Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:20, 25 Lut '13
Temat postu:
goral_ napisał:
Pobierasz informacje z seriali fabularnych, i to jeszcze z tych kat. d?
To dziś w Polsce ludzie uważają tanie seriale za prawdę?
Hmmm....
Cóż ci mogę napisać. Wiesz, filmy fabularne (każdy film fabularny) to takie bajki dla dorosłych...
Dołączył: 16 Lis 2011 Posty: 60
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:49, 25 Lut '13
Temat postu:
Karkołomny napisał:
Ja bym spierdolił. Do tej pory jednak szukam miejsca. https://prawda2.info/viewtopic.php?t=10213
Ten kraj jest do zaorania. Nieśmiało ciągle liczę na rozpad eurokołchozu... wtedy może zostanę.
eurokołchozu...mam rozumieć chodzi o EU tak ? Czyli wg. Ciebie przyniesie to korzyści dla Polski ?
Pytam z ciekawości bo chciałbym usłyszeć jakieś plusy poza płaceniem składek i byciem w niewoli
Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 498
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:36, 25 Lut '13
Temat postu:
Cytat:
Kapitan_Nemo
Ja to wolę się równać to tych wyżej, a nie liczyć jak mam dobrze w porównaniu z tymi na dole...
Na tym to polega, że tobie wmówiono, byś był szczęśliwy bo są ludzie którzy mają gorzej, ja już z tego wyrosłem dawno temu i ja wolę iść do przodu i równać z tymi co mają więcej...
Niestety większość Polaków robi jak ty, czyli liczy na to, że "sąsiad" i tak ma gorzej... to oznacza brak rozwoju, czy wręcz regresję (zacofanie).
Pytanie tylko więcej czego się opłaca, bo jak masz więcej gówna na gnojowniku, to raczej bym się nie wychylał.
Moja ścieżka wyglądała tak:
Poszukałem tych, którzy w lidze zwanej finansową zajmowali na tyle długo pierwsze miejsce, że aż się znudzili. Kiedy to nastąpiło to przeszli jakby ligę wyżej. Następnie musiałem sobie zadać pytanie czy aby grać w tej lidze potrzebne jest spełnienie innych warunków niż te, które już spełniałem od urodzenia. Okazuje się, że aby grać nie trzeba pieniędzy, a wykorzystywanie ich wręcz świadczy o słabości.
W jednym z wykładów Marcina Dachtera wspomina on o książce Conningsby, ale wykorzystuje ją głównie do opisania wiedzy zwykłego człowieka w kontekście władzy. Jest tam coś o wiele bardziej wartościowego w postaci opisu życia codziennego i zainteresowań osoby, która była odzwierciedleniem jednego z członków rodziny Rothschildów - to czego szukał ktoś mający wszystko jest prawdziwym skarbem.
Jeżeli mówiłeś o zdobywaniu czegoś "takiego" to oczywiście masz racje, jeżeli natomiast gromadzisz gnój proponuje rewizje własnej hierarchii wartości i zmianę kierunku iścia.
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:41, 25 Lut '13
Temat postu:
Wielkie mi halo z tą zagranicą.
Większość z emigrantów i tak nie dorobi się niczego więcej jak garba z prostego powodu. Brak doświadczenia i dobrze płatnych umiejętności. Co prawda znajdą się tacy co niszcząc sobie zdrowie pracą po 10-12 godzin na zmianie kupią "wypasiony" samochód by przyjechać nim do Polski by udowodnić sobie i innym, że jakoś leci, tyle że zapomną o tym wspomnieć. Pracując tyle samo w Polsce można osiągnąć bardzo podobny status materialny a przy okazji nie oszaleć z powodu tęsknoty za ojczyzną i rodziną.
Dobrze byłoby przyznać się, że wyjeżdżamy nie po to by tam zarobić tylko dlatego, że nie mamy innego wyjścia.
Był taki film dokumentalny pt. "Zielona karta" o wyjeździe do USA gdzie w 2000r. dolary leżały na ulicy. Gość z Jasła, którego losy śledziłem z rodziną jaką wcześniej znał zdążył się pożegnać na zawsze choć był świadom tego ryzyka.
A i dla ciułaczy czasy się kończą bo nawet przywożąc świeżą gotówkę na start do Polski to co tu można uruchomić jak wszystko się kurczy? Chyba tylko zarżnąć konkurencję by przejąć ich rynki zbytu ale dla kraju to na dłuższą metę zysk żaden.
Patrząc na znajomych wg mnie żyjąc w Polsce za min. 65% średniej krajowej na małżonka można po 30 latach pracy dorobić się jakiegoś lokum i w miarę godnie i szczęśliwie żyć. Za 1500 euro stojąc całe życie w rozkroku wg mnie tego się nie osiągnie a ryzyko utraty wszystkiego jest zbyt duże.
_________________ ...
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:30, 26 Lut '13
Temat postu:
@goral_ Zobacz jak "wiedza" z seriali sprawdza się w rzeczywistości:
Cytat:
Polska musi zwrócić 35 milionów euro do budżetu UE 2013-02-26 (13:33)
Polska musi zwrócić do unijnego budżetu prawie 35 milionów euro w związku ze źle wydanymi funduszami rolnymi. Tak zdecydowała Komisja Europejska. Bruksela ukarała w 22 kraje członkowskie, a łączna grzywna to ponad 400 milionów euro, choć część z tych pieniędzy już odzyskała.
Polsce unijni eksperci wytknęli uchybienia w systemie wczesnych emerytur wypłacanych z funduszu na rozwój obszarów wiejskich na sumę ponad 34 milionów euro. Natomiast sześćset tysięcy euro to kara za opóźnienia w płatnościach bezpośrednich, oraz uchybienia w kontrolach księgowych.
Ze wszystkich państw Unii najwięcej do budżetu wspólnotowego musi zwrócić Wielka Brytania prawie 100 milionów euro, a musiałaby jeszcze więcej, gdyby nie fakt, że wcześniej się zorientowała, że doszło do nieprawidłowości i sama zaczęła korygować błędy wstrzymując wypłatę unijnych funduszy. Na drugim miejscu są Włochy, które muszą zwrócić ponad 48 milionów euro, oraz Hiszpania - prawie 40 milionów euro.
Komisja Europejska przeprowadza rocznie ponad sto kontroli. Ocenia, czy państwa członkowskie skutecznie kontrolują wydawanie pieniędzy i zapewniają, że wszystko przebiega zgodnie z unijnymi zasadami.
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:52, 26 Lut '13
Temat postu:
Karkołomny napisał:
Jak tu nie wierzyć serialom?
No właśnie. Informacje powinny być w mediach, dziennikach, gazetach, nie w serialach fabularnych!
Ludzie przestańcie traktować serial jak źródło wiedzy!!!
Nie bierz gotowych przygotowanych odpowiednio komentarzy ale sam wyciągaj wnioski z informacji.
Co do dorobienia się za granicą.
Nie, te czasy minęły bezpowrotnie, już nie jedzie się na tak zwane "saksy" gdzie pół roku pracy starczało na wybudowanie domu czy roczne życie jak krezus. Dziś jedzie się za granicę by normalnie żyć.
Dołączył: 23 Maj 2011 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:39, 02 Maj '14
Temat postu:
Gdzie byś emigrował(a) mając do wyboru Wielką Brytanię i Irlandię?
Załóżmy że otrzymujesz dwa podobne kontrakty i się wahasz pomiędzy Cork a Leicester? Kasa ta sama, praca podobna.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:25, 02 Maj '14
Temat postu:
@tosemja
Jebał dżemojadów jeszcze się na dzieciaki zdecydujesz i Ci zajebią W kiblu się za rok będzie ciężko wysrać bez pokazywania dupy w kamerze. Irlandczyki po pierwsze dobrze chleją to się odnajdziesz a po drugie wyglądają na zdecydowanie bardziej pragmatycznych
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:40, 16 Maj '16
Temat postu:
Cytat:
Około 4 mln Polaków rozważa emigrację za pracą na Zachód 11.05.2016
Około 4 mln Polaków rozważa emigrację za pracą na Zachód, a blisko 1,5 mln jest na to gotowych - wskazuje najnowszy, ogłoszony we wtorek raport firmy Work Service pt. "Migracje zarobkowe Polaków".
Londyn to jedno z europejskich miast, do których migrują nasi rodacy. Co ich tam ciągnie?Foto: Glow Images/East News
Dziś wyjeżdżać chcą głównie ludzie młodzi, ze wschodu kraju, z mniejszych miast i gorzej wykształceni.
Emigrację zarobkową rozważa 19,1 proc. aktywnych lub potencjalnych uczestników rynku pracy w Polsce; jest to o 4 punkty proc. więcej, niż przed rokiem - podkreślają autorzy badania. Jednocześnie zwracają uwagę, że to grupa niemal 4 mln ludzi, czyli 13 proc. całej dorosłej populacji kraju.
7,1 proc. (ok. 1,5 mln osób) na wyjazd z Polski za pracą jest zdecydowanych i planuje to w ciągu najbliższego roku - zaznaczono.
Według raportu dla 78,8 proc. respondentów najważniejszą motywacją do wyjazdu za granicę są zarobki wyższe niż w Polsce. Natomiast 58,9 proc. za powód do emigracji uznaje wyższy standard życia na Zachodzie.
Na trzecim miejscu (44 proc.) ankietowani wskazali możliwość podróżowania i zwiedzania świata; ten wynik zdaniem ekspertów Work Service może świadczyć o zmianie pokoleniowej, która dokonała się w kraju i wejściu na rynek młodych ludzi, dla których ważne są doświadczenia życiowe, a nie stabilizacja zawodowa.
Najchętniej do Niemiec
Najważniejszym kierunkiem emigracji pozostają inne kraje UE; Polacy najchętniej wyjechaliby do Niemiec (34 proc.), Wielkiej Brytanii (18 proc.), Holandii (6 proc.), czy Hiszpanii (5 proc.).
Duża liczba respondentów nie potrafiła jednoznacznie wskazać kraju, gdzie chciałaby pracować. Zdaniem autorów może to oznaczać, że rozważanie wyjazdu pozostaje w fazie życzeń.
Główną barierą dla emigracji w przypadku 70,6 proc. badanych pozostaje przywiązanie do rodziny i przyjaciół w Polsce. 36,9 proc. w kraju trzyma atrakcyjna praca na miejscu. Dla 23,8 proc. przeszkodę stanowi nieznajomość języków obcych.
Więcej migrantów na wschodzie
Częściej chęć wyjazdu deklarowali mieszkańcy regionu wschodniego (obejmującego woj. świętokrzyskie, małopolskie, podkarpackie, lubelskie i podlaskie) - dotyczyło to 32 proc. respondentów. Najrzadziej - południowo-zachodniego (woj. dolnośląskie, opolskie, śląskie) oraz centralnego (woj. mazowieckie i łódzkie): odpowiednio 9 proc. i 10 proc.
Według Work Service większa chęć emigracji wynika z poziomu zatrudnienia na obszarze zamieszkania. Na wschodzie średnie bezrobocie jest wyższe niż w całej Polsce, mniejsza jest też liczba inwestycji - dodaje.
Badanie wskazuje również, że na chęć wyjazdu ma wpływ też wielkość miejscowości zamieszkania; decyzję o emigracji najczęściej podejmują mieszkańcy wsi (38 proc.) i miast o populacji poniżej 100 tys. ludzi (33 proc.).
Emigrować chcą młodzi
Emigrację najczęściej rozważają osoby młode, do 35 roku życia - w sumie 62 proc. Na decyzję wpływa także wykształcenie - wyjechać chce 32 proc. osób, które ukończyły tylko szkołę podstawową, oraz 29 proc. - absolwentów szkół średnich. Autorzy raportu zauważają jednocześnie, że chęć wyjazdu z kraju za pracą deklaruje tylko 19 proc. absolwentów szkół zawodowych i 20 proc. ludzi po studiach.
Wpływ na decyzję mają ponadto brak dochodów, a w przypadku pracujących - zarobki poniżej 2 tys. zł.
Krzysztof Inglot z Work Service wskazał, że gdyby potencjalni emigranci otrzymali propozycję pracy za co najmniej 2,4 tys. zł w Polsce, byliby skłonni zostać w kraju. Pensję w wysokości 2,4 tys. zł uznał za "próg decyzyjny", by przemieścić się do innego miasta Polski, ale nie za granicę.
Tylko 17,4 proc. ankietowanych chce emigrować z Polski na stałe, zdecydowanie częściej są to mężczyźni, niż kobiety.
Prezes Work Service Maciej Witucki powiedział, że ludzie dziś wyjeżdżają i wracają; wyczerpał się odsetek tych, którzy chcą zagranicą osiąść na stałe, poprawił się natomiast rynek w pracy w Polsce, o czym świadczy m.in. coraz mniejsza liczba emigrantów z wyższym wykształceniem.
Na chęć wyjazdu nie ma też wpływu ewentualna reforma systemu przyznawania zasiłków socjalnych w krajach UE - 73 proc. twierdzi, że ograniczenie zasiłków nie zmieni ich decyzji o emigracji.
Work Service zwraca też uwagę, że coraz częściej na rynku pracy w Polsce imigranci wypełniają lukę, wynikającą z wyjazdów Polaków na Zachód. Obecnie w kraju na podstawie zezwolenia pracuje około 1 mln cudzoziemców, w większości Ukraińców. Obcokrajowcy nie konkurują też na rynku pracy z Polakami - podejmują pracę tam, gdzie Polacy nie chcą pracować.
Sami Polacy natomiast najchętniej pracowaliby z Amerykanami, Brytyjczykami, Niemcami, czy Czechami.
Badanie na zlecenie Work Service przeprowadził ośrodek Millward Brown między 4 a 6 marca na reprezentatywnej próbie 671 osób.
No w kontekście problemu z kwestią imigrantów to wyjazd gdziekolwiek w EU okazuje się nie do końca być takim opłacalnym pomysłem. Mogę pokusić się o takie stwierdzenie.
Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 266
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:00, 23 Maj '16
Temat postu:
Po tej kadencji zaczniecie wracać wg mnie.
Mam nadzieję, że nic nie wytrąci Polski z równowagi.
Liczę, że PiS umiejętnie i bez ryzykowania kalumniami na arenie międzynarodowej wprowadzi Chrześcijańskiego Ducha Ruchu Narodowego.
Tak im dopomóż Boże Ojcze.
_________________ 2 palce i 2 palce to 1-szy,2-gi... 4 palce
a^2+b^2=c^2=> trójkąt jest prostokątny
A heliocentryzm? To jeszcze wiedza, czy już wiara?
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:37, 23 Maj '16
Temat postu:
Bóg z nami napisał:
Po tej kadencji zaczniecie wracać wg mnie.
Mam nadzieję, że nic nie wytrąci Polski z równowagi.
Liczę, że PiS umiejętnie i bez ryzykowania kalumniami na arenie międzynarodowej wprowadzi Chrześcijańskiego Ducha Ruchu Narodowego.
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:16, 24 Maj '16
Temat postu:
Bóg z nami napisał:
Po tej kadencji zaczniecie wracać wg mnie.
Mam nadzieję, że nic nie wytrąci Polski z równowagi.
Liczę, że PiS umiejętnie i bez ryzykowania kalumniami na arenie międzynarodowej wprowadzi Chrześcijańskiego Ducha Ruchu Narodowego.
I ten chrześcijański duch w dodatku narodowy, choć nie przypominam sobie, aby chrześcijaństwo tworzyli polscy narodowcy, spowoduje, że Polska prześcignie Wielką Brytanię, USA i Niemcy w jakości życia!
Tak, to na pewno się stanie. I Polacy zaczną wracać do potęgi gospodarczej Polski.
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:33, 26 Maj '16
Temat postu:
Cytat:
Brexit? Sondaż: pracownicy z krajów UE zaniepokojeni 26.05.2016
Aż 87 proc. pracujących w Wielkiej Brytanii obywateli innych państw UE jest zaniepokojonych konsekwencjami ewentualnego wyjścia tego kraju ze Wspólnoty - wynika z sondażu Totaljobs.com.
Foto: shutterstock
[...]
Badanie Totaljobs wykazało, że co trzeci obywatel UE pracujący w W. Brytanii obawia się, że gdyby miał teraz zmienić pracę, mógłby spotkać się z dyskryminacją ze względu na swoją narodowość, co sprawia, że wielu z nich rozważa przyjęcie brytyjskiego obywatelstwa. Od wejścia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku co najmniej 22 tys. Polaków uzyskało brytyjski paszport.
Jednocześnie zdecydowana większość migrantów ocenia swoje doświadczenie zawodowe w Wielkiej Brytanii pozytywnie - aż 65 proc. jest zadowolonych ze swojej pracy. Polscy pracownicy podkreślali, że mają znacznie wyższą pensję (81 proc.) i zdrowszą równowagę pomiędzy pracą a życiem prywatnym (59 proc.) niż nad Wisłą; aż 55 proc. z nich oceniło kulturę pracy w Wielkiej Brytanii lepiej niż w Polsce.
Według szacunków brytyjskiego urzędu statystycznego w Wielkiej Brytanii przebywa co najmniej 853 tys. obywateli Polski. Stanowią oni największą grupę narodową po Brytyjczykach.
Mieszkający w Wielkiej Brytanii obywatele innych państw Unii Europejskiej nie mają prawa głosu w zaplanowanym na 23 czerwca referendum w sprawie dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w UE.
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:23, 27 Maj '16
Temat postu:
Me(n)dia pieprzą głupoty to się i ludzie niepokoją. A prawda jest taka, że po ewentualnym wyjściu UK z Unii nic się nie zmieni. UK należy do EEA i z tego nie wyjdzie.
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:48, 27 Maj '16
Temat postu:
FortyNiner napisał:
Me(n)dia pieprzą głupoty to się i ludzie niepokoją. A prawda jest taka, że po ewentualnym wyjściu UK z Unii nic się nie zmieni. UK należy do EEA i z tego nie wyjdzie.
Cytat:
Ograniczenia EOG (EEA)
Porozumienie EOG nie ustanawia wiążących przepisów we wszystkich sektorach rynku wewnętrznego ani w ramach innych polityk regulowanych na mocy traktatów UE. Jego wiążące postanowienia nie dotyczą w szczególności:
- wspólnej polityki rolnej ani wspólnej polityki rybołówstwa (mimo że umowa zawiera postanowienia dotyczące produktów rolnictwa i rybołówstwa);
- unii celnej;
- wspólnej polityki handlowej;
- wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa:
- dziedziny wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych (mimo że wszystkie państwa EFTA wchodzą w skład strefy Schengen); ani
- unii gospodarczej i walutowej (UGW).
Unia dysponuje uprawnieniami w takich dziedzinach jak spójność, rolnictwo, rybołówstwo, środowisko naturalne, zdrowie, prawa konsumentów, transport, turystyka, energia, przemysł, badania, zatrudnienie, azyl i imigracja, a także podatki, sprawiedliwość, kultura, edukacja i sport.
Przykładowo mamy zakres "Zabezpieczenie społeczne w innych państwach członkowskich Unii", który może budzić obawy pracowników spoza GB, z uwagi na zmianę podstaw prawnych ich uprawnień (ewentualne ich ograniczenie).
Cytat:
ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 1231/2010
z dnia 24 listopada 2010 r.
rozszerzające rozporządzenie (WE) nr 883/2004 i rozporządzenie (WE) nr 987/2009 na obywateli
państw trzecich, którzy nie są jeszcze objęci tymi rozporządzeniami jedynie ze względu na swoje
obywatelstwo
PARLAMENT EUROPEJSKI I RADA UNII EUROPEJSKIEJ,
uwzględniając Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej,
w szczególności jego art. 79 ust. 2 lit. b),
Artykuł 1
Rozporządzenie (WE) nr 883/2004 i rozporządzenie (WE) nr
987/2009 mają zastosowanie do obywateli państw trzecich,
którzy nie są jeszcze objęci tymi rozporządzeniami jedynie ze
względu na swoje obywatelstwo, jak również do członków ich
rodzin i osób pozostałych przy życiu po ich śmierci, pod
warunkiem że zamieszkują oni legalnie na terytorium państwa
członkowskiego i znajdują się w sytuacji, która pod każdym
względem dotyczy więcej niż jednego państwa członkowskiego
Zakres przedmiotowy rozporządzenia
W art. 3 rozporządzenia (WE) nr 883/2004 wymienia się świadczenia z tytułu zabezpieczenia społecznego objęte rozporządzeniem:
- świadczenia z tytułu choroby, macierzyństwa i równoważne świadczenia dla ojca;
- świadczenia z tytułu starości, renty rodzinnej oraz w razie inwalidztwa;
- świadczenia z tytułu wypadku przy pracy i choroby zawodowej;
- świadczenia z tytułu śmierci;
- świadczenia przedemerytalne;
- zasiłki dla bezrobotnych;
- świadczenia rodzinne;
- specjalne świadczenie pieniężne o charakterze nieskładkowym, których nie można przenieść na mocy art. 70 rozporządzenia koordynującego.
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:56, 27 Maj '16
Temat postu:
To są szczegóły, których 99% uczestników referendum i tak nie kuma. Najważniejsze marzenie zwolenników wyjścia, czyli to, aby Polacy oraz inni imigranci nie przyjeżdżali do UK i pracowali za pół-darmo wg nich bez względu na wynik tego referendum, się nie ziści.
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:02, 27 Maj '16
Temat postu:
FortyNiner napisał:
Me(n)dia pieprzą głupoty to się i ludzie niepokoją. A prawda jest taka, że po ewentualnym wyjściu UK z Unii nic się nie zmieni. UK należy do EEA i z tego nie wyjdzie.
Nie masz racji. Prawdę mówiąc to nikt nie wie jakie będą konsekwencję wyjścia UK z UE.
To może być "efekt motyla".
Nawet w UK nikt nie wie co będzie, ani zwolennicy wyjścia a ni przeciwnicy.
Piszesz, że UK jest w EEA - owszem, i nikt nie mówi o taryfach celnych, które będą zerowe. Ale już biurokracja nie!
Bo będzie musiała być kontrola celna, czy ktoś z UK nie wozi do UE genetycznie modyfikowanej żywności z USA - np.
I vice versa. To oznacza problemy na granicach, kontrole, dokumenty, pieczątki...
Dziś możesz praktycznie wszystko wziąć z Polski i jechać do UK bez żadnej kontroli (poza paszportową bo UK nie jest stowarzyszona z Schengen) jak i z UK możesz wywieść co chcesz do Grecji, Portugalii...
To się skończy!
Tanie linie lotnicze - tez się skończą bo istnieją dzięki równemu dostępowi do lotnisk w UE. Owszem, będą próby podpisywania oddzielnych umów jak obecnie jest z Norwegią - ale nie wiadomo, czy uda się utrzymać dotychczasowe ilości lotów i lotnisk.
British Airways może nap. nie dopuścić europejskich tanich przewoźników, a BA jest właścicielem większości lotnisk.
Anglicy, których jet ok. 2 mln w Hiszpanii stracą np. darmowa służbę zdrowia, co ma kolosalne znaczenie, bo z tych 2 mln ok. 80% to ... emeryci! Którzy tam grzeją stare tyłki, dostając emeryturę z UK, która jest praktycznie dla nich jest o dobre 40% wyższa w Hiszpanii (różnica cen).
To tylko 3 przykłady! A zobacz jak nieprzewidywalne mogą być. Już nie pisze o produkcji drobnej w UK przeznaczonej do UE... O finansach - gdzie funt spadnie. O cenach nieruchomości w UK...
Naprawdę nikt nie wie, co wyjście z UE może tez spowodować dla samej UE.
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:12, 27 Maj '16
Temat postu:
goral_ napisał:
Nie masz racji. Prawdę mówiąc to nikt nie wie jakie będą konsekwencję wyjścia UK z UE.
To może być "efekt motyla".
No jeśli rozpatrujemy to w takich kategoriach, to wszystko może się wydarzyć.
Cytat:
Piszesz, że UK jest w EEA - owszem, i nikt nie mówi o taryfach celnych, które będą zerowe. Ale już biurokracja nie!
Bo będzie musiała być kontrola celna, czy ktoś z UK nie wozi do UE genetycznie modyfikowanej żywności z USA - np.
I vice versa. To oznacza problemy na granicach, kontrole, dokumenty, pieczątki...
Obawiam się, że się bardzo mylisz. Widać, że nie byłeś nigdy w Islandii, Norwegii czy Szwajcarii. Ta ostatnia nawet nie jest w EEA, a nawet dowodu na granicy nikt nie sprawdza. W UK po wyjściu z UE nic z tych kwestii się. EEA własnie gwarantuje swobodę poruszania się.
Cytat:
Tanie linie lotnicze - tez się skończą bo istnieją dzięki równemu dostępowi do lotnisk w UE. Owszem, będą próby podpisywania oddzielnych umów jak obecnie jest z Norwegią - ale nie wiadomo, czy uda się utrzymać dotychczasowe ilości lotów i lotnisk.
British Airways może nap. nie dopuścić europejskich tanich przewoźników, a BA jest właścicielem większości lotnisk.
Nic z tych rzeczy. Dziś Ryanair lata do Norwegii, która jest w EEA, ale nie jest w UE. Konwencja o otwartm niebie obowiązuje EEA, a nie tylko EU. Więc BA swoje izolacjonistyczne pomysły może sobie odpuścić...
Poza tym taki Wizzair i Ryanair zresztą też latają nawet do Izraela, który nie jest w żaden sposób stowarzyszony z UE. I to po tak samo promocyjnych cenach jak gdzie indziej. I biorąc pod uwagę, że takie Stansted czy Luton zyje tylk oz tgeo, można mniemać, że nawet gdyby UK wyszło z EEA, tanie linie będą się nadal miały dobrze.
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:19, 27 Maj '16
Temat postu:
Nie pisałem o przemieszczeniu ludności, pisałem o biznesie.
Tanie linie, wcale tanie już nie musza być po wyjściu UK z UE, bo jak ci napisałem, o tym będą decydować lotniska. To nie EEA reguluje ten rynek ale UE. We wczesnych latach 90 EU zaczęła to robić. I nie przeszkadza to, że kraje z poza UE podążają za regulacjami EU. Niektóre lotniska w UK mogą np. podnieść opłaty.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4 »
Strona 2 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów