W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Klasy społeczne - prekariat a proletariat itd  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 6743
Strona:  «   1, 2, 3   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:26, 25 Lut '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kumpel prowadzi restaurację - bar. Przyzwoite żarcie przyzwoite ceny. Zapierdala sam z żoną po 12 godzin plus dwie osoby. Ale mu pracownica ucieka, bo zmienia miejsce zamieszkania. Co się dziwić. I chciał zatrudnić kogoś. Przyszła dziewczyna po gastronomiku. I cebuli obrać nie umie.

"Wykształcenie".
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20449
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 03:18, 26 Lut '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie wiedziałem, że w gastronomikach uczą obierać cebulę.

może ktoś za nią poszedł na egzamin? to się zdarza, zwłaszcza podczas obierania cebuli - oczy łzawi i łatwiej pomylić twarz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
thecombo




Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 374
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 04:20, 26 Lut '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wld napisał:
@WZBG
Dokładnie. To wszystko opisuje proletariat. Wróciliśmy do XIXw. Prekariat jest czymś innym. To człowiek dobrze wykształcony np. po Wyższej Szkole Gotowania na Kuchniach Gazowych plus fakultet z Butli Turystycznych, który przez rynek pracy wyceniany jest jak śmieć i ląduje na śmieciówce. Jego kwalifikacje są żadne w realnej gospodarce i tyle też zarabia. Jedynym ratunkiem dla niego jest posada państwowa, tudzież wymuszona przez państwo (parytet, stanowiska wynikające z przepisów). Taki pacjent jest efektem masowej produkcji magistrów, licencjatów, etc., bez upewnienia się, czy jest zapotrzebowanie w gospodarce. Jak napisałem wyżej, taki człowiek nie ma szans na pracę zgodną ze swoim "wykształceniem", nie ma innych kwalifikacji potrzebnych na rynku, więc robi niskopłatne prace. Ma przez to ogromne pretensje, bo debil z dyplomem, różni się od zwyczajnego debila, tylko poziomem pretensji. Reasumując jest to proletariat z papierkiem, tak samo głupi, leniwy, bez kwalifikacji. To kwestia mentalności. Mam kolegę po liceum, politologii i jeszcze jakimś gównie, co został mechanikiem. Kompletny samouk. Sytuacja go zmusiła i teraz ma warsztat, dom i fajne życie. Także prekariusze wszystkich krajów łączcie się i razem do nauki czegoś pożytecznego, a nie mi tu kurwa stękać jak te cioty.


Widzisz @wld tu się wyjątkowo zgodzę z tobą. z Tym co powyżej napisane. Z rzadka ale jednak wypada zacytowac post w całości.

A przy okazji: Popracuj trochę nad sobą i przestań być sodomitą Smile
_________________
a uzyskane w ten sposob fundusze przeznaczyc na zaszczytny cel edukowania plaskoziemcow.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:04, 26 Lut '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wld napisał:
@WZBG
Dokładnie. To wszystko opisuje proletariat. Wróciliśmy do XIXw. Prekariat jest czymś innym.


Pracowników tymczasowych można umieścić w grupie prekariuszy. Zgodnie z trzema wymiarami różnic prekariatu od proletariatu.

Za Guy Standing
Cytat:
Prekariat różni się od proletariatu w trzech wymiarach. Podczas gdy proletariusz podlegał proletaryzacji, co oznacza, że był warunkowany do tego, by akceptować życie pełne ciężkiej, ale stabilnej pracy, prekariusz jest warunkowany to tego, by akceptować życie pełne ciężkiej, ale niestabilnej pracy
[...]
Prekariusz uzyskuje dochód wyłącznie z pensji. I ten dochód jest niepewny i maleje z czasem.
[...]
prekariat to pierwsza klasa ludzi pracujących, która zamiast z czasem zyskiwać prawa – traci je.
viewpost.php?p=297571



de93ial napisał:
. I cebuli obrać nie umie.
"Wykształcenie".

de93ial nie umie korzystać ze znaczeń terminów ze Słownika Języka Polskiego PWN. Bo nie chce (ma wolność).
Przykład zmagań de93ial ze znaczeniem terminu wolność:
viewpost.php?p=362410
viewpost.php?p=362411
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:53, 26 Lut '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wld napisał:
Taki pacjent jest efektem masowej produkcji magistrów, licencjatów, etc., bez upewnienia się, czy jest zapotrzebowanie w gospodarce. Jak napisałem wyżej, taki człowiek nie ma szans na pracę zgodną ze swoim "wykształceniem", nie ma innych kwalifikacji potrzebnych na rynku, więc robi niskopłatne prace. Ma przez to ogromne pretensje, bo debil z dyplomem, różni się od zwyczajnego debila, tylko poziomem pretensji.


Bo widzisz, to jest właśnie ten wasz wolny rynek, ludzie nie myślą długofalowo tylko wybierają taki kierunek wykształcenia jaki jest akurat na topie, nie myśląc wcale nad konsekwencjami przesycenia rynku osobami po takim kierunku czy fachu. U mnie w okolicy kiedyś było duże zapotrzebowanie na mechaników samochodowych, i całkiem niezła kasa z tego była, w związku z czym "janusze byznesu" porobili mechanika, w przeciągu 5 lat na obszarze podmiejskim zamieszkiwanym może przez 10 tyś ludzi powstało 5 (jeśli nie więcej) zakładów naprawy samochodów, i teraz jeden zbankrutował krótko po otwarciu, a pozostali ciężko przędą (tylko jeden jako tak prosperuje, ale wżenił się w bogata rodzinkę to mu trochę dopomogli). Inny przykład z masowym powstawaniem pizzerii, a tych w okolicy powstaje chyba ze dwie nowe rokrocznie i tyleż samo rokrocznie bankrutuje.

Korea Południowa i Singapur budował potęgę przemysłową na inwestowaniu ogromnych sum PUBLICZNYCH pieniędzy (efekt skali) na budowanie infrastruktury i zakładów przemysłowych, tak państwowych, jak i o mieszanej formie własności (np. koreańskie czibole). Ale w naszym wolnorynkowym Januszostanie Nadwiślańskim wszystkie janusze to byznesmeny, oni se chco samemu działać, byznesy otwierać, i najlepiej jeszcze żeby wszystko mieli, drogi, koleje, prąd, wode i gaz, a przy tym podatków nie musieli płacić.

Nie mówię że otwieranie własnego biznesu jest złe... masz głowę do tego, znalazłeś nisze, to działaj chłopie i masz moje pełne poparcie... Problem jednak w tym że na wolnym rynku nie wszyscy się nadają do byznesu, ale wszyscy twierdzą że się nadają i wszyscy chca byznesy otwierać, a skutki fali upadłości odczuwamy my wszyscy, bo jesli w ciągu danego okresu czasu upadnie zbyt wiele zakładów, to pomnaża to sumie niespłaconych zaciągniętych kredytów, a bank potem popada w kryzys finansowy i albo podwyższa oprocentowania nam, zwykłym ludziom, albo to rząd z naszych podatków dokapitalizuje podupadający PRYWATNY bank, tak że ty my płacimy za czyjeś PRYWATNE błędy i PRYWATNE złe decyzje. Tak to wygląda.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 1000 sat

PostWysłany: 19:05, 26 Lut '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale pierdolenie. Jaki wolny rynek? Gdzie masz takie coś? Społeczna gospodarka rynkowa jak już, czyli taka pół komuna. Są elementy rynkowe, ale państwo trzyma wszystkie asy i jeszcze może stół wywrócić, a nasze karty są znaczone. Porównać to do Twojego wymarzonego systemu, to teraz jest NEP. Wystarczy przejrzeć ile ustaw reguluje gospodarkę. Kurwa jak można tak bredzić? Patrzymy na to samo i widzimy dwa różne obrazy. Rozumiem, że ilość mechaników w Twojej wiosce powinien ustalić wójt, w gminie burmistrz i tak do ministra. Zaraz, zaraz mam de ja vu, znam takiego ministra! To Hilary Minc. Problem jest taki, że tak samo uczestnik rynku (wioskowy mechanik), jak pan Hilary (regulator) może błędnie ocenić potrzeby ludzi. Nawet nie chodzi o jego kwalifikacje, bo na pewnym poziomie człowiek nie jest w stanie nadążyć, fizycznie. Gospodarka kraju jest bardziej skomplikowana niż Twoja wioska, to chyba oczywiste? Jaki jest efekt złego zarządzania produkcją? Braki towarowe lub nadprodukcja. Najgorzej jak się trafi taka kurwa, co powie "no jak tak można mechanikowi zakład zamknąć, wprowadzimy prawo, że mechanik może pracować 4 godziny na dobę, wtedy pracy starczy dla wszystkich pięciu". Chuj, że ludzie będą zimą pieszo napierdalać do pracy, bo auto będzie stać tydzień w warsztacie. Lekiem na to jest otwarcie jeszcze jednego warsztatu i tak do zajebania. Samo się nic nie zrobi, nie ma działań bez konsekwencji, za błędy ktoś musi zapłacić. W normalnej sytuacji płaci przedsiębiorca(ten zły kapitalista, buuu) za swój błąd. W chorej sytuacji płacą wszyscy obywatele plus wieśniaki, bo chodzą pieszo. Nie płaci za swój błąd wójt, bo on ma stałą pensję i ma wyjebane na wszystkich. Co jest w Twoim odczuciu sprawiedliwe? Drugie pytanie: czy jak wszyscy pójdą na psychologię lub socjologię, bo jest łatwiejsza niż polibuda i będą musieli zostać zatrudnieni i opłacani, to jak będzie wyglądać nasza gospodarka?

Nie umiem tego wytłumaczyć już prościej, więc nie truj pizdy "aaa, a jak by wprowadzić to, czy tamto, to by było siamto". Nie ma innego wyboru niż te dwie opcje powyżej.
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 05:56, 27 Lut '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
nie wiedziałem, że w gastronomikach uczą obierać cebulę.

może ktoś za nią poszedł na egzamin? to się zdarza, zwłaszcza podczas obierania cebuli - oczy łzawi i łatwiej pomylić twarz.


Widzę, że postanowiłeś udawać idiotę. Spoko, Twój wybór, Twoja sprawa.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20449
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:51, 01 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No, ty masz o tyle łatwiej, że nawet nie musisz udawać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 06:43, 01 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przynajmniej nie jestem dwulicową szmatą.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:44, 01 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wld napisał:
Ale pierdolenie. Jaki wolny rynek? Gdzie masz takie coś? Społeczna gospodarka rynkowa jak już, czyli taka pół komuna. Są elementy rynkowe, ale państwo trzyma wszystkie asy i jeszcze może stół wywrócić, a nasze karty są znaczone. Porównać to do Twojego wymarzonego systemu, to teraz jest NEP. Wystarczy przejrzeć ile ustaw reguluje gospodarkę. Kurwa jak można tak bredzić? Patrzymy na to samo i widzimy dwa różne obrazy. Rozumiem, że ilość mechaników w Twojej wiosce powinien ustalić wójt, w gminie burmistrz i tak do ministra. Zaraz, zaraz mam de ja vu, znam takiego ministra! To Hilary Minc. Problem jest taki, że tak samo uczestnik rynku (wioskowy mechanik), jak pan Hilary (regulator) może błędnie ocenić potrzeby ludzi. Nawet nie chodzi o jego kwalifikacje, bo na pewnym poziomie człowiek nie jest w stanie nadążyć, fizycznie. Gospodarka kraju jest bardziej skomplikowana niż Twoja wioska, to chyba oczywiste? Jaki jest efekt złego zarządzania produkcją? Braki towarowe lub nadprodukcja. Najgorzej jak się trafi taka kurwa, co powie "no jak tak można mechanikowi zakład zamknąć, wprowadzimy prawo, że mechanik może pracować 4 godziny na dobę, wtedy pracy starczy dla wszystkich pięciu". Chuj, że ludzie będą zimą pieszo napierdalać do pracy, bo auto będzie stać tydzień w warsztacie. Lekiem na to jest otwarcie jeszcze jednego warsztatu i tak do zajebania. Samo się nic nie zrobi, nie ma działań bez konsekwencji, za błędy ktoś musi zapłacić. W normalnej sytuacji płaci przedsiębiorca(ten zły kapitalista, buuu) za swój błąd. W chorej sytuacji płacą wszyscy obywatele plus wieśniaki, bo chodzą pieszo. Nie płaci za swój błąd wójt, bo on ma stałą pensję i ma wyjebane na wszystkich. Co jest w Twoim odczuciu sprawiedliwe? Drugie pytanie: czy jak wszyscy pójdą na psychologię lub socjologię, bo jest łatwiejsza niż polibuda i będą musieli zostać zatrudnieni i opłacani, to jak będzie wyglądać nasza gospodarka?

Nie umiem tego wytłumaczyć już prościej, więc nie truj pizdy "aaa, a jak by wprowadzić to, czy tamto, to by było siamto". Nie ma innego wyboru niż te dwie opcje powyżej.


Powiem szczerze że nie chciało mi się na to marnować czas i odpisywać, bo i tak watpię że coś dotrze, ale najwyraźniej jestem masochistą.

Nikt nie mówi o regulowaniu wszystkiego... Tu chodzi raczej o podejście całościowe, organiczne, realizację dużych projektów infrastrukturalnych i przemysłowych, tak jak to robił Singapur, Japonia i Korea Południowa w okresie lat 50-90, kiedy wszystkie te kraje osiągnęły oszałamiające sukcesy gospodarcze, i zapewniam cie, żadne z tych krajów NIE BYŁ WÓWCZAS WOLNORYNKOWY. Wtedy w tych krajach panował przemyślany etatyzm, ukierunkowany na wielkie i efektywne projekty (efekt skali) a nie na "Pan Kowalski, garażowa fabryczka śrubek zatrudniająca Ukraińców bo Polacy roszczeniowy nie chcą pracować za 8 zł/h Spółka ZOO".
Rozumiesz?

Najważniejsze to dobra polityka, i zmiana mentalności, i właśnie w tym leży dzisiaj potęga Azji. Czy ty widziałeś kiedyś w Azji przygłupów machających flagą Gadsdena pierdolących farmazony o tym że trzeba wszystko sprywatyzować i zderegulować bo drobny przedsiębiorca zrobi wszystko lepiej? Gówno prawda. Azjatycką mentalność odróżnia od europejskiej skromność, pokora, inteligencja, zdolność współpracy o wspólne dobro, myślenie długofalowe... częściowo w sumie można to tez powiedzieć o Skandynawach czy Holendrach, ale nie u nas to to własnie tutaj należy się dopatrywać źródeł tego co się w naszym kraju odpierdala. Polska to jedyny kraj w Europie powyżej 10 mln obywateli, który nie ma własnej elektrowni atomowej! Ale po chuj, WOLNY RYNEK, KAŻDY SOBIE RZEPKĘ SKROBIE, po chuj współpracować nad niezależnością energetyczna Polski, jeszcze trzeba będzie na taka inwestycje nieco podatki podnieść...
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20449
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:40, 01 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

de93ial napisał:
Przynajmniej nie jestem dwulicową szmatą.

Aby to ustalić, najpierw byś się musiał zacząć jednoznacznie wysławiać.
Przy takim poziomie wodolejstwa jak twój, nie sposób owej tezie obiektywnie zaprzeczyć ni jej potwierdzić.

No ale przynajmniej już wiemy do czego myślisz, że aspirujesz.

Tymczasem myślę że śmiało można powiedzieć, że jesteś mistrzem w byciu za a nawet przeciw. Z tym że to chyba bliższe, niż dalsze dwulicowości...
W kwestii szmaty, natomiast, to też wydajesz mi się dość rozdarty.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:10, 02 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To, że coś przekracza Twój poziom zrozumienia nie znaczy, że jest bełkotem.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20449
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:48, 02 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Smile wyobrażam sobie jak to mówiłeś w szkole pani od matematyki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:07, 02 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
Smile wyobrażam sobie jak to mówiłeś w szkole pani od matematyki


On nie chodził do szkoły... przynajmniej nie takiej jak my. Wychował się w przyczepie kempingowej w rodzinie hipisów, i dlatego jest teraz taki popierdolony.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20449
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:37, 02 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wątpię. dzieci hipisów są zazwyczaj świetnie przystosowane do życia i bardzo dojrzałe na swój wiek.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:09, 03 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale błyskotliwe riposty. Moja babcia takimi tekstami kury do kurnika zaganiała.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20449
Post zebrał 1000 sat

PostWysłany: 14:32, 03 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

miałem właśnie dodać, że prędzej wychowała go babcia Smile

w każdym razie założę się, że w dzieciństwie rzadko bawił się z innymi dziećmi.
stąd problemy z efektywną komunikacją. gadając do kur trudno się nauczyć dialogu z drugim człowiekiem. za to energia poszła w mistrzowskie opanowanie monologu a'la babcine mądrości..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:15, 03 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

de93ial napisał:
Ale błyskotliwe riposty. Moja babcia takimi tekstami kury do kurnika zaganiała.


I widzisz, gdybyś fach po babci przejął to byś przynajmniej coś pożytecznego teraz robił, kurki hodował, a tak to tylko pasożytujesz na rodzicach i pierdolisz w internecie o dupie marynie.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:43, 04 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wy to jednak kretyni jesteście. Wymyślacie sobie jakąś głupotę, a potem traktujecie ją jak prawdę.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:21, 04 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Posłuchaj debilu.... w odpowiedzi na mój post narzekałeś na to, że ludzie kończąc studia stają się prekariatem i to niby wina "wolnego rynku". Dałeś przykład mechaników i to rozumiem, bo potwierdza reguły rynkowe (nie wolny rynek), które zrobiły z tych studentów prekariat. Coś tam jeszcze bredziłeś o Korei, ale co to ma do rzeczy, nie wiem. Nie znam tamtejszych realiów, poza 68 godzinnym tygodniem pracy. Trzeba się zorientować jak tam wyglądają stosunki realne, bo na papierze w ZSRR był raj. Wykazałem drugą opcję jaką można zastosować zamiast reguł rynkowych, czyli regulację rynku. Jeśli znasz jakiś inny mechanizm, to chętnie się dowiem. Podaj jego schemat, kto finansuje i z czego, kto zbiera zyski, kto ponosi odpowiedzialność i jaką. Dopłacanie do prywatnego biznesu, to bandytyzm, zwykłe okradanie podatników. Takie samo jak inwestowanie vide KGHM, czyli 10 miliardów PLN psu w dupę. Myślisz, że kto wyłożył te 10 baniek, prezes? Jak byś nie kombinował, to zawsze ktoś musi wyłożyć $$$ i potem musi być jakiś podział zysków i oczywiście strat. Jako podatnik nie chce się komuś dokładać do biznesu i nie chce ponosić czyjegoś ryzyka, a ewentualnych zysków i tak bym nie zobaczył, bo klika rozkradnie.

W Chinach jest ciekawy system. Każda inwestycja musi mieć udział rządu, często są dodatkowe warunki przekazania technologii. Potem można działać na regułach zbliżonych do wolnego rynku, czyli prawie bez ograniczeń. Clou tego jest szpiegostwo przemysłowe, kosztem hołoty, a w dalszej perspektywie szybka modernizacja kraju bez kosztownych badań i rozwoju każdego duperela. Widać gołym okiem, że działa. Widać też, że ludzie byli i są eksploatowani do granic przyzwoitośći. Jak widzisz wszystko ma swoje wady i ktoś płaci...
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:44, 04 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli jednymi słowy zgadzasz się ze mną że wolny rynek chuja zdziała, i że lepsza jest przemyślana polityka inwestycyjna, nawet taki chiński qasi-socjalizm. A co do rozkradania, to to zawsze było, jest i będzie, a wolny rynek tego nie wyleczy, tylko nawet spotęguje, bo przykłady ze wszystkich stron świata pokazały, że jak się coś prywatyzuje, to nowy właściciel z reguły podnosi ceny usługi i obniża pensje pracownikom, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze pakuj we flotę prywatnych jachtów i sztuczną wyspę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Już lepiej jest doinwestować taki zakład z publicznych pieniędzy, bo to się wszystkim podatnikom zwróci po pewnym czasie, albo w ostateczności uspołecznić i wprowadzić akcjonariat pracowniczy (praktyka pokazuje że takie przedsiębiorstwa z reguły bardzo dobrze funkcjonują), niż prywatyzować. Prywatyzacja to najgorsza ostateczność. W Boliwii po prywatyzacji wodociągów cena wody w tym ubogim kraju nagle wzrosła o 50% bo amerykańska korporacja które je kupiła, stwierdziła że za mało zarabia... skończyło się zamieszkami ulicznymi (słynna wojna o wodę) i ponowna nacjonalizacją po której cena wody wróciła do normy. Teraz Boliwia rządzi prezydent, umiarkowany socjalista Evo Morales, i cały zachód na niego psioczy bo socjalista, bo korporacje z Boliwii wygnał, ale teraz to dopiero Boliwia się rozwija, i obecnie ma jeden z najwyższych wzrostów PKB w całej Ameryce Łacińskiej, mimo że do niedawna był to najsłabiej rozwijający się kraj na tym kontynencie.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:29, 05 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie ma i nie było wolnego rynku. Jest cały czas rynek sterowany tylko albo jest sterowany bezpośrednio i jawnie albo ukrywa się sterowanie pod różnymi terminami-wytrychami.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:08, 05 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

de93ial napisał:
Nie ma i nie było wolnego rynku. Jest cały czas rynek sterowany tylko albo jest sterowany bezpośrednio i jawnie albo ukrywa się sterowanie pod różnymi terminami-wytrychami.


Wolny rynek nie może z definicji zaistnieć w innych okolicznościach jak ustrój anarcho-kapitalistyczny, ale nawet w tym systemie prędzej czy później system wolnorynkowy "sam siebie zje", bo jeden Kowalski z biegiem czasu wyrośnie ze swoim interesem ponad innych kowalskich i zacznie wykorzystywać swoją przewagę monopolistyczną dla utrzymanie lub jeszcze większego zwiększenie swojej przewagi, tworząc de facto struktury chroniącego go mafijnego qasi-państwa. Jednymi słowy, anarchizm nie może długo istnieć, bo prędzej czy póżniej w próżni zaczną się formować qasi-państwa, i tak samo jest z wolnym rynkiem... zacznie sie od anarcho-kapitalizmu, braku instytucji państwa, wolnej konkurencji, a po 100 latach będą już pierwsze monopole i qasi-państwa... po kolejnych 1000 latach wszystko się zapętli i będzie znowu tak jak dzisiaj.

Wolny rynek to utopia dla naiwnych.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:14, 05 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

de93ial napisał:
Nie ma i nie było wolnego rynku.


I dzięki Bogu, bo nawet namiastka wolnego rynku potrafiła narobić w historii ludzkości wielu szkód, a co dopiero gdyby ten ustrój wprowadzić w pełnej okazałości.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 1000 sat

PostWysłany: 09:47, 06 Mar '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wybij sobie z głowy termin "wolny rynek". Nic takiego nie istnieje. Wolny rynek oznacza brak ingerencji państwa w rynek. Nie obowiązują żadne ustawy ograniczające swobodę przedsiębiorców. Oczywiście pomijam kodeks karny i cywilny. Nie było nic takiego nigdy, blisko było w XIXw. Reguły rynkowe, to nie wolny rynek. Czy to przekracza Twoje możliwości poznawcze? Popyt, podaż itd., czyli to wszystko co uczą na pierwszym wykładzie ekonomii. Ludzie się śmieją z naszej Konstytucji za "społeczną gospodarkę rynkową", szczególnie dzieci Korwina. To pseudonim dla półkomuny, NEP, jak zwał, tak zwał. Działamy wg. reguł rynkowych, ale państwo ma zawsze ostatnie słowo. Interpretacja prawa należy do US, kontrola do UKS, jak to nie pomoże, to prokuratura, sąd. Sejm może zmienić prawo w ciągu doby, kiedy wszystko zawiedzie. Jak to można nazwać wolnym, to ja kurwa nie wiem.

Nie ma czegoś takiego jak przemyślana polityka inwestycyjna. Masz kontakt ze światem zewnętrznym?
1) Ktoś, kto ma władzę nad NIE SWIOM kapitałem, nie będzie go szanował.
2) Nie ma cudownego sposobu na wykrycie, czy kadra zarządzająca jest kompetentna i uczciwa.
3) Nie można nic zrobić takiemu niekompetentnemu człowiekowi lub ludziom, kiedy wyjebią w kosmos 10mld zł vide KGHM. Życia im nie starczy, żeby oddać, a jak ich zajebać, to kto się zgodzi być następcą?
4) Powoływanie takiej kadry zawsze jest polityczne lub korupcyjne.

Nie ma cudownych sposobów. Każdy chce się nakraść, kiedy jest okazja. W Chinach za duże afery jest kara śmierci i co, zwalczyli korupcję? Xi Pingpong wpisał to jako priorytet swojej polityki.
Nie, nie podoba mi się ich system, bo warunkiem dziania jest zamordyzm i sterowanie ludźmi jak robotami, cenzura. Jest to komunizm z dużymi wpływami rynkowymi, ale państwo może jeszcze więcej niż u nas. Spróbuj tam podskoczyć, to zmielą Cię jak kawał mięcha.
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3   » 
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Klasy społeczne - prekariat a proletariat itd
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile