Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 233
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:42, 17 Cze '12
Temat postu:
Bimi napisał:
Dla tych którzy nie rozumieją o czym mówię, przykładem niedopuszczalnej wypowiedzi byłoby np. coś takiego:
Cytat:
Facetowi uciszono usta, to jest pewne
Napisałam tak, ponieważ ja osobiście nie wierzę w samobójstwo gen Petelickiego. Biorąc pod uwagę jego działalność i jego wiek, nie miał powodu do odbierania sobie życia. To są za poważni ludzie, którzy bardzo dużo osiągnęli w swoim życiu zawodowym. I ta działalność i wiedza powoduje, że być może ktoś jednak zadecydował o tym, że gen Petelicki musi zejść z tego padołu wcześniej.
Faktów nie znamy w tym temacie, ponieważ informacja o tym zdarzeniu wypłynęła wczoraj. A nawet jak już śledztwo się zacznie, to my jako "widzowie" i tak się niczego nie dowiemy. Będziemy mogli snuć tylko domysły ...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:49, 17 Cze '12
Temat postu:
Ależ masz pełne prawo nie wierzyć i wyrażać swe wątpliwości na forum - bardzo proszę.
Zwracam jednak uwagę na formę w jakiej to zrobiłaś - oznajmiającą jako fakt coś, co faktem na obecną chwilę nie jest - w każdym razie w/g mojej wiedzy. Jeśli masz jakieś informacje o których nie wiem, które wersję morderstwa w celu uciszenia ust faktem czynią - to bardzo chętnie się z nimi zapoznam. Natomiast swej wiary nie wyrażaj proszę więcej w takiej formie.
Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 233
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:57, 17 Cze '12
Temat postu:
Ale musisz przyznać, że kolejny generał Polski nie żyje. Dodając katastrofę smoleńską, to można byłoby stwierdzić, że nasza generalicja się wykrusza. I nie wiadomo ile jeszcze będzie tego typu zjawisk.
Wszyscy ludzie, którzy posiadają wiedzę, o wiele większą niż politycy, giną. Czy to nie jest podejrzane?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:59, 17 Cze '12
Temat postu:
Kolejny generał nie żyje, a miał 66 lat - wielka mi sensacja.
Każdy kiedyś umiera, a generałów w Polsce niemało - zwłaszcza licząc emerytowanych, więc siłą rzeczy paru na rok musi zginąć. A że przy okazji, jak to polscy generałowie, latają brawurowo i po pijaku - to niestety wielu z nich zginęło w dwóch skandalicznych katastrofach lotniczych, które zresztą sami sobie swoim generałowaniem uszyli.
Nie dajmy się zwariować - proponuje zachować trzeźwość umysłu.
I nic mi nie wiadomo w kwestii jakoby ten człowiek wiedział o czymkolwiek sensacyjnym, czym zamierzał się z nami podzielić.
Wiec teoria o "zamykaniu ust" - absolutnie bezpodstawna.
Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 233
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:23, 17 Cze '12
Temat postu:
A ja twierdzę, że wiedział dużo. Nie zapominajmy kim był gen Petelicki:
"Generał w latach 1969-1990 był funkcjonariuszem i Departamentu I MSW, Służby Bezpieczeństwa i wywiadu PRL. Pracował przez 10 lat za granicą w placówkach dyplomatycznych. Był odpowiedzialny za kontrwywiad zagraniczny. Po powrocie do kraju pracował w wywiadzie ekonomicznym, następnie przebywał w Szwecji. Przed objęciem dowództwa GROM był szefem Wydziału Ochrony Placówek MSZ. Był specjalistą od dalekiego rozpoznania i dywersji. Brał udział w wielu tajnych operacjach zagranicznych, m.in. w operacji „Most”. Dr hab Sławomir Cenckiewicz mówi w „Rz”, że Petelicki był symbolem transformacji. Jego zdaniem razem z Gromosławem Czempińskim i Aleksandrem Makowskim należał on do kręgu oficerów komunistycznych służb specjalnych, którzy bardzo dobrze urządzili się w nowej rzeczywistości zyskując nawet zaufanie niektórych kręgów amerykańskich, choć wiele lat działali przeciw USA i polskiej opozycji."
Wiedza o tym jak funkcjonują służby, które od lat działały na styku polityki i biznesu, może być zabójcza.
Drugą ciekawą sprawą jest to, kiedy Petelickiego znaleziono z ranami postrzałowymi. W dzień, w którym prasa zajmuje się tylko i wyłącznie meczem. Nagonka na przegraną Polski z Czechami całkowicie przysłoniła uwagę ludzi sprawą Petelickiego.
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:28, 17 Cze '12
Temat postu:
Potwierdza się to co Kurtyka powiedział.
"Demontaż państwa zakończony, teraz zaczną znikać ludzie."
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:28, 17 Cze '12
Temat postu:
oczywiście że wiedział dużo.
umówmy się: koleś był wysokiej rangi dyplomatą w PRL'u, a w nowy system wtopił się jak mało który, by na koniec zostać biznesmenem - gdyby nie wiedział dużo to na pewno nie był by tym, kim był.
ale to że wiedział dużo wcale nie znaczy że akurat miał zamiar otworzyć usta, więc ktoś go zabił aby mu je zamknąć.
jak powiedziałem: absolutnie nic nie wskazuje na to, że miał zamiar otworzyć usta w jakiejkolwiek sensacyjnej sprawie - więc i nie ma powodu sądzić, że ktokolwiek miałby chcieć mu je zamknąć. poza oczywiście bezpodstawnymi spekulacjami, opierającymi się tylko na tym, że "wiedział dużo". oni wszyscy wiedzą dużo - i większość jednak niestety ciągle żyje. do rzadko którego w końcu kiedyś sumienie dociera...
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 1000000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:40, 17 Cze '12
Temat postu:
Rozumiem, że ludzie szukają sensacji.
Rozumiem, że "pudelek" jest bardziej poczytny, niż to forum.
Ale nie rozumiem, dlaczego jakieś siły miałyby się zabierać za tzw. "polską generalicję"? Gdyby jeszcze któryś z tych tłuściochów chowanych na wczesnych emeryturach wojskowych opowiadał się przeciwko najeźdźcom NATO na Bliskim Wschodzie...
Gdyby którykolwiek poparł wątpliwości, co do obstrukcji Iranu przez "międzynarodowe siły pokojowe pod wezwaniem panującego nam USraela"...
Gdyby był słyszalny choć jeden nonkomformistyczny głos polskiego generała, który kontestuje zaborcze decyzje polityczne USA w polityce ogólnoświatowej. Gdyby choć jeden generał zaprotestował co do sensu powstania tzw. "tarczy antyrakietowej"...
Gdyby któryś przeciwstawił się kupowaniu za bajońskie sumy skredytowane przez banki samoloty F16 z tzw pakietem OFFSET, co było zwykłym mydleniem oczu i okradaniem polskiego podatnika.
Gdyby...polska klasa generalicji miała klasę i faktycznie dbała o kraj. Miała szerszą perspektywę, niż tylko własny żłób oparty o wypasione przetargi na których niejeden się obłowił...
Gdyby polska klasa generalicji po prostu miała klasę. Wówczas widziałbym powód do likwidacji przez nieprzyjazne siły.
Ale tak nie jest. Więc każdy odchodzący generał jawi się jedynie, jako zdjęcie balastu z podatnika w postaci przesadnych pensji i emerytur.
Tyle w temacie...
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:32, 17 Cze '12
Temat postu:
Petelicki z depresją w radiu Wnet:
"LISTA ŚMIERCI rządów Tuska, czyli Polska w budowie
Rok 2008
23 stycznia w katastrofie lotniczej samolotu CASA -295M pod Mirosławcem zginęło 20 osób, w tym 16 oficerów. Wtedy wydawało się, że to największa katastrofa wojskowa od czasu II wojny światowej.
4 kwietnia 2008 roku w płockim więzieniu powiesił się Sławomir Kościuk – drugi morderca Krzysztofa Olewnika. We krwi miał psychotropy, połamane żebra i otarcia na ramionach – dziwne obrażenia jak na samobójcę.
W listopadzie samobójstwo popełnił 34.letni funkcjonariusz CBŚ. Ciało policjanta w jego domu w Ostrowi Mazowieckiej znalazł przełożony.
Rok 2009
W nocy z 18 na 19 stycznia w pojedynczej, monitorowanej całą dobę celi powiesił się Robert Pazik – trzeci z morderców śp. Krzysztofa Olewnika. Jego bliscy twierdzili, że Pazik mówił, iż przewiezienie go do więzienia w Płocku, gdzie zmarł, oznacza dla niego wyrok śmierci. Miał rację. Dziś już wiadomo, że wszyscy mordercy nocami byli wyprowadzani ze swoich monitorowanych cel i wywożeni w nieznanym kierunku. Przed świtem wracali za kratki.
Również 19 stycznia swym domku letniskowym w Owczygłowach koło Obornik powiesiła się oficer ABW – ppłk. Barbara P. W czerwcu tego samego roku prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie. Nieliczne media podniosły, że przyczyną targnięcia się przez nią na życie było odebranie jej spraw po dojściu do władzy PO i mobbing, jakiemu została poddana przez nowych zwierzchników.
7 lutego 2009 w Pakistanie zamordowany został porwany 28 września 2008 roku czterdziestodwuletni geolog Piotr Stańczak. Przez kilka miesięcy Tusk oraz największy nieudacznik na stanowisku ministra spraw zagranicznych dyplomatołek Radek Sikorski nie podjęli żadnych skutecznych działań, by Polaka uratować. Hasłem przewodnim ich „wysiłków” były butne słowa „z terrorystami nie negocjujemy”. Nie potrafili ani negocjować, ani znaleźć porwanego, ani go odbić.
W nocy z 12 na 13 lipca „samobójstwo” popełnił Mariusz K. – strażnik, który pilnował w więzieniu Wojciecha Franiewskiego – mordercę Krzysztofa Olewnika, który jako pierwszy „popełnił samobójstwo”. Rzeczniczka Służby Więziennej Luiza Sałapa powiedziała, że według niej oba zdarzenia nie mają nic wspólnego. Bardzo szybko „okazało się”, że strażnik miał „problemy finansowe” – klasyczną „przypadłość” samobójców, którzy za dużo widzieli lub wiedzieli.
Dzień później – w nocy z 14 na 15 lipca na gdańskiej pętli tramwajowej „nieznani sprawy” zastrzelili Daniela Zacharzewskiego ps. „Zachar” – gangstera, który był prawą ręką „Nikosia”. „Zachar” uniewinniony z zarzutu morderstwa, wskazywał na emerytowanego oficera SB Adama D. jako na zleceniodawcę zabójstwa gen. Papały, esbek ten jest podobno „grubą rybą” handlu narkotykami.
W sierpniu samobójstwo popełniło dwóch więźniów osadzonych we więzieniu w Toruniu. Niecały miesiąc później spacerująca grzybiarka znalazła w samochodzie zaparkowanym na leśnym parkingu ciało 41.letniego mężczyzny. Okazało się, że to zwłoki rzecznika prasowego toruńskiego więzienia. Miał podcięte żyły. Prokuratura uznała, że było to samobójstwo.
23 grudnia 2009 roku „samobójstwo” popełnił Grzegorz Michniewicz – dyrektor Kancelarii premiera Tuska, członek rady nadzorczej PKN Orlen. Przez jego ręce przechodziła cała korespondencja kierowana do premiera, w tym tajna. Według prokuratury Michniewicz „powiesił się sam” na kablu od odkurzacza – „przez nikogo nie zastraszony ani nie namówiony” – zupełnie tak samo jak Andrzej Lepper. Prokuratura szybko przestała się tą sprawą interesować a z Internetu zaczęły znikać wszelkie materiały, które dotyczyły Michniewicza. Operację usuwania informacji z Internetu na taką skalę mogły przeprowadzić tylko spec-służby. Dlaczego, skoro jego śmierć nie była związana z pracą?
Rok 2010
3 stycznia w gdańskim więzieniu zmarł Artur Zirajewski – płatny morderca, jeden z głównych świadków w sprawie morderstwa gen. Marka Papały – według pierwszych informacji miał się otruć po otrzymaniu tajemniczego grypsu. Na łamach „Gazety Wyborczej” minister Krzysztof Kwiatkowski zdementował te doniesienia i powiedział, że przyczyną śmierci przestępcy był „zator płucny”.
7 kwietnia samobójstwo popełnił strażnik z więzienia w Malborku.
10 kwietnia w Smoleńsku śmierć poniosło 96 obywateli polskich na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Na pokładzie Tu-154M byli się ludzie wybitni i zasłużeni, politycy, naukowcy, wysocy urzędnicy państwowi, członkowie sztabu generalnego wojska polskiego, księża, przedstawiciele rodzin katyńskich. Każda z tych osób, od Lecha Kaczyńskiego zaczynając, a na stewardessach kończąc miała wpływ – na społeczeństwo lub na swoje otoczenie (młoda dziewczyna, która jest tak dobra, w tym co robi, że lata w obsłudze rządowego samolotu, jest dla koleżanek wzorem). Donald Tusk złamał prawo oddając śledztwo Rosjanom, którzy fałszowali zeznania i „gubili” dowody, do dnia dzisiejszego do Polski nie wrócił wrak samolotu, który niszczony przez służby rdzewieje od ponad roku na płycie lotniska, nie wróciły też czarne skrzynki, broń borowców, telefon prezydenta Kaczyńskiego i cała masa dowodów – dla polskich władz nawet walające się w błocie szczątki zabitych nie były problemem – jak wyraził się o nich Komorowski. Ewa Kopacz łgała w przysłowiowe żywe oczy przed całą Polską w kwestii przeprowadzania sekcji zwłok i sprawdzenia terenu katastrofy i nie spotkały jej za to żadne konsekwencje. Wszyscy, którzy podważają lekceważące stanowisko rządu są nazywani oszołomami a polskie władze nie zamierzają brać pod uwagę innej wersji, niż pułkownika Putina. Jednocześnie ta katastrofa pociągnęła za sobą szereg wypadków i innych tragedii osób, które mogły za dużo o niej wiedzieć.
18 kwietnia- w wypadku samochodowym zginął wracający z pogrzebu ks. Adama Pilcha ewangelicki biskup Mieczysław Cieślar. Miał być następcą ks. Pilcha. Biskup Mieczysław Cieślar był przewodniczącym Kolegium Komisji Historycznej w sprawie inwigilacji luteran przez SB, to do niego miał dzwonić już w godzinie, kiedy samolot w Smoleńsku już nie istniał, ksiądz Adam Pilch.
27 kwietnia znaleziono ciało szyfranta Polskiego Wywiadu – chorążego Stefana Zielonki, który wyszedł z domu rok wcześniej – 9 kwietnia 2009. Kiedy sprawa jego zaginięcia wyszła na jaw (to też kuriozum nie spotykane na skalę światową!) wmawiano Polakom różne scenariusze, łącznie z jego ucieczką do… Chin. Przy ciele w wysokim stadium rozkładu znaleziono też bardzo czytelne rachunki bankowe, umożliwiające identyfikację. Wbrew doniesieniom mediów, m.in. portalu tvp.info, prokuratura nie stwierdziła samobójstwa. Śmierć chorążego pozostaje niewyjaśniona.
31 maja znaleziono ciało Krzysztofa Knyża operatora Faktów z TVN, który był obecny 10 kwietnia w Smoleńsku. Wbrew „dziennikarskim” zwyczajom o jego śmierci media praktycznie nie poinformowały i do dziś podawane są wykluczające się nawzajem jej przyczyny.
6 czerwca w wypadku samochodowym zginął prof. Marek Dulinicz. Miał kierować ekipą archeologów, wyjeżdżającą do Smoleńska. Policja ustaliła, że był to zwykły wypadek, do którego doszło z winy żony profesora, prowadzącej auto feralnego dnia.
W pierwszych dniach czerwca w samochodzie na parkingu przez sklepem Karolinka w Opolu znaleziono ciało dr. Dariusza Ratajczaka – historyka, zaszczutego przez „Gazetę Wyborczą” za opisywanie poglądów historyków kwestionujących holokaust. Według prokuratury Ratajczak popełnił samobójstwo na tydzień przed znalezieniem ciała wciśniętego pomiędzy przednim a tylnym siedzeniem. Nikt tego nie podważył, chociaż z zapisu kamer monitoringu przed sklepem wynika, że samochód z ciałem w środku przemieszczał się po mieście.
15 października z Zalewu Rybnickiego wyłowiono poćwiartowane zwłoki Eugeniusza Wróbla – wybitnego eksperta z dziedziny lotnictwa, który przeprowadził własną analizę „wypadku” TU-154M, wskazującą, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Pomimo oskarżenia o tę zbrodnię jego syna, sprawy nie udało się wyjaśnić.
19 października były członek PO – Ryszard C. zamordował Marka Rosiaka z PiS i poważnie ranił drugą osobę z tej partii. Jak sam powiedział – jego „celem” był Jarosław Kaczyński. Zaraz po jego zatrzymaniu Niesiołowski łgał, że to on miał być celem ataku byłego partyjnego kolegi.
Rok 2011
W maju zmarł Ryszard Kłuciński – prawnik Andrzeja Leppera, u którego zdeponował on dokumenty, zawierające jego wiedzę na temat prominentnych polityków. Wkrótce potem w Moskwie zmarła Róża Żarska – drugi prawnik związany z Samoobroną i Andrzejem Lepperem.
W czerwcu tego roku „powiesił się” oficer polskiego Kontrwywiadu Wojskowego. Wiadomo, że oficer ten posiadał wysoką klauzulę dostępu do materiałów niejawnych. W tym samym miesiącu samobójstwo popełnił sierżant żandarmerii wojskowej z jednostki w Dęblinie. Podobnie jak inni wojskowi (służył od 9 lat), pomimo, że miał broń – wybrał powieszenie – dużo dłuższą i boleśniejszą śmierć niż strzał w głowę.
Również w czerwcu samobójstwo miał popełnić oficer z katowickiego oddziału CBŚ. Oficer miał za sobą dwudziestoletni staż pracy, zajmował się przestępczością narkotykową.
W lipcu na swoje życie skutecznie targnął się Wiesław Podgórski – doradca Andrzeja Leppera z czasów, gdy był on wicepremierem i ministrem rolnictwa. W tym samym miesiącu samobójstwo popełnił także 35.letni policjant z powiatu otwockiego.
Wreszcie 5 sierpnia „powiesił się” Andrzej Lepper. Prokuratura uznała, że było to samobójstwo przed przeprowadzeniem sekcji zwłok, wykonanej zresztą trzy dni po śmierci. W czasie, kiedy Andrzej Lepper już nie żył, ktoś przetrząsał jego gabinet a telewizor sam się zablokował. Ani to, ani fakt, że Andrzej Lepper mówił wprost, że się boi i jego życie jest w niebezpieczeństwie, ani wiele innych niewyjaśnionych kwestii, związanych z tą śmiercią, nie wzbudziło podejrzeń śledczych.
Teraz na listę trzeba wpisać jeszcze generała Petelickiego. Cześć jego pamięci."
Znalezione gdzieś w internecie.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:45, 17 Cze '12
Temat postu:
a ja tam w idealy nie wierze. w samobojstwa z dupy tez nie. za wszystkim stoja ogromne pieniadze i tyle. smierc petelickiego moze miec bardzo duzy zwiazek ze smiercia leppera. pisalem o tym rok temu przy tamtej okazji. przypomne zatem ze chodzilo o afere gruntowa oraz osobe ryszarda krauze.
Cytat:
Podejrzenia objęły głównie ówczesnego szefa MSW Janusza Kaczmarka, który - według prokuratury - miał w przededniu finału akcji CBA spotykać się z Ryszardem Krauze w warszawskim hotelu Marriot tuż przed jego spotkaniem z posłem Samoobrony RP Lechem Woszczerowiczem. Ten zaś miał przekazać informację o prowokacji Andrzejowi Lepperowi.
Krauze w kontrolowanych przez siebie firmach zatrudniał lub zatrudnia byłych oficerów służb specjalnych lub polityków: w 2005 Wiesław Walendziak został wiceprezesem Prokom Investments oraz członkiem w radzie nadzorczej Biotonu. W radzie nadzorczej Biotonu zasiadał także Sławomir Petelicki (do lipca 2007)
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 213
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:29, 17 Cze '12
Temat postu:
Pumcia napisał:
Ale musisz przyznać, że kolejny generał Polski nie żyje. Dodając katastrofę smoleńską, to można byłoby stwierdzić, że nasza generalicja się wykrusza. I nie wiadomo ile jeszcze będzie tego typu zjawisk.
Wszyscy ludzie, którzy posiadają wiedzę, o wiele większą niż politycy, giną. Czy to nie jest podejrzane?
Ale z kim Ty Pumcia chcesz dyskutować? Chcesz kopać się z koniem? bimi czy jak mu tam, to zwykła ruska suka, jego jednostronność w temacie (wschód dobry, zachód beee - choć i ja tego nie neguję) mocno świadczy o tym że stworzył to forum i poświęca mu w chuj czasu bo ktoś go z zewnątrz sponsoruje. Czy to jebany agent, psychopata z uwielbieniem wszystkiego co rosyjskie, żigolak? Hmm, dokładnie nie wiem, ale wiele na to wskazuje że z wszystkiego po trochu.
A teraz bimi cioto, dojeb mi limit 1, albo jeszcze lepiej zbanuj konto! I porządnie zwal sobie kutasa i spuść się na ekran gdy będziesz mnie banował lub dopierdalał ten swój żałosny limit!! HEY YEAH!!
armar napisał:
Aqua - zapominasz, że do katastrofy w Smoleńsku doszło w wyniku rozkazu Lecha Kaczyńskiego zmuszającego pilotów do lądowania wbrew przepisom.
No co ty nie powiesz? Od kogo to wiesz, od swojej pijanej matki czy kogo? Bo na tym samym poziomie są takie informacje płynące z "oficjalnych źródeł".
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:48, 17 Cze '12
Temat postu:
bimi ujebales aqua limit tylko dlatego ze wstawil artykul gdzie ktos zaliczyl pasazerow lotu do smolenska w poczet "wybitnych ludzi" i wytknal ze sledztwo zostalo zle przeprowadzone? przeciez to nawet nie jego slowa. a ze aqua ma watpliwosci co do smolenska to raczej dobrze bo rozjebac samolot mozna na wiele roznych sposobow jak widac chociazby na tym przypadku:
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=20423
(dodac nalezy ze na pokladzie znajdowali sie potencjalni kupcy)
akurat ja jestem wyznawca teorii ze w swiecie wielkiej polityki i wielkiej kasy (co w sumie jest tym samym) nie ma przypadkow. dziwi mnie ze ty uwazasz inaczej i teorie takich "przypadkow" jak najbardziej wspierasz. ty od razu jestes przekonany ze lepper sie zabil, ze petelicki sie zabil, ze kaczynski rozpierdolil samolot a przeciez "wiesz" tyle samo co i ja, czyli tyle ile powiedza ci w mediach, czyli w gruncie rzeczy NIC. naprawde uwazasz ze w mediach mowia absolutnie wszystko co dotyczy kazdej z poruszanych tu spraw? przeciez rozmawiamy o rzeczach w ktorych prowadzone sa sledztwa, ktore w duzej mierze sa przeciez tajne. naprawde wierzysz ze jakis pismaczek z wyborczej siedzi sobie na etacie w policji i wszystko na biezaco stamtad relacjonuje? wiemy tyle ile ktos kto o tym decyduje uwaza ze powinnismy wiedziec. ani krztyny wiecej. nie wiem po co pozujesz sie na wszechwiedzacego. wlasnie dlatego wielu zarzuca ci agenture - za silowe narzucanie limitami swojego zdania innym uzytkownikom. oczywiscie ty masz na to wyjebane ale jezeli tak wszyscy bedziemy miec na siebie wyjebane to co sie dziwic ze zyjemy w takim swiecie? uzytkownicy tego forum sa specyficzna spolecznoscia - chcialbym wierzyc ze troche bardziej swiadoma, przez co bardziej wartosciowa niz inne stloczone wokol byle gowna jak np. euro2012. naprawde nie rozumiem dlaczego tak ostentacyjnie na nia sikasz.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:10, 17 Cze '12
Temat postu:
Al Kohol napisał:
bimi ujebales aqua limit tylko dlatego ze wstawil artykul gdzie ktos zaliczyl pasazerow lotu do smolenska w poczet "wybitnych ludzi" i wytknal ze sledztwo zostalo zle przeprowadzone?
szczęście, że postawiłeś znak zapytania na końcu tego zdania, bo byłbyś 13ty w tym tygodniu, a to jak wiesz pechowy numer...
odpowiedź brzmi: nie
wklejony na moje forum, kolejny z dupy wzięty wywód jakiegoś pisowskiego oszołoma, najwyraźniej próbujący udowodnić jakąś wyimaginowaną tezę - to była tylko ta ostatnia kropla, która przelała czarę naszej zasłużonej forumowej wody.
ale naprawdę, jestem w frezny modzie, więc jak ktoś chce zostać kolejnym bohaterem, któremu bimi niesprawiedliwie ujebał limit do 1 (co daje duże fory gdy się przystępuje do pisu) - to teraz jest najlepszy moment, więc nie traćcie okazji.
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:16, 17 Cze '12
Temat postu:
PanDante napisał:
Mógłby ktoś przybliżyć kim był generał Sławomir Petelicki i czym się naraził jakim siłom? To nie mogło być samobójstwo, media pierdolą jak potłuczone. To w pewnym sensie daje niezłą odpowiedź - jeżeli media od razu po fakcie mówią ludziom że to było samobójstwo, to wielce prawdopodobne że ktoś im musiał wcześniej dać odpowiednie instrukcje, tak jak w przypadku Leppera. A więc jest podejrzenie, że zrobiła to aktualna władza albo służby specjalne innych krajów (byłe komuszki, a może syjoniści?), z którymi kolaboruje nasza zdradziecka władza.
Nie wiem jacy idioci jeszcze biorą na serio takie wyjaśnienia, bez zapytania: Cui bono?
Gen. Petelicki w zasadzie od czasu odejścia ze służby jest właścicielem firmy zatrudniającej byłych GROM-owców. Taki zatrudniony były Grom-owiec nie jest bynajmniej do otwierania szlabanów czy pilnowania szkół w roli ochroniarza. Były Gromowiec jest zatrudniany do brudnej roboty w krajach, gdzie jest wojna. Tak w 2004 r. zginęli nasi ex-gromowcy w Iraku, zatrudnieni przez Blackwater. A to Blackwater nie jest firmą taką ot sobie, to firma współpracująca z CIA. Generał współpracował więc z CIA. Co dalej? Ano teraz interes nieźle się kręci, bo mamy dużo powstań, wiosny arabskie itp. Generał więc miał ruch w interesie, jednak jak wielu z nas czuje - nie były to takie czyste pieniążki, lecz te, skąpane w ludzkiej krwi. Są służby, którym arabska wiosna nie odpowiada (szczególnie sposób jej realizacji w Syrii - patrz Homs). I te służby z generałem mogły się spotkać a jak każdy z nas się zdążył zorientować, na nich nie ma mocnych. Telewizja Russia Today już kilka miesięcy temu podawała publicznie informację, że w Syrii walczą najemnicy, czyż nie? A telewizja RT.com jest rządową telewizją Rosji. Kto mieczem wojuje... Bimi, zwiększ mi limit postów o jeden.
Dołączył: 19 Cze 2009 Posty: 341
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:59, 17 Cze '12
Temat postu:
Cytat:
Gen. Petelicki nie żyje. Nie podzielam żalu, jaki słychać z tego powodu na prawicy. Agent SB i komunistycznego wywiadu, człowiek guru postkomunistycznego układu Ryszarda Krauzego i jego wierny członek zarządów paru nomenklaturowych firm..
Po upadku PZPR przeszedł na stronę wywiadu amerykańskiego, stając się jednym z agentów wpływu w wojsku i przyczyniając się do jego zinfiltrowania przez Amerykanów. Po biznesowym konflikcie z ministerstwem obrony narodowej Platformy – przeszedł do deklaratywnej opozycji „patriotycznej” w wersji smoleńskiej.
Nie wiem, czy jak to w demokracji bywa popełnił samobójstwo z pomocą byłych przyjaciół, czy też osobiście. I nie zamierzam snuć na ten temat spiskowych teorii – i tak prawdy nie poznamy, dopóki nie wywalimy w powietrze całego systemu.
Ale wśród komentarzy zwróciło moją uwagę oświadczenie lidera Kongresu Nowej Prawicy: „Nie wierzę, by jakikolwiek Polak popełniał w Polsce samobójstwo przed meczem Polska-Czechy”. I ten argument całkowicie mnie powalił. Chociaż tego, czy w domu p. Janusza Korwin-Mikkego wszyscy zdrowi nie byłbym taki pewien.
Dołączył: 19 Lis 2009 Posty: 857
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:28, 17 Cze '12
Temat postu:
Cytat:
Dużo wiedział?
Był niesamowicie dobrze poinformowanym, należał do grupy, która wiedziała chyba najwięcej o tym co naprawdę w Polsce się dzieje. Miał ogromnie dużo znajomości w wojsku, służbach specjalnych, ale także w NATO i armiach państw Zachodu. Wiedział bardzo dużo o aferach wokół zakupów broni, mówił mi, że korupcja jest tam niesamowita. Miał masę informacji na temat energetyki, gazu, w tym łupkowego. Miał znajomych w rozmaitych kręgach i ogromną wiedzę o finansowaniu budowy autostrad, rozmaitych nieprawidłowości tam się dziejących.
Ta wiedza była dla niego groźna?
Ten stopień poinformowania jaki miał na pewno był dla niego ryzykowny, o czym zresztą wiedział. O tym, że była to wiedza niebezpieczna i niewygodna przekonał się już wcześniej, kilka miesięcy temu, kiedy nagle, niemal z dnia na dzień odcięto go od mediów, przestano zapraszać. Opowiadał mi jak nagle przestał być zapraszany do TVN 24 bo przekroczył pewną granicę, także dzielenia się swoją wiedzą. Odbierał to jako jeden z nacisków na niego - by milczał, by tyle nie mówił. Wiem, że takich sygnałów otrzymywał bardzo dużo. Ale mimo to nie wierzę w jego samobójstwo. Nie ten typ osobowości.
Zdawał sobie sprawę z zagrożenia?
Tak, kalkulował ryzyko.
Może sprawy osobiste?
Nie znam szczegółów jego życia osobistego, ale wiem, bo często o tym mówił, że bardzo kochał żonę, cenił rodzinę i o nią dbał. Kochał życie, był człowiekiem pełnym pasji, wiedział, że jest potrzebny swoim podwładnym. Organizował im opiekę lekarską gdy było potrzeba, zajął się stale i stale opiekował jednym ciężko poranionym żołnierzem GROM-u, regularnie mu pomagał. I był przez nich uwielbiany. Kiedy go spotykałam w kawiarence na Mokotowie zawsze był gdzieś w pobliżu jeden z jego byłych podwładnych.
Ostatnio ujawnił iż politycy Platformy dostali esemesa z poleceniem by obarczyć winą za tragedię smoleńską pilotów.
Zajmował się tą sprawą, miał dużą wiedzę i potężne naciski by milczał w tej sprawie. Wiedział więcej, miał też bardzo dobre kontakty ze służbami amerykańskimi. Jeden z jego współpracowników z okresu tworzenia GROM jest bardzo wysoko w służbach amerykańskich.
Z moich rozmów z generałem wynikało, że był przerażony stanem państwa polskiego, rozkładem rozmaitych struktur. A szczególnie skalą korupcji przeżerającej zamówienia publiczne w wojsku. Sądzę, że tam, wokół tych spraw można szukać ludzi dla których był zagrożeniem.
Mógł być niebezpieczny dla Moskwy w związku ze swoją wiedzą o Smoleńsku?
To też możliwe, ale trudno teraz rozstrzygać.
Mówiła pani profesor w marcu w wywiadzie dla "Uważam Rze" o rozmaitych ostrzeżeniach, naciskach, jakie dostają byli ludzie służb specjalnych. O próbach ich uciszenia. To też ten przypadek?
Nie wymieniłam wtedy generała Petelickiego, bo nie miałam jego upoważnienia by mówić publicznie o tym co mi przekazał. Ale wiedziałam o naciskach na niego. Wpisywały się one w inne ostrzeżenia wobec ludzi służb - Siemiątkowskiego i Czempińskiego. To były próby uciszenia. I to też może być ten przypadek.
Czy można pozostawić śledztwo w sprawie tej śmierci rękach tylko prokuratury czy konieczny jest jakiś szczególny nadzór?
Nadzór szczególny jest konieczny, ale raczej już nie komisja śledcza, bo to nie byłoby zapewne profesjonalne. Sam generał Petelicki profesjonalizm cenił zresztą ponad wszystko. Opowiadał mi, że jak był na pogrzebie dowódców, którzy zginęli w tragedii smoleńskiej, był przerażony faktem iż nawet pogrzeby nie były odpowiednio zabezpieczone, choć nie wiadomo co się zdarzyło 10 kwietnia 2010 roku. Ale mimo to żadnych wniosków nie wyciągano, uznawano iż nic złego nie zdarzy się i tam, gdzie gromadzi się pozostała czołówka generalicji i władz państwowych. Zasmucała go ta bylejakość, korupcja, i o tym głośno mówił. Widział te wielkie interesy na gruzach unijnych dotacji i bylejakości państwa polskiego pod obecną władzą.
Poznamy prawdę?
Obawiam się, że będzie jak ze śmiercią generała Marka Papały.
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:29, 17 Cze '12
Temat postu:
bimi no ale pomijajac jakas tam teze ta lista pewnie jest prawdziwa. juz mniejsza z casa, czy tu-154m, ale zgony zwiazane ze sprawa olewnika, papaly i leppera swiadcza o tym ze realna wladza - ktokolwiek to jest - zupelnie sie nie pierdoli. mowimy tutaj o mafijnych porachunkach ludzi na wysokich szczeblach, co w istocie oznacza mafijna strukture wladzy w polsce (tak wiem - malo odkrywcze). najsmutniejsze jest to ze w moim mniemaniu to nie sa porachunki kilku osrodkow wladzy lecz egzekucje tych ktorzy glownemu osrodkowi w jakis tam sposob podpadli. znajac zycie to pewnie poszlo o kase. petelicki komus wisial zbyt dlugo i zbyt wiele i go dla przykladu ujebali - dlatego sie bal i uderzal w narodowy ton ostatnio. pewnie tak samo bylo z lepperem. jak sie czlowiek boi to z braku innych mozliwosci moze zaczac sypac, co tylko przyspiesza jego "samobojstwo".
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:02, 17 Cze '12
Temat postu:
Cham napisał:
PanDante napisał:
Mógłby ktoś przybliżyć kim był generał Sławomir Petelicki i czym się naraził jakim siłom? To nie mogło być samobójstwo, media pierdolą jak potłuczone. To w pewnym sensie daje niezłą odpowiedź - jeżeli media od razu po fakcie mówią ludziom że to było samobójstwo, to wielce prawdopodobne że ktoś im musiał wcześniej dać odpowiednie instrukcje, tak jak w przypadku Leppera. A więc jest podejrzenie, że zrobiła to aktualna władza albo służby specjalne innych krajów (byłe komuszki, a może syjoniści?), z którymi kolaboruje nasza zdradziecka władza.
Nie wiem jacy idioci jeszcze biorą na serio takie wyjaśnienia, bez zapytania: Cui bono?
Gen. Petelicki w zasadzie od czasu odejścia ze służby jest właścicielem firmy zatrudniającej byłych GROM-owców. Taki zatrudniony były Grom-owiec nie jest bynajmniej do otwierania szlabanów czy pilnowania szkół w roli ochroniarza. Były Gromowiec jest zatrudniany do brudnej roboty w krajach, gdzie jest wojna. Tak w 2004 r. zginęli nasi ex-gromowcy w Iraku, zatrudnieni przez Blackwater. A to Blackwater nie jest firmą taką ot sobie, to firma współpracująca z CIA. Generał współpracował więc z CIA. Co dalej? Ano teraz interes nieźle się kręci, bo mamy dużo powstań, wiosny arabskie itp. Generał więc miał ruch w interesie, jednak jak wielu z nas czuje - nie były to takie czyste pieniążki, lecz te, skąpane w ludzkiej krwi. Są służby, którym arabska wiosna nie odpowiada (szczególnie sposób jej realizacji w Syrii - patrz Homs). I te służby z generałem mogły się spotkać a jak każdy z nas się zdążył zorientować, na nich nie ma mocnych. Telewizja Russia Today już kilka miesięcy temu podawała publicznie informację, że w Syrii walczą najemnicy, czyż nie? A telewizja RT.com jest rządową telewizją Rosji. Kto mieczem wojuje... Bimi, zwiększ mi limit postów o jeden.
ok - muszę przyznać, że zaimponowałeś mi tym postem..
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1440
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:23, 17 Cze '12
Temat postu:
Widzę ,że szpionek HWDPBimi -ksywa prawda2.info ma nowe wytyczne
Darujcie ,rze dzisiaj dzisiaj pionka BIMI nie zacytuje ,kto rozgaRnięty ten widzi .
Ale mam swoje zdanie ,co jeszcze ,na szczęście się nie kończy somobójstwem
DO SENSU :
LEPPERA ZABILI ,BO MÓGŁ WYPROWADZIĆ ROLNIKÓW nba ulicę , a Gen.Petyelicki miał SWOJE KONTAKTY W ARMII .
i taki mały pionek -szpionek BIMI niech se w dekiel puknie ,BO REWOLUCJA JEST BARDZO BLISKO / ARMIA TO WIE / ....... Bimi , ja cię kurwo moralna dojdę
WOJSKO NA ULICĘ .
Pytanie brzmii , kto zajebał A . LEPPERA I KTO zajebał Gen. Petytlickiego ?
NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ ZNOWU NA BIMIE PERSWAZJE , TEGO PO-MIOTA $$YSTEMOWEJ KURWY I DZIWKI kŁAMSTWA.
_________________ bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:39, 17 Cze '12
Temat postu:
tej gneralnie co jest z Wami?
Widzicie albo czarne abo białe.
Albo niby patriotów albo niby agentów.
albo sie nakęcacie w jedną stronę albo w drugą.
A tu Cham zobaczie jakie kreatywny prces myślenia nam zaprezentował. Idzcie tą drogą.
łe tam Al.
Bimi się nudzi po prostu naszymi przewidywalnymi postawami
Są jak bodziec i reakcja
Al nie jesteśmy żadną specyficzną społecznocią.
Jesteśmy idealnym odbiciem każdej innej społeczności
Dołączył: 20 Gru 2011 Posty: 3996
Post zebrał 1000000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:46, 17 Cze '12
Temat postu:
Cham napisał:
Gromowiec jest zatrudniany do brudnej roboty w krajach, gdzie jest wojna. Tak w 2004 r. zginęli nasi ex-gromowcy w Iraku, zatrudnieni przez Blackwater. A to Blackwater nie jest firmą taką ot sobie, to firma współpracująca z CIA. Generał współpracował więc z CIA. .
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4 »
Strona 2 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów