Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:25, 30 Gru '07
Temat postu:
sebasebo napisał:
co do tych uniwersytetow - tak samop w druga strone wielu fachowcow, naukowcow, swiadkow, pilotow, zaprzecza oficjalenej wersji, a ciagle powtarzanie o nastolatkach od lose change jest nad wyrost przesadzaniem ;/;/;/ czepiacie sie tak jakby to tylko oni nakrecili jeden film ... zreszta to nie oni byli pierwsi ktorzy poruszyli ten temat
Pierwszy był jakiś francuz, który napisał, że przed Pentagonem wybuchł samochód pułapka co było kompletną bzdurą. Potem był marny dziennikarz Von Kleist, którego film zawierał jeszcze więcej kłamstw i błędów od "Loose Change".
Co do tych specjalistów od wersji spiskowej. Chyba jest różnica pomiędzy oficjalnie opublikowaną przez uniwersytet analizą naukową przeprowadzoną zgodnie z metodą naukową i popartą badaniami, a tym, że ktoś nawet mający jakiś tytuł mówi w filmiku "To mi wygląda jak kontrolowane wyburzenie". ? Prawie zawsze bez żadnej analizy, żadnego liczenia. Jedno, dwa zdania i tyle.
Jedyna osoba, która pokusiła o jakąś bardziej rzetelną analizę spiskową jest prof. Steven E. Jones. Trochę mało.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:48, 31 Gru '07
Temat postu:
Postanowilem uzupelnic moją liste osób, ktore musialy byc związane z teorią spiskową (jak sobie o czyms przypomne to bede dodawal). Oto ona:
- Rząd USA (na czele z Bushem)
- Administracja USA
- Norad
- Kontrole lotów (lotniska z ktorych startowaly samoloty)
- Szef lotniska (lub mzliwe ze szef kontoli lotów, nie pamietam na 100%), który rozmawiał ze stewardessą aż do momentu uderzenia w WTC1
- Discovery Channel (zwlaszcza symulacja wbicia sie boeinga 757 w pentagon)
- Solid Works
- Instytuty (linki podal AnrzejH) ->
Massachusetts Institute of Technology;
Uniwersytet Tsinghua w Pekinie uchodzący;
Uniwersytet w Sydney
Uniwersytet Cambidge
- Wszyscy specjaliści z NIST
- Wszyscy inzynierowie, doktorowie, architekci, ktorzy stwierdzili, ze nie ma nic dziwnego w zawaleniu się WTC
- FBI
- CIA
- Laboratorium badawcze w ktorym identyfikowano ciała z pentagonu i lotu 93
- Ochrona pentagonu
- Ochrona WTC
- Swiadkowie, ktorzy widzieli duzy samolot wlatujacy w pentagon (w tym ten, ktory wyraznie zeznal, ze to boeing 757AA)
- Straz pozarna, ktora wiedziala ze WTC7 sie zwali, wiec oczyscili teren i sami go opuscili (pewnie tez wiedzieli, ze WTC1 i 2 się zawalą, ale umarlo tylu strazakow tak dla niepoznaki)
- Wlasciciel budynku WTC -> Silverstein
- Specjaliści od wyburzeń budynkow (wtc 1,2,7)... Musieli sie bardzo postarac, aby to wszystko nie wygladalo na wyburzenie. (tez ciekawe jak pozamieszczali ladunki przy obecnosci 200 tysiecy pracownikow owych budynkow, ale tego sie pewnie nigdy nie dowiemy)
- Ludzie pracujący przy locie 93 (jakos nie stwierdzili, ze to co wykopali to nie byl boeing)
- Wszystkie ekipy od rozbiorek na gruzach WTC.. nikt nie stwierdzil pozostalosci po wybuchach, ktore rzekomo mialy miejsce podczas zawalenia (a one zawsze zostawiają ślady)...
A zatem rząd amerykański stworzyl spisek doskonały. Brały w nim udział dziesiatki tysięcy osób, jednak kazdy z nich został przekupiony lub zastraszony przez FBI lub tez inne tajnne sluzby, o ktorych nie dane nam wiedziec... Ale mając te ogromne środki na zrealizowanie takiego celu okazało się... Że grupka ludzi na czele z twórcami filmu loose change (o ich wyksztalceniu nie bede wspominac) rozpracowala ten wielki spisek!!!! dzięki chlopaki.. (i dziewczyny tez, jesli jakies tu są) to dzięki wam poznalem prawde...
Dołączył: 23 Cze 2007 Posty: 620
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:04, 31 Gru '07
Temat postu:
Adun napisał:
Postanowilem uzupelnic moją liste osób, ktore musialy byc związane z teorią spiskową (jak sobie o czyms przypomne to bede dodawal). Oto ona:
- Rząd USA (na czele z Bushem)
- Administracja USA
- Norad
- Kontrole lotów (lotniska z ktorych startowaly samoloty)
- Szef lotniska (lub mzliwe ze szef kontoli lotów, nie pamietam na 100%), który rozmawiał ze stewardessą aż do momentu uderzenia w WTC1
- Discovery Channel (zwlaszcza symulacja wbicia sie boeinga 757 w pentagon)
- Solid Works
- Instytuty (linki podal AnrzejH) ->
Massachusetts Institute of Technology; Uniwersytet Tsinghua w Pekinie uchodzący;
Uniwersytet w Sydney
Uniwersytet Cambidge
- Wszyscy specjaliści z NIST
- Wszyscy inzynierowie, doktorowie, architekci, ktorzy stwierdzili, ze nie ma nic dziwnego w zawaleniu się WTC
- FBI
- CIA
- Laboratorium badawcze w ktorym identyfikowano ciała z pentagonu i lotu 93
- Ochrona pentagonu
- Ochrona WTC
- Swiadkowie, ktorzy widzieli duzy samolot wlatujacy w pentagon (w tym ten, ktory wyraznie zeznal, ze to boeing 757AA)
- Straz pozarna, ktora wiedziala ze WTC7 sie zwali, wiec oczyscili teren i sami go opuscili (pewnie tez wiedzieli, ze WTC1 i 2 się zawalą, ale umarlo tylu strazakow tak dla niepoznaki)
- Wlasciciel budynku WTC -> Silverstein
- Specjaliści od wyburzeń budynkow (wtc 1,2,7)... Musieli sie bardzo postarac, aby to wszystko nie wygladalo na wyburzenie. (tez ciekawe jak pozamieszczali ladunki przy obecnosci 200 tysiecy pracownikow owych budynkow, ale tego sie pewnie nigdy nie dowiemy)
- Ludzie pracujący przy locie 93 (jakos nie stwierdzili, ze to co wykopali to nie byl boeing)
- Wszystkie ekipy od rozbiorek na gruzach WTC.. nikt nie stwierdzil pozostalosci po wybuchach, ktore rzekomo mialy miejsce podczas zawalenia (a one zawsze zostawiają ślady)...
A zatem rząd amerykański stworzyl spisek doskonały. Brały w nim udział dziesiatki tysięcy osób, jednak kazdy z nich został przekupiony lub zastraszony przez FBI lub tez inne tajnne sluzby, o ktorych nie dane nam wiedziec... Ale mając te ogromne środki na zrealizowanie takiego celu okazało się... Że grupka ludzi na czele z twórcami filmu loose change (o ich wyksztalceniu nie bede wspominac) rozpracowala ten wielki spisek!!!! dzięki chlopaki.. (i dziewczyny tez, jesli jakies tu są) to dzięki wam poznalem prawde...
Solid Works - buehehehe heh he he hh hh eh heh ehe he he h heehe he hehe heh eh eh heh ehe heh he h heeh ehe heh e hehe
Dobre, to jest program komputerowy. Ehh Adun... myslałem, że nie potrafisz już zaskoczyć.
I poza solid worksem bredzisz jak poparzony:
Cytat:
- Laboratorium badawcze w ktorym identyfikowano ciała z pentagonu i lotu 93
Wystarczy, że wysadzili by ich gdzieś i przywieźli szczątki na badania do ludzi, którzy zgodnie z faktem by stwierdzili, że to oni.
I jeszcze pare kwiatków się znajdzie... A uniwerków nie będę komentował bo to poniżej jakiego kolwiek poziomu.
Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:09, 31 Gru '07
Temat postu:
PoPSik a może zamiast cieszyć się jak dziecko (o ile oczywiście nie jesteś dzieckiem, czytając Twoje posty dochodzę do wniosku, że to bardzo prawdopodobne) z błędu jaki popełnił Adun, który ma się nijak do meritum postu może byś się do niego ustosunkował. ?
Dołączył: 23 Cze 2007 Posty: 620
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:14, 31 Gru '07
Temat postu:
AndrzejH napisał:
PoPSik a może zamiast cieszyć się jak dziecko (o ile oczywiście nie jesteś dzieckiem, czytając Twoje posty dochodzę do wniosku, że to bardzo prawdopodobne) z błędu jaki popełnił Adun, który ma się nijak do meritum postu może byś się do niego ustosunkował. ?
Cieszenie się to bardzo naiwna interpretacja - bardziej jak przewracaj nie się z krzesła ze śmiechem - ale wcale mnie to nie ucieszyło.
Ustosunkuje się...
Kod:
Na koniec warto odpowiedzieć niektórym sceptykom, w tym z tytułami naukowymi, jak wspomniany wyżej prof. Christopher Pyle. Tak, przeprowadzenie takich operacji jak 11 września jest możliwe przy zachowaniu pełnej tajemnicy, nawet jeśli wzięło w niej udział setki czy tysiące osób. Przypomnijmy tylko z przeszłości jak wiele osób było zaangażowanych w budowę bomby atomowej w ramach Manhattan Project, przypomnijmy tylko, że w ośrodku Bletchley Park rozpracowującym niemiecką Enigmę, zatrudnionych było aż dwadzieścia tysięcy osób. Pierwsze wzmianki o istnieniu ośrodka dekryptażu pojawiły się dopiero w 23 lata po zakończeniu II wojny światowej i nikt, ani jedna osoba nie zdradziła nie tylko prowadzonych w nim prac, ale nawet jego istnienia.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:21, 31 Gru '07
Temat postu:
No moze nie jest na najwyzszym poziomie, ale stwierdzam, ze "designed with" znaczy tyle co "projektowane z", a po prawej soliworks.. to jak to jest? Solidworks wspolpracowal przy tworzeniu tego filmu, czy ktos od z dupy walną tam ich nazwe??
Swietnie. Program komputerowy. Rozumiem, ze mozna zmanipulowac program komputerowy, tak aby Boeing mogl ukryc się skrzynką?
Dołączył: 23 Cze 2007 Posty: 620
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:30, 31 Gru '07
Temat postu:
AndrzejH napisał:
PopS teraz to już nie mam wątpliwości , że jesteś 12-latkiem. Lądujesz w ignore bo szkoda mi tracić czasu na czytanie bzdur, które piszesz.
Ojj biedy Andrzejek. Nie masz nic do powiedzenia to nie pisz. Ja też mogę się rozwodzić o tej twojej biednej psychice.
Designed with - zaprojektowane w (akurat tutaj nie dosłownie)
Jaki problem w "zmanipulowaniu" programu? Dajesz inne wymiary poszczególnych elementów - nie przypominam sobie, aby autor pokazywał jaki użył - i tyle. I jeszcze te przejście do widoku z kamery...
Aha no i uszkodzenie silnika... bardziej śmieszne niż rzeczywiste.
Ale jak zwykle dyskusja sprowadza się do analizowania pikseli bo kochany rz ąd uważa, że taśmy są "zagrożeniem", a więc...
Dobrej nocy
Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 1484
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:35, 31 Gru '07
Temat postu:
płonący silnik na tej animacji jakoś nie zostawia wiele śladów na trawniku otaczający pentagon a latarnia też chyba raczej tego nie zrobiła bo wygladałaby skromnie można to nazwać"inaczej" (czas na filmie-1:22).Żadnych szczątków płonącego silnika na trawniku...dziwne...
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:40, 31 Gru '07
Temat postu:
Ten dym z silnika prawdopodobnie powstal w momencie tego skretu o 360 stopni. Na filmie z budki strazniczej widac go wyraznie. Jest bialy a po kilku sekundach znika.
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:44, 01 Sty '08
Temat postu:
AndrzejH napisał:
sebasebo napisał:
hm skoro tak piszesz i tak chcesz rozmawiac to to samo moge pytanie zadac Tobie - kim Ty jestes i w jakiej dziedzinie jestes doktorem lub inzynierem - totalnie bezsensu
Myślę, że Adunowi chodzi o to, że wersję oficjalną popierają analizy wielu uniwersytetów z kilkunastu krajów i przytłaczająca większość ekspertów od budownictwa uważa, że mogły się one zawalić od uderzenia samolotu i późniejszego pożaru.
Ja mysle, ze Adun pisze bardzo podobnie jak AndrzejH (uzywa tych samych powiedzonek i sformułowan, jego posty maja podobna konstrukcje), a AndrzejH został już na tym forum przyłapany na oczywistej konfabulacji i manipulacji. AndrzejH nie jest uczciwym dyskutantem:
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:11, 01 Sty '08
Temat postu:
Adun napisał:
Postanowilem uzupelnic moją liste osób, ktore musialy byc związane z teorią spiskową (jak sobie o czyms przypomne to bede dodawal). Oto ona:
...
- Norad
...
NORAD działał przejrzyscie i nie musial uczestniczyc w spisku. Czy ty człowieku uwazasz, ze np. pilot F16, skoro nie wystartiwał, musiał być wtajeminczony? Wystarczyly 2,3 osoby na gorze, ktore zablokowaly prace NORAD. Podczas posiedzen komisji 11-9 wprost powiedziano o "wstrzymanych rozkazach". Identycznie jest z pozostałymi przykładami. Jaja sobie robisz piszac "rząd USA". Jaki rząd? Co ma na przyklad minister edukacji do tego?! Twoja kretynska wyliczanka ma sie nijak do rzeczywistosci.
W Londynie 7-7 w dniu zamachow byly cwiczenia z tych samych zamachow, w tych samych miejscach i to zostalo OFICJALNIE przyznane w TV i radio. Setki osob nieswiadomie pracowaly dla spisku i nie byly wtajemniczone. Nie trzeba wtajemniczac setek ludzi w taka operacje.
W 2003 roku głośno było o BMS w Iraku, a teraz wszyscy oficjele przyznaja, ze sie "pomylili", łącznie z max prowojennymi mediami tamtych czasow. Milion ludzi zginelo na wojnie, a media jakby nigdy nic. Clinton za robienie laski o mało nie stracił stołka, a tu taki drobiazg - wojna. phi!
Spisek? Spisek jest malutki. Cała reszta to łańcuszek władzy.
Przemyśl chwilke jak to działa. Wszystkie media trabily o broni masowej zaglady w Iraku, a teraz siedza jak gdyby nigdy nic i frasuja sie Iranem. A normalnie G.Bush powinien stracic urzad i pojsc do mamra na 150 lat.
Zanim zaczniesz pouczac ludzi na forach pomyśl jak to wszystsko funkcjonuje, bo na razie gadasz jak jeden z tych nawiedzonych baranow wierzach w niewidzialna reke wolnego rynku, demokracje i tym podobne bzdury.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:33, 01 Sty '08
Temat postu:
I te kilka osób na gorze (w tym Bush i jego najblizsi wspolpracownicy) podkladalo przez kilka miesiecy ladunki wybuchowe w WTC 1,2,7... Pewnie tez za pomoca programu komputerowego zmieniajacego glos dzwonili do rodzin ofiar z niby uprowadzionych samolotow. Zmanipulowali raportem NIST. Zmanipulowali uczelniami (oraz ich studentami) na calym swiecie i wszystkimi inzynierami, architektami. Oczywiscie zapomnialem napisac o CNN i BBC, ktore wiedzialy ze budynek 7 zawali się (tak jak strazcy)...
Sam sie czlowieku zastanow co napisales.
I skoro taki wszechwiedzacy jestes to wytlumacz mi jedno -> skoro w wtc 1 i 2 ladunki byly podlozone na kardym pietrze. To czemu Dzieisatki tysiecy pracownikow nie zauwazyli ich podkladania? Wiesz, ze aby dobrze rozmiescic ladunki potrzebna jest rozbiórka ścian (trzeba się dostac do samego stalowego rdzenia)... I wy smiecie mowic, ze ladunki byly na kazdym pietrze..
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:46, 01 Sty '08
Temat postu:
Robisz podstawowy błąd. Wybierasz jedna z setek hipotez dotyczacych 11-9 i przyjmujesz ja za wspolna dla wszystkich debunkerów. To bardzo ulatwia dyskusje. Wystarczy na przyklad zrobic strone "UFO i 11-9", a potem glosno krzyczec: debukerzy wierza w robote UFO 11-9.
Ja na przyklad nie twierdze, ze ladunki musialy byc na kadym pietrze. Wiem natomiast, ze na wielu pietrach byly pustostany, wiele pomieszczen to tzw. pomieszczenia "techniczne", nie sluzace pod najem, a z podkladaniem ladunkow moglo sie spokojnie uporac kilka osób i to wcale nie miesiacami. Z reszta podstawa byl termit. Lejaca sie ROSTOPIONA stal i bialy popiol zostaly sfilmowane, a w tej sprawie wypowiedzieli sie min. fizycy i inzynierowie. Tlumaczenia pseudpsceptykow, ze "stal byla o 50% oslabiona" wobec rostopinej przez termit stali brzmia kuriozalnie.
Kuriozalna jest twoja wizja pracy "służb" rodem Szpiega z krainy Deszczowców albo Jamesa Bonda. Myslisz, ze tam sie jakis ninja sie skradal i w tajemnicy przed praconikami w przerwie na lunch podkladal ładunki. he he.
Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:47, 01 Sty '08
Temat postu:
Nie chciałem z Tobą rozmawiać ale proszę jak Ci tak bardzo zależy odpowiedziałem na razie na część Twoich zarzutów.
O prof. Stevenie E. Jonesie i tej liście doskonale wiem. Dlaczego więc piszę o nastolatkach ? Bo to oni na spółkę z Von Kleistem rozkręcili tą spiskową historię. I Youtube jest zdominowany filmikami, które mają elementarne błędy, że mam prawo podejrzewać, że kręcą je nastolatki.
Co do prof. Jonesa. Chyba nie było tak, że to prof. Jones zauważył, że wieże WTC zostały zniszczone przy użyciu termitu a Avery i spółka o tym nakręcili film ?
To oni rozpoczęli tą spiskową histerię a prof. Jones się pod nią podpiął. I ponadto napisałem w moim poście najczęściej, a nie zawsze.
Dołączył: 23 Cze 2007 Posty: 620
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:51, 01 Sty '08
Temat postu:
Adun napisał:
I te kilka osób na gorze (w tym Bush i jego najblizsi wspolpracownicy) podkladalo przez kilka miesiecy ladunki wybuchowe w WTC 1,2,7... Pewnie tez za pomoca programu komputerowego zmieniajacego glos dzwonili do rodzin ofiar z niby uprowadzionych samolotow. Zmanipulowali raportem NIST. Zmanipulowali uczelniami (oraz ich studentami) na calym swiecie i wszystkimi inzynierami, architektami. Oczywiscie zapomnialem napisac o CNN i BBC, ktore wiedzialy ze budynek 7 zawali się (tak jak strazcy)...
Sam sie czlowieku zastanow co napisales.
I skoro taki wszechwiedzacy jestes to wytlumacz mi jedno -> skoro w wtc 1 i 2 ladunki byly podlozone na kardym pietrze. To czemu Dzieisatki tysiecy pracownikow nie zauwazyli ich podkladania? Wiesz, ze aby dobrze rozmiescic ladunki potrzebna jest rozbiórka ścian (trzeba się dostac do samego stalowego rdzenia)... I wy smiecie mowic, ze ladunki byly na kazdym pietrze..
Ble ble ble... jak zwykle jakiś nowicjusz wypisuje bzdury.
[BUSH RUNS ANYTHING] - Bush jest marionetką i nie jest, żadną ważną osobą w tym.
Nie wiedziałeś, że coś takiego istnieje? Sami się do tego wcześniej przyznali...
Co znowu Ci nie pasuje z tym NISTem?
CNN i BBC - jak to wiedziały? Kto? Cała stacja? - Nie. Ci co serwują Ci wiadomości - jak codziennie je oglądasz i chłoniesz całą to propagandę - to tylko ludzie czytający z monitora. Oni nic nie wiedzą. Ci co je piszą - to już inna bajka.
OMG... Adun - i ty śmiesz mówić, że potrafisz myśleć jak powtarzasz w kółko to samo. A to nie mogli podłożyć, a to za dużo osób do spisku, a to Bush jest za głupi na Inside Job... ect.
Więc... ty zadajesz pytania i szukasz odpowiedzi czy tylko pytasz bo tak fajnie jest się powtarzać?
Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:07, 01 Sty '08
Temat postu:
frasobliwy napisał:
R
Ja na przyklad nie twierdze, ze ladunki musialy byc na kadym pietrze. Wiem natomiast, ze na wielu pietrach byly pustostany, wiele pomieszczen to tzw. pomieszczenia "techniczne", nie sluzace pod najem, a z podkladaniem ladunkow moglo sie spokojnie uporac kilka osób i to wcale nie miesiacami. Z reszta podstawa byl termit. Lejaca sie ROSTOPIONA stal i bialy popiol zostaly sfilmowane, a w tej sprawie wypowiedzieli sie min. fizycy i inzynierowie. Tlumaczenia pseudpsceptykow, ze "stal byla o 50% oslabiona" wobec rostopinej przez termit stali brzmia kuriozalnie.
.
Jak dla mnie 2 podstawowe problemy teorii kontrolowanego wyburzenia po za wspomnianym już brakiem dowodów na podkładanie ładunków.
1. Wieże zaczynają się walić w miejscu uderzenia samolotów, a więc po pierwsze samoloty musiałyby trafić perfekcyjnie w przygotowane miejsca WTC i nie zniszczyć swym uderzeniem przygotowanych ładunków. Jak dla mnie wyjątkowo mało prawdopodobne.
2. Nikt ze strony spiskowców nie wyjaśnił mi co spowodowało przyciągnięcie zewnętrznych kratownic przed zawaleniem. 1 strona tego tematu.
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 35
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:46, 02 Sty '08
Temat postu:
AndrzejH napisał:
frasobliwy napisał:
R
Ja na przyklad nie twierdze, ze ladunki musialy byc na kadym pietrze. Wiem natomiast, ze na wielu pietrach byly pustostany, wiele pomieszczen to tzw. pomieszczenia "techniczne", nie sluzace pod najem, a z podkladaniem ladunkow moglo sie spokojnie uporac kilka osób i to wcale nie miesiacami. Z reszta podstawa byl termit. Lejaca sie ROSTOPIONA stal i bialy popiol zostaly sfilmowane, a w tej sprawie wypowiedzieli sie min. fizycy i inzynierowie. Tlumaczenia pseudpsceptykow, ze "stal byla o 50% oslabiona" wobec rostopinej przez termit stali brzmia kuriozalnie.
.
Jak dla mnie 2 podstawowe problemy teorii kontrolowanego wyburzenia po za wspomnianym już brakiem dowodów na podkładanie ładunków.
1. Wieże zaczynają się walić w miejscu uderzenia samolotów, a więc po pierwsze samoloty musiałyby trafić perfekcyjnie w przygotowane miejsca WTC i nie zniszczyć swym uderzeniem przygotowanych ładunków. Jak dla mnie wyjątkowo mało prawdopodobne.
2. Nikt ze strony spiskowców nie wyjaśnił mi co spowodowało przyciągnięcie zewnętrznych kratownic przed zawaleniem. 1 strona tego tematu.
a to ciekawe, trafienie w masywne WTC mniej wiecej w konkretnte miejsce jest rzeczywiscie bardzo malo prawdopodobne, ale za to lot poteznym boeingiem tuż nad ziemią niczym zawowowy pilot i uderzemie w PENTAGON to przeciez bułka z masłem
Dołączył: 06 Lis 2007 Posty: 539
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:20, 02 Sty '08
Temat postu:
Nie do końca siedzę w tym temacie, lecz mam jedno pytanie do Aduna czy tam AndrzejaH. Mianowicie : Jeżeli nie było to zaplanowane wyburzenie to czy potraficie podać jakiś przykład, dowód bądź cokolwiek na to, że inny budynek (inny niż WTC1,2,7) zawalił się od pożaru czy też od uderzenia samolotu ? Proste pytanie, prosta odpowiedź.
Dołączył: 23 Cze 2007 Posty: 620
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:47, 02 Sty '08
Temat postu:
mandarck napisał:
Nie do końca siedzę w tym temacie, lecz mam jedno pytanie do Aduna czy tam AndrzejaH. Mianowicie : Jeżeli nie było to zaplanowane wyburzenie to czy potraficie podać jakiś przykład, dowód bądź cokolwiek na to, że inny budynek (inny niż WTC1,2,7) zawalił się od pożaru czy też od uderzenia samolotu ? Proste pytanie, prosta odpowiedź.
Tak, pewnie powiedzą o drogach które się zawaliły.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5 »
Strona 3 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów