http://mediumpubliczne.pl/2015/11/to-tur.....niversity/
"To Turcja odpowiada za sukcesy ISIS (Raport Columbia University)
Prawdziwa linia frontu w konfrontacji z ISIS nie biegnie pomiędzy oddziałami ISIS w Syrii a francuskimi czy amerykańskimi bombowcami ale pomiędzy ISIS a Kurdami z Iraku i północnej Syrii.
Francuskie bombowce bombardują w tej chwili miasto Raqqa, gdzie 140 000 mieszkańcow to w zasadzie zakładnicy ISIS.
Nieco ponad tydzień temu połączone siły kurdyjskie pod dowództwem Jezydów wyzwoliły miasto Sindżar z pod kontroli ISIS. Dla Kurdów ta wojna nie toczy się tylko w celu pokonania ISIS, ale w celu stworzenia własnego regionu autonomicznego – regionu, który połączyłby wszystkie kantony kurdyjskie. To nie będzie łatwe, zwłaszcza że Kurdowie w Iraku (Peszmergowie) są sprzymierzeni z Iranem i korzystają ze wsparcia amerykańskiego i nie spieszą się do podzielenia Iraku. Ale największą przeszkodą do powstania autonomicznego Kurdystanu jest Turcja, która nie tylko odnowiła swoją wojnę z PKK (Partią Pracujących Kurdystanu), ale w ciągu ostatnich 12 miesięcy zrobiła wszystko, by umniejszyć sukcesy Kurdów w wojnie z ISIS.
Przedruk artykułu z UndercoverInfo z 20 listopada. Tłumaczenie Rafał Betlejewski. Na zdjęciu tytułowym bojowniczka PKK, czyli Partii Pracujących Kurdystanu na wzgórzach Sindżar. Foto: Asmaa Waguih.
Więc gdzie są dowody na zwycięztwa Kurdów i pomoc Turcji dla ISIS?
Znajdujemy je w różnych źródłach w tym w publikacjach Instytutu Badań Praw Człowieka (Columbia University) oraz czołowych komentatorów i analityków, Nafeeza Ahmeda i Davida Graebera.
Zacznijmy od początku: Kurdowie
Kurdowie z północnej Syrii, wraz z Kurdami z Turcji i Iraku, byli w stanie wojny z ISIS od momentu jego powstania i ogłoszenia tzw kalifatu. To syryjscy Kurdowie i ich towarzysze z Turcji pomogli uratować Jezydów, po tym jak ci ostatni salwowali się ucieczką przed ISIS i schronili w górach Sindżar. To syryjscy Kurdowie i ich towarzysze z Turcji wyzwolili miasto Kobani z rąk ISIS.
Ale Kurdowie z północnej Syrii nie zajmują się tylko prowadzeniem wojen. Zajmują się także pracą pokojową: tworzeniem nowych demokratycznych struktur państwowych, tworzeniem autonomicznych kantonów; zakładaniem szkół, uniwersytetów, szpitali. Biorą inspirację od Zapatystów z Meksyku, którzy tysiącami wycofali się do dżungli Chiapas, gdzie wraz z Majami utworzyli nowe społeczeństwo wolne od ucisku władz meksykańskich.
W skrócie, północno-syryjscy Kurdowie są w trakcie rewolucji społecznej. Nic dziwnego zatem, że autorytarny i neo-islamistyczny rząd Erdogana w Turcji robi wszystko, by ich złamać także przez ukryte wsparcie dla głównego wroga Kurdów, ISIS.
W niedawnym artykule w The Guardian, profesor David Graeber z London School of Economics opowiada, jak to w sierpniu, zaraz po zwycięstwach w Kobani i Gire Spi, Kurdowie byli gotowi do przejęcia Jarablusu – ostatniego miasta pozostającego pod kontrolą ISIS na granicy tureckiej, z którego ta terrorystyczna organizacja wysyła zaopatrzenie i rekrutów do swojej stolicy Raqqa szlakami idącymi bezpośrednio przez Turcję. Profesor Graeber mówi, że upadek Jarablusu musiałby spowodować kapitulację Raqqa. W reakcji Erdoğan zadeklarował, że Jarablus znajduje się za „czerwoną linią” i oświadczył, że jeśli Kurdowie zaatakują, jego siły będą interweniować militarnie przeciwko Kurdom. Więc Jarablus pozostaje w rękach terrorystów do dziś – de facto pod turecką ochroną wojskową.
Turecka pomoc dla ISIS
Od ponad roku rząd turecki potajemnie wspiera ISIS, a USA i NATO przymykają na to oczy ze względu na geopolityczną pozycję Turcji. ISIS jako siła zbrojna – choć niekoniecznie siatka terrorystyczna poza Bliskim Wschodem – najprawdopodobniej dawno zostałaby pokonana gdyby nie wsparcie Turcji.
Według dziennikarza Nafeeza Ahmeda na początku tego roku turecki dziennik Today’s Zaman poinformował, że „ponad 100.000 fałszywych paszportów tureckich wydano bojownikom ISIS. Rząd Erdogana jest oskarżony o wspieranie organizacji terrorystycznych poprzez przymykanie oka na jego bojowników przekraczających granicę z Turcją, a nawet kupując od ISIS ropę…” Z raportu Sezgina Tanrıkulu, zastępcy przewodniczącego głównej opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej (CHP) dowiadujemy się, że terroryści ISIS walczący w Syrii byli leczeni w szpitalach w Turcji.
Dr Ahmed dodaje: „W styczniu wyciekły uwierzytelnione oficjalne dokumenty armii tureckiej, które pokazują, że agenci służby wywiadowczej Turcji (MIT) zostali przyłapani w Adana przez oficerów wojska na przewożeniu rakiet, moździerzy i amunicji przeciwlotniczej dla terrorystów al-Kaidy w Syrii”.
Z zeznań członków ISIS oskarżonych w procesach w Turcji, Turecka Narodowa Organizacja Wywiadowcza (MIT) rozpoczęła przemyt broni, w tym broni NATOwskiej, do grup dżihadystów w Syrii już w 2011 roku. A także, że „Turcja odegrała kluczową rolę w utrzymaniu życiodajnych źródeł finansowania ekspansji ISIS ze sprzedaży ropy na czarnym rynku. Wysoko postawione źródła polityczne i wywiadowcze w Turcji i Iraku potwierdzają, że władze tureckie aktywnie współdziałają przy sprzedaży ropy przez ISIS. Latem ubiegłego roku polityk opozycji oszacował, że wartość sprzedaży terrorystycznej ropy w Turcji sięgnęła 800 milionów dolarów”.
Wreszcie dr Ahmed pokazuje, że transfer broni na szlaku CIA z Zatoki Perskiej przez Turcję do ISIS zostały w pełni udokumentowane poprzez analizę numerów seryjnych znalezionych na broni, której dokonała brytyjska organizacja Badania Konfliktów Zbrojnych (CAR), której baza danych na temat nielegalnej broni jest finansowana przez Unię Europejską i szwajcarskie ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Ostatnio – patrz tweet poniżej – dowiadujemy się o grupie zamieszanej w dopinaniu umów na zakup broni w imieniu przywódców Państwa Islamskiego w Syrii, w tym zakup przenośnych systemów obrony powietrznej FN- 6 i innego uzbrojenia, które następnie były wysłane do ISIS w Syrii za pośrednictwem Turcji oraz o transferach pieniędzy w odwrotnym kierunku.
Inne zarzuty dotyczące wsparcia Turcji dla ISIS:
[Uwaga: poniższe informacje zostały skompilowane z raportu opublikowanego przez Columbia University w programie na rzecz Budowania Pokoju i Prawa, w którym stworzono specjalny zespół naukowców w Stanach Zjednoczonych, Europie i Turcji przypisany do zbadania zasadności medialnych oskarżeń wobec Turcji i oceny wiarygodności zarzutów wobec Turcji. Raport opiera się na źródłach tureckich (CNN Turk, Hurriyet Daily News, Taraf, Cumhuriyet i Radikal), a także różnych mediach głównego nurtu – The New York Times, Washington Post, The Guardian, The Daily Mail, BBC, Sky News, itp]
1. Turcja wysyła sprzęt wojskowy do ISIS
- 12 sierpnia 2014 roku dowódca ISIS powiedział The Washington Post że: „Większość bojowników, którzy dołączyli do nas od początku wojny przybyła przez Turcję, tak jak i nasz sprzęt i zapasy.”
- w dniu 14 października 2014 roku Kemal Kılıçdaroğlu, szef Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), wydał oświadczenie z prokuratury w Adana, w którym stwierdza, że Turcja dostarcza broń do ugrupowań terrorystycznych. Do oświadczenia dołączył transkrypcje wywiadów z kierowcami samochodów ciężarowych, którzy dostarczali broń do grup. Według Kılıçdaroğlu, turecki rząd twierdził, że samochody wiozły pomoc humanitarną do Turkmenistanu, ale turkmeński rząd zaprzeczył, by jakakolwiek pomoc humanitarna została dostarczona.
- Według wiceprezesa CHP, Bulenta Tezcana, w dniu 19 stycznia 2014 r. trzy ciężarówki zatrzymały się w Adana do inspekcji. Ciężarówki były załadowane bronią i jechały z lotniska Esenboga w Ankarze. Kierowcy mieli pojechać do granicy, gdzie MIT miała je przejąć i poprowadzić dalej do Syrii w celu dostarczenia ładunku do ISIS i innych grup w Syrii. Działo się to wiele razy. Kiedy ciężarówki zostały zatrzymane, agenci MIT starali się przeszkodzić inspektorom w zbadaniu zawartości skrzyń. Inspektorzy znaleźli rakiety, broń i amunicję.
- Cumhuriyet informuje, że Fuat Avni, znany reporter Twittera, 12 października 2014 doniósł, że taśmy audio potwierdzają, że Turcja zapewniała pomoc finansową i wojskową grupom terrorystycznym powiązanym z al-Kaidą. Na tych taśmach słychać jak Erdogan wywierał presję na tureckie siły zbrojne, by włączały się w wojnę z Syrią. Erdogan żądał, by Hakan Fidan, szef Tureckiej Narodowej Organizacji Wywiadowczej, wymyślił uzasadnienie dla ataku na Syrię.
- Hakan Fidan poinformował premiera Ahmet Davutoglu, oraz Yasar Gulera, szefa obrony i Feriduna Sinirlioglu, z ministerstwa spraw zagranicznych, że: „Jeśli zajdzie taka potrzeba, wyślę 4 żołnierzy do Syrii, którzy wystrzelą rakiety w kierunku Turcji; Każę im zaatakować grób Sulejmana Shaha”.
- Dokumenty, które pojawiły się 19 września 2014 roku pokazują, że Emir Bender Bin Sultan z Arabii Saudyjskiej sfinansował transport broni do ISIS, który przeszedł przez Turcję. Samolot, który wystartował z Niemiec pozostawił ładunek na lotnisku Etimesgut w Turcji, który został następnie podzielony na trzy skrzynie: dwie zostały przekazane do ISIS, a jedna do Gazy.
2. Turcja zapewniała transport i wsparcie logistyczne bojownikom ISIS.
- Według liberalnej gazety Radikal w dniu 13 czerwca 2014 roku minister spraw wewnętrznych, Muammar Guler, podpisał dyrektywę, w której napisał, że: „Zgodnie z naszymi regionalnymi interesami będziemy pomagać bojownikom al-Nusra walczącym przeciwko oddziałom Kurdów w naszych granicach… Hatay jest strategiczną pozycją dla mudżahedinów przekraczających granicę od nas do Syrii. Wsparcie logistyczne dla grup islamistycznych zostanie zwiększone, a ich szkolenie, opieka szpitalna i bezpieczne przejście będzie odbywać się głównie w Hatay… MIT i Biuro Spraw Religijnych będzie koordynować rozmieszczenie bojowników w pomieszczeniach należących do rządu.”
- 25 sierpnia 2014 roku Daily Mail poinformował, że wielu zagranicznych bojowników dołączyło do ISIS w Syrii i Iraku przedostając się przez Turcję, a władze tureckie nie próbowały ich zatrzymać. W tym artykule opisano, jak zagraniczni bojownicy, szczególnie z Wielkiej Brytanii, przejdź do Syrii i Iraku przez granicę turecką. Granicę nazywa się „bramą do dżihadu”. Żołnierze armii tureckiej albo przymkają oko i pozwalają im przejść, albo dżihadyści muszą zapłacić straży granicznej 10 dolarów za ułatwienie przejścia.
- Brytyjski Sky News pozyskał dokumenty wykazujące, że rząd turecki podbijał paszporty zagranicznych bojowników chcących przekroczyć granicę z Turcji do Syrii, aby przyłączyć się do ISIS.
- BBC ma wywiady z wieśniakami, którzy twierdzą, że w nocy widzą autobusy, wiozące dżihadystów do walki z siłami kurdyjskimi w Syrii i Iraku, a nie z siłami Assada.
- W dniu 9 października 2014 roku wyższy urzędnik egipski wskazał, że turecki wywiad przekazuje obrazy satelitarne i inne dane wywiadowcze dowódctwu ISIS.
3. Turcja zapewnia szkolenia bojownikom ISIS
- W dniu 29 lipca 2014 roku CNN Turk ogłosiło, że samo serce Stambułu, takie miejsca jak Duzce i Adapazari, stały się miejscami spotkań dla terrorystów. Istnieją zbory religijne, w których bojownicy ISIS są szkoleni. Filmy szkoleniowe z tych sesji są publikowane na propagandowej stronie internetowej tureckiej ISIS – takvahaber.net. Według CNN Turk, tureckie siły bezpieczeństwa mógły położyć kres tym spotkaniom, gdyby tylko chciały.
- Tureccy ochotnicy, którzy przyłączyli się do ISIS zostali nagrani na wideo podczas publicznego spotkania w Stambule, które odbyło się w dniu 28 lipca 2014 r.
- Istnieje wideo, które pokazuje, że członek ISIS prowadzi modlitwy na zgromadzeniu w Omerli, dzielnicy Stambułu. W odpowiedzi na to wideo, wiceprezes i poseł CHP, Tanrikulu, przedłożył interpolację parlamentarną do ministra Spraw Wewnętrznych, Efkana Ala, pytając: „Czy to prawda, że placówka lub placówki zostały przydzielone członkom ISIS w Stambule? Kim są afiliowani przy ISIS ludzie? Z kogo składają się te placówki? Czy to prawda, że ten sam obszar, który przeznaczono na placówkę ISIS jest również używany do ćwiczeń wojskowych?”
- W dniu 14 października 2014 roku Kemal Kılıçdaroğlu ostrzegł rząd, by nie dostarczał pieniędzy i szkolenia grupom terrorystycznym. Powiedział, że: „To nie jest właściwe, by grupy zbrojne były szkolone na tureckiej ziemi. Dostarczamy zagranicznych bojowników do Turcji, dajemy im pieniądze, broń i każemy im zabijać muzułmanów w Syrii. Musimy przestać pomagać ISIS”. (Patrz tutaj i tutaj.)
- Według jordańskiego wywiadu Turcja szkoliła bojowników ISIS w zakresie operacji specjalnych.
4. Turcja zapewnia opiekę medyczną bojownikom ISIS
- Jak powiedział Washington Post jeden z dowódców ISIS w dniu 12 sierpnia 2014 roku: „Kiedyś mieliśmy bojowników – nawet członków wysokiego szczebla państwa islamskiego – leczonych w szpitalach tureckich”.
- Gazeta Taraf w dniu 12 października 2014 roku informowała, że Dengir Mir Mehmet Fırat, założyciel partii AKP (Partii Sprawiedliwości i Rozwoju), powiedział, że Turcja wspierała grupy terrorystyczne i nadal je wspiera także poprzez leczenie w szpitalach. „W celu destabilizacji sytuacji w Rożawie (autonomiczny kurdyjski region w północnej Syrii), rząd wydał koncesje na broń i przekazał broń ekstremalnym grupom religijnym… Nasz rząd pomagał rannym. Minister Zdrowia powiedział nawet coś takiego jak to, że to jest ludzki obowiązek pomagać rannym z ISIS”.
- Według Taraf, Ahmet El H, jeden z głównych dowódców ISIS i prawa ręka al-Baghdadiego, był leczony w szpitalu w Sanliurfa, w Turcji, wraz z innymi bojownikami ISIS. Państwo tureckie zapłaciło za ich leczenie. Według źródeł Taraf bojownicy ISIS są leczeni w szpitalach w całej południowo-wschodniej Turcji. Coraz więcej bojowników trafia do tureckich szpitali od rozpoczęcia nalotów w sierpniu. Mamy nawet nazwiska ośmiu konkretnych bojowników ISIS, którzy zostali przetransportowani przez przejście graniczne Sanliurfa; są to: „Mustafa A. Yusuf El R., Mustafa H., Halil El M., Muhammet El H., Ahmet El S., Hasan H., Salim El D.”
5. Turcja pomaga ISIS finansowo poprzez zakup ropy
- W dniu 13 września 2014 roku, The New York Times doniósł o działaniach administracji Obamy mających na celu wywarcie nacisku na Turcję, by odcięła ISIS od sieci sprzedaży ropy naftowej. James Phillips, starszy partner w Heritage Foundation twierdzi, że Turcja nie rozbiła tej sieci sprzedaży, ponieważ korzysta z niższej ceny ropy naftowej i że mogą istnieć nawet urzędnicy państwowi, którzy korzystają z handlu.
- Fehim Taştekin napisał w Radikal w dniu 13 września 2014 roku o nielegalnych rurociągach transportujących ropę z Syrii do pobliskich miast granicznych w Turcji. Ropa jest sprzedawana za jedyne 1,25 lirów za litr. Taştekin wskazał, że gdy jego artykuł został opublikowany wiele z tych nielegalnych rurociągów zostało rozebranych po eksploatacji przez okres co najmniej 3 lat.
- Według Diken i OdaTV, Davida Cohena, urzędnika Departamentu Sprawiedliwości, są osoby działające jako pośrednicy tureccy, które pomogają sprzedawać ropę ISIS za poprzez terytorium Turcji.
- W dniu 14 października 2014 roku niemiecki parlamentarzysta z Partii Zielonych oskarżył Turcję o umożliwianie transportu broni do ISIS przez jej terytorium, jak również pomoc w sprzedaży ropy.
6. Turcja pomaga ISIS w rekrutacji bojowników
- 14 października 2014 roku Kerim Kılıçdaroğlu stwierdził, że biura ISIS w Stambule i Gaziantep są wykorzystywane do rekrutacji bojowników. W dniu 10 października 2014 r. mufti miasta Konya powiedział, że stu ochotników z Konya dołączyło do ISIS 4 dni wcześniej. (Patrz tutaj i tutaj.)
- OdaTV informuje, że serwis Takva Haber (www.takvahaber.net) służy jako agent propagandy ISIS do rekrutacji osób mówiących po turecku w Turcji i w Niemczech. Serwer, na którym ta strona jest zarejestrowana odpowiada serwerowi szkoły zwanej Irfan Koleji, która została ustanowiona przez Ilim Yayma Vakfi, fundację, która z kolei została utworzona między innymi przez Erdogana i Davutoglu. Twierdzi się zatem, że strona propagandowa ISIS jest tworzona w szkole fundacji, która należy do członków AKP.
- Minister Sportu, Suat Kilic, członek AKP (Partii Sprawiedliwości i Rozwoju) odwiedził dżihadystów salafickich ISIS, którzy są w Niemczech. Grupa znana jest z docierania do zwolenników poprzez rozdawanie darmowych kopii Koranu i pozyskiwania funduszy na sponsorowanie samobójczych ataków w Syrii i Iraku przez zbiórki.
- OdaTV udostępniła film, na którym rzekomo widać bojowników ISIS podczas jazdy autobusem w Stambule.
7. Siły tureckie walczą obok sił ISIS
- W dniu 7 października 2014 roku, IBDA-C, militarystyczna islamska organizacja w Turcji, ślubowała wsparcie dla ISIS. Turecki dowódca w ISIS sugeruje, że Turcja jest „zaangażowana w to wszystko” i że „10.000 członków ISIS przyjdzie do Turcji”. Członek Huda-Par publicznie twierdzi, że urzędnicy rządowi niby krytykują ISIS, ale w rzeczywistości kibicują grupie (Huda-Par to kurdyjsko-sunnicka fundamentalistyczna partia polityczna). Członek BBP uważa, że przywódcy Nacjonalistycznej Partii Działania (MHP) są blisko zrzeszeni z ISIS i pomagają bojownikom ISIS przyjeżdżać do Turcji na odpoczynek – w przerwach od służby wojskowej. Twierdzą oni, że Turcja będzie jeszcze areną islamskiej rewolucji, a Turcy powini być gotowi do dżihadu. (Patrz tutaj i tutaj.)
- Seymour Hersh w London Review of Books pokazuje, że ISIS przeprowadziło ataki gazem bojowym sarinem w Syrii, oraz że Turcja została o tym poinformowana. „Przez wiele miesięcy wśród wyższych dowódców wojskowych i agencji wywiadowczych państw sąsiadujących z Turcją panowało ostre zaniepokojenie co do roli Turcji w wojnie w Syrii. Premier Recep Erdogan był znany ze swojego poparcia dla al-Nusry, frakcji ekstremistycznej wśród opozycyjnych rebeliantów, a także dla innych grup islamistycznych. <Wiedzieli> informował mnie były oficer amerykańskiego wywiadu, który ma dostęp do aktualnych danych wywiadowczych, <kt>”.
- W dniu 20 września 2014 roku, Demir Celik, członek parlamentu z ramienia Ludowej Partii Demokratycznej (HDP) twierdził, że tureckie siły specjalne walczą u boku ISIS.
8. Turcja pomogła ISIS w bitwie o Kobani
- Anwar Moslem, burmistrz Kobani, powiedział w dniu 19 września 2014 roku, że: „Na podstawie informacji wywiadowczych, które dostaliśmy dwa dni przed wybuchem obecnej wojny, wiemy, że pociągi pełne sił i amunicji, które przejeżdżały przez Kobane, miały kilkunastominutowe postoje w tych wsiach: Salib Qaran, Gire Sor, Moshrefat Ezzona. Istnieją na to dowody, świadkowie i filmy. Dlaczego ISIS jest silne tylko w wschodzie Kobane? Dlaczego nie jest mocne ani w południowej części, ani zachodniej? Ponieważ te pociągi zatrzymał się w wioskach położonych na wschodzie Kobane, domyślamy się, że przywiozły amunicję i dodatkowy sprzęt dla ISIS”. (Patrz tutaj i tutaj.)
- Na filmie ujawnionym przez Nuhaber widać tureckie konwoje wojskowe przewożące czołgi i amunicję, poruszające się swobodnie pod flagami ISIS w regionie przejść granicznych Cerablus i Karkamis (25 września 2014 roku). Na ciężarówkach widnieją tureckie napisy.
- Salih Muslim, szef PYD, twierdzi, że 120 bojowników wkroczyło do Syrii z Turcji pomiędzy 20 i 24 października 2014 r."