Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:53, 18 Kwi '10
Temat postu:
Te wszystkie bajki sa dobre dla psychiki, tego ktory w nie wierzy, bo usuwaja czesc zajebistych obciazen oraz dopinguja do pracy. Takze chronia prawdziwych sukinsynow przed gniewem spoleczenstwa. Jednym slowem - kontrola. Bardzo mozliwe, ze czesc ludzi nie wytrzymuje presji i trudu zycia ze swiadomoscia totalnej pustki tego co robimy. Czesc wpada w apatie, czesc sra w gacie ze strachu przed smiercia, inni robia rozpizdziej. Bardzo niepozadane zachowania w oczach rzadzacych tym swiatem.
Aqua
Mam na mysli jakis wyzszy sens (co to tak naprawde znaczy?) lansowany przez rozmaite organizacje religije i filozoficzne. Cale to gadanie o duszy, raju, sadzie ostatecznym, wiecznym zyciu, karmie itp gownach. Nie mam problemu z pogodzeniem sie, ze zycie ludzkie ma znaczenie tylko tu i teraz. Zyje dla innych ludzi dzielacych ze mna los na tej malej wysepce w oceanie skurwialej lodowatej nicosci. Zyje takze dla innych, moich nastepcow. Chcialbym czegos dokonac dla Was jak i dla nich. Wtedy moje zycie bedzie mialo sens i zakoncze je z satysfakcja.
Jako wyzszy sens moge uznac zapewnienie pomyslnosci mojemu gatunkowi, aby rozprzestrzenial i rozwijal sie tu oraz we wszystkich mozliwych i niemozliwych do zamieszkania miejscach we wszechswiecie. Nie trzeba byc wcale drugim Einsteinem, wystarczy nie byc sukinsynem i nie przeszkadzac, a przeszkadzajacych usuwac.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:26, 19 Kwi '10
Temat postu:
Wld napisał:
Mam na mysli jakis wyzszy sens (co to tak naprawde znaczy?)
No właśnie nic nie znaczy. Nie ma czegoś takiego jak wyższy sens czy niższy.
Z sensem jak prawdą i dupą. Każdy ma swoją i o cudzą nie dba.
Nie ma żadnej różnicy czy ktoś dba o planetę, swoje podwórko, cycki z silikonu i wargi z botoksu, czy o to, żeby wypierdolić wszystkich na orbitę atomem.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:51, 19 Kwi '10
Temat postu:
Wypierdolenie atomem calej ludzkosci raczej jest wyzszym bezsensem w moim rozumieniu, chyba ze wypierdala sie tylko chujowa czesc, a zostawia rokujaca. Cycki z silikonu akurat lapia sie pod moja teorie. Umilaja zycie innym i nie wprowadzaja fermentu
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:17, 01 Lip '10
Temat postu:
Powstała nowa strona: www.wystap.pl
Nowy, prosty sposób, na wystąpienie z kościoła, w oparciu o ochronę danych osobowych
Dosyć ciekawy wywiad na temat danych osobowych parafian.
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:17, 17 Lip '10
Temat postu:
Spoko zdjęcie wygrzebałeś ! Prawdziwy obraz Polskiego społeczeństwa.
A jak pojawił się film: "Pocałuj żabkę w łapkę", http://www.youtube.com/watch?v=UuGA5hmM4uI to wszyscy mówili, że to przeszłość. Okazuje się, że teraźniejszość.
_________________ Zobacz też tutaj
Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 267
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:05, 26 Lip '10
Temat postu:
Cytat:
Nowy Sącz: czy proboszcz łamie prawo?
Nowosądeczanin Marcin Marczyk jest pierwszą osobą w Polsce, która chce wystąpić z Kościoła katolickiego na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych. Dotychczas apostaci, czyli osoby wypisane z ewidencji katolickich parafii, kierowali się dokumentem kościelnym na temat zasad postępowania w sprawie aktu wystąpienia z Kościoła. Na początku lipca mieszkaniec Nowego Sącza napisał do proboszcza parafii Świętej Małgorzaty ks. Jana Piotrowskiego. W swoim liście poprosił o odnotowanie w aktach parafialnych, że występuje z Kościoła katolickiego. Odpowiedź przyszła odmowna.
Według proboszcza, aby wystąpienie było "skuteczne kanonicznie", należy zastosować się do instrukcji episkopatu Polski. Te zaś mówią, że aktu odstępstwa "może dokonać tylko osoba pełnoletnia, zdolna do czynności prawnych, osobiście, w sposób świadomy i wolny, w formie pisemnej, w obecności proboszcza swego kanonicznego miejsca zamieszkania (stałego lub tymczasowego) i dwóch pełnoletnich świadków". Oświadczenia przysłane inną drogą - pocztową czy elektroniczną - nie są brane pod uwagę przez księży.
"Pragnę podkreślić, że jest to sprawa wielkiej wagi, dlatego też taki akt należy osobiście zgłosić w kancelarii parafii zamieszkania. Tym bardziej jest to istotne, że dane personalne zawarte w liście wcale nie dają gwarancji, że za nimi stoi wzmiankowana osoba czy też ktoś inny, wykorzystujący cudze dane adresowe" - napisał ks. Krzysztof Tekieli, notariusz krakowskiej kurii metropolitalnej, kobiecie, która już w 2007 r. próbowała wystąpić z Kościoła, Marczyk rozwiązał ten problem prościej. Jako pierwszy w Polsce dołączył do listu kserokopię pierwszej strony dowodu osobistego. W ten sposób z Kościoła występują m.in. Włosi.
- Nie mam ochoty przychodzić osobiście do księdza proboszcza i tracić czasu. I tak nikt mnie nie przekona do zmiany zdania. Wystarczy mi, że moje pismo jest zgodne z ustawą o ochronie danych osobowych, która daje każdemu prawo do sprostowania nieaktualnych danych osobowych - wyjaśnia Marcin Marczyk na portalu wystap.pl, który zajmuje się takimi sprawami.
W związku z odmową ks. Piotrowskiego sądeczanin przekazał sprawę do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. W piśmie do GIODO powołuje się na zapis w polskim prawie, że "Kościół katolicki jest obowiązany do przestrzegania przepisów ustawy o ochronie danych osobowych". Proboszczowi zarzucił złamanie prawa. - Moim celem jest przede wszystkim zbadanie w praktyce, czy Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych robi to, do czego został powołany. Jeśli dzięki temu poszerzy się jurysdykcja Polski na to, co biskupi w tej chwili uznają za swoją wewnętrzną sprawę, to jako Polak będę się oczywiście cieszył - twierdzi Marczyk.
O sprawie zawiadomił sądeckie redakcje założyciel portalu wystap.pl Maciej Psyk, który nawołuje do "walki o to, by kościoły i władze państwowe szanowały ustawę o ochronie danych osobowych". Kustosz i proboszcz bazyliki św. Małgorzaty w Nowym Sączu ks. Jan Piotrowski nie chciał wczoraj komentować sprawy. Zaprosił na spotkanie w innym terminie.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:01, 26 Sie '10
Temat postu:
może dokonać tylko osoba pełnoletnia, zdolna do czynności prawnych, osobiście, w sposób świadomy i wolny, w formie pisemnej, w obecności proboszcza swego kanonicznego miejsca zamieszkania (stałego lub tymczasowego) i dwóch pełnoletnich świadków"
a wpisac mozna kazdego, nawet uposledzonego, niemowle itd.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:10, 13 Lip '11
Temat postu:
Oddalanie się od Kościoła i praktyk religijnych młodzieży i kobiet jest realnym zagrożeniem dla polskiego katolicyzmu - pisze ks. Jacek Prusak w najnowszym "Tygodniku Powszechnym".
O ile wahania wiary wśród młodzieży nikogo nie dziwią, o tyle eksodus kobiet z Kościoła pozostaje tematem tabu. Skąd to się bierze? Z badań naukowych (m.in. Ronalda Ingleharta, profesora nauk politycznych i dyrektora Instytutu Nauk Społecznych na Uniwersytecie Michigan, oraz Pippy Norris, wykładającej politykę komparatywną na Uniwersytecie Harvarda) wynika, że spadek religijności w międzywojennych pokoleniach kobiet z państw industrialnych jest dość mały, a w grupach powojennych się stabilizuje. Odmiennie jest w Polsce, gdzie w ostatnich 20 latach widoczna jest wyraźna erozja praktyk religijnych i posłuszeństwa Kościołowi w sprawach etyki rodzinnej i seksualnej.
Polki zaczynają masowo odsuwać się od Kościoła, w odróżnieniu jednak od kobiet z innych krajów, które mają podobny do nich status społeczny, opuszczają Kościół w sposób bardziej zdecydowany. Czy ten proces wynika z emancypacji Polek - zadaje pytanie autor tekstu.
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:52, 13 Lip '11
Temat postu:
8N napisał:
Dziś natknąłem się na to zdjęcie. Jestem zszokowany, myślałem, że takie widoki zniknęły wraz z zamierzchłymi czasami średniowiecza
A może on chce spaśluchowi ściągnąć sygnet zębami?
Ciekawa postawa, wielu katolików uwaza, że ksiądz to uosobienie Boga na Ziemi, więc traktują tego księdza jak Boga. O ile głupota ludzka już dawno mnie nie dziwi, nawet w tak skrajnych wymiarach, to jestem bardzo ciekaw co myśli taki ksiądz.
Wg przykazan i innych pierdoł z Biblii powinien ten ksiądz niezwłocznie wyprowadzić z błędu taka owieczkę, jednak jak widać na załączonym obrazku tak się nie dzieje. Wniosek z tego jest tylko jeden, ten spasiony skurwysyn nie wierzy w Boga i koło chuja latają mu przykazania i inne farmazony. Ewidentnie rozkoszuje sie tą władzą.
Dołączył: 14 Sty 2010 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:29, 13 Lip '11
Temat postu:
The Mike napisał:
Wniosek z tego jest tylko jeden, ten spasiony skurwysyn nie wierzy w Boga i koło chuja latają mu przykazania i inne farmazony. Ewidentnie rozkoszuje sie tą władzą.
Dokładnie tak jest. Tak samo, jak psy nie przestrzegają przepisów. Przykłady można mnożyć. W takie rzeczy wierzą tylko ludzie, którzy jeszcze nie zrozumieli w czym problem.
Austriacki ateista wygrał przed sądem proces o możliwość posiadania zdjęcia w dokumentach "w religijnym nakryciu głowy", czyli durszlaku. Mężczyzna jest członkiem Kościoła Latającego Potwora Spaghetti i chce teraz oficjalnego uznania swojej religii.
Niko Alm po raz pierwszy ubiegał się o prawo jazdy trzy lata temu, gdy dowiedział się, że nakrycie głowy jest dozwolone w zdjęciach do dokumentów tylko z powodów religijnych. Łatwo jednak nie było.
Jak powiedział, władz nie przekonywała jego religia, którą jest pastafarianizm (połączenie słów rastafarianizm i pasta, czyli makaron), parodystyczny ruch inaczej nazywany Kościołem Latającego Potwora Spaghetti. Jego głównym dogmatem jest odrzucenie dogmatów, a wyznawcy wierzą, że Latający Potwór Spaghetti stworzył świat, poczynając od góry, drzew i karła. Kierowanie ludzkimi sprawami kontynuuje zaś poprzez swoją makaronową mackę.
Chce uznania Latającego Potwora Spaghetti
Urzędnicy kazali więc mężczyźnie dostarczyć zaświadczenie, że jest psychicznie zdrowy, by prowadzić pojazdy. Do religii nie byli jednak przekonani. W końcu po trzech latach dali się jednak przekonać.
Jak mówi Alm, pomysł przyszedł mu do głowa jako ironiczne potraktowanie prawa. Teraz planuje złożenie wniosku o oficjalne uznanie jego religii.
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:46, 13 Lip '11
Temat postu:
Gdy w Warszawie pod Pałacem Namiestnikowskim modlili się pastafarianie, przedstawiciele konkurencyjnego ugrupowania religijnego brutalnie ich zaatakowali, nie bacząc, że zakłócają czynności liturgiczne...
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:03, 14 Lip '11
Temat postu:
AQuatro napisał:
Całowanie, to polska tradycja
Jak tak patrze, to chyba ten sam gostek całuje, tylko troche schudł jakby. Ale Brono dzielnie sie uśmiecha, a podobno taki przeci gejom jest.
Beezle, najgorszy problem to nie durszlak na łbie, bo jak zaczyna "wierzyć" w LPS'a to już nie jest ateistą . Najgorszy problem to dyskryminacja ateisty, którego nakryciem głowy jest jakiekolwiek nakrycie, ale nie można mu go mieć na zdjęciu, bo, bo, bo? Bo nie wierzy w nic? Wiec musi zacząć udawać, ze w coś wierzy, bo prawo nie uwzględnai praw ateisty do noszenia ukochanej czapki.
Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:19, 20 Lip '11
Temat postu:
Ja już dawno wyskoczyłem z tego cyrku i jest mi dobrze, żadnych opłat, co niedziela i w inne święta, umysł cię nie zanieczyszcza.
A tak na poważnie to rzeczywiście coś się dzieje z naszym narodem, pamiętam 15 lat temu było nie do pomyślenia pracować głośno w niedzielę, a że jestem pracoholikiem i nie umiem wysiedzieć w miejscu to zawsze coś w pracowni pohałasuję.
Dzisiaj to nawet największe ortodoksy jadą wiertarkami, że aż huczy,
(mój sąsiad robi ocieplenie w niedziele - zgroza wołająca o pomstę do nieba, zaprawdę powiadam zszczeźnie w piekle, tfu przez ramię na psa urok)
_________________ Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:21, 26 Sie '11
Temat postu:
Pomijając całą filozofię czy warto czy nie warto wystąpić z kościoła, trochę o tym jak wygląda to od strony czysto praktycznej.
Otóż każda parafia, czyli wioska, gmina, miasto, ma swoje procedury zależne od danego panującego w nim proboszcza. Może takowy dać taką apostazję od razu ale przedłużać w nieskończoność i parę lat.
Znalazłam niedawno ciekawy artykuł na stronce przeciwników religii, że apostazja sama w sobie jest
sztucznym tworem wymyślonym przez kościół by przeciągać w nieskończoność wystąpienie z kościoła a czasem skutecznie je uniemożliwić
no bo rzeczywiście dlaczego mamy występować z czegoś do czego i tak w pełni świadomie nie przystąpiliśmy będąc niemowlakami. Ponad tym jeszcze wystąpienie! Paranoja. Do tego musimy być pełnoletni i mieć świadków, ale już do przystąpienia pełnoletni być nie musieliśmy.
Jeśli ktoś jest szczęściarzem i już apostazję cudem zdobył, to jego dane osobowe na zawsze zostają w kościele, takie mają oni przepisy. A komu mają się tłumaczyć? Skoro nic co ludzkie ich nie obowiązuje.
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:19, 26 Sie '11
Temat postu:
Masz zupełną rację w tym co piszesz.
Apostazja, to mniej więcej tak, jakby iść się prosić do buszu szamana, który nas "zaczarował", aby był tak uprzejmy i zechciał nas odczarować. To dokładnie to samo.
Akt apostazji można nazwać aktem ostatniego poniżenia się ateisty. Bo idzie on do faceta, którego uważa za szarlatana, który odprawia jakieś szarlatańskie czary, aby zechciał anulować to, w co ten ateista tak naprawdę nie wierzy. Jest to nieco chore i niedorzeczne. Pleban rzucił czar, niezmazywalny chrzest. Jak pójdziesz do apostazji, to powie on, że chrztu i tak nie jest w stanie wymazać, bo on jest niezmazywalny. Czyli nie wszystkie czary da się odczynić.
Chociaż dzikie plemiona radziły sobie z odczynianiem chrztu. Ksiądz chrzcił, szaman anulował chrzest, po czym ksiądz ponownie chrzcił i tak w kółko. Głupi dzikus myślał, że jeden i drugi mają moc.
A tak naprawdę wystarczy się nie bawić w ich bzdury i koniec. Rzeczą lepszą lub co najmniej równoznaczną z apostazją, jest nieochrzczenie dziecka. A rzeczą jeszcze lepszą, jest publiczna działalność antykościelna. Wtedy nie dość, że można zostać wypisanym, to jeszcze może być na nas rzucona klątwa kościelna !! Już na kilku Polaków taka klątwa została rzucona. Jednym z nich jest redaktor naczelny gazety "Fakty i mity"
Aktualnie, statystyki, czy ktoś jest wierzący czy nie prowadzi kościół a nie państwo. Jeżeli się to zmieni, to gwałtownie zmaleje liczba wierzących.
_________________ Zobacz też tutaj
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:55, 27 Sie '11
Temat postu:
Niestety nie jest to takie proste, szczególnie w małych ośrodkach, presja środowiska jest zajebista! Innowierca ma przesrane, ateista i liberal to najgorswzy wróg, nie patriota! Wróg Polskości, bo Polskość to chrześcijańskość!
Jak już pisałem w innym temacie, czesto młodzi są materialnie uzaleznieni od rodziców, więc powstaje lancuszek zależności.
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:47, 27 Sie '11
Temat postu:
Smieszni sa ludzie ktorzy ( podam przyklad ) jesli nie pojda w niedziele do kosciola to dostana kare boza , najsmiesniesji sa ludzie na wsiach ktorzy wmawiaja sobie np. ze np. beda słabe plony ale to nie tylko starsi , w kazdym przedziale wiekowym w Polsce jest wielu zaprogramowanych programow , najbardziej mi szkoda dzieci ( mlodziezy ) ktore maja toksycznych rodzicow ale coz Sam na swojej skorze pamientam jaki pare lat temu bylem zaprogramowany myslalem rze ten bog istnieje nawet kiedys pamientam swoje poczatki masturbacji balem sie masturbowac bo myslalem rze bog to widzi i ukarze mnie w szkole 1 czy 2 to oczywiscie zart ale to niestety smiech przez lzy
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:28, 27 Sie '11
Temat postu:
The Mike a w czym ogólnie masz problem, znam oba środowiska, jak jesteś sobą to cię akceptują mimo wszystko, chyba, że źle się czujesz we własnej skórze. Nie zrozum źle, dużo jest takich jak ty i w ten sposób myślących, chowających swe przekonania, a na łożu śmierci co? Nie żal będzie, że się żyło życiem innych?
A Boga ogólnie bym do kościoła po prostu nie mieszała bo można być przeciw kościołowi a jednak wierzyć w jakiś absolut, coś większego od ciebie. Tylko wszyscy wszystko miksują zamiast cieszyć się życiem i odznaczać tolerancją, ave...
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:13, 27 Sie '11
Temat postu:
A kto Ci powiedział, ze ja chowam swoje przekonania, lub na łożu śmierci cos będę załował, lub nie jestem sobą. Nadinterpretujesz, a co jest nie tak, to mozesz wyczytać z moich postów chyba, że chcesz streszczenie.
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:45, 22 Sie '16
Temat postu:
Cytat:
Kościół stracił 15 tys. wiernych w 4 dni! Zezwolił na opuszczenie wspólnoty przez internet 22.08.2016
Kościół stracił 15 tys. wiernych w 4 dni! Zezwolił na opuszczenie wspólnoty przez internet foto: EAST NEWS
Aż 15 tysięcy wiernych w ciągu czterech dni wypisało się ze wspólnoty Kościoła Protestanckiego w Norwegii. To efekt uproszczenia procedury opuszczenia kościoła. Władze Protestanckiego Kościoła Norwegii pozwoliły wiernym wypisania się ze wspólnoty przez internet. Wystarczy wypełnić prosty formularz.
Kościół protestancki w Norwegii uruchomił specjalną stronę internetową, za pośrednictwem której wierni mogli wypisać się ze wspólnoty. Zapewne pomysłodawca nie zdawał sobie sprawy z tego, że ten uproszczony sposób na apostazję znajdzie tylu zwolenników. W ciągu zaledwie czterech dni od wystartowania strony ponad 15 tysięcy osób wypisało się z Kościoła Protestanckiego w Norwegii. Oczywiście władze tego Kościoła dały też możliwość wstąpienia do wspólnoty. Niestety liczba chętnych była nieproporcjonalna do tej pierwszej. Do Kościoła Protestanckiego wstąpiły zaledwie 549 osoby. Według statystyk, w niespełna 5-milionowej Norwegii prawie 75 proc. ludzi jest ochrzczonych w kościele protestanckim tradycji ewangelicko-augsburskiej, który jednocześnie jest kościołem państwowym Norwegii.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów