Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:12, 12 Gru '20
Temat postu:
Boliwia ściga faszystów z elit politycznych i wojskowych , m.in. oskarżenia o terroryzm . Osobiście uważam , że jest to jedna z najlepszych informacji tego pokurwionego roku , dziesięć razy bije info o Irańskim bombardowaniu yankeskiej bazy z początku roku .
Cytat:
Ściganie faszystów w Boliwii .
Jeden z przywódców boliwijskich faszystów, Camacho (dla tych, którzy nie wiedzą, kto to, odsyłam do obszernego przetłumaczonego materiału z zeszłego roku https://colonelcassad.livejournal.com/5418075.html ), który w wyborach prezydenckich zyskał 14%.
Przeciw niemu wszczęto postępowanie karne, w którym oskarżono go o przygotowanie, zorganizowanie i przeprowadzenie zamachu stanu oraz przejęcie władzy.
To już drugi kandydat na prezydenta, który jest ścigany. Wcześniej otwarto całą masę spraw przeciwko Agnes, która przewodziła faszystowskiej juncie.
Jest mnóstwo dowodów przeciwko Camacho, ponieważ on i jego ludzie w każdy możliwy sposób udokumentowali swój udział w przejęciu władzy w celu późniejszej gloryfikacji. W praktyce wszystko, co powinno było gloryfikować Camacho, teraz kompromituje materiały i dowody, które czynią jego lądowanie bardzo prawdopodobnym, chyba że, oczywiście, idąc za przykładem innej, bardziej inteligentnej junty, nie pojedzie on do Panamy czy Brazylii.
Ponadto wniesiono sprawy karne przeciwko szczytowi armii boliwijskiej, która popierała faszystowski zamach stanu. Wśród nich są generałowie Williams Caliman Romero, Flavio Gustavo Arce San Martin, Sergio Carlos Orellana Centellas, a także szef policji Yuri Calderon Mariscal.
Ich działania boliwijska prokuratura zakwalifikowała jako terroryzm i spisek mający na celu obalenie prawowitego i demokratycznie wybranego rządu. Jak na ironię, ten sam Camacho, który podczas faszystowskiego zamachu stanu rozprowadzał wideo, w którym osobiście twierdził, że jego ojciec zawarł porozumienie z kierownictwem wojska i policji, i wspólnie zmusili prawowitego wybranego prezydenta do odejścia ze stanowiska, prawie schrzanił tu wojsko. Teraz te wypowiedzi Camacho są dowodem przeciwko kierownictwu boliwijskich sił zbrojnych.
Prokuratura wydała także specjalny dokument, w którym polecono służbom migracyjnym i straży granicznej Boliwii podjęcie działań zapobiegających ucieczce wyżej wymienionych osób z Boliwii.
Generalnie masiści są zaszczyceni i szanowani - nie bali się dotknąć robaka wojskowego i zaczęli konsekwentnie ograniczać nie tylko elitę polityczną, ale i militarną faszystowskiego zamachu stanu.
To zabawne oglądać boliwijską juntę krzyczącą o „represjonowaniu demokracji” podczas próby ucieczki z kraju. Arce i Moralesowi można życzyć konsekwencji w nadchodzących porządkach prawnych - im lepiej zostaną oczyszczeni członkowie junty i wspólnicy zamachu stanu, tym bardziej stabilna będzie przyszłość Boliwii i tym łatwiej będzie jej prowadzić politykę podmiotową. bez strachu przed kolejnym ciosem w plecy ze strony miłośników gringo.
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:10, 12 Gru '20
Temat postu:
Bardzo dobrze, niech się zajmą kurwiami
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:37, 13 Mar '21
Temat postu:
W tym miesiącu nie usłyszycie, żadne innej dobrej nowiny. Jest jeszcze nadzieja na Świecie, kiedy dążenie do sprawiedliwości osiąga swój cel.
Cytat:
Prokuratura Boliwii wydaje nakaz aresztowania Agnes.
Boliwijska prokuratura wydała nakaz aresztowania byłej przywódczyni boliwijskiej faszystowskiej junty, Jeanine Agnes.
Prokuratura domaga się zatrzymania w ciągu 24 godzin za zdradę, spisek przeciwko państwu i terroryzm.
Są też aresztowania wojskowych, którym nie udało się uciec za granicę.
W Boliwii został zatrzymany były dowódca Sił Marynarki Wojennej, admirał Flavio Arce San Martina, który dowodził armią narodową w 2019 roku. Jest podejrzany o udział w zamachu stanu, który doprowadził do rezygnacji prezydenta Evo Moralesa. Admirał Arce jest oskarżony o podżeganie do buntu i terroryzmu, donosi TeleSUR. Szef Sił Specjalnych do Zwalczania Przestępczości (FELCC) pułkownik Alberto Aguilar opowiedział o aresztowaniu admirała Marynarki Wojennej. Arce wkrótce pojawi się przed sądem, który określi jego dalszy status.
Sprawa karna przeciwko Arce została wszczęta na podstawie skargi byłej posłanki Ruchu na rzecz Socjalizmu (MAS) Lydii Patty. Wezwała do zrozumienia wydarzeń, które doprowadziły do rezygnacji Evo Moralesa w 2019 roku.
Boliwijskie służby wywiadowcze poszukują również byłego dowódcy sił zbrojnych Sergio Carlosa Orellana Centelasa. Oprócz zorganizowania zamieszek Orellana jest oskarżana o udział w masakrze, która miała miejsce w mieście Sakaba w 2019 roku. Następnie w wyniku brutalnego stłumienia protestów przez policję zginęło 11 osób, a 78 zostało rannych, później w rejonie Senkata zginęło kolejnych 11 Boliwijczyków, a kilkudziesięciu zostało rannych. W konfrontacji strony użyły pistoletów, dynamitu i koktajli Mołotowa.
Prokuratorzy Boliwii domagają się również aresztowania innego byłego dowódcy wojskowego Williamsa Kalimana, który również publicznie wezwał do rezygnacji Moralesa w 2019 roku.
Trzecią zaangażowaną osobą, która jest poszukiwana, jest były policjant Vladimir Yuri Kalderon. Prokuratura wydała nakaz aresztowania. Calderon jest oskarżony o terroryzm, usiłowanie spisku i podżeganie do buntu. Według prokuratury to on, wraz z Sergio Orellano i działaczem społecznym, biznesmenem Luisem Fernando Camacho, prowadził główną koordynację między policją a wojskiem, co ostatecznie doprowadziło do ostrego stłumienia powstań i późniejszej dymisji. Evo Moralesa.
Boliwijski wymiar sprawiedliwości nakazuje aresztowanie byłej prezydent Jeanine Agnes i pięciu jej ministrów za rzekomy „zamach stanu” przeciwko Evie Morales
Wyszły now szczegóły z zatrzymania Agnieszki, otóż jak przyszła po nią policja by ją aresztować, Agnieszka schowała się "pod łóżkiem" , konkretnie w schowku na pościel .
Coś pięknego
Cytat:
Kiedy policja przyszła ją zatrzymać, Agnes schowała się pod łóżkiem, w schowku pod materacem sprężynowym. Najwyraźniej myślała, że nie znajdą jej pod łóżkiem.
Ogólnie rzecz biorąc, zrobiła wszystko, aby niechlubny koniec boliwijskiej faszystowskiej junty wyglądał jeszcze śmieszniej.
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1440
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:18, 13 Mar '21
Temat postu:
Czym ty się Ordel ekscytujesz ? , Rewolucja ? jedni odchodzą drudzy przychodzą ,a wszyscy chcą nakraść i się bogacić kosztem drugich . To chore podejście nie stworzy nic zdrowego . Wenezuela ? Chiny ? https://www.youtube.com/c/ChinskiBiznes/videos o Polsce ,to już trochę wiemy ....
_________________ bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:07, 18 Mar '21
Temat postu:
Wojna o Lit , za którą stoją Brytyjczycy wyręczani na miejscu w Boliwii przez potomków chorwackich faszystów, ale historia .
Cytat:
OBALENIE EVO MORALESA I PIERWSZA WOJNA LITOWA
Thierry Meyssan
W kontekście aresztowania ostatniego prezydenta Boliwii i dwóch byłych ministrów za zorganizowanie zamachu stanu w listopadzie 2019 r. Publikujemy materiał dotyczący tła tych wydarzeń.
Świat jest przyzwyczajony do wojen naftowych od końca XIX wieku. Teraz zaczęły się wojny o lit, minerał niezbędny dla telefonów komórkowych, ale przede wszystkim dla pojazdów elektrycznych. Dokumenty Foreign Office uzyskane przez brytyjskiego historyka i dziennikarza pokazują, że Wielka Brytania podżegała do obalenia prezydenta Boliwii Evo Moralesa w celu kradzieży zapasów litu.
Przypomnij sobie obalenie prezydenta Boliwii Evo Moralesa pod koniec 2019 roku. W tamtym czasie prasa głównego nurtu twierdziła, że zmienił swój kraj w dyktaturę i właśnie został obalony przez swój naród. Organizacja Państw Amerykańskich (OAS) opublikowała raport potwierdzający, że wybory zostały sfałszowane i przywracana jest demokracja.
Jednak prezydent Morales, obawiając się, że spotka go los prezydenta Chile Salvadora Allende, uciekł do Meksyku i potępił zamach stanu zorganizowany w celu przejęcia rezerw litu w kraju. Nie potrafił jednak zidentyfikować organizatorów, dlatego na Zachodzie witano go tylko z sarkazmem. Dowiedzieliśmy się jednak, że operacja została przeprowadzona przez chorwacką społeczność katolicką ustaszy, która była obecna w tym kraju w Santa Cruz od zakończenia II wojny światowej; sieć tajnych jednostek NATO [1].
Rok później partia prezydenta Moralesa wygrała nowe wybory przytłaczającą większością głosów. [2] Nikt nie rzucił wyzwania i udało mu się triumfalnie wrócić do swojego kraju [3]. Jego tak zwana „dyktatura” nigdy nie istniała, podczas gdy dyktatura Jeanine Agnes została właśnie obalona w drodze głosowania.
Historyk Mark Curtis i dziennikarz Matt Kennard mieli dostęp do odtajnionych dokumentów Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które studiowali. Opublikowali swoje ustalenia na stronie internetowej Declassified UK z siedzibą w RPA, po cenzurze wojskowej w Wielkiej Brytanii. [4]
W swojej pracy Mark Curtis pokazał, że dekolonizacja prawie nie zmieniła polityki Wielkiej Brytanii. Zacytowaliśmy jego pracę w kilkudziesięciu artykułach w sieci Voltaire.
Wygląda na to, że obalenie prezydenta Moralesa zostało zlecone przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i komórki CIA, które wymknęły się administracji Trumpa. Jego celem była kradzież litu z kraju, którego Wielka Brytania pragnie w kontekście transformacji energetycznej.
Administracja Obamy podjęła już próbę zamachu stanu w 2009 roku, który został stłumiony przez prezydenta Moralesa i doprowadził do wydalenia kilku amerykańskich dyplomatów i urzędników. Wręcz przeciwnie, wydaje się, że administracja Trumpa rozwiązała ręce neokonserwatystom w Ameryce Łacińskiej, ale systematycznie uniemożliwia im realizację ich planów.
Lit znajduje się w bateriach. Występuje głównie w solankach na wysokogórskich pustyniach solnych w górach Chile, Argentyny, a zwłaszcza Boliwii („trójkąt litowy”), a nawet w słonych bagnach Tybetu, a także w postaci stałej w niektórych minerałach wydobywanych w kopalniach, zwłaszcza w Australii. Lit jest niezbędny do przejścia z samochodów benzynowych na pojazdy elektryczne. Dlatego w kontekście porozumień paryskich mających na celu walkę z globalnym ociepleniem stała się ważniejsza niż ropa naftowa.
W lutym 2019 roku prezes Evo Morales zezwolił chińskiej firmie TBEA Group na zagospodarowanie dużych rezerw litu w swoim kraju. Dlatego Wielka Brytania opracowała plan, jak go ukraść.
Evo Morales, Indianin Aymara, został prezydentem Boliwii w 2006 roku. Reprezentował hodowców koki, rodzimej rośliny niezbędnej do życia na dużych wysokościach, ale także silnego leku zakazanego na całym świecie przez Amerykańskie Ligi Cnót. Jego wybór i rządy oznaczały powrót do władzy Indian, którzy byli wykluczeni z czasów hiszpańskiej kolonizacji.
- W latach 2017-18 Wielka Brytania wysłała ekspertów do narodowej firmy Yacimientos de Litio Bolivianos (YLB) w Boliwii, aby ocenili warunki wydobycia litu w Boliwii.
- W latach 2019-2020 Londyn sfinansował badanie mające na celu „optymalizację poszukiwań i produkcji litu w Boliwii przy użyciu brytyjskiej technologii”.
- W kwietniu 2019 roku w Ambasadzie Brytyjskiej w Buenos Aires odbyły się warsztaty z przedstawicielami firm wydobywczych oraz rządów Argentyny, Chile i Boliwii, podczas których zaprezentowano korzyści płynące z korzystania z London Metal Exchange. Administrację Moralesa reprezentował jeden z ministrów.
- Zaraz po przewrocie okazało się, że Międzyamerykański Bank Rozwoju (IADB) finansuje brytyjskie projekty.
- Na długo przed puczem Ministerstwo Spraw Zagranicznych zleciło Satellite Applications Catapult w Oksfordzie sporządzenie mapy rezerw litu. Projekt został opłacony przez IDB dopiero po obaleniu prezydenta Moralesa.
- Kilka miesięcy później ambasada brytyjska w La Paz zorganizowała warsztaty dla 300 interesariuszy z pomocą Watchman UK. Ta firma specjalizuje się w tym, jak angażować ludzi w projekty, które naruszają ich interesy, aby nie wybuchali podczas tego zamieszania.
Przed zamachem i po nim ambasada brytyjska w Boliwii zignorowała stolicę La Paz i skupiła się na rejonie Santa Cruz, gdzie do władzy doszli legalnie Chorwaci Ustasz. Tam zwielokrotnił działalność kulturalną i handlową.
Aby zneutralizować boliwijskie banki, ambasada brytyjska w La Paz zorganizowała seminarium na temat bezpieczeństwa komputerowego osiem miesięcy przed zamachem. Dyplomaci przedstawili DarkTrace (firmę stworzoną przez UK Homeland Security Services), wyjaśniając, że tylko banki używające DarkTrace do własnego bezpieczeństwa będą mogły współpracować z City.
Według Marka Curtisa i Matthew Kennarda, Stany Zjednoczone nie były same w sobie zaangażowane w spisek, ale urzędnicy opuścili CIA, aby go przygotować. Na przykład DarkTrace zatrudnił Marcusa Fowlera, specjalistę CIA ds. Operacji cybernetycznych, a zwłaszcza Alana Wade'a, byłego szefa wywiadu agencji. Większość personelu operacji stanowili Brytyjczycy, w tym dyrektorzy Watchman UK Christopher Goodwin-Hudson (były oficer zawodowy, a później dyrektor ochrony Goldman-Sachs) i Gabriel Carter (członek bardzo tajnego klubu sił specjalnych w Knightsbridge, który wyróżnił się Afganistan).
Historyk i dziennikarz twierdzi również, że ambasada brytyjska dostarczyła Organizacji Państw Amerykańskich dane, które wykorzystała do „udowodnienia” oszustwa wyborczego; raport, któremu później zaprzeczyli badacze z Massachusetts Institute of Technology (MIT) [5], zanim sami Boliwijczycy zaprzeczyli podczas następnych wyborów.
Obecna sytuacja dowodzi, że Mark Curtis jest historykiem. Na przykład trzy lata po zamachu stanu w Boliwii (2019) pokazaliśmy rolę Londynu w wojnie w Jemenie (2020) [6] i wojnie w Górskim Karabachu (2020) [7].
Wielka Brytania prowadziła krótkie wojny i tajne operacje, jeśli to możliwe, bez zwracania uwagi mediów. Kontroluje wrażenie swojej obecności za pośrednictwem różnych agencji informacyjnych i mediów, które potajemnie dotuje. Stwarza niekontrolowane warunki życia tym, którym je narzuca. Werbuje ich, by wykorzystali kraj na swoją korzyść. Co więcej, może utrzymać tę sytuację tak długo, jak to możliwe, w przekonaniu, że jej ofiary będą nadal do niej przemawiać, ponieważ tylko ona może uspokoić konflikt, który sama stworzyła.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:33, 09 Kwi '21
Temat postu:
Odkąd Boliwia nie współpracuje z USA w walce z narkotykami, produkcja narkotyków w Boliwii spadła. A jak walczą amerykanie na wojnie z narkotykami, mordują plantatorów koki pomijając handlarzy narkotykami. Z tekstu również wynika to co wielu wie lub podejrzewa po przykładzie Afganistanu, co kiedyś tak to ująłem ; USA jest w Afganistanie głównie dlatego by kontrolować rynek opiatów, głównie heroiny, gdyż USA muszą zarabiać kasę i kontrolować wszystko co da się kontrolować i na tym zarabiać. USA kontrolują światowy rynek narkotyków przez swoją udawaną wojnę z narkotykami. I puki narkotyki są nielegalne USA będzie kontrolować wszystko, bo pod pretekstem walki z narkotykami można obalić jakąś władzę nam nie sprzyjającą co było już praktykowane . Wojna USA z narkotykami to system stworzony do kontroli danych państw czy regionów i robienia pieniędzy. Tajne bazy CIA służą do przerzutu narkotyków za pieniądze amerykańskich podatników i to nie jest, żadna teoria spiskowa, tylko logiczne fakty .
Cytat:
Cechy amerykańskiej walki z narkotykami w Boliwii.
Ciekawy szczegół. Gdy tylko Evo Morales doszedł do władzy, Boliwia zaprzestała wspólnej walki z narkotykami na swoim terytorium ze Stanami Zjednoczonymi, produkcja narkotyków w Boliwii spadła, a władze były w stanie przejąć kontrolę nad legalną produkcją koki.
W tym samym czasie w Kolumbii i Peru, które nadal „walczyły z narkotykami razem ze Stanami Zjednoczonymi”, produkcja narkotyków tylko wzrosła.
Po tym, jak faszystowska junta przejęła władzę w Boliwii, natychmiast próbowała odwrócić sytuację i powrócić do „amerykańskich metod walki”, co ponownie doprowadziło do wzrostu produkcji koki w Boliwii i ataków na rolników uprawiających koki legalnie. Pod Arsem produkcja zaczęła ponownie spadać.
„Wojna Stanów Zjednoczonych z narkotykami” w Ameryce Łacińskiej jest synonimem militaryzacji i konfliktu zbrojnego, który pozostaje równie gwałtowny. Rząd Stanów Zjednoczonych przez dziesięciolecia zainwestował ogromne sumy w szkolenie latynoamerykańskich sił bezpieczeństwa do zwalczania handlarzy narkotyków, którzy zaspokajają potrzeby konsumentów w Ameryce Północnej. Jednak ten handel jest bardziej opłacalny niż kiedykolwiek i tylko się rozrósł, pomimo miliardów wydanych na walkę z nim. Co więcej, zamiast rzucać wyzwanie handlarzom narkotyków, wyszkolone przez USA siły skupiły się głównie na toczeniu brutalnej wojny z zubożałymi rolnikami miejskimi, pogrążając obszary wiejskie w ciągłej przemocy.
W Boliwii bazy wojskowe DEA i USA powstały w erze neoliberalnej w celu zniszczenia liścia koki. Koka jest jednym ze składników wykorzystywanych do produkcji kokainy, jednak roślina ta ma ogromny, legalny rynek w kraju i od tysiącleci stanowi centralny składnik lokalnej kultury. W celu wytępienia koki wojska boliwijskie zostały skierowane do amerykańskich dowódców, którzy przeprowadzili liczne masakry na obszarach uprawy koki Chapare i Yungas. Liderzy związkowi plantatorów koki, tacy jak Evo Morales, zostali uwięzieni, prześladowani, a w niektórych przypadkach nawet zabici. Evo wielokrotnie opowiadał, jak był świadkiem udziału przedstawicieli DEA w masakrze lokalnych rolników w miejscowości Villa Tunari.
W 2005 roku Evo Morales został wybrany na prezydenta, który zakończył wszelką interwencję Stanów Zjednoczonych w Boliwii i odrzucił amerykański model „wojny z narkotykami”. Wynik? Zmniejszenie produkcji koki i kokainy. W międzyczasie kraje prowadzące interesy ze Stanami Zjednoczonymi, takie jak Kolumbia i Peru, odnotowały gwałtowny wzrost produkcji w tym samym okresie.
OV: Dlaczego Boliwia odrzuciła „wojnę Stanów Zjednoczonych z narkotykami”? Co masz na myśli, mówiąc o „nacjonalizacji walki z handlem narkotykami”?
JME:Na całym świecie iw Boliwii wojna Stanów Zjednoczonych z narkotykami nie powiodła się. Kiedy w tym kraju istniała Agencja ds. Zwalczania Narkotyków i amerykańskie wojsko, było więcej produkcji koki i więcej grup przestępczych zaangażowanych w handel narkotykami. Ich podejście polegało na prześladowaniu plantatorów liści koki poprzez przymusową eksterminację, prześladowanie i tortury, podczas gdy handlarze narkotyków nigdy nie byli tak traktowani. Doszło do masowych naruszeń praw człowieka. Zasady te zostały wypracowane za granicą, a ich narzucenie było warunkiem otrzymania pomocy i współpracy międzynarodowej. W latach 1996-2005 zginęło 60 hodowców liści koki, 5 zaginęło, 700 zastrzelono, a 523 aresztowano.
Po 2009 r. W naszym kraju rozpoczęła się nacjonalizacja walki z handlem narkotykami, model, który zyskał międzynarodowe uznanie, ponieważ opiera się na konsensusie i inkluzywnym podejmowaniu decyzji oraz kontroli publicznej. Co rozumiemy przez kontrolę społeczności?To wtedy lokalne związki uzyskują prawo do kontrolowania i zatrzymywania wzrostu produkcji koki. Częścią naszego sukcesu w tym podejściu jest ekonomiczny aspekt zapewniania alternatywnych form dochodu i produkcji plantatorom koki. W ciągu ostatnich 12 lat stosowania tego modelu rząd zainwestował w te społeczności 539 mln USD. Innym ważnym aspektem jest zakup własnego sprzętu wojskowego do monitorowania produkcji koki i działań antynarkotykowych, a nie zależnych od innych krajów, dlatego kupiliśmy 6 helikopterów Superpuma o wartości 21 milionów dolarów.W zeszłym roku rząd Anesy porzucił ten model i Boliwia stała się krajem tranzytowym narkotyków z Peru. W zeszłym tygodniu byłem w Beni, aby ogłosić niedawne przejęcie narkotyków pochodzących z Peru, które towarzyszyły Boliwii w drodze do Brazylii. Wcześniej przechwyciliśmy taką samą ilość narkotyków, jaka przeszła przez La Paz, z tego samego pochodzenia i przeznaczenia.
Walczyliśmy, aby pokonać handel narkotykami i pokonać wielki handel, ale Boliwia nie jest krajem używającym narkotyków. Kraje takie jak Stany Zjednoczone, o wysokim poziomie konsumpcji, muszą zrobić więcej, aby zmniejszyć konsumpcję. Dzięki naszemu modelowi byliśmy w stanie zmniejszyć produkcję koki dzięki naszemu „prawu koki”, które zezwala na produkcję na niewielkim poziomie 22 000 hektarów w całym kraju na legalny rynek. Nasz sukces wynika z faktu, że ta strategia jest naszą własną, a nie cudzą. Po przywróceniu demokracji w Boliwii pod przewodnictwem prezydenta Luisa Arce wróciliśmy do tego modelu. Jesteśmy zaangażowani w walkę z narkotykami i handlarzami narkotyków, którzy zrobili tak wiele, aby zaszkodzić naszemu krajowi i jego wizerunkowi.
OV: Związek między producentami koki a państwem został zerwany po zamachu stanu w listopadzie 2019 r. Czy sądzisz, że gdyby zamach trwał kilka lat, możliwe byłoby zniweczenie całego postępu w walce z handlem narkotykami?
JME: Ważne jest, aby świat wiedział, co się stanie, gdy Boliwia porzuci model, który budujemy od 2009 roku w rządzie Evo Moralesa. 11 miesięcy przewrotu przyniosło straszne skutki. Użyli Ministerstwa, w którym teraz jestem, aby polować i zaatakować plantatorów liści koki, a nie faktyczny handel narkotykami. Sparaliżowali współpracę międzynarodową w tej sprawie, sparaliżowali zakup radarów potrzebnych do operacji antynarkotykowych.
Natychmiast przypomniałem sobie walkę USA z narkotykami w Afganistanie, gdzie przemysł heroinowy wciąż bije światowe rekordy. Od 25 lat tylko Talibowie udowadniają, że w pewnych okolicznościach mogą faktycznie ograniczyć produkcję heroiny w Afganistanie, podczas gdy Stany Zjednoczone wręcz przeciwnie, robią wszystko, aby zwiększyć jej produkcję. Ponadto otwarcie stwierdzono, że w rzeczywistości niszczenie upraw maku nie jest opłacalne.
Legalizacja wszelkich narkotyków na świecie oznacza upadek amerykańskiej tyranii w wielu zakątkach świata. Dlatego takie działania jak legalne posiadanie niewielkiej ilości - np - marihuany nakręcają tylko popyt, bo walka z handlarzami to fikcja skupiająca się na zwykłych dealerach którzy są mięsem armatnim tej wojny. Dopiero legalizacja posiadania i uprawy daje nam pewne swobody które już trudniej kontrolować rządzącym. Dlatego jeśli już coś rozważają w tej wojnie o legalizacje zioła w Polsce to właśnie robią to tak, by mafia jeszcze więcej zarobiła nielegalnie, a nie myślą, że te pieniądze mogłyby trafić do budżetu państwa.
Posiadanie niewielkiej ilości zioła, to jest iluzja wolności na którą może się zgodzić władza, ale to co daje prawdziwą wolność czyli kontrola produkcji i zarabianie pieniędzy dalej pozostawiają w rękach szeroko pojętej mafii.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:23, 11 Cze '22
Temat postu:
10 lat więzienia dla faszystowskiej pizdy, można, można .
Ktoś może powiedzieć mało, ale przy Europie i jej faszystowskich ekscesach w takim kraju nad Wisłą , to prawie jak wyrok dożywocia .
A tak było jej wesoło :
Cytat:
Była szefowa boliwijskiej faszystowskiej junty Jeanine Agnes została skazana na 10 lat więzienia.
Po przejęciu władzy przez wojsko i powiązane grupy faszystowskie (wspierane przez Stany Zjednoczone), Agnes, łamiąc wszelkie prawa Boliwii, została ogłoszona prezydentem kraju zamiast Evo Moralesa, po czym zginęło kilkadziesiąt osób ( i setki innych rannych) podczas tłumienia protestów wojskowych ludności przeciwko faszystowskiemu puczowi. Agnes nałożyła sankcje za użycie siły wobec protestujących.
W efekcie działania nieposłuszeństwa i strajki zmusiły wojsko do pójścia na wybory, gdzie planowano wyprowadzić jednego z kandydatów prawicowych do II tury z kandydatem Masista, a następnie rozegrać „zjednoczenie przeciwko czerwonemu zagrożeniu”. " karta. Już wtedy stało się jasne, że Agnes nie zdobywała nawet 10% poparcia Boliwijczyków. W wyborach junta poniosła miażdżącą porażkę – kandydat partii Evo Moralesa wygrał w jednej turze, a wybory wykazały niewielkie poparcie dla faszystowskiej junty i po prostu rozpadła się w jeden z najbardziej absurdalnych quasi-faszystowskich reżimów, jakie widziała Ameryka Południowa dekady.
Sama Agnes została aresztowana wkrótce po triumfie masistów w swoim domu, gdzie ukryła się na sofie. Tak, to takie banalne - szef obalonej faszystowskiej junty chował się przed sprawiedliwością na kanapie.
W rezultacie sprawa trafiła do sądu - prokurator zażądał 15 lat więzienia na podstawie 4 artykułów - spisek, zamach stanu, terroryzm i podżeganie do wywrotu. Sędzia przyznał 10. Generalnie w Boliwii podeszli do tej kwestii bardzo liberalnie, choć widać, że głównymi winowajcami są generałowie związani ze Stanami Zjednoczonymi. Część generałów zaangażowanych w organizację zamachu stanu uciekła z kraju, inni byli przedmiotem śledztwa. Evo Morales mógł wrócić do swojej ojczyzny. Rzadkie szczęśliwe zakończenie we współczesnej polityce, przede wszystkim ze względu na poparcie, jakie otrzymywały masy od szerokich mas ludzi, którzy sprzeciwiali się faszystowskiej dyktaturze.
W tym, nawiasem mówiąc, jest niezwykła różnica między Boliwią a Ukrainą. W Boliwii masy były w stanie oprzeć się faszystowskiemu terrorowi i obalić tych, którzy doszli do władzy w wyniku zamachu stanu, który zmusił prawowitego prezydenta do ucieczki z kraju. Na Ukrainie masy posłusznie dały się wciągnąć pod faszystowskie jarzmo i teraz stały się mięsem armatnim w wojnie rozpętanej przez faszystowski reżim i jego amerykańskich panów. Wynika to częściowo z faktu, że IAU rzeczywiście była i jest polityczną awangardą lokalnych mas, a na Ukrainie „Partia Regionów” zdradziła te same masy cynicznie i tchórzliwie. Dlatego przywódcy ukraińskiego faszyzmu wciąż idą na wolności, a kraj obmywa się krwią po sam szczyt
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:19, 01 Lis '23
Temat postu:
Cytat:
Boliwia “postanowiła zerwać stosunki dyplomatyczne z państwem izraelskim, odrzucając i potępiając agresywną i nieproporcjonalną izraelską ofensywę wojskową, która ma miejsce w Strefie Gazy” – oświadczył na konferencji prasowej wiceminister spraw zagranicznych kraju Freddy Mamani, cytowany przez agencję Reuters
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 1166
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:16, 01 Lis '23
Temat postu:
Cytat:
wybory wykazały niewielkie poparcie dla faszystowskiej junty
To taki mały prztyczek w nos dla tych wszystkich zatwardziałych mądrali, którzy są dumni z tego że nie chodzą na wybory. Teraz pomyślmy co by to oznaczało dla Boliwijczyków, gdyby odpuścili sobie wyrażenie własnego głosu "bo to legitymizowanie systemu" , "a poza tym nie ma notarialnego duplikatu pełnomocnictwa z pieczątką i podpisem" ,oraz "nie ważne kto głosuje tylko kto liczy "
_________________ Kobiety mniej gwałcą bo są słabsze fizycznie.
# demokracja to komunizm w powijakach #
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów