|
Autor
|
Wiadomość |
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:00, 15 Lut '12
Temat postu: |
|
|
P.E 1984 przyrównywał gdzieśc tutaj ubezpieczenie w ZUS, do OC. Tak mi sie przypomniało.
Ale, czy ma ktoś jakieś streszczenie projektu ustawy o zmiane w naliczniu ską
ładek ZUS? Szczególnie interesuje mnie sposób naliczania, oraz czy proporcjonalność zniesie obowiązek płacenia przy braku dochodów. To bardzo istotne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
papabempa
Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 152
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:54, 15 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Kryzys,którego wg po niema i nie będzie,skłonił rządzącą watahe w imieniu interesów służb nia rzadzących
do rozwalenie ubezp.społecznych.Malo podniesienia składek i wieku uprawniającego do świadczeń,najlepiej
zlikwidować cały system jak służbę zdrowia i inne.Bezpośrednio jak zwykle nie dzialają.Najpierw daje głos
stary ich agent prowokator jkm,a za nim jego wierny i liczący na awnse piesek medialny sm.
Ten ostatni we wczorajszej swojej zajawce zagrzewał głupich mlodych idiotów do rezygnacji do ubezp, w zus.
Wszystko ładnie wygląda,zus marnie płaci,marnotrawi itd.Najlepiej odkladac na starość w bankach,funduszach
ubezp. a jeszcze lepiej wrócić do modelu rodziny wielopokoleniowej i liczyć na utrzymanie dzieci,na wycug.
Albo to są skur....y albo głupcy nakręceni przez rząd ,ktory doprowadził do krachu gospodarki i obecnych
albo przyszlych bankierow,gromadzących puste wory na oieniądze od naiwnych.
Kto k...a zagwarantuje,że prywatni ubezpieczyciele i bankierzy nie wyrch...ją glupich bardziej niż ten zus
Przyklad mamy ostatnio choćby z tych rożnych funduszy,w ktore młodsi wiekiem płacili przez lata,
a pieniądze zniknęły.Część małą ponoć przejął i uratowal zus biorąc obowiązek wyplaty z tego świadczeń.
A we świcie malo bylo wystrychnięć na dudkow płatników, znikania funduszy i bezkarności ich właścicieli.
Przecież prywatne hieny dopiero są nienasycone,rozgrabią wszystko,a obecne 'PAŃSTWA' JAK nasze
zupełnie nie panuje nad złodziejami w białych kołnierzykach,popisując się łapaniem złodziei butelki wina.
Pomyśleć,że taki stary pierdola sm ,który ostatnie zmiany w refund. lekow nazwał narodowym programem
eutanazji,przyłącza się głupek do tej ewent.gdy rozwalą zus.Kto tu jeszcze z rodzimych myśli w tym regionie?
Ponieważ mam 1 wpis prakt, na parę dni odp. zatrudnionemu na tym forum pracownikowi starszych i mądrzejszych
na jego holopierdoły
Znalem trochę ludzi po obozach,nikt nie zaprzeczał zagazowywaniu w nich ludzi.Zyje chyba jeszcze p piechowski
ktory o tym opowiada i inni.
Sluchaj siewco klamstwa.Te trzy tysiące nie zastyglych truoów sonder kommando /ok.100/ wynosiło w ciągu godziny.
Po nich wchodzilo sprzątające i po dwu godz."łaźnia" wygładała jak przed akcją.Gaz czy unosil się czy opadal
tak samo byl skuteczny.Gdyby nawet taką masę ludzi tylko zamknęli w szczelnym pomieszczeniu podusili
by się i bez gazu.Masz wiele przykladow z nielegal. emigrantami w ciężar.owkach.
Poza tym w czasie I niemcy nie wzdragali sie użyc iperytu na froncie,na otwartym terenie i też byl skuteczny.
A cyklon b to jego odmiana.
Taki okrutnik,chcący zabić pol. za spalowanie antynarodowca,zarabiającego k..a 2 tysiące/napady,rabunku rosną
tu w zastrasz. tempie/ jako komend. obozu 3 tys. takich jak ty zagazował byś w godzinę.
Nie znasz pracy fizycznej i nie umiesz sobie wyobrazic co może silny zdrowy chlop zrobic w godzinę.
Póltorej tony w godzinę!,robole by cię i teraz wyśmiali,a co dopiero wydajność zatrudnionych w kommandzie
gdzie groził im twój "pij gaz".Mialeś głupiemu chętnemu wyslać 10tys takich nalepek,to i inne adradzają cię jako
pracownika.
Niestety wszystko co piszesz to jawna prowokacja.Jak dlugo żyje nigdy nie widziałem tu żadnych
akcji antysem.chyba że przeprowadz. prze prowokatorów like u.
Mnie sie co prawda zdarza tez jak chyba wszystkim cos chlapnąć,ale w innym uznanym powszechnie sensie.
Nasz kraj jest nislychanie zagrożony.Rzekome odszkodowania dla zydow,niemcy już jednak chcą odbierać
nam "swoje" ziemie,a ty knujesz,że oni są niewinni,bo przecież holo to bzdura.
Kto tym holo szkodnikiem kieruje,w czyim interesie mąci.Zacznijcie wreszcie myśleć i opd.sobie.
polecam fredroman.blogspot.com
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
p.e.1984
Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 228
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:38, 15 Lut '12
Temat postu: Re: Zasada Wzajemności Olej ZUS |
|
|
JerzyS napisał: | Polak potrafi – "benefity" od królowej
W Polsce powstają w ostatnim czasie firmy, które oferują drobnym przedsiębiorcom wykorzystanie brytyjskiego systemu ubezpieczeń społecznych. |
Wypowiedzi Jerzego S w sprawie ubezpieczeń społecznych noszą znamiona konsekwentnie prowadzonej akcji ogłupiania czytelników tego - forum "poszukiwaczy prawdy". To już trzeci (komentowany przeze mnie) tekst Jerzego S, który propaguje postawy destrukcyjne, niebezpieczne dla obecnych i przyszłych emerytów, rencistów i chorych - a przy okazji - dla budżetu państwa - i w konsekwencji wszystkich obywateli akurat nie będących emerytami, rencistami bądź chorymi. Oto w artykule otwierającym wątek Jerzy S przedstawia działalność łotrów, którzy swoim działaniem powiększają obciążenie wszystkich innych Polaków - i stawiają polski system ubezpieczeń społecznych jeszcze bliżej katastrofy. Jak działa mechanizm, który tu JerzyS propaguje? Pisałem o tym już wielokrotnie, ale nielotnym umysłom nigdy dość powtórzeń:
Mechanizm samonapędzającej się katastrofy systemu ubezpieczeń społecznych( myslnarodowa.wordpress.com/2012/02/13/prawda-o-ubezpieczeniach-spolecznych-i-systemie-emerytalnym/#Ramka_5_Katastrofa_iteracyjna_SUS )
Cytat: | Ramka 5. Mechanizm samonapędzającej się katastrofy systemu ubezpieczeń społecznych
Rozważmy następująca sytuację:
1. Pracodawca, wykorzystując bezrobocie sprowadza płace do minimum, przez co może sobie wypłacać większe wynagrodzenie. Ponieważ składka na ubezpieczenia społeczne płacona jest tylko do pewnego poziomu płacy – pieniądze, które przechwycił pracodawca od pracowników nie zasilą systemu ubezpieczeń społecznych (niższe płace pracowników – niższe składki ubezpieczeniowe). Jeśli zjawisko jest masowe – w systemie ubezpieczeń (ZUS) zaczyna brakować funduszy – trzeba zwiększyć składki – a pracodawca zaczyna płakać, że mu “wzrosły koszty pracy”. Jedyne, co się dzieje – to to, że system musiał skorygować składki, tak, by wydatki i wpływy się znów zaczęły bilansować. Perfekcyjnie logiczne rozumowanie?
2. Pracodawca poszedł po rozum do głowy i zaczął zatrudniać na czarno
Cytat: | W okresie pierwszych 9 miesięcy 2009 roku (od stycznia do września) w szarej strefie pracowało 785 tys. osób, podczas gdy w analogicznym okresie 2004 roku – 1.317 tys., co stanowiło odpowiednio: 4,9% i 9,6% ogółu pracujących (odsetek ten obliczony został jako iloraz sumy pracujących w szarej strefie przez średnią liczbę pracujących w pierwszych trzech kwartałach odpowiedniego roku na podstawie BAEL).
Źródło: http://www.egospodarka.pl/60485,Praca-w-szarej-strefie-w-Polsce-2009,1,39,1.html |
Skutki: znów spadły wpływy z tytułu składek. System ponownie musi się zbilansować, trzeba podnieść składki. Pracodawca krzyczy, że dla jeszcze zatrudnionych legalnie “wzrosły koszty pracy”. Może nie każdy pracodawca płaci mało i zatrudnia na czarno – ale jeśli zjawisko jest masowe – katastrofa jest ogólnospołeczna.. Oczywiście jest to jeszcze jeden przykład problemu koordynacji( myslnarodowa.wordpress.com/2012/02/13/prawda-o-ubezpieczeniach-spolecznych-i-systemie-emerytalnym/#Problem_koordynacji ). |
Ostatnio uporządkowałem moje wypowiedzi z pozostałych wątków dotyczących systemu ubezpieczeń społecznych, uzupełniłem je - i opublikowałem w artykule "Prawda o ubezpieczeniach społecznych i systemie emerytalnym" ( myslnarodowa.wordpress.com/2012/02/13/prawda-o-ubezpieczeniach-spolecznych-i-systemie-emerytalnym/ ). Zachęcam do lektury całości, bo jeśli ktoś jest zdolny do logicznego myślenia, zrozumie na czym polega zakłamywanie debaty o ubezpieczeniach społecznych przez neoliberalnych oszołomów, wszelakie Mikke-dzieci, fanów Leszka Balcerowicza, von Misesów, Hayeków - i resztę "wolnorynkowej" menażerii. A jeśli ktoś woli pozostać ignorantem - niech się nie skarży, jak będzie musiał płacić z własnej kieszeni za kolejne katastrofy wywołane realizacją neoliberalnych debilizmów społeczno-gospodarczych.
_____________________________
Jak szukać prawdy na prawda2.info - odwiedź systematycznie aktualizowany wybór ważniejszych tekstów.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:33, 15 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Ten system to nic więcej jak oszustwo, piramida finansowa i nie trzeba do tego żadnych PE wykładów.
Emigracja, to powód? Jak by ci ludzie nie wyjechali, to prawdopodobnie by nie pracowali, albo pracowlai na czarno. Więc prawdopodobnie też by nie placili.
Fakt jest taki, że nie czuję się wobowiązku utrzymywac tego systemu, a jego układ mi nie odpowiada. Więc tak czy siak będę robił wszystko, by płacić jak najmniej. Jest to mój obowiązek, w obec siebie i mojej rodziny.
Ten system to oszustwo, ponieważ ZMUSZA do płacenia, nie dając gwarancji otrzymania z tego tytułu jakichkolwiek korzyści.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
memorandum
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:57, 16 Lut '12
Temat postu: |
|
|
p.e.1984 napisał: | Wypowiedzi Jerzego S w sprawie ubezpieczeń społecznych noszą znamiona konsekwentnie prowadzonej akcji ogłupiania czytelników tego - forum "poszukiwaczy prawdy". To już trzeci (komentowany przeze mnie) tekst Jerzego S, który propaguje postawy destrukcyjne, niebezpieczne dla obecnych i przyszłych emerytów, rencistów i chorych - a przy okazji - dla budżetu państwa - i w konsekwencji wszystkich obywateli akurat nie będących emerytami, rencistami bądź chorymi |
ZUS i ten caly polski system ubezpieczen spolecznych to nic innego jak wrzucanie wlasnych pieniedzy w wielka czarna dziure powiekszajacej sie spirali dlugu. Wcale sie nie dziwie, ze ludzie szukaja roznych alternatyw dla idiotycznych rozwiazan, a twierdzenie, ze to wina tych co wyjechali to juz jakies duze przegiecie kwestionujace sens dalszego czytania. Wcale nie twierdze, ze system ubezpieczen spolecznych jest zbedny ale to powinno sie odbywac na zdrowych zasadach.
Zelazne prawo plac powiadasz!? Idea sluszna jednak:
Wynajmij mieszkanie, kup jedzenie, dojedz do pracy i utrzymaj sie za 400 zl. na dwuletnim stazu w jednym z najwiekszych polskich zakladow branzy .......... bez zadnej gwarancji zatrudnienia po przepracowanym okresie, a jedyna wymierna korzyscia ktora posiade bedzie mozliwosc oplacenia skladek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe - nic tylko dziekowac rzadzacym za wspanialomyslnosc.
_________________ "Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:41, 16 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Mam do p.e.1984 prośbę, o poradę związaną z tym właśnie wątkiem.
Moja sytuacja jest następująca.
Od czasu jakiegoś prowadzę działalność gospodarczą, założyłem ją aby móc pracować z firmą, która zleciła mi być ich przedstawicielem.
Jeżdżę do kontrahentów, załatwiam dostawy itd..
Nasza umowa współpracy przynosi mi przychód w okolicach 3000 zł, mam koszty miesięczne około 1000 zł, plus dotychczas płaciłem niższy zus. Kwota jaki mi dotychczas pozostawała, dawała mi odpowiedni poziom życia, jak dla mnie.
Zbliża się moment, gdy będę musiał przejść na wyższą składkę zus.
Mam w związku z tym mam pytanie.
Czy przejść drogę do stania się pracownikiem angielskiej firmy(płacić niższą składkę ubezpieczenia), czy zacząć płacić wyższy zus w kraju?
Dodam, że umowa nie pozwala mi działać dla innch firm, a czas jaki zajmuje mi ta współpraca nie pozwala mi zacząć jeszcze kolejnego zajęcia.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:10, 16 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Ja obstawiamam, że pe doradzi byś się ściągnął nachy, mocniej wypiął, rozszerzyl poślady i przygotował do głebszej penetracji. Jako uzasadnienie dostaniesz przed oczy zdjęcie emerytki lub emeryta, dla ktorych to masz się poswięcić.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:11, 16 Lut '12
Temat postu: |
|
|
@jarondo
Renegocjuj stawkę z twoim zleceniodawcą o tę różnicę netto. Załóżmy płaciłeś jakieś 360 zł teraz będziesz płacił jakieś 900 pełnego. Podnieś fakturkę o te 600 stówek i nie odczujesz różnicy. Na to się na bank zgodzą jeśli są zadowoleni ze współpracy. Niech firma też da coś od siebie, wszak poświęciłeś na nich mały zus.
PS. Ja tym kurwom nie płacę i chuj nie mnie ganiają, póki co listy, wezwania ale mam to gdzieś. Powodzenia. Czym więcej ludzi ich osra tym efekt będzie lepszy
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Adam Polo
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:51, 17 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Miałem dylemat, czy link wrzucić w temacie ebanego zus, czy topować temat o wyjątkowym internetowym radio wolnych ludzi - Kontestacji.
By wilk był syty i stuś pędziewiatr linkuję tu, bo i tak wyskoczy kontestacja.
Wywiad z Grzegorzem Sowa - odważny buntownik, który sam potrafił stanąć naprzeciwko systemu.
Czyli postąpił dokładnie odwrotnie od tego, co my tu robimy...
http://www.kontestacja.com/?p=episode&e=1291
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Karkołomny
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:36, 17 Lut '12
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:31, 06 Mar '12
Temat postu: |
|
|
Nie płaciłeś składek ZUS? Posłowie cię zaskoczą
ZPP | 06.03.2012 | 06:38
Nie płaciłeś składek ZUS? Posłowie cię zaskoczą
Mamy dobrą wiadomość dla przedsiębiorców, którzy w ostatnich latach zwlekali z opłaceniem składek na ubezpieczenie społeczne. Osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą obejmie abolicja. Grupa posłów Platformy Obywatelskiej już złożyła projekt ustawy w Sejmie. To uratuje przedsiębiorców, którzy z powodu braku wpłat na ZUS dziś są winni z odsetkami nawet 100 tys. zł.
O wprowadzenie takiej ustawy Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zabiegał od lipca 2011 roku. Ustawa opiera się na mechanizmie umorzeniowym, który został wynegocjowany jeszcze w ub.r. przez przedstawicieli Związku Przedsiębiorców i Pracodawców i poszkodowanych przedsiębiorców po spotkaniach w Kancelarii Premiera z udziałem m.in. premiera, ministra Michała Boniego, ministra Jacka Rostowskiego, prezesa ZUS, Zbigniewa Derdziuka oraz późniejszych spotkaniach z ministrem Michałem Bonim.
Przygotowany przez posłów Platformy Obywatelskiej projekt został poszerzony, zgodnie z założeniem mechanizmu umorzeniowego przedstawionego przedsiębiorcom w KPRM przez ZUS i wolą strony rządowej, o wszystkich przedsiębiorców mających zadłużenie w opłacaniu składek z własnej działalności gospodarczej z lat 1999-2009 i to bez względu na tego przyczynę lub tytuł.
Oznacza to, że po wejściu ustawy w życie, będzie mógł skorzystać z umorzenia każdy przedsiębiorca, który ma jakiekolwiek zaległości z tytułu opłacania składek z własnej działalności gospodarczej w latach 1999-2009. Warunkiem umorzenia zaległości będzie jednak opłacanie składek za siebie od 1 marca 2009 r. i za pracowników od 1 stycznia 1999 r. O umorzenie składek będą mogli wystąpić m.in. chałupnicy prowadzący działalność gospodarczą i osoby, które ją zawiesiły.
Sprawa naliczania przez ZUS wstecz składek, wraz z odsetkami, z tzw. tytułu zbiegów ubezpieczeń rozpoczęła się w 2009, kiedy to nagle ZUS – wbrew wcześniejszym zapewnieniom i opiniom – zmienił interpretację przepisów i zaczął kwestionować legalność opłacania składek ZUS od najkorzystniejszej dla przedsiębiorców formy, posługując się rozporządzeniem z… 1975 roku.
Konsekwencją tej zmiany stanowiska jest naliczanie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości należnej od działalności gospodarczej, za okres nawet do 10 lat wstecz wraz z horrendalnymi odsetkami, co daje kwoty sięgające nawet 100 tys. złotych, nierzadko doprowadzając te podmioty do bankructwa, ponieważ problem ten w znakomitej większości dotknął nie rekinów finansowych, ale firmy jednoosobowe, które już z trudem ponoszą ciężar bieżących kosztów i utrzymania swoich rodzin, szczególnie w czasie przedłużającego się kryzysu.
Poszkodowanych w ten sposób przedsiębiorców są dziesiątki tysięcy, z czego liczba już wykluczonych z ubezpieczeń społecznych: od pracy nakładczej wynosi ponad 15 tysięcy, od umów zlecenia prawie 4 tysiące, a od umów o pracę prawie 16 tysięcy. Liczba przedsiębiorców którym już naliczono składki na ubezpieczenia społeczne wraz z odsetkami za okresy zawieszenia oficjalnie nie jest znana.
Na szersze forum publiczne sprawa wypłynęła w związku z manifestacją przedsiębiorców przed Sejmem w dniu 29.06.11 i podjęciem sprawy przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, który zainteresował nią media.
Kolejnym przełomem w sprawie była manifestacja w Katowicach w czasie trwania Europejskiego Kongresu Gospodarczego, zorganizowana przez osoby, które utworzyły później Stowarzyszenie Poszkodowanych Przedsiębiorców RP, z którą zetknął się bezpośrednio Premier i zaprosił przedsiębiorców na rozmowy.
- Moim zdaniem Premier się przejął tą sprawą po prostu po ludzku. Nie mieliśmy takiej siły, żeby go do czegokolwiek zmusić. W trakcie spotkania w KPRM zobaczył też, że jego podwładni nie mówią mu prawdy, po tym jak Dorota Wolicka (Dyrektor Biura Interwencji ZPP) pokazała mu biuletyny ZUS-u zachęcające przedsiębiorców do działań, za które ich obecnie ściga - powiedział Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP. - Odrębną i moim zdaniem dramatyczną sprawą jest, że zafundowaliśmy sobie tak dysfunkcjonalny system, że bez osobistej interwencji premiera, tak prostej sprawy nie da się rozwiązać.
Po ustaleniu mechanizmu umorzeniowego, ZPP prowadziło intensywny lobbing na rzecz jak najszybszego uchwalenia odpowiedniej ustawy. Przedstawiciele strony rządowej uznali, że najlepszą drogą wiodącą do tego celu, będzie jeśli będzie to projekt poselski z poparciem Klubu Parlamentarnego PO, co w istocie zostało teraz zrealizowane.
- Jest to kolejny ważny krok na drodze do rozwiązania dramatu dziesiątek tysięcy drobnych przedsiębiorców - powiedziała Dorota Wolicka, dyrektor Biura Interwencji ZPP, która prowadziła po stronie ZPP cały projekt. - Temat jednak uznam za zakończony, jak zobaczę odpowiednią ustawę wydrukowaną w Dzienniku Ustaw. Wierzę w dobre intencje PO w tej sprawie i wierzę, że nie zabraknie profesjonalizmu przy uchwalaniu tej ustawy. Niemniej przed nami jeszcze cały proces legislacyjny i różne rzeczy mogą się wydarzyć. Złożenie projektu do laski marszałkowskiej, to bardzo ważny krok, ale jednak krok w drodze do rozwiązania problemu, który rządowi przygotował ZUS - dodaje.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:26, 07 Mar '12
Temat postu: |
|
|
Projekt ustawy
http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/Pro.....8-2012.pdf
Planowane wejście w życie 1.maja 2012
Ustawa
z dnia 2012 r.
o umorzeniu należności powstałych z tytułu niezapłaconych składek na ubezpieczenia społeczne osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą
Art.1 1. Na wniosek osoby podlegającej, w okresie od dnia 1 stycznia 1999 r. do dnia 28 lutego 2009 r., obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym oraz wypadkowemu, z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności w rozumieniu art. 8 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych ( Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz.1585, z późn. zm.), umarza się nieopłacone składki na te ubezpieczenia za okres od dnia 1 stycznia 1999 r. do dnia 28 lutego 2009 r. oraz należne od nich odsetki za zwłokę, opłaty prolongacyjne, koszty upomnienia, opłaty dodatkowe, a także koszty egzekucyjne naliczone przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzędu skarbowego, lub komornika sądowego.
2. W przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność, o których mowa w art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy wymienionej w ust. 1, wniosek o umorzenie składa płatnik składek.
3. Wniosek o umorzenie można złożyć w terminie 12 miesięcy, od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.
4. Jeżeli decyzję o podleganiu obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym lub decyzję o wysokości zadłużenia z tytułu składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, o których mowa w ust. 1, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyda po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy, wniosek o umorzenie można złożyć w terminie 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się tej decyzji, chyba że termin określony w ust. 3 jest dłuższy.
5. Umorzenie należności, o których mowa w ust. 1, skutkuje umorzeniem nieopłaconych składek na ubezpieczenie zdrowotne i na Fundusz Pracy za ten sam okres oraz należnych od nich, za ten sam okres, odsetek za zwłokę, opłat prolongacyjnych, kosztów upomnienia, opłat dodatkowych , a także kosztów egzekucyjnych naliczonych przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzędu skarbowego lub komornika sądowego.
6. Umorzeniu podlegają również należności, o których mowa w ust. 1 i 5, które do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy zostały rozłożone na raty i nie zostały opłacone do dnia złożenia wniosku o umorzenie..
7. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydaje decyzję określającą warunki umorzenia, w której ustala także kwoty należności, o których mowa w ust. 1 i 5, z wyłączeniem kosztów egzekucyjnych.
8. W przypadku prowadzenia przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych postępowania w sprawie podlegania ubezpieczeniom społecznym z tytułu określonego w art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy wymienionej w ust. 1, w odniesieniu do osób zgłoszonych do tych ubezpieczeń przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność albo spółki, o których mowa w art. 2, postępowanie, o którym mowa w ust. 7, ulega zawieszeniu do dnia uprawomocnienia się decyzji w sprawie podlegania tym ubezpieczeniom.
9. Warunkiem umorzenia należności, o których mowa w ust. 1 i 5 jest opłacenie, w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji, o której mowa w ust. 7,wszystkich niepodlegających umorzeniu składek na ubezpieczenia społeczne, na ubezpieczenie zdrowotne, na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz na Fundusz Emerytur Pomostowych, za okres od dnia 1 stycznia 1999 r., do opłacenia których zobowiązana jest osoba prowadząca pozarolniczą działalność lub płatnik składek, o którym mowa w ust. 2, wymagalnych na dzień wydania decyzji, o której mowa w ust. 11, oraz należnych od tych składek odsetek za zwłokę, opłat prolongacyjnych, kosztów upomnienia, opłat dodatkowych, a także kosztów egzekucyjnych naliczonych przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzędu skarbowego lub komornika sądowego.
10. W przypadku, gdy w terminie 12 miesięcy od uprawomocnienia się decyzji, o której mowa w ust. 7, niepodlegające umorzeniu należności, z wyłączeniem składek finansowanych przez ubezpieczonych niebędących płatnikami składek, zostaną rozłożone na raty albo zostanie odroczony termin ich płatności, warunek, o którym mowa w ust. 9, uważa się za spełniony po ich opłaceniu.
11. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydaje decyzję o:
1) umorzeniu należności, o których mowa w ust. 1 i 5 – po spełnieniu warunku, o którym mowa w ust. 9 , z uwzględnieniem ust. 10, lub
2) odmowie umorzenia należności, o których mowa w ust. 1 i 5 – w przypadku nie spełnienia warunku, o którym mowa w ust. 9, z uwzględnieniem ust. 10.
12. W okresie od dnia złożenia wniosku o umorzenie do dnia uprawomocnienia się decyzji, o której mowa w ust. 11, postępowanie egzekucyjne ulega zawieszeniu.
13. Bieg terminu przedawnienia należności, o których mowa w ust. 1, 5, 9 i 10 ulega zawieszeniu na okres od dnia złożenia wniosku o umorzenie do dnia uprawomocnienia się decyzji, o której mowa w ust. 11.
14. Od decyzji, o których mowa w ust. 7 i 11, przysługuje odwołanie do właściwego sądu w terminie i na zasadach określonych w art. 83 ust. 2, 3 i 5-7 ustawy wymienionej w ust. 1.
15. Zakład Ubezpieczeń Społecznych niezwłocznie przekazuje decyzję, o której mowa w ust. 11 pkt 1 dyrektorowi oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jako organowi egzekucyjnemu, naczelnikowi urzędu skarbowego lub komornikowi sądowemu w celu wydania postanowienia o umorzeniu kosztów egzekucyjnych.
Art. 2. Przepisów art. 1 nie stosuje się do osób prowadzących pozarolniczą działalność, które w okresie od dnia 1 stycznia 1999 r. do dnia 28 lutego 2009 r.:
1) zgłaszały do ubezpieczeń społecznych z tytułu określonego w art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy wymienionej w art.1 ust.1 osoby, które na podstawie prawomocnych decyzji zostały przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyłączone z tych ubezpieczeń, lub
2) były wspólnikami jednoosobowych spółek z ograniczona odpowiedzialnością, spółek jawnych, komandytowych lub partnerskich, zgłaszających do ubezpieczeń społecznych z tytułu określonego w art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy wymienionej w art.1 ust.1 osoby, które na podstawie prawomocnych decyzji zostały przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyłączone z tych ubezpieczeń.
Art. 3 Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 maja 2012 r
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:40, 08 Mar '12
Temat postu: |
|
|
Rządowy patent
2012-03-08 (czwartek)
Z kont w ZUS wyparowało w ubiegłym roku ponad 8 mld zł środków, które powinny się znajdować w funduszu rentowym. Jak to możliwe?
W tym roku z funduszu rentowego być może zniknie kolejne 8-9 mld złotych. Rząd wynalazł sprytny mechanizm finansowy, który pozwala co roku przejmować i wygaszać miliardy pochodzące z naszych składek ubezpieczeniowych. Po podniesieniu wieku emerytalnego “maszynka do czyszczenia kont” będzie w stanie pochłaniać społeczne oszczędności w tempie kilka razy szybszym.
Z kont emerytalnych w ZUS wyparowało w ubiegłym roku ponad 8 mld złotych. Znikły środki emerytalne należące do osób, które pobierały rentę i zmarły, nie dożywszy emerytury. Po śmierci uprawnionych zawartość należących do nich kont emerytalnych powinna zostać przeniesiona na fundusz rentowy, ale tego nie zrobiono. Według danych ZUS, do których udało się dotrzeć “Naszemu Dziennikowi”, na kontach zmarłych rencistów znajdowało się w końcu 2010 r. aż 8,4 mld zł, po których dziś nie ma śladu. Miliardy znikły, rozpłynęły się w “rządowej przestrzeni”. Co się z nimi stało? – pytania w tej sprawie skierowaliśmy do resortów finansów i pracy. Czekamy na odpowiedzi. [Odpowiedzi nie będzie. Rząd jest od tego, żeby rządzić, a nie żeby się tłumaczyć - admin]
W związku z opisaną sprawą powstaje obawa o los kolejnych miliardów odłożonych na emerytury przez osoby, które aktualnie pozostają na rentach. Oszczędności zapisane na ich kontach emerytalnych na razie spoczywają w ZUS jako środki niewykorzystywane. Pod koniec 2010 r. kwota ta sięgała, według danych ZUS, 9,3 mld złotych. Czy także te pieniądze mogą wyparować z kont tej części rencistów, którzy nie dożyją wieku emerytalnego?
Podczas debaty nad podniesieniem składki rentowej rząd szermował argumentem, że w funduszu rentowym widnieje deficyt na kwotę 17 mld złotych. Tymczasem przytoczone przez nas dane wskazują, że ów deficyt rząd w dużej mierze sam sobie wykreował. O ile nieuwzględnienie w funduszu rentowym środków żyjących rencistów może mieć pewne uzasadnienie (bo część z nich doczeka się emerytury), o tyle “zapomnienia” o kwocie 8,4 mld zł należącej do osób nieżyjących i nieprzekazania jej na fundusz rentowy niczym nie da się wytłumaczyć.
- Zastosowano wybieg polegający na tym, że fundusze, które powinny być przeznaczone na renty, znikły na kontach. Inteligentnie przedstawiono, że deficyt funduszu rentowego wynika z różnicy między kwotą składek a tym, co jest wypłacane w formie rent. To zaś, co było na kontach, wyparowało – tłumaczy dr Cezary Mech, finansista, były wiceminister finansów, który zdobył te informacje, prowadząc własne prace badawcze nad przepływami finansowymi w ZUS.
Ta znikająca kwota, łącznie nawet 17,7 mld zł, jest i tak zaniżona z uwagi na to, że część osób posiada rachunki prowadzone tylko od początku reformy emerytalnej, ponieważ nie dopełniła formalności związanych z wyliczeniem kapitału początkowego albo nie była jeszcze objęta tym obowiązkiem. Wygląda na to, że rząd wynalazł sposób na wygaszanie środków odłożonych w ZUS i zmniejszanie zobowiązań tej instytucji, co pozwala wyeliminować co roku z systemu 8-10 mld złotych. Jeśli wiek emerytalny zostanie podniesiony, rencistów z pewnością przybędzie. Z pewnością też zwiększy się liczba osób na rentach, które nie dożyją emerytury, a wtedy rządowy wynalazek pozwoli wygaszać rocznie np. po 30 mld zł środków, które powinny trafić na fundusz rentowy. Dzięki temu problem zadłużenia finansów publicznych w zakresie zobowiązań emerytalno-rentowych w miarę upływu lat rozwiąże się sam. Przynajmniej na papierze.
- To bardzo sprytny mechanizm. Gdyby teoretycznie przesunąć wiek emerytalny do 100 lat, to nikt nie dożyje emerytury, a wtedy ponad 2 bln zł długów emerytalnych ZUS zwyczajnie wyparuje – wyjaśnia dr Cezary Mech. Finansista wykrył opisany proceder podczas badania finansów ZUS. – Rząd dostaje do rąk nowy podatek i zarazem możliwość umarzania zobowiązań emerytalnych. I na tym polega to perpetuum mobile – wskazuje.
Ta papierowa operacja nie pozostaje bez wpływu na życie ludzi, zwłaszcza tych schorowanych, ubiegających się o rentę, oraz przedsiębiorców i pracowników, którzy te renty będą finansować.
- Jeśli w funduszu rentowym będzie wykazywane tylko to, co pochodzi ze składek, to pieniędzy na renty będzie stale za mało, więc trzeba będzie coraz bardziej podnosić składki rentowe, a jednocześnie piętrzyć trudności związane z przyznaniem renty w celu ograniczenia wypłat – tłumaczy dr Mech.
Opisany mechanizm w kontekście podniesienia wieku emerytalnego odbije się niekorzystnie na polskiej gospodarce. Rencistów będzie lawinowo przybywać, a rosnące składki na fundusz rentowy będą powodować stały wzrost kosztów pracy. W efekcie międzynarodowa konkurencyjność polskiej gospodarki ulegnie obniżeniu, zaczną znikać miejsca pracy, ruszy nowa fala emigracji za chlebem.
- To tak, jakby zależało nam na tym, żeby praca stała się dobrem rzadkim i żeby jej dla naszych dzieci nie było – podkreśla dr Mech.
Wicepremier Waldemar Pawlak zapowiedział, że w przyszłym tygodniu dojdzie do kolejnego spotkania kierownictwa Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego w ramach negocjacji koalicyjnych nad podniesieniem wieku emerytalnego. “Maszynka do czyszczenia kont” jest w stanie gotowości.
Małgorzata Goss
http://naszdziennik.pl/
=======================
Jako uzupełnienie – wywiad z dr Cezarym Mechem, opisujący sabotaż dokonywany przez rządzącą łobuzerię na narodzie i państwie polskim
Z funduszu rentowego wyparowały miliardy
Podniesienie wieku emerytalnego to kolejny etap reformowania emerytur uzasadniany złą kondycją finansów państwa. Od czego się zaczęło?
- Rozpoczęto od przerzucenia składki z OFE do ZUS pod hasłem, że oszczędzanie w OFE jest nieefektywne. Drugi krok to podniesienie składki rentowej pod pretekstem deficytu w funduszu rentowym. Trzeci to propozycja waloryzacji kwotowej świadczeń, a więc zerwanie z zasadą, że emerytura posiada gwarancje zachowania wartości. Wreszcie krok czwarty to planowane podniesienie wieku emerytalnego. Wszystko to odbywa się pod hasłem zmniejszania deficytu finansów publicznych. Te działania trzeba postrzegać także w szerszej perspektywie. W Polsce odciążyliśmy państwowy system emerytalny przez kapitalizację przyszłych świadczeń w OFE, co pozwalało podtrzymać system emerytalny bez drastycznego podwyższania podatków. Tymczasem Unia Europejska storpedowała nasze wysiłki, odmawiając uznania OFE za element finansów publicznych. Jednocześnie widzimy, jak ta sama Unia godzi się, aby w Grecji – w celu naprawy finansów publicznych – emerytury powyżej określonego poziomu podlegały redukcji. To jasny sygnał: można zmniejszać świadczenia, nawet jeśli ktoś na nie uczciwie zapracował.
Co łączy te działania?
- Jeśli zestawić fakty, wspólnym mianownikiem jest dążenie do obniżenia świadczeń emerytalnych. Najpierw tych najwyższych, a z czasem wszystkich. Ostatnim krokiem będzie to, co proponuje dziś opozycja, czyli tzw. system kanadyjski – świadczenie obywatelskie równe dla wszystkich.
W systemie kanadyjskim nie ma gwarancji wysokości świadczenia, nie zależy ono ani od poziomu oszczędności, ani od liczby przepracowanych lat. Życie emerytów znajdzie się w rękach ekipy, która akurat jest przy władzy?
- Będzie gwarancja wypłaty świadczeń bez gwarancji ich wysokości. Państwo da nam tyle, na ile będzie je stać. W praktyce emerytury zejdą do poziomu świadczenia minimalnego i nasili się tendencja do przesuwania wypłaty na coraz później. Będą to świadczenia głodowe, poniżej minimum egzystencji, przy czym politycy będą nam stale tłumaczyć, że musimy zbilansować dochody z wydatkami w ramach kolejnych pakietów fiskalnych. Powiedzmy otwarcie: mamy do czynienia z wywłaszczaniem obywateli z praw do świadczeń emerytalnych.
Może to tylko chwilowe oszczędności? Skąd tak surowa ocena?
- Ponieważ działania określane jako “naprawcze” nie podejmują głównego problemu, jakim jest od dwudziestu lat brak zastępowalności pokoleń. Brakuje nam już 3,5 mln dzieci do prostej zastępowalności pokoleń, nie mamy osób młodych, które będą pracować na świadczenia rodziców i dziadków. Tego problemu kolejne rządy w ogóle nie podejmowały, a obecnie podchodzą do systemu emerytalnego z punktu widzenia syndyka masy upadłościowej. Po prostu rozdają to, co zostało. Gdyby wspierano rodziny i prowadzono politykę pronatalną, można by tę “firmę” naprawić, woli się jednak dzielić masę upadłościową. A jak wiadomo, z bankruta niewiele można wycisnąć. Bardzo niepokojące, że te cztery propozycje są ze sobą skoordynowane i wszystkie idą w tym samym kierunku.
Rząd realizuje cel polityczny, a naprawa finansów publicznych to tylko pretekst?
- Ten kierunek jest spójny i co najgorsze, nie słychać głosów sprzeciwu. Godząc się na taką politykę, godzimy się w istocie na to, że kraj nie będzie się rozwijać, a my będziemy emigrować i nie będziemy mieć dzieci. Wiadomo, że wzrost gospodarczy i innowacyjność generują 20- i 30-latkowie. 40- i 50-latkowie mogą najwyżej zachować aktywność gospodarczą. A pozostali? 60-latkowie i starsi nie będą generować wzrostu, tego możemy być pewni. Zmuszając przedsiębiorców, żeby zatrudniali 60-latków, a nawet 67-latków, zmuszamy ich tym samym do ponoszenia ogromnych nakładów na stanowiska pracy, których utrzymywanie się nie opłaca. Nie łudźmy się. Globalizacja ma to do siebie, że jeśli przedsiębiorcy będą mieli do wyboru: zatrudniać starszych ludzi w Europie czy młodych w innych częściach świata, to wybiorą tę drugą opcję i przeniosą działalność np. do Indii. Żadne akcje na rzecz “niedyskryminowania starszych pracowników” nic tu nie pomogą. Te procesy są znane, a jednak rząd nie wyciąga z nich żadnych wniosków. Zadajmy sobie pytanie – dlaczego? Nie widać też spójności w działaniach rządu. Z jednej strony proponuje podniesienie wieku emerytalnego, z drugiej – nawet nie wspomina o zwiększeniu nakładów na służbę zdrowia, aby 60-latkowie rzeczywiście mogli pracować. Unia za to wymaga uelastycznienia rynku pracy, aby przedsiębiorstwa były bardziej konkurencyjne, ale w praktyce pracownicy łatwiej zwalniani. Wyobraźmy sobie tę armię starych, chorych ludzi, bezrobotnych i bez świadczeń emerytalnych. W praktyce znajdą się na utrzymaniu swoich rodzin. Jeśli zaś uda się im przejść na rentę, będą dostawać zaledwie część świadczenia.
Z jakich środków są wypłacane renty? Czy tylko z bieżących składek na fundusz rentowy, jak twierdzi rząd?
- Zgodnie z logiką reformy, każdy będzie pobierał świadczenie w wysokości zgromadzonych składek, a renta jest dodatkowym ubezpieczeniem przysługującym tym, którzy utracą zdolność do wykonywanie pracy. Ze względu na fakt wcześniejszego jej pobierania, zanim zgromadzi się wystarczające środki na koncie, występuje dodatkowa składka rentowa. Jeśli pracownik przechodzi na rentę, to jego własne środki na koncie emerytalnym czekają na wypłatę emerytury. Jeżeli moment przejścia na emeryturę zostanie przesunięty w czasie, to rencista może umrzeć, nie dożywając do emerytury. Będzie cały czas pobierał rentę, a jego środki emerytalne będą czekały z przeznaczeniem na jego świadczenie emerytalne, ewentualnie rentę dla kogoś z jego rodziny. Otóż takich odłożonych i niewykorzystywanych środków emerytalnych osób, które nabyły prawa do renty w roku 2010, było w ZUS aż 9,3 mld złotych. Ponadto było też 8,4 mld zł środków, które już nie czekały na wypłatę emerytury, ponieważ uprawnieni umarli, nie doczekawszy świadczenia. Podczas debaty nad podniesieniem składki rentowej nie zaliczono tych środków do funduszu rentowego, w ogóle o nich nie wspomniano. I nagle się okazało, że o tych wielomiliardowych kwotach wszyscy zapomnieli. Dyskutowano jedynie o 17-miliardowym deficycie funduszu rentowego jako różnicy między wysokością wydatków na renty a przychodów ze składki, bez uwzględnienia zgromadzonych środków na rachunkach. Tymczasem ta znikająca kwota, łącznie 17,7 mld zł, jest i tak zaniżona z uwagi na to, że część osób posiada rachunki prowadzone tylko od początku reformy emerytalnej, ponieważ nie dopełniła formalności związanych z wyliczeniem kapitału początkowego albo nie była jeszcze objęta tym obowiązkiem. O ile nieuwzględnienie środków rencistów może mieć pewne uzasadnienie, o tyle “zapomnienie” o kwocie 8,4 mld osób nieżyjących ma daleko idące konsekwencje finansowe. Dlaczego? Gdyż ów trick finansowy pomógł rządowi w przeforsowaniu podwyżki składki rentowej i przejęciu środków emerytalnych, a z drugiej strony – spowodował wyższe opodatkowanie pracy. To tak, jakby zależało nam na tym, żeby praca stała się dobrem rzadkim i żeby jej dla naszych dzieci nie było.
Kiedy koalicja PO – PSL podnosiła składkę rentową, uzasadniano to deficytem w funduszu rentowym. Czyżby po części specjalnie ten deficyt wykreowano?
- Zastosowano wybieg polegający na tym, że fundusze, które powinny być przeznaczone na renty, znikły na kontach. Inteligentnie przedstawiono, że deficyt funduszu rentowego wynika z różnicy między kwotą składek a tym, co jest wypłacane w formie rent. To zaś, co było na kontach – nagle znikło. Wymyślono mechanizm wygaszania środków odłożonych w ZUS. Gdyby teoretycznie przesunąć wiek emerytalny do 100 lat, to nikt nie dożyje emerytury, a wtedy ponad 2 bln zł długów emerytalnych ZUS zwyczajnie wyparuje. Jeśli jednocześnie w funduszu rentowym będzie wykazywane tylko to, co pochodzi ze składek, to pieniędzy będzie stale za mało i trzeba będzie coraz bardziej podnosić składki rentowe, coraz bardziej podwyższać koszty pracy. W ten sposób rząd dostaje do rąk nowy podatek i zarazem możliwość umarzania zobowiązań emerytalnych. I na tym polega to perpetuum mobile.
Podniesienie wieku emerytalnego będzie wypychać ludzi na renty?
- Oczywiście, i to jest kolejny problem. Jeśli będzie wzrastała liczba rencistów, to będą podnoszone składki, wzrosną koszty pracy, liczba miejsc pracy będzie malała. Pojawią się zatem naciski na ograniczenie wypłaty rent. Może dojść do tego, że przy przyznawaniu renty trzeba będzie przynieść zaświadczenie od lekarza, że się umrze najdalej w ciągu pół roku. A jeśli, nie daj Boże, ktoś będzie żył dłużej, to renta nie będzie mu przysługiwała, bo będzie rentą okresową. Taki mechanizm oznacza w praktyce, że będziemy odkładać środki w ZUS bez możliwości skorzystania z nich, a na koniec będą one przejmowane przez państwo. To dlatego istnieje presja na likwidację OFE i przeniesienie wszystkiego do ZUS. W OFE operacja przejęcia naszych środków nie byłaby możliwa, ponieważ stanowią nasz majątek i są dziedziczone. Majątek to inaczej odłożone oszczędności. Ma tę zaletę, że korzystanie z niego nie obciąża kosztów pracy.
OFE też przejadają nasz majątek i tracą miliardy na rynkach.
- Jeśli jakieś instytucje działają źle, to rząd ma obowiązek to poprawić, a nie zaraz je likwidować, zwłaszcza gdy ostrzeżenia i propozycje reform są bezskutecznie zgłaszane od 11 lat. Nikt normalny nie ucina sobie ręki, gdy go boli, tylko idzie do lekarza.
Spójrzmy, co dzieje się dalej. Wkrótce po podniesieniu składki rentowej proponowana jest waloryzacja kwotowa. Co było dotychczas immanentną cechą emerytur? To, że emerytury utrzymują swoją wartość, a kwotowe dodatki mogły tylko je podwyższać. Tymczasem waloryzacja kwotowa emerytur to zerwanie z zasadą, że świadczenia mają co najmniej zachować swoją wartość. Przy braku waloryzacji inflacyjnej nasze oszczędności i emerytury mogą automatycznie podlegać redukcji. Niektórym osobom o niskich świadczeniach wydaje się to obecnie atrakcyjne, ale do czasu. Przyjdą następne kryzysy finansowe czy kryzys finansów publicznych związany ze starzeniem się społeczeństwa i wtedy okaże się, że waloryzacja kwotowa odbywa się na poziomie minimalnym. Jeśli na to nałożymy redukcję wyższych świadczeń w ramach pakietów “pomocowych” dla krajów dotkniętych kryzysem finansów publicznych (a my będziemy takim krajem z powodu starzenia się społeczeństwa), to widzimy, że nasze świadczenia mogą okazać się znacznie niższe od oczekiwanych. Początkowo osoby o niższych świadczeniach będą zadowolone, bo to nie im będą obcinać emerytury w ramach cięć oszczędnościowych. Ale jeśli można obciąć wyższe emerytury, to można i niższe, to tylko kwestia czasu. Na koniec padnie hasło: dajmy wszystkim po równo. Tylko co to spowoduje? W miarę jak będzie przybywać emerytów, a dzieci nadal nie będą się rodzić, to świadczenie będzie z roku na rok coraz mniejsze i w końcu przekształci się w zapomogę, a nawet połowę zapomogi. Zrównanie świadczeń spowoduje też, że nikomu nie będzie się opłacało wnosić wysokich składek na ZUS. Dochody będą ukrywane, poszerzy się szara strefa, co będzie jeszcze bardziej pogłębiać kryzys finansów publicznych i zmniejszać nasze świadczenia. Dlatego wszystkie dotychczasowe działania wydają się spójne i zmierzają w jednym kierunku. Ponadto ci sami decydenci, którzy wczoraj proponowali przekazanie składek z OFE do ZUS, dziś mówią, że nie mają zaufania do ZUS… Jak to – wtedy mieli, teraz nie? To kiedy mówili prawdę?
Dlaczego kolejne rządy pchają nas w tym kierunku, skoro jest alternatywa w postaci polityki prorodzinnej, która ochroniłaby nasze świadczenia?
- Kiedy 30 lat temu wprowadzano w Polsce stan wojenny, rosyjski opozycjonista Władimir Bukowski nazwał to “samookupacją” i podkreślił: “Wyrządziła ona Polsce wielką szkodę ekonomiczną i demograficzną. Przecież w jej następstwie olbrzymia liczba Polaków opuściła swój kraj na zawsze”. To jest odpowiedź. Prowadzimy samookupację, osłabiamy się. Własną polityką spowodowaliśmy, że w ostatnim czasie 2 miliony Polaków wyemigrowało, 3,5 miliona dzieci nie urodziło się, a na koniec podpisaliśmy traktat lizboński, który uzależnia siłę głosu danego kraju w Unii od liczby ludności. To proces samolikwidacji.
Jeśli w ciągu najbliższych trzech lat nie podejmiemy działań na rzecz zwiększenia dzietności rodzin, to obecny miniwyż solidarnościowy zestarzeje się i z przyczyn biologicznych dzieci już mieć nie będzie. W Polsce mamy obecnie nieco ponad jedno dziecko w rodzinie. Następne pokolenie, o połowę mniej liczne, musiałoby mieć po czwórce dzieci, aby to nadrobić. To nierealne. Proces europeizacji zagłuszył w nas instynkt narodowy. Protestujemy przeciwko przedłużaniu wieku emerytalnego, co i tak nic nie da, bo arytmetyka procesów demograficznych jest nieubłagana, a jednocześnie godzimy się na antyrodzinną, antyurodzeniową i proemigracyjną politykę. W efekcie coraz liczniejsze starsze pokolenie z głodowymi świadczeniami będzie przejadać środki młodych rodzin na utrzymanie dzieci. To starsze pokolenie, o którym mowa, to właśnie my, pokolenie, które dziś decyduje w Polsce i które zadłuża się za granicą, żyje na kredyt, oszczędza na posiadaniu dzieci i kradnie pieniądze na renty i emerytury młodych. A potem poprosi, żeby je utrzymywać. Tylko kogo?
Dziękuję za rozmowę.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Adam Polo
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:08, 22 Lis '12
Temat postu: |
|
|
Piramidy finansowej c.d.
"PKO Bank Polski zawarł umowę kredytową z Funduszem Ubezpieczeń Społecznych na 2 mld zł. Środki te zostaną przeznaczone na wypłaty świadczeń. W ramach umowy PKO Bank Polski udzieli kredytu obrotowego odnawialnego (tzw. rewolwingowego) w formie otwartej linii kredytowej z możliwością dokonywania spłat i wykorzystywania kredytu w trakcie trwania kontraktu, czyli do 31 marca 2014 r" - napisano w komunikacie.
- PKO Bank Polski od dłuższego czasu aktywnie finansuje FUS, co pozwoliło nam znaleźć się w gronie instytucji finansowych z największym zaangażowaniem w stosunku do Funduszu. Również w przypadku obecnego finansowania FUS nasz udział jest najwyższy i sięga 50 proc. całości udzielonych kredytów – mówi Jarosław Myjak, Wiceprezes Zarządu PKO Banku Polskiego odpowiedzialny za Obszar Rynku Korporacyjnego. - (PAP)
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:21, 07 Sty '13
Temat postu: |
|
|
http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=1&idk=2040
Abolicja dla płatników stała się faktem
Z dniem 15 stycznia 2013 r. wchodzi w życie ustawa z dnia 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (Dz. U. z 2012 r., poz. 1551).
Ustawa umożliwia umorzenie nieopłaconych składek na własne ubezpieczenia w okresie od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r.
OSOBY UPRAWNIONE DO ZŁOŻENIA WNIOSKU
osoby podlegające w okresie od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowym oraz wypadkowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności, tj. pozarolniczej działalności gospodarczej na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych, działalności twórczej lub artystycznej, bądź działalności w zakresie wolnego zawodu, albo jako wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub wspólnik spółki jawnej, komandytowej, partnerskiej.
spadkobiercy i osoby trzecie wobec których ZUS wydał decyzje o przeniesieniu odpowiedzialności za zobowiązania płatnika z tytułu nieopłaconych przez niego składek na jego własne ubezpieczenia za okres od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r.
NALEŻNOŚCI PODLEGAJĄCE UMORZENIU
składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz wypadkowe, za okres od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. za osoby obowiązkowo podlegające tym ubezpieczeniom z tytułu prowadzonej działalności,
składki na ubezpieczenie zdrowotne i Fundusz Pracy za okres, za który zostaną umorzone składki na ubezpieczenia społeczne,
odsetki za zwłokę naliczone od składek podlegających umorzeniu,
opłata prolongacyjna, opłata dodatkowa, koszty upomnienia oraz koszty egzekucyjne naliczone od należności podlegających umorzeniu.
WARUNKI UMORZENIA NALEŻNOŚCI
nieposiadanie na dzień wydania decyzji o umorzeniu należności niepodlegających umorzeniu za wyjątkiem należności z tytułu składek za okres do 31 grudnia 1998 r. bądź też
spłata należności niepodlegających umorzeniu w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji określającej warunki umorzenia lub w terminie wynikającym z zawartej umowy o rozłożeniu zadłużenia na raty.
TERMIN NA ZŁOŻENIE WNIOSKU
Osoby uprawnione mogą złożyć wniosek o umorzenie należności w terminie 24 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, czyli od 15 stycznia 2013 r..
Natomiast osoby, którym ZUS po dniu wejścia w życie ustawy wyda decyzję o:
podleganiu obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym,
wysokości zadłużenia z tytułu składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne za okres od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r.,
przeniesieniu odpowiedzialności na spadkobiercę lub osobę trzecią
będą mogły złożyć taki wniosek w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji, chyba że termin 24 miesięcy jest dłuższy.
reszta tu:
http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=1&idk=2040
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:49, 24 Lis '13
Temat postu: |
|
|
Unia za umorzeniem ZUS
22 lis, 06:00 PAP
http://biznes.onet.pl/unia-za-umorzeniem-zus,18490,5589536,1,prasa-detal
Po 9 miesiącach drążenia tematu Komisja Europejska ogłosiła, że nie ma uwag do uchwalonej rok temu przez Sejm ustawy odpuszczającej składki ubezpieczeniowe.
Mogą z niej skorzystać wszyscy – informuje "Dziennik Polski".
300 tysięcy przedsiębiorców czekało od lutego z duszą na ramieniu na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie przyjętej w listopadzie ubiegłego roku ustawy o umorzeniu składek na ZUS.
Od stanowiska Komisji zależało, czy będą mogli skorzystać z odpuszczenia długów i przeżyć, czy też będą ścigani przez ZUS.
"Komisja Europejska wydała decyzję stwierdzającą, że umorzenia przewidziane w ustawie abolicyjnej nie stanowią pomocy publicznej"
– mówi Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, która w imieniu polskiego rządu i parlamentu pilotowała sprawę.
Oznacza to, że wszystkim, którzy złożą (lub już złożyli) wniosek do ZUS,
składki i karne odsetki za objęty ustawą okres zostaną darowane.
Komisja miała wiele wątpliwości i pytań, na które UOKiK musiał odpowiedzieć, co wydłużało procedurę.
Wszystko opóźniła dodatkowo skarga wysłana do Brukseli przez mało znany Ogólnopolski Związek Zawodowy Przedsiębiorców RP z Kędzierzyna Koźla,
który twierdził, że "ustawa zakłóca konkurencję".
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:38, 27 Lis '13
Temat postu: |
|
|
ZUS przerażony, Polacy żyją dłużej
Opublikowano: 27.11.2013 | Kategorie: Gospodarka, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju
Prognoza demograficzna GUS do 2035 roku nie przewidziała tak dynamicznych zmian jakie dziś mają miejsce.
Życie statystycznego Polka wydłuża się w tempie ekspresowym.
NFZ i ZUS będą miały zmartwienie, ponieważ będzie potrzeba większych środków na opiekę nad starszymi i emerytury.
Przewidywalna długość życia Polaka urodzonego w 2012 roku wyniosła 72,7 roku, Polki – 81 lat.
Według statystyk taki wiek mieli osiągnąć kobiety urodzone po 2020 roku i mężczyźni po 2015.
Co cieszy większość z nas, niestety jest utrapieniem urzędników ZUS.
Taki trend będzie niekorzystnie wpływał na kondycję finansową zakładu.
Główny ekonomista Invest-Banku, dr Wiktor Wojciechowski w rozmowie z „Dziennikiem Gazeta Prawna”
tłumaczy, że
„ZUS wylicza nowe emerytury, uwzględniając między innymi
średnie dalsze trwanie życia na podstawie publikowanych co roku odpowiednich tablic GUS”.
Jeśli długość życia osób starających się o emeryturę została źle oszacowana, to
„ZUS będzie potrzebował na emerytury więcej pieniędzy, niż planuje w dłuższej perspektywie” dodaje dr Wojciechowski.
W związku z tym będziemy musieli przeznaczyć większą kwotę z podatków na emerytury, jak i służbę zdrowia, bowiem ludzie starsi częściej chorują.
Socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego dr Piotr Szukalski cytowany przez dziennik, twierdzi, że
„wydłużanie się życia w Polsce wynika z kilku powodów. Przede wszystkim sprzyja temu nasze rosnące wykształcenie”.
Eksperci podkreślają, że zwracamy większą uwagę na dietę, która jest bogatsza w owoce i warzywa.
Mimo to wypadamy słabo na tle państw zachodnioeuropejskich. W czołówce są Brytyjki, które dożywają 83,1 roku i Włosi – 80,1 roku.
Autor: mg
Na podstawie: gospodarka.dziennik.pl
Źródło: Niezależna.pl
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:51, 05 Gru '13
Temat postu: |
|
|
Ile rząd płacił mainstreamowym mediom za reklamę?
Z raportu przedstawionego przez zespół parlamentarny ds. obrony wolności słowa wynika, że w latach 2008-2012 rząd Donalda Tuska wydał niemal 125 milionów złotych na reklamy i ogłoszenia.
Co ciekawe ponad połowę środków przeznaczonych na reklamę w ogólnopolskich dziennikach otrzymała… „Gazeta Wyborcza”.
Z przedstawionego na posiedzeniu zespołu parlamentarnego raportu „Wydatki KPRM i ministerstw na ogłoszenia i komunikaty w środkach masowego przekazu w latach 2008 – 2012”
wynika, że rząd Donalda Tuska w latach 2008-2012 wydał na reklamę i ogłoszenia w mediach 124 622 539 zł.
W przypadku reklamy w ogólnopolskich dziennikach, najwięcej, bo 51,6 proc. wszystkich pieniędzy
wydanych przez poszczególne ministerstwa na reklamy w dziennikach zgarnęła „Gazeta Wyborcza”.
Z kolei w przypadku tygodników najwięcej na rządowych reklamach zarobiła „Polityka” (47 proc.) oraz Newsweek (45 proc.)
Jeśli chodzi o stacje telewizyjne,
największe przychody z rządowych reklam odnotował TVN (6,5 mln zł), a następnie TVP (3,8 mln zł) i Polsat (3,6 mln zł).
Z raportu wynika, że najwięcej na reklamę wydał resort edukacji narodowej.
Media zarobiły na MEN łącznie 25 mln zł.
Frapujące jest też zestawienie wydatków na reklamę i ogłoszenia w Ministerstwie Zdrowia.
Jeszcze w 2008 roku resort wydawał na ten cel
zaledwie 45 tys. zł, podczas gdy w 2012 roku,
wydatki wzrosły do niemal 8 mln zł.
Zespół parlamentarny ds. obrony wolności słowa w związku z powyższym oczekuje od NIK wyjaśnienia całej sprawy.
Posłowie rozważają też skierowanie do prokuratury sprawy przeznaczania publicznych pieniędzy na reklamy
i ogłoszenia w konkretnych tytułach medialnych.
Autor: pł
Na podstawie: vod.gazetapolska.pl
Źródło: Niezależna.pl
=============================
Rząd przed spodziewanym konfliktem z lekarzami sponosruje artykuły dezinformujące typu
"Lekarze zarabiają nawet 30 tysięcy złotych miesięcznie! Chcą jeszcze więcej!".
Oczywiście pierwsza strona , a beneficjentem jest
redakcja
http://supernowosci24.pl/lekarze-zarabia.....ze-wiecej/
dezinformator nie dodaje , że tylko niektórzy i tylko na kontrakcie
Równie dobrze mogliby podawać długośc prącia brutto razem z kręgosłupem
lub skonfiskowana ilość marihuany razem z opakowaniem , czyli plecakiem
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:26, 11 Wrz '14
Temat postu: |
|
|
Proponuję przenieść działalność gospodarczą poza granice buntustanu:
Składki ZUS idą w górę. Zobacz ile zapłacisz w 2015 roku
http://niezalezna.pl/59278-skladki-zus-i.....-2015-roku
Cytat: | Z najnowszych informacji wynika, że składki pobierane przez ZUS znacznie wzrosną w 2015 roku. Przedsiębiorcy będą musieli płacić o 6 proc. więcej niż dotychczas. Publikujemy szczegółowe wyliczenia.
Choć oficjalnie nowe wartości składek ZUS poznamy w grudniu, serwis zus.pox.pl ustalił, jakie będą składki na 2015 rok analizując treść ustawy budżetowej.
|
Jakieś 1200 pln rocznie w górę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:13, 11 Wrz '14
Temat postu: |
|
|
Przecież co roku podwyższają. Specjalnie mnie to nie dziwi. Natomiast jeśli dojadą w tym roku do 1200 to faktycznie będzie to najwyższa podwyżka ever.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Adam Polo
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:40, 29 Wrz '14
Temat postu: |
|
|
Szwajcaria nie chce państwowej służby zdrowia
"Nie" dla państwowego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Prawie 62 procent Szwajcarów opowiedziało się w niedzielnym referendum za utrzymaniem prywatnego systemu. Tym samym proponowana przez ugrupowania lewicowe reforma po raz kolejny nie zyskała aprobaty społeczeństwa.
We wczorajszym referendum w głosowaniu nad inicjatywą społeczną o ujednoliceniu ubezpieczeń zdrowotnych, czyli wprowadzeniu powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego wniosek został odrzucony - za opowiedziało się tylko 38,2 % głosujących (głosowało 46,7 % uprawnionych)
Obecnie w Szwajcarii, gdzie średnia płaca miesięczna netto wynosi 4950 CHF (17152,85 zł), miesięczna składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi ok. 400 CHF (1386 zł).
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Szwajcar.....08183.html
A ja się pytam, czy to jest drogi system? Czy w Polsce nie jest przypadkiem kilkukrotnie drożej? Oczywiście procentowo. Chociaż, jeśli komuś chciałoby się zrobić dokładną kalkulację, to może i nominalnie jesteśmy drożsi.
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:08, 31 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Organizacje pozarządowe pod ostrzałem ZUS: Każe im płacić po kilkaset tysięcy składek od umów o dzieło Patryk Słowik, Jakub Styczyński 28.10.2015,
Nasilone kontrole ZUS dotyczące umów o dzieło rozpoczęły się z początkiem roku.źródło: ShutterStock
Zakład wziął na celownik stowarzyszenia i fundacje. Każe im płacić po kilkaset tysięcy zaległych składek od umów o dzieło. Eksperci są oburzeni.
Przedstawiciele organizacji pozarządowych alarmują, że kontrolerzy ZUS zaczęli ich regularnie odwiedzać. Wręcz hurtowo kwestionują umowy o dzieło, od których co do zasady nie są odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne. Twierdzą, że należy je traktować jako zlecenia, a te podlegają ozusowaniu. Efekt jest taki, że fundacjom każe się teraz odprowadzać zaległe składki oraz karne odsetki, a to może oznaczać, że wiele z nich będzie zmuszona zakończyć swoją działalność.
Nadmierna kontrola
– ZUS ewidentnie nasilił kontrole w fundacjach i stowarzyszeniach – wskazuje Joanna Krasnodębska ze stowarzyszenia BORIS. Również Michał Gajak z biura rachunkowego Frux zauważa zwiększoną liczbę sygnałów, że ZUS podejmuje zintegrowane i zaplanowane działania w stosunku do NGO w celu zwiększenia swoich wpływów.
Potwierdzają to także osoby działające w Inkubatorze Społecznej Przedsiębiorczości w Dąbrowie Górniczej, które twierdzą, że tylko u nich liczba kontroli w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła co najmniej o 20 proc.
– Sprawdzeniu poddaje się w szczególności umowy o dzieło zawierane w ramach realizacji zadań publicznych finansowanych ze środków gminnych, ministerialnych czy unijnych – informuje Magdalena Mike z ISP.
odobne obserwacje ma Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. W niej – jak zawiadamia nas Katarzyna Adamska-Dutkiewicz – ZUS przewertował wszelkie umowy związane z organizacją szkoleń, wykładów i prelekcji.
Przy czym regułą jest upominanie się przez zakład o zapłatę składek za pięć lat wstecz od daty kontroli. Pozwala na to art. 24 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 121 ze zm.). Problemem jest to, że przez wiele lat urzędnicy nie mieli zastrzeżeń do dokładnie takich samych umów, które teraz okazują się nieprawidłowe.
– Pięć lat temu ZUS był na kontroli i było wszystko w porządku. Dziś wymaga się od nas zapłacenia dodatkowych należności za tamten okres – podkreśla Ewa Latoś, księgowa stowarzyszenia Usłyszeć Świat.
– Czujemy się zaszczuci. Boimy się już podpisywać jakiekolwiek umowy o dzieło, choć naszym zdaniem tworzenie książki do nauki języka migowego jak najbardziej wypełnia przesłanki dzieła – zauważa Elżbieta Osowiecka, prezes Usłyszeć Świat.
Dodaje, że ich organizacja jest finansowana głównie z dotacji i środków publicznych, zatem notoryczne nieprzewidziane obciążenia mogą sprawić, że stowarzyszenie przestanie istnieć.
Przypadek czy nagonka
ZUS przekonuje, że nie może być mowy o uwzięciu się na trzeci sektor.
– ZUS nie prowadzi wzmożonych kontroli organizacji pożytku publicznego czy fundacji. Tak jak kontrola może w danym momencie objąć kilka różnych firm, np. w sektorze budowlanym, tak też może się stać w segmencie organizacji non profit – tłumaczy Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy ZUS.
Eksperci w te deklaracje nie wierzą. Wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Dorota Wolicka uważa, że jeśli ZUS zaklina się, iż nie wziął sobie na cel określonej branży, na pewno właśnie tak uczynił.
– Rządzący wielokrotnie zapewniali Polaków, że nie ma nagonek, że urzędnicy wcale nie muszą nakładać kar. A potem wychodziły na jaw różne dokumenty, z których wynikało coś wprost przeciwnego. Tak będzie i tym razem. Za kilka miesięcy dowiemy się zapewne, że jakiś urzędnik znalazł genialny sposób na uzupełnienie kasy – przekonuje prezes Wolicka.
Dodaje, że oczywiście fundacje nie mogą być traktowane lepiej niż przedsiębiorcy, gdyż prawo powinno być dla wszystkich równe, ale już samo nasilenie kontroli w organizacjach, które często wyręczają państwo w realizacji jego zadań, jest naganny.
– ZUS wybiera sobie podmioty do kontroli i w mojej opinii częściej pojawia się tam, gdzie łatwiej będzie mu te pieniądze wyegzekwować – wtóruje Michał Gajak.
ZUS kontroluje wszystkich
Nasilone kontrole ZUS dotyczące umów o dzieło rozpoczęły się z początkiem roku i dotyczą nie tylko organizacji pozarządowych, lecz także przedsiębiorców, a w szczególności firm budowlanych i szkoleniowych. Schemat kontroli wszędzie wygląda tak samo. Inspektor wchodzi do danego podmiotu i pyta, czy są zawarte umowy o dzieło. Jeśli tak, od razu prosi o nie i na nich się koncentruje. Ostatnio reprezentowałam podczas kontroli podmiot, który zajmuje się pozyskiwaniem dotacji unijnych na projekty szkoleniowe. W tej firmie zostały zakwestionowane wszystkie umowy o dzieło na trzy lata wstecz. Łącznie 1500 kontraktów. Paradoks całej tej sytuacji polega na tym, że firma miała określony z góry – przez urząd marszałkowski – wzór umowy, z jakiego powinna korzystać. Oczywiście konsekwencje spadły na płatnika. | http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/90.....um=twitter
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:15, 01 Sty '17
Temat postu: |
|
|
Prawa nabyte!
Nie zmienia się zasad gry podczas jej trwania.
Prawa nabyte!
Zaczynając prace,
pod przymusem zostałem włączony do przymusowej gry hazardowej pod nazwą ZUS.
Ustalono , że będę pracował i płacił od zarobków 33% składki ZUS.
Potem wielokrotnie zmieniano zasady gry.
Podwyższano mi stawkę.
Ograniczano moje prawa do leków na zniżkę i prawo do leczenia.
Jak przystępowałem do gry ,
to w zamian za składkę miałem prawo do leczenia całego uzębienia,
a teraz tylko do przednich siekaczy!
Na końcu zmieniono czasookres gry,
wydłużając mój wiek emerytalny.
Teraz gwałt, że SB-kom chcą obniżyć emerytury,
a oni przecież solidnie pracowali
i nie można im odebrać praw nabytych.
A mnie można było?
Czym było wielokrotne zwiększania w czasie tej gry hazardowej moich składek na ZUS?
Czym było wprowadzenie ograniczeń na leki,
jedne na 30% a inne na 100%!?
Lekarze piszą leki takie,
jakie im przedstawiciel handlowy podpowie.
Aptekarz żyje z marży, a więc nie jego interes sprzedawać tanie leki!
Niech sobie piszą , a ja powinienem płacić za lek najtańszy,
a dopłatę powinien refundować ZUS!
Niech sobie NFZ negocjuje z Koncernami Farmaceutycznymi ceny leków!
- i dopłaca różnicę!
Jeśli lek jest potrzebny, to mam go dostać na 30%,
a jak nie to po co lekarz pisze!
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
p4lm
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1936
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:15, 01 Sty '17
Temat postu: |
|
|
Apropo postu , który jest założycielem tego wątku. Ta firma Optigen wygręciła na naiwnych Polakach podobny wał jak Amber. Poniżej komentarze pokrzywdzonych.
Cytat: | Największa firma w Rzeszowie oferująca tzw. optymalizacje ZUS dla drobnych przedsiębiorców, po ponad roku zwodzenia o możliwości uzyskania z Wielkiej Brytanii certyfikatu A1 i pobierania kasy na abonament rozwiązała wczoraj nagle umowy z dotychczasowymi klientami, likwiduje działalność. Każe wracać na polski ZUS od 1 stycznia! Masa klientów została na lodzie. Będzie musiała zwracać zaległe składki ZUS. Niektórzy ponad roczne! |
Cytat: | Ja też byłem w Optigenie i to około 3 lata. Mam NIN, ale nie uzyskałem A1. Mam też przez ZUS ustalone ustawodawstwo w wielkiej brytani po przeprowadzeniu dochodzenia. Prosili jeszcze, aby do pełni szczęścia dosłał A1, ale nie wskazali kiedy. Od tej pory cisza, skąd taka pewność, że trzeba zwracać składki ZUS? |
[url]
http://f.kafeteria.pl/temat/f1/optigen-zlikwidowany-p_5459394[/url]
Póki co nie dopuszczą do tego, aby państwo służyło społeczeństwu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
oko
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2059
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:14, 01 Sty '17
Temat postu: |
|
|
JerzyS napisał: |
Niech sobie piszą , a ja powinienem płacić za lek najtańszy,
a dopłatę powinien refundować ZUS!
|
Refundacja, słowo klucz, które posiada też i inne oblicza /dopłaty/ aczkolwiek, znaczące to samo.
Każdy, kto je zaakceptował, przyjął jak swoje, mimo, że pod przymusem, jest koncesjonowanym żebrakiem, który będzie wznosił okrzyki do waadzy o to, by jego żebraczej doli nie zmieniać a już na pewno nie likwidować.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|