Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:58, 24 Lip '08
Temat postu:
AQuatro napisał:
Mało faktów, mało dokumentów. Nie znamy nazwy plemienia, gdzie się znajdywało. Nie wiemy kto był naukowcem, który tam poszedł, i nie wiemy jakim naukowcom przekazano tą wiedzę. Nie ma żadnych notatek ani dokumentów spisanych chociażby przez tego pewnego podróżnika.
Chodziło o Dogonów.
Czytałem o nich dawno temu w tej samej książce w której autor mówił o tajnych transmisjach z księżyca przechwyconych przez radioamatorów na których słychać wypowiedzi astronautów świadczące o tym, że widzą obcych. Aha, no i że gdzieś w stanach, chyba w Teksasie obcy napadli na jakąś farmę i jej mieszkańcy strzelali do nich jak do kaczek.
Dołączył: 03 Paź 2007 Posty: 289
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:01, 24 Lip '08
Temat postu:
wklejam, bo ciekawe
Cytat:
Dogoni to lud zamieszkujący obecnie południowe rejony państwa Mali położonego w zachodnio-północnej Afryce. Ich populacja liczy około 300 tysięcy ludzi (choć niektóre źródła podają tylko 200 tysięcy). Pierwotnie lud ten zamieszkiwał inne tereny. Teorie na tym polu są jednak podzielone. Jedni naukowcy twierdzą iż mogły to być tereny dzisiejszego Senegalu, drudzy że wybrzeże Morza Śródziemnego jeszcze inni że obszar Egiptu. W Mali Dogoni znaleźli się w wyniku migracji mających miejsce między XII a XV wiekiem. Ich główne zajęcia to rolnictwo i hodowla. Znani są z oryginalnej mitologii i kosmogonii, niespotykanej wśród innych ludów. Cała ta wiedza zawiera się w mitach przekazywanych ustnie z pokolenia na pokolenie - lud ten nie zna pisma. Ich mity mówią iż twórcą wszechświata był Wielki Kreator o imieniu Amma. Najpierw stworzył on najjaśniejszą gwiazdę (zaraz po Słońcu oczywiście) na niebie zwaną Sigi Tolo oraz krążącą wokół niej, niewidoczną gwiazdę Po Tolo. Chodzi oczywiście o Syriusza, będącego gwiazdą podwójną, składającą się z Syriusza A i krążącego wokół niego Syriusza B. Astronomowie europejscy dowiedzieli się o istnieniu tej drugiej gwiazdy dopiero w 1844 roku na podstawie wyliczeń wynikłych z zakłóceń orbity Syriusza A. Za pomocą teleskopu gwiazdę zobaczono w 1864 roku. A Dogonowie wiedzieli o tym dużo wcześniej i dużo więcej. Syriusz B według nich zbudowany jest z tajemniczego materiału zwanego sagala, czyli "mocny", dużo cięższego od żelaza i nie występującego na Ziemi. W XX wieku naukowcy ustalili, że Syriusz B to biały karzeł zbudowany z niezwykle ciężkiej materii. Na tym wiedza astronomiczna afrykańskiego ludu się nie kończy. Według nich Ziemia krąży wokół Słońca (to zaakceptował cywilizowany świat w 1543 roku za sprawą Mikołaja Kopernika). Wiedzą także, że ciała niebieskie nie poruszają się po kolistych, ale po eliptycznych orbitach (w nauce stwierdzono to w XVII wieku). Dogoni wiedzą także wiele rzeczy na temat planet Układu Słonecznego, które można zaobserwować dopiero za pomocą teleskopu: Saturn ma pierścienie (nie widać ich gołym okiem) a Jowisz cztery księżyce (cztery największe księżyce tej planety odkryto w 1610 roku, w rzeczywistości jest ich dużo więcej) ...
Mity Dogonów mówią również o pochodzeniu ludzi, a dokładniej to samego ludu Dogonów. Według nich z Syriusza przybyli na Ziemię wysłannicy Ammy - bliźnięta Nommo. Ich pojazd, którego wyglądu dopatruje się w budynkach i rysunkach naskalnych Dogonów, wylądował nad jeziorem Debo (dziś w Mali) a same istoty były połączeniem ryb i ludzi. Stworzyły one ludzi, nauczyły rolnictwa i rzemiosła, karmiąc własnymi ciałami. Jeden z bliźniaków miał odkupić ludzkie grzechy, umierając na krzyżu a następnie zmartwychwstając. Przed odlotem na Po Tolo nawet przyrządził ludziom z własnego ciała posiłek, analogiczny do chrześcijańskiej eucharystii. Przed odlotem bliźnięta zapowiedziały swój powrót. Jak dotąd obietnicy nie dotrzymały ...
Wiedzę Dogonów odkryli dopiero po II wojnie światowej francuscy etnografowie (badacze różnych kultur). Jej źródła są nieznane. Według niektórych to mistyfikacja i jeden, wielki przekręt a wiedza Dogonów wzięła się od chrześcijańskich misjonarzy, którzy przez wieki próbowali nawrócić ludy afrykańskie. Inna z teorii mówi iż wiedza Dogonów pochodzi od ludów starożytnego Egiptu i Mezopotamii, które także dysponowały dużą znajomością Syriuszu a która została zniszczona wraz ze zniszczeniem Biblioteki Aleksandryjskiej. A może rzeczywiście wiedzę tą jak i swoje istnienie zawdzięczają przybyszom z kosmosu?
Figurka przodka. Mali, plemię Dogon.
______
Sirius B i Dogonowie w "Valis" Philipa K. Dicka.
Syriusz B
Tajemniczy budowniczowie żyjący do dziś, posiadają niezwykła wiedzę o pochodzeniu świata i pradziejach człowieka. Philip K. Dick przybrawszy maskę powieściowego bohatera kontaktuje się z nimi. Okazuje się, że potomkowie cyklopów przekazują mu informacje utwierdzające go we własnym obłędzie.
Grubas łączy pochodzenie tych niezwykłych istot z rasą Echnatona, której dotyczy jeden z zapisów w naszej Biblii (psalm 104 oparty jest na hymnie Echnatona). W swojej egzegezie (Tractates Criptica Scriptura) zapisał: "Pierwotne źródło wszystkich naszych religii znajduje się wśród przodków plemienia Dogonów. Otrzymali oni swoją kosmogonię i kosmologię bezpośrednio od trójokich przybyszów, którzy najechali ziemię dawno temu. Trójocy najeźdźcy są głuchoniemymi telepatami, nie mogą oddychać naszym powietrzem, mają wydłużone czaszki Echnatona i pochodzą z planety w układzie Syriusza. Chociaż zamiast rąk mają kleszcze jak kraby, byli wspaniałymi budowniczymi. Tajnie kierują biegiem naszej historii w stronę jej pomyślnego zakończenia" .
Mit o trójokich obcych o dłoniach niczym szczypce krabów funkcjonuje w legendach gnostycznych, częściowo odnajdujących potwierdzenie w wiedzy empirycznej. Jednym z ciekawszych odkryć dwudziestego wieku jest tajemnica Dogonów, prymitywnego plemienia sudańskiego zamieszkującego południowe rejony Mali. Otóż, najcenniejszą tajemnicą Dogonów jest wiedza o istnieniu gwiazdy Po Tolo, nazwanej przez współczesnych astronomów Syriusz B. Nauka odkryła jej istnienie dopiero w 1844 roku na zasadzie dedukcji z zaburzeń ruchu dobrze widocznego ciała niebieskiego - Syriusza A (tzw. Psiej Gwiazdy). W 1862 dzięki użyciu bardzo silnych teleskopów zaobserwowano wreszcie nikły zarys Syriusza B. Kiedy po raz pierwszy, w latach trzydziestych naszego wieku, kilku zachodnich naukowców zostało inicjowanych w tajemną wiedzę afrykańskiego ludu, okazało się, że Dogoni od wieków dysponują precyzyjnymi danymi o układzie Syriusza. Nie tylko wiedzą o istnieniu Syriusza B, ale też potrafią go opisać. Określili, że Syriusz B jest gwiazdą bardzo małą i bardzo ciężką (faktycznie jej gęstość jest aż 50 000 razy większa od wody ), że jest białego koloru, że jej orbita jest elipsą wokół Syriusza A, a okres obiegu wynosi pięćdziesiąt lat. Część z tych informacji została zdobyta przez współczesną naukę dopiero w 1970 roku. Co więcej, Dogoni utrzymują, iż istnieje jeszcze trzecia gwiazda w systemie Syriusza ("C"?), której towarzyszy satelita nazywany emme ya, co znaczy "gwiazda kobiet" lub "Pasterz", "będący przewodnikiem". Informacje o Syriuszu C , z powodu trudności technicznych, nie są jeszcze potwierdzone przez dzisiejszą astrologię.
Dogoni są przekonani, że te wiadomości pochodzą od Nommonów - ziemnowodych przybyszy z Syriusza. Ich opis pokrywa się ze starobabilońskimi relacjami o lądowaniu podobnych istot (też nazwani "ziemnowodni obcy"), pół-ryb, pół-ludzi, zwanych Oanami; to właśnie oni mieli założyć ziemską cywilizację. Według Roberta B. Temple, Dogoni są najprawdopodobniej potomkami jednego ze wspominanych u Herodota starożytnych greckich plemion, które wyruszyło w kierunku Sudanu, gdzie osiedlone, wymieszało się z tubylcami. Wiadomo, że Grecy przejęli swoją wiedzę od egipskich kapłanów. W czasach około 3400 lat przed Chrystusem, w Egipcie miała miejsce ogromna zmiana. W bardzo krótkim czasie kraj przeszedł szereg zadziwiających przeobrażeń. Zmieniono strukturę polityczno-gospodarczą, rozwinęły się architektura, sztuka i rzemiosło. Pojawiła się sztuka pisania. Co więcej: jak się dowiadujemy, najstarsza i najprostsza forma zapisania imienia Ozyrysa składa się z dwóch hieroglifów, z których pierwszy przedstawia "tron", a drugi "oko", co miało znaczyć "siedziba oka" (Plemię Bozo w Mali, kuzynowie Dogonów, opisuje Syriusza B jako "gwiazdę oko"). Imię bogini Izydy znaczy najprawdopodobniej właśnie "tron", "siedziba", a w sferze astralnej odpowiada jej Syriusz. Dla starożytnych Egipcjan bogini ta była "okiem Re" . Warto też dodać, że Izyda przedstawiana jest w nakryciu głowy zakończonym małym rybim ogonem (również Dogoni używają znaku ryby, która, jak wiadomo, była też symbolem pierwszych chrześcijan).
Pierwsi budowniczowie z Valisa nazywają siebie Gottesfreunde, czyli "Przyjaciele Boga", z którymi miał kontakt największy z chrześcijańskich mistyków, żyjący w XIV wieku, Mistrz Eckhart. To on jako pierwszy odróżnił boskość od Boga. Nauczał, że człowiek może zjednoczyć się z Bóstwem, uważał że Bóg istnieje w duszy ludzkiej. Podobne poglądy głosił w dziewiątym wieku indyjski guru, Sankara. Człowiek może sięgnąć poza Boga; albo łączy się z bogiem, albo z jakąś iskrą, która nie została stworzona. Sankara i Eckhart to ta sama osoba żyjąca w dwóch różnych miejscach i w dwóch różnych czasach.
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 414
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:17, 24 Lip '08
Temat postu:
Dobra "wiedzący". Teraz przedstawiajmy propozycje naszej reakcji na "9/11 2 Inwazja Obcych".
_________________ Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 1108
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:18, 25 Lip '08
Temat postu:
Onet nie zamieścił zbyt precyzyjnie wypowiedzi Mitchella. Znalazłam w internecie trochę więcej. Mitchell miał powiedzieć że powinna być w senacie debata na temat alienów. I rząd powinien się wreszcie wypowiedzieć na ten temat. Ponieważ USA udało się przechwycić technologię alienów, podczas ich aparycji na Ziemi. Skoro Mitchell przez tyle lat milczał i dopiero teraz zaczyna mówić o alienach, to znaczy że robi to na czyjeś polecenie Będziemy teraz częściej bombardowani informacjami o UFO, więc warto pogłębić temat.
Tu jest o fałszywych alienach i fałszywych porwaniach zaaranżowanych przez okultystyczny rząd.
www.drboylan.com/milabs
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 505
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:36, 25 Lip '08
Temat postu:
No to wszystko jasne. Dogoni są tą pierwszą, "wiedzącą" religią.
I pamiętajcie. Szczypcorękim rybolom można ufać, ale uważajcie na jaszczury i szarych łysolków.
Mógłbym kiedyś fajną powieść napisać, albo możmna by grę komputerową zrobić. I byłoby tam wszystko, od iluminatów i 9/11, do reptilian, Oanów i oczywiście walki Boga, lub głównego bohatera z Lucyperem na końcu.
Czemu tutaj to piszę? Ten artykuł o Dogonach mnie zachęcił.
_______________________________________________
A co do samego UFO na księżycu... Jakoś nie bardzo w to wierzę, chociaż w samo istnienie Obcych - tak.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Czy antyczni bogowie z systemu Syriusza odwiedzili afrykańskie plemię 5000 lat temu? Filip Coppens przedstawia nowe dowody, które są dotkliwym ciosem dla tej sprawy, uważanej za najlepszy przypadek wizyty pozaziemskiej.
Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 367
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:36, 25 Lip '08
Temat postu:
Fakt wszystkie opowieści zawsze zaczynają się tak samo,że niby ktoś tam wcześniej wiedział i to się sprawdziło tylko nikt nie potrafi teraz nagłośnić czegoś co się zdarzy w niedalekiej przyszłości i stanie się to faktem potwierdzonym i zweryfikowanym przez wszystkich pamiętam jak pewien gostek(zapomniałem jak się nazywał) wciskał kit,że niby meteoryt spadnie na ziemie miało to być chyba w marcu 2008(lub 2007) data dawno minęła i psińco się stało nawet"wielki" Samuel z projektu cheops o tym mówił w swojej sesji,że zaleje kilka wysp po tym jak meteoryt uderzy i co najwidoczniej podchwycił temat i nagłośnił pecha tylko miał,że nic się nie wydarzyło pewnie z datą 2012 będzie tak samo te fantastyczne wizje,że w przeciągu kilku dni świat się zmieni nie do poznania
Ciekawy jestem czy nie ma naprawdę jakiegoś ludu który wie o wielu rzeczach ale po prostu tego nie nagłaśnia ma to dla swoich swego czasu myślałem,że może taką wiedzą dysponują indianie jak np. plemię Hopi ale kto to wie od lat czytam te wszystkie przepowiednie wyznaczane daty 1997r miał nadejść wielki król grozy według nostradamusa 1999r świat miał stanąć na progu zagłady nic się nie stało wyznaczono kolejną datę 2000r mamy 2008r a świat jak się kręcił tak się kręci
Pozdrawiam
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:25, 25 Lip '08
Temat postu:
Dlaczego Wy ciągle z tymi spiskami, 2012 itd.? Omijacie najprostszą rzecz, która wyjaśnia dlaczego wielu ludzi mówi o tym teraz, o której wspomniałem wcześniej. Obowiązek tajemnicy wojskowej, która wszystko wyjaśnia i nawet to dlaczego teraz się to ujawnia.
hehe
dziennikarz powiedział, że jest w szoku po tym jak gość wyjebał, że "ufo jest prawdziwe tylko rząd je ukrywa".. a ten mu odpowiedział "widać nie czytałeś gazet, ostatnio"
no tak, też muszę przyznać, że ostatnio gazety się trochę zmieniały jeśli chodzi o tą kwestię. dziennikarz zwyczajnie nie był na bieżąco
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów