W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Marnowanie żywności   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
8 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 8934
Strona:  «   1, 2 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adwokat Diabła




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1279
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:52, 31 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie widzisz różnicy między koegzystencją, a dbaniem o własny interes?

Cytat:

Nie powinno być dostępne dla biedoty, bo skoro są tak głupi że nie potrafią zarobić to nie są przydatni dla społeczeństwa więc czemu mieliby czerpać z jego działania korzyści?

Pierdolisz tak, bo naprawdę nigdy z biedą się nie zetknąłeś. Powielasz jak maszyna poligraficzna stereotyp o tym, że biedny=głupi, a bogaty=mądry, który karmi tak naprawdę ego wielu matołków na tym świecie. Podoba ci się prawo silniejszego? Spoko, będziesz jego kolejną ofiarą. Nie wydawaj wyroków na innych na podstawie tego co zjadłeś, usłyszałeś lub wydawało ci się, że przeżyłeś.

Na jednej półkuli produkuje się za dużo żywności, spożywa się za dużo żywności, marnuje się za dużo żywności, podczas gdy na drugiej półkuli jest odwrotnie. Zwierzęta przegoniły ludzi napewno pod tym względem, że spożywają tylko tyle ile potrzebują. Głód jest naturalny, otyłość, łakomstwo, chciwość jest sztucznym wytworem cywilizacji. Zapchaliśmy sobie dupy jedzeniem i jest nam ciepło i dobrze i w dupie mamy całą resztę z własną wolnością na czele.

Prosty sposób na niemarnowanie żywnosci? Kupowanie i jedzenie tylko tyle ile się potrzebuje, zwłaszcza przed świętami. Ale skąd wiedzieć ile się potrzebuje? Think

[/url]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
placebo




Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 317
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:28, 31 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M8, nie sądzę, by biedę i bogactwo można było wytłumaczyć mądrością. Większość bogatych czy biednych takimi się rodzi. W bogactwie, czy biedzie dużo też losu. Zaradności, przedsiębiorczości (tej mądrości) uczą dzieci w bogatych rodzinach. W biednych chodzenia do szkoły i ciężkiej pracy (los a'la niewolnik, chłop pańszczyźniany). Człowiek dorastający w tak skrajnych środowiskach ma uwarunkowaną przyszłość. Rodzice dbają by wychowywać i ustawić zgodnie z tą kastowością. Dlatego nie należy zbytnio przeceniać możliwości tych "dobrze urodzonych" ani nie szkalować tych, którzy mieli mniej szczęścia. Z własnego doświadczenia wiem, jak trudno wyjść z szarości, osiągnąć sukces, bez kasy, wsparcia, życzliwości itp. Zresztą to oczko w głowie od zarania dziejów, by ten kto biedny umierał biedny a ten kto bogaty umierał bogaty. Nasz obecny system TEŻ TAKI JEST ! I niech mnie thunder świśnie jeśli jest inaczej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:16, 31 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M8: P................... jak potłuczony. Ubóstwo może być wynikiem wielu zdarzeń. Gratuluje empatii. Neutral
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
M8




Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 612
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:14, 31 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adwokat Diabła napisał:
Nie wydawaj wyroków na innych na podstawie tego co zjadłeś, usłyszałeś lub wydawało ci się, że przeżyłeś.

A na podstawie czego? Razz

Adwokat Diabła napisał:
Na jednej półkuli produkuje się za dużo żywności, spożywa się za dużo żywności, marnuje się za dużo żywności, podczas gdy na drugiej półkuli jest odwrotnie. Zwierzęta przegoniły ludzi napewno pod tym względem, że spożywają tylko tyle ile potrzebują. Głód jest naturalny, otyłość, łakomstwo, chciwość jest sztucznym wytworem cywilizacji. Zapchaliśmy sobie dupy jedzeniem i jest nam ciepło i dobrze i w dupie mamy całą resztę z własną wolnością na czele.

Dlaczego Ci to nie odpowiada?


Wracając do "stereotypu" bogaty - biedny to macie dużo racji, bo faktycznie ktoś kto zaczyna z dużą kasą ma większe możliwości, jednak weźcie pod uwagę to że jeżeli jest kretynem to tą kasę przepije. Jest też druga możliwość, ktoś rodzi się w biednej/średniej rodzinie i ma talent, zarabia mnóstwo pieniędzy i awansuje do tej wyższej kasty, a potem wkurwia was na forum takimi tekstami i się śmieje z waszych reakcji Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Natomiast skrajna bieda zawsze jest spowodowana głupotą - taką życiową głupotą. Nie chodzi do szkoły, nie uczy się, potem nie umie znaleźć pracy, pije jabole itp.
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Adwokat Diabła




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1279
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:32, 31 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M8 napisał:
Adwokat Diabła napisał:
Nie wydawaj wyroków na innych na podstawie tego co zjadłeś, usłyszałeś lub wydawało ci się, że przeżyłeś.

A na podstawie czego? Razz

Po tym co napisałeś to najlepiej jakbyś wogóle już nie wydawał wyrokówSmile
M8 napisał:

Adwokat Diabła napisał:
Na jednej półkuli produkuje się za dużo żywności, spożywa się za dużo żywności, marnuje się za dużo żywności, podczas gdy na drugiej półkuli jest odwrotnie. Zwierzęta przegoniły ludzi napewno pod tym względem, że spożywają tylko tyle ile potrzebują. Głód jest naturalny, otyłość, łakomstwo, chciwość jest sztucznym wytworem cywilizacji. Zapchaliśmy sobie dupy jedzeniem i jest nam ciepło i dobrze i w dupie mamy całą resztę z własną wolnością na czele.

Dlaczego Ci to nie odpowiada?

Nigdzie nie napisałem czy mi to odpowiada czy nie. Napisałem tylko tak jak to widzę.[/quote]


M8 napisał:

Natomiast skrajna bieda zawsze jest spowodowana głupotą - taką życiową głupotą. Nie chodzi do szkoły, nie uczy się, potem nie umie znaleźć pracy, pije jabole itp.

A ty patrzysz na problem biedy z punktu widzenia przeciętnej polskiej menelskiej rodziny. Ale bieda na świecie to także celowy wytwór rządzących tym światem, słuzący do kontroli ludzi. Aby ktoś się wzbogacił, ktoś musi zbiednieć, lub zostać unicestwiony. Bogactwo o którym mówisz nie bierze się z nikąd. Cool
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:42, 31 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M8 napisał:
O co wam chodzi z tą uczciwością? Przecież oczywiste jest to że każdy człowiek dba o własny interes, a wszelkie moralne dylematy tylko w tym tylko przeszkadzają. O uczciwości zazwyczaj mówią Ci głupcy którzy dali się wielokrotnie oszukać i mają pretensje do życia o to że nie dostali tego "co im się należy"... Gdybyście myśleli to nikt by was nigdy nie oszukał, swoje straty zawdzięczacie tylko małej świadomości. To dobre dla społeczeństwa kiedy mądrzejszy/sprytniejszy wykorzystuje słabszych, jeżeli ktoś uważa inaczej to najpewniej ma niewolniczą moralność i jest niewiele wart jako człowiek.



"ktoś musi stracić żeby ktoś mógł zyskać"
Co z tego wynika?

Jednocześnie wszyscy nie zostaną bogatymi.
W kapitalizmie przyczyna tego stanu jest brak równych szans:

1. Właściciel surowców kontra brak własności surowców.
2. Właściciel ziemi kontra brak własności ziemi.
3. Właściciel maszyn kontra brak własności maszyn.
4. Zamieszkanie blisko źródła dostaw/odbiorców kontra odległe zamieszkanie
5. Czas urodzenia, urodzony wcześniej wymyślając oryginalny produkt zajmuje nim rynek i nie daje szansy na powtórzenie tego urodzonym później (np. 20 lat później).

Do tego dochodzi też:
- wszyscy nie mogą zostać znajomymi tych co dają przywileje (zatrudnienie po znajomości, wygrana przetargu po znajomości, polecenie znajomy...),
- specjalna dyskryminacja tych indywidualistów, którzy mogą zagrozić grupce osób (klice),
- przekupstwo/korupcja, np. w wyniku otrzymania większego kredytu można dać większą łapówkę,
- bardzo duże wsparcie osób wybranych narodowości przez osoby tej samej narodowości,
- prawo właścicielskie właściciela gazety, telewizji do odmówienia zamieszczenia reklamy, ogłoszenia w swoim medium (w szczególności, gdy zagroziłoby to własnym znajomym) lub podyktowanie zbyt dużych cen.

To sa cechy systemowo charakterystyczne dla kapitalizmu.

Gdy w takim systemie teoretycznie wszyscy rodziliby się podobnie inteligentni, to sytuacja nie uległaby zmianie, bo czas urodzenia różnicowałby dalej i powyższe cechy miałyby miejsce.
----

Jeśli M8 tak nisko ceni biednych, to powinien zgodzić się na zniesienie wszystkich ceł,
i zniesienie zakazu dla osiedlania się w Polsce (tożsame z terytorium UE) osób wszystkich narodowości.

Proszę też wymienić to co otrzymałeś za darmo, a czego nie otrzymali mieszkańcy innych kontynentów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
M8




Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 612
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:48, 31 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kurde, nie ma być równości ziomek!
Ma być sprawiedliwość Very Happy A sprawiedliwość nie istnieje więc miej wyjebane xD
Uwierz mi że gdybyś był inteligentny i fajny to byś dużo zarabiał Smile

Nie, jestem za zamknięciem granic dla imigrantów i walutą narodową bo to w moim interesie Very Happy

A teraz zaakceptuj świat takim jakim jest Very Happy
I nie pytaj co brałem bo i tak Ci nie powiem xD
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:36, 01 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M8 napisał:
Kurde, nie ma być równości ziomek!


Nie równość, a równość szans.
Gdy źródło nie jest ogrodzone i nie trzeba płacić, to jednemu wystarczy nalać i przynieść dwa wiadra wody, a drugi obróci jeszcze raz i przyniesie jeszcze dwa.
Obaj maja równe szanse, a tylko od nich samych zależy, ile wiader wody będą mieć.
O taką równość szans chodzi.

M8 napisał:

Ma być sprawiedliwość Very Happy A sprawiedliwość nie istnieje więc miej wyjebane xD
Uwierz mi że gdybyś był inteligentny i fajny to byś dużo zarabiał Smile
Nie, jestem za zamknięciem granic dla imigrantów i walutą narodową bo to w moim interesie Very Happy


Twoje poglądy są: RASISTOWSKIE (r. psychiczny), NACJONALISTYCZNE, DYSKRYMINUJĄCE, KONSERWATYWNE.
Sprawiedliwość egoistyczna zaczyna się na bagnetach żołnierzy, a kończy na pałkach policyjnych.
W świecie dyktatury takich rywali, jak Ty, dyktator eliminuje, bo wie, że w chwili słabości/choroby sam zostałby przez nich wyeliminowany.



M8 napisał:

A teraz zaakceptuj świat takim jakim jest Very Happy
I nie pytaj co brałem bo i tak Ci nie powiem xD


Świat to dominacja zwierząt, lecz to, że wśród nich prym wiedzie wielu Snowballi i Napoleonów, nie znaczy, że wszyscy mają kręcone ogonki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:17, 01 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M8 współczuje Ci Confused
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
qwerty01




Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 64
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:11, 02 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam. Jestem tu nowy, ale mam nadzieję długo gościć na tym forum (czytam was już prawie rok).
Niestety nie rozumiem waszej dyskusji w tym wątku. Wytłumaczę dlaczego.
Po pierwsze: pseudo-dziennikarza z rp. Specjalnie manipuluje informacjami. Piekarz dostał karę za sprzedaż na lewo. Wystarczy poczytać: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,36743,4888512.html
Cytat:
Z ponad 230 tys. zł kary nałożonej na piekarza podatek od darowizny wynosi 49 tys. Główna suma - 182 tys. zł to kara za niezapłacenie podatku od sprzedanego pieczywa. Gronowski jest znany zarówno legnickiej skarbówce, jak i Dolnośląskiemu Urzędowi Wojewódzkiemu. W 2003 r. urząd sprawdzał, czy piekarze Gronowskiego są legalnie zatrudnieni. Okazało się, że czterech pracuje na czarno.

A to dopiero wierzchołek góry lodowej. Jak widać nie jest święty, ale jak zawsze media manipulują informacjami (zresztą jak zwykle).
Po drugie: Co z tego, że jak jedzenie ma określony termin przydatności do spożycia to następnego dnia się nie nadaje do jedzenia? Jednego dnia można zjeść , a następnego jest to trucizna? Co pewien czas słychać o odświeżanej ludwikiem żywności, rozmrażających się kurczakach w toalecie itp. One mniej szkodzą, mimo ważnej daty? Znajomy pracuje w jednym z największych zakładów mięsnych. Pewnego dnia przyjechało mięso z UK. Śmierdziało i już mieli odesłać na wyspy, ale przyszedł jak mnie pamięć nie myli kierownik i kazał wysłać do sklepów. Tylko jeden (!) na całe województwo sklep zwrócił, mięso, ale wysłali do drugiego sklepu i sprzedali bez najmniejszego problemu. Wystarczy poszukać informacji, że w mięsie to ~50% to na prawdę mięso. Reszta to chemia. Jak mnie pamięć nie myli to sami o tym pisaliście.
Karkołomny napisał:
Po prostu żywność jest za tania - dlatego się marnuje. Chlebek po 10 złotych za bochenek byłby zjedzony do ostatniego okruszka...

Myślisz, że gdyby żywność była droga to by się nie marnowała? Nie żartuj. Twój przykład jest całkowicie pozbawiony sensu. Po pierwsze pojedź na wieś, gdzie robią naturalny chleb. Tamten chleb zachowuje świeżość przez prawie 2-3 tygodnie. Ludzie piekliby sami chleb. Nawet gdyby ktoś miał "dwie lewe ręce" to i tak by się marnowało. Dlaczego?
Popatrz ile papierosy kosztują w sklepie? Czy nagle ubyło palaczy w Polsce? Utrzymuje się w miarę na stałym poziomie. Dużo moich znajomych pali i czy ktoś przestał ze względu na cenę? Nie. Jedna, czy dwie ze względów zdrowotnych. Reszta jak paliła tak pali. Dlatego jak jeden producent zwiększy cenę - inny tego nie zrobi i ten będzie zarabiał "kokosy".
Niestety ludzie wolą płacić mniej i truć się chemią, niż zjeść zdrową żywność. Spróbuj prawdziwe mięso z tzw. świniobicia. Smak jest zupełnie inny.
@AQuatro
Twój przykład z tv także jest błędny. Dlaczego? Widziałeś, żeby telewizor miał datę ważności? Tak więc na koniec miesiąca nie rozdawaliby wszystkim "potrzebującym". Sprzęt stoi w sklepach nawet pół roku i nic się z nim nie dzieje. Tak na prawdę mało żywności się marnuje. Przytoczony wcześniej przykład z mięsem, ale także inne produkty. To co się nie uda "odświeżyć" idzie do innych producentów (na pokarm dla zwierząt, lub kompost dla roślin) - czerstwy chleb sprzedawany jest jako bułka tarta itp. Tak samo media oszukują nas, że rozdawanie potrzebującym jest nieopłacalne (podatki itp.). Gdyby to się nie opłacało to dlaczego ciągle istnieje Caritas, WOŚP. Przecież oni także muszą płacić wspomniane podatki. Jak się chce to się da.
Kolejny przykład to biedny=głupi. Znam osobę, która ma rodzinę. Niestety los go nie oszczędzał i mimo, że jest zdolny zawsze na początku roku szkolnego bierze kredyt, aby kupić zeszyty i książki dla swoich pociech.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
M8




Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 612
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:53, 02 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

WZBG napisał:

Nie równość, a równość szans.
Gdy źródło nie jest ogrodzone i nie trzeba płacić, to jednemu wystarczy nalać i przynieść dwa wiadra wody, a drugi obróci jeszcze raz i przyniesie jeszcze dwa.
Obaj maja równe szanse, a tylko od nich samych zależy, ile wiader wody będą mieć.
O taką równość szans chodzi.

Źródła wody raczej nie są ogrodzone, te naturalne. Teraz wyobraź sobie że ktoś kopie studnie i to jest JEGO studnia bo on ją wykopał - włożył pracę - więc teraz ma prawo z tego korzystać i sprzedawać innym butelkową wodę za taką cenę jaką chce.

WZBG napisał:

M8 napisał:

Ma być sprawiedliwość Very Happy A sprawiedliwość nie istnieje więc miej wyjebane xD
Uwierz mi że gdybyś był inteligentny i fajny to byś dużo zarabiał Smile
Nie, jestem za zamknięciem granic dla imigrantów i walutą narodową bo to w moim interesie Very Happy


Twoje poglądy są: RASISTOWSKIE (r. psychiczny), NACJONALISTYCZNE, DYSKRYMINUJĄCE, KONSERWATYWNE.

Wcale nie są rasistowskie, ani racjonalistyczne, po prostu w moim interesie jest to żeby w tym kraju było mało imigrantów, szczególnie islam mnie niepokoi. Jeżeli nie będzie dużej imigracji to wszyscy na tym zyskamy Smile Chce żeby miejsce w którym mieszkał było fajne, żeby mi odpowiadało - gdzie tu rasizm albo nacjonalizm?
Co do dyskryminacji, a chciałbyś żeby w twoim domu mieszkały brudasy?(nie murzyny albo coś ale po prostu brudni niedomyci śmierdzący lenie)? No i jeszcze byś ich musiał karmić bo by żebrali o jedzenie. Chciałbyś ? Nie? Przecież nie możesz ich dyskryminować, niech mają dostęp do twojej lodówki... Źródło nie może być ogrodzone!

WZBG napisał:
Sprawiedliwość egoistyczna zaczyna się na bagnetach żołnierzy, a kończy na pałkach policyjnych.
W świecie dyktatury takich rywali, jak Ty, dyktator eliminuje, bo wie, że w chwili słabości/choroby sam zostałby przez nich wyeliminowany.

Po pierwsze nie egoistyczna, no chyba że za egoizm uważasz dbanie o własne dobro. Zauważ że gadka o sprawiedliwości zaczyna się zawsze tam gdzie jest jakiś "poszkodowany" który uważa że coś mu się należy. Nie lubię takich ludzi bo albo coś zdobędziesz własnymi rękami albo gówno masz - taka jest rzeczywistość, a Ci "sprawiedliwi" chcieliby coś dostawać za darmo.
Po drugie w dyktaturze najpewniej współpracował bym z władzą bo to opłacalne.


A i jeszcze wracając do moich poglądów, to ja ich nie mam, tylko po prostu piszę głupoty żeby Cie sprowokować Very Happy A że mam racje to już inna sprawa Razz
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:16, 02 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M8 napisał:
WZBG napisał:

Nie równość, a równość szans.
Gdy źródło nie jest ogrodzone i nie trzeba płacić, to jednemu wystarczy nalać i przynieść dwa wiadra wody, a drugi obróci jeszcze raz i przyniesie jeszcze dwa.
Obaj maja równe szanse, a tylko od nich samych zależy, ile wiader wody będą mieć.
O taką równość szans chodzi.

Źródła wody raczej nie są ogrodzone, te naturalne. Teraz wyobraź sobie że ktoś kopie studnie i to jest JEGO studnia bo on ją wykopał - włożył pracę - więc teraz ma prawo z tego korzystać i sprzedawać innym butelkową wodę za taką cenę jaką chce.


Równość szansy polega na takim samym dostępie.
Ktoś utwardzając i wydeptując sobie ścieżkę do źródła wody wkłada własną pracę, zabronienie innym zrobienia tego samego jest zabieraniem równych szans.
Liczba ścieżek poziomych, czy ścieżek pionowych (studni) do wody nie może być nieskończona, zatem w pewnej chwili zabraknie miejsca na kolejną ścieżkę, na kolejną studnię.
Zawłaszczenie miejsca (prowadzącego do wody) jest zawłaszczeniem pierwotnym i dyskryminuje ludzi, którzy przybyli tam później.
Wyjściem z tej sytuacji jest to, aby takie miejsca nie mogły należeć do pojedynczych osób, a do wszystkich ludzi (społeczna własność).

Tym samym wykluczylibyśmy dyskryminacje z tytułu zawłaszczenia pierwotnego.

M8 napisał:

WZBG napisał:

M8 napisał:

Ma być sprawiedliwość Very Happy A sprawiedliwość nie istnieje więc miej wyjebane xD
Uwierz mi że gdybyś był inteligentny i fajny to byś dużo zarabiał Smile
Nie, jestem za zamknięciem granic dla imigrantów i walutą narodową bo to w moim interesie Very Happy


Twoje poglądy są: RASISTOWSKIE (r. psychiczny), NACJONALISTYCZNE, DYSKRYMINUJĄCE, KONSERWATYWNE.

Wcale nie są rasistowskie, ani racjonalistyczne, po prostu w moim interesie jest to żeby w tym kraju było mało imigrantów, szczególnie islam mnie niepokoi. Jeżeli nie będzie dużej imigracji to wszyscy na tym zyskamy Smile Chce żeby miejsce w którym mieszkał było fajne, żeby mi odpowiadało - gdzie tu rasizm albo nacjonalizm?
Co do dyskryminacji, a chciałbyś żeby w twoim domu mieszkały brudasy?(nie murzyny albo coś ale po prostu brudni niedomyci śmierdzący lenie)? No i jeszcze byś ich musiał karmić bo by żebrali o jedzenie. Chciałbyś ? Nie? Przecież nie możesz ich dyskryminować, niech mają dostęp do twojej lodówki... Źródło nie może być ogrodzone!


Twój rasizm psychiczny znajduje się w tych zdaniach:
"To dobre dla społeczeństwa kiedy mądrzejszy/sprytniejszy wykorzystuje słabszych"
"bo skoro są tak głupi że nie potrafią zarobić to nie są przydatni dla społeczeństwa"
"Uwierz mi że gdybyś był inteligentny i fajny to byś dużo zarabiał"

Twój rasizm dotyczy nierównomiernego rozwoju psychiki/inteligencji ludzi. Te osoby nie mają żadnego wpływu na to, że mają taką budowę mózgu, a nie inną. Tak samo nie mają wpływu na kolor skóry osoby mające różny jej kolor.
Jeśli rozwój psychiki/inteligencji nie przekracza pewnego poziomu to wówczas przyjęło się nazywać te osoby niepełnosprawne intelektualnie.
Ani kolor skóry, ani budowa mózgu nie czyni tych ludzi odrębnymi rasami i ich dyskryminacją.

M8 napisał:

Jeżeli nie będzie dużej imigracji to wszyscy na tym zyskamy

oraz „jestem za zamknięciem granic dla imigrantów i walutą narodową bo to w moim interesie”

To nacjonalizm, że zyskają mieszkańcy w granicach danego państwa bez szansy dla mieszkańców innych terenów globu, w tym Muzułmanów (Islam), którzy pochodzą z regionów niezbyt sprzyjających rozwojowi rolnictwa (brak zasobów wody, choćby w takim stopniu jak w Polsce).
Obawa przed brudem innych, zaglądaniem ich do lodówek w celu zjedzenia ich zawartości bez odpłatności, to obawa przed ich zachowaniem adekwatnym dla kultury i warunków w których dotychczas żyli.
Lecz człowiek nie rodzi się mordercą, złodziejem, przestępcą, ani z natury nie jest brudasem.
O tym decyduje wychowanie, socjalizacja i w jakim środowisku kulturowym/przestępczym narodził się.
Buddysta, Muzułmanin, Protestant, Żyd jest nim, bo tak go nauczono. Nie odkrył tego sam, bo musiałby uzyskać dowód, co z natury wierzenia jest niemożliwym.
Imigracja ma być nieskrępowanym przemieszczaniem za pracą.
To w kapitalizmie poszukiwanie pracy na obczyźnie powoduje, że imigranci są zmuszeni do przeżycia w obskurnych warunkach, po kilku w jednym pokoju, czy normalnie na ulicy.
Z uwagi na oszczędzanie, rzadziej używa się wody do kąpieli, czy prysznica.
Przemieszczenie się za pracą prowadzi do tego, że w nowym miejscu pracy zapewnione jest lokum i wystarczające warunki sanitarne. Lecz to rzadkość w kapitalizmie.
Twoje obawy, tak naprawdę, są adresowane do zasad panujących w kapitalizmie.


M8 napisał:

WZBG napisał:
Sprawiedliwość egoistyczna zaczyna się na bagnetach żołnierzy, a kończy na pałkach policyjnych.
W świecie dyktatury takich rywali, jak Ty, dyktator eliminuje, bo wie, że w chwili słabości/choroby sam zostałby przez nich wyeliminowany.

Po pierwsze nie egoistyczna, no chyba że za egoizm uważasz dbanie o własne dobro. Zauważ że gadka o sprawiedliwości zaczyna się zawsze tam gdzie jest jakiś "poszkodowany" który uważa że coś mu się należy. Nie lubię takich ludzi bo albo coś zdobędziesz własnymi rękami albo gówno masz - taka jest rzeczywistość, a Ci "sprawiedliwi" chcieliby coś dostawać za darmo.


Pisząc „po prostu w moim interesie jest” zaznaczasz swój interes, więc to jest egoizm.
Wystarczy, aby były równe szanse z konsekwencja tego w postaci własności społecznej (wspomniane wyżej), czyli aby zawłaszczanie pierwotne nie miało miejsca.
Zapewnienie równych szans, czyli dostępu każdemu do pracy z darami przyrody daje sprawiedliwość sięgającą dalej niż własna egoistyczna.


M8 napisał:

Po drugie w dyktaturze najpewniej współpracował bym z władzą bo to opłacalne.


Właśnie tak postąpił m.in. Michaił Tuchaczewski, był nawet marszałkiem ZSRR, lecz Stalin robiąc czystki w strukturach własnego aparatu władzy, wyeliminował również jego.


M8 napisał:

A i jeszcze wracając do moich poglądów, to ja ich nie mam, tylko po prostu piszę głupoty żeby Cie sprowokować Very Happy A że mam racje to już inna sprawa Razz


Ktoś, bez poglądu na daną sprawę, cytuje innych, nie zauważyłem cytowania, więc piszesz we własnym imieniu, niejako „cytujesz samego siebie”.
Twoja racja, to racja twojego egoizmu, czyli twojego interesu i punktu siedzenia! według zasady „Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
M8




Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 612
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:04, 02 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

WZBG napisał:
Równość szansy polega na takim samym dostępie.
Ktoś utwardzając i wydeptując sobie ścieżkę do źródła wody wkłada własną pracę, zabronienie innym zrobienia tego samego jest zabieraniem równych szans.
Liczba ścieżek poziomych, czy ścieżek pionowych (studni) do wody nie może być nieskończona, zatem w pewnej chwili zabraknie miejsca na kolejną ścieżkę, na kolejną studnię.
Zawłaszczenie miejsca (prowadzącego do wody) jest zawłaszczeniem pierwotnym i dyskryminuje ludzi, którzy przybyli tam później.
Wyjściem z tej sytuacji jest to, aby takie miejsca nie mogły należeć do pojedynczych osób, a do wszystkich ludzi (społeczna własność).

To dotyczy tak naprawdę tylko problemu posiadania ziemii, jakiś czas temu proponowałem rozwiązanie tego problemu oparte o wspólną własność ziemii i redystrybucje dóbr na podstawie zajmowanego obszaru.

WZBG napisał:

Twój rasizm psychiczny znajduje się w tych zdaniach:
"To dobre dla społeczeństwa kiedy mądrzejszy/sprytniejszy wykorzystuje słabszych"
"bo skoro są tak głupi że nie potrafią zarobić to nie są przydatni dla społeczeństwa"
"Uwierz mi że gdybyś był inteligentny i fajny to byś dużo zarabiał"

Twój rasizm dotyczy nierównomiernego rozwoju psychiki/inteligencji ludzi. Te osoby nie mają żadnego wpływu na to, że mają taką budowę mózgu, a nie inną. Tak samo nie mają wpływu na kolor skóry osoby mające różny jej kolor.
Jeśli rozwój psychiki/inteligencji nie przekracza pewnego poziomu to wówczas przyjęło się nazywać te osoby niepełnosprawne intelektualnie.
Ani kolor skóry, ani budowa mózgu nie czyni tych ludzi odrębnymi rasami i ich dyskryminacją.

No ok, nie czyni to rasy więc niema rasizmu. Ale zrozum że pomaganie takim ludziom(głupszym) prowadzi do zahamowania rozwoju biologicznego gatunku ludzkiego. Te dysfunkcje mózgu często są dziedziczne, nawet jeśli nie genetycznie to w inny sposób przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jeśli Ci najgłupsi ludzie stracą możliwości utrzymania się(często z naszych podatków) to również przestaną się rozmnażać = PROFIT dla przyszłych pokoleń. Może Ci się to wydawać nie ludzkie i nie wrażliwe i w ogóle złe, ale w rzeczywistości to jest bardzo dobre rozwiązanie, a to dlatego że dzięki temu przyszłe pokolenia będą mądrzejsze i co za tym idzie szczęśliwsze.

WZBG napisał:

M8 napisał:

Jeżeli nie będzie dużej imigracji to wszyscy na tym zyskamy

oraz „jestem za zamknięciem granic dla imigrantów i walutą narodową bo to w moim interesie”

To nacjonalizm, że zyskają mieszkańcy w granicach danego państwa bez szansy dla mieszkańców innych terenów globu, w tym Muzułmanów (Islam), którzy pochodzą z regionów niezbyt sprzyjających rozwojowi rolnictwa (brak zasobów wody, choćby w takim stopniu jak w Polsce).

Gówno prawda, to żaden nacjonalizm, po prostu imigracja nie jest na rękę obywatelom tego państwa, państwo tworzą obywatele, jeśli coś nie jest nam na rękę to blokujemy to prawnie i TO JEST SŁUSZNE bo państwo/naród to grupa ludzi o wspólnych interesach. I nasza armia/straż graniczna którą utrzymujemy z podatków powinna bronić naszych interesów.

WZBG napisał:

Obawa przed brudem innych, zaglądaniem ich do lodówek w celu zjedzenia ich zawartości bez odpłatności, to obawa przed ich zachowaniem adekwatnym dla kultury i warunków w których dotychczas żyli.
Lecz człowiek nie rodzi się mordercą, złodziejem, przestępcą, ani z natury nie jest brudasem.
O tym decyduje wychowanie, socjalizacja i w jakim środowisku kulturowym/przestępczym narodził się.
Buddysta, Muzułmanin, Protestant, Żyd jest nim, bo tak go nauczono. Nie odkrył tego sam, bo musiałby uzyskać dowód, co z natury wierzenia jest niemożliwym.
Imigracja ma być nieskrępowanym przemieszczaniem za pracą.
To w kapitalizmie poszukiwanie pracy na obczyźnie powoduje, że imigranci są zmuszeni do przeżycia w obskurnych warunkach, po kilku w jednym pokoju, czy normalnie na ulicy.
Z uwagi na oszczędzanie, rzadziej używa się wody do kąpieli, czy prysznica.
Przemieszczenie się za pracą prowadzi do tego, że w nowym miejscu pracy zapewnione jest lokum i wystarczające warunki sanitarne. Lecz to rzadkość w kapitalizmie.
Twoje obawy, tak naprawdę, są adresowane do zasad panujących w kapitalizmie.

Problem jest raczej w tym że imigranci tworzą swoje grupy i społeczności na terenie naszego państwa i starają się zachować swoje zwyczaje. Z tego względu pieprzenie o tolerancji jest szkodliwe bo tak naprawdę utrudnia dostosowanie ich do naszego społeczeństwa.

WZBG napisał:

Właśnie tak postąpił m.in. Michaił Tuchaczewski, był nawet marszałkiem ZSRR, lecz Stalin robiąc czystki w strukturach własnego aparatu władzy, wyeliminował również jego.

Raz się uda a innym razem nie, życie opiera się podejmowaniu ryzyka.

WZBG napisał:

Ktoś, bez poglądu na daną sprawę, cytuje innych, nie zauważyłem cytowania, więc piszesz we własnym imieniu, niejako „cytujesz samego siebie”.

Można powiedzieć że wchodzę w rolę Very Happy

WZBG napisał:

Twoja racja, to racja twojego egoizmu, czyli twojego interesu i punktu siedzenia! według zasady „Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”.

Czyli mam rozumieć że jesteś brudasem? albo kaleką na rencie?
Czy raczej jesteś licealistą ? Licealiści to zwykle tacy komuniści...
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:15, 02 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M8 napisał:
WZBG napisał:
Równość szansy polega na takim samym dostępie.
Ktoś utwardzając i wydeptując sobie ścieżkę do źródła wody wkłada własną pracę, zabronienie innym zrobienia tego samego jest zabieraniem równych szans.
Liczba ścieżek poziomych, czy ścieżek pionowych (studni) do wody nie może być nieskończona, zatem w pewnej chwili zabraknie miejsca na kolejną ścieżkę, na kolejną studnię.
Zawłaszczenie miejsca (prowadzącego do wody) jest zawłaszczeniem pierwotnym i dyskryminuje ludzi, którzy przybyli tam później.
Wyjściem z tej sytuacji jest to, aby takie miejsca nie mogły należeć do pojedynczych osób, a do wszystkich ludzi (społeczna własność).

To dotyczy tak naprawdę tylko problemu posiadania ziemii, jakiś czas temu proponowałem rozwiązanie tego problemu oparte o wspólną własność ziemii i redystrybucje dóbr na podstawie zajmowanego obszaru.


Dotyczy nie tylko ziemi, ale ogólnie dóbr przyrody, równość szans korzystania z nich prowadzi również do tego, że i środki produkcji musiałyby być własnością społeczną.
W przeciwnym razie ich właściciel sprzedawałby towary, których cena zawierałaby koszt dostępu do surowców (np. owego wywiercenia studni).


M8 napisał:

WZBG napisał:

Twój rasizm psychiczny znajduje się w tych zdaniach:
"To dobre dla społeczeństwa kiedy mądrzejszy/sprytniejszy wykorzystuje słabszych"
"bo skoro są tak głupi że nie potrafią zarobić to nie są przydatni dla społeczeństwa"
"Uwierz mi że gdybyś był inteligentny i fajny to byś dużo zarabiał"

Twój rasizm dotyczy nierównomiernego rozwoju psychiki/inteligencji ludzi. Te osoby nie mają żadnego wpływu na to, że mają taką budowę mózgu, a nie inną. Tak samo nie mają wpływu na kolor skóry osoby mające różny jej kolor.
Jeśli rozwój psychiki/inteligencji nie przekracza pewnego poziomu to wówczas przyjęło się nazywać te osoby niepełnosprawne intelektualnie.
Ani kolor skóry, ani budowa mózgu nie czyni tych ludzi odrębnymi rasami i ich dyskryminacją.

No ok, nie czyni to rasy więc niema rasizmu.


Rasizm – „nienaukowy pogląd zakładający istnienie zróżnicowania kulturowego, wynikającego bezpośrednio z różnic fizyczno-genetycznych cech członków danej populacji”
[K. Olechnicki, P. Załęcki, Słownik socjologiczny, 1997]

Według tego opisu przedstawiane przez ciebie poglądy są rasistowskie.


M8 napisał:

Ale zrozum że pomaganie takim ludziom(głupszym) prowadzi do zahamowania rozwoju biologicznego gatunku ludzkiego. Te dysfunkcje mózgu często są dziedziczne, nawet jeśli nie genetycznie to w inny sposób przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jeśli Ci najgłupsi ludzie stracą możliwości utrzymania się(często z naszych podatków) to również przestaną się rozmnażać = PROFIT dla przyszłych pokoleń. Może Ci się to wydawać nie ludzkie i nie wrażliwe i w ogóle złe, ale w rzeczywistości to jest bardzo dobre rozwiązanie, a to dlatego że dzięki temu przyszłe pokolenia będą mądrzejsze i co za tym idzie szczęśliwsze.


Takie pozostawianie osób słabo wypadających w testach na inteligencje samym sobie i przez to utraci przez nich możliwości utrzymania nie miałoby końca.
Granica uznawania innych za głupszych przesuwałaby się wyżej.
Przy pozostaniu przy życiu osób z IQ > 130, ci z wyższym IQ uznaliby np. za głupszych tych z przedziału 140-130. A później tych z przedziału 150-140 itd...

Oczywiście takie wydzielanie spośród ludzi tych „najgłupszych” jest spełnieniem definicji rasizmu. Podam ją raz jeszcze.
Rasizm – „nienaukowy pogląd zakładający istnienie zróżnicowania kulturowego, wynikającego bezpośrednio z różnic fizyczno-genetycznych cech członków danej populacji”

Każdy człowiek, który się narodził, nie popełnia przestępstwa swym narodzeniem.
Zatem, jeśli jest chory, a niepełnosprawność umysłowa jest właśnie chorobą, to wymaga pomocy.
Przestępstwem jest zmuszanie innych ludzi do ograniczania ich równych szans, czyli zmuszania do poświęcania części efektów ich pracy na rzecz innych osób.
Chory od urodzenia nie popełnia tego przestępstwa.
Inaczej jest z osobą, która nie jest w stanie utrzymać własnych dzieci, ta decydując się na posiadanie dzieci już przestępstwo popełnia.
Czynnikiem decydującym jest zdolność do pracy
Rozważa się przypadek, gdy inna osoba zdolna do pracy, deklaruje utrzymanie dzieci osób niezdolnych do pracy. Jednak z racji tego, że dzieci zazwyczaj przeżywałyby swoich opiekunów, i później wymagałyby opieki społeczeństwa, przypadek ten narusza równość szans. Przez to nie może mieć miejsca.


M8 napisał:

WZBG napisał:

M8 napisał:

Jeżeli nie będzie dużej imigracji to wszyscy na tym zyskamy

oraz „jestem za zamknięciem granic dla imigrantów i walutą narodową bo to w moim interesie”

To nacjonalizm, że zyskają mieszkańcy w granicach danego państwa bez szansy dla mieszkańców innych terenów globu, w tym Muzułmanów (Islam), którzy pochodzą z regionów niezbyt sprzyjających rozwojowi rolnictwa (brak zasobów wody, choćby w takim stopniu jak w Polsce).

Gówno prawda, to żaden nacjonalizm, po prostu imigracja nie jest na rękę obywatelom tego państwa, państwo tworzą obywatele, jeśli coś nie jest nam na rękę to blokujemy to prawnie i TO JEST SŁUSZNE bo państwo/naród to grupa ludzi o wspólnych interesach. I nasza armia/straż graniczna którą utrzymujemy z podatków powinna bronić naszych interesów.

Tym razem zacytuje Wikipedie, co ty również czyniłeś w innych wątkach.
„postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze”, ‘Nacjonalizm przedkłada interesy własnego narodu nad interesami innych narodów”.

Oczywiście zamykanie innym nacjom granic terytorium państwa jest zgodne z tą definicją nacjonalizmu.
Twoje poglądy są nacjonalistyczne.


M8 napisał:

WZBG napisał:

Obawa przed brudem innych, zaglądaniem ich do lodówek w celu zjedzenia ich zawartości bez odpłatności, to obawa przed ich zachowaniem adekwatnym dla kultury i warunków w których dotychczas żyli.
Lecz człowiek nie rodzi się mordercą, złodziejem, przestępcą, ani z natury nie jest brudasem.
O tym decyduje wychowanie, socjalizacja i w jakim środowisku kulturowym/przestępczym narodził się.
Buddysta, Muzułmanin, Protestant, Żyd jest nim, bo tak go nauczono. Nie odkrył tego sam, bo musiałby uzyskać dowód, co z natury wierzenia jest niemożliwym.
Imigracja ma być nieskrępowanym przemieszczaniem za pracą.
To w kapitalizmie poszukiwanie pracy na obczyźnie powoduje, że imigranci są zmuszeni do przeżycia w obskurnych warunkach, po kilku w jednym pokoju, czy normalnie na ulicy.
Z uwagi na oszczędzanie, rzadziej używa się wody do kąpieli, czy prysznica.
Przemieszczenie się za pracą prowadzi do tego, że w nowym miejscu pracy zapewnione jest lokum i wystarczające warunki sanitarne. Lecz to rzadkość w kapitalizmie.
Twoje obawy, tak naprawdę, są adresowane do zasad panujących w kapitalizmie.

Problem jest raczej w tym że imigranci tworzą swoje grupy i społeczności na terenie naszego państwa i starają się zachować swoje zwyczaje. Z tego względu pieprzenie o tolerancji jest szkodliwe bo tak naprawdę utrudnia dostosowanie ich do naszego społeczeństwa.


Zwyczajami, które nie są przestępstwami/wykroczeniami nie ma się co przejmować.
Zwyczaje przestępcze należy ścigać.

Jeśli nie mają pracy, lub pracy, która dostatecznie pozwala na utrzymanie i zapewnienie warunków sanitarnych, to należy winić zasady panujące w kapitalizmie.



M8 napisał:

WZBG napisał:

Właśnie tak postąpił m.in. Michaił Tuchaczewski, był nawet marszałkiem ZSRR, lecz Stalin robiąc czystki w strukturach własnego aparatu władzy, wyeliminował również jego.

Raz się uda a innym razem nie, życie opiera się podejmowaniu ryzyka.

Postępowanie w totalitaryzmie jest schematyczne, to tylko kwestia czasu. Szansą na przeżycie jest wcześniejsze odejście władcy totalitaryzmu.

Niewykluczone, że właśnie wspołpracujesz z władzą.

M8 napisał:

WZBG napisał:

Twoja racja, to racja twojego egoizmu, czyli twojego interesu i punktu siedzenia! według zasady „Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”.

Czyli mam rozumieć że jesteś brudasem? albo kaleką na rencie?
Czy raczej jesteś licealistą ? Licealiści to zwykle tacy komuniści...


Licealiści nie utrzymują siebie, jak dorośli, Gdy zaczynają to robić muszą w kapitalizmie „krakać jak wrony”, czyli postępować jak inni. Dlatego odchodzą od idei, która nie może w krótkim czasie się zrealizować, a przecież żołądek nie czeka i codziennie woła o pożywienie.
To jest przymus ekonomiczny, a nie świadoma, wolna decyzja, podjęta w świecie równych szans.

Można zatracić się w materializmie, w wyścigu szczurów, w pogoni za środkami na utrzymanie.
Można też szukać pola na rozwój zainteresowań, poszukiwać rozwiązań problemów trapiących ludzi, czy to z zakresu medycyny (np. skracania telomerów), energetyki, techniki, fizyki (np. unifikacja), rolnictwa i żywienia itd...
Do tego potrzeba współpracy z innymi, a z tym jest problem, gdy część potencjalnych osób nie ma czasu na rozwijanie swoich zainteresowań, bo walczy o swoje przetrwanie i utrzymanie rodziny. Inna część potencjalnych osób nie jest zainteresowana czymś co nie wiąże się osiąganiem zysków pieniężnych, bo myśli o zmianie dobrego auta na jeszcze lepsze, drugiego domu, przejęciu innej firmy, czy jak najczęstszym przebywaniu w ciepłych krajach (co wiąże się z pogonią za środkami na ten cel) , jak i o pokazaniu się w posiadaniu czegoś lepszego niż mają inni.
Te utrudnienia na polu rozwoju zainteresowań, rozwiązywania problemów w powiązaniu z kontaktem z innymi oraz to, iż w każdej chwili można stać się bezdomnym, jeśli tylko komuś będzie na tym zależało, prawo odmienności, prowadzą do punktu widzenia charakterystycznego dla mnie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ZielonyStreet




Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 70
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:41, 05 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M8 napisał:
Uwierz mi że gdybyś był inteligentny i fajny to byś dużo zarabiał Smile


Tylko glupi zarabia duzo, inteligentny czliowiek tak naprawde nie zarabia duzo, nigdy nie jest zadowolony ze swoich zarobkow, bo ile dostanie - zawsze pomysli, ze moglby dostac wiecej.
Tylko glupi moze byc zadowolony z tego co dostanie. Nawet nie pomysli, ze mogly dostac cos wiecej.
Inteligtentny zawsze szuka sposobow by zarobic jeszcze wiecej, nigdy nie jest zadowolony, zawsze mu jest za malo, ile by mial, bedzie za malo. Moze sie wydawac, ze tacy ludzie wyzyskuja innych, ze wykorzystuja ich. Ale to tylko plytkie spojrzenie. W rzeczywistosci, to ego ich wykorzystuje, bo ego chce coraz wiecej.

Biedny mysli, ze ci bogaci maja wspaniale zycie, ale roznica jest tylko w posiadaniu. A im wiecej posiadasz, tym wiekszym jestes niewolnikiem.


część postów które tu były została wycięta do osobnego tematu: viewtopic.php?t=15631
_________________
Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
placebo




Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 317
Post zebrał 80000 sat

PostWysłany: 15:11, 11 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bogaci chcieli by tłumaczyć swój sukces swoją mądrością, zaradnością, etc. Wszystko tylko po to by przedstawiać siebie jako ojców włąsnego sukcesu. Zapewne jest jakaś garstka ludzi, którzy tym sposobem osiągneli bogactwo. Reszta bogaczy miała już wcześniej bogatą, wpływową rodzinę.

Nie jest to jakaś nowa teoria, tylko dawno temu badana przez niesławnego Karola Marksa. Pomijając sporne kwestie komunizmu to Marks prowadził trafne badania nad stosunkami społecznymi i były to naukowe rozważania. Po prostu, każda klasa społeczna to inny świat. Przykładowo rodząc się w klasie uprzywilejowanej nie wybierasz między pracą informatyka a sekretarką tylko powiedzmy między karierą polityczną, show biznesem a posiadaniem wilekiej firmy. Nie ważne są kompetencje, kwalifikacje, czy tym podobne, tutaj sę rodzisz uprzywilejowany i na pewno nie chodzisz po firmach z własnym CV szukając pracy.

A najlepiej jeszcze dodać do tego, że to tylko dzięki sobie osiągnęło się bogactwo, sławę, wpływy. Być bałwochwalczym ojcem własnego sukcesu.

Jesli chodzi o mądrość, inteligencję a zostanie bogatym to ci, którzy zaprojektowali ten system postarali się aby każdy mądry biedak umarł jako biedak. To wszystko z prostego powodu, im więcej świń przy korycie tym mniej do zjedzenia, nie trzeba innych powodów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:11, 05 Sie '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polacy jedzą ze śmietników czyli właśnie to o czym rozmawialiśmy w tym temacie:


_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:01, 11 Lut '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
FRANCJA: ZAKAZ WYRZUCANIA ŻYWNOŚCI PRZEZ SUPERMARKETY TMS 05 lutego 2016

Francja jest pierwszym krajem na świecie, który zabronił niszczenia i wyrzucania żywności przez supermarkety. Na świecie co roku, marnuje się 1,3 miliarda ton jedzenia.

3 lutego francuski Senat podjął jednogłośnie uchwałę zakazującą supermarketom niszczenia i wyrzucania żywności. Żywność, której termin przydatności do spożycia jeszcze nie upłynął, ma być przekazywana Bankom Żywności i organizacjom charytatywnym.

Zgodnie z nowym prawem szefowie supermarketów o powierzchni co najmniej 400 m2 pod groźbą grzywny w wysokości 75 tys. euro lub nawet dwóch lat więzienia, są zobowiązani do podpisania umów darowizny z organizacjami charytatywnymi. Supermarkety nie będą też mogły, jak to często bywało, psuć z premedytacją żywności, aby uniemożliwić biednym ludziom wybieranie wyrzucanego do śmieci jedzenia. Zjawisko wybierania żywności ze śmieci nasiliło się w ostatnich latach wraz z biedą i bezrobociem. Jedzenie żywności wyciąganej ze śmietników, to nie jest modny wśród hipsterów freeganizm, ale przede wszystkim dla biednych życiowa konieczność.

Jacques Bailet, dyrektor francuskich Banków Żywności ocenił nowe prawo jako „pozytywne i bardzo ważne symbolicznie”. Dotychczas francuskie banki żywności otrzymywały 100 tysięcy ton żywności, z których 35 tysięcy ton darowały supermarkety. Jeśli dzięki nowemu prawu darowizny od supermarketów wzrosną tylko o 15 proc., będzie to oznaczało możliwość przygotowania 10 milionów posiłków rocznie więcej niż do tej pory.

Ustanowienie nowego prawa było wynikiem oddolnej inicjatywy działaczy walki z ubóstwem, konsumentów i wszystkich tych, którzy nie godzą się na marnowanie żywności. Szeroka kampania prowadzona przez radnego Arasha Derambarsha z miasteczka Courbevoie (północno-wschodnia Francja) doprowadziła do przyjęcia w grudniu ustawy przez Zgromadzenie Narodowe. Po przyjęciu ustawy przez Senat, działacze nie zamierzają „osiąść na laurach” – chcą teraz przekonać kraje członkowskie Unii do wprowadzenia podobnych rozwiązań w swoich krajach.



Ocenia się, że co roku na świecie marnowanych jest 1,3 miliarda ton jedzenia, a w krajach Unii 100 milionów ton. Rok temu Komisja Europejska ostrzegała, że jeśli nie zostaną wprowadzone żadne środki zaradcze ta ostatnia liczba w 2020 wyniesie 120 milionów ton.

W samej Francji marnuje się 7,1 miliona ton żywności rocznie, z czego 67 proc. wyrzucają gospodarstwa domowe, 15 proc. restauracje, a 11 proc. sklepy.
W Polsce do śmieci wyrzuca się rocznie około 9 mln ton żywności, z czego 2 mln ton wyrzucają gospodarstwa domowe i 350 tysięcy sklepy. Pozostałe 6,63 miliona ton marnowane jest podczas procesów produkcji.

Generalnie szacuje się, że w krajach rozwiniętych marnuje się około 40 proc. wytwarzanej żywności, większość podczas procesu przetwarzania i dystrybucji. Znaczna część żywności wyrzucanej przez supermarkety jest zdatna do spożycia, nie spełnia jednak kryterium „nieskazitelnego wyglądu”.

W sytuacji gdy bieda i głód nie odpuszcza, czy można odpuścić marnowaniu żywności?
http://strajk.eu/francja-zakaz-wyrzucania-zywnosci-przez-supermarkety/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agre




Dołączył: 01 Paź 2014
Posty: 798
Post zebrał 40000 sat

PostWysłany: 09:14, 11 Lut '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no ja tu w 100% popieram placebo dobrze gada polać mu!
Ofc są od tego wyjątki ale jest to max ok 5%
No i jakaś tam niby drabina kariery dla tych najniżej jakaś jest, z tym że wymaga ona służalczości lizania dupy i wgl
Generalnie to dzicz odgórnie sterowana.
A jedzenie w sklepach nie istnieje po to by je spożywać, tylko po to by sprzedawać, a wyrzucanie go dobitnie o tym świadczy. Niema nad czym tu polemizować
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
FortyNiner




Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 2131
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:38, 11 Lut '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Agre napisał:
no ja tu w 100% popieram placebo dobrze gada polać mu!
Ofc są od tego wyjątki ale jest to max ok 5%


Zdecydowanie przeceniasz te wyjątki. Prawdopodobieństwo z przejścia z klasy średniej do miliarderów, to mniej więcej takiej jak trafić miliony w totka. No ale fanatycy religii wolnego rynku, że masz szansę. Pewnie, tylko jak 1 do kilkudziesięciu milionów... Szanse są tylko nierealne....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agre




Dołączył: 01 Paź 2014
Posty: 798

PostWysłany: 10:47, 11 Lut '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Zdecydowanie przeceniasz te wyjątki. Szanse są tylko nierealne....

Aż kipi optymizmem xD
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Marnowanie żywności
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile