|
Autor
|
Wiadomość |
ostrożny
Dołączył: 10 Lis 2007 Posty: 779
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:18, 01 Maj '11
Temat postu: |
|
|
pawlak napisał: | coś mi "śmierdzi" z tymi Chinami, czy to nie dziwne że zachodnia elita pozwoliła stworzyć taką potęgę która może stanowić dla nich zagrożenie? |
Elita nie widzi dla siebie zagrożenia. Znalazła sobie tylko tańszych niewolników do pracy i przez to zwiększyła swoje zyski. U nas pozostanie tylko dystrybucja tam wytworzonych towarów i pozostałe usługi, a cyferki z zysków tych operacji będzie liczył ktoś mieszkający na odległej wyspie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
fop
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:59, 02 Maj '11
Temat postu: ??? |
|
|
Cytat: | Smile Mam jedno zasadnicze pytanie: no i co z tego? |
Pewnie to, iż Chiny na pierwszym miejscu to z historycznego punktu widzenia normalność jaka panowała przez kilkadziesiąt wieków a cywilizacja zachodu to taki chwilowy wybryk natury Obym się mylił.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:53, 02 Maj '11
Temat postu: |
|
|
nawet jeśli tak, to co z tego dalej? jakieś wnioski itd. ?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mamamia
Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 504
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:18, 03 Maj '11
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wielka destabilizacja: Pakistan, Rosja, Chiny
Na stronach WWW amerykańskiego Departamentu Obrony znajduje się dokument, przygotowany przez Hudson Institute, o tytule The Great Siberian War of 2030 (Wielka Wojna Syberyjska 2030).[a] Można się z niego dowiedzieć, iż postępujący niedostatek surowców zmusi Chiny do militarnego podboju bogatej w surowce i minerały rosyjskiej Syberii.
Szachowanie Chin
Rosnące potrzeby surowcowe są zauważane tak przez Federację Rosyjską, jak i zachodnich analityków.[ b] Z tego powodu przez ostatnie półtora roku Rosja i Chiny znacząco zacieśniły współpracę technologiczną i surowcową. Jednakże potrzeby rozwojowe Chin wymagają również innych kanałów pozyskiwania strategicznych materiałów, takich jak Afryka oraz Bliski i Środkowy Wschód. Odcięcie Chin od tych kanałów zaopatrzenia znacząco pogorszyłoby ich geostrategiczną pozycję tego azjatyckiego państwa, które byłoby zmuszone szukać potrzebnych zasobów na północ od Mongolii. Taki scenariusz przewidywał w 2008 roku amerykański komentator W. Tarpley, przewidując inspirowaną przez Zachód destabilizację Afryki w celu wypchnięcia Chińczyków.[c] Jak pisze Tarpley, zachodnie interwencje odbywałyby się pod "szyldem praw człowieka, szyldem humanitarnym", używając także formuły znanej jako 'kolorowa rewolucja'. O planie destabilizacji siedmiu państw regionu, w tym Sudanu, Libii i Syrii, kóńcząc na Iranie, mówił generał Wesley Clark, wskazując na ropę naftową jako przyczynę interwencji.[d] Jak wskazuje New York Times USA finansowało grupy wzniecające rozruchy w krajach arabskich.[*]
W tym kontekście mniej dziwią doniesienia, według których popierani przez Zachód libijscy rebelianci wywodzą się z najbardziej fantycznej wylęgarni islamskich zamachowców-samobójców w świecie arabskim[e] mając związki z Al-Kaidą.[f] Ten fakt, potwierdzony zarówno przez dowódców rebeliantów[g], jak i amerykańskiego dowódcę NATO adm. Stavridisa,[h] nie wydaje się przeszkadzać zachodniej koalicji. Już wcześniej w celu zneutralizowania chińskich wpływów dochodziło do zawierania przymierzy z organizacjami o słabej reputacji.
W Pakistanie, który jest sąsiadem tak Chin, jak Iranu oraz okupowanego przez wojska zachodnie Afganistanu, chińska obecność jest szczególnym zagrożeniem ze względu na port w Gwadar, który, jeśli zostałby połączony ropociągiem z Chinami, stałby się pasem transmisyjnym chińskich wpływów w rejon zatoki, zagrażając hegemonii petrodolara. Już dziś 9 procent ropy naftowej importowanej przez Chiny pochodzi z Iranu, innego celu destabilizacji. Dynamika etniczna regionu pomaga w rozognianiu sytuacji w regionie: Port Gwadar leży w Baluczystanie, kraju zamieszkałym przez etnicznych Baluczi, który rozciąga się na terenie południowo-zachodniego Pakistanu, południowego Afganistanu oraz południowo-wschodniego Iranu. W żadnym z tych krajów mniejszość Baluczi nie ma większego wpływu na rząd centralny, stając się naturalnym celem anty-irańskiej i anty-pakistańskiej agitacji. W tym to środowisku powstała organizacja terrorystyczna Jundullah, założona przez braci Rigi. Jak twierdzą Seymour Hersch z magazynu New Yorker[i], Brian Ross z ABC News[j], oraz Londyński Telegraph[k], grupa ta jest opłacana przez amerykański wywiad (CIA). Organizacja braci Rigi zagrażała stosunkom irańsko-pakistańskim oraz budowie rurociągu Iran-Pakistan-Indie[l], jednak przed rokiem współpraca irańsko-pakistańska pozwoliła na schwytanie lidera tej grupy,[ł] poprawiając sytuację w regionie.
Wpływy chińskie wydają się zwiększać nawet w krajach, w których siły anglo-amerykańskie prowadzą okupację militarną.W Iraku faworyt Zachodu, Allawi, nie zdołał zostać premierem, którym pozostał pro-irański Nouri Maliki, mimo wycieków Wikileaks, usiłujących zastopować porozumienie między Malikim a sadrystami. W Afganistanie prezydent Karzai coraz głośniej mówi o konieczności zakończenie misji wojsk zachodnich. Karzai doprowadza siły anglo-amerykańskie do wrzenia swoimi wizytami do Pekinu i Moskwy, prowokując reakcje z najwyższych zachodnich oficjeli, czego przykładem była niespodziewana wizyta Obamy w Kabulu w reakcji na wizytę Karzaja w Pekinie.
Przyczyną dla której nawet tak zależni od Zachodu przywódcy jak Karzaj obierają w swej polityce kierunek pro-chiński, pro-rosyjski, czy nawet -irański, -turecki lub -włoski miast anglo-amerykańskiego jest gospodarcza dekadencja tego ostatniego. Prominencja Londyńskiego City oraz nowojorskiej Wall Street na ośrodki decyzyjne kluczowych państw osi transatlantyckiej odzwierciedla się w przewadze sektora finansowego nad wytwórczym. Banki transatlantyckie wytworzyły bańkę spekulacyjnych instrumentów pochodnych o wielkości przekraczającej 1 000 000 000 000 000 dolarów, 20-krotnie większej niż produkt globalny brutto. Ta globalna bańka niby pieniędzy jest podtrzymywane przez zastrzyki płynności z banków centralnych. Rozwiązaniem zagrożenia dla płynności systemu byłoby odseparowanie części komercyjnej (tradycyjnej) banków od części inwestycyjnej (spekulacyjnej). To część spekulacyjna nacechowana jest olbrzymim ryzykiem, które przenoszone jest na zwykłych depozytariuszy, to ratowanie tych depozytów jest uzasadnieniem pomocy z rządów bądź banków centralnych dla gigantycznych instytucji finansowych. Rozwiązanie tego problemu (na wzór memorandum Zagrożenia i wytyczne działań...[m]) jest blokowane przez wielkie instytucje finansowe niezainteresowane tradycyjną działalnością bankową, trzymającą się kurczowo balona niby-pieniędzy. Zastrzyki płynności, idące w tysiące miliardów dolarów nie spowodowały do wzrostu kredytów komercyjnych, które przez ostatnie 3 lata znacząco spadły. Pomoc jest za to wykorzystywana do spekulacji, w ostatnich 10 miesiącach szczególnie na rynku towarów i żywności pogrążając kraje w stagflacyjnym chaosie. Zmuszone do pomocy bankom społeczeństwa zmuszane są do wyrzeczeń, a jednocześnie płacą coraz wyższe ceny za artykuły pierwszej potrzeby.
Na tym tle chińskie oferty współpracy wydają się krajom rozwijający znacznie atrakcyjniejsze. Po pierwsze, Chińscy inwestorzy oferują krajom to, czego one potrzebują: szeroko rozumianą infrastrukturę. W afrykańskich, czy też środkowo-azjatyckich państwach powstają budowane tam przez Chińczyków koleje, elektrownie, wodociągi, słowem, tworzywo cywilizacji i krwiobieg gospodarki, budując fundament pod dobrobyt i umocnienie państwa narodowego. Po drugie, Chiny oferują krajom rozwijającym się dotąd nie spotykane w tych rejonach sprawiedliwe warunki współpracy oparte na obopólnych korzyściach (jak ujmował to Mahatir Mohamad: polityka 'ubogać sąsiada' w miejsce neo-kolonialnej praktyki 'ograb sąsiada').[n] Dodatkowo, chińscy inwestorzy nie roszczą sobie pretensji do wpływania na politykę wewnętrzną danego kraju.
Operacja destabilizacyjna Afryki oraz Bliskiego Wschodu ma na celu wypchnięcie wpływów chińskich (oraz rosyjskich) z regionu, doprowadzając do surowcowej izolacji tych krajów potrzebnej do ziszczenia scenariusza Wojny Syberyjskiej 2030.Nie dziwią więc powiązania NATO i AlKaidy w organizacji rebelii libijskiej, o czym donosił wysokonakładowy dziennik LA Times.[o] Rosyjski projekt kolei nadmorskiej w Libii, o wartości 3 miliardów dolarów został zastopowany, podobnie jak prace infrastrukturalne z udziałem 40 tysięcy chińskich robotników. W Syrii, gdzie 'pokojowi demonstranci' zabili policjantów używając broni palnej celem ataku jest reżim pozwalający Rosji na utrzymywanie bazy w Tartous, a także będący łącznikiem między Hezbollahem a Iranem. Poza Kuwejtem, który za pracę Al-Jazeery (do której nawet doradca prezydenta RP prof. Kuźniar wysuwał zarzut braku obiektywizmu) został suto wynagrodzony kontraktem na libijską ropę,[ó] celem destabilizacji są wszystkie państwa regionu, w tym Arabia Saudyjska.[p]
Sojusz Arabii Saudyjskiej i Pakistanu zagrożeniem dla gry destabilizacyjnej
Pod presją wydarzeń reżim saudyjski wydał miliardy dolarów na swoich obywateli, chwilowo uspokajając sytuację. Świadomy powagi sytuacji szef rady bezpieczeństwa Arabii Saudyjskiej królewicz Bandar złożył wizytę w Pakistańskim Islamabadzie nawiązując sojusz i więzy braterstwa.[q] W rezultacie tej wizyty Arabia Saudyjska znalazła się pod ochroną militarną Pakistanu, który (jak było to w latach 80.) staje się gwarantem stabilności państwa saudyjskiego oraz przejmuje je de facto pod swój parasol nuklearny. Furiackie reakcje Zachodu (wizyta Donilona na półwyspie, tyrady Mullena w Islamabadzie) pokazują, iż sojusz ten, mający poparcie Pekinu i Moskwy może zatrzymać w blokach destabilizacyjną falę. Nie pogodzenie się Londynu i Waszyngtonu z tą sytuacją powoduje eskalację napięć.
UPA we Włocławku, Bin Laden w Abottabadzie
Samoloty bezzałogowe USA 'Predator' dokonują od kilku lat bombardowań na tereny Pakistanu. W ten sposób pogłębiają niezadowolenie Baluczy i Pusztunów na niedowład rządu centralnego w Pundżabskim Islamabadzie, tworząc nastroje secesyjne przeciw rządowi. Islamabad i rząd centralny protestują przeciw Predatorom, co jednak nie robi wrażenia na USA. Większe wrażenie zrobiło zatrzymanie Raya Davies, pracownika amerykańskiej ambasady oskarżonego o bycie kontrolerem terrorystów.
W tym kontekście dziwaczne oświadczenie Obamy z zeszłej nocy, ogłaszające zabicie Osamy bin Ladena jest wyraźnym ostrzeżeniem dla stolicy Pakistanu. Abottabad nie jest bowiem typowym pusztuńskim miastem przygranicznym, lecz położonym niedaleko Indii, Chin oraz Islamabadu miastem, gdzie większość ludności posługuje się językiem Hindko. Przekładając to na polskie realia, operacja USA w Abottabadzie można porównać do zbombardowania przez ZSRR Włocławka, pod egidą akcji przeciw UPA.
Używanie przez USA karty terrorystycznej może mieć na celu wykazanie, iż Pakistański arsenał nuklearny nie jest całkowicie bezpieczny, stanowiąc pretekst do przejęcia przez USA kontroli nad arsenałem Pakistańskim, doprowadzając do unieszkodliwienia lokalnego sojusznika Chin. Pozbawiony nuklearnego straszaka Pakistan padłby ofiarą bałkanizacji, która umożliwiłaby zrealizowanie scenariusza rurociągu TAPI (Turkmenistan-Afghanistan-Pakistan-India), uniemożliwiając rolę Pakistanu jako przenośnika wpływów chińskich do Iranu i Zatoki, co zagrażałoby pozycji petrodolara, a zatem wielkim instytucjom finansowym Nowego Jorku i Londynu. Na naszych oczach rozgrywa się Wielka Gra, w której ‘spontaniczne demonstracje’ rodzą 'humanitarne wojny', a której wyniku nie zna chyba nikt.
E. K. Lange
EkonomiaPolityczna.pl
[a]http://www.dod.gov/pubs/foi/reading_room/09-F-0759theGreatSiberianWarOf2030.pdf
[b] http://oilprice.com/Geo-Politics/Interna.....ussia.html
[c] "Planem Brzezinskiego jest odcięcie Chińczyków od wszelkiej ropy, gazu, strategicznych minerałów i strategicznych surowców, które obecnie kupują w Afryce. Wybraną metodą jest destabilizacja i zniszczenie większości państw afrykańskich jako środek do wypchnięcia Chińczyków. (...) Afryka stanie się polem bitwy między Chinami a Stanami Zjednoczonymi a rezultatem pewnie będzie kontynent w płomieniach" http://ekonomiapolityczna.salon24.pl/289.....hnac-chiny
[d] http://www.youtube.com/watch?v=xBgRAWHJ89U
[*] http://www.nytimes.com/2011/04/15/world/15aid.html?_r=1&ref=ronnixon
[e]http://ekonomiapolityczna.salon24.pl/290280,dokument-us-army-potwierdza-libijscy-rebelianci-to-alkaida
[f]http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/africaandindianocean/libya/8391632/Libya-the-West-and-al-Qaeda-on-the-same-side.html
[g]http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/africaandindianocean/libya/8407047/Libyan-rebel-commander-admits-his-fighters-have-al-Qaeda-links.html
[h]http://www.reuters.com/article/2011/03/29/us-libya-usa-intelligence-idUSTRE72S43P20110329
[9]http://www.newyorker.com/reporting/2008/07/07/080707fa_fact_hersh
[10]http://blogs.abcnews.com/theblotter/2007/04/abc_news_exclus.html
[11]http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/1543798/US-funds-terror-groups-to-sow-chaos-in-Iran.html
[l]http://www.atimes.com/atimes/South_Asia/KF04Df04.html
[ł] http://archives.dawn.com/archives/44508
[m] http://ekonomiapolityczna.salon24.pl/285.....w-2-p-2011
[n] http://ekonomiapolityczna.salon24.pl/264.....polczesnej
[o] http://articles.latimes.com/2011/apr/17/world/la-fg-libya-qaeda-20110417
[ó] http://www.bbc.co.uk/news/business-12875810
[p] http://www.delawareonline.com/article/20.....di-dilemma
[q] http://www.pakistantoday.com.pk/2011/03/.....situation/
http://blog.ekonomiapolityczna.pl/2011/0.....sja-chiny/ |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Norbi
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:40, 03 Maj '11
Temat postu: Re: ??? |
|
|
fop napisał: |
Pewnie to, iż Chiny na pierwszym miejscu to z historycznego punktu widzenia normalność jaka panowała przez kilkadziesiąt wieków a cywilizacja zachodu to taki chwilowy wybryk natury Obym się mylił. |
Kto to jest Chiny?
Chiński rolnik, menadżer czy przywódca partyjny?
Czy jak ktoś mówi że Polska inwestuje w Kongo, to ma to dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie?
Skapnie Ci coś z tego?
Za inwestycjami stoją konkretni ludzie, a kraj w którym zarejestrowana spółka wnosi dotacje i siłę roboczą.
Kapitał z zysku zwykle trafia gdzie indziej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:09, 04 Gru '13
Temat postu: |
|
|
Yuan outperforms euro, becomes 2nd most popular trade finance currency
The yuan has replaced the euro to become the second most widely used currency in global trade in 2013, according to the SWIFT network responsible for international financial transactions.
The share of the yuan in global trade finance has jumped from 1.89 percent in January 2012 to 8.66 percent in the form of letters of credit and collections in October 2013, the Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication (SWIFT) data shows.
The share of trade settlements in the euro fell from 7.87 percent to 6.64 percent in the same period. The US dollar still leads with 81.08 percent of foreign trade payments using the American currency in October.
The most active yuan users are Chinese and Hong Kong companies which account for about 80 percent of the total foreign trade operations in the yuan. The remaining 20 percent is spread among Singapore (12%), Germany (2%), Australia (2%) and other countries (4%).
dalej: http://rt.com/business/yuan-aims-to-dollar-649/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wunderwaffel
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425
|
Wysłany: 10:11, 04 Gru '13
Temat postu: |
|
|
Wiadomości z RussiaToday. Obiektywizm aż bije po mordzie Gdyby ta stacja mówiła coś "miłego" o Unii od czasu do czasu... ale nie. Rosja dzielnie walczy z Federalizmem, bo są ostatnim krajem demokratycznym w Europie...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:23, 04 Gru '13
Temat postu: |
|
|
Wystarczy że mamy ciebie do mówienie miłych rzeczy o uniii.
A propos miłych rzeczy o unii, gdy Ukraińcy zawzięcie walczą na mrozie o możliwość spierdolenia na zachód, zachód w tym czasie szuka pretekstów (m.in. standardowe "stop workers being exploited") by wypierdolić z powrotem na wschód tych, co ich już dawno do swej cudownej unii przyjęli; począwszy od Bułgarów i Rumunów, którzy weszli do UE w 2007 i "już" po 7 latach mieli mieć równy dostęp do zachodnich rynków pracy, ale na miesiąc przed tym momentem ich perspektywy coś słabo wyglądają... Na razie "równy dostęp" ma tylko zachód do Rumunii i Bułgarii.
Nie ma to jak cudowna europejska solidarność, dla której w Brukseli ciągle budują te wszystkie zajebiste gmachy, po rondem szulera
MPs call for tougher controls on EU immigration
The ruling VVD and opposition CDA support tougher controls on EU immigration and want the cabinet to back British prime minister David Cameron’s call for limits, the Volkskrant reports on Wednesday
During Tuesday evening’s debate on the social affairs ministry budget, MPs called for action to support the British position, which has been dismissed by the European Commission. Brussels says the suggestion is a non-starter because it conflicts with EU freedom of movement rules.
VVD parliamentarian Cora van Nieuwenhuizen said Brussels’ reaction is ‘disappointing’ and urged the cabinet to back Cameron. Christian Democrat Pieter Heerma also asked social affairs minister Lodewijk Asscher to show his support, the Volkskrant said.
During the debate, John Kerstens from the ruling Labour party, emphasised the need for action to stop workers being exploited and warned against ‘proposals which sound good but which can’t be enacted’. There is no majority support within the EU for restricting immigration for EU nationals from new member states, he pointed out.
Despite calls for restrictions, there is not enough support in parliament to keep working permit restrictions in place for people from Romania and Bulgaria after January 2014, as demanded by the Socialists and anti-immigration PVV, the Volkskrant said.
‘No-one knows how many will come. We are afraid it will all go wrong and we won’t be able to cope,’ SP parliamentarian Paul Ulenbelt said.
Asscher plans to raise the ‘negative impact’ of free movement for people from Eastern Europe at the next EU leaders’ summit on December 9. The minister is also making agreements with Poland, Romania and Bulgaria to stop workers being exploited.
- See more at: http://www.dutchnews.nl/news/archives/2013/12/mps_call_for_tougher_controls.php
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
marcinm
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 263
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:21, 04 Gru '13
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|