[RS] Phil Schneider - Listopad 1995 Ostatnie słowa

davidoski

Przyznam, że mam nieco mieszane uczucia po obejrzeniu filmu. Na początku wydało mi się to bardzo interesujące, ale im dłużej go słuchałem tym bardziej mi się to wszystko wydało podejrzane. Najważniejsze co mnie uderzyło to mała ilość szczegółów jakie podaje - w zasadzie mówi o znanych już teoriach na temat współpracy rządu amerykańskiego z obcymi (Szarymi), podziemnych bazach, transferze technologii i nowym porządku świata (przecież stary Bush mówił o tym publicznie dość dawno temu, więc w 1995 roku to nie było raczej jakieś wielkie odkrycie Schneidera).

Generalnie pytany o szczegóły podziemnych baz powtarza tylko jakieś ogólniki: że jest ich 131, są na 2 mile w głąb ziemi i że kosztowały mnóstwo dolarów (ale nic o tym jak są zbudowane, o ich konstrukcji, jak zą rozlokowane wewnątrz pomieszczenia i do czego służą, jak są zasilane itd. Nic na ten temat.) Kiedy w końcu ktoś z publiki zapytał wprost skąd można się dowiedzieć więcej konkretów (bo najwyraźniej nie od Phila Smile

), odpowiedział: Kupujcie książki w których jest moje zdjęcie, i tu podaje ich tytuły.... Wygląda to trochę na kiepski marketing dla naiwnych, wierzących w różne dziwne historie. Jeszcze te kamyczki którymi się obłożył jakby chciał nimi podkreślić swoją wiarygodność - ale możecie tylko oglądać, nie wolno dotykać!... 13 zamachów na życie jednego człowieka przeprowadzonych przez rząd dysponujący techniką wyprzedzającą publiczne technologie o 2400 lat - i wszystkie 13 zamachów nie udanych? No bez jaj....

W tej chwili nie mam za dużo czasu żeby wszystko opisać, po południu postaram się więcej jak wrócę z roboty.
Pozdro
_________________
The Truth Hurts
http://bankowaokupacja.blogspot.com

redmuluc

davidoski napisał:

Jeszcze te kamyczki którymi się obłożył jakby chciał nimi podkreślić swoją wiarygodność - ale możecie tylko oglądać, nie wolno dotykać!... 13 zamachów na życie jednego człowieka przeprowadzonych przez rząd dysponujący techniką wyprzedzającą publiczne technologie o 2400 lat - i wszystkie 13 zamachów nie udanych? No bez jaj....

Przeczytaj uważnie jego historię, sprzątnęli go kiedy zrezygnował z ostrożnego planu, kiedy powiedział że wyjawi położenie wszystkich 130 baz, już nie zdążył. Balansował na granicy mówienia publicznie i natychmiastowego aresztowania. Postaw się na jego miejscu, jakbyś ty się zachował ?. Gwarantuje Ci że w chwili gdybyś pokazał jakiekolwiek plany, snajper zrobiłby swoje. Działa to zgodnie z zasadą - "możesz zbliżyć się do prawdy, ale nie za bardzo, możesz mówić o obcych i UFO ale bez podawania konkretnych danych technicznych". To tak jak trochę z mojej "branży", załóżmy że masz plany SR71 - i co pójdziesz do gazety i opublikujesz plany w dodatku DVD do Expresu ?Za co Cię by aresztowali ? Bo na pewno nie za zdjęcia które można zobaczyć w Przeglądzie Lotniczym, ale za szczegółowe plany- to jest dla nich zdrada i natychmiastowy odstrzał. Zanim wysnujesz inne zaskakujące wnioski, przypomnij sobie jakie zasady obowiązują w tym świecie.

Wyspa

zdradą jest to że rządy ukrywają technologie oraz prawde o ufo przed światem więc oni pierwsi powinni beknąć za to... no i nie mówiąc tu o czarnych budrzetach z podatków obywateli! rząd dopuscił się zdrady i na stos z nim!

Oczywiscie moje gadanie nic nie znaczy ale to oni dopuscili się zdrady, a nie Phil... On tylko ujawniał to co powinno być ujawniony, a raczej co nie powinno być zatajone! Confused

Lech

Moje pierwsze wrażenia dotyczące treści przekazanych przez Phila Schneidera to przede wszystkim zdziwienie, że człowiek, który posiadł rewelacyjną i rewolucyjną wiedzę dotyczącą szczegółów obecności i aktywności obcych ras na Ziemi, mówi przez znaczną część niedługiego wykładu o konstytucji, patriotyzmie, pieniądzach i wolnościach obywatelskich... Ja byłem rozczarowany, gdyż spodziewałem się poznać z pierwszej ręki szczegóły rzekomego konfliktu zbrojnego w Dulce, detale dotyczące pozaziemskich rezydentów na Ziemi, niesławnej rasie Draco, etc., a w efekcie wysłuchałem poprzetykanej technologicznymi wtrętami agitki politycznej.

Oczywiście nawet te strzępy informacji są niezwykle interesujące, ale nie usłyszałem niczego, czego bym wcześniej wielokrotnie nie przeczytał w przeróżnych źródłach, które opisują te same fakty w podobnie lapidarny sposób. Mam wrażenie, że Phil Schneider jest tu po prostu częścią jakiejś większej intrygi, której nie jestem w stanie ogarnąć, a tą intrygą niekoniecznie jest pochodzący od Obcych NWO... Schneider ewidentnie skąpi szerokich i szczegółowych informacji o obcych, przedkładając nad nie informacje o rzekomych technologiach, czarnych budżetach i konstytucji, co w kontekście fascynujących faktów jakich był uczestnikiem wydaje się być "zbywaniem" słuchaczy.

A co, jeśli P.S. był zmanipulowany i poddany praniu mózgu i celowo przedstawia informacje w formie mętnej i zniekształconej lub nawet przekazuje ewidentne zaprogramowane mu hoaxy? Może tak być? Ja przyjmuję taką ewentualność pod uwagę, ale nie jestem w stanie ocenić czy informacje przez niego podawane i jego postawa wobec nich są "prawdziwe". Nie wiem co myśleć - za mało danych Smile

Lech
_________________
lechszukapracy@gmail.com

redmuluc

Lech napisał:

Ja byłem rozczarowany, gdyż spodziewałem się poznać z pierwszej ręki szczegóły rzekomego konfliktu zbrojnego w Dulce, detale dotyczące pozaziemskich rezydentów na Ziemi, niesławnej rasie Draco, etc., a w efekcie wysłuchałem poprzetykanej technologicznymi wtrętami agitki politycznej.

Zostało jeszcze 5 godzin (3DVD) do tłumaczenia i sporo dokumentów Smile

Cierpliwości.

Leszek

davidoski napisał:

Przyznam, że mam nieco mieszane uczucia po obejrzeniu filmu. Na początku wydało mi się to bardzo interesujące, ale im dłużej go słuchałem tym bardziej mi się to wszystko wydało podejrzane. (...)

Generalnie pytany o szczegóły podziemnych baz powtarza tylko jakieś ogólniki(...)

redmuluc napisał:

Przeczytaj uważnie jego historię, sprzątnęli go kiedy zrezygnował z ostrożnego planu, kiedy powiedział że wyjawi położenie wszystkich 130 baz, już nie zdążył. Balansował na granicy mówienia publicznie i natychmiastowego aresztowania.

Redmuluc, mam podobne obiekcje jak Davidoski. Swoją drogą czy ktoś widział ciało Schneidera...?

Zobacz co facet mówi w filmie:
Więc tak jest tu wiele poziomów| i chciałbym mieć przy sobie mapę
{43551}{43613}na poprzednich mowach miałem| mapę która była pokazywana
{43620}{43676}z przodu i na następnych mowach| planuję zrobić tak samo
{43687}{43748}planowałem przynieść tu mapę| i pokazać długość i szerokość
{43770}{43855}wszystkich baz i nie mogę tego|zrobić bez ładnego wyroku więzienia
{43864}{43939}więc jej nie przyniosłem, ale oprócz|tego zrobiłem dla was badania.

Może coś z tłumaczeniem nie tak, bo mówić: "pokazywałem mapę i pokażę ją w przyszłości, ale jej nie pokazuję, bo to grozi więzieniem" jest nieco dziwne... Hm.... Jak chciałby pokazać, to dawno zrobiłby kilka kopii fizycznych i elektronicznych tych map i zagroził, że w razie swojej śmierci te kopie od razu ujrzą światło dzienne... Jest wiele sposobów zabezpieczenia się, tym bardziej, że było 13 zamachów na jego życie...

Poza tym należy zawsze pamiętać, że Ci, którzy tworzą "fałszywe tropy" są sprytni. Wystawianie aktorów, którzy mówią, co maja powiedzieć, a potem "giną" oni w "dziwnych okolicznościach" każe pytać czy ktoś widział ciało i czy to było na pewno ciało tego, o kogo chodzi... Wiesz, niektórzy do dzisiaj twierdzą, że Saddam żyje, a zginął jego sobowtór.... Itd, itp.
Niemniej wartość informacyjna jest ok, choć można byłoby napisać w zaproszeniu, aby chętni przynieśli palniki acetylenowo-tlenowe... Smile

Pozdrawiam

outlaw87

Tak sobie czytam co inni piszą na temat tego wywiadu i mówią że za mało konkretów ,danych itd.
Ja osobiście przyznam że jeszcze do wczoraj nie wiedziałem co to jest za gośc. Około 75% jego wykładu to była dla mnie kompletna nowośc, wywiad który trwał 70min jak dla mnie trwał około 10 (tak mnie wciągną).
Jestem świeżym poszukiwaczem takich informacji takżę jak dla mnie Phil wykonał kawał dobrej roboty i zdecydowanie odwazny krok tak występując.

Czekam z niecierliwością na następne tłumaczenia od redmuluc'a.

Ps. stary robisz kawał dobrej roboty z tymi tekstami Very Happy

Leszek

Outkaw87, tu nie chodzi o zniechęcanie Redmuluca do pracy...
Jak sam zobaczysz, podobnych informacji jest więcej i chodzi o to, czy ktoś podając jedne, nie chce ukryć innych, istotniejszych informacji...
Każdy kiedyś zaczyna i każdy sam wyciąga swoje wnioski. Jeśli krytycyzm jest Ci teraz obcy, to ok. Pojawi się w stosownym momencie Wink

Pozdrawiam Smile

_________________
Zapraszam na:
http://swietageometria.info/ i http://forum.swietageometria.info/

redmuluc

Leszek napisał:

Redmuluc, mam podobne obiekcje jak Davidoski. Swoją drogą czy ktoś widział ciało...?

Został uduszony krótko po tym wywiadzie, twarz była zmasakrowana (gdzieś to czytałem), dziwny typ "samobójstwa" na kogoś kto ma 9mm. Podobnie zamordowano kilkunastu jego przyjaciół. Nie mniej na pewno to był on o czym świadczy zaawansowany implant całej klatki piersiowej po strzelaninie z szarymi, spalone place lewej ręki. Co do mapy to sprawdzę to uważniej, pozostało jednak ponad 5 godzin tłumaczenia. Wydostał się cudem ze strzelaniny kiedy to niebieski promień spalił mu żebra, całość akcji przypominała niezły film. Ochronił go agent NRO który zaciągnął go do widy, wcisnął przycisk "góra" i sam poświęcił życie ochraniając jego odwrót zostając na dole. Co do walki w Dulce jeszcze o tym będzie.
Zginęło tam w 1979 66 komandosów Delta Force, wystrzelanych jak kaczki.
Nikt nie każe w to wierzyć, poczekamy na nowy odcinek NDW Laughing

lub frapującą audycję "truthseekera" - Bernatowicza.

Są jeszcze materiały Paula Bennewitza, Thomasa Castello, Williama Coopera, i inne na temat incydentu w Dulce. To bardzo ciekawe materiały. Ale potrzeba czasu na ich analizę i tłumaczenie. Staram się poruszać po materiałach które są wiarygodne i potwierdzane wielokrotnie. Wiecie raczej nie spodziewam się zorganizowania wycieczki po bazach obcych i przejażdżki "kolejką" podziemną. Zawsze można pojechać na wycieczkę wakacyjną w góry Księżycowe w Afryce o których mówił Credo Mutwa, zawsze jest szansa na kilka fajnych fotek, o ile wrócicie żywi Smile

Ale nie... Wy wolicie Egipt, jakieś Cypry Shame on you

kiedy tu jaskinie zostają otwarte całą dobę z darmowymi wycieczkami do świata podziemnego. alien

Ktoś chętny ?

Polecam streszczenie http://www.ukrytesprawy.org/Phil%20Schneider.html

Leszek

Artykuł z Tygodnika Polonijnego "Express" pt. Tajemnica bazy Dulce

Czy w stanie Nowy Meksyk istnieje tajna baza “obcych”, którzy od lat współpracują z rządem USA?
Wieści o podziemnej bazie-laboratorium, znajdującej się w miejscowości Dulce (stan Nowy Meksyk), od lat krążą wśród entuzjastów rozmaitych teorii spiskowych. Według nich, ogromny podziemny kompleks został stworzony przez kosmitów, z którymi współpracuje rząd amerykański. Baza ma siedem poziomów, te najniższe mają być pod wyłączną kontrolą obcych, a wejście tam odbywa się wyłącznie za ich zezwoleniem. Należy jednak podkreślić, iż nikt jak dotąd nie dysponuje niezbitymi dowodami świadczącymi o istnieniu tego miejsca, a zdecydowana większość naukowców nie traktuje doniesień o nim na poważnie (...)

Dulce jest niewielką, senną mieściną położoną w północnej części stanu Nowy Meksyk, w górskich okolicach (na wysokości 7,000 stóp). Mieszka tutaj zaledwie 900 osób, są to głównie “czerwonoskórzy”, gdyż okolica należy do rezerwatu indiańskiego Jicarilla Apache Indian Reservation. Znaleźć tu można tylko jeden motel oraz kilka sklepów. Turyści zaglądają do Dulce rzadko, przez cały rok ulice są puste.

Ale ów pozorny spokój jest jedynie przykrywką dla tego, co tak naprawdę dzieje się dwie mile pod ziemią. Otóż według licznych zwolenników obecności kosmitów na ziemi, tutaj właśnie znajduje się ogromna,

licząca siedem poziomów baza “obcych”,

z którymi od lat współpracuje rząd amerykański. Tajny kompleks usytuowany jest głęboko pod zaroślami szczytu Archuleta Mesa, a to, co dzieje się w środku, przywodzi na myśl najgorsze koszmary senne. Otóż kosmici mają tam dokonywać potwornych eksperymentów genetycznych na porwanych przez nich ludziach i zwierzętach.

Historia bazy sięga 1947 roku, gdy została tam zbudowana droga, którą miano rzekomo wozić drewno pozyskiwane z górskich lasów, lecz okoliczni mieszkańcy nie przypominają sobie, by trasą kiedykolwiek jeździły transporty tego surowca, a droga została wkrótce później zniszczona. W pobliżu Dulce Base znajduje się ogromna tama Navajo, która wyposażona jest także w elektrownię. Według obserwatorów, tama ta zapewnia prąd samej bazie.

Dulce (oznaczone greckim symbolem Tau - T), jest obiektem, który połączony jest z innymi “pozaziemskimi” kompleksami, na czele z osławionym laboratorium wojskowym

znajdującym się w LosAlamos.

Jak wieść niesie, pomiędzy oboma miejscami kursuje superszybka podziemna kolejka nosząca nieoficjalną amerykańską nazwę “tube-shuttle”, a tunele i jeżdżące nimi pociągi oplatają całe terytorium Stanów Zjednoczonych. Składy te mają być szybsze nawet od samolotów, gdyż kosmici dysponują technologią znacznie bardziej zaawansowaną od naszej. Niektórzy ufolodzy mówią, że tunele muszą być idealnie proste, według nich, nakreślenie mapy podziemnych pociągów jest zadaniem stosunkowo łatwym, trzeba tylko znaleźć jedno połączenie.

Po raz pierwszy wieści o Dulce pojawiły się w mass-mediach w połowie lat 70., gdy oficer New Mexico State Police, Gabe Valdez, przeprowadził własne śledztwo na temat tajemniczych porwań jego bydła, które następnie było znajdowane zmasakrowane na pobliskich polach. W czerwcu 1976 roku Valdez zaprosił na swą farmę grupę ufologów, którzy przeprowadzili badania. Wkrótce później prawą zainteresowali się inni badacze, na czele ze znanymi nazwiskami, takimi jak Greg Bishop oraz Paul Bennewitz.

Bennewitz był biznesmenem z Nowego Meksyku, który prowadził firmę Thunder Scientific Corporation, produkującą sprzęt do testowania lotów na wysokościach, przeprowadzanych przez pilotów wojskowych z Kirtland Air Force Base. To właśnie on miał wpaść na trop tajnego programu U.S. Air Force, którego celem było monitorowanie satelit wystrzelanych przez Sowietów. Bennewitz, od lat interesujący się UFO, doszedł do wniosku, że Jankesi współpracują z obcymi, prowadząc wspólne eksperymenty i zainteresował swym odkryciem innych ufologów, w tym grupę o nazwie APRO. Jednak z biegiem lat jego zdrowie psychiczne pogorszyło się i przestał być traktowany jako osoba wiarygodna.

Tak czy inaczej, teorie wysunięte przez zmarłego w 2005 roku badacza zainspirowały licznych zwolenników tego rodzaju ciekawostek, a Internet jest obecnie pełen wszelkiego rodzaju witryn opisujących bazę w Dulce. Według ufologów, kompleks, prowadzony wspólnie przez

istoty pozaziemskie oraz armię amerykańską,

poświęcony jest głównie genetyce. Ich teorie zakładają, że najwyższe władze Stanów Zjednoczonych jeszcze kilkadziesiąt lat temu podpisały sekretny układ z kosmitami, nie zdając sobie sprawy z ich prawdziwych intencji. “Obcy” udostępniają im swą technologię (a raczej jej część), w zamian za co uzyskali zgodę na porywanie ludzi (w liczbie około pół miliona rocznie) oraz zwierząt oraz na dokonywanie na ich ciałach wszelkiego rodzaju eksperymentów.

Przez lata Amerykanie nie zwracali uwagi na to, co dzieje się na dolnych poziomach bazy (składa się ona z siedmiu kondygnacji), lecz mniej więcej pod koniec lat 70. Jankesi zorientowali się, że “obcy” przesadzają, porywając coraz więcej ludzi i dokonując na nich coraz potworniejszych eksperymentów. Według rozmaitych źródeł, eksperymenty te przeprowadzane są na poziomach szóstym lub siódmym (czyli najniższych), w sali zwanej “Nightmare Hall”. Prawdopodobnie około roku 1979 pomiędzy oboma stronami wywiązała się

gwałtowna kłótnia,

która przerodziła się w wymianę ognia. Nie wiadomo jednak dokładnie, ile osób w strzelaninie poległo, kontrowersyjny inżynier Phil Schneider twierdził potem, że sam zabił dwóch kosmitów. Według niektórych źródeł, niemal wszyscy buntownicy zginęli, a “Greys” wkrótce potem powrócili do swych praktyk. Sam Schneider podróżował w połowie lat 90. po Stanach z odczytami na ten temat, aż do swej śmierci, która miała miejsce w niezwykle zagadkowych okolicznościach, 17 stycznia 1996 roku.

Jak można się domyślić, wejście do bazy jest właściwie niemożliwe, a wszelkie informacje na jej temat nie zostały potwierdzone i są spekulacjami. Wiemy już, że kompleks składa się z siedmiu poziomów.

Pierwsza kondygnacja (usytuowana jeszcze na powierzchni) to parking i garaż dla samochodów. Drugi poziom (już podziemny) jest swego rodzaju dworcem kolejowym, stąd odchodzą połączenia do innych baz, takich jak Area 19, Area 51, Plant 42, Green River, Dugway, Edwards AFB, Page oraz oczywiście Los Alamos. Kolejna, trzecia kondygnacja zawiera pomieszczenia mieszkalne dla pracowników, tutaj także jest sala kontrolna z głównym komputerem. Poziom czwarty obejmuje laboratoria prowadzące badania nad telepatią, hipnozą i snami. Podobno zdołano tutaj stworzyć ludzi, którzy stosują siłę bez używania mięśni ciała.

Ostatnie trzy poziomy (piąty, szósty i siódmy) zarezerwowane są dla dwóch rodzajów kosmitów - “Greys” oraz “Reptoids”, których mieszka tam

około pięć tysięcy.

Kondygnacja szósta to ciąg makabrycznych laboratoriów genetycznych, zwanych “Nightmare Hall”. Znaleźć tu można straszliwie okaleczonych, zdeformowanych ludzi, z kilkoma nogami i kilkoma rękami. W klatkach przebywają humanoidalne istoty, będące połączeniem ludzi i zwierząt. Na poziomie szóstym także klonowani są “Greys”, gdyż w taki sposób gatunek ten się rozmnaża.

Najniższy, siódmy poziom, jest przeznaczony dla ludzi oraz embrionów, trzymanych tysiącami w klatkach. Nieznany z nazwiska pracownik, który znalazł się tam, wspominał później, że widział “mnóstwo klatek, niektórzy ludzie zdawali się być pod wpływem jakichś specyfików, inni natomiast byli przytomni i głośno wzywali pomocy. Wiem o tym, że inni ludzie też dowiedzieli się o tym, co dzieje się na samym dnie bazy, z tego powodu w 1979 roku doszło do konfliktu zwanego Dulce Wars”.

Wiadomo, że rasą, która sprawuje kontrolę nad bazą, są “Greys”. To oni, uchodzący za istoty perfidne i nieprzyjazne ludziom, prowadzą eksperymenty, a rząd amerykański mniej więcej w połowie lat 80. zorientował się, że powstrzymanie tych złowrogich istot jest już niemożliwe, tak więc obecnie planuje się rozpoczęcie programów uświadamiających ludzi, iż

czeka nas spotkanie z kosmitami,

które nie będzie dla nas przyjemne. Naszymi sojusznikami mogą być “Reptoids”, którzy nie przepadają za “Greys”, a stosunki pomiędzy oboma grupami są bardzo napięte. Według niepotwierdzonych wieści, pewna część członków rządu USA już od dawna chce zerwać wszelką współpracę z “Greys”, są jednak także grupy kolaboracjonistów, które liczą, że w zamian za podtrzymanie układów, zostaną oszczędzeni podczas zbliżającej się wojny.

“Widziałem ludzi z kilkoma nogami, którzy wyglądali jak ośmiornice, widziałem istoty będące skrzyżowaniem ludzi z jaszczurkami” - wspomina osoba, która znalazła się w “Nightmare Hall”. “Są tam myszy, foki, ptaki i ryby, które w niczym nie przyglądają tego, co znamy”.

Czy baza w Dulce istnieje naprawdę? Tego nie wiemy, ale tysiące ufologów jest przekonane, że tak. Wystarczy wpisać termin “Dulce Base” w internetową wyszukiwarkę www.google.com, by przekonać się, że są wśród nas ludzie, dla których ów tajemniczy obiekt jest jak najbardziej realny.

Szymon Tymański

Źródło:
http://www.ex-usa.com/index.php?function=show_all&no=200

Lech

Cytat:

Prawdopodobnie około roku 1979 pomiędzy oboma stronami wywiązała się

gwałtowna kłótnia,

która przerodziła się w wymianę ognia. Nie wiadomo jednak dokładnie, ile osób w strzelaninie poległo, kontrowersyjny inżynier Phil Schneider twierdził potem, że sam zabił dwóch kosmitów. Według niektórych źródeł, niemal wszyscy buntownicy zginęli, a “Greys” wkrótce potem powrócili do swych praktyk. Sam Schneider podróżował w połowie lat 90. po Stanach z odczytami na ten temat, aż do swej śmierci, która miała miejsce w niezwykle zagadkowych okolicznościach, 17 stycznia 1996 roku.

... a P.S. w swoim wykładzie zrelacjonował, że niejako przypadkiem podczas wiercenia szybu w głąb przebito się do istniejącej już podziemnej bazy Szaraków, a on sam spuszczony w głąb otworu ze swoim Walterem PPK (po co geologowi broń podczas badań skał?) zobaczywszy Szaraka bez zastanowienia pierwszy posłał kulę, zabijając obcą istotę. Schneider nie mówił nic na temat kłótni wynikłej z oburzenia ludzi wobec okrutnego postępowania Obcych z porwanymi ludźmi...

Lech
_________________
lechszukapracy@gmail.com

Stanley

Ponieważ dla wielu jeszcze osób rewelacje Phila będą bardzo ciężko strawne, dorzucam kompilację wyjątkowych artykułów uzupełniających:
http://skocz.eu/4e13cc

Dodatkowo zajrzyjcie na stronę Projektu Camelot i posłuchajcie tych wywiadów: http://www.projectcamelot.net/luca_scantamburlo.html

>Redmuluc< na innej stronie nie zgadzam się z Twoimi wnioskami "ostatecznymi", ale w tej akurat, ufologicznej dziedzinie "budzenia" ludzi jesteś "Numero Uno". Nie przestawaj. Dzięki Wielkie i Pozdrawiam.

Pozostałych Obudzonych również.

astrit

obejrzałam a raczej zmusiłam się obejrzeć te kilka częsci filmu ale ciągle jedno i to samo więc już po 15 minutach ( a tyle daje na rozkręcenie się każdej produkcji filmowej) oglądania miałam "lekki " niedosyt informacji. mogę zrozumieć obawy P.S. co do ujawniania konkretnych informacji pod groźbą utraty wolnosci czy życia, ale skoro i tak go zdjęli to mógł zapisać chociaż testament w postaci pożegnalnego filmu w którym wyjawiłby wszystkie tajemnice. taki "testament - list pożegnalny " na wypadek zagrożenia. minęło już trochę lat od tamtej chwili kiedy to nastąpiło więc gdyby miał coś więcej do wyjawienia to zapewne dotarłoby to do szerszej publicznosci...

redmuluc napisał:

Są jeszcze materiały Paula Bennewitza, Thomasa Castello, Williama Coopera, i inne na temat incydentu w Dulce

kiedy te filmy będą?
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

King Crimson · Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2082 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Miałem się wypowiedzieć już jakiś czas temu, ale pomyślałem, że poczekam na inne opinie, nim napiszę coś niepochlebnego. Obejrzałem ten film, na początku zupełnie nie wiadomo dokąd facet zmierza. Zbiera strzępy myśli, szarpie i skacze po temacie, zawiesza głos przez co zupełnie zabija istotę przekazu. W momencie kiedy doszedł do Szaraczków (z początku myślałem, że sobie robi jaja i opowiada o ganianiu za zajączkami) Kiedy usłyszałem o kosmitach to zwyczajnie zwątpiłem. Gość wygląda i zachowuje się jak rasowy schizofrenik, przynajmniej podczas tego wywiadu.

Z resztą zastanówcie się nad jedną sprawą. Kiedy stwierdzicie, że za NWO stoją kosmici i znajdziecie jedną osobę, która przekonacie do takiej prawdy, to będą również klienci szpitala przy Sobieskiego.
Jednym słowem to do czego zmierza ten film jest zwyczajnie zapędzeniem ludzi w kozi róg i maksymalne ogłupienie poszukiwaczy prawdy. Po co macie oskarżać Brzezińskiego i spółkę jak możecie się przywalić się do kosmitów i sądzić, że Illuminanci, Bildbergowie są na ich usługach.

Prrivan

Propo Dulce,czemu nikt nie zamieścił tu wcześniej tego wywiadu?

http://www.all-natural.com/dulce-11.html

Kapkę za długi żeby wkleić,pardon.

Lech

King Krimson:

Cytat:

Jednym słowem to do czego zmierza ten film jest zwyczajnie zapędzeniem ludzi w kozi róg i maksymalne ogłupienie poszukiwaczy prawdy. Po co macie oskarżać Brzezińskiego i spółkę jak możecie się przywalić się do kosmitów i sądzić, że Illuminanci, Bildbergowie są na ich usługach.

Również pojawiła mi się taka myśl. Jednak nie staję na razie po żadnej ze stron sporu prawda-nieprawda.
Jednak pojawia mi się coraz więcej zwykłych wątpliwości i naiwnych pytań, na które w zasadzie sam sobie potrafię jedynie intuicyjnie odpowiedzieć na wiele sposobów, ale odpowiedzi te w równym stopniu mogą potwierdzić, jak i zdyskredytować fakty przekazywane przez P.S.

Wielu truthseekerów głosi teorię "reptiliańską", która mówi, że owi reptilianie to:
1. Kosmiczna, z ciała i krwi, gadopodobna rasa z Nibiru (albo w ogóle "from outer space"), która po pojawieniu się na Ziemi w celu wydobycia złota, wyhodowała sobie siłę roboczą za pomocą inżynierii genetycznej.
2. Rasa która była wcześniej na Ziemi od ludzi (Shamballa)
3. Istoty z innego wymiaru (identyfikowane przez religie jako demony), które potrafią się jedynie "wcielać" w odpowiednio zmodyfikowanych genetycznie ludzi i "zza kurtyny" kieruje wydarzeniami na świecie by wygenerować maksymalnie wiele "niskich wibracji", którymi się żywi, a według owych autorów żywi się również ludzkim mięsem i wydzielinami ludzkich gruczołów.

No więc jak to jest z nimi? Mieszkają jako istoty z krwi i kości w Szambali (podziemnych bazach USA), przylatują fizycznie z Kosmosu (ew. z Nibiru), czy są niematerialni i istnieją w innym wymiarze poza spektrum naszego fizycznego postrzegania. Odżywiają się fizycznie ludzkim mięsem i gruczołami (ew. "białym proszkiem złota"), czy są jedynie energetycznymi pasożytami?

Szaraki zaś to wg różnych źródeł:
1. Bezwzględna i cyniczna rasa klonerów z Zeta Reticuli, produkująca hybrydy ludzko-pozaziemskie w celu pozyskania pożywienia z gruczołów, ew. w celu "uszllachetnienia" własnej puli genetycznej.
2. Bioroboty stworzone i pozostająca na usługach innych ras (Mutwa twierdzi, że są to "dręczyciele" na usługach reptilian, inni [np Whitley Striber] mówią że na usługach po prostu jakichś innych ras)
3. Rasa (lub kilka podobnych sobie ras), z którą bardzo nie lubią się reptilianie (draco) jak mówi Schneider

Trochę tu bajzel jest Smile

Są jeszcze Plejadianie i przynajmniej tu jest pełna zgodność co do tego, że to humanoidalna rasa o wysokim morale i sprzyjająca ludzkości.

W kontekście powyższego chaosu poznawczego, opowieść Phila Schneidera zwyczajnie "nie skleja mi się" z istniejącymi już przekazami o charakterystyce obcych ras obecnych na Ziemi.

Nie twierdzę kategorycznie, że Phil kłamie, ale nie mam pełnego obrazu i wziąwszy wszelkie przekazy do kupy musimy dojść do wniosku, że ktoś albo kłamie, albo dopowiada wyssanymi z palca domysłami, albo przebiegle dezinformuje. Nie chcę również dyskredytować samego tematu, bo dla mnie jest on fascynujący, tak, czy siak i jestem wdzięczny Redmulucowi za jego "pracę misyjną". Czuję jedynie mocny "dyskomfort poznawczy" w tym temacie Smile

Lech
_________________
lechszukapracy@gmail.com

redmuluc

Lech napisał:

Czuję jedynie mocny "dyskomfort poznawczy" w tym temacie Smile

Co ty nie powiesz... Very Happy

, To jest nas dwóch. Aby cię pocieszyć mogę Ci powiedzieć że zamieszanie jest o wiele większe niż Nam się śniło. Nie spodziewam się w najbliższym czasie katalogu WHO IS WHO Top 10 najlepszych ras w Galaktyce. Zamieszanie dopiero nastąpi. Co ty myślisz że nam się grzecznie przedstawią i dadzą swoje CV ? Very Happy

Gwarantuje że kimkolwiek są , nieważne ilu, jeżeli jest zamieszanie, to znaczy tylko jedno Wielkie Kłopoty. Sam tego jeszcze nie połączyłem, mam za mało informacji. Np istnieje taki podział opracowany na podstawie Heisera.

Są dwie frakcje Anunnaki powiązane z ENKIM i ENLILEM

1. Frakcja Anunnaki należąca do ENKIEGO.

- Szaraki z Zeta Reticulum (małe ludziki o wielkich głowach zamieszane w eksperymenty na ludziach), włączając Wysokie Szaraki z Oriona.
- Gadzia Rasa Draco egzystująca na Ziemi szczególnie zaangażowana w tworzenie NWO. Zmiennokształtne hybrydy.
- Smoki Draco z Oriona którzy są władcami wszystkich powyższych. (wg mnie należy do nich KEX'SERAT) egzystujący pod ziemią.
- Anunnaki upadłe istoty - dusze które dołaczyły do Lucyfera.
- frakcja Enki Anunnaki, też Draco , mieszkańcy RAHAB (olbrzymie istoty człekokształtne z rodzinnej planety Nibiru), grupa która pozostała na ziemi podczas gdy inni mieli tu rzekomo wrócić.

Wszyscy Ci którzy zostali usiłują zniszczyć rodzaj ludzki i ziemię, za pomocą Lucyfera i wprowadzenia NWO.

1. Frakcja Annunaki należąca do ENLILA.

Frakcja ta pełni role ochronną Ziemi, Nienawidzą Draco i ich władcy Szatana (KEX'SERAT)

- Członkowie rasy nordyckiej z Lutni
- Istoty z Syriusza B (obserwujące)
- Pleiadianie do Pasa Oriona (obserwujące)
- Alfa Centauri (obserwujące)
- Venusianie (obserwujące)
Draco to główny wróg rasy nordyckiej i każdej innej podobnej do człowieka, Członkowie rasy nordyckiej nienawidzą ICh, nienawidzą Szatana, i nienawidzą NWO. Przychodząca Planeta X jest Darconiańska i ma zamiar pomóc opanować Szatanowi świat podczas jego przebudzenia.

To tyle, i nie napisałem że w to wierzę dla jasności. Jedynie Szukam powiązań.
Jak macie coś ciekawego ta dajcie, to tylko hipotezy w końcu. Cool

wiele lat interesuję się zjawiskiem UFO, powiem ci że są wzięcia "wielopoziomowe" tzn na pierwszym poziomie hipnozy widzisz szaraki, na drugim ta sama postać staje się wojskowym w mundurze, na trzecim pojawiają się gadoidalne istoty,... spróbuj to rozwikłać, TO jest dopiero zagadka.
Twisted Evil

Voltar

Leszek napisał:

Poza tym należy zawsze pamiętać, że Ci, którzy tworzą "fałszywe tropy" są sprytni. Wystawianie aktorów, którzy mówią, co maja powiedzieć, a potem "giną" oni w "dziwnych okolicznościach" każe pytać czy ktoś widział ciało i czy to było na pewno ciało tego, o kogo chodzi...

Lech napisał:

A co, jeśli P.S. był zmanipulowany i poddany praniu mózgu i celowo przedstawia informacje w formie mętnej i zniekształconej lub nawet przekazuje ewidentne zaprogramowane mu hoaxy? Może tak być? Ja przyjmuję taką ewentualność pod uwagę, ale nie jestem w stanie ocenić czy informacje przez niego podawane i jego postawa wobec nich są "prawdziwe".

Pomyślałem podobnie.

XTC88

redmuluc a jak się ma wiara w Boga do reptilian ??? znasz się , więc mam pytanie . Kto wg ciebie stworzoł świat i życie na ziemi ? Bóg, reptilianie a może obce cywilizacje ?

Stanley

>Redmuluc< normalnie mnie zaskoczyłeś. To jest niemożliwe byś nie mógł połapać się w tak prostych wyjaśnieniach Jima Sparksa. Przeczytaj jedynie fragment od akapitu:
SPOTKANIE JIMA SPARKSA Z GADZIOKSZTAŁTNYMI HUMANOIDAMI,
ICH OSTRZEŻENIE I MOŻLIWE CELE
- tłumaczenia Jerzego Florczykowskiego - "Przypadek Jima Sparksa" z podanego przeze mnie wcześniej zestawu:
http://skocz.eu/4e13cc

A Betty Ann Luca dopełnia komplet już definitywnie. Jestem przekonany, że wiesz wszystko doskonale, ale pod publikę udajesz greka. Nie musisz już udawać, bo czasu nie ma już zbyt wiele na takie gierki. Pozdrawiam.

P.S. Tutaj dorzucam Ci coś ciekawego:
http://skocz.eu/6aa567
- tego nie ma jeszcze po polsku. Będziesz zadowolony.

nadesłane · Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 88

Witam
Nie mam możliwości przekazania tego linku inna drogą ja przy pomocy Ciebie .
W dziale multimedia "redmuluc" poszukuje filmu ( viewtopic.php?t=6807 ) nie wiem czy mu chodzi dokładnie o ten wiec niech sprawdzi .
http://rapidshare.com/files/218508713/Ph.....5_.rm.html
Być może niedługo będę miał jeszcze :
Phil.Schneider-Underground.Bases.and.The.New.World.Order-May.1995.rm i
Phil Schneider - Underground Bases and The New World Order - Area 51.rm
Jeśli beda zainteresowani umieszczę na rapidshare
Pozdrawiam
_________________
Powyższa wiadomość została nadesłana mailem na adres redakcji.
redakcja@prawda2.info

outlaw87

nadesłane napisał:

Witam
Nie mam możliwości przekazania tego linku inna drogą ja przy pomocy Ciebie .
W dziale multimedia "redmuluc" poszukuje filmu ( viewtopic.php?t=6807 ) nie wiem czy mu chodzi dokładnie o ten wiec niech sprawdzi .
http://rapidshare.com/files/218508713/Ph.....5_.rm.html
Być może niedługo będę miał jeszcze :
Phil.Schneider-Underground.Bases.and.The.New.World.Order-May.1995.rm i
Phil Schneider - Underground Bases and The New World Order - Area 51.rm
Jeśli beda zainteresowani umieszczę na rapidshare
Pozdrawiam

są jakieś napisy do tego wywiadu z sierpnia 1995 roku ???
a jak nie ma to czy ktos tłumaczy ??

astrit

Cytat:

Wiele pozaziemskich ludzi twierdzi ze dostarczylo pewnien material genetyczny do ludzkiej ewolucji i to ze wiele z tych ras pozwolilo swojemu personelowi inkarnowac jako ;gwiezdne nasiona na ziemi w ludzkich rodzinach. Te ;gwiezdne nasiona gwiezdne dzieci lub gwiezdni ludzie sa opisywanie przez Brada i Francie Steiger jako jednostki, ktorych dusze wlasciwie inkarnowaly sie w swiatach w innych systemach gwiezdnych i potem przeniosly sie na Ziemie i zdecydowaly sie inkarnowac tutaj, zeby wzmocnic ewolucyjny rozwoj ludzkosci. Wiekszosc ludzi zaliczyloby ta grupe obcych jako zyczliwa, jak sa opisywani przez swiadkow, kontakty czylacznikow takich jak Georg Adamski, Orfeo Angelucci, Georg Van Tassel, Howard Mengel, Paul Villa, Billy Meier i Alex Collier. Te kontakty czesto dostarczaja ewidentne dowody w formie zdjec, filmow i samej obecnosci z obcymi Najbardziej szczegolowo udokumentowanym i przebadanym swiadkiem jest Eduard Billy Meier, ktory dostarczyl badaczom najwiecej namacalnych dowodow. Wyglada na to ze pozaziemskie rasy ludzkie posiadaja rozne specjalnosci. Powodem tego jest wyjatkowa historia i migracje planetarne z powodu galaktycznych przewrotow i konfliktow. Warto jest odkryc glowne zakresy dzialania kazdej rasy, zeby zrozumiec jak oni teraz wspoldzialaja z ludzkoscia i jak lepiej mogą dzialac w sprawie globalnych problemow.

Lyra-Lira (Lutnia)
Wlasciwie jest zaczac opisywanie istot z poza Ziemi i ich glownych dzialan, skupiajac sie na systemie gwiezdnym ktory jest uwazany za zrodlo, z ktorego zostala zaludniona (ludzmi) nasza galaktyka Drogi Mlecznej. Jest nia konstelasja Liry. Pierwszym ktory opisal Lire byl Billy Meier, ktory zyskal wiekszy rozglos po wizytach, jakie skladali mu od 1975 do 1986 roku Plejadianie/Plejaranie. Wizyty te sa udokumentowane materialem dowodowym ktory jeszcze bardziej gmatwa zdanie sceptykow. Wiele badan poswiadczylo ze dowody przedstawione przez Meiera nie zostaly sfabrykowane i dlatego swiadcza o tym ze jego zeznania sa wiarygodne. Poniewaz dowody przedstawione przez niego przez lata, zyskal on wiarygodnosc i to tworzy go prawdziwie waznym rzecznikiem rasy pozaziemskiej.
Tak Plejadianie opowiedzieli Meierowi o Lirze i jej mieszkancach:
Szwajcarscy Plejadianie opisali swoich starozytnych przodkow, co za tym tez idzie i naszych, jako pochodzacych (przed Plejadami) z dalekiego systemu gwiezdnego, w grupie gwiazd obok, jak ja dzis znamy, Mglawicy Pierscien/ia [dla amatorow astronomii, posiada numerek M57 ] w Lirze.

_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

Wyspa

astrit: skąd masz ten cytat? mozesz podać źródło? bardzo ciekawe Smile

astrit

Cytat:

Nie potrzebujesz guru ani sekty by rozpowszechniać nauki o prawdzie. Ani nie potrzebujesz świętego czy kogoś kto chce być wielkim bohaterem przed innymi. Megalomania i chęć bycia w świetle reflektorów są równie niewłaściwe jak super ego itp. Właściwe jednak są pokora i styl rozpowszechniania nauk który nie ma na celu zyskiwania naśladowców i przyciągania wiernych i ktoś kto funkcjonuje w taki sposób, że ludzie którzy autentycznie poszukują prawdy czują się przyciągani przez tą osobę. Tacy zainteresowani ludzie będą się więc uczyć poprzez swą własną inicjatywę i wolną wolę bez posiadania jakiegoś guru czy ważniaka sekty trzaskającego nad nimi swym biczem. A to wymaga by zainteresowani byli w pełni świadomi i w pełni odpowiedzialni za swe akcje i życie w każdy sposób, bez posiadania religijnej i doprawdy sekciarskiej wiary za sobą, która wymaga jedynie by wierzyli w to co im się mówi bez samodzielnego myślenia i dochodzenia i czynienia własnych decyzji. Billy Meier

oto cytat z wywiadu p.Billa Meiera i wyraża on więcej niż jakiekolwiek filmy czy też wypowiedzi ludzi związanych z tematyką ufo i zjawisk niewyjaśnionych rodem z archiwum-x

chciałam tylko dodać od siebie, że wszystkie babilońskie święta które z taka pieczołowitością chrześcijanie pielęgnują zabija w nich z pokolenia na pokolenie prawo Kreacji, ponieważ kreacja ucieleśnia moc ducha, świadomość i energię życia. z własnych doświadczeń wiem, że to prawda. jak długo ludzie będą tkwić w tym obłędzie nie ma szans aby mogli się uwolnić od NWO czy jakiejkolwiek innej formy zniewolenia. być może dlatego ze od wielu lat pracuje z pewną forma energii jaką jest sztuka i posługiwanie się kolorem jest mi łatwiej to zrozumieć, ale zapewne jest tez to kwestia otwartości na przekaz z tego co daje nam wszechświat Smile

_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit