Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 149
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:28, 26 Cze '09
Temat postu:
Kyuss:
Cytat:
Śmierć M. Jacksona i aktorki Farrah Fawcett skutecznie odwróciła uwagę mas ludzi od wszystkiego co istotne. Bardzo to wygodne.
Wyluzuj, przecież nie umarł specjalnie żeby przeszła ustawa klimatyczna... hej... To człowiek ikona, "worek kontrowersji", jako młody dzieciak pamiętam jego świetność i popularność. Był pionierem w muzyce, dźwiękach, jego głos był od razu rozpoznawalny - teledyski (niektóre) są do dziś olśniewające, niedoścignione arcydzieła - "szkoda chłopa".
To są "wielcy ludzie" - jak papież zmarł to jak to dopiero ludzi odciągnęło od ustaw i zamieszek na Świecie! Troszkę luzu, owszem miejsce nieodpowiednie, lecz czemu nie, choć królem był popkultury, którą gardzę...
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 257
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:45, 26 Cze '09
Temat postu:
Nie ma czego ukrywać był niezrównoważonym psychicznie człowiekiem i to go wykończyło. Wykonywane przez niego utwory będą jeszcze długo żywe.
RIP Michael
_________________ Nie interesuje mnie magia, ufo i wszelkie kwestie wiary...
Dołączył: 26 Cze 2009 Posty: 250
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:25, 26 Cze '09
Temat postu:
jozo2009 luz jest w żadnym wypadku nie sugeruję też, że śmierć tych dwojga to upozorowane wydarzenia. Piszę jak sprawy wyglądają. Szkoda głowy na gdybanie.
Stało się, trudno, ale szum medialny jaki temu towarzyszy choć naturalny przy popularności jaką ma Jacko, to przy jednoczesnym nagromadzeniu krytycznych wydarzeń na świecie, które praktycznie nie mają pokrycia w mediach daje bardzo nierówny efekt. O!
Pokój mu kimkolwiek był, cokolwiek zrobił...
_________________ The storm is coming.
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 213
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:28, 26 Cze '09
Temat postu:
Turecki napisał:
Nie ma czego ukrywać był niezrównoważonym psychicznie człowiekiem i to go wykończyło.
RIP Michael
Dzięki tatusiowi który go poniżał i szmacił gdy MJ był dzieckiem. Później dzięki hienom które go otaczały.
Moje osobiste odczucia co do MJ? Geniusz, wybity artysta, jego piosenki są genialne, ponadczasowe, dla mnie magia.
Jak słucham np czegoś takiego...
...to po prostu jestem jak zaczarowany. Przy jego muzyce odpoczywam dosłownie się rozpływam.
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 328
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:02, 26 Cze '09
Temat postu:
Turecki napisał:
Nie ma czego ukrywać był niezrównoważonym psychicznie człowiekiem i to go wykończyło. Wykonywane przez niego utwory będą jeszcze długo żywe.
RIP Michael
Wiele legend muzyki bywało niezrównoważonych psychicznie, lub brali dragi, albo mieli poważne problemy ze sobą bądź rodzinne.. . Ja nie znam żadnego dobrego muzyka, który był zrównoważony psychicznie ; ), a Michael Jackson miał świetne teledyski, pamiętam jak się oglądało teledyski na vivie przez satelitę, to było coś, a nie to co teraz taki chłam leci, że szkoda gadać..
P.S. Przelećcie sobie np. polskich artystów popu, wielu jest zrównoważonych psychicznie no ale ten chłam od tych 'artystów' to dla mnie nie muzyka, np. taki Szymon Wydra ......
_________________ Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 512
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:18, 26 Cze '09
Temat postu:
jozo2009 napisał:
Wyluzuj, przecież nie umarł specjalnie żeby przeszła ustawa klimatyczna...
no a dlaczego odrzucasz niby taką możliwośc ? gdzie ten doktorek sie podział co mu dał ostatniego strzała może jak znajda doktorka to w wersji gorszej nie bedzie nic pamiętał bo był w szoku ,a w wersji lepszej nie pożyje zbyt długo ?
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 221
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:21, 27 Cze '09
Temat postu:
Wala mnie doniesienia masmediow i informacje z drugiej reki (ZA POSREDNICTWEM debilnych marykanskich mediow).
Czy ktos wie, kto ma PRAWA do odtwarzania utworow MJ.
O ile pamietam, a nie jestem oddana fanka MJ, to MJ twierdzil, ze wytwornie (okrelonego klucza) blokuja nadawanie jego utworow w mediach. Dzis bylam w kilku sklepach i czulam sie jak w krainie JM. Wsziedzie slyszalam utwory JM. Moze to przypadek. Chcialabym jednak wiedziec, kto czerpie korzysci z nienadawania i nadawania utworow JM.
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:20, 27 Cze '09
Temat postu:
Cytat:
Policja szuka lekarza Jacksona - zastrzyk okazał się zabójczy?
Michael Jackson
Policja z Los Angeles poszukuje prywatnego lekarza Michaela Jacksona. Chce go przesłuchać, gdyż rola, jaką odgrywał może się okazać kluczowa dla wyjaśnienia przyczyn śmierci króla popu – podają Sky News i TMZ.
Więcej o królu popu w specjalnym serwisie Muzyki
Istnieją bowiem podejrzenia, że Jackson właśnie od niego otrzymał zastrzyk z substancji o nazwie Demerol. Dawka środka przeciwbólowego, podobnego do morfiny, mogła się okazać śmiertelna. Gwiazdor przyjmował regularnie środki, które uśmierzały ból związany z częstymi próbami przed planowanymi 50 koncertami.
TMZ napisał, że lekarz, który mieszkał w posiadłości króla popu, jest teraz nie do odnalezienia. - Policjanci chcą przesłuchać doktora – napisał TMZ.
Policja sprawdza także samochód marki BMW, który prawdopodobnie należy do owego lekarza. Auto zostało odholowane spod domu króla popu.
Z kolei "The Sun" cytuje osobę zbliżoną do rodziny Jacksonów.
- Krótko po zastrzyku z Demerolu [Michael Jackson - red.] zaczął odczuwać powolny płytki oddech. Potem oddychał coraz wolniej i wolniej, aż zupełnie przestał oddychać. Prywatny personel Jacksona rozpoczął próbę reanimacji, wezwano także pogotowie. Ale piosenkarz nie odzyskał już przytomności - twierdzi źródło.
Tysiące osób żegna "króla popu" – relacje Onet.tv
"Trudna przemiana z chłopca w mężczyznę" ("DT")
Wpisz się do Księgi Kondolencyjnej
Autopsja zwłok Jacksona
Autopsja zwłok Michaela Jacksona nie trwała długo. Dokonał jej dr Lakshmanan Sathyavagiswaran, znany ze sprawy O.J. Simpsona. Jak stwierdził koroner Los Angeles, na ustalenie przyczyny śmierci króla popu będzie trzeba poczekać nawet kilka tygodni.
Spowodowane jest to długim czasem oczekiwania na wyniki badań toksykologicznych, a one wydają się być kluczowe.
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 52
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:08, 27 Cze '09
Temat postu:
Aya Sophia napisał:
Ba. Jedyny solista który się rozpadł
ROFL, należysz mi za pianke do czyszczenia monitora
PS> Panowie od HAARPa, weźcie se kurwa skierujcie antenki już poza Dolny Śląsk, już nawet moja teściowa się czegoś domyśla, mówi ze nie pamięta burzy co by trwała 5 dni. Pozdro!
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:13, 27 Cze '09
Temat postu:
Swój koniec przewidział już na początku kariery. Kto widział jego teledysk zatytułowany "Thriller", wie co mam na myśli. Dajcie spokój człowiekowi. Nie żyje, więc spodziewajmy się promocji jego dyskografii oraz bezpłatnych płyt CD jako dodatków do kolorowej prasy.
Aktualizacja 27.06.2009r: Michael Jackson nadal nie żyje.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 03 Gru 2008 Posty: 29
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:14, 27 Cze '09
Temat postu:
Rozumiem, że można mieć różne zdanie na temat kontrowersyjnego muzyka, tancerza i choreografa. Jednak szanujmy zmarłego, tak?
Jeśli ktoś śmieje się z koloru jego skóry, czy zakrywania twarzy - niech poczyta trochę o bielactwie.
Wyluzujcie z tymi dowcipami. Są całkowicie nie na miejscu. Media Michaela Jacksona zjadły żywcem, jednak warto pamiętać o tym, co dobrego zrobił. A sporo tego było... Szacunek dla niego.
_________________ cokolwiek wysyłasz - wraca zwielokrotnione
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 221
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:35, 27 Cze '09
Temat postu:
tanczacy delfin napisał:
Rozumiem, że można mieć różne zdanie na temat kontrowersyjnego muzyka, tancerza i choreografa. Jednak szanujmy zmarłego, tak?
Jeśli ktoś śmieje się z koloru jego skóry, czy zakrywania twarzy - niech poczyta trochę o bielactwie.
Wyluzujcie z tymi dowcipami. Są całkowicie nie na miejscu. Media Michaela Jacksona zjadły żywcem, jednak warto pamiętać o tym, co dobrego zrobił. A sporo tego było... Szacunek dla niego.
Najsmieszniejsze jest to, ze wiekszosc powtarza jedynie to, co uslyszala w mediach. Na forum ludzi kwestionujacych prawdomownosc mediow, to dosc niezywkle.
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 221
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:17, 27 Cze '09
Temat postu:
Zadne z oskarzen przeciwko MJ nie zostaly udowodnione.
Nie byl ani oszustem, ani pedofilem, ani nieodpowiedzialnym ojcem, ani niewyplacalnym dluznikiem... Ocyzwiscie przez 10 lat slyszelismy cos zupelnie innego. Niektorzy nawey w te brednie wierza.
Zeby bylo smieszniej 80% jednej wersji jego clipu jest ocenzurowana. Obejrzalam kilkanascie wersji i znalazlam 3 nieocenzurowane. Za antysemityzm oczywiscie. Czarnuch z bielactwem, zboczony i do tego antysemita? Mam nadzieje, ze jednak nie.
Tak sprytnie sa stworzone wersje videoklipow, ze ktos niezorientowany jaki jest tekst piosenki w ogole sie nie zauwazy, ze ma wersje ocenzurowana w drugiej zwrotce:,,[url]Beat me, hate me[/url]
You can never break me
Will me, thrill me
You can never kill me
Jew me, sue me
Everybody do me
Kick me, kike me
Don't you black or white me''. http://www.azlyrics.com/lyrics/michaeljackson/theydontcareaboutus.html
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:57, 27 Cze '09
Temat postu:
Niepotrzebnie wkręcacie się w tą papkę medialną. Włączyłem na chwilę tv w kompie i wyłączyłem po 10 sekundach. Tego nie da się oglądać.
Dobra, zmarł jakiś znany piosenkarz. Ale żeby robić z tego wydarzenie tygodnia i trąbić o tym non stop przez kilka dni to pokazuje tylko mizerię mediów.
Jakikolwiek film z podanych tu na forum dokumentów jest po stokroć ciekawszy od tych bzdetów. Nie pokazują ich jednak, zamiast tego roztrząsają śmierć jakiegoś podstarzałego piosenkarza. Szkoda gadać.
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:58, 27 Cze '09
Temat postu:
Astre Occlu, na polsacie i tvp sytuacja zupełnie odwrotna.
Zauważyłem, że temat zasłania już nawet inne nawiedzone produkcje. Jakim cudem - nie mam pojęcia Wątek faktycznie nie pokrywa się z tematyką forum. Ale, żeby aż przeszkadzał w oglądaniu zeitgeista to już przesada
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 213
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:35, 27 Cze '09
Temat postu:
MJ był jedynie pacynką, zabawką w rękach sowich "doradców" i chciwej rodzinki, człowiekiem od dziecka psychicznie maltretowanym przez swojego ojca który wyśmiewał jego wygląd, poniżał go. Jako dorosły wyrósł na osobę zamkniętą w sobie, to ze lubił towarzystwo dzieciaków może również świadczyć o jego 'zdziecinieniu' - jedyne osoby które mu nie rozkazywały, nie wywierały presji. Przecież to idealna chwila na wyłudzenie wielkiej kasy dla rodzica który widzi że Jackson bawi się z dzieciakami jakby sam był dzieckiem, dużo spędza z nimi czasu, więc dlaczego by tego nie wykorzystać?
Albo kto mógł zarobić na organizacji koncertów a później na śmierci gwiazdora, przecież nie MJ tylko wszyscy wokoło.
Więc zanim zaczniecie PIERDOLIĆ bzdury spójrzcie na sprawę od strony człowieka.
Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 52
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:29, 28 Cze '09
Temat postu:
MJ ciągle żyje
to tak na rozluźnienie ;d
Poza tym to wkurwiają mnie ludzie, którzy ciągle gdzieś się udzielają/ustawiają opisy/itp pomimo, że nie słuchali Majkela i tym bardziej za nim nie przepadali - to jakieś takie bezcelowe, grupowa chęć bycia fajnym bo zaczyna się interesować kimś dopiero po jego śmierci itp.
_________________ •
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 221
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:31, 28 Cze '09
Temat postu:
Damian.87 napisał:
MJ był jedynie pacynką, zabawką w rękach sowich "doradców" i chciwej rodzinki, człowiekiem od dziecka psychicznie maltretowanym przez swojego ojca który wyśmiewał jego wygląd, poniżał go. Jako dorosły wyrósł na osobę zamkniętą w sobie, to ze lubił towarzystwo dzieciaków może również świadczyć o jego 'zdziecinieniu' - jedyne osoby które mu nie rozkazywały, nie wywierały presji. Przecież to idealna chwila na wyłudzenie wielkiej kasy dla rodzica który widzi że Jackson bawi się z dzieciakami jakby sam był dzieckiem, dużo spędza z nimi czasu, więc dlaczego by tego nie wykorzystać?
Albo kto mógł zarobić na organizacji koncertów a później na śmierci gwiazdora, przecież nie MJ tylko wszyscy wokoło.
Więc zanim zaczniecie PIERDOLIĆ bzdury spójrzcie na sprawę od strony człowieka.
No wlasnie kolega w ogole nie patrzy od strony czlowieka, tylko powtarza opinie podanych przez media. Bez zadnej analizy i refleksji.
Media robily z MJ debila z szympansem, potem puszczaly ploty o wybielaniu skory, wymyslali historie wyssane z brudnego palucha o jego zyciu, wydatkach, itp. Jak sie go nie dalo zaszczuc w mediach, to wymyslali mu procesy. Wszystkie MJ wygral! W jednym sie ulozyl, bo mu tak doradzili w sprawach podatkowych.
Dwa razy mial sprawy o molestowanie. Nigdy nie zostal skazany, chociaz mieli kasety, zeznania i naciaganych swiadkow. Zrobili mu sprawe o malwersacje i oszustwa, zakuli go w kajdanki, okazalo sie ze byl niewinny. Po prostu wymiar sprawiedliwosci w USA zgnebil go. Wcale mnie nie dziwi, ze sie znieczulal. Od 2o lat polowali na niego jak na zwierze, bo postanowil byc nie zalezny. Nie nosil nitki Rebeki, nie pil mineralnej wody chrzczonej przez rabina i nie dal sie obrzezac? W 1996 zydzi postraszyli go procesem za piosenke ,,They dont really care about us''. Na szczescie facet mial jaja i nigdy tekstu nie zmienil.
Jak juz nie miali na niego haka, to nagrali MJ, gdy sie wypowiadal prywatnie o facecie - swoim doradcy, ktorego zwolnil, bo mu zdefraudowal pieniadze. Zrobili z niego antysemite. Kabaret.
Mozna nie lubic MJ. Ja za nim nie przepadam, ale skoro juz sie pojawil na FP, to warto popatrzec na jego postac z mniej manipulowanej strony. W koncu szukanie informacji i sprawdzanie nie boli. MJ przypomina bardzo metody dzialania tzw.wymiaru sprawiedliwosci w USA wobec niepokornych slaw. Przeciez z M.Gibsonem robili i robia dokladnie to samo.
Pacynka nie podejmuje samodzielnie decyzji. MJ sam decydowal o swoich sprawach. MJ mial byc przedstawiany jako slaby, chory czlowiek. Udalo sie, bo bezmozgowcy czytajacy tabloidy powtarzaja jak nienormalnie sie zachowywal. Zapominajac o masie pozytecznych rzeczy. Pacynka juz na pewno nie mowi takich tekstow, ktore laduja na stronach oszolomow z Ligii Tropienia Nienawistnikow.
,,Michael Jackson Has "An Anti-Semitic Streak" -- Tape Shows He Hasn't Learned From Past Mistakes
New York, NY, November 23, 2005 … Reacting to revelations that Michael Jackson referred to Jews as "leeches" in a voicemail to a former business manager, the Anti-Defamation League (ADL) today said the pop music icon "has an anti-Semitic streak" and hasn't learned from his past mistakes, including the use of anti-Semitic epithets in a 1995 song he wrote.
In tapes aired yesterday on ABC's "Good Morning America," Mr. Jackson was heard saying of Jews, "They suck … They're like leeches. … I'm so tired of it … It is a conspiracy. The Jews do it on purpose."
Abraham H. Foxman, ADL National Director, issued the following statement:
Michael Jackson has an anti-Semitic streak, and hasn't learned from his past mistakes. It seems every time he has a problem in his life, he blames it on Jews. It is sad that Jackson is infected with classically stereotypical ideas of Jews as all-powerful, money-grubbing and manipulative.
We had hoped that Jackson would have learned from his mistakes. While he apologized for, and later removed the anti-Jewish lyrics in "They Don't Care About Us," it is clear now that he never was able to completely remove the bigotry from his own heart.
It is important now for Mr. Jackson to stand up and acknowledge that his words are hurtful and hateful. He needs to show his fans that he rejects bigotry and is truly serious about stamping out, in his words, "the ugliness of racism, anti-Semitism and stereotyping." This can only begin with an apology to Jews everywhere, especially those fans who have been deeply hurt and offended by his words.''
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:34, 28 Cze '09
Temat postu:
dzisiaj jestem zrzedliwy, wiec napisze o czyms co mnie naprawde wkurwia. na onecie wpisalo sie juz ponad 34 tysiace pojebow do ksiegi kondolencyjnej. po co? po kiego grzyba ja sie pytam? czy rodzina jacksonow to kiedykolwiek przeczyta? ludzka glupota mnie strasznie doluje
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 214
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:11, 06 Lip '09
Temat postu:
Nigdy nie byłam wielką fanką Michaela Jacksona, ale przyznam, że lubię jego przynajmniej z 10 utworów.
Cóż mogłabym powiedzieć na jego temat...zupełnie nic, ponieważ nie znałam tego człowieka osobiście, aczkolwiek mogę tylko wysnuwać wnioski z tego o czym było głośno w mediach i na podstawie oglądniętych z nim dwóch wywiadów, plus bodajże jeden, który nagrał sam w domu oraz z faktu, iż jak kiedyś powiedział Jackson, iż ci, którzy chcą go troszkę poznać, mają jego serce w jego utworach i wiecie co??? Tak sobie teraz reasumuję wiele kwestii dotyczących jego samego...
Na pewno nie wierzę w to, że był pedofilem, aby dojść do takiego wniosku, wystarczy oglądnąć z nim wywiad z 2005 roku... ten człowiek miał w sobie tyle ciepła, wystarczyło na niego popatrzeć, by wywnioskować, że ten człowiek nigdy nie skrzywdził żadnego dziecka.
Większości ludziom nie chciało się po prostu wyciągać własnych wniosków, szkalowali go, obdarli z godności tylko dlatego, że jakiejś chciwej babie zechciało się dorobić kosztem własnego dziecka. Wspomnę, że Jackson nie zapraszał do siebie dzieci milionerów, aczkolwiek gdyby tak było, nigdy nie byłby oskarżony o pedofilię. Zapraszał do siebie dzieciaki z najbiedniejszych rodzin i to go zgubiło... zgubiło go współczucie i dobre serce.
Był milionerem a przystawał do biedoty i tu mamy bardzo dobry przykład faktu, dlaczego milionerzy kręcą się w swoim kręgu... nie mam nic przeciwko biednym ludziom ale jak świat światem, zawsze się znajdzie menda, która będzie chciała się wzbogacić, gdy natrafi się ku temu okazja. Mało kto wie, że Jackson nie tylko brał te biedne dzieciaki do siebie ale i wspierał finansowo te rodziny - w tym przypadku po prostu dał palca a chcieli całą rękę.
W jego posiadłości nie bywał tylko ten chłopiec ale przynajmniej około dwudziestu innych dzieci. Wystarczy znać się choć trochę na psychologii i choćby porównać zachowania prawdziwych pedofilii by wiedzieć, że incydenty w takich przypadkach nie są jednostkowe i nie wierzę, że akurat tylko to jedno dziecko padło ofiarą, gdy przez naście lat MJ gościł u siebie wiele innych dzieci i rodzice jak i dzieci (niejednokrotnie w czasie procesu już nastoletnie) te były przesłuchiwane i żadne z nich nie powiedziało złego słowa o MJ. A już szczytem wszystkiego było, gdy opinia publiczna bulwersowała się, iż dzieci te spały w jego łóżku, ojej ale afera!!! Jednakże te już nastoletnie dzieciaki, mówiły, iż nie spały z MJ ale w jego łóżku, do nocy oglądali wspólnie bajki i filmy Disneya ale Michael nie spał z nimi w jednym łóżku.
MJ ze względu na brak własnego dzieciństwa, mimo własnej dorosłości fizycznej, tak na prawdę w środku pozostał dzieckiem, ewidentnie to widać i słychać w klipie „Childhood”, stąd też i dobrze czuł się w towarzystwie dzieci, z resztą dzieciaki są szczere, radosne i on to właśnie kochał a swoje utracone dzieciństwo rekompensował budując swoje Neverland i otaczając się dziećmi, gdyż one jako jedyne go nie krzywdziły.
MJ tak na prawdę zniszczyły ludzka chciwość przy tak ogromnej naiwności jaką on sam się ewidentnie charakteryzował.
Często pisano o nim „dziwak”... a ja sobie myślę, dlaczego dziwak??? Tylko dlatego, że często zachowywał się jak dzieciak? A może tylko dlatego, że nie dymał wszystkiego co się rusza tak jak przystało na gwiazdę Holywood??? Czy dlatego, że nie sprzedawał swojego życia prywatnego, tak jak przystało na gwiazdora??? A może dlatego, że nie prowadził bujnego życia towarzyskiego???Bo już o operacjach plastycznych nie wspomnę, aczkolwiek 95% holywoodzkich gwiazd robi podobnie.
Tu jest bardzo dobry przykład na taki psychologiczny spekt nietolerancji, aczkolwiek uprzedzenia są wynikiem czegoś nieznanego, a to co nieznane budzi „lęk” i rodzi uprzedzenia. MJ był nieco tajemniczy ale jak dla mnie nigdy nie wydawał się dziwakiem. Wystarczy spojrzeć na życie każdego z nas... czy biegamy po ulicy i opowiadamy o własnym, prywatnym życiu? Nie! MJ też tego nie robił, choć znacznie ciężej było mu zachować własną prywatność. Poza tym, że był znany, był gwiazdą... on nie miał w sobie nic gwiazdorskiego a dziwaczne pomysły??? Np. zbudowanie Neverland??? Jakiż to dziwaczny pomysł, że człowiek rekompensując to czego nie miał buduje coś dziecięcego. Powiem tak... jego mistrzostwo było właśnie efektem jego dziecięcej wyobraźni, która dorosły człowiek z w miarę szczęśliwie przeżytym dzieciństwem traci. Dzieciństwo MJ żyło w nim cały czas, wystarczy popatrzeć na klip „I’ll be there”.
Michael Jackson na pewno był inny niż reszta holywoodzkiego chłamu ale na pewno podobny jak większość ludzi... on po prostu nie pasował do świata, w który wepchał go ojciec tyran i sadysta.
Ja myślę, że on był zwykłym, wrażliwym człowiekiem, który do końca nie odnalazł się w otaczającej go rzeczywistości. Uważam, że jeśli chodzi o muzykę rozrywkową... jego śmierć to niepowetowana strata dla tej dziedziny, aczkolwiek ja, jak i zapewne wielu ludzi nie odróżnia jednego utworu od drugiego, nie wiadomo kto wykonuje ten czy owy utwór ale utwory MJ choćby był którego nie słyszałam... zawsze rozpoznam wykonanie MJ i to czyni go wyjątkowego... nie to, że był gwiazdą, królem popu czy jak kto woli go nazwać ale za pewne, bez wątpienia, właśnie muzyka czyniła go wyjątkowym.
A ludzie, jak to ludzie... niezaspokojona ciekawość zawsze rodziła plotki i insynuacje. MJ nie był dobrą pożywką, gdyż mało o sobie mówił, więc media jak i domniemania wielu ciekawskich dopowiedziało mu, przypięli mu to co chcieli i tyle.
_________________ The main cause of stress is daily contact with idiots.
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 52
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:20, 07 Lip '09
Temat postu:
Widziałem dzisiaj fragmenty uroczystości PORZEGNALNEJ (autentyczny ort, taki napis jawił dłuugą chwilę dołem ekranu na TVP Info, obciach). Żenua jednym słowem, az się chciało krzyczeć "ciszej nad ta trumna", tłumy obłudników i pseudogwiazd... i te lamusy w studiu TVP.. no cóż, innym się to może podoba. Albo córa Majkela przed chwilką bawiła sie torebką z miną jakby nie wiedziała o co chodzi, ale po chwilce dostała się do mikrofonu i dała przedstawienie, będąc nie do poznania, rynna mode on. Pierdolić to.
Facet miał życie posrane, zero prywatności od wczesnego dzieciństwa. Jak on funkcjonował? Ludzie marzący o sławie może własnie w tej chwili widzą czym to grozi. Miał żyć 150 lat, spanko w namiocie pod tlenem, witaminki, operacje... właśnie te operacje chyba zniszczyły go najbardziej, i fyzicznie i medialnie. Gdyby pozostał czarnym nygerem z szerokim noskiem w afro, myślę że rządziłby światem pop-rozrywki do dziś żyjąc szczęśliwie, dyskredytując fiftycentów, dżejzi i reszte tego chłamu, Tigera Woodsa dorzucam gratis. Co miał w bani naprawdę, mało kto wie. Skończył marnie, może i lepiej dla niego. Fakt faktem jednak, nigdy nie kupiłem ani jednej jego kasety czy płyty, ale też nie przeszkadzał mi w radio czy przelotnie w TV, nie wyciszałem, coś jednak w tej jego muzie było.
_________________ Red pill hurts, but it is the truth. I´ll never regreat that decision
Wczoraj w Los
Angeles odbyły się dwa pogrzeby Michaela Jacksona. Podczas publicznej ceremonii fani mogli pożegnać Króla Popu. Miłośnicy muzyki tragicznie zmarłego gwiazdora masowo zakładają internetowe fora, na których szukają ludzi, którzy odczuwają podobny ból
oraz smutek. Niektórzy jednak nie poradzili sobie z szokiem, jaki wywołała ta nagła śmierć. Jak donosi jedna z największych stron internetowych poświęconych piosenkarzowi, kilkunastu fanów popełniło samobójstwo po tym, jak dowiedzieli się, że ich idol nie żyje.
Gary Taylor, który prowadzi serwis informacyjny o Jacksonie, w rozmowie z dziennikarzami The Sun powiedział, że jak na razie odnotowano 12 samobójstw fanów Michaela.
Wiem, że wśród samobójców znajduje się jeden Brytyjczyk – powiedział Taylor. To bardzo poważna sytuacja. Wielu nie radzi sobie z odejściem ich największego idola. Michael nigdy by tego nie chciał.
Tymczasem rosyjskie media donoszą, że najsławniejszy sobowtór Jacksona, Pavel Talalayev, podciął sobie żyły na wieść o śmierci idola. Na szczęście w porę wezwano pogotowie i uratowano życie artyście naśladującemu króla popu.
Był w okropnym stanie – relacjonuje jeden z sanitariuszy. Powtarzał, że się zabije, bo to najgorszy dzień jego życia. Mówił, że nie chce żyć i błagał, żebyśmy go nie ratowali. Twierdził, że chce iść tam, gdzie jest Michael i pragnie się z nim za wszelką cenę spotkać.
Mamy nadzieję, że uroczyste pożegnanie i pogrzeb Jacksona pomogą wielu ludziom ostatecznie rozstać się z gwiazdorem.
Trzeba być totalnym debilem, żeby się zabić z powodu idola. Ludzie to mają nasrane. Potem się dziwić, że 3/4 populacji chcą zlikwidować.
_________________ http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów