|
Autor
|
Wiadomość |
Komzar
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:30, 02 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Wiem co nieco o energiach i tak zwanej naturze. Osobiście wielkiego problemu bym nie robił z tymi dziećmi od trojga rodziców, nie mniej jednak uważam to za durne w obecnych czasach.
Jest nas 7 miliardów. Dzieci wielokrotnie więcej niż byśmy chcieli. Nie widzę żadnego sensu angażowania takiej technologii do zrobienia dziecka skoro " za darmo" można wziąć kilkoro w obecnych czasach. Już się urodziły i czekają na rodziców.
Jak ktoś choć troszkę ma rozsądku albo rozumie czym jest duchowość to będzie wiedział, że każde dziecko jest tak samo dobre i nie ma większego sensu tworzyć kolejnego jak są już te co się urodziły i czekają na wychowanie.
Poza tym nie ma czegoś takiego jak "własne dziecko" z naturalnego punktu widzenia. Każde dziecko jest indywidualną istotą nie należącą do nikogo i z czasem przeznaczone do samodzielności na miarę jego możliwości.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:00, 02 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Ale po co nam to piszesz @Komzar?
Myślisz, że jest tu ktokolwiek kto chce sobie kupić dziecko z probówki i proponujesz mu żeby zamiast tego rozważył kupienie sobie murzynka z Afryki?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:09, 02 Lip '12
Temat postu: |
|
|
model kobieta plus facet, jako ci, którzy wychowują dzieci jest tylko wymysłem religijnych fanatyków
przez tysiące lat dzieci wychowywane były przez całą grupę, czyli stado, plemię, bo w takim modelu zawsze dzieciak dostanie więcej i jest bezpieczniejszy, czyli większa szansa na przetrwanie dzieciaka
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:07, 02 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Wygląda na to że z probówki urodziło się już ponad 5 mln ludzi - szacuje się że co roku przychodzi w ten sposób na świat 350tys dzieci. I niech mi ktoś powie, że te cyfry nie wystarczą aby stwierdzić raz na zawsze, iż natura nauczyła się już rozmnażać ludzi w próbówkach. Natury się nie da oszukać...
Pięciomilionowe dziecko z in vitro
Eksperci szacują, że dzięki procedurze in vitro gdzieś na świecie pojawiło się już 5-mln dziecko. Z danych Międzynarodowego Komitetu Monitorowania Technologii Wspomaganego Rozrodu (Icmart), które przedstawiano na 28. konferencji Europejskiego Stowarzyszenia Ludzkiej Reprodukcji i Embriologii (ESHRE) w Stambule, wynika, że rocznie rodzi się ok. 350 tys. maluchów z probówki. To 0,3% ze 130 mln małych obywateli, którzy rokrocznie zasilają populację świata.
Pierwszym dzieckiem urodzonym w wyniku zapłodnienia pozaustrojowego była Louise Joy Brown. Dziewczynka przyszła na świat 25 lipca 1978 r. w Oldham w Wielkiej Brytanii. Brown doczekała się własnego potomka - 20 grudnia 2006 r. na świat przyszedł jej syn Cameron.
http://kopalniawiedzy.pl/in-vitro-IVF-za.....rown,16134
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mamamia
Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 504
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:00, 02 Lip '12
Temat postu: |
|
|
aximia napisał: | U dzieci z probówki może być problem właśnie z duchem - czyli istnienie ryzyko stworzenia "biorobota -zombi" |
O kurde, czyli ze te ataki zombie w US and A to są w rzeczywistości ataki ludzi z probówki? Matkie boskie czestochowskie, biada Nam wszystkim!!!!
Zgodnie z news'em przytoczonym przez bimiego, moze byc ich juz 5 milionow
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Amarantus
Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:37, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
ElComendante napisał: | model kobieta plus facet, jako ci, którzy wychowują dzieci jest tylko wymysłem religijnych fanatyków
przez tysiące lat dzieci wychowywane były przez całą grupę, czyli stado, plemię, bo w takim modelu zawsze dzieciak dostanie więcej i jest bezpieczniejszy, czyli większa szansa na przetrwanie dzieciaka |
To jest wymysł Marksa i Engelsa. Komunistyczny bełkot.
Dzieci wychowywane przez grupę? stado? o czym ty piszesz dzisiaj dzieci jeżeli ich nie wychowają rodzice to wychowa: ulica, Internet albo TV to są współczesne stada. Czasy się zmieniają.
Pogadaj z jakimkolwiek psychologiem jaki jest główny problem tzw. trudnej i niedostosowanej społecznie młodzieży, każdy ci odpowie , : rozbita rodzina, błędy wychowawcze rodziców. żaden model społeczny nigdy nikomu nie zastąpi cycka mamy.
Kobieta plus facet to setki tysięcy lat ewolucji, że są jeszcze ludzie którzy dają się złapać na propagandę inteligentnego żyda Marksa.
_________________ Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
rafal811
Dołączył: 04 Cze 2011 Posty: 345
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:31, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
uważam, że to co pisze @armar jest na rzeczy, odrzucając tezę o religijnym podłożu takiej opinii warto wziąć pod uwagę fakt, że każde osiągnięcie ludzkiego intelektu i nauki można wykorzystać w dobrym jak i złym celu.
Gdyby "natura" nie wymyśliła atomu, mielibyśmy większe przekonanie co do "stałości istnienia" ludzkiej rasy przez kolejne 100 lat a w czasie obecnego "boomu" atomówek (elektrowni i arsenału) natura tutaj ma wyraz twarzy georga W. busha z przedszkola w 2001
Mimo coraz większego problemu z elektrowniami atomowymi obserwujemy stale rosnącą ich ilość oraz kolejne państwa wzbogacające uran na potrzeby energetyki, czy nie lepiej dla ludzkości rozwijać się wolniej ale zdrowiej? Jak widać - nie.
Podobnie z całą masą innych "naturalnych" wynalazków służących do zagłady ludzi (obrony).
Jeśli przyjmiemy te gorszą intenecję na czele której stoi produkcja ludzi z kombinowanymi cechami, jest otwarta droga do produkcji żołnierza przyszłości, bo w tym kierunku najwyraźniej to będzie podążać.
Gdyby ograniczyć się niczym w świecie zwierząt, jedynie do biologicznych naturalnych metod prokreacji, problem w pewien sposób odsuniemy w przyszłość, generalnie ja bym sie nie bał zatrzymać temat i podnosić krzyki ponieważ, nauka jak widać zawsze znajduje metode... napisałem nauka? moze chodziło mi o naturę i naturalnie mamy do czynienia prawie z nieskrempowanym rozwojem technologii w każdej dziedzinie życia. Technokracja powoduje wzniesienie rozwoju na wyższy poziom jednocześnie coraz bardziej w opozycji do prehistorycznych instynktów tych negatywnych jak i pozytywnych.
W efekcie mimo wszelkich dysput religijnych oszołomów "natura" (nauka) nic sobie z tego nie robi. Postęp bedzie szedł dalej a święta inkwizycja raczej nie ma szans.
Patrząc generalnie na osiągnięcia człowieka to odnoszę wrażenie, że kolejnych technologii już tak bardzo nie potrzeba jak to było wcześniej, obecne nie potrzeba nawet rozwijać tego bo wystarczy produkować to co jest a i tak jest tego za dużo, a coraz częściej odczuwam zmęczenie tym technologicznym szajsem. Wydaje mi się, że rozsądek w tej materii co raz bardziej już potrzebny niż kolejne "hity jobsa" notabene dziwaka i psychopaty, nie może być kolejnych 1000jobsów nie ma na nich po prostu miejsca, zatem pochwalanie kolejnych odkryć "natury" jest po prostu niepotrzebne.
bez tego poparcia i zachwytu, technologia i nauka i tak znajduje jakoś swoje czołowe miejsce.
_________________ Dzieje się krzywda na jednych mózgach,
a na drugich nie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Venom
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:14, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Nie no Rafał twoja przypowiastka o bombach atomowych w tym temacie ma być jAkimś debilnym porównaniem? Bardziej antytezą.
Dokładnie dzieci trojga rodziców mają większe szanse na przetrwanie i to nie podlega dyskusji. Trójkątne małżeństwa to by był przełom. Można się rozmnażać i jednocześnie zaspokajać biseksualność jeśli ktoś takowĄ posiada.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:21, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Amarant przeczytałeś nazwę mojego nicka i piszesz o tym, że to co napisałem jest komunistycznym wymysłem.
Primo nie jestem komunistą.
Secundo wskaż mi, w którym punkcie Marks, bo Engels to dużo nie spłodził piórem, pisze o takich małżeństwach.
Wskaż mi dzieło w jakim pojawiają się takie słowa.
Amarantus napisał: | zieci wychowywane przez grupę? stado? o czym ty piszesz |
piszę kurwa o historii rozwoju ludzkości, która jest dłuższa, niż 2,3, a nawet 4 tysiące lat.
Ludzie przez tysiące lat żyli w stadach i jest to jednoznaczne, że pewność, co do tego czyj jest dzieciak, która i dziś jest niewielka {70 procent facetów nie jest pewnych, czy ich dzieciak to ich dzieciak} wówczas była tym bardziej znikoma.
Taki atawizm w dzisiejszym myśleniu, wówczas na pewno funkcjonował znacznie silniej. Ów atawizm moim zdaniem doprowadził do obłożenia kobiet tak znaczącymi restrykcjami we wszystkich religiach stworzonych przez pastuchów.
Początkowo ważne, jednak było stado i jego dobro.
Dzieci ludzkie, jak u słoni, małp wychowywane były przez matkę, ciotkę, babkę, czy jaka się tam baba nawinęła. Należy wręcz powiedzieć, że nie dziecko, ale dzieci, tak były wychowywane.
Wystarczy wziąć pod uwagę skalę prawdopodobieństwa śmierci kobiety podczas porodu.
Venom napisał: | Dokładnie dzieci trojga rodziców mają większe szanse na przetrwanie i to nie podlega dyskusji. |
To jest fakt, a z faktami się nie polemizuje.
Powiem więcej dziecko czwórki ludzi ma jeszcze większe szanse i tak można sobie zwiększać skalę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:30, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
No przecież w niektórych krajach wychowywanie dzieci przez całą społeczność, a nie tylko mamę i tatę, praktykuje się i obecnie.
To tylko u nas powymyślali se rodziny - "najmniejsze jednostki społeczne", małżeństwa - będące "świętym związkiem kobiety i mężczyzny", pozamykali się w klatkach zwanych mieszkaniami, pomontowali judasze i łańcuchy w drzwiach, zabronili dzieciom je otwierać gdy rodziców nie ma w domu, kiszą kasiorę którą udało im się wyrwać innym, i tylko patrzą czy sąsiad przypadkiem nie ma lepiej... bo jeśli tak to trzeba coś z tym zrobić!
Współczesny "zachodni" model społeczeństwa, a tym samym tzw. "rodziny" - to jedna wielka pierdolona patologia.
I jeśli ktoś chce to pielęgnować, a wręcz walczyć o to, bo uważa, że to "naturalne" - to ja bym mu od razu dał darmowy kupon na leczenie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Amarantus
Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:34, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Elkomendant nie trzeba być komunistą żeby głosić poglądy komunistyczne.
Zycie w stadzie nie jest jednoznaczne z wychowaniem dzieci przez stado.
Po pierwsze kto ma być odpowiedzialny za wychowanie dzieci? stado? państwo? czyli obecnie zbiór praw i banda tępych urzędzasów którzy chcą pokazać jacy są ważni bo mają za sobą przepisy splodzone przez jeszcze bardziej niż oni tępych polityków. W Szwecji w ktorej mieszkałem kilka lat właśnie mają takie chore podejście, upraszczając sprawę dzieci nie należą do rodziców tylko są dobrem ogółu, (tak jak fabryki za komuny należały teoretycznie do wszystkich). I np. jakiś pojebany urzędnik stwierdzi że za głośno krzyczysz na dziecko albo dałeś mu za malo kasy na spodnie, czyli źle wypełniasz swój obowiązek ( za który sam płacisz).
I urzędas puk puk do domcu i zabiera dziecko do jakieś innej rodziny ( ups nie rodziny to nie jest trendy).
Kurwa nawet szympansica jak straci dziecko to potrafi tygodniami nie jeść a małe jak się zgubi to szuka matki.
Co innego zabawa dzieci w grupie i nauka w szkołach ( pomijam czego ich tam uczą) a co innego wychowanie.
Wiesz czemu wielkie rody rządzą przez wieki i mają niebywałe majątki? bo wychowuje ich jedna komórka ich własna rodzina i później rozwijają majątek i potęgę nie sąsiada tylko swoją. To takie proste. A dla motłochu coby się nie wzbogacił serwują bełkot typu kołchozy są świetne wspaniałe.
A dzieci nie powinny być wychowywane przez rodzinę bo to przestarzałe, tylko prze państwo, czyli TV, KOMPY, FACEBook i ulicę, a jeszcze przez szkołę i poradniki jak jebać się i nie zarazić.
Pozdrawiam.
_________________ Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:39, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Amarantus napisał: | W Szwecji w ktorej mieszkałem kilka lat właśnie mają takie chore podejście, upraszczając sprawę dzieci nie należą do rodziców tylko są dobrem ogółu |
Stary, to jeszcze nic.
W Polsce, w której mieszkałem 30 lat, tak się prawo ostatnio zmieniło, na skutek lobbingu grup pro-rodzinnych, że nie tylko dzieci, ale nawet jedna komórka skrzętnie ukryta w środku matki, nie należy już do rodziców, lecz jest "dobrem ogółu". Spróbuj się jej pozbyć tak żeby się jakiś religijny świr dowiedział... wtedy dopiero zobaczysz prawdziwy fanatyczny obłęd - Szwecja to przy tym pikuś
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:53, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Amarantus, czy Ty jesteś, aż tak zafiksowany, że nie udaje Ci się czytać ze zrozumieniem.
Ludzie przez tysiące lat wychowywali dzieci w stadzie i to jest fakt. Gdzie JA piszę, że państwo ma wychowywać dzieci.
Wara państwu od wychowania dzieci i w związku z tym zakaz prawnego określania struktury czegoś, co możemy nazwać rodziną, jeśli ktoś bardzo pragnie takiego nazewnictwa. Koniec cywilnych małżeństw, tudzież zakazu małżeństw poligamicznych, skoro już państwo chce chronić tą specyficzną umowę cywilną.
Twierdzę, bowiem że pierdolenie o tym jakoby naturalne było, iż kobieta z facetem płodzą dziecko, a potem je wychowują jest wierutną bzdurą jaką religie pastuchów wprowadziły w obieg kulturowy, który trwa do dziś.
Dziś prawo państwowe wspiera nawet taką formułę i to na dodatek za moje kurwa pieniądze też.
Jest natomiast nie do udowodnienia, że dziecka lepiej nie jest w stanie wychować babcia i biologiczna matka, ciotka i niebiologiczna matka, wuj i ojciec biologiczny, trzysta hurys, dwie siostry itd, itp.
Twierdzi się, zaś zupełnie inaczej.
Amarantus napisał: | Wiesz czemu wielkie rody rządzą przez wieki i mają niebywałe majątki |
Jedni mają szczęście, a inni mają łeb, ale podstawą jest brak przyjmowania na wiarę jakiś pierdolniętych koncepcji.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Amarantus
Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:42, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Elcomendancie jak można powiedzieć że nienaturalne jest to co stworzyła natura?
A jeszcze jak byś mógł napisać gdzie ty w takim razie widzisz współcześnie taką grupę, czy stado? ja tylko na filmach z holywoodu.
_________________ Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:29, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Amarantus może raczysz mi wytłumaczyć, co stworzyła niby wg. Ciebie natura, bo ni w ząb nie rozumiem.
Współcześnie nie widzę czegoś takiego, ale po 3 tysiach lat indoktrynacji przez fanów pastuchów to zrozumiałe.
Co jakiś czas tylko, niektórzy się dziwią, skąd tyle ruchania poza małżeństwami, a obecnie rozwodów, gdy karby społeczne wobec takich czynów zelżały.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Venom
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:34, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Amarantus pieprzysz od rzeczy jak Rafałek o bombie Atomowej. Natura może i stworzyła indoktrynacje i państwową hierarchie ale nie od dIs wiadomo, ze takie struktury są napędem machin wojennych, wiec jaki to mA zwiĄzek z wychowywaniem dziecka przez wiecej niż dwojga rodziców? Żaden i co z tego ze szympansicy jest smutno ehh myślisz ze po zgonie dziecka troje rodziców na równi związani emocjonalnie z potomkiem bedą świętować dzień zwycięstwa? Absurd stary i własnie dlatego nie jest to rzeczą powszechnA, ponieważ rodzina składająca się z szesciorga dZieci i czterech rodziców reprezentuje od razu wyższy kapitał i uniemożliwia to właśnie nam budowania wielkich rodów zdolnych przejąć kontrolę. Takie coś od razu zdekonstruowAlo by systemy a w szczególności złodziejski podatkowy ogródek. Mówię ci przeliczyć to sobie na pieniądze a od razu zrozumiesz czemu kato faszyzm promuje takie A nie inne Zasady gry o życie.
Od razu z miejsca ludzie nawet ludzie z forum by się ochajtali tworząc jeden organizm prawny ogarniasz? Nie musiałby się z nami ruchać, ale dzieci byłyby wspólnotą i każdy kochał by jak własne. W tak wieloosobowej rodZie z rozmaitymi umiejętnościami, wielowymiarowym doświadczeniem i wykształceniem można by było przenosić góry.
Ale nie bo zwierzęta i w ogóle hueh no i jebac zwierzęta hueheheh te byty nawet nie wiedza czym jest pismo a co do tego elektrycznosc i inne fizyczne niuanse
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cham
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:20, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
jak dobro i zło mogą być uniwersalne, skoro coś co jest dobre dla ciebie może być zarazem złe dla kogoś innego?
i na odwrót: dobro dla lwa - jest złem dla bawoła
uniwerslane to są rzeczy które da się obiektywnie zmierzyć - np. temperatura, masa, czy prędkość względem czegoś
dobra ani zła nie da się zmierzyć - to tylko urojenia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Komzar
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:42, 03 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Cytat: | jak dobro i zło mogą być uniwersalne, skoro coś co jest dobre dla ciebie może być zarazem złe dla kogoś innego?
i na odwrót: dobro dla lwa - jest złem dla bawoła Smile |
A jednak są uniwersalne w naszej przestrzeni 4D (3 wymiary plus czas). Jak ładnie to ująłeś w swoim zdaniu, zarówno lew jak i bawół doświadczają i jednego i drugiego, tylko z innego punktu widzenia. Jak przyjrzysz się sprawie bliżej to niezależnie gdzie i kim się urodziłeś w swoim życiu doświadczysz obu i dobra i zła. Tak to jest skonstruowane, że twoja natura zawsze coś posegreguje i z jednego będziesz się cieszyć a drugie sprawi Ci cierpienie. Nawet jak urodzisz się w najlepszych z możliwych warunków to dzięki zasadzie relatywizmu (subiektywnej ocenie) część rzeczy ocenisz jako te które uznasz za zło względem siebie.
Dobro i Zło w naszym świecie są uniwersalnymi wielkościami, tak samo jak Miłość i Strach. W ciągu swojego życia doświadczasz obu w różnych odmianach. Tyczy to ludzi i przypuszczam wszystkich innych żyjących stworzeń na Ziemi.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Amarantus
Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:06, 04 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Venom napisał: | Od razu z miejsca ludzie nawet ludzie z forum by się ochajtali tworząc jeden organizm prawny ogarniasz? Nie musiałby się z nami ruchać, ale dzieci byłyby wspólnotą i każdy kochał by jak własne. W tak wieloosobowej rodZie z rozmaitymi umiejętnościami, wielowymiarowym doświadczeniem i wykształceniem można by było przenosić góry.
Ale nie bo zwierzęta i w ogóle hueh no i jebac zwierzęta hueheheh te byty nawet nie wiedza czym jest pismo a co do tego elektrycznosc i inne fizyczne niuanse |
Już widzę jak sąsiad pieprzy laskę ta rodzi dziecko a ty je kochasz jak własne i wychowujesz za swoje pieniądze. Zresztą po co wam takie grupy jak chcecie mieć gromadkę to zapraszam do naszego domu dziecka możecie sobie stworzyć gromadę, nie waszych dzieci i je wychowywać na chwałę ludzkości. NO? KTÓRY chętny?
Venom napisałeś że "...każdy kochał by jak własne..." no to dawaj pokaż co potrafisz, chyba że piszesz tylko tak teoretycznie no to rozumiem.
A sory zapomniałem że w takiej sytuacji nici z wakacji, melanżów, i internetu.
Potęgę To się Venom buduje jak przekażesz majątek JEDNEMU POTOMKOWI ( dobrze wykształcony przebojowy itd) a nie: sześciu tatusiów i osiemnaście mamusiek będzie chciało rozdysponować majątek na 26 potomków. Rozbicie dzielnicowe bis.
El komendante czyli nie ma takiej gromady? czyli rozważamy sytuację która nie istnieje. W literaturze można to określić: fantastyka jeżeli dotyczy przyszłości to SF - science fiction
A może Tobie się marzy poligamia bo masz potworną chuć i chciałbyś jebać różne laski a jak się pojawią ewentualnie dzieci to odpowiedzialność na bok i niech jakaś tam bliżej nieokreślona gromada je wychowuje a ja się w tym czasie wyśpię.
Oj chłopaki albo mieliście traumatyczne przeżycia z dzieciństwa albo was laska rzuciła i pojawiają się marzenia erotyczne : harem a wy w środku
_________________ Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:25, 04 Lip '12
Temat postu: |
|
|
hehe. przez 10 postów próbował napisać coś mądrego... że komunizm szwecja i w ogóle... a na koniec zaczął płakać, że jest z domu dziecka w którym nikt nie chce być, że nie chce płacić za wychowanie dzieci sąsiada bo kocha tylko własne, że każdy illuminat ma tylko jednego potomka na którego przelewa swą potęgę, nas zarazem rozbijając dzielnicowo bo my mamy po 26 dzieci, a faceci którym się marzy poligamia są pojebani, nie To co on, bo albo mieli trudne dzieciństwo, albo laska ich rzuciła
się chłopak zapłakał tak strasznie, że jakby nie było to tak śmieszne, to sam bym uronił łezkę nad jego nosem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
rafal811
Dołączył: 04 Cze 2011 Posty: 345
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:43, 04 Lip '12
Temat postu: |
|
|
Venom napisał: | ponieważ rodzina składająca się z szesciorga dZieci i czterech rodziców reprezentuje od razu wyższy kapitał i uniemożliwia to właśnie nam budowania wielkich rodów zdolnych przejąć kontrolę. Takie coś od razu zdekonstruowAlo by systemy a w szczególności złodziejski podatkowy ogródek. Mówię ci przeliczyć to sobie na pieniądze a od razu zrozumiesz czemu kato faszyzm promuje takie A nie inne Zasady gry o życie. |
Venom zajmij się lepiej .. ogródkiem, bedąc twoim najlepszym przyjacielem, daj mi swoją laskę na pół godziny, później będziemy sie martwic, ja jestem dobry w liczeniu, wiec z dziećmi nie będę siedzieć ale Ty to co innego... lubisz dużo dzieci i dużo innych rodziców, więc potraktuj mnie jako swojego rodzica, daje Ci moje słowo
Venom napisał: |
Od razu z miejsca ludzie nawet ludzie z forum by się ochajtali tworząc jeden organizm prawny ogarniasz? ... można by było przenosić góry. |
a moze marzysz o swojej sekcie, nawet strój już zmieniłeś na odpowiedni, po szczeniackim awatarze, teraz przyjąłeś charakter sekciarski, gratuluję
Venom napisał: | jebac zwierzęta hueheheh te byty nawet nie wiedza czym jest pismo a co do tego elektrycznosc i inne fizyczne niuanse |
no co ty nie powiesz.... bardzo zajmujące
Szkoda, że nie rozumiesz co to jest analogia sytuacji. Pisząc o atomie mialem przede wszystkim na myśli analogię zagrożeń długoterminowych, są ruchy skorupy ziemskiej oraz inne błędy i zdarzena losowe które potrafią dokonać zagłady najlepszych technologii i systemów zabezpieczających. Ta analogia miała dotyczyć produkcji super cżłowieka jako następnego levelu dziecka z 1000rodziców. Skoro jednak doszedłeś do tego że zwierzęta nie potrafią pisać to i dojdziesz jak sie postarasz do właściwych wniosków sam. Nie wiadomo tylko ile czasu Ci to zajmie
@bimi : dobro i zło, wyobraź sobie, jesteś terrorystą amatorem i konstruujesz bombkę jest to niebezpieczne i podczas operacji dochodzi do eksplozji, stało się zło (dotyczy Ciebie wiec powinienes zrozumieć).
Cel był szczytny, jednak zło miało miejsce. gdzie tu religia?
Po 2. Przestrzeganie procedur powinno uchronic przed takim zdarzeniem, zakładając najwyższy poziom technologiczny tego procesu i konstruowanie owej bombki odbywałoby się przy uzyciu maszyn (dobro Bimiego), to jednak akcje militarne potrafią przynieść odwet w perspektywie czasu na zasadzie zwykłej wzajemności.
Nawet jesli ta akcja i jej nieskończona wielokrotność przyniesie "dobro" w postaci osiągniecia celów Bimiego, i przejęcia władzy nad planetą czy istnieje coś innego co potrafi się przeciwstawić "czystej energii" Bimiego?
Czy zapanowałoby wyłacznie jego "dobro"? to temat otwarty
Przekładając to do tematu dziecka za 250 000$ pozostaje wątpliwe, czy otwarcie puszki pandory z tworzeniem genetycznych hybryd czy chimer jako ludzkiego dziecka o nowych czy wybranych cechach nie doprowadzi w przyszłości do jednostronnego "dobra" wybranej rodziny...
Nie musimy oczywiście rozciągać tematu na skrajne scenariusze, jednak odkrycie wlasnosci atomu jak i grzebanie w kodzie DNA moze prowadzic do bardzo nieprzyjemnych efektów w ogóle nie związanych z religią
Po to sie podnosi kwestie etyki, gdyż łamanie jej prowadzć moze w kierunku faszyzmu, patrzac jednak na militarną stale obecną stronę dzisiejszej rzeczywistości, nie jest to bezpodstawna obawa o zasadnosc tak daleko idących "odkryć naukowych"
_________________ Dzieje się krzywda na jednych mózgach,
a na drugich nie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|