetyka, zupełnie nowa estetyka, odpowiadająca naszym czasom oraz swoista poezja zawarta w tekstach.
---------------------
Ci, którzy czytali publikacje na nasz temat, mają błędny obraz tego, co robiliśmy. I to trochę załamuje, ale prawdę mówiąc ja nie żyję tutaj. Żyję w swojej wyobraźni i jestem zadowolony, kiedy ktoś rzuca hasło: Dezynfekcja! Sądzę, że są to rzeczy bardzo pozytywne - wizja rozwalenia tego wszystkiego, co przeszkadza ludziom być naprawdę sobą. Bez zbędnych dyskusji, błagania, żebraniny o to, co ci się naprawdę należy"
---------------------
Sadzę, że teksty, które pisałem poprzednio dla Siekiery zostały przespane i chyba tylko nieliczne osoby pojęły je. Nawet niektórzy punkowcy nie wiedzieli, o co chodzi. A wszystkie te teksty to jest fikcja literacka. Dla mnie to jest poezja, w której nie ma żadnych praw ani problemów, wartościowania czy coś jest pozytywne czy nie, moralne czy niemoralne. Punktem wyjścia jest anarchia, która gwarantuje wolność absolutną, bez ograniczeń i skrępowań. To miało działać na zasadzie duchowego uwolnienia aż do granic destrukcji i chodziło o tak dużą ekspresję, która u słuchających wyzwalałaby podobne emocje oczyszczające.
A ode mnie wyluzujcie: jak chcecie to zmiencie swoje zycie, nie zmieniajcie zycia tych ktorzy chca byc niewolnikami... Jakiej prawdy wy poszukujecie? Jak wielu znienawidzonych przez was dziennikarzy mainstreamowych juz zdazylo zauwazyc, czego tak naprawde chce ten "Occupy..." movement - zadnej jednorodnej i spojnej wizji, a tym bardziej szczegolowego planu zmiany tego co jest obecnie...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:25, 20 Paź '11
Temat postu:
Na placu Beursplein w Amsterdamie, gdzie w sobotę była demonstracja, która zapoczątkowała okupację - okazuje się, że okupujących i namiotów ciągle przybywa...
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:16, 30 Paź '11
Temat postu:
Uzbrojona Milicja pojawila sie na Occupy Phoenix
Armed citizen militia group US Border Guard is making its presence felt at the Occupy Phoenix demonstration to protect free speech rights, arguing that the second amendment prevents the state from abusing the first amendment.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:29, 30 Paź '11
Temat postu:
NWOPL napisał:
Armed citizen militia group US Border Guard is making its presence felt at the Occupy Phoenix demonstration to protect free speech rights, arguing that the second amendment prevents the state from abusing the first amendment.
I to jest dobra wiadomość. Kiedy słowa mają poparcie karabinów . W ogóle uzbrojone milicje w USA będą stanowiły duży problem dla rządu federalnego .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4 »
Strona 3 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów