Poprzez analizę rzeczywistości widzianej wokół niego oraz opisanej w Biblii genialnie przewidział potworną, apokaliptyczną przyszłość
60%
[ 28 ]
Jest tylko zwykłym pisarzem, jego książki nie posiadają głębszych treści i przypadkowo tak mu się napisało. Nie ma żadnych dowodów na prawdziwość jego antycypacji
21%
[ 10 ]
Nie lubię Biblii oraz chrześcijan więc pomijam 2 opcje powyżej i jestem na nie wobec ewidentnych faktów
17%
[ 8 ]
Wszystkich Głosów : 46
Autor
Wiadomość
Kozak
Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 204
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:26, 27 Lis '09
Temat postu:
Jeśli ktoś chce poznać prawdę na temat Islamu oraz jezuitów trzymających w ręku również Hollywood
(niektórymi nazwiskami amerykańskiego świata filmu możecie być mocno zaskoczeni)
zapraszam do mojego tematu tutaj, gdybyście mieli w ten weekend ochotę rozszerzyć swą wiedzę na temat miejsca Prawdy w dzisiejszym świecie:
i na następnej - 20stej stronie tamtego tematu, do którego prowadzi link (do 19stej)
A telewizja internetowa zaczyna nadawanie w Sobotę (Szabat od zachodu w Piątek do zachodu w Sobotę) do Niedzieli – w przypadku Nadzieja tv od 18stej w piątek czyli za niespełna dwie godziny.
Często emitują fascynujący dokument o diecie zawartej w Biblii, która prowadzi do zdrowia – bez lekarstw i innych chemikaliów.
Odnośnie mojego posta z poprzedniej strony tego tematu, dotyczącego zmian w Biblii:
Ja generalnie nie narzekam, że nie mam Biblii Gdańskiej. Wiem, co różni ją od katolickich i innych opartych o watykańską vulgatę.
Możecie czytać jakąkolwiek, bylebyście pamiętali o spisie bardzo ważnych dla poznania Prawdy ocenzurowanych fragmentów jakich dokonał watykan.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:50, 28 Lis '09
Temat postu:
Miotasz się Prawdziwy. Twoja zaciekłość utwierdza mnie w przekonaniu o ścieżce w ciemności, którą podążasz. Faktem jest że Icke i Tsarion ujawniają porażające fakty, które nie wiedzieć czemu próbujesz przykrywać psudo-"bogobojną" wiarą w dogmaty. To już na nas nie działa jezuicki agencie i przestaje działać na każdy myślący i w pełni otwarty umysł. Al-quaida jest wymysłem amerykańskich speców od PR i podobnie jak świńska grypa ma na celu to samo - ZASTRASZENIE. Ty też próbujesz zastraszać : armagedonem, sądem ostatecznym, lucyferem, Bestią z Objawienia, trójanielskim cośtam, etc, etc. Idźże się bujaj gdzie indziej, może na innym forum znajdziesz większy poklask od szerszej wiary naiwniaków. A fakt jest taki, że aspartam i acelosulfam-K dodawany jest teraz nawet do taniego wina. Otwórz oczy prawdziwy, i, proszę, nie męcz nas więcej linkami do stron, gdzie wystarczy kliknąć aby dowiedzieć się o manipulacjach holywoodu. Amerykę odkrywasz na nowo? Czyż Icke i Tsarion nie ujawnili tego już wielokrotnie, wcześniej? Czy nie ujawniają faktów o szwindlach w tzw. "banku światowym", czym jest bank światowy, albo bzdurach typu "globalne ocieplenie"? Czy jest jeszcze ktoś, w rzeczy samej, kto łudzi się, że coś nowego odkryje w tych twoich rewelacjach? ktoś kto ma jeszcze jakąś ciekawość co tam jest w tych twoich odnośnikach, i próbuje je rozgryzać? Zaprawdę, części z nich nie powstydziliby się icke z tsarionem. Czasem zapodajesz prawdę prawdziwy. Ale tylko czasem. Cóż z tego, skoro odkryliśmy ją już jakiś czas temu, przy wydatnej pomocy davida icke?
Nie męcz się nawracaniem nas (mnie w szczególności) na swoje zbawienie, bo mi na twoim zbawieniu nie zależy. Wyrzekam się zbawienia, które z takim zapałem wariata serwujesz.
Jeżeli już przytaczasz katarów - jest to być może pole porozumienia między nami - czyż to nie bałkańscy Bogumiłowie i francuscy Katarzy w narodzinach swoich dzieci widzieli karę bożą? Dawni katarzy (i hinduiści) widzieli w fakcie zaistnienia życia [na tym świecie] - samo nieszczęście. Dzisiejsze pokolenia miast cieszyć się kiedy ich bliscy zbliżają się do końca żywota, oszałamiają się i napełniają przerażeniem, i zdumieniem nad wizją śmierci. Zamiast zawodzić i ubolewać gdy na świat ma przyjść ich potomstwo, organizują zbiorowe święta.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:32, 28 Lis '09
Temat postu:
"CAŁA PRAWDA o świecie znajduje się w linkach poniżej."
To nie tylko śmieszne, niemożliwe, banalnie naiwne twierdzenie, ale przede wszystkim strasznie OGRANICZONE PYCHĄ. Prawdziwy, przecież złożoność wszechświata, wielowymiarowość form istnienia we wszechświecie, różnorodność form życia, nieznanych nam cywilizacji, inteligentnych istot pozaziemskich, przekracza nasze najśmielsze oczekiwania.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 148
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:52, 02 Gru '09
Temat postu:
ONZ może porzucić Szwajcarię
Wprowadzenie w Szwajcarii drogą referendum zakazu budowania minaretów może sprawić, iż ONZ zrezygnuje z działalności na jej terytorium - ostrzegł we wtorek na swym blogu Carl Bildt, minister spraw zagranicznych Szwecji, sprawującej obecnie rotacyjne przewodnictwo Unii Europejskiej.
- Całkiem możliwe, że w ONZ zostaną postawione pytania na temat spotkań i innej działalności właśnie w Szwajcarii - napisał Bildt.
Zwrócił również uwagę, że Szwajcaria objęła pod koniec listopada na pół roku przewodnictwo Komitetu Ministerialnego Rady Europy - instytucji stojącej na straży przestrzegania praw człowieka.
Bildt skomentował wynik niedzielnego referendum bezpośrednio po powrocie z wizyty w Stambule. Jego zdaniem, "podczas gdy Turcja zmierza w kierunku coraz większej tolerancji i otwartości, mamy teraz państwo europejskie, które całkiem wyraźnie podąża w kierunku odwrotnym".
@Prawdziwy
To wpisuje się z pewnością w temat, a przynajmniej udowadnia tezę, że religia nie jest do końca osobistą sprawą obywateli. Niby jest, ale...
No i jeszcze ważne jest to, jak bardzo zaangażowane jest ONZ w te sprawy!
Kiedyś twierdzono, że to reżim komunistyczny, że Stalin np. woził ludzi ze wschodu na zachód, a tych z zachodu na wschód, doprowadzając tym samym do zacierania różnic kulturowych, religijnych itp.
Dziś kontynuuje się to "dzieło", ale innymi metodami. No tyle, że teraz nie jest to be.
Niektórym trudno uwierzyć, że ten koncept wymyślono tak dawno, ale trudno przeskoczyć ignorancję.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:10, 05 Gru '09
Temat postu:
Cytat:
religia nie jest do końca osobistą sprawą obywateli. Niby jest, ale...
religia nie jest religią. to o czym mówisz to nie religia, tylko przekonania, tradycja, zwyczaje, wierzenia. Żadne wierzenia nie mogą zastąpić religii. Religia zawsze jest osobna i intymna. Religia to nasza własna osobistość - w rzeczy samej, zatem - czy osobista sprawa nie jest osobista? Do religii nie ma nic, ani ONZ, ani zakaz budowy minaretów. Sprawy moralne, ludzi "codziennej moralności" nie mają nic do religii, tak jak nic do religii nie mają minarety, nabożeństwa, prawa człowieka.
a propos - nie należy doprowadzać do zacierania różnic: kulturowych, zwyczajowych, biologicznych, płciowych, rasowych, religijnych itd.itd. Wręcz przeciwnie, musimy walczyć o wyróżnianie się z kręgu wszystkich.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 204
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:41, 02 Kwi '10
Temat postu: Nowy nick
Witam serdecznie po dłuższej przerwie.
Zmieniłem nick, ponieważ uznałem – nie wiem na ile słusznie, skoro znawcy Biblii, jak wielu na tym forum nazywających siebie wierzącymi, nie zwrócili mi dotychczas uwagi na ocieranie się o bluźnierstwo poprzez używanie jednego z imion Boga.
Nie narzucam nikomu niczyich poglądów i nie twierdzę, że posiadam pełną wiedzę, ale każdy powinien sam przekonać się czy w świetle Pisma Świętego, przekazuję Prawdę.
Obecnie nowe koncepcje znamienia bestii na świecie przeplatają się z najnowszymi koncepcjami Bożego znaku na na ręku i czole:
Jedni uważają, że Tora (Prawo - pierwszych 5 Ksiąg w Biblii) w całości (bez prawa ceremonialnego zniesionego przez ofiarę na krzyżu naszego Zbawiciela) stanowi ten znak....
BOŻY ZNAK, ZNAMIĘ „1 TAKIE SĄ POLECENIA, PRAWA I NAKAZY, KTÓRYCH NAUCZYĆ WAS POLECIŁ MI PAN, (…) 4 Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem - Panem jedynym. 5 Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił. 6 Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś nakazuję. 7 Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu. 8 PRZYWIĄŻESZ JE DO TWOJEJ RĘKI JAKO ZNAK. NIECH ONE CI BĘDĄ OZDOBĄ PRZED OCZAMI.(…)13 Będziesz się bał Pana, Boga swego, będziesz Mu służył i na Jego imię będziesz przysięgał. 14 Nie będziecie oddawali czci bogom obcym, spomiędzy bogów okolicznych narodów, 15 bo Pan, Bóg twój, który jest u ciebie, jest Bogiem zazdrosnym, by się nie rozpalił na ciebie gniew Pana, Boga twego, i nie zmiótł cię z powierzchni ziemi.” Księga Powtórzonego Prawa rozdz. 6, 1-16
"I Mojżesz nakazał ludowi, mówiąc wobec starszych Izraela: Przestrzegajcie wszystkich przykazań, które wam dzisiaj nakazuję.
2 I będzie, gdy przeprawicie się za Jordan, do ziemi, którą WIEKUISTY, twój Bóg, ci oddaje, że wtedy WYSTAWISZ SOBIE WIELKIE KAMIENIE ORAZ POBIELISZ JE WAPNEM. 3 PO CZYM, GDY SIĘ PRZEPRAWISZ, NAPISZESZ NA NICH WSZYSTKIE SŁOWA TEGO PRAWA, abyś wszedł do ziemi, którą WIEKUISTY, twój Bóg, ci oddaje; do ziemi opływającej mlekiem i miodem, jak ci przyrzekł WIEKUISTY, Bóg twoich ojców".
Powtórzonego Prawa 27: 1-3
Wiele osób myli zupełnie zakon ceremonialny, tj. Mojżeszowy, spisany przez Mojżesza i złożony obok Arki Przymierza 5Mojż. (Powtórzonego Prawa) 31;26, z zakonem moralnym, czyli Prawem Bożym zapisanym osobiście przez samego Boga Jego własnym palcem na kamiennych tablicach (2Mojż31;18 ) i złożonych w Arce Przymierza
Szatan nakłania ludzi do wierzenia w kogoś, kto nie jest Zbawicielem, lecz oszustem kierującym innymi oszustami, ponieważ wiele stron internetowych jest dziś tubą propagandową niektórych kościołów. Autorzy tych stron promują na nich kłamliwe tezy o anulowaniu przez Chrystusa czegokolwiek poza PRAWEM CEREMONIALNYM (Księga Powt. Prawa 31:26) złożonym obok Arki Przymierza.
Izrael Duchowy - Chrześcijaństwo w Nowym Przymierzu przyjmuje te prawa za własne, co wypełnia się w ramach Nowego Przymierza:
Wy bowiem okazujecie się listem Chrystusowym napisanym przez nas Jako sług, zapisanym nie atramentem, lecz duchem Boga żywego, nie na tablicach kamiennych, lecz na tablicach cielesnych, na sercach.
2 Kor 3:3
Proroctwo o nowym Przymierzu w takim właśnie ujęciu pojawia się już w ST:
I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała
Ezech 36: 26-28
I dam im jedno serce, i umieszczę w nich nowego ducha i niechybnie usunę z ich ciała serce kamienne, a dam im serce cielesne,
Ezech 11: 19-20
Dlatego prześladowani będą tylko ci, którzy przestrzegają wszystkich przykazań:
"I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, KTÓRE STRZEŻE PRZYKAZAŃ BOŻYCH I TRWA PRZY ŚWIADECTWIE O JEZUSIE".Objawienie 12:17
KTÓRE STRZEŻE PRZYKAZAŃ BOŻYCH - ST – Prawo bez ceremonii ofiarnych wypełnionych przez ofiarę na krzyżu.
TRWA PRZY ŚWIADECTWIE O JEZUSIE – NT – Wiara w Chrystusa bo „kto nie ma syna nie ma Ojca”
Warto konfrontować naukę pod wpływem jakiej się znajdujemy tylko pod kątem Biblii.
...inni z kolei uważają, że znakiem jest sobota, inni jeszcze upatrują go w znakach na niebie i ziemi.
„Przestrzegajcie pilnie moich SZABATÓW [liczba mnoga], gdyż to jest znak między Mną a wami dla wszystkich waszych pokoleń, by po tym można było poznać, że Ja jestem Pan, który was uświęcam".
Wyjścia 31:13
Tą właśnie koncepcją postanowiłem się dziś zająć. Zanim jednak koncepcje, krótko o terminie Paschy nieco w tym roku „opóźnionej” ze względu na 13sty miesiąc pojawiający się co 2-3 lata.
Czas Wieczerzy Pańskiej powinien mieć miejsce z 13/14 Nisan czyli dokładnie w pełnię Księżyca. W tym roku, 2010 będzie to w kwietniu w środę 28. wieczorem. Czyli ze środy na czwartek.
W czwartek będzie sabat roczny 15 Nisan, pamiątka wyprowadzenia Izraela z Egiptu (Liczb 33,3-4; Powt. 5,15).
W kalendarzu adgolka link do którego w moich postach pojawiał się kiedyś na tym forum, znajduje się niestety parę błędów co do prawdziwej lokalizacji świąt, co potwierdzają argumenty Piotra Kotarby-Kaczora, autora poniższych stron
Przeczytajcie tylko i przekonajcie się sami jak poważnie ten człowiek traktuje kwestię kalendarza oraz inne, dotyczące wiary.
Prace nad nowym, tegorocznym kalendarzem autora powyższych stron ze względu na tegoroczną poprawkę, trwają. Gdy tylko ostatecznie powstanie, nie omieszkam go tu umieścić, dla równowagi.
Pamiętajcie, że zgodnie z Biblią („pomiędzy wieczorami”) Paschę należy obchodzić 14 nissan, czyli (po gregoriańsku) 13go wieczorem – Wieczernik a nie w południe, jak wiele sekt nazywanych „kościołami” (w tym ADS).
W tym roku Pascha przypada po zachodzie słońca (po zachodzie jest już 14 miesiąca Nissan)
Niektóre kalendarze osób obliczających inaczej twierdzą, że Pascha w tym roku miała miejsce 31 marca. Rozsądźcie sami jak jest naprawdę w oparciu o WSZYSTKIE DOWODY.
Ktoś może powiedzieć, że to mało ważne, lecz obowiązujące Święta są ważne, ponieważ w ramach nauki zwanej Sanktuariologią ( nauki o świątyni niebieskiej i pełnionej w niej orędowniczej służbie Chrystusa ) nasz Zbawiciel jako Arcykapłan w dni świąteczne opisane w kalendarzu pełni służbę dla tych, którzy eschatologicznie dostosowują swe życie do cyklu świątecznego mającego związek z procesem odkupienia win wierzących w Niego.
Kościół Adwentystów Dnia Siódmego nie przestrzega wszystkich z owych świąt, co budzi kontrowersje, zwłaszcza, że one nadal obowiązują: nie tylko Sabaty tygodni, ale również nowie i 7 świąt jak Pascha, Przaśników, Żniw, Pięćdziesiątnica, Trąbienia, Pojednania i Namiotów.
"Choćby ktoś przestrzegał całego PRAWA, a przestąpiłby jedno tylko PRZYKAZANIE, ponosi winę za wszystkie". Jakuba 2: 10
W proroctwie Daniela, który nie był Adwentystą Dnia Siódmego, lecz Prorokiem z Bożego powołania mamy zawartą przestrogę :
Będzie wypowiadał słowa przeciw Najwyższemu i wytracał świętych Najwyższego, będzie zamierzał zmienić czasy i Prawo Daniela 7,25 czyli dany od Boga Kalendarz lunisolarny oraz obowiązujące Przykazania zawarte w całej Biblii
Być może powodem dla którego wiedza o świętach nie przeniknęła do kościołów (min. ADS) są ekumeniczne ciągoty ich władz usuwające niewygodnych, co ujawniają choćby te artykuły, w których procesy zachodzące w organizacjach są szczegółowo opisane
Wielu członkom ADSu jak faryzeuszom wydaje się, że samo zachowywanie wierności Bogu poprzez wypełnianie przykazań nie odbywa się z łaski, tylko na odwrót - aby otrzymać łaskę. Istnieje nawet pieśń, która wyraźnie mówiła coś takiego, że jeśli chcesz być zbawionym, musisz pilnie przestrzegać sabatu.
Tymczasem to powinno wyglądać zupełnie inaczej - ktoś, kto otrzymał moc Ducha Świętego robi to automatycznie jako wyraz wdzięczności od Boga, jeśli zostało mu to objawione. A jeśli nie? Może Bóg objawi to tej osobie w późniejszym czasie. Ale żeby robić z tego pomiar uświęcenia chrześcijanina? Tak mogą myśleć tylko w ADS.
WSZYSTKIE SZABATY SĄ ZNAKIEM - ŚWIĘTA tygodniowe, (miesięczne? [nowie] – co do tego są różne koncepcje), roczne, sabat lat (7x7 lat - pięćdziesiątnica lat).
Zauważcie, że gdyby ludzie kierowali się wszystkimi sabatami a nie jedynie sabatem tygodniowym, to Bóg byłby tak uwielbiony, że szatan straciłby wielu swoich zwolenników.
Nic nie zaszkodziłoby to sobocie, siódmemu dniu tygodnia, ale zaszkodziłoby to takim świętom jak "Boże narodzenie", "wielkanoc isztar", "pięćdziesiątnica" po "wielkanocy", "Boże ciało", święta "maryjne".....
Poniżej smutna prawda o zakłamaniu każdego kościoła i niezbędnych warunkach Zbawienia Chrześcijanina nieznanych członkowi ŻADNEGO ODSTĘPCZEGO KOŚCIOŁA na ziemi, choćby ze względu na to, że Biblijny Kościół to Oblubienica z 12 rozdziału Księgi Objawienia, złożona z Chrześcijan opierających wiarę jedynie na Biblii (Sola scriptura – tylko Pismo) a nie Nierządnica Babilonu - KRK i jej córki-"kościoły" fizyczne z 17stego rozdziału 5ego wersetu Objawienia.
Polecam Wam lekturę poniższej całości niepublikowanego nigdy w żadnym kościele wyznania Piotra Kotarby-Kaczora, byłego pastora który otrzymał wypowiedzenie z organizacji ADS min. za mówienie (nawet w sposób bardzo wyważony) nt. ekumenii.
Poniżej również opis tego, czym naprawdę są tzw. kościoły, jak wygląda ich „wiara” i na czym naprawdę się opiera.
Źródło wewnętrzne, więc nie często spotykane. Warto się z tym zapoznać.
( Polecam również zbiór materiałów Billa Coopera oraz inne pliki, znajdujące się na na końcu posta )
==========
"Trzeba zacząć od tego, że Jezus nigdy nie założył żadnego KOŚCIOŁA. Jest to wynalazek cesarza i papieża Konstantyna, który wpadł na pomysl, aby religia i polityka wspierały się wzajemnie. Dał więc przywileje chrześcijanom, wiedząc, że żadne dotychczasowe prześladowania ich nie powstrzymały i tam gdzie ginął jeden chrześcijanin nawracało się dziesięciu innych itd.
Biblia ideę łączenia sfery politycznej z religijną określa jako próbę łączenia żelaza z gliną (2 rozdział Daniela). Marny jest to fundament. Jezus nie założył tego co Bibia określa terminem EKKLESIA na porozumieniu z politykami. Już sama nazwa ekklesia oznacza "wywołanie z" (kościołów) o czym mówi 17sty a zwłaszcza 18sty rozdział Objawienia (nawoływanie do wyjścia z Babilonu). Nie należy opuszczać ludzi w potrzebie, ale należy odciąć się stanowczo od budowania systemu opartego na człowieku i żelazno-glinianym układzie.
Każdy rozsądny człowiek buduje dom na mocnym fundamencie, aby ostał się w czasie powodzi i nieszczęść. Jeśli duchowny jest jednocześnie urzędnikiem państwowym to nie jest to już ekklesia, ale zwykły katolicyzm (satanistyczny Babilon) w wydaniu "protestanckim".
Popatrzcie na historię Ruchu Adwentowego w Polsce.
Można to łatwo prześledzić, bo wszystko rozpoczęło się około roku 1888 i działało na zasadzie jeden adwentysta świadczył drugiemu i powstawała "Społeczność Adwentystów Dnia Siódmego". Później jednak powstała idea ukazania nie adwentystów, czyli indywidualnej wiary każdego, ale zborów, tak więc poprzednia nazwa zmieniła się na "Unia Zborów Adwentystów Dnia Siódmego".
Na tym jednak nie koniec ewolucji w adwentyźmie. Komuniści wpadli na pomysł umocnienia swej władzy poprzez utworzenie denominacji państwowych, które będą kontrolowane przez ich urzędników. I tak pod koniec lat pięćdziesiątych po burzliwych latach 1953-1957 powstał "Kościół Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce". Denominacja ta o typowo konstantyńskiej podstawie podwójnego podporządkowania się władzy państwowej ewoluowała dalej, aż doszło do tego co określamy dwojakim terminem: "Kościół według definicji władz państwowych" i "Nie kościół według Watykanu, który kościołem określa jedynie tę społeczność, która ma tzw. sukcesję apostolską, czyli nieprzerwaną władzę religijną prowadzącą aż do jednego z 12 apostołów". K ADS nie ma sukcesji, więc jest kościołem w definicji państwowej i niby kościołem w definicji Benedykta XVI z "Dominus Jesus" ale poprzez umowę, "należącym do Kościoła Chrystusowego".
Czy świadomy adwentysta tych faktów ewolucji społeczności adwentystów do podporządkowanej denominacji w państwowo-ekumenicznym układzie ma obowiązek sumienia dawać swój mandat poparcia i finansować tę działalność?
To już nie jest chrystianizm biblijny i ekklesia założona przez Jezusa. To nie jest organizm Jezusa, ale organizacja Konstantyna.
Nowy Testament pokazuje nam że właśnie w takim położeniu znajdował się judaizm czasów Jezusa. Wspólna świątynia zbudowana przez Cezara z Żydami była takim polityczno-religijnym układem organizacyjnym. Dlatego Kajfasz w sanhedrynie mógł zagrozić, że jak zostawią Jezusa na wolności, to wszyscy w Niego uwierzą, przyjdą Rzymianie i zabiorą naszą świątynię i nasz naród. Ten argument przeważył i Jezusa skazano na śmierć, aby uratować świątynię. Czy na długo uratowano świątynię kosztem Jezusa? W 70 roku ze świątyni nie pozostał kamień na kamieniu, który by nie rozwalono. A ten cudowny pakt z Rzymem podziałał tak, że Rzymianie robili wszystko, aby antysemityzm stał się podstawowym rysem religii chrześcijańskiej, która przeistoczyła się w IV wieku po Chrystusie w katolicyzm.
W czasach cesarza Juliana Apostaty Żydzi znów otrzymali poparcie władzy Rzymu i zaczęli odbudowywać świątynię w Jerozolimie. W "Historii Kościoła" Sokratesa Scholastyka zachował się opis dlaczego Żydom nie udało się odbudować świątyni, mimo poparcia cesarza. Jest to dla mnie dowód że Bóg jedynie toleruje do czasu układ polityczno-religijny, ale gdy ludzie uświadamiają sobie jego zło, wtedy żelazo i glina rozwarstwiają się i nie można więcej budować na takiej podstawie...
Zwróćcie uwagę, że Bóg nie poświęcił już świątyni zbudowanej na rozkaz Cyrusa i arka przymierza nie wróciła do niej a święty ogień nie zstąpił na ołtarz jak to miało miejsce w Namiocie Świadectwa i Świątyni Salomona.
Żydzi budowali organizację państwowo-religijną i nie mieli tego, co Bóg obiecał Ezechielowi pokazując mu co byłoby, gdyby Żydzi odpowiedzieli na rozkaz Boży. Świątynia w Księdze Ezechiela miała być poświęcona obecnością Bożą, a jednak nie było poświęcenia, bo Izrael nie miał politycznej wolności i budował świątynię nie według planu Bożego, ale króla Cyrusa.
Pusta świątynia czekała na Mesjasza, ale pozostała pusta do 70 roku, gdy ją zburzono, bo układ państwowo-religijny był jej podstawą a nie Królestwo Boże. Czy dobra nowina, którą Jezus nakazał głosić jest dobrą nowiną Królestwa Bożego, czy układu państwowo-religijnego na wzór Babilonu? Czy mamy kłaniać się złotemu posągowi człowieka na równinie Dura jak kiedyś urzędnicy Nebukadneccara? Na naszych oczach budowany jest w Europie posąg człowieka. A co robią denominacje religijne? Popierają go bo duchowieństwo jest łakome dotacji z UE. Taka jest prawda. Demoralizacja niszczy społeczeństwo aż ludzie zobaczą, że zostali zwyczajnie oszukani przez polityków i religiantów i obrócą się przeciwko nim, ale dla nich będzie już za późno... (por. w Biblii Objawienie rozdział 18 ) Jaka jest wobec tego alternatywa? Czy budynki i ich wyposażenie mają decydować czego i kogo słuchają chrześcijanie i gdzie się zgromadzają?
Żydzi dostali swoją świątynię a chrześcijanie wydawszy im świadectwo poszli na cały świat głosić dobrą nowinę duchowego Królestwa Boga w którym jest usprawiedliwienie, uwolnienie od prawa grzechu i śmierci w członkach ciała i nowe życie tętniące owocem i darami Ducha Świętego. Dzisiaj ludzie muszą wybrać między Jezusem jako Panem a Konstantynem jako Panem w osobach papieży.
Ja wybieram Jezusa i nie popieram układu konstantyńskiego, który jest oddaniem pokłonu szatanowi...
ADS w Polsce oficjalnie 14 grudnia 1999 roku stał się córką Wielkiego Babilonu. Cóż da popieranie go? To jest popieranie katolicyzmu a nie czystej wiary biblijnej. Rozumiem, że ludzie przyzwyczajają się do krzesła na którym siedzą co sabat i do widoku miejsca zgromadzenia, do ludzi, którzy tam się pojawiają. Warto jednak pójść drogą Jezusa, On nie pozostał za wszelką cenę w synagodze w Nazarecie, chociaż też był tam przyzwyczajony chodzić od dziecka.
Wydał dobitne świadectwo w synagodze, później w świątyni i dzisiaj zaprasza nas do tronu łaski w niebie. Prawdziwi chrześcijanie mają swój zbór pierworodnych zapisanych w niebie. Dobitnie napisał o tym apostoł Paweł w Liście do Hebrajczyków 12 rozdziale.
Jezus powiedział wyraźnie: "Nie zostawię was SIEROTAMI, przyjdę do was".
Sierotki Boże mają przywilej przyjąć Jezusa w swoim sercu jak kiedyś uczniowie idący z Nim do Emaus. Już dzisiaj każdy ma przywilej być świątynią Jezusa w Duchu Świętym. On nie kłamie i nie może zaprzeć się Siebie.
Wszystko co powiedział to spełnia.
Joz. 24:14-24
14. Oddajcie tedy Panu zbożną cześć i służcie mu szczerze i wiernie; usuńcie bogów, którym służyli wasi ojcowie za Rzeką i w Egipcie, a służcie Panu.
15. A jeśliby się wam wydawało, że źle jest służyć Panu, to wybierzcie sobie dzisiaj, komu będziecie służyć: czy bogom, którym służyli wasi ojcowie, gdy byli za Rzeką, czy też bogom amorejskim, w których ziemi teraz mieszkacie. Lecz ja i dom mój służyć będziemy Panu.
16. I odpowiedział lud tymi słowy: Niech nas Bóg uchowa od tego, abyśmy mieli opuścić Pana, a służyć innym bogom.
17. Gdyż to Pan, Bóg nasz, wyprowadził nas i naszych ojców z ziemi egipskiej, z domu niewoli, i On uczynił na naszych oczach te wielkie cuda, i strzegł nas przez całą tę drogę, którą szliśmy, i wśród wszystkich ludów, wśród których ciągnęliśmy.
18. I wypędził Pan przed nami wszystkie ludy, i Amorejczyków, mieszkających w tej ziemi; więc także my służyć będziemy Panu, gdyż On jest Bogiem naszym.
19. I rzekł Jozue do ludu: Nie możecie służyć Panu, gdyż jest On Bogiem świętym, Bogiem zazdrosnym, nie odpuści wam przewinień i grzechów waszych.
20. Jeżeli opuścicie Pana i służyć będziecie obcym bogom, to On odwróci się, sprowadzi na was nieszczęście i wygubi was, chociaż przedtem wyświadczał wam dobrodziejstwa.
21. Lecz lud rzekł do Jozuego: Nie tak, ale Panu służyć będziemy.
22. Wtedy Jozue rzekł do ludu: Wy sami jesteście świadkami przeciwko sobie, że obraliście sobie Pana, aby mu służyć. A oni odpowiedzieli: Jesteśmy świadkami.
23. A on na to: Usuńcie tedy obcych bogów, którzy są pośród was i skłońcie serca wasze do Pana, Boga Izraela.
24. I rzekł lud do Jozuego: Panu, Bogu naszemu, służyć będziemy i głosu jego słuchać.
A jakich bogów ma dzisiaj K ADS? Ma następujących bogów - są nimi fałszywi przywódcy, fałszywe nauki i fałszywe uczynki, które prowadzą zawsze do jednego - umacniania systemu CZŁOWIEKA.
Ciekawe, że w Księdze Danijela 3 napisane jest, że na równinie Dura stanał złoty posąg człowieka, który był podobny do tego, który w snach od Boga widział Nebukadneccar. Różnił się on jednak od tych snów tym, że nie tylko głowę miał ze złota, ale również szyję, piersi,biodra, golenie i stopy.
Bóg jednak odwrócił uwagę od tego posągu ukazując im KORESZA, czyli tego, który "ZAWŁADNĄŁ PIECEM". Tym Koreszem jest Syn Boży. On wywyższył poniżonych przyjaciół Danijela, którzy mieli spłonąć w piecu.
Bóg został wywyższony a w Danijelu 4 mamy opis nawrócenia się Nebukadneccara.
To pokazuje, że Bóg ma ostatnie słowo w tym zgromadzaniu ludzi na równinie Dura. Mamy stać jak świece nie kłaniając się systemowi człowieka, za którym jest system zwierzęcej selekcji naturalnej.
666 niech zamieni się w 777 i w 888. Jak ósmego dnia Święta Szałasów jest wielkie święto tak stanie się z nami. To jest nowy początek służby Bogu...
Generalna Konferencja może sobie pisać co chce, ale praktyka jest taka jaka jest że akceptują kierunek polskiego K ADS. Nigdy nie namawiali adwentystów do tworzenia niezależnego ruchu od państwowych instytucji itd.
Poddawanie woli Bogu, to poddawanie własnego JA Bożej mądrości i Bożej mocy, którą jest Jezus w Duchu Świętym.
Denominacja jest jak skansen, który można oglądać i podziwiać, ale się w nim nie mieszka. Jezus jest naszym mieszkaniem. Mamy w Nim mieszkać a nie w zależności od niewidomych liderów za ich pochwały i przywileje.
Jezus jest PRAWDZIWYM krzewem winnym, a nie denominacja na wzór Izraela.
Bóg dopuścił do wielu spraw w Izraelu, dla pouczenia resztki - tych, którzy umieją wyciągnąć z tego wnioski, a nie aby nasladować błędy przeszłości.
Czy papież jest królem z linii Dawida, czy Jezus?
Komu chcecie oddać pokłon w dniu sobotnim?
Z kim chcecie rozpoczynać nowy miesiąc?
Czy Jezus i Jego żona - społeczność chrześcijańska są nierozdzielni?
Tak, są nierozdzielni, ale K ADS to nie żona, bo zdadził swego męża poprzez konstantynizm i ekumenizm i dlatego jest cudzołożnicą.
Uważam, że liderzy K ADS nie powinni się powoływać na Nowy Testament i pierwszych chrześcijan, bo tamci nie byli w takim układzie.
Proponuję Jezusa Chrystusa Boga, który stał się Człowiekiem. On już dawno założył zbór pierworodnych zapisanych w niebie dla tych, którzy nie podeszli do Góry Synaj, ale niebiańskiej Góry Syjon. Poczytaj w Hebr. 12 rozdziale.
Odrzuciwszy Chrystusa z Jego sprawiedliwością jako Alfę i Omegę nie macie nic, nawet jak się jednoczycie z innymi podobnymi Wam zdrajcami Chrystusa, którzy budują układ państwowo-ekumeniczny i mają wysokie o sobie zdanie.
Chrystus przemawia nie z Synaju, ani Waszyngtonu, nie z Watykanu ani z Jerozolimy, ale z nieba i kto gardzi Jego Słowami, ten upada co widać w K ADS, który ma usta pełne sloganów biblijnych a życiem zapiera się Boga.
Apostoł Paweł oferował ludziom Chrystusa i pozycję w okręgach niebieskich. Postudiuj jego wykład ekleziologii w Liście do Efezjan. Jezus nie uzna za swoje niczego co nie jest Jego gdy przyjdzie. Wszelkie próby oszukiwania ludzi literaturą z XIX wieku, są skazane na niepowodzenie. Ludzie i tak wcześniej czy później odkryją ślepotę, nagość i ignorancję laodycejską.
Tylko Jezus może Was zbawić, tylko On się liczy. On każdemu daje Ducha Bożego bez wypominania a w Duchu jest mądrość, moc i motywacja jakiej nie znajdziecie w ludzkich substytutach. Słucham liderów ADS z Polski. Mówią już jak watykańczycy. Hańba Wam adwentyści. Opłacacie zdrajców, dla prowadzenia Was w dół tam gdzie wylądował Korach ze swoimi zwolennikami.
Ktoś przekręcił kierunkowskaz idziecie do Egiptu i Babilonu, zamiast do Nowego Jeruzalem. Wasze instytucje zaś, którymi się tak chlubicie są w większości kontrolowane dzisiaj przez nienawróconych ludzi. Są oni tak bezczelni że np. w "Znakach Czasu" umieszczają masońskie symbole np. w jedym numerze zobaczyłem koronę w niej krzyż w środku leżący na bok.
Najbardziej jednak to co jest niepokojące to zakłamanie, bo jednocześnie mówi się o tym, że oficjalnie K ADS nie należy do żadnej organizacji ekumenicznej.
Taką wypowiedź słuchałem kiedyś z ust pastora Makarewicza z Warszawy.
Mówił on, że tak jak K Rz-K nie należy do organizacji ekumenicznych tak samo z K ADS. Powoływał się na jakąś swoją rozmowę z księdzem katolickim, który go o to pytał.
Dzisiaj nie jest żadną tajemnicą że K ADS należał do organizacji ekumenicznych, nawet jak temu mocno zaprzeczali liderzy K ADS.
Z tego powodu na początku lat 80-tych wykluczono sporo osób, które odkryły płacenie składek członkowskich do CHKP z siedzibą w Pradze.
Słyszałem że po wykluczeniu ludzi ze zboru w Radomiu czy Kielc z tego powodu, wypisano się z tej organizacji. Gdy pracowałem w K ADS słyszałem ubolewanie przewodniczącego K ADS w Polsce że unia niemiecka K ADS zapisała się do ACK, więc nie wyciągnięto wniosków z polskich doświadczeń.
Chociaż polska unia K ADS nie należy oficjalnie do żadnej organizacji ekumenicznej nie oznacza, że nie ma podpisanej deklaracji wspólnego działania z państwowymi kościołami, uznawanymi przez pionierów K ADS za Babilon.
Co mogą zrobić szeregowi wyznawcy K ADS? Mogą wstrzymać swoje poparcie dla działalności lokalnych pastorów aż deklaracja z 14. 12. 1999 roku będzie wycofana. Jak na razie jest ona ratyfikowana po upływie każdej kadencji liderów w unii K ADS w Polsce.
Wydaje się, że kto rządzi ten ustala prawa i je realizuje - taka jest "królewska władza". Widać to szczególnie w tym, że przyjmuje się członków do K ADS na podstawie studium Biblii, ale wyklucza na podstawie "Prawa Zborowego", czyli dokumentu, który z Biblią ma nie wiele wspólnego. Kogo nie da się wykluczyć na podstawie Biblii, bardzo łatwo wykluczy się na podstawie tej książki.
W K ADS ponadto są inne książki, którymi trzeba się kierować a mianowicie: "Wierzyć tak jak Jezus", gdzie jest credo K ADS rozwinięte i wyjaśnione.
Nadszedł czas, że powinniśmy zwrócić swoje oczy tylko na Jezusa i Słowo Boże - nie na liderów kościoła, którzy niestety w tym przypadku zawodzą. Trzeba mieć odwagę i być zimnym albo gorącym. Letnie filmy tylko o sobocie to absurdalny minimalizm nie wystarczający do Zbawienia, lecz do utrzymania ciemnych w ich ciemnocie i wielu masońskim cwaniakom na tym tylko zależy.
Książki "wyznaniowe" w K ADS odgrywają rolę działającą przeciw Biblii. Ciekawe jest że w książce "Wielki Bój" Ellen White napisała następująco:
«Wyznania ewangelickie do tego stopnia związały sobie ręce, że nikt spośród nich nie może zostać kaznodzieją, jeśli nie zaakceptuje oprócz Biblii jeszcze jakiejś innej książki (…). Nie ma żadnej przesady w stwierdzeniu, że księgi wyznaniowe zaczynają działać przeciwko Biblii, tak jak to czynił Rzym, z tym, że robią to w bardziej subtelny sposób» (Wielki bój str. 266 wyd. ósme).
“Jak widzimy, społeczność wywołanych – świątnica Pańska – będzie pierwszą, która odczuje gniew Boży. Starsi, obdarzeni przez Boga wielkim światłem i mający pełnić funkcje strażników duchowych dóbr ludu, zdradzili pokładane w nich zaufanie. Reprezentowali pogląd, że nie potrzebujemy oczekiwać cudów, ani znamiennych objawień mocy Boga, jak to było w minionych dniach. Czasy się zmieniły. Słowa te umocniły ich w niewierze i powiadają: Pan nie uczyni ani dobrze, ani źle. Jest zbyt miłosierny, aby nawiedzać swój lud sądami. Wobec tego rozlega się hasło: “Pokój i bezpieczeństwo” ludzi, którzy nie pozwalają swemu głosowi brzmieć jak trąba, by wskazać ludowi Bożemu jego wykroczenia, a domowi Jakubowemu grzechy jego. Milczące psy, które nie chcą szczekać, otrzymają sprawiedliwą zapłatę obrażonego Boga. Mężowie, panny i małe dzieci – wszystkim nastanie przykry koniec” (Ze Skarbnicy Świadectw t. II str. 40).
Oto co przepowiedziała EGW w "Posłannictwo chrześcijan" :
"Dlaczego więc w wielkim stopniu prześladowania zdają się drzemać? Jedyną przyczyną jest to, że Zbór dostosowuje się do swieckich zasad i dlatego nie wzbudza opozycji.Religijność naszych dni nie ma tego czystego i świętego charakteru,jakim nacechowana była wiara chrześcijańska za czasów Chrystusa i Jego apostolów.Chrześcijanstwo zdobylo taką popularność w tym świecie tylko dlatego,że przejawia ducha kompromisu z grzechem,że tak obojętnie podchodzi do wielkich prawd Słowa Bożego,że w kościele jest tak mało żywotnej pobożności.Niech tylko dojdzie do ożywienia wiary i mocy wczesnego Kościoła,a duch prześladowań zostanie przywrocony i na nowo zapłonie ogień prześladowań."
Czy to od właściwego czasu zależne jest rozpoczęcie prześladowań?
Problemy w ADS jak większość nienawróconych ludzi, nienarodzeni na nowo, niepełna prawda teologiczna (zwyczajne półprawdy), jezuicko-masońska kontrola w warunkach której ty widzisz jakąś możliwość działania nas jak i Ducha, układ papiesko-ekumeniczny, głoszenie papieskich dzieł zamiast biblijnych, propagowanie metod masońskich, psycho-manipulacyjne metody edukacji, kierowanie się kasą a nie ewangelią i parę innych jak legalizm, demagogia, samozadowolenie bez żadnego uzasadnienia.
To wszystko sprawia, że głoszenie całej niesfałszowanej nauki której oni łakną jest niezbędne.
Żeby nie być gołosłownym przytoczę przykład z wymienionej pt. "Wierzyć tak jak Jezus". Na str. 252 jest mały fragment poświęcony "Dorocznym sabatom".
Jest tam lakoniczny cytat z innej książki, który brzmi następująco:
"Podczas gdy cotygodniowy sabat został ustanowiony dla całej ludzkości przy zakończeniu tygodnia stworzenia, to doroczne sabaty stanowiły integralną część żydowskiego systemu rytualnego i ceremonialnego ustanowionego na Górze Synaj (...). Wskazywały na mającego przyjść Mesjasza i obowiązek ich święcenia zakończył się z chwilą śmierci na krzyżu". Jest to cytat z "Sabbath, Anual" z s. 1265.
Jasno i dobitnie napisane, ale kompletnie brak uzasadnienia jakimkolwiek tekstem z Biblii. Ciekawe, że próbuję od lat znaleźć w literaturze adwentystycznych książek komentarz do Księgi Rodzaju 1,14 i spotykam się ze zmową milczenia. Przecież w raju Drzewo Życia rodziło co miesiąc księżycowy i nów był z pewnością uroczystym zadeklarowaniem lojalności człowieka jako szafarza w ogrodzie Bożym a nie właściciela ogrodu.
Bóg dał słońce, księżyc i gwiazdy dla znaków świąt (hebr. u-le-moadim), dni i lat dla całej ludzkości jak to widzimy na niebie do dzisiaj.
Wszystko w przyrodzie owocuje cyklicznie, a Bogu oddawano cześć nie jedząc z Drzewa Poznania Dobra i Zła i z Pańskiej dziesięciny.
Bóg przed potopem zabrał do nieba ogród Eden wraz z Drzewem Życia, ale przecież księżyc, słońce i gwiazdy nadal wyznaczają święta nowiu i sabatów rocznych. To, że na Synaju przypomniano o nowiu i świętach nie oznacza, że ich nie znano wcześniej, podobnie przecież składano w ofierze zwierzęta jak przed Synajem...
Jeśli widok Drzewa Życia spowodował u św. Jana na Patmos, że padł on na twarz przed aniołem, oddając pokłon, to musiał on praktykować nów do śmierci. Żaden kościół nie wspomina o tym:
Obj. 22:2-9
2. Na środku ulicy jego i na obu brzegach rzeki drzewo żywota, rodzące dwanaście razy, wydające co miesiąc swój owoc, a liście drzewa służą do uzdrawiania narodów.
3. I nie będzie już nic przeklętego. Będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy jego służyć mu będą
4. I oglądać będą jego oblicze, a imię jego będzie na ich czołach,
5. I nocy już nie będzie, i nie będą już potrzebowali światła lampy ani światła słonecznego, gdyż Pan, Bóg, będzie im świecił i panować będą na wieki wieków.
6. I rzekł do mnie: Te słowa są pewne i prawdziwe, a Pan, Bóg duchów proroków posłał anioła swego, aby ukazać sługom swoim, co musi się wkrótce stać.
7. I oto przyjdę wkrótce. Błogosławiony, który strzeże słów proroctwa tej księgi.
8. A ja, Jan, słyszałem i widziałem to. A gdy to usłyszałem i ujrzałem, upadłem do nóg anioła, który mi to pokazywał, aby mu oddać pokłon.
9. I rzecze do mnie: Nie czyń tego! Jestem współsługą twoim i braci twoich, proroków, i tych, którzy strzegą słów księgi tej, Bogu oddaj pokłon!
Izaj. 66:22-23
22. Bo jak nowe niebo i nowa ziemia, które Ja stworzę, ostaną się przede mną - mówi Pan - tak ostoi się wasze potomstwo i wasze imię.
23. I będzie tak, że w każdy nów i w każdy sabat przychodzić będzie każdy człowiek, aby mi oddać pokłon - mówi Pan.
To był automatyzm. Nie sposób udowodnić z Biblii, że apostołowie przestali kierować się kalendarzem Biblijnym z chwilą śmierci Jezusa.
Byłem w K ADS wiele lat i nie natknąłem się na opracowanie dowodzące historycznie daty 22. października 1844 roku od strony kalendarza biblijnego. Po prostu jest ona podana w książkach do wierzenia i nikt się nie zastanawia, czy jest dobrze wyliczona?
Nasuwa się jednak pytanie: skoro w proroctwie Danijela wszystko w wizjach jest symboliczne to i dni należy rozumieć symbolicznie a jednostkę dni przeliczać według biblijnej reguły a nie gregoriańskiej kalendarza, który istnieje od 1582 roku. Czy nie wydaje się to logiczne?
Rozumiem, że można wynik przeliczyć na kalendarz gregoriański, ale aby wstawiać go od razu jako 2300 lat gregoriańskich? Skąd taka reguła? Gdzie ona ma uzasadnienie w Biblii?
Gdzie jest potwierdzenie, że ktokolwiek ją tak stosował i wyliczył proroctwo biblijne?
Poza tym gdzie dowód że 2300 lat z Księgi Daniela należy liczyć inaczej niż dosłownie i skąd wiadomo, że od 457 roku gregoriańskiego liczyć 2300 lat gregoriańskich? A może 2300 lat po 360 dni?
Nie ma wezwań apostołów, aby chrześcijanie nie kierowali się więcej tym kalendarzem.
Jest coś zupełnie odwrotnego i to do wierzących z pogan w Koryncie:
1 Kor. 5:7-8
7. Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus.
8. OBCHODŹMY WIĘC ŚWIĘTO nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy.
Walka z Biblią poprzez ludzkie normy, ograniczające zasady i zmuszające ludzi do uznania niedokończonej reformacji. Oto zjawisko jakie się kreuje.
Czy nie dziwi fakt, że K ADS wydaje w ciągu roku miliony książek wyznaniowych a nie wydaje Biblii, chociaż uczestniczy w ekumenicznych komisjach jej przekładów?
K ADS może pokazywać porządek organizacyjny w Izraelu i mówić, że oni też są uporządkowani. Jednak czy przewodniczący GK K ADS to Mojżesz? Czy jego doradcy to Aaron i jego synowie? Czy droga K ADS prowadzi z Egiptu do Kanaanu, czy z Kanaanu do Egiptu? To są ważne pytania. Bóg a nie ludzie powołał Mojżesza. Izrael wiele razy okazał odrzucenie go, już wtedy gdy zabił Egipcjanina w obronie Izraelity, ale i wiele razy podczas Exodusu.
Ludzie chcą wierzyć że to oni wybierają i rządzą pomazańcami Bożymi.
Wybierają, wybierają i nic nie wybierają, ale jest coraz gorzej.
Niech Bóg wybiera a nie człowiek. Czytajcie o porządku nabożeństwa w 1 Kor. 12. rozdziale, czy taki macie porządek? Wszystko ustalone odgórnie do przodu.
Kto będzie przemawiał i kiedy, co będzie w szkółce sobotniej dyskutowane - najczęściej o ważności K ADS jako organizacji - temat naczelny.
I tak niewidomi, utrzymują w ślepocie i tak słabo widzących i z pokolenia na pokolenia przyjście Jezusa oddala się a nie przybliża.
Do kogo ma przyjść Jezus, do K ADS, który tak samo jest gotowy na jego przyjście jak Żydzi, gdy Jezus narodził się z panny?
Hbr 8:1-13
1. Sedno zaś wywodów stanowi prawda: takiego mamy arcykapłana, który zasiadł po prawicy tronu Majestatu w niebiosach,
2. jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku zbudowanego przez Pana, a nie przez człowieka.
3. Każdy bowiem arcykapłan ustanawiany jest do składania darów i ofiar, przeto potrzeba, aby Ten także miał coś, co by ofiarował.
4. Gdyby więc był na ziemi, to nie byłby kapłanem, gdyż są tu inni, którzy składają ofiary według postanowień Prawa.
5. Usługują oni obrazowi i cieniowi rzeczywistości niebieskich. Gdy bowiem Mojżesz miał zbudować przybytek, to w ten sposób został pouczony przez Boga. Patrz zaś - mówi - abyś uczynił wszystko według wzoru, jaki ci został ukazany na górze.
6. Teraz zaś otrzymał w udziale o tyle wznioślejszą służbę, o ile stał się pośrednikiem lepszego przymierza, które oparte zostało na lepszych obietnicach.
7. Gdyby bowiem owo pierwsze było bez nagany, to nie szukano by miejsca na drugie /przymierze/.
8. Albowiem ganiąc ich, zapowiada: Oto nadchodzą dni, mówi Pan, a zawrę z domem Izraela i z domem Judy przymierze nowe.
9. Nie takie jednak przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami, w dniu, gdym ich wziął za rękę, by wyprowadzić ich z ziemi egipskiej. Ponieważ oni nie wytrwali w moim przymierzu, przeto i Ja przestałem dbać o nich, mówi Pan.
10. Takie jest przymierze, które zawrę z domem Izraela w owych dniach, mówi Pan. Dam prawo moje w ich myśli, a na sercach ich wypiszę je, i będę im Bogiem, a oni będą Mi ludem.
11. I nikt nie będzie uczył swojego rodaka ani nikt swego brata, mówiąc: Poznaj Pana! Bo wszyscy Mnie poznają, od małego aż do wielkiego.
12. Ponieważ ulituję się nad ich nieprawością i nie wspomnę więcej na ich grzechy.
13. Ponieważ zaś mówi o nowym, pierwsze uznał za przestarzałe; a to, co się przedawnia i starzeje, bliskie jest zniszczenia.
Dz 2:29-39
29. Bracia, wolno powiedzieć do was otwarcie, że patriarcha Dawid umarł i został pochowany w grobie, który znajduje się u nas aż po dzień dzisiejszy.
30. Więc jako prorok, który wiedział, że Bóg przysiągł mu uroczyście, iż jego Potomek zasiądzie na jego tronie,
31. widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi.
32. Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami.
33. Wyniesiony na prawicę Boga, otrzymał od Ojca obietnicę Ducha Świętego i zesłał Go,
34. jak to sami widzicie i słyszycie. Bo Dawid nie wstąpił do nieba, a jednak powiada: Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej,
35. aż położę nieprzyjaciół Twoich podnóżkiem stóp Twoich.
36. Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem.
37. Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: Cóż mamy czynić, bracia? - zapytali Piotra i pozostałych Apostołów.
38. Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego.
39. Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz.
Dwaj książęta lewicki i judzki służyli w świątyni. Przejrzyjcie wreszcie na oczy że Wasz sabat pozbawiony jest służby Jezusa jako księcia judzkiego, jak to pokazane jest w Księdze Ezechiela:
Ezech. 46:1-10
1. Tak mówi Wszechmocny Pan: Brama dziedzińca wewnętrznego zwrócona ku wschodowi będzie zamknięta przez sześć dni roboczych. Ale w dniu sabatu będzie otwarta, tak samo będzie otwarta w dniu nowiu.
2. Książę będzie wchodził od zewnątrz przez przysionek bramy i będzie stał przy drzwiach bramy, podczas gdy kapłani będą składać jego ofiarę całopalną i przebłagalną. Potem on odda pokłon na progu bramy i wyjdzie, lecz brama pozostanie nie zamknięta aż do wieczora.
3. I lud pospolity będzie oddawał Panu w sabaty i nowie pokłon u wejścia do tej bramy.
4. Ofiarą całopalną, którą książę będzie składał Panu w dniu sabatu, będzie sześć jagniąt i jeden baran bez skazy.
5. Ofiarą z pokarmów będzie efa na każdego barana, a ofiarą z pokarmów do jagniąt tyle, ile może; do tego oliwy jeden hin na efę.
6. W dniu nowiu złoży cielca bez skazy i sześć jagniąt oraz barana bez skazy.
7. Na ofiarę z pokarmów złoży efę do cielca i efę do barana, a do jagniąt tyle, ile może; do tego hin oliwy na efę.
8. Książę wchodzi przez przysionek bramy wewnętrznej i wychodzi tą samą drogą.
9. Lud pospolity przychodzi w dni uroczyste przed oblicze Pana, tak że ten, kto wszedł przez bramę północną, aby oddać pokłon Panu, wychodzi przez bramę południową, a kto wszedł przez bramę południową, wychodzi przez bramę północną. Nikt nie będzie wracał bramą, którą wszedł, lecz wyjdzie bramą przeciwległą.
10. Książę będzie wśród nich; z wchodzącymi wejdzie, z wychodzącymi wyjdzie.
Obj. 14:6-7
6. I widziałem innego anioła, lecącego przez środek nieba, który miał ewangelię wieczną, aby ją zwiastować mieszkańcom ziemi i wszystkim narodom, i plemionom, i językom, i ludom, który mówił donośnym głosem:
7. Bójcie się Boga i oddajcie mu chwałę, gdyż nadeszła godzina sądu jego, i oddajcie pokłon temu, który stworzył niebo i ziemię, i morze, i źródła wód.
Ezech. 21:30-32
30. Lecz o tobie, bezecny bezbożniku, książę izraelski, którego dzień nadszedł w czasie, gdy wina dojdzie do swojego kresu -
31. Tak mówi Wszechmocny Pan: Precz z diademem, precz z koroną; nic nie pozostanie tak, jak jest. To, co niskie, będzie wywyższone, a co wysokie, będzie poniżone.
32. W gruzy, w gruzy, w gruzy obrócę je. Także ono nie pozostanie tak, aż przyjdzie ten, który ma do niego prawo; jemu je dam.
Oz. 3:4-5
4. Gdyż synowie Izraela będą przez dłuższy czas bez króla i bez księcia, bez ofiary i bez posągu, bez efodu i bez terafów.
5. Potem synowie Izraela się nawrócą i znów będą szukać Pana, swojego Boga, i Dawida, swojego króla, i w dniach ostatecznych z bojaźnią zwrócą się do Pana i jego dobroci.
Sprawdźcie też w Biblii te cytaty:
Ps. 148:1-14 i Ps. 89:36-47
Bóg poświęcił Namiot Świadectwa w pierwszy nów Księżyca na wiosnę za Mojżesza. Rachuba Księżyca jest bardzo przejrzysta, jeśli zrozumiemy podstawowe reguły i konsekwentnie się ich trzymamy. Miesiące to nie sztuczne odcinki roku słonecznego, ale identyczne rozpoczynające się od trzeciego dnia po zniknięciu światła na tarczy Księżyca.
Od 16. marca po zachodzie słońca do 17. marca po zachodzie słońca jest nowy rok religijny według Biblii. Od niego licząc dni 13. dochodzimy do czasu na Wieczerzę Pańską, którą wiernie zachowywali chrześcijanie, którzy nie dali się podbić nikolaitom i nie stali się częścią konstantyńskiego katolicyzmu. Z 13/14 abib jest więc czas wieczorem na upamiętnienie śmierci Jezusa. Kup sobie szklany duży kielich i zorganizuj czerwony sok z winogron i uprzecz przaśnik i w domy zrób z przyjaciółmi wieczerzę jak Pan Bóg przykazał.
Od wielu już lat pojawiają się ataki na datę kluczową 22 X 1844 dla genezy powstania K ADS.
Mało kto zastanawia się jak wyliczono tę datę. Nawet w literaturze adwentystyczniej nie spotkacie uzasadnienia jej na poziomie kalendarza luni-solarno-gwiezdnego.
Adwentyści zadowalają się, że Ellen White poparła tę datę, więc musi być prawdziwa, jeśli ona jest prorokiem. Jednak data ta pojawiła się przed prorokowaniem Ellen White i musiał ją ktoś wyliczyć, zanim była głoszona w czasie gdy Ellen White była jeszcze dzieckiem.
Skąd wiadomo, że Jom Kippur, zwany Dniem Sądu miał miejsce 22. października a nie 23. września? Adwentyści Dnia Siódmego powołują się na wyliczenie Karaimów, a Ci się odżegnują od tego. Istnieje różnica w regule wyliczenia 13. miesiąca księżycowego pomiędzy żydami rabinackimi a karaimitami. Jedni kierują się zasadą siedmiu stałych lat z 13. miesiącem w 19-letnim cyklu Metona a drudzy kierują się dojrzałością jęczmienia w Izraelu.
Skąd wiadomo, która reguła jest prawidłowa a może żadna z nich nie jest prawidłowa, bo nie wyznaczają jej gwiazdy na niebie, ale jęczmień, który stracił swoje znaczenie gdy Jezus zmartwychwstał i wstąpił do nieba 16. nisan.
Data 22 X 1844 rok wisi na regule wstawiania 13. miesiąca. Jeśliby K ADS dowiódł że 13. miesiąc został prawidłowo ustawiony i tym samym data 10. Tiszri w 1844 roku jest zgodna z tą reguła, to wiele wyjaśniłoby.
Należy jeszcze zaznaczyć jedną sprawę. Według Żydów sąd rozpoczyna się dziesięć dni przed Dniem Sądnym - Jom Kippur a nie zaczyna się dopiero w Jom Kippur. Trzeba by udowodnić, że Żydzi źle rozumieją święto Siódmego Nowiu, zwane obecnie jako Rosz Ha-Szana a dawniej nazywane Jom Teruach...
Szowinizm adwentystyczny to ideologia, która pozwala niszczyć życie każdemu bez wyjątku.
To jest dokładnie ten sam rodzaj dumnej religijności, która prześladowała proroków i doprowadziła Jezusa na krzyż. K ADS ma swoje biuro w ONZ, ma podpisane deklaracje ekumeniczne z Babilonem, posiada całą sieć ludzi, którzy negują każde niemal zdanie, przeciwko korupcji w tej denominacji i jeszcze śmią coś pisać o nienawiści.
15. nisan będzie 30 kwietnia, czyli od wieczora 29 kwietnia do wieczora 30 kwietnia, a nasza pascha kwartodecymy z 13/14 nisan będzie z 28/29 kwietnia.
Wtedy jest nalepszy czas na znalezienie się wraz z Jahuszuą i jego apostołami w Wieczerniku.
30. kwietnia będzie pierwszy sabat roczny 15. nisan, który Jezus spędził o grobowcu Józefa - będzie to piątek. Nie sugeruj się kalendarzem żydowskim, bo oni od IV wieku tak go wywrócili do góry nogami, żeby chrześcijanom na nic się już nie przydał...
W takim razie jak najlatwiej to wyliczyć??
Musisz znać długość miesiąca synodycznego, pomnożyć razy 12, co dwa lub trzy lata dołożyć 13. miesiąc synodyczny. Wyliczyć nów i na jego podstawie liczyć dni miesiąca. Podstawą jest nów, który jest zawsze trzecią dobą od zniknięcia światła na księżycu.
Takie nowie biblijne nakładasz na gotowy kalendarz gregoriański, do którego jesteś przyzwyczajony i liczysz święta w zależności od tego który to miesiąc i który dzień.
Trochę jest z tym roboty. Dlatego w Izraelu zajmował się tym sanhedryn, bo samo wyliczenie musi pokrywać się z tym co na jest na niebie. Np. 14. nisan musi wypaść w pełnię Księżyca, a pięćdziesiątnica w półpełnię, dzień pojednania 10 dni po siódmym nowiu itd.
Jak się ułoży święta to widać równowagę miedzy świętami wiosennymi i jesiennymi.
Bardzo fajna zabawa i duża satysfakcja jak pomyślisz, że coś świętujesz zgodnie z tym co jest na niebie. Katolicy mają niedzielę po pełni na wiosnę, w każdym roku wypada to w inną fazę księżyca, totalny bałagan. Ohyda. Zupełnie inaczej jest ze świętami biblijnymi - piękno i harmonia.
W tym roku kalendarz wygląda nieco inaczej ze względu na pojawienie się 13stego miesiąca (dla równowagi między rokiem księżycowym 354 dniowym a rokiem słonecznym 365,24 ma to miejsce zwykle co 2- 3 lata) 4-dniowy siep Księżyca w okolicach Plejad to kolejny dowód od Boga, że mamy mieć 13. miesięczny rok.
Poniższe dwa zdjęcia pokazują regułę 13. miesiąca księżycowego. Na tym kwiatku jest 13 żółtych plamek z jedną w centrum.
Gdy Izrael zdobywał Jerycho, miasto zakazanego przez Jedynego Boga (Powt. Prawa 4: 16-21) kultu księżycowego bogini Isztar, okrążał je w trzynaście pokoleń przez trzynaście okrążeń.
Najpierw sześć okrążeń a w siódmym dniu było siedem okrążeń i okrzyk, aż mury Jerycha runęły. Wtedy na czele stanął Jahuszua.
Na drugim zdjęciu znajduje się specyficzny układ fazy księżyca w okolicy Plejad. Pojawia się on na niebie raz na 2 lub 3 lata. Służył starożytnym jako znak do dodawania 13. miesiąca księżycowego.
Bóg przemawia na Niebie i na Ziemi do ludzi, aby kierowali się nakazem z Genesis 1,14
Znaki astrologiczne i gwiazdozbiory zodiakalne jak rak, lew, itd. wywodzą się z mitologii greckiej.
Mogą mieć znaczenie jedynie w określaniu lokalizacji ciał niebieskich na niebie, ale nie doszukiwałbym się tam Ewangelii w tych znakach, chociaż dotarłem i do tekiej interpretacji.
Zodiak był dawniej dzielony na południowy i północny, mazzarot kojarzono w południowym jak mówi jeden ze słowników.
Rozpoczyna się on mniej więcej w strefie wagi i skorpionie, dawniej tworzącego jeden znak.
Chodzi tu o położenie Księżyca w określonym miejscu na niebie. W ten sposób można określić np. początek roku religijnego.
Gdy Księżyc jest w pełni i znajduje się w konstelacji gwiazdozbioru skorpiona będzie nowy rok.
Nazwy gwiazdozbiorów traktuję umownie, nie przywiązuję do nich znaczenia jakie nadają im astrologowie.
Uważam że każda lunacja w roku związana jest z jednym ze znaków wymienionych przez Księgę Joba pod jej koniec".
=======
Zajrzyjcie proszę na poniższe strony i postarajcie się rozreklamować je wśród znajomych. To dziś bardzo ważne :
W powyższym filmie temat z "Odysei kosmicznej 2001", to wstęp do Straussowskiego poematu symfonicznego „Tako rzecze Zaratustra” http://www.youtube.com/watch?v=HimqZylV-ic
Strauss zainspirowany został dziełem tytułowej satanistycznej, bluźnierczej parodii Bożej Ewangelii - składającej się nawet jak ona z 4ech części - książki "Tako rzecze Zaratustra", pełnej nawiązań do lucyferycznych świąt.
Jej autor, znany antychryst Fryderyk Nietzsche (zgermanizowany Niecki, Polski szlachcic z Lipska) na początku swego dzieła życia zawarł (później muzycznie przez Straussa opracowaną) modlitwę-tyradę do bożka - słońca.
Jeśli nie czytaliście, porównajcie chociaż komu Zaratustra składa dziękczynienia w pierwszej scenie i za co, oraz prześledźcie może w całej książce zmierzch, wschód, zachód, północ i południe: w jakim domyślnym kontekście padają.
http://timotheos.webpark.pl/z4.html
Ostatni papież BYĆ MOŻE zostanie koronowany czy zaprzysiężony w "święto" Horusa jako trzeci i ostatni antychryst (po wybranych dwóch przedostatnich, które to wybory miały miejsce w święto ishtar [Benedykta XVII - 19 IV] i saby [JPII - najprawdopodobniej w to święto choć pewności nie ma]) jako ostatnie, kulminacyjne, nietzscheańskie „wielkie południe” ery Lucyfera ostatecznie powstałego BABILONU.
Być może będzie to nawet ulubiony przez wielbicieli New Age rok 2012 ... Któż to wie...
Z kolei fani Asyżowych, ekumenicznych zgromadzeń, jacy wśród członków wszystkich kościołów na pewno się znajdują, nie powinni przeoczyć wykładu o najnowszym obiekcie kultu, jaki wyłania się na końcu ekumenicznego postępu ku "świetlanej przyszłości" zlania się w jedną całość z Babilonem.
Zastrzelony prawdopodobnie za swą bezkompromisowość William Cooper poświęcił znaczną część swego życia rozwikłaniu zagadki dotyczącej również ostatecznego kształtu ekumenicznego cyrku, któremu ulegają również wszystkie władze – jeśli nie wszystkie owieczki – kościoła Adwentystów.
Oto konsekwencje ekumeny i zaniechania nauczania o jej zagrożeniach.
Po wysłuchaniu wykładów zastanawia mnie, czy wiedza jaką przekazuje autor mogłaby przedostać się do mediów, gdyby na jakimś poziomie nie była kontrolowana?
Mówię tu o „wańkach-wstańkach” informacji, dla „wtajemniczanych po trochu” jako schody wiedzy dla naiwnych, wstępujących po nich do ostatecznego kłamstwa, udającego Prawdę.
Dla jednych istnieje telewizor, dla innych internet z wykładami Williama Coopera a dla jeszcze innych biblioteki z książkami, jakie czytał autor filmu.
Zastanawia mnie jak dalece cała wiedza z tej dziedziny jest kontrolowana i jak bardzo „wybudzenie” części ludzkości jest przez władców informacji pożądane.
Internet posiada całą dyskografię Coopera.
Czy gdyby to co głosił było dla elit naprawdę tak bardzo niebezpieczne, czy pozwolono by dowiedzieć się o tym komukolwiek? Wydaje mi się, że nikt nie przeżyłby takiej wiedzy. Te organizacje jeśli dysponują taką siłą to albo nie są szczelne - w co trudno uwierzyć - albo na pewnym poziomie uznają, że „kontrolowane wybudzenie” jest częścią globalnego i ostatecznego zwiedzenia „nawet i wybranych” Mateusza 24: 24
Niepokoi mnie to ponieważ sam autor stwierdził, że jest „skonfundowany” tym czego się dowiedział w ciągu wielu lat studiów tego tematu. Być może „oświecenie” jakiego doświadczył spowodowało, że zaczął wątpić w Prawdę czy Boga? Niestety już się tego nie dowiemy.
Sam często zastanawiam się jak można być tak cynicznym, aby znając Prawdę sprzedawać ludziom kłamstwa, jak czynią to zarówno wysocy rangą członkowie denominacji kościelnych wszystkich wyznań, jak również kolaborujący z nimi autorzy stron popierających nauczanie tych kościołów ciągnących wiernych do ekumenii.
Protestantyzmem kieruje obecnie masoneria. Czy jednak absolutnie każda denominacja została przez nią założona? Tego nie wiem.
Wiem jednak, że jeśli poddać człowieka "praniu mózgu" dowartościowaniem jego osoby jakąś „tajemną wiedzą” funkcjonowania świata bez Boga a większość ukazując mu jednocześnie jako „niewtajemniczonych” za to wierzących w rzekomo nieistniejącego, zdaniem satanistycznych elit, Boga, można sprowadzić nauczanie Biblii do absurdu.
Tym tłumaczyłbym zarówno kłamstwa rozsiewane przez kościelnych demagogów oraz kolaborujących z nimi „znających prawdę-prawdziwą”, oraz deklarowaną konfuzję autora wykładu.
OSZUŚCI OSTATECZNIE OSZUKUJĄ SAMYCH SIEBIE
Inną sprawą są nawiązania Coopera do UFO itp. stawiające wiele pytań wypływających z powyższego. Czy w wyniku wiedzy jaką posiadł, zaczął tracić wiarę w Boskość Chrystusa? Bo przecież nie w Jego nauczanie.
(W ostatnich sekundach filmu bardzo zniesmacza link do strony propagującej jawne i potwierdzone kłamstwa Davida Icke’a, bardzo podejrzanego człowieka propagującego New Age, który to link pochodzi od autora tłumaczenia)
W żadnym razie nie lekceważcie treści jakie William Cooper ukazuje w swych wykładach, jakie zapowiedział w wykładzie o "Świcie ludzkości", lecz o ich wartości przekonajcie się sami:
Strona zawierająca książkę audio czytaną przez autora oraz opis poszczególnych wykładów których początkiem był powyższy "Tajemniczy Babilon: świt ludzkości":
Pamiętajcie.
Oni mogą was zwodzić, ale jakkolwiek wielu uzależnionych jest od kościołów i podatnych na wskazania pastorów, Bóg nie takie wskazówki daje wiernym. Bądźcie zatem prawi a nie wyedukowani:
"Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia Słowa zbawić wierzących".
1 List do Koryntian 1: 19 - 21
Pokorni wobec Słowa zostaną Zbawieni na wieczny czas, nie "oświeceni" mądrością, jaką kuszą was ludzie podstawieni, lub zwiedzeni.
Nie wiem, czy William Cooper należy do którejkolwiek z grup.
Trudno mi się wypowiadać o cudzej służbie. Mógł mieć sporo racji w tym co głosił. Każdy jednak musi to sam ocenić.
Zaufajcie przede wszystkim Bogu. Jego mądrość na pewno nigdy was nie zawiedzie.
A dla osób nadal mających problemy z akceptacją wszystkich przykazań – w najnowszym odcinku Labiryntu Prawdy uznane za obowiązujące są również te z Tory.
Na temat tzw. (przez katolików) „świąt” Wielkiej nocy czyli Paschy a tak naprawdę (w ich wewnętrznym okultystycznym ujęciu najwyższych eszelonów) - Ishtar, „bogini wschodu”.
Po lekturze lub przesłuchaniu materiałów proszę podzielcie się refleksjami jeśli macie ochotę.
Pozdrawiam Was serdecznie życząc miłego Szabatu
Link do tego posta znajduje się w lewym górnym rogu (kwadracik). Wyślijcie go proszę w mailu do osób o których wiecie, że nie mają pojęcia że tkwią w odstępczych organizacjach.
Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 204
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:37, 28 Kwi '10
Temat postu:
W poprzednim poście zawarłem datę tegorocznej Paschy, która przypada w ten środowy wieczór. 28 kwietnia wieczorem, czyli ze środy na czwartek.
Dla tych którzy chcieliby ją święcić pamiętajcie, że „(27) Ktokolwiek zatem niegodnie spożywa chleb lub pije z kielicha Pana, ten będzie odpowiadał za spożywanie Ciała i Krwi Pana. (28 ) Każdy więc człowiek, zanim przystąpi do spożywania tego chleba i picia z kielicha, powinien naprzód zbadać siebie samego. (29) Kto bowiem spożywa i pije niegodnie, ściąga na siebie wyrok potępienia, ponieważ nie odróżnia Ciała Pana od zwykłego chleba. (30) Oto dlaczego jest wśród nas tylu chorych i słabych, a niektórzy nawet pomarli. (31) Gdybyśmy sami siebie należycie osądzali, nie bylibyśmy sądzeni, (32) lecz kiedy Pan wymierza nam karę, to nas upomina, abyśmy nie zostali potępieni wraz ze światem. (33) Bracia! Gdy zbieracie się, aby spożywać Ciało i Krew Pana, czekajcie jedni na drugich! (34) Jeśli ktoś jest głodny, niech się naje w domu, abyście przez wasze wspólne zebrania nie ściągali na siebie kary (Bożej). Pozostałe sprawy załatwię, gdy do was przybędę”.
(1 list do Koryntian 11: 27-34, Biblia Poznańska)
W obawie przed negatywnymi konsekwencjami powinniśmy pamiętać zatem, że Wieczerza Pańska nie może być jakąś zabawą, folklorem, ale ma kierować na Jezusa i to co On dla nas uczynił. W ciągu roku mamy dni szczególne, aby nasza wiara, jeżeli zbacza z właściwego kursu, była odpowiednio kierowana, jak statek przez sternika.
16 Kielich błogosławienia, który błogosławimy, izali nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, izali nie jest społecznością ciała Chrystusowego?
17 Albowiem jednym chlebem, jednym ciałem wiele nas jest; bo wszyscy chleba jednego jesteśmy uczestnikami.
1 Kor 16-17
23 Albowiem jam wziął od Pana, com też wam podał, iż Pan Jezus tej nocy, której był wydan, wziął chleb,
24 A podziękowawszy, złamał i rzekł: Bierzcie, jedzcie; to jest ciało moje, które za was bywa łamane; to czyńcie na pamiątkę moję.
25 Także i kielich, gdy było po wieczerzy mówiąc: Ten kielich jest nowy testament we krwi mojej; to czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moję
26 Albowiem ilekroć byście jedli ten chleb i ten kielich byście pili, śmierć Pańską opowiadajcie, ażby przyszedł.
27 A tak, kto by jadł ten chleb, albo pił ten kielich Pański niegodnie, będzie winien ciała i krwi Pańskiej.
28 Niechże tedy człowiek samego siebie doświadczy, a tak niech je z chleba tego i z kielicha tego niechaj pije.
29 Albowiem kto je i pije niegodnie, sąd sobie samemu je i pije, nie rozsądzając ciała Pańskiego.
30 Dlatego między wami wiele jest słabych i chorych, i niemało ich zasnęło.
31 Bo gdybyśmy się sami rozsądzali, nie bylibyśmy sądzeni.
32 Lecz gdy sądzeni bywamy, od Pana bywamy ćwiczeni, abyśmy z światem nie byli potępieni.
33 Ale tak, bracia moi! gdy się schodzicie ku jedzeniu, oczekiwajcie jedni drugich.
34 A jeźli kto łaknie, niechże je w domu, abyście się na sąd nie schodzili. A inne rzeczy, gdy przyjdę, postanowię.
1 Kor 11 : 23 -34
Poniżej zamieszczam rady poznanej przez mnie osoby dotyczące kwestii jak właściwie obchodzić Paschę (Chrześcijańską Wielkanoc).
Na Paschę wejść musimy czyści fizycznie i metafizycznie. Wyznajcie zatem do jej czasu wszystkie swe grzechy Najwyższemu przez pośrednika jakim jest Jezus Chrystus. Warto też być odświeżonym również cieleśnie oraz ubrać się odświętnie, włączyć np. jakąś stosowną muzykę czy pieśni, nawiązujące do śmierci Jezusa oraz przygotować w Biblii stosowne teksty nawiązujące do niej, aby je szybko odnaleźć.
Znajdują się one pod koniec każdej z 4 ewangelii, można wybrać kilka z różnych miejsc.
W 13 rozdziale Ewangelii Jana znajduje się opis obrządku umywania nóg, warto go przeczytać przed umywaniem sobie nawzajem stóp na pamiątkę tego, co Jezus uczynił uczniom przed Wieczerzą.
Do przyrządzenia macy służy mąka razowa, jest lepsza niż pszenna, choć może być pszenna razowa.
Osoby przed chrztem, jeśli uczestniczą w Wieczerzy Pańskiej powinny być świadome znaczenia tego obrzędu tzn. że to nie jest transsubstancjacja ani konsubstancjacja, ale pamiątka śmierci Jezusa.
Należy to zrobić tak, aby nie hańbić Słowa Bożego i tego obrzędu.
Zjeść cały przaśnik z okruszkami na talerzu, nic nie zostawiając, podobnie sok z winogron, aby uniknąć profanowania tego, co jest symbolem ciała i krwi Jezusa. Jeśliby przypadkiem coś zostało, to chleb spalić a wino wlać np. do kwiatków, ale nie do zlewu.
Jezus powiedział, że jest chlebem życia a katolicy to odwrócili powiadając, że chleb jest Jezusem. Słowa są duchem i żywotem, czyli dobra nowina, o Jego śmierci jest pokarmem dla duszy.
Kilka tekstów, które zwykle używa się do kazania przed Wieczerzą Pańską:
Jn. 13,3-17; Mt. 26,26-28; Mk. 14,18-24; Luk. 22,19.20; Mt. 16,24; Jn. 6,53-56;
1 Kor. 10,16.17; 11,23-26; Gal. 6,14; 1 Ptr. 2,21; Izaj. 53; Jn. 15 itp.
Dobrze jest razem coś zaśpiewać: np. "Wielbij ma dusza Mocarza", "Na wieki mam ufność w Bogu mym", "Chcemy o Chryste do śmierci być Twoi" itp...
Pomodlić się przed spożyciem chleba, dziękując za to, że Bóg stał się człowiekiem.
Podobnie pomodlić się o błogosławieństwo soku, dziękując za przelaną krew Jezusa za nasze grzechy.
Można w kazaniu wyjaśnić, dlaczego Jezus MUSIAŁ UMRZEĆ i nie mógł się wycofać - o niezmienności Prawa, które mówi, że za grzech jest śmierć.
Wieczerza Pańska jest zwykle takim odnowieniem chrztu, a jeśli ktoś nie jest ochrzczony to małym chrztem - umywanie nóg.
Wielkanoc katolicka z kolei, to pogańsko-chrześcijańskie święto, które ma na celu odwracać co roku uwagę ludzi od tego co jest oryginalne i ustanowione przez Syna Bożego.
Odnośnie katolickiej wielkanocy imitującej prawdziwą Biblijną Wielkanoc diametralnie od niej różną :
Jako chrześcijanie, żyjący po śmierci Chrystusa, który jako nasz Baranek Paschalny umarł za nas nie zabijamy już baranków i nie musimy wynosić fizycznego kwasu z domów.
Mamy jednak pamiętać o ich znaczeniu, gdyż apostoł Paweł napisał do nas pogan:
1. Słyszy się powszechnie o wszeteczeństwie między wami i to takim wszeteczeństwie, jakiego nie ma nawet między poganami, mianowicie, że ktoś żyje z żoną ojca swego.
2. A wyście wzbili się w pychę, zamiast się raczej zasmucić i wykluczyć spośród siebie tego, kto takiego uczynku się dopuścił.
3. Lecz ja, choć nieobecny ciałem, ale obecny duchem, już osądziłem tego, który to uczynił, tak jak bym był obecny:
4. Gdy się zgromadzicie w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa, wy i duch mój z mocą Pana naszego, Jezusa,
5. Oddajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, aby duch był zbawiony w dzień Pański.
6. Nie macie się czym chlubić. Czy nie wiecie, że odrobina kwasu cały zaczyn zakwasza?
7. Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą Wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus.
8. Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy.
9. Napisałem wam w liście, abyście nie przestawali z wszetecznikami;
10. Ale nie miałem na myśli wszeteczników tego świata albo chciwców czy grabieżców, czy bałwochwalców, bo inaczej musielibyście wyjść z tego świata.
11. Lecz teraz napisałem wam, abyście nie przestawali z tym, który się mieni bratem, a jest wszetecznikiem lub chciwcem, lub bałwochwalcą, lub oszczercą, lub pijakiem, lub grabieżcą,
żebyście z takim nawet nie jadali.
12. Bo czy to moja rzecz sądzić tych, którzy są poza zborem? Czy to nie wasza rzecz sądzić raczej tych, którzy są w zborze?
13. Tych tedy, którzy są poza nami, Bóg sądzić będzie. Usuńcie tego, który jest zły, spośród siebie.
(1 Kor. 5,1-13 BW)
Mamy więc tu trzy rzeczy:
1) potwierdzenie obchodzenia święta przaśników,
2) ujawnienie znaczenia kwasu i baranka paschalnego,
3) obowiązek oddzielania żyjących w grzechu chrześcijan, aby nie uczestniczyć z nimi w tym obrzędzie.
Jeśli zapytać Żydów o znaczenie kwasu tzw. mamecu czy baranka paschalnego, to nic nam o tym nie powiedzą i nie kojarzą tego z chrystianizmem i Jezusem Chrystusem.
My jednak kierujemy się Nowym Testamentem i tym co powiedział Jezus o nowym exodusie jakim jest wyzwolenie z niewoli grzechu:
31. Mówił więc Jezus do Żydów, którzy uwierzyli w niego: Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie
32. I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi.
33. Odpowiedzieli mu: Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy u nikogo w niewoli. Jakże możesz mówić:
Wyswobodzeni będziecie?
34. Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu.
35. A niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze, lecz syn pozostaje na zawsze.
36. Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie.
(Jn. 8,31-36 BW)
Poprzez zachowywanie "naszej Wielkanocy" wyznajemy wiarę Abrahama i wszystkich proroków ST w wyzwolenie z niewoli grzechu.
Nie potrzeba już do obchodzenia jej obrzezania napletka, ale obrzezanie serca w duchu a nie według litery.
W tekście greckim określenie "nasza Wielkanoc" z 1 Kor. 5,7 jest dosłownie:
εκκαθαρατε ουν την παλαιαν ζυμην ινα ητε νεον φυραμα καθως εστε αζυμοι και γαρ το πασχα ημων υπερ ημων ετυθη χριστος
"paschę naszą".
Nie może więc być wątpliwości co do związku Wieczerzy Pańskiej z paschą żydowską. Słowo hebrajskie pesach oznacza omijać i nawiązuje do omijania anioła śmierci, który pominął domostwa Izraela w Egipcie, widząc na ich odrzwiach 14. nisan krew baranka.
Pełnia Księżyca kiedy przypada Pascha, w naszej kulturze jest kojarzona, jako czas nieszczęścia, ale pamiętajmy, dzięki Chrystusowi, to czas ratunku i wyzwolenia z niewoli grzechu.
Niewola egipska, jako polityczny układ jedynie symbolizowała niewolę duchową, do której nawiązał Jezus w 8. rozdziale Ewangelii Jana.
Żydzi nie rozumieli znaczenia i potrzeby śmierci Mesjasza. Będąc w niewoli pogan (w czasach Jezusa pod jarzmem Imperium Rzymskiego) myśleli jedynie o politycznym wyzwoleniu.
Nie przyjęli Jezusa jako Mesjasza (jedynie resztka z Izraela to uczyniła) gdyż nie przyniósł On im wyzwolenia od Rzymian tak jak Mojżesz od Egipcjan.
Naszą stolicą nie jest już Jerozolima ziemska, ale ta niebiańska - Nowe Jeruzalem. Mamy jednak związek z Żydami poprzez Biblię, jednak nie zawsze czas Wieczerzy Pańskiej jest w podobnym czasie jak pascha żydowska. Powodem jest cykl Metona, który przyjęli oni w IV wieku po Chrystusie, jako regułę wyznaczania 7 lat 13. miesięcznych. Ten cykl zrujnował kalendarz biblijny, dlatego dzisiaj Bóg apeluje do nas Chrześcijan, abyśmy się odcięli od katolicyzmu i judaizmu, ale oparli się na Biblii.
Jesteśmy w Chrystusie częścią duchowego Izraela, jesteśmy dziećmi Abrahama, ojca wszystkich wierzących (Gal. 3).
Popełniłem być może parę błędów interpretacyjnych w dotychczasowym studium Biblijnym opisywanym na tym forum, dlatego proszę abyście nie ufali jak niegdyś ja ani tzw. „kościołom” i ich doktrynom, ani nawet tym, którzy (również na tym forum znajdują się parę takich osób) twierdzą, że znajdują się poza „kościołami” choć ich nauczanie zawiera elementy fałszywych doktryn, które tu promują podając linki do swoich stron.
Ja swojej nie mam, zatem staram z kolei się promować tu tylko te strony, których autorzy podchodzą do zagadnienia daleko poważniej:
Gdybym trafił na nie wcześniej uniknąłbym wielu błędów interpretacyjnych.
Pamiętajcie jednak, że tylko Duch Święty prowadzi czytającego Biblię do pełnego zrozumienia jej treści. Proście o pomoc a z pewnością będzie wam udzielona.
Do użytkowników tego forum: Jeżeli zawiniłem w wam czymkolwiek, proszę, wybaczcie mi jak i ja wybaczam wam wasze winy (głównie złośliwości) wobec mnie.
Dołączył: 17 Sty 2009 Posty: 69
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:24, 28 Kwi '10
Temat postu:
Zajmowałem się biblią naście lat. Studiowałem ją "wszerz i wzdłuż" , przerabiałem wszystkie "proroctwa" , tło historyczne , geograficzne, kulturowe i konfrontowałem to z odkryciami archeologicznymi. Doszedłem do jednego wniosku. Biblia to program. Program podobny do komputerowego. Niestety jest to program destrukcyjny. Wszechświat , ten nasz trójwymiarowy + czas rządzi się pewnymi prawami. Te prawa to nie tylko prawa matematyczne,fizyczne,czy chemiczne. To są także prawa duchowe. Jedno z tych praw mówi,że cały wszechświat czeka tylko na okazję,żeby spełnić to o czym myślisz i to urzeczywistnić to czego pragniesz,bez wyjątku czy to jest dla ciebie dobre,czy złe.Pytanie to dlaczego człowiekowi nie materializuje się to wszystko na zawołanie? Otóż dlatego,że myśl o czymś trwa bardzo krótko i często, a w zasadzie zawsze zastępowana jest natychmiast myślą : to niemożliwe. Jednak gdyby jakąś myśl utrzymać dostatecznie długo, to ona prędzej czy później się ziści. Przeważnie myślimy co też może nam się przytrafić złego i niestety te myśli podtrzymujemy i ładujemy je dość długo , toteż później ogarnia nas zdziwienie gdy coś przykrego nam się przydarza i pytamy wtedy dlaczego?Wyobraźcie sobie teraz potęgę myśli miliona ludzi!Czy będzie apokalipsa i kiedy? To zależy ilu ludzi w tą apokalipsę uwierzy,a ilu przeciwstawi im swoją niewiarę. Na razie większość ludzi na świecie o niej nawet nie słyszało, ale jej ziarno zostało zasiane. Podtrzymywane myślą milionów "prawowiernych" rośnie i wyda swoje owoce. Ktoś , kto znał te prawa dobrze je zakodował poprzez tzw święte księgi i wcale to nie był przyjaciel ludzi. Znając też prawo przyczyny i skutku wiedział, że bezpośredni jego udział może się dla niego źle skończyć , toteż wyręcza się kimś kto nie jest w tej materii biegły. Przez biblię zostaliśmy zaprogramowani na zniszczenie. Na szczęście jest też prawo intencji. Najszlachetniejszy nawet czyn popełniony z podłych intencji jest podły i odwrotnie. Najpodlejszy popełniony ze szlachetnych intencji niweluje tą podłość. Żyjemy w totalnej iluzji,która zmienia się jak w kalejdoskopie,w jakiejś schizofrenicznej rzeczywistości i bierzemy udział w psychopatycznej grze, którą wymyślamy pod czyjeś dyktando, napisane parę tysięcy lat temu. Wychodzi na to,że już nie można wierzyć nikomu i niczemu, oprócz swojego sumienia i serca. Matematyka już dawno udowodniła istnienie wyższych wymiarów i nierozsądnym,a nawet zgubnym byłoby twierdzenie,że są one nie zamieszkane. Może my dostarczamy dla nich pożywienia i gra toczy się o zasobną farmę? My też nie bylibyśmy zadowoleni, gdyby okazało się że nasze świnie i krowy buntowały by się przeciwko farmerom.Ja naprawdę już w tym wszystkim się pogubiłem. Czym tak naprawdę w swej istocie jest wszechświat ? Nie wiem. Kim jest Bóg i jakie są jego plany? Nie wiem. Kim ja jestem naprawdę? Nie wiem !!!! Kurwa,naprawdę nie wiem. Mimo wiedzy i wykształcenia jakie zdobywałem przez lata jedyną i najszczerszą moją odpowiedzią może być - nie wiem. Kurwa,kurwa,kurwa !!! Naprawdę jestem już tym mocno zmęczony i sfrustrowany !!!
_________________ Ja w cuda nie wierzę, ja na nich polegam .
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 154
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:23, 29 Kwi '10
Temat postu:
Nie frustruj się Al Mudrasim, tylko myśl tak ajk napisałeś. To co napisałes to sedno wszystkiego i wielu ludzi zaczyna to dostrzegać. Nie są ważne tak na prawde te pierdoly ktorymi w życiu się zajmujemy (prosze opacznie mnie nie zrozumieć) ale ewolucja i doświadczenie. Masz zupełna rację co do tego (teoria?) Ze wszechświat tylko czeka na nasze życzenia. On faktycznie czeka bo taki jest zamysł Boga. Tu chodzi o wolną wolę. Co tylko sobie zpragniemy-Bóg chce dla nas tego czego sami dla siebie chcemy-czy to w DANEJ CHWILI jest dla nas "dobre" czy "złe". To i tak na prawde w danej chwili nie ma znaczenia bo zamysł Boga jest taki, że w końcu i tak do niego wrócimy/złaczymy się i znów na nowo wybuchniemy doświadczać i wzrastać. Tylko to się liczy
Dołączył: 10 Wrz 2008 Posty: 167
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:24, 11 Cze '10
Temat postu:
Odswieze watek ale moj post pewnie nijak bedzie sie mial do poprzednich, do tego istnego nawału informacji jaki tu natłukliscie Temat wątku brzmi " nwo szczegolowo przewidziane przez Dostojewskiego", teza ta argumentowana jest w czesci powiescia "bracia karamazow" która ostatnio miałem przyjemnosc przeczytać. Dostojewski w rozdziale "wielki inkwizytor" ustami klechy wypowiada takie słowa:
Cytat:
Czyz potrafie ukryc przed Toba nasza tajemnice ? A moze chcesz ja wlasnie uslyszec z moich ust, słuchaj wiec" nie jestesmy z Toba, lecz z nim juz osiem wiekow. Dokladnie osiem wiekow temu przyjelismy z jego rak to, cos Ty z oburzeniem odrzucil, ow ostatni dar ktory Ci był ofiarowal, pokazujac Ci wszystkie krolestwa ziemskie: przyjelismy od niego Rzym i miecz Cezara i oglosilismy sie cesarzami ziemi, jedynymi cesarzami, chociaz jeszcze nie zdazylismy doprowadzic naszego dziela do konca.
(pogrubienia moje)
I moje pytania sa nastepujace; O jakich faktach historycznych mowi Dostojewski które wydarzyly sie osiem wiekow temu, czyli lata 700-800 n.e, wedle czasu akcji poematu. Budowa niezaleznego od Bizancjum cesarstwa ? Uznanie zwierzchnictwa papiestwa przez monarchow frankijskich ? Strzelam, bo na wiele wiecej edukacja jaka odebralem mi nie pozwala ... Kosciol katolicki sprzymierzony z szatanem, dobrze zrozumialem te slowa ?
O jaki "ostatni dar" chodzi ?
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:28, 11 Cze '10
Temat postu:
Oponamotopek napisał:
Kosciol katolicki sprzymierzony z szatanem, dobrze zrozumialem te slowa ?
Dobrze (najogólniej mówiąc) To trudny temat,na tyle trudny iż dziwię się autorowi że wogóle go założył .
Czegóż nie ma w tym ,(przyznaję pobieżnie przejrzanym) wątku ?jest studium biblijne,są jacyś Iluminaci,
są symbole na jednodolarówkach i dużo innych po za tym co najistotniejsze.A przecież miało być o Dostojewskim, wybitnym, ale w pewnym sensie,typowym przedstawicielu innej i obcej wam przestrzeni kulturowej.Proponuję zacząć od spraw podstawowych czyli :biografii ( ze szczególnym uwzględnieniem ekstremalnych osobistych doświadczeń Dostojewskiego) i bodaj próby zrozumienia mentalno-kulturowej specyfiki świata z którego pochodził . http://www.youtube.com/watch?v=quxWhp5y23E
Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 204
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:51, 06 Sie '10
Temat postu:
SZABAT A EWANGELIA oraz kontrowersje wokół "znamienia" i "znaku"
Patrząc na treść wielu spośród postów dotyczących wiary jakie wkleiłem na to forum widzę dziś, że popełniłem wiele błędów i nie powinienem zaczynać głosić nie będąc uświęconym w tej prawdzie do poznania której dążę.
Faktem jest również, że jeśli istotnie tak jest, iż niewielu dziś głosi prawdę o Sabacie (4te Przykazanie) w kontekście Ewangelii to tylko na niekorzyść organizacji Adwentystów Dnia Siódmego i jej członków (przyczynek do zrozumienia mojej animozji do wszelkich organizacji zbiorowego kultu na jej przykładzie tutaj: viewtopic.php?p=142008#142008 )
Rozpoczynając głoszenie na tym forum nie miałem całkowitego zrozumienia wielu kwestii dotyczących wiary oraz wielu aspektów spisku mającego ukryć przed ludźmi prawdę. Potrzebowałem więcej informacji i to forum stało się przygodą mającą na celu pomóc w odkrywaniu jej poprzez informacje od ludzi, jakich tu poznałem.
Chciałbym przeprosić zatem wszystkich was od przeszło roku wchodzących na moje tematy (wiem po liczniku wejść na nie) czerpiących z nich informacje, tak jak wcześniej przeprosiłem Boga za wprowadzenie czytelników w błąd legalistycznym podejściem do pewnych kwestii lub chociażby jedynie głoszeniem niepełnej prawdy o warunkach Zbawienia oraz być może także samej istoty "znamienia Bestii" i "Bożego znaku" (pieczęci), tożsamość czego jest dla mnie nie do końca oczywista, o czym poniżej.
Istnieją jednak poważne przesłanki wynikające z Biblii, z których te pojęcia pochodzą, mogące przybliżyć prawdziwe oraz rozwiać niedorzeczne tezy, jakie wszem i wobec krążą po sieci lub materiałach propagandowych wielu organizacji zbiorowego kultu.
Faktem jest, że wielu ludzi złej woli celowo dziś wprowadza w błąd i dojście do prawdy w dzisiejszych czasach wydaje się być bardzo trudne a alternatyw w kwestii "znaku" i "znamienia" jest parę. Chciałbym tę kwestię poniżej poruszyć.
Artykuł, link do którego podałem powyżej w tym poście, zawiera wypowiedzi byłego pastora organizacji Adwentystów Dnia Siódmego na temat odstępstwa tej denominacji (jak zresztą wszystkich związanych ekumenicznymi umowami z Rzymskim "kościołem" czy pobierającymi pieniądze od państwa [państwo - jedna z hipotez tożsamości bestii 17sty rozdział Objawienia] na swe funkcjonowanie – robią tak prawdopodobnie wszystkie, choć nie wszystkie się do tego przyznają, bądź czerpią finanse z innych źródeł) zawarłem również wypowiedź pewnego byłego członka ADS (nie zaznaczyłem wówczas, że to jego wypowiedź również się w tym miejscu znalazła), którą przytoczę w całości :
Wielu członkom ADSu jak faryzeuszom wydaje się, że samo zachowywanie wierności Bogu poprzez wypełnianie przykazań nie odbywa się z łaski, tylko na odwrót - aby otrzymać łaskę. Istnieje nawet pieśń, która wyraźnie mówiła coś takiego, że jeśli chcesz być zbawionym, musisz pilnie przestrzegać sabatu.
Tymczasem to powinno wyglądać zupełnie inaczej - ktoś, kto otrzymał moc Ducha Świętego robi to automatycznie jako wyraz wdzięczności od Boga, jeśli zostało mu to objawione. A jeśli nie? Może Bóg objawi to tej osobie w późniejszym czasie. Ale żeby robić z tego pomiar uświęcenia chrześcijanina? Tak mogą myśleć tylko w ADS.
Skłaniająca do refleksji wypowiedź, prawda? Czy członkowie ADSu wiedzą o tym?
Między innymi dlatego nie polecam nikomu przynależności do jakiejkolwiek organizacji zbiorowego kultu.
Przyjmujmy zatem tylko to, co ważne odrzucając jednak stanowczo sekciarstwo i moim zdaniem niepełną wiedzę, jaką organizacje mają do zaoferowania.
W dotychczasowych, zwłaszcza wczesnych polemikach, w których niegdyś niestety chwaliłem tą organizację - czego teraz bardzo się wstydzę - brakowało mi kontrargumentu na legalizm, jaki może stać się udziałem pragnącego przestrzegać Szabatu oraz innych Przykazań Boga dla każdego człowieka.
Poniższy wykład w mp3, skłania mnie do stwierdzenia, że chociaż wielu adwentystów jest zamkniętych na nowe treści, aczkolwiek świeże podejście do kwestii Sabatu (dotąd niezrozumiałej dla mnie pomimo, iż od niemal dwóch lat mam kontakt z adwentystycznymi naukami, choć nie należę do żadnej denominacji) prezentowane przez autora wykładu daje nadzieję na to, iż członkowie tej organizacji przestaną w końcu legalistycznie podchodzić do tego zagadnienia.
Problem ten jak uważam stał się jednym z głównych powodów, dla których w dotychczasowych polemikach tutaj nie potrafiłem przekonać do przestrzegania 4go Przykazania Dekalogu, czyli Szabatu (20 rozdział Księgi wyjścia) niektórych z was.
Przeczytajcie proszę lub posłuchajcie tylko całości wykładu o tym, jak dopełnia się Ewangelia w Szabacie. To bardzo ciekawe i jak stwierdziłem wyżej, dość świeże dla mnie ujęcie.
...bardzo ważna różnica polega na tym, że teraz, ponieważ odpoczęliśmy w Chrystusie, nie dążymy już więcej do dobrych uczynków, aby uzyskać zbawienie, ale dlatego, że już to doskonałe i ukończone zbawienie, które dokonało się 2 tysiące lat temu w końcu przyjęliśmy.
Prawda ta oznacza również, że nigdy, przenigdy nie powinniśmy zachowywać czwartego przykazania, święcić sabatu, po to, żeby się zbawić, bo byłoby to kompletnym zaprzeczeniem znaczenia jakie ma sabat.
Cytat:
“Gdy nasze próby zachowywania sabatu czynimy warunkiem zbawienia, tym sposobem nie wchodzimy do Bożego odpocznienia, które wskazuje na doskonałe i ukończone zbawienie, ale zamieniamy sabat na formę zbawienia z uczynków, co stanowi całkowite zaprzeczenie celu, do którego sabat został przeznaczony.
A ponieważ, z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony przed Bogiem żaden człowiek (Rzym. 3:20), takie zachowywanie sabatu nie ma najmniejszego znaczenia.
Ci, którzy starają się dostać do nieba dzięki swoim własnym uczynkom, obarczają się ciężkim jarzmem. Jest wielu adwentystów, którzy zaliczają się do tej grupy. Nie maja oni pokoju ani radości, gdyż nie mają pewności czy uda im się dostać do nieba.
Z tego powodu, ich święcenie sabatu JEST KŁAMSTWEM! Oni nie odpoczywają! Sabat nie sprawia im radości. Dzień ten jest dla nich koniecznym wymogiem i jarzmem. W sabat myślą o tym, kiedy nastanie zachód słońca, aby mogli w końcu znów robić to na co maja ochotę”.
Autor wykładu jako adwentysta uważa jednak moim zdaniem niewłaściwie, że "znamię bestii" to niedziela a pieczęć to Sobota.
Przyznam, że jest mi trudno mi się z tym zgodzić w świetle dotychczasowych ustaleń a chciałbym poznać Prawdę a nie oficjalną wykładnię jakiejkolwiek organizacji zbiorowego kultu nawet, jeśli głoszą treści tak odkrywcze.
Jak bowiem można z poniższych cytatów nawiązujących do prawa wyciągać jedynie Szabat (4te przykazanie) co nadal czyni wielu adwentystów w tym pośrednio autor wykładu? Nie wiem, ale wiem, że każdy powinien sam skonfrontować tą wiedzę z Biblią, czytaną po uprzednim zaniesieniu prośby skierowanej do Ducha Świętego o zrozumienie Pisma.
ZWRÓĆCIE UWAGĘ NA LOKALIZACJĘ ZNAMIENIA I ZNAKU.
BOŻY ZNAK, ZNAMIĘ
„1 TAKIE SĄ POLECENIA, PRAWA I NAKAZY, KTÓRYCH NAUCZYĆ WAS POLECIŁ MI PAN, (…) 4 Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem - Panem jedynym. 5 Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił. 6 Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś nakazuję. 7 Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu. 8 PRZYWIĄŻESZ JE DO TWOJEJ RĘKI JAKO ZNAK. NIECH ONE CI BĘDĄ OZDOBĄ PRZED OCZAMI.(…)13 Będziesz się bał Pana, Boga swego, będziesz Mu służył i na Jego imię będziesz przysięgał. 14 Nie będziecie oddawali czci bogom obcym, spomiędzy bogów okolicznych narodów, 15 bo Pan, Bóg twój, który jest u ciebie, jest Bogiem zazdrosnym, by się nie rozpalił na ciebie gniew Pana, Boga twego, i nie zmiótł cię z powierzchni ziemi.” Księga Powtórzonego Prawa rozdz. 6, 1-16
"I Mojżesz nakazał ludowi, mówiąc wobec starszych Izraela: Przestrzegajcie wszystkich przykazań, które wam dzisiaj nakazuję.
2 I będzie, gdy przeprawicie się za Jordan, do ziemi, którą WIEKUISTY, twój Bóg, ci oddaje, że wtedy WYSTAWISZ SOBIE WIELKIE KAMIENIE ORAZ POBIELISZ JE WAPNEM. 3 PO CZYM, GDY SIĘ PRZEPRAWISZ, NAPISZESZ NA NICH WSZYSTKIE SŁOWA TEGO PRAWA, abyś wszedł do ziemi, którą WIEKUISTY, twój Bóg, ci oddaje; do ziemi opływającej mlekiem i miodem, jak ci przyrzekł WIEKUISTY, Bóg twoich ojców".
Powtórzonego Prawa 27: 1-3
ZNAMIĘ BESTII Apokalipsa 13: 16
"A czyni, aby wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, i wolni, i niewolnicy, wzięli piętna na prawą rękę swoję albo na czoła swe"
A zatem to Prawo (Tora - wszystkie przykazania pięcioksięgu) w świetle tej tezy jest tym znakiem a zaprzeczenie tego Prawa - znamię bestii, to przeciwne do Bożych Praw - prawa ludzkie np. dekalog antychrysta znany jako Georgia Guidestones, a nie żaden „bioczip”.
INNĄ INTERPRETACJĘ ukazuje fakt, że wszelkie tzw. "kościoły" (córki nierządnicy Babilonu - watykanu zjednoczone z nią w ekumenicznej "Światowej Radzie Kościołów" w ONZ) samowładnie zmieniają Prawo Boże biorąc za to pieniądze na funkcjonowanie od Bestii - systemu politycznego ujeżdżanego przez Wielką Nierządnicę - watykan - zob. 17sty rozdział Biblijnej Apokalipsy) przyjmą zatem to znamię, choć też nie uważają go za "bioczip". Jak bowiem poucza Apostoł Jakub w swym liście
Kto bowiem przestrzega całego Prawa, ale czyni fałszywy krok w jednym szczególe, staje się przestępcą względem nich wszystkich. Jakuba 2: 10
9 Zaś za nim szedł inny, trzeci anioł, mówiąc wielkim głosem: Jeśli ktoś się kłania bestii, jej wizerunkowi oraz bierze piętno na swoje czoło, albo na swoją rękę - 10 sam także będzie pił z wina gniewu Boga; niezmieszanego *, nalanego w kielich Jego zapalczywości **. Będzie też męczony w ogniu i siarce wobec świętych aniołów oraz wobec Baranka. 11 A dym ich męki idzie do góry na wieki wieków. 12 Tu jest wytrwałość świętych; tych, co strzegą przykazań Boga oraz wiary Jezusa.
A ZATEM TO NIE BIOCZIP PONIEWAŻ TO PRZYKAZANIA CHRONIĄ PRZED JEGO PRZYJĘCIEM, CZYLI PODOBANIE SIĘ BOGU A NIE ICH ŁAMANIE.
Dlatego polecam rozszerzyć sobie wiedzę o tym zagadnieniu w artykule w większości poświęconym temu zagadnieniu:
http://tiny.pl/htbx5
Jeśli znasz kogoś, kto ma z tym problem bądź należy do jakiejś organizacji zbiorowego kultu wyślij mu proszę w mailu do niego link do tego posta, który czytasz:
Widzimy zatem wyraźnie, że samo przestrzeganie Szabatu (Sobotniego odpoczynku) nie da przecież nikomu Zbawienia. Niezbyt wyraźnie ujmowałem to w swych wcześniejszych wypowiedziach tutaj. Przestrzegam zatem przed legalizmem.
Dlatego też usprawiedliwienie z łaski przez wiarę jest wbrew pozorom słabo rozumiane przez dzisiejszych Chrześcijan, postanowiłem zatem uprzystępnić im wiedzę na ten temat.
Koniec grzechów (W tym materiale jest parę błędów co do - jak uważam - nadal obowiązujących, corocznych świąt, ale pierwszy artykuł jest ciekawy i dla wielu wierzących jak uważam, będzie odkrywczy.)
http://www.prawdanaczasobecny.pl/archives/p07_08.doc
Przeczytajcie, zapoznajcie się wnikliwie z tymi tekstami a refleksjami (merytorycznymi) podzielcie się z nami wszystkimi.
Miłego Szabatu, który rozpoczyna się już za półtorej godziny (Szabat - od zachodu słońca w piątek do zachodu słońca w Sobotę)
Pozdrawiam
P.S. Jeśli ktokolwiek z czytelników ma obiekcje do do treści tego co przekazuję, lub chce podzielić się spostrzeżeniami niech z łaski swojej prześle je na maila, jaki podałem w profilu użytkownika. _________________ Zajrzyj:
http://ruch-adwentu.dekalog.pl/
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 148
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:22, 14 Paź '10
Temat postu:
Zastanawiałem się do którego wątku dorzucić tę informację i ten wydał mi się najbardziej odpowiedni.
Na Onecie pojawił bardzo znamienny i dosadny tytuł: Karol Wojtyła już od 1945 r. był szykowany na papieża? http://wiadomosci.onet.pl/kraj/karol-woj.....omosc.html
Cytat:
"Polska The Times": Znany watykanista Giacomo Galeazzi zapowiada w rozmowie z gazetą ujawnienie w książce "Tajemniczy Wojtyła" wstrząsających faktów z życia papieża.
- Książka to wynik poważnego dochodzenia na temat nieznanej strony Karola Wojtyły, mówi Galeazzi. Tytuł roboczy to "Tajemniczy Wojtyła", książka zaś pełna będzie rewelacji i wstrząsających, myślę, nieznanych faktów. Między innymi pokaże, w jaki sposób Wojtyła już od końca II wojny światowej został wybrany jako gwarant równowagi, wybrany, by zniszczyć komunizm. Poprzez poufne źródła i niepublikowane dokumenty nasze dochodzenie pokazuje, jak Wojtyła mógł być wybrany już za młodu do realizacji geopolitycznego projektu - mówi dla "Polski The Times" Galeazzi.
W wywiadzie przeczytamy wiele interesujących informacji dotyczących powodów opóźnienia procesu beatyfikacyjnego polskiego papieża. Do frakcji hamującej ten proces należy m.in. mediolański kardynał Carlo Maria Martini.
- Kardynał Martini jest reprezentantem dużej grupy biskupów, którzy wyrażają wątpliwości co do beatyfikacji Karola Wojtyły, twierdzi Galeazzi. Wielu członków episkopatu włoskiego, ale także niemieckiego i francuskiego, wyraża swoje wątpliwości i zastrzeżenia co do sposobu, w jaki Wojtyła używał pieniędzy Watykanu, ale także przestrzeni, jaką dał fundamentalistycznym ruchom jak Opus Dei, Comunione e Liberazione czy Legionari di Cisto (Legion Chrystusa), które stały się Kościołem w Kościele.
- Wojtyła - z pewnością w dobrej wierze - zaakceptował i wspierał Legionistów Chrystusa, który postrzegał jako bastion dający odpór sektom i marksizmowi, w związku z czym być może nie poświęcił wystarczającej uwagi skandalowi seksualnemu związanemu z księdzem Marcialem Macielem Degollado, założycielem organizacji Legionistów Chrystusa, twierdzi Galeazzi. Jego zdaniem polski papież generalnie nie poświęcał zbyt wiele uwagi kwestii pedofilii w Kościele - za jego pontyfikatu świadomość tego problemu i monitorowanie go były niskie. W samych tylko Stanach Zjednoczonych zostały wypłacone odszkodowania w wysokości 660 milionów dolarów, a na całym świecie wciąż wpływają pozwy karne i cywilne. Benedykt XVI poświęca dużo uwagi temu problemowi, podczas gdy Jan Paweł II wolał go ignorować. Także ten fakt powoduje poważne problemy w beatyfikacji, twierdzi rozmówca "Polski The Times".
Przeczytaj więcej w dzisiejszym wydaniu "Polski The Times".
Na drodze Jana Pawła II na ołtarze stoją m.in. pedofilia w Kościele i finansowanie Solidarności z pieniędzy mafii . Z włoskim watykanistą Giacomo Galeazzim z dziennika "La Stampa" rozmawia Anna J. Dudek
Czy, kiedy mówimy o beatyfikacji Jana Pawła II, można mówić o zbytnim pośpiechu, biorąc pod uwagę fakt, że w tym samym czasie trwają trzy inne procesy beatyfikacyjne, zaś zaledwie w czerwcu błogosławionym został ks. Jerzy Popiełuszko? Kardynał Józef Glemp mawia, że świętość się nie starzeje, czy zatem rzeczywiście fakt, kiedy Jan Paweł II zostanie świętym, ma aż takie znaczenie?
Dla ludzi na całym świecie polski papież Jan Paweł II już jest świętym. Podczas każdej pielgrzymki papieża Benedykta XVI, każdej podróży, pierwszym pytaniem, jakie pada ze strony wiernych - i nie tylko - jest zawsze: "Kiedy Jan Paweł II zostanie beatyfikowany"?
Najpierw mówiło się o 17 października 2010 jako o możliwej dacie beatyfikacji, dziś z kolei bardziej prawdopodobny wydaje się kwiecień przyszłego roku. Skąd te zmiany?
Benedykt XVI jest w najwyższym stopniu przekonany o świętości swojego poprzednika, jednak chce, żeby wszystko odbyło się jak najdokładniej, z zachowaniem wszelkich procedur po to, żeby uniknąć poddawania w wątpliwość przebiegu procesu beatyfikacji w przyszłości. Ta uwaga i dokładność jest także gwarancją prawidłowego przebiegu procesu beatyfikacyjnego Karola Wojtyły, który nie będzie - jak krzyczał w dniu jego pogrzebu tłum przed Bazyliką św. Piotra _- "Santo subito", czyli "Świętym natychmiast", ale "Świętym wkrótce".
W trakcie prac komisji lekarskiej, która zajmowała się badaniem cudownego uzdrowienia francuskiej zakonnicy Marie Simon-Pierre, pojawiły się wątpliwości dotyczące tego, czy faktycznie był to cud. Pojawiły się wówczas głosy, że choroba, na którą cierpiała zakonnica, to nie musiała być choroba Parkinsona, ale jakieś inne schorzenie. Czy w związku z tym możliwe jest, że postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Sławomir Oder będzie musiał wybrać inny cud?
Myślę, że to cud związany z uzdrowieniem francuskiej zakonnicy będzie tym, który wyniesie Karola Wojtyłę na ołtarze. Wątpliwości zgłaszał jeden z powołanych lekarzy z komisji medycznej, jednak wszystko już zostało wyjaśnione.
Wątpliwości dotyczyły nie tylko samego cudu, ale także dokumentu positio. Wśród tych najważniejszych znalazły się: szybkie tempo procesu beatyfikacyjnego, kontrowersje związane z działalnością biskupa Paula Marcinkusa z Banku Watykańskiego, a także sprawa finansowania Solidarności. Jaki wpływ na beatyfikację Jana Pawła II mogą mieć te fakty?
Z całą pewnością działalność IOR, Banku Watykańskiego pod rządami biskupa Marcinkusa w czasie pontyfikatu Wojtyły, może być ogromną przeszkodą w procesie beatyfikacji. Od 1978 r., kiedy kardynał Wojtyła został wybrany na papieża, Bank Watykański zaczął jeszcze bliżej współpracować z Banco Ambrosiano, a w związku z tym z Robertem Calvim, "bankierem Boga", który wkrótce zdobył sobie nieciekawą reputację. IOR wraz z bankiem Calviego stworzył swoistą galaktykę off-shore (Szwajcaria, Liechtenstein, Panama, Wyspy Bahama, Nikaragua), która zajmowała się niekoniecznie czystymi operacjami finansowymi. Tak więc zarówno Bank Watykański, jak i Banco Ambrosiano były zamieszane w uchylanie się od podatków, wywóz za granicę kapitałów o wątpliwym pochodzeniu oraz wspieranie dyktatorskich reżimów, jak ten Somozy w Nikaragui.
Co jednak te zarzuty, mimo że poważne, mają wspólnego ze świętością Jana Pawła II?
To nie wszystko w tej historii - w trakcie procesu mającego wyjaśnić zabójstwo Calviego - który we Włoszech wciąż się toczy - wyszło na jaw, że IOR i Banco Ambrosiano były zamieszane w "recykling" mafijnych pieniędzy. Co do tego są twarde dowody, które świadczą na niekorzyść obydwu banków. Te pieniądze - dwóch banków i mafii, o czym zeznali skazani mafijni bossowie - trafiały do Polski, żeby wspomóc Solidarność i przyśpieszyć upadek bloku komunistycznego. Wojtyła użył zatem z pewną brawurą i łatwością zarówno IOR, jak i Banco Ambrosiano, w celu wysłania do Polski wszystkich możliwych środków, które mogłyby pomóc Solidarności i wesprzeć wysiłek włożony w zniszczenie komunizmu.
Święty z politycznym zacięciem to nie jest dobrze widziane?
Metody użyte przez Wojtyłę i środki, jakimi się posłużył, z całą pewnością nie były "ortodoksyjne". Papież zachował się bardziej jak lider polityczny niż głowa Kościoła - użyte zostały środki i osoby o różnej reputacji - tajni agenci, księża jak Pavel Hnilica, bankierzy - żeby osiągnąć cel geopolityczny i strategiczny. Luca Tescaroli z rzymskiej prokuratury i inni zaangażowani w sprawę są w posiadaniu dokumentów, które mówią o tych operacjach. I to może spowodować problemy papieskiej beatyfikacji. Na ten temat piszę wraz z dziennikarzem śledczym Ferrucciem Pinottim książkę, która wydobędzie na światło dzienne istotne fakty.
Czy w książce znajdą się rewelacje na temat polskiego papieża, które mogą zszokować opinię publiczną?
Książka to wynik poważnego dochodzenia na temat nieznanej strony Karola Wojtyły. Tytuł roboczy to "Tajemniczy Wojtyła", zaś książka pełna będzie rewelacji i wstrząsających, myślę, nieznanych faktów - między innymi pokaże, w jaki sposób Wojtyła już od końca drugiej wojny światowej został wybrany jako gwarant równowagi, wybrany, by zniszczyć komunizm. Opierając się na poufnych źródłach i niepublikowanych wcześniej dokumentach, nasze dochodzenie pokazuje, jak Wojtyła mógł być wybrany już za młodu do realizacji geopolitycznego projektu, który miał na celu obalenie bloku wschodniego, przy użyciu Polski jako bazy.
Mówi się, że kolejną przeszkodą może być konflikt między biskupem Angelo Sodano (dziś już emerytowany sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej) i kardynałem Stanisławem Dziwiszem, z powodu którego w pewnym momencie biskup Sodano odmówił złożenia zeznań. W tym kontekście mówi się, że kardynał Dziwisz mógł mieć negatywny wpływ na proces beatyfikacyjny.
Jest pewna płaszczyzna polityczna, która wymaga ze strony osoby, która tak jak Sodano przez 27 lat zarządzała Kościołem Wojtyły, pewnej powściągliwości. Nie wszystko to, co znajduje się w watykańskich dokumentach państwowych, może zostać podane do wiadomości publicznej. Jednak Sodano wiele razy mówił o tym, że jest przekonany o świętości Wojtyły i o tym, że modli się do niego tak, jakby już był świętym. Co do kardynała Dziwisza, jego pośpiech dotyczący papieskiej beatyfikacji może okazać się swoistym bumerangiem przy papieżu takim jak Benedykt XVI, który już zastosował wyjątkowe środki co do tempa beatyfikacji Jana Pawła II, dlatego od tej pory droga Wojtyły na ołtarze będzie się odbywała w trybie normalnym. Tak więc najwyższa dokładność w ocenie dokumentów i zwyczajny tryb. Świętość Wojtyły nie wymaga dodatkowych argumentów i stosowania wyjątkowych środków.
Mówi się także o frakcji w Watykanie, która istnieje w Watykanie i hamuje proces beatyfikacyjny. Należy do niej między innymi mediolański kardynał Carlo Maria Martini.
Kardynał Martini jest reprezentantem dużej grupy biskupów, którzy wyrażają wątpliwości co do beatyfikacji Karola Wojtyły. Nie jest zresztą sam. Wielu członków episkopatu włoskiego, ale także niemieckiego i francuskiego, wyraża swoje wątpliwości i zastrzeżenia co do sposobu, w jaki Wojtyła używał pieniędzy Watykanu, ale także co do przestrzeni i swobody przyznanych fundamentalistycznym ruchom jak Opus Dei, Comunione e Liberazione czy Legionari di Cristo (Legioniści Chrystusa), które stały się "Kościołem w Kościele". Te ruchy mają własne źródła finansowania, wizję Kościoła niekoniecznie zbieżna z tą tradycyjną, aktywnie uczestniczą w polityce. To wszystko odbywało się za zgodą Wojtyły, który miał niemal obsesję na punkcie komunizmu i konieczności stworzenia wojującego Kościoła, który zwalczałby ateizm wszelkimi środkami. Wszystko to sprawia, że proces beatyfikacyjny Jana Pawła II jest trudny, zaś Ratzinger stara się zmierzyć z tymi problemami, co przychodzi mu nie bez trudności.
To jednak nie koniec problemów i potencjalnych przeszkód na drodze beatyfikacji papieża Polaka. Nie sposób nie wspomnieć w tym kontekście o skandalu seksualnym związanym z księdzem Marcialem Macielem Degollado, założycielem organizacji Legionistów Chrystusa. Istnieje wprawdzie list napisany przez biskupa Williama Levadę, w którym jest jasno powiedziane, że Jan Paweł II nie był osobiście zaangażowany w ukrywanie skandali seksualnych w Kościele, wciąż jednak się o tym mówi.
Wojtyła - z pewnością w dobrej wierze - zaakceptował i wspierał Legionistów Chrystusa, których postrzegał jako bastion dający odpór sektom ewangelicznym i marksizmowi, w związku z czym być może nie poświęcił temu duchownemu i jego ruchowi wystarczającej uwagi. Generalnie także nie poświęcał zbyt wiele uwagi kwestii pedofilii w Kościele - za jego pontyfikatu świadomość tego problemu i monitorowanie go były niskie. W samych tylko Stanach Zjednoczonych zostały wypłacone odszkodowania w wysokości 660 mln dol., a na całym świecie wciąż wpływają pozwy karne i cywilne. Benedykt XVI poświęca dużo uwagi temu problemowi, podczas gdy Jan Paweł II wolał go ignorować. Także ten fakt powoduje poważne problemy w beatyfikacji.
Anna J. Dudek
Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 204
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:49, 14 Gru '10
Temat postu: Ekspiacja
NAJWAŻNIEJSZY POST TEGO TEMATU. BARDZO WAŻNE SPROSTOWANIE !
(Przeczytaj proszę uważnie poniższy tekst! Koniecznie w całości. BARDZO CIĘ O TO PROSZĘ.)
CHCIAŁBYM PRZEPROSIĆ WSZYSTKICH, KTÓRZY UZNALI ZA PRAWDZIWE NIE TYLKO TREŚCI w moim ostatnim poście odnośnie „znamienia bestii” i znaku chroniącego przed jego przyjęciem, lecz i w pozostałych moich postach i tematach.
Popełniłem masę istotnych błędów które teraz pragnę sprostować. Na podstawie dostępnych mi obecnie informacji wycofuję się z wielu głoszonych przez siebie tez. Byłem dotychczas bardzo głupi, lecz obecnie dzięki Bogu przejrzałem jakie nieprawdy wypisywałem. Uznaję, że nie wszystko jest ewidentną bzdurą, jednak w świetle wielu zwodniczych treści jakie promowałem, to rzecz marginalna. Dopuściłem się dużego spłycenia ze względu na wpływ doktryny Adwentystów Dnia Siódmego lub własną wadę interpretacyjną.
Bardzo istotną kwestią jest prawdziwa treść tzw. „trójanielskiego poselstwa” w kontekście interpretacji „znamienia bestii” jakie głosiłem a jakie w przekazanym ujęciu może łączyć się dla was z przyjęciem za prawdziwe niebezpiecznych i zwodniczych treści.
O tym poniżej.
Na dodatek wnioskując ostatnio, że znamię przyjmując „na rękę lub czoło”, poprzez analogię uznałem, że opisane w Starym Testamencie prawa pięcioksięgu i legalistyczne przestrzeganie go da komukolwiek zbawienie (Powt. Prawa 6:8 ). Gdyby to uznać za prawdę, wszystko to razem dziś dałoby całą Torę z jej 614 przykazaniami na głowę przykładowego ateisty, nieodrodzonego w Duchu i Prawdzie Chrystusa lub katolika, który ufałby, że wypełnianie tego wszystkiego da mu zbawienie a nie jedynie utrudzenie (zob. co na to Łuk. 11,46 i 16:16 oraz cały list do Rzymian).
(Cytaty o nadal obowiązujących nas jednak przykazaniach Bożych znajdują się min. tu: I Kor 7:19, List Jak. 2:9-11, 4:11, 1 List Jn 2:4, 2:6, 3:4, 3:7, 3:23-24, 5:2-4, 2 L. Jn 5-6, Ew. Jana 14:15, 21-24, 15:10, 1 Piotra 2:21, Rzym.7:7, i 12, Ef 6:2, Tyt. 3:13, I Kor 9:8-10, I Tym 1:7-11, 4:13, Rz 2:25 ) jednak w ZUPEŁNIE innym ujęciu.
Dopuszczałem się dotąd, jak dziś dostrzegam, faryzeizmu nieświadomie okłamując osoby jeszcze nie narodzone z Ducha i Prawdy nt tego, co jest jednym z warunków zbawienia, narażając je na szwank.
Raczcie mi wybaczyć nie tylko dlatego, iż głosiłem wspomnianą skrajnie faryzejską interpretację „znamienia bestii” twierdząc, że aby go uniknąć należy jedynie stosować się do wszystkich „przykazań, przepisów i sądowniczych rozstrzygnięć”, bo przeciwieństwo przyjęcia znamienia bestii, pieczęć prawości na czole, czyli gwarancja zbawienia –, to nie przestrzeganie Żydowskich „ustaw i sądowniczych rozstrzygnięć”, (wypełnianie Prawa mojżeszowego), bo przecież Nowy Test. stanowi, że „litera zabija a Duch ożywia” (2Kor 3:6), lecz wybawienie gwarantuje jedynie prawdziwe duchowy związek po nowonarodzeniu danego człowieka z Ducha Świętego i Prawdy, świadectwo Jezusa (pieczęć Ducha Świętego) i pokój oraz radość w Duchu Świętym oparty o odpuszczenie win niezależnie od uczynków prawa, który związek ten jedynie podtrzymują a nie na odwrót. NIGDY ANI W ŻADNYM WZGLĘDZIE NIE JEST MOŻLIWE ZBAWIENIE SIĘ Z SAMYCH UCZYNKÓW PRAWA! (Gal 2:16, Rzym 3:19-20, 11:5-6) Człowiek, który uważa, że może wznieść się na wyższy etap niż usprawiedliwienie z łaski, wypada z łaski (Gal. 5,4).
Sednem Ewangelii jest nauka o nowonarodzeniu (Jana 3:3) mającym miejsce pod wpływem Ducha Świętego gdy skruszony grzesznik bezpośrednio JEDYNIE JEZUSA CHRYSUSA (LUB BOGA) poprosi o przebaczenie swych grzechów oraz o Jego przyjście jako Pana do swego życia na stałe. Przyjmij najpierw Chrystusa i Jego Przykazania (Nowego Testamentu) oraz cały dekalog (20 rozdz ST Księgi Wyjścia). Inną kwestią są te ze Starego. Nie umiem jednoznacznie stwierdzić, które poza całym dekalogiem nadal obowiązują i czy aby można darować sobie jakiekolwiek przykazanie z reszty (oprócz anulowanego przez śmierć Zbawiciela, ST prawa CEREMONIALNEGO) nawet jeśli ktoś już po usprawiedliwieniu i nowonarodzeniu „chodzi z Bogiem”. Nowy Testament bowiem (w 1 Kor.5:1) mówi o grzechu, który opisany jest w Starym Test. (Kpł.18:7-8 ), który trudno podciągnąć jedynie pod ewangeliczną miłość bliźniego – to jest skodyfikowane w Torze (pięcioksięgu na początku Biblii) co chrześcijanie powinni nadal wypełniać. Najważniejsze jest jednak najpierw usprawiedliwienie, nowonarodzenie i uświęcenie. Pamiętajmy o zasadach Tory, również żywieniowych. Poza tym "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości" (2Tm 3:16).
Wspaniały artykuł o sednie chrześcijaństwa poza doktrynami „kościołów” o którym go w pełni raczej nie nauczają: „JAK PROWADZIĆ ZWYCIĘSKIE ŻYCIE CHRZEŚCIJAŃSKIE?” jest na stronie „Ruch adwentu” (gdyby link kazał się wam logować, naciśnijcie tylko myszką na pasek adresowy i wciśnijcie enter).
Do nieodrodzonych dotychczas w Duchu i Prawdzie kieruję apel, aby zamiast spiskami i symboliką zainteresowali się NAJPIERW najważniejszą dla zbawienia kwestią USPRAWIEDLIWIENIA Z ŁASKI PRZEZ WIARĘ, czyli TYLKO z łaski Chrystusa przez samą wiarę w zewnętrzne wobec doświadczenia ludzkiego zastępstwo Chrystusa DOKONYWANIA W NAS DZIEŁA ODNOWIENIA CHARAKTERU NA JEGO OBRAZ I PODOBIEŃSTWO. Ewangelia zwiastuje o tym, co się już dokonało dla nas w przeszłości w doświadczeniu Jezusa Chrystusa. Mówi ona o dziele Chrystusa dla nas, a nie dziele Ducha w nas. Ewangelia ogłasza nasze usprawiedliwienie wobec Boga i w Jego oczach. Mówi o Jego zasługach - nie naszych.
Samo przestrzeganie jakichkolwiek przykazań nie da nikomu zbawienia, lecz uznanie pośrednictwa Chrystusa przed Bogiem w odkupieniu grzechów tego, kto wyzna Mu je BEZPOŚREDNIO i prosi Go o ich wybaczenie oraz ich nie ponawia, dzięki pomocy i wytrwałości prowadzenia Ducha Świętego, który to dar wówczas zstępuje na wierzącego (bądź po przyjęciu chrztu przez zanurzenie - Dz 2:38, Mk 16:16 - lub też być może cały proces odrodzenia zachodzi stopniowo). Wówczas z wdzięczności w bezgrzesznym stanie posłuszeństwa wytrwalej wypełnia się przykazania: to, co kochana i kochająca Boga istota w tym związku wymaga.
Nie rozumiejąc tego wcześniej popełniłem sporo błędów interpretacyjnych, czego bardzo się wstydzę i żałuję, dlatego – jako że prosiłem niegdyś, abyście wysłali linki do moich niedorzecznych postów czy tematów rodzinie i znajomym – proszę was, abyście już nie wysyłali ŻADNYCH linków do nikogo.
Wyjątkiem niech będzie jedynie to sprostowanie, skopiowane bezpośrednio do maila do tych, DO których wysłałeś linki - NAJLEPIEJ JUŻ BEZ LINKU - bądź OD których je otrzymałeś (bo przecież nie ma gwarancji, że jeszcze tu zaglądają po tym jak wysłali je komuś NIE DOWIEDZIAWSZY SIĘ NA SWĄ ZGUBĘ O NAJWAŻNIEJSZEJ I KLUCZOWEJ DLA NICH I ICH ZNAJOMYCH KWESTII!)
Przeczytajcie proszę to oświadczenie do końca i ostrzeżcie ich.
(Jeśli szczęśliwie niczego nie wysyłałeś to bardzo ważne również i dla ciebie abyś zapoznał się z pozostałymi, bardzo ważnymi informacjami oraz przestrzegł tych, o których wiesz, że czytali lub podzielają treści przez któregokolwiek z nas zamieszczane.)
Skoro wyznanie popełnionych grzechów jest warunkiem odpuszczenia, zdecydowałem się na tą ekspiację.
Prz 28:13 „Kto ukrywa występki, nie ma powodzenia, lecz kto je wyznaje i porzuca, dostępuje miłosierdzia.”
Iz 43:25-26 „Ja, jedynie Ja, mogę przez wzgląd na siebie zmazać twoje przestępstwa i twoich grzechów nie wspomnę. Przypomnij mi, rozprawmy się z sobą! Wylicz, co masz na swoje usprawiedliwienie!”
Pragnę, aby osoby, które jak ja dały się zwieść propagandzie fałszywej doktryny jakiejkolwiek denominacji jakie głosiłem, przyjęły moje gorące przeprosiny i przebaczyły mi a także PRZEKAZAŁY JE TYM, którym reklamowały moje nieświadome kłamstwa udające prawdę.
Powinniśmy to powstrzymać, zanim nie będzie dla nich za późno. Sprostujcie proszę moje głupstwa posiłkując się tym artykułem a ty, który trwasz w błędzie wyjdź z niego i innych od niego odwiedź. Kto odrzuca pomoc Boga w podniesieniu go z upadku, wystawia tylko sobie sam przed Nim świadectwo. A każdy będzie sądzony ze swych dotychczasowych uczynków.
Jk 4:17 "Kto więc umie dobrze czynić, a nie czyni, dopuszcza się grzechu."
Głęboko ubolewam, że wielu rzeczy nie da się cofnąć, ale wspólnie spróbujmy powstrzymać dalszy destrukcyjny ich bieg. Szaleńczy festiwal legalizmu wobec Prawa Bożego, jaki od dawna zamieszczałem w moich w znacznej części bzdurnych postach, jest tylko wyrazem mego niegdysiejszego zaślepienia głosząc min. niebiblijną wersję trójanielskiego poselstwa z 14go rozdziału Apokalipsy. TO ZWODNICZE KŁAMSTWO nie mające wiele wspólnego z biblijnym oryginałem! (dlaczego - rozwijam trochę niżej)
Propagowanie przeze mnie na forum zniekształconej interpretacji tegoż poselstwa – utrudnia, jeśli nie uniemożliwia komukolwiek zbawienie, miast je ułatwiać.
WNIKLIWIE ROZWIJAM TĘ KWESTIĘ W DALSZEJ CZĘŚCI POŚWIĘCONEJ DOKTRYNIE ADS I PRZEINACZENIOM PROROCTW.
ORGANIZACJE RELIGIJNE:
Najprawdopodobniej żadna organizacja nie głosi pełnej prawdy o warunkach zbawienia. Fakt, że rzekomo naucza z Biblii niczego nie dowodzi, skoro wypacza jej treść, czego na pierwszy rzut oka nie widać z czego nawet wieloletni członkowie i pastorzy nie zdają sobie sprawy. Nawet jeśli jest ona finansowana samodzielnie, nie gwarantuje to czystości nauki.
Centralna dla chrześcijaństwa nauka o usprawiedliwieniu z łaski przez wiarę, nowonarodzeniu i DALSZYM UŚWIĘCENIU (dokładniej o tym poniżej) nie znajduje w nich należnego miejsca, co przekłada się na znikomą ilość w nich osób w pełni nowonarodzonych dążących do uświęcenia „bez którego nikt nie ujrzy Pana” (Hbr 12:14) więc nie będzie zbawiona.
Jest to o tyle niebezpieczne, że kluczowa dla zbawienia kwestia usprawiedliwienia z łaski przez wiarę może być dodatkowo tłumiona przez legalizm, czyli przesadne manifestowanie swego przywiązania do litery dekalogu, który nadal obowiązuje i jest bardzo ważny, lecz li tylko przestrzeganie go nie gwarantuje Zbawienia.
Inne organizacje mogą z kolei kłaść nacisk na usprawiedliwienie i nowonarodzenie, lecz nie zwracać należytej uwagi na obowiązujące wiernych przykazania, również ewangeliczne, których łamanie też zbawienia nie umożliwia. Być może obie grupy właśnie z tego względu przyjmują znamię bestii na „rękę LUB czoło” o czym szczegółowo poniżej.
Zgodnie z powyższym każda ostatecznie może okazać się nieprawdziwa a Prawdę mówi jedynie Duch Święty (nie „Duch antychrysta” 1 Jn 4:1-3). Przed lekturą Pisma Świętego pomódl się, ABY BÓG ZECHCIAŁ DAĆ CI DUCHA ŚWIĘTEGO ZROZUMIENIA PISMA.
Jk 1:5-7 „Jeżeli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech modli się o nią DO BOGA, a na pewno będzie wysłuchany, gdyż Bóg wszystkim chętnie i bez wymówek udziela swych darów. Trzeba jednak zawsze modlić się z wiarą, bez cienia wątpliwości. Kto bowiem poddaje się zwątpieniu, podobny jest do morskiej fali, miotanej wiatrem i przerzucanej z miejsca na miejsce. Człowiekowi takiemu niech się nawet nie wydaje, że uzyska coś od Pana.”
Nowonarodzeni z Ducha chrześcijanie przestrzegać powinni także wielu innych przykazań, przede wszystkim nauczania Chrystusa (Ewangelie) z wdzięczności za to, że zostali oczyszczeni ze swych win przez Niego a nie dlatego ABY zostać oczyszczeni, bo to wielkie kłamstwo. Dekalog ani pozostałe prawa Tory same NIE DAJĄ ZBAWIENIA.
Faktem jest, że sam dekalog z kamiennych tablic dziś nas nie obowiązuje. W 2Kor.3:7-10 Nowe Przymierze oparte jest nie o Dekalog z tablic, ale o... W 8 rozdz. listu do Hebrajczyków 8:8-12 (nawróconych Żydów) jest nawiązanie do księgi proroka Jeremiasza. Czytamy tam: "prawa moje włożę w ich umysły i na sercach ich wypiszę je". W księdze proroka Ezechiela 11:19-20 czytamy podobnie: "Ja dam im nowe serce i nowego ducha włożę do ich wnętrza; usunę z ich ciała serce kamienne i dam im serce mięsiste".
Zwróćcie uwagę na to, że nasze ciała są świątynią Ducha Świętego (1Kor 6:19). W jakim przedziale świątyni znajdowało się Prawo Boże (kamienne tablice w Arce Przymierza)? W miejscu Najświętszym. Takim miejscem Najświętszym naszej świątyni ciała jest serce, umysł, czyż nie tak?
W jaki sposób Bóg może usunąć z naszego wnętrza tą kamienną miłość, to kamienne (literalne) prawo i da nam serce mięsiste (prawo Ducha oparte min. o tekst z Kazania na Górze)? Poprzez zesłanie na świat Swojego Syna. Ta wielka ofiara Boża ma skruszyć ludzkie serca i wtedy prawdziwe są słowa "Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie”(J 14:15). Bo wszystko, co robimy, ma wypływać z miłości ku Bogu oraz ku bliźnim, a nie z przymusu. Przymus to kamienne tablice, kamienne serce. Bóg pragnie pozyskać wasze serca mięsiste, nie kamienne. „Jeśli próbujemy wymusić (...) wiarę przy pomocy przepisów (...) uderzamy w ten sposób w serce chrześcijaństwa. Niszczymy łaskę Bożą.” „Ojcowskie serce Boga”, Floyd McClung, wyd. TKEC, 1988r., s. 34. „Musisz świadomie kierować tok swoich myśli na cierpienie, które z powodu samowoli odczuwa Bóg w swym sercu, nie zaś własny ból” ibid. s. 50
Żadne też obrzędy czy ceremoniały nie dadzą wam Zbawienia od kary, jeśli On dotąd na waszą pokorną prośbę jeszcze wam nie przebaczył. Jeżeli ktoś to zrozumie, będzie naprawdę wolny w Chrystusie paradoksalnie będąc równocześnie Jego niewolnikiem. Biblia jest pełna paradoksów. Dlatego też min. jest taka piękna i głęboka.
Innym paradoksem jest stan łaski w którym obowiązują jednak żywieniowe przykazania ST jak i wiele innych. Odrodzeni Chrześcijanie są świątynią Ducha Bożego, zamieszkującego w nich (1Kor 6:19-22) i powinni dbać o zdrowie (szczegółowo poniżej).
W swym legalistycznym zaślepieniu kładłem nacisk głównie na prawo a nie na miłość do bliźniego i posłuszeństwo Bogu w zgodzie z Jego Słowem.
Np. brzemieniem a nie odpoczynkiem jest Szabat dla nieodrodzonego. Samo przestrzeganie odpoczynku, Szabatu (od piątkowego do sobotniego zachodu słońca) nie da nikomu zbawienia a zwłaszcza święconego po to, ABY go dostąpić. Co nie znaczy, że Sobota jakoby już nie jest Dniem Świętym, siódmym dniem tygodnia - 4te przykazanie z 20 rozdz. Ks. Wyj. Zmieniła znaczenie ze starotestamentowego przykazania na nowotestamentową pamiątkę odpocznienia wierzącego w Duchu Chrystusowym (wewnętrznie odnowionego przez jego zbawcze działanie) od swego niegdysiejszego zbawienia się z uczynków (Gal. 3:10 - typowego dziś dla judaizmu i katolicyzmu). Chrystus dokonał tego za nas - „wykonało się” Jn 19:30.
Jeśli ktoś narodził się na nowo powierzając Mu swe życie, z radości może rozpocząć uświęcone życie w posłuszeństwie woli Bożej i charakterowi Chrystusa i przestrzegać Jego przykazań – także 4go – które ukazuje nowe stworzenie w Chrystusie, który też symbolicznie odpoczął w Sobotę, w grobie dnia 15 Nissan, 2 000 lat temu.
Żydzi, fizyczny Izrael Starego Przymierza wyszli z Egiptu w Sobotę 15 Nissan i Chrześcijanie – Duchowy Izrael Nowego Przymierza mają swe wyjście z duchowego Babilonu (swego starego człowieka, królestwa grzechu, w którym też byli niewolnikami jeszcze 2 tys. lat temu). Widząc, że Jezus jest wybrańcem Boga, przyłączamy się do Niego a zauważając, iż objawił się w Nim charakter Ojca, pozostawiamy wszystko co złe, aby móc za Nim podążać. Za Nim a nie moimi artykułami. Wybaczcie, jeśli was zwiodłem.
NIE LEGALISTYCZNE TRZYMANIE SIĘ PRZYKAZAŃ, lecz radość i pokój w Duchu Świętym, miłość do Boga i bliźniego w związku z wszystkimi przykazaniami – oto Ewangelia (zob. 2 listy Jana). PRZESTRZEGANIE PRZYKAZAŃ JEST OCZYWIŚCIE BARDZO WAŻNE, ja jednak w swych wypowiedziach postawiłem JEDYNIE na przykazania co było bardzo niewłaściwe. Wy, którym wydaje się, że przestrzeganie czegokolwiek da wam zbawienie wołajcie o Jego miłość w waszych sercach. On tylko może wam dać zbawienie. Dobra nowina zbawienia w Jezusie Chrystusie i tylko Jego łaska prowadzi do życia wiecznego a nie samo przestrzeganie litery Prawa. Nie święćcie nic na siłę.
USPRAWIEDLIWIENIE Z ŁASKI PRZEZ WIARĘ, NOWONARODZENIE I DALSZE UŚWIĘCENIE
Biblia twierdzi, że karą za grzech jest śmierć, czyli WIECZNE odłączenie od Boga. Grzechem jest - według poselstwa Jezusa - nawet grzeszna myśl. Wszyscy jesteśmy grzesznikami winnymi wiecznej śmierci choćby już tylko za swój gniew na bliźniego i pożądanie kogokolwiek lub czegokolwiek (Kazanie na Górze w rozdz. 5-7 Ew. Mateusza), co uniemożliwia osiągnięcie przyszłego życia wiecznego. Każdy z nas zgrzeszył, więc zasługuje na wieczną śmierć i potępienie. Jednak pomimo przypisanej nam kary śmierci i potępienia Bóg daje nam ratunek w Chrystusie, naszym Ratowniku. To On, bezgrzeszny Baranek, pozwolił się zabić i przelać Swoją krew (bo jedynie krew zmywa grzechy), abyśmy mogli zostać przebłagani przed Bogiem i ujść karze wiecznego oddzielenia od Niego. Bóg pozwala nam utożsamić się przez wiarę ze śmiercią Jezusa na krzyżu Golgoty, bo tam jest nasze miejsce ze względu na nasze grzechy. Dzięki Bożej miłości utożsamiając się z Jego ofiarą i krwią, wyznając nasze grzechy przed Bogiem, prosząc o ich odpuszczenie, stajemy się usprawiedliwieni i oczyszczeni krwią Baranka. Teraz jesteśmy czyści, święci i nieskalani przed tronem Bożym. Ta "nasza" czystość, nieskalaność i świętość nie pochodzi od nas samych, bo nasza natura jest grzeszna, ale pochodzi od sprawiedliwości Jezusa. Nie od naszych uczynków. Jest tylko z wiary.
To jest pierwszy etap, czyli według proroczego schematu starotestamentowej świątyni: przyprowadzenie baranka na dziedziniec świątyni i jego własnoręczne zarżnięcie. Jest to etap krzyża, dziedzińca świątynnego.
Drugi etap to wejście na drogę uświęcenia, bo „bez uświęcenia nikt nie ujrzy Pana” (Hebr.12:14). Jest to etap świątynny, gdzie wchodził tylko kapłan z krwią zagrzeszną, którą kropił kotarę oddzielającą miejsce święte od najświętszego, w którym dziś przebywa Jezus.
Obj.11:1-2 ostrzega nas, że jeśli zatrzymujemy się tylko na krzyżu, a nie wkraczamy na drogę uświęcenia (gdy nie wchodzimy do świątyni przez wiarę), to wówczas poginiemy.
Pieczęć Boża chroniąca przed przyjęciem znamienia bestii, posiada ponoć trzy czynniki:
1) Jezus Chrystus (Jn. 6,27),
2) Duch dany ze względu na wiarę w Chrystusa (2 Kor. 1,21-22),
3) Prawo zachowywane, gdyż usprawiedliwiony w Chrystusie człowiek żyje w Duchu Świętym
Zawierać musi ona trzy elementy, jak były trzy miejsca w świątyni:
1) dziedziniec ofiary całopalnej,
2) święte gdzie składano ofiarę kadzidlaną,
3) święte świętych, gdzie było prawo dekalogu na dwóch tablicach
BEZ UŚWIĘCENIA NIKT NIE UJRZY BOGA a co dopiero pokładający nadzieje w zwykłym wypełnianiu przykazań, które powinny być „na ręku i na czole” (stale przed oczami, aby wypełniać), ALE jedynym sposobem na STAŁE ich wypełnianie jest pomoc Ducha Świętego, który to dar pozwala nam narodzić się na nowo „w Duchu i Prawdzie” (Jana 3:3) po zwróceniu się w tym celu do Boga o łaskawe odpuszczenie nam win przez wzgląd na Jego miłość, wyznanie Mu ich wszystkich, pokutę, radykalne i nieodwołalne odwrócenie się od nich. Nie zniechęcajcie się; z pomocą Ducha Bożego i gorliwej modlitwy to prostsze, niż się nieodrodzonym wydaje. W przeciwnym przypadku będziecie starali się o „usprawiedliwienie z uczynków” co jest niewłaściwe (Gal. 3:10). Warto wiedzieć, że to Jezus dokonuje tej pracy w nas (umierania dla nas samych, czyli dzieło uświęcania) On przez Ducha daje nam do tego siłę. Kierownictwo Ducha Świętego pomoże nam w wypełnianiu wszystkich obowiązujących przykazań, co stopniowo, choć zdecydowanie zacznie zmieniać na lepsze nasz charakter ku ewangelicznemu uświęceniu w miłości do Boga i bliźniego.
Nie dajcie się tylko skłonić w drugą skrajność jaką popełniają ci co twierdzą, że są pod działaniem Ewangelii, więc prawo Boże już ich nic nie obchodzi. Prawo i łaska muszą być zrozumiane w swej właściwej relacji. Gdyby nie było Prawa nie byłoby przekroczenia i grzechu. Kto je łamie ten nie wspiera wiary dobrymi uczynkami. Prawo wskazuje grzech a łaska zbawia od grzechu i daje moc do posłuszeństwa. To czynna moc charakteru Chrystusa w życiu. Zachowywanie prawa jest wynikiem nowonarodzenia i oczyszczenia od grzechu przez Chrystusa poprzez Ducha Bożego. Legalizm natomiast to próba usprawiedliwienia przez zachowywanie uczynków Prawa co jest sprzeczne z zachowywaniem ich PRZEZ WIARĘ. Kiedy żyjemy życiem wiary Łaska wlewa się do nas i skłania do posłuszeństwa Prawu. Kochamy Go tak bardzo, że odpuścił nam grzechy, że pragniemy postępować jak On. Chrystus Łaską wzmacnia nas przed pokusami szatana do łamania Prawa.
Gdy ujrzymy wiarą Jezusa wywyższonego na krzyżu, budzi się sumienie i dopiero wtedy widzimy ohydę grzechu. Gdy widzimy wywyższone Prawo Boże, budzi się w nas grzech nad którym nie możemy zapanować. Ta nasza bezsilność jest drogą do znalezienia siły w uwielbionym Chrystusie. On jest Królem nie tylko w niebie, ale i na ziemi. Nie tylko poza nami, ale i w nas. Jego królewska władza objawia się w panowaniu Ducha Świętego w naszym ciele.
Duch, jakiego Chrystus daje tym, którzy zdecydują się na ten krok i narodzą na nowo (później w mojej opinii powinni również od uświęconego brata w wierze przyjąć chrzest przez całkowite zanurzenie w wodzie Dz 8:27-39, choć istnieją tezy, że nie jest on do zbawienia konieczny) daje siłę do zwalczenia wszelkich pokus i umożliwia dalsze uświęcenie. Chrzest Duchem Świętym jest bardzo ważny i powinien mieć miejsce przed chrztem zanurzeniowym w wodzie. Jest to świadomość bycia dzieckiem Bożym, czego wcześniej nie można było właściwie pojąć (Rzym.8:14-16); są to owoce nowonarodzenia z Gal.5:22-26 i dary Ducha z 1Kor.12:1-11.
To nie Dekalog, Tora czy denominacja daje Zbawienie, lecz TYLKO aktywna w miłości do Boga i bliźniego wiara w odkupieńczą krew Chrystusa i Duch Święty w człowieku, który go przyjmie w ramach usprawiedliwienia z łaski przez wiarę.
Miłość chrześcijańska to nie jedynie przestrzeganie dekalogu czy innych praw Biblii, jakie to twierdzenie głosiłem. Miłość to Ewangelia, którą przyjmuje się sercem ku wybawieniu.
Ewangelia to nie jest coś, co się głosi od tak. Jeśli uważacie inaczej, jesteście w poważnym błędzie jeśli nie tarapatach. Ostrzeżcie wszystkich, którym mówiliście lub do których pisaliście podobne głupstwa, co niegdyś ja.
PONIŻEJ OPIS ZWODNICZEGO PRZEKRĘCENIA BIBLIJNEGO, TRÓJANIELSKIEGO POSELSTWA JAKI TU NIESTETY PROMOWAŁEM (jeśli jednak mylę się co roli w tym ADS proszę mi łaskawie wybaczyć):
Do niedawna w wykładni trójanielskiego poselstwa, a konkretnie pierwszego anioła z 14 r. Apokalipsy nie dostrzegałem przede wszystkim stwierdzenia: EWANGELII WIECZNEJ, lecz jedynie Sobotę co dramatycznie rzutuje na odbiór całości.
Tak lub bardzo podobnie głosi organizacja ADS. Ja również głosiłem tu jej nauki, choć do żadnej nie należę. Nie chcę dłużej tłumić prawdy o Zbawieniu, które jest jedynie poprzez Jezusa Chrystusa a nie jak dotąd twierdziłem WYŁĄCZNIE przez przestrzeganie prawa dekalogu czy innego biblijnego nakazu. MIN. STĄD TO SPROSTOWANIE. Jeśli krzewiłem babilońską doktrynę o „zbawiającym prawie” zamiast Ewangelię dla nieodrodzonych z Ducha, to dlatego, że miałem kontakt z ADS. Jeśli krzywdzę kogokolwiek niesprawiedliwym ujęciem, proszę o wybaczenie, ale tak było w moim przypadku i tak to odbieram. Dlatego niegdyś dałem się zasugerować również innemu użytkownikowi forum, który stwierdził, że „przykazanie dotyczące sabatu jest pierwszym z trójanielskiego poselstwa, które ma być głoszone światu”, co jest jak uważam spłyceniem (lecz nie przekreśla ważności samej Soboty jako dnia odpocznienia). W przypadku wielu wierzących problemem jest to, że - jak z kolei twierdzi pewien mój znajomy - bardzo akcentują łaskę, unieważniając tym samym prawo. Adwentyści na odwrót. Konferencja w Minneapolis w 1888 r. ostatecznie wyjaśniła, iż Łaska i prawo idą ze sobą w parze. Spojrzyjcie na sabat w kontekście łaski.
Objawienie (Apokalipsa) 14:6-7 „Potem ujrzałem innego anioła lecącego przez środek nieba, mającego ODWIECZNĄ DOBRĄ NOWINĘ do obwieszczenia wśród tych, którzy siedzą na ziemi, wśród każdego narodu, szczepu, języka i ludu. Wołał on głosem donośnym: Ulęknijcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bo godzina sądu Jego nadeszła. Oddajcie pokłon Temu, co niebo uczynił i ziemię, i morze, i źródła wód!”
Pierwszy Anioł Boży głosi EWANGELIĘ a nie jedynie przestrzeganie sobotniego Szabatu (4te przykazanie)! I TO KLUCZOWE ZAGADNIENIE ! Pastor jakiego wykłady promowałem tłumaczy to tym, że w owym wersecie występuje zwrot „źródła wód” użyty w 4tym przykazaniu dekalogu (20sty r. Ks. Wyjścia), CO JEŚLI DOTYCZY JEDYNIE PRZYKAZANIA JEST WYSOCE NIEUPRAWNIONE.
Niepełna, bo jedynie „sobotnia” interpretacja determinuje jednak zrozumienie następnych poselstw. Niewłaściwe zrozumienie tego fragmentu jest o tyle niebezpieczne, że nienarodzony na nowo i nieoczyszczony z grzechów wierzący może uznać konieczność przestrzegania Szabatu dla swego zbawienia i zamienić przyjęcie Ewangelii o odpuszczeniu grzechów za darmo z łaski, na legalistyczne przestrzeganie Soboty czy innych przykazań CELEM własnego zbawienia, co jest niemożliwe! Całkiem możliwe, że w ten właśnie sposób przyjmie on owo „znamię bestii na rękę”, które ostatecznie może być chęcią „zbawienia z uczynków” (Gal. 3:10) a nie z łaski przez wiarę w odpuszczającą moc Chrystusa. Nie mają oni wówczas pewności zbawienia jak ci, którzy zrozumieli to poprawnie i narodzili się na nowo, co jest tematem poselstwa drugiego anioła.
Drugi anioł (Obj 14:8 ) A inny anioł, drugi, przyszedł w ślad mówiąc: Upadł, upadł wielki Babilon, co winem zapalczywości swego nierządu napoił wszystkie narody!
Dołącza do niego drugi, który obwieszcza koniec ery Babilonu w człowieku, czyli NIE spalenie Watykanu (17 i 18 r. Objawienia) bo to połowiczna prawda (ogień symbolizuje tu Ewangelię i jej destruktywną wobec kłamstwa siłę), lecz upadek w nas starego człowieka grzechu poprzez przyjęcie łaski Chrystusa - dzięki przyjęciu Ducha Świętego i już nie on żyje a Chrystus w nim (Gal. 2: 20-21). Babilon jest duchowym królestwem w sercach ludzi, to stary, cielesny człowiek, „ciało śmierci” (zob. Rzym. 7:15-24).
Chrystus wchodzi do naszego serca i odnawia je, aby „upadł Babilon”.
Nie poznają Boga ci, którzy nie przyjmą Jego przebaczenia. Aby to jednak się stało musimy przyjąć poselstwo EWANGELII wiecznej (a nie tylko Sabatu), nowonarodzenia do nowego życia po odpuszczeniu naszych grzechów łaską Boga przez Jezusa Chrystusa.
Trzeci anioł (Obj 14: 9-12) mówi o przyjęciu na rękę lub na czoło znamienia bestii.
Ellen White, współzałożycielka XIX wiecznego, czystego jeszcze ruchu adwentowego o swym widzeniu: „Biada temu, kto przemieści blok albo ruszy szpilkę tych poselstw. Prawdziwe zrozumienie tych poselstw ma decydujące znaczenie. Los dusz zależy od sposobu w jaki zostaną one przyjęte. Wskazano mi na głoszenie pierwszego przyjścia Chrystusa. Jan został posłany w duchu i mocy Eliaszowej, aby przygotował drogę Jezusowi. Ci, którzy odrzucili świadectwo Jana nie odnieśli korzyści z nauk Jezusa. Ci, którzy odrzucili pierwsze poselstwo nie mogli odnieść korzyści z drugiego; toteż i nie odnieśli korzyści z krzyku o północy, który miał ich przygotować do wstąpienia wiarą wraz z Jezusem do miejsca najświętszego niebiańskiej świątyni. Wskutek odrzucenia dwóch pierwszych poselstw tak pogrążyli swe zrozumienie w ciemności, że nie potrafią dostrzec żadnego światła w poselstwie trzeciego anioła, które ukazuje drogę do miejsca najświętszego”.
Proroctwo Jezusa o pannach roztropnych i nieroztropnych (25 r. Ew. Mat.) ponoć będzie miało tu wielkie znaczenie. Jedni będą mieli Ducha Świętego, a inni nie, gdyż nie przyjmą Ewangelii, lecz być może nawet legalizm przykazań uważając, że te dają zbawienie.
Mat. 25:8-9 „A nierozsądne rzekły do roztropnych: Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną. Odpowiedziały roztropne: Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do SPRZEDAJĄCYCH I KUPCIE sobie!”.
I W TYM NAJPRAWDOPODOBNIEJ ZAWIERA SIĘ KWESTIA KUPOWANIA I SPRZEDAWANIA – nie w bioczipie, który jakoby ma umożliwiać kupowanie czy niedzieli! Do tego fragmentu nawiązuje Jan w swym Objawieniu:
„[Bestia] też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole. I ŻE NIKT NIE MOŻE KUPOWAĆ ANI SPRZEDAWAĆ, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia bestii lub liczby jego imienia”.
Obj.13:16, 17
Objawienie składa się z 404 wersetów zawierających 276 nawiązań do cytatów z całej Biblii.
Musimy wytrwale dążyć do zwiększania się oliwy w naszej lampie (mocy charakteru Ducha Świętego), aby nie stać zawstydzeni, gdy przyjdzie czas. Charakter Ducha jest nieprzenoszalny, nikt ze świętych wam go nie udzieli, co spowoduje tragedię obecnie odrzucających Bożą pomoc w naprawie charakteru, którzy w porę nie odwrócą się od świata i nie skierują ku Bogu. Żyjemy w godzinie Sądu Bożego nad Jego ludem. Aktualnie badani są na Sądzie umarli, którzy w Panu zasnęli a my, będziemy poddani testowi i zapieczętowani podczas największej próby, jaka przyjdzie na świat (Obj. 3:10). Tą próbą ma być wierność przykazaniom Bożym oraz posiadanie wiary Jezusa:
Trzeci anioł
„(9) A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem: Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę, ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nie rozcieńczone, w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy czciciele Bestii i jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia. TU SIĘ OKAZUJE WYTRWAŁOŚĆ ŚWIĘTYCH, TYCH, KTÓRZY STRZEGĄ PRZYKAZAŃ BOGA I WIARY JEZUSA”.
Nie podejmuję się interpretacji tego fragmentu. Jest on w dalszym ciągu okryty tajemnicą i nie należy go interpretować inaczej jak z pomocą Ducha Świętego. Te jakie znam nie są raczej zgodne z prawdą, więc dla ukazania właściwszej drogi - BARDZIEJ MOŻLIWĄ, lecz nie rozstrzygającą interpretacją znamienia bestii i Bożej pieczęci jest jak uważam:
POTĘPIONY BĘDZIE TEN, KTO BIERZE FAŁSZYWĄ WIARĘ NA RĘKĘ (z uczynków) LUB NA CZOŁO (nieprawdziwa wiara negująca wszystkie przykazania – przeciwieństwo Ewangelii wiecznej – pieczęci prawości na czołach wiernych Obj 14: 1 „Potem zobaczyłem Baranka stojącego na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące. Wszyscy mieli wypisane na czołach imię Jego oraz imię Jego Ojca” i 2Kor 1:22 "On też wycisnął na nas PIECZĘĆ i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych" oraz J 6:27, Hebr 8:10)
Jezus powiedział wyraźnie, że dopóki niebo i ziemia nie przeminą, nie może się zmienić ani jota ani kreska w Prawie Bożym (Mat. 5:18 ). Bez studium i ugruntowania w całej Biblii nie można zostać zapieczętowanym. Twój charakter musi przypominać Chrystusowy - całkowite znienawidzenie grzechu i umiłowanie Bożego Dobra i podążanie za nim.
PRZECIWIEŃSTWEM ZNAMIENIA NIE JEST żadna „pieczęć Soboty”, jak kiedyś twierdziłem!
NIE POZWÓLCIE NA LEGALIZM, CZYLI PRZESTRZEGANIE PRZYKAZAŃ, ABY SIĘ ZBAWIĆ, BO TO ZWODNICZY BABILON A NIE NIEBO!
1. NAJPIERW UZNAJEMY CHRYSTUSA ZA ZBAWICIELA I OCZYŚCICIELA NASZYCH GRZECHÓW (GŁOSI TO PIERWSZY ANIOŁ) i prosimy Go o ich zmazanie. (zob. Rzymian 7 rozdz.) Usprawiedliwienie z łaski przez wiarę i uświęcenie
2. NASTĘPNIE POD WPŁYWEM PRACY W NAS DUCHA ŚWIĘTEGO STOPNIOWO UPADA W NAS BABILON (GŁOSI TO DRUGI ANIOŁ) Dalsze uświęcenie przez posłuszeństwo Słowu Ewangelii (zob. Rzymian 8 r., Ef 3:14-18 )
3. SĄD – I NIE ZA PRZYJĘCIE „BIOCZIPA” CZY SAMO ŚWIĘCENIE NIEDZIELI, LECZ ZA NIEPRZYJĘCIE EWANGELII WIECZNEJ! (GŁOSI TO TRZECI ANIOŁ) A ZATEM DAREMNE PRÓBY DOTYCHCZASOWEGO, WŁASNEGO ZBAWIENIA Z UCZYNKÓW (Gal. 3:10). Udoskonalenie (Również poprzez właściwe, zgodne z Biblią odżywianie - o czym poniżej)
To musi iść w swym porządku a nie z legalizmem „samozbawiania się przez Szabat”, bo TO KŁAMSTWO!
Jak twierdziła Ellen White: „Gdy trójanielskie poselstwo będzie głoszone tak jak powinno, wtedy będzie mu towarzyszyła moc, która wywierać będzie nieustanny wpływ”.
Ewangelia a nie Sobota ma w nas wywierać wpływ. EWANGELIA O NOWONARODZENIU Z MOCY DUCHA I PRAWDY DO NOWEGO ŻYCIA.
W „Wielkim Boju” tak o tym pisała, o czym WSPÓŁCZEŚNI adwentyści zdają się zapominać:
"W podobny sposób będzie głoszone trójanielskie poselstwo. Gdy nadejdzie czas, by prawda została ogłoszona z wielką mocą Pan będzie działać przez skromne narzędzia, kierując umysłami tych, którzy postanowili Mu służyć. Pracownicy przez namaszczenie Duchem Świętym zostaną bardziej uzdolnieni niż przez teoretyczne wykształcenie. Ludzie wiary i modlitwy pobudzani będą do gorliwego głoszenia słów powierzonych im przez Boga. Grzechy Babilonu zostaną objawione. Straszne następstwa zmuszania do przestrzegania kościelnych przepisów, manowce spirytyzmu, jak również niedostrzegalny, lecz szybki wzrost mocy papiestwa zostaną zdemaskowane. Te uroczyste ostrzeżenia wstrząsną ludźmi, tysięczne tłumy będą słuchać słów, których jeszcze nigdy nie słyszano. Ze zdziwieniem dowiedzą się, że Babilon to upadły Kościół, który odrzucił zesłaną mu z nieba prawdę z powodu swych błędów i grzechów. Gdy następnie zwrócą się do swych religijnych nauczycieli z pytaniem, czy rzeczywiście jest to prawdą, duszpasterze przedstawią im stek kłamstw, aby uciszyć obawy i uspokoić obudzone sumienia. Ponieważ jednak wielu nie zadowoli się autorytetem ludzkim, lecz wymagać będzie wyraźnego potwierdzenia „tak mówi Pan”, przywódcy religijni, podobnie jak faryzeusze przed wiekami, rozgniewają się z powodu zakwestionowania ich autorytetu i ogłoszą, że usłyszane przez ludzi poselstwo pochodzi od szatana, a następnie skłonią miłujące grzech tłumy do prześladowania tych, którzy to poselstwo głoszą."
I najprawdopodobniej nie chodzi tu tylko o niedzielę jako kościelny przepis, lecz o tłumienie przez organizacje trójanielskiego poselstwa o Ewangelii, wszystkich przykazaniach (również żywieniowych), usprawiedliwieniu z łaski przez wiarę i DALSZYM UŚWIĘCENIU, co możliwe, że czyni się teraz niemal we wszystkich organizacjach, tak jak i poznanie pozostałych warunków zbawienia związanych z przestrzeganiem obowiązujących przykazań Bożych. Interpretacja „jedynie niedzielna” znamienia bestii jest dziś dla mnie trudna do zaakceptowania, lecz możliwa, a Dniem Świętym Sobota oczywiście dla mnie pozostaje. Monopol na nauczanie kontrolowanej przez nierządnicę Babilon bestii, spowoduje, że piętno „fałszywej wiary” w przeciwieństwie do „Bożej pieczęci” będzie powszechne. Bioczip czy niedziela może nie stanowić o niczym. Sobotę przestrzegali też faryzeusze a zakaz bioczipu nie występuje w Biblii w przeciwieństwie do konieczności podporządkowania się władzy (13 r. Rzym.)
Fragment z książki Clifforda Goldsteina „Dzień, w którym zginie zło”:
„Przepowiedziany w Biblii czas prześladowań nadejdzie, a gdy się to stanie, trójanielskie poselstwo będzie głoszone z mocą, jakiej świat jeszcze nie widział. Liczni katolicy, protestanci, ludzie zeświecczeni, a nawet wyznawcy niechrześcijańskich religii staną po stronie prawdy, gdy przekonają się, że sytuacja rozwija się zgodnie z proroczym scenariuszem, który im wcześniej przedstawiono”.
„Ducha nie gaście, proroctw nie lekceważcie” (1Tes 5:19-20). Czyż interpretacja Ellen White nie jest bardziej właściwa, niż obecne, bioczipowe czy jedynie niedzielne? Czy adwentyści do końca ją znają? Zwłaszcza legaliści? Dlaczego potępieni za grzechy mieliby być tylko ci, którzy święcą niedzielę czy też np. mają jakiś bioczip? Czy niewierzący żywi i umarli nie znający nawet tych kwestii na Sądzie będą oczyszczeni z win? Wydaje mi się to głupie.
Inną sprawą jest KWESTIA FAŁSZERSTW PISM ELLEN WHITE PRZEZ ADWENTYSTÓW: Wspominała ona, że będzie zdradzona przez swych braci. "Nauczyłam się nie być zdziwioną opozycją w żadnej postaci i z żadnego źródła. Oczekuję być zdradzona, tak jak mój Mistrz, przez wyznaniowych przyjaciół." (RH 16.10.1883 par.17)
Osoba EGW jest obecna w adwentyzmie, lecz o obecnym stosunku do jej pism podobno można powiedzieć to, co o Lutrze: „Im bardziej zacierały się nauki Lutra w świadomości kościoła, tym bardziej bałwochwalczy kult jego osoby był praktykowany”.
Na temat przeinaczeń pism EGW przez ekumeniczne władze ADS polecam artykuł Piotra Maciejewskiego „Plagiat czy manipulacja?" oraz artykuł Jacka Poredy „Szkice o szkicach”, które możecie znaleźć w sieci. Wynika z nich, że z premedytacją fałszowano zarówno jej „Wielki Bój” jak i „Duch Proroctwa”, czym podkopywano wiarę w jej objawienia jednocześnie zmieniając jej proroctwa z sobie tylko znanych powodów.
Więcej informacji nie tylko nt wypaczeń Słowa Bożego w tej organizacji, oraz wnikliwe studium Biblii dla każdego znajdziesz w podjętym przez byłego pastora ADS Piotra Kotarby-Kaczora dziele Ewangelizacji na jego stronie „Ruch Adwentu”.
Bardzo wiele i w przystępny sposób wyjaśnia artykuł (co prawda członka ADS) Sławomira Gromadzkiego „Miłość Boża”. Polecam go jednak każdemu. Dodatkowo mnóstwo przydatnych porad zdrowotnych na jego stronie „zdrowie1”.
O treści bardziej wyczerpującej temat trójanielskiego poselstwa w ujęciu pism EGW (jak ufam w ich niezmienionej postaci) i innych jej proroctw A TAKŻE PRZYKAZANIACH ŻYWIENIOWYCH traktują legalnie w internecie wykłady niepopularnego w ADS Piotra Schmidtke.
Ze względu jednak na poważne konsekwencje dla zdrowia a nawet życia, wynikające z nieumiejętnego przejścia na dietę Biblijną, należy jak przy wszystkim zachować dystans do proponowanej przez niego diety. Z doświadczenia wiem, że detoksykacja organizmu przy diecie wegańskiej powoduje obciążenie wątroby i całego ustroju. Doradzam umiejętne naturalne oczyszczanie jelita i wątroby.
Być może przyjdą „prawa niedzielne” (lecz to niekoniecznie musi być znamię bestii), ale samo sprzeciwianie się im bez mocy Ducha Świętego nic nikomu nie da. Sprawdźcie sami i uważajcie na to.
NIE WIEM CZY POWYŻSZA KONCEPCJA TRÓJANIELSKIEGO POSELSTWA JEST PRAWDZIWA. Uważam jednak, że bardziej odpowiada prawdzie, niż poprzednie, w jakie wierzyłem. Jeśli dobrze się orientuję pastorzy ADS w większości nie głoszą o trójanielskim poselstwie w takim Ewangelicznym ujęciu, lecz w Szabatowo-legalistycznym i nie wspominają dodatkowo przecież o błędach tej denominacji jak ich Pascha 3 razy w roku i nie jedynie 14go Nissan (przy pierwszej wiosennej pełni księżyca), lecz jak im wypadnie – to niebiblijne. Mój znajomy twierdzi, że pastor Veith nie wychodzi w swym nauczaniu poza 28 zasad ADS, chociaż mógłby posunąć się dalej, bo zna genezę konfliktu o datę Wielkanocy. Jeśli w II wieku zmieniono datę Wielkanocy na czas bogini Isztar, to biblijna Wielkanoc TYLKO 14 Nissan, musiała mieć znaczenie - dlaczego nie ma znaczenia w ADS? Nasuwa się wniosek, że coś nie tak z ich interpretacją kalendarza lunisolarnego Gen. 1:14 (sprawdźcie tylko kim byli święci KWADRODECYMIANIE).
Do tego nieznane większości ich wiernych ekumeniczne porozumienie z kościołem katolickim (skany ekumenicznych porozumień polskiego „kościoła” ADS z Watykanem dostępne na stronie „Ruch Adwentu”) i krzyż na ścianie (to nie krzyżacy, lecz chrześcijanie, którzy powinni mieć w sobie Ducha Chrystusa. To pogański symbol solarny.) To samo dotyczy utożsamiania przez Veitha i adwentystów pieczęci prawości Ducha Bożego na czołach wiernych w której upatrują przestrzeganie sobotniego odpoczynku, z cechami pieczęci podobnymi do obecnych pieczątek i podpisów dokumentów w treści 4go przykazania biblijnego dekalogu o Szabacie.
Min. w kwestiach o których wspomniałem uważam za zwodnicze zarówno dotychczasowe jak i obecne działanie tej organizacji.
Istnieją opinie, że trójanielskie poselstwo musi wzrastać i nie obejmować jedynie swym zasięgiem doktrynę Adwentystów głoszących je. Na przykład fizyczne kłanianie się Bogu w każdy nów i Szabat nie jest objęte doktryną a jest ponoć tak samo oczywiste jak wznoszenie otwartych dłoni do Boga podczas modlitwy. Moim zdaniem nie powinniście święcić nowiu, Szabatu, oraz 7miu najprawdopodobniej obowiązujących świąt Boga (Paschy, Przaśników, Pierwocin, Święta Tygodni, Trąbienia, Pojednania i Namiotów) ABY się zbawić. Najpierw jest uświadomienie sobie grzechu w jakim się żyje i szczere pragnienie uzyskania Bożego przebaczenia. Święta te ukazują eschatologię zbawienia i odkupienia, lecz wydaje mi się, że powinni raczej święcić je ODRODZENI W DUCHU I PRAWDZIE.
Działałem dotąd w nieświadomości wielu kwestii zatruty własnym i być może niepełnym odbiorem wykładów adwentysty Veitha (i chyba własną tępotą). Jeśli ty również, zdobądź się proszę na przeprosiny wobec Boga oraz wyślij je również tym, którym moje bzdury reklamowałeś. Jeśli natomiast poleciliście komukolwiek jego wykłady, wyślijcie im może spis odstępstw tej organizacji. Nie jestem pewien czy jakikolwiek szerzej znany pastor mógłby swobodnie głosić prawdę w internecie i nie narazić się nikomu: Veith czy ktokolwiek inny może nie być ŻADNYM WYJĄTKIEM dlatego nigdy nie przyjmujcie niczego na wiarę. TAKŻE TEGO CO TU NAPISAŁEM. Sprawdzajcie i konfrontujcie z Biblią każdy pozabiblijny tekst, doktrynę czy wykład. POZIOM ZWIEDZENIA SWOJĄ SUBTELNOŚCIĄ JEST POTWORNY! Jeśli po tym wszystkim ktokolwiek chce przystąpić do ADS – to na swoją odpowiedzialność. Być może będzie musiał niebawem uciekać z tego ekumenicznego Babilonu.
Obawiam się, że krew wasza i tych do których dotarliście z tymi linkami spadnie na moją głowę, a ich krew na wasze głowy, jeśli ich nie ostrzeżecie. Modlę się, aby dobry Bóg odpuścił nam nasze grzechy i dopomógł w nowonarodzeniu i uświęceniu, póki jest jeszcze czas i aby ta zła doktryna już się nie rozprzestrzeniała.
Jk 5:19-20 „Bracia moi, jeśli któryś z was odstąpi od prawdy i zejdzie na bezdroże, to ten, kto zdoła go nawrócić, niech wie, że nawracając grzesznika z jego błędnej drogi, ocalił jego duszę od śmierci i sprawił, iż liczne jego grzechy nie będą mu poczytane.”
Mt 18:7 "Biada światu z powodu zgorszenia. Zgorszenia przyjść muszą, lecz biada człowiekowi, przez którego przychodzi zgorszenie."
Rz 1:18 „Albowiem gniew Boży z nieba objawia się przeciwko wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi, którzy przez nieprawość tłumią prawdę."
Nie chcę tłumić ani znieważać Dzieła Bożego czego możliwe, że się dopuszczamy, szerząc niesprawdzone i niebezpieczne w świetle istoty chrześcijaństwa informacje, mogące odebrać komuś zbawienie zwłaszcza, że do moich błędów dochodzi również namowa do kradzieży adwentystycznych plików filmowych, audio i dokumentów (książek) a także programów biblijnych i innych. Ściąganie plików i namowę do tego uważam dziś za niegodne chrześcijanina (Rz. 2:21) JEŚLI JE ŚCIĄGNĄLEŚ PROSZĘ CIĘ ABYŚ DLA TWOJEGO DOBRA SKASOWAŁ JE I PRZEPROSIŁ BOGA ZA DOTYCHCZASOWE KRADZIEŻE. TO, JAK MI SIĘ WYDAJE JEDYNA DROGA ODPUSZCZENIA. NIE WIEM JAK BÓG NA TO PATRZY, TO TEŻ SPRAWA TWOJEGO SUMIENIA, ALE POSTARAJ SIĘ RÓWNIEŻ ZADOŚĆUCZYNIĆ KRADZIEŻY.
BYĆ MOŻE ZARABIAJĄCY NA TYCH WYKŁADACH POWINNI WSTYDZIĆ SIĘ, ŻE DZIAŁAJĄ DLA BOGA ZA PIENIĄDZE, LECZ TO SPRAWA MIĘDZY NIM A NIMI. MY POWINNIŚMY PRZESTRZEGAĆ BOŻYCH ZASAD. DZIŚ WYRAŹNIEJ TO DOSTRZEGAM.
2 Kor 2,17 „Bo my nie jesteśmy handlarzami Słowa Bożego jak wielu innych, lecz mówimy w Chrystusie przed obliczem Boga jako ludzie szczerzy, jako ludzie mówiący z Boga”.
Obj 18,15 „Kupcy handlujący nimi wzbogaciwszy się na nim z dala stać będą ze strachu przed jego męką płacząc i narzekając”.
(Jednym z wyjątków w kwestii legalności plików jakie promowałem jest tylko „Biblia MP3”, którą łatwo ci znaleźć w sieci.)
Nieświadomie okłamałem was również o 24 godz. jakie rzekomo mogą upłynąć od czasu zassania nielegalnego pliku do usunięcia go z komputera. Prawo autorskie ponoć o tym milczy. Jeśli macie jakieś pliki z sieci, skasujcie je.
Pliki filmowe udało się po mojej namowie skasować z serwera jaki je udostępniał, sam skasowałem je też z własnego komputera. Oglądasz, ściągasz lub czytasz moje posty na własną odpowiedzialność. Całe czy częściowo (ścieżka lektorska lub tłumaczenie) objęte są prawami autorskimi. Proszę, głęboko zastanów się: Czy chcesz cierpień i Sądu wiecznej śmierci? Powinniśmy już raczej oddać pieniądze polskiej firmie adwentystycznej, która rozprowadza tłumaczone wykłady, niż dalej tolerować własną i cudzą kradzież. NIE RÓBCIE TEGO NIGDY WIĘCEJ! To grzech okradać bliźniego. Nie jestem pewien czy jest na to usprawiedliwienie. Do końca nie wiem też czy to kradzież. Wina jednak za ich kradzież (ściąganie) jaką dokonalibyście obecnie spadłaby na was. Kto koniecznie już musi je mieć, niech kupi polskie płyty.
Doradzam też przejrzeć krytyczne artykuły w sieci poświęcone Veithowi. Pamiętajcie, że gdy Biblia mówi, aby wyjść z Babilonu (Obj. 18:4-5), mówi o pozostawieniu mentalności podążania za człowiekiem.
Podobno w głoszonej w denominacji nauce najczęściej problemem jest nie to co jest głoszone, ale to czego się ludziom nie mówi, aby nie poszli dalej za Jezusem, bo wówczas pastorzy zostaliby sami. „Zostawcie ich: sami są ślepcami i ślepym wskazują drogę. Otóż jeśli ślepy będzie przewodnikiem ślepego, obaj wpadną do dołu.”Mt 15:14
W teologii ADS bardzo ważną rzeczą jest eschatologia, jednak w Biblii nie jest ona aż tak ważna. Przecież nie powinna motywować nas bliskość "ustawy niedzielnej" czy inne wydarzenie, ale miłość-agape, która obok wiary i nadziei jest najważniejsza (1 Kor 13 r.).
PROROCTWA PRZEMINĄ, ALE MIŁOŚĆ ZOSTANIE. PRAWO POKAZUJE JEDYNIE JAK OBJAWIAĆ MIŁOŚĆ DO BOGA I DO LUDZI, ALE ONO MIŁOŚCIĄ NIE JEST, BO NIĄ JEST JEZUS JAKO NASZE ZBAWIENIE.
Pragnę abyśmy wszyscy przy Bożej pomocy wyszli z Babilonu i abyś kimkolwiek jesteś, raczej przeczytał Biblię i prosił Boga w modlitwie o prawdziwe zrozumienie jej treści i nie sugerował się przy tym ŻADNĄ doktryną JAKIEJKOLWIEK organizacji. Konsekwencji tego co mogłoby to dla was oznaczać nie życzę nikomu. Nawet najgorszemu ludzkiemu wrogowi, gdybym go nawet miał.
Nie oglądajcie zatem już tamtych trujących filmów mormonów, baptystów ani adwentystów, jakie promowałem, które być może zwodzą nt prawdziwego znaczenia tych poselstw i znamienia bestii jako rzekomego „bioczipa”, czy niedzieli. Los waszego i cudzego wiecznego życia od tego zależy. NIE REKLAMUJCIE ICH TEŻ W LINKACH. ŚWIADOMOŚĆ, ŻE TO ZWYKŁE POŁĄCZENIE PRAWDY Z KŁAMSTWAMI SKUTKUJE MĘKĄ, JAKĄ OSTATNIO PRZECHODZĘ A CZEGO WAM SAMYM NIE ŻYCZĘ. O EWENTUALNEJ WIECZNEJ GEHENNIE NIE WSPOMINAJĄC.
Jeśli głosiłeś komuś ustnie te bzdury jakie i ja kiedyś głosiłem, zdementuj je przed tymi, którzy słuchali. Niech się nie szerzą.
Wyznajcie Bogu, swoje grzechy prosząc o ich odpuszczenie w imieniu Jezusa Chrystusa siedzącego po Jego prawicy i więcej ich nie popełniajcie. Nie używajcie też Imienia Boga i Jego Syna nadaremno - 3 przykazanie.
Ef 4:28 "Kto kradł, niech już nie kradnie, ale niech raczej ciężko pracuje, wykonując swymi rękami dobrą pracę; aby mieć z czego udzielić będącemu w potrzebie."
Bóg, który wie o tobie absolutnie wszystko, jest miłosierny dla pokutujących, czyli odwracających się od zła i grzechu - nie dla trwających w nich.
Jk 5:16 "Wyznawajcie jedni przed drugimi upadki, a módlcie się za drugimi; abyście byli uzdrowieni. Wiele może uprzejma modlitwa sprawiedliwego."
W innym tłumaczeniu: Jk 5:16 „Dlatego otwarcie wyznawajcie jedni drugim swe grzechy i módlcie się jedni za drugich, abyście zostali uzdrowieni. Błaganie prawego, gdy działa, ma wielką siłę.”
Odpuście zatem bliźnim ze szczerego serca ich winy wobec was, aby Ojciec Niebieski mógł wam i wasze odpuścić.
Mk 11:26 "Bo jeśli wy nie odpuścicie, i Ojciec wasz, który jest w niebie, nie odpuści przewinień waszych."
Ez 33:15 „odda zatrzymany zastaw, zwróci to, co ukradł, będzie przestrzegał praw, które zapewniają życie, i zaniecha wszelkiego zła, to taki będzie żył, nie zginie.”
Wielokrotnie zgrzeszyłem pychą, niczym nieuzasadnioną dumą własną i kradzieżą cudzej własności jak plików z wykładami a także książkami z sieci, a do tego jeszcze reklamowałem te rzeczy wam. Dopuściłem się również kłótni, sekciarskiego różnicowania osób i sądzenia o nich. Moja pycha pragnęła bardziej zwyciężać w dyskusji, niż zjednywać przyjaciół Prawdy, zamykała na pouczenia i napomnienia, osądzała sytuację z mojego a nie Bożego punktu widzenia, nakazywała samowolnie bez prowadzenia Duchem Bożym interpretować proroctwa (2 Ptr. 1,20-21) Obecna interpretacja też nie jest rozstrzygającą a ma wnieść nowe światło w ich dotychczasowe zrozumienie.
(„Pycha twierdzi też, że można osiągnąć głębię duchową kiedy pozbędziemy się pychy i sprawia, że swą pewność opieramy na bardzo wykrzywionym pojmowaniu własnej sprawiedliwości, nie zaś na krzyżu Chrystusa” s. 117 „O.S.B.” Floyd McClung.)(zob. Jak 4:6)
Lżyłem grupy religijne epitetami i krzywdzącymi uproszczeniami podczas gdy powinienem zauważać raczej ich uległość wobec szatana, niż obwiniać (Ef 6:12)
Przepraszam za to wszystko tych, których tym dotknąłem, jeśli ty również, przeproś także i odwróć się od tej drogi z łagodnością napominając tego, kto nadal tak robi. Wielokrotnie także zmieniałem zdanie na wiele spraw, myląc się w wielu kwestiach a nie chcąc już więcej nikomu mącić w głowie stwierdzam, że czytanie i pisanie moich postów to – min. w świetle braku ewidentnego nawiązania w nich do Ewangelii jako naczelnej siły sprawczej odmiany w człowieku - strata czasu. Najważniejsze dla szerzenia prawdy jest teraz tylko to sprostowanie.
Jeśli z kolei moje nieodrodzone serce odwiodło kogokolwiek od lektury Biblii i ukazało mu wierzącego jako fanatyka prawa Bożego i nienawistnika, bardzo go przepraszam. Teraz wiem, że charakter chrześcijanina jest biegunowo odległy. Głosiłem na dodatek w słowach urągających Prawdzie Wiecznej, wyśmiewając i czasem nawet lżąc bliźniego dlatego, że się ze mną nie zgadza. Obawiam się, czy aby zwykłe przeprosiny Boga i odwrócenie się od grzechu wystarczą. Tu w grę wchodzić może chyba tylko metanoia, całkowite odwrócenie się od dotychczasowego sposobu życia. „Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu.” Łk 18:13
Obawiam się, że moi interlokutorzy też w nazbyt wielu sprawach się mylili. Wielu wypowiadanych przez nich kwestiach - nie dotyczących usprawiedliwienia z łaski przez wiarę - też lepiej nie wierzyć. Słuchajcie w odnośnych kwestiach tylko Słowa Bożego. Wstydzę się, że przed oskarżeniami rozmówców broniłem tu cudze treści, które sam promowałem. Prawdziwie zwiedziony byłem tu jednak ja, choć wydaje mi się, że również i moi rozmówcy nieczęsto dawali wiele świadectw działania w nich Ducha Bożego. Nie chcę abyście kalali się tymi kłamstwami, jakie dotąd pisałem. Przepraszam was wszystkich za to, iż dawałem zły przykład. Nie pragnę gorszyć bliźniego.
Nie przypominajcie nas - bądźcie łagodni dla innych jak Pan nasz nakazał. Proszę, nie używajcie słów wulgarnych, obmów, szyderstw. „Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni” na Sądzie(Mt 7:1, Łk 6:37). Zastanówcie się głęboko, nad tym, co zrobiłem abyście i wy nie popadli w podobne tarapaty. Nie bądźcie podobni mnie, lecz Chrystusowi!
Dekalog to nie do końca obraz miłości do Boga i bliźniego jak gdzieś sugerowałem a modlić się do Boga należy oczywiście w Imieniu Jego Syna – Jezusa Chrystusa. Byłem niedoukiem i proszę wszystkich, których zgorszyłem o wybaczenie. Popełniłem też wiele innych błędów.
Iza 5:21 „Biada tym, którzy we własnych oczach uchodzą za mądrych i we własnym mniemaniu za rozumnych!”
Piszę to ku przestrodze czytających. Nie jestem pewien, czy były to grzechy popełnione w nieświadomości. Zamierzam je jednak świadomie naprawić i odwieść od nich ciebie i innych, aby się przeze mnie nie pokalali. Przeczytajcie tylko 2Kor 4:2
Ja, najgorszy grzesznik ośmielam się zatem prosić was wszystkich o przebaczenie za zwodzenie was oraz tych, których wy nieświadomie zwiedliście wysyłając im linki do moich postów lub tematów o co was na naszą hańbę prosiłem.
Cytat z Ellen White stanowi ponury komentarz do mojej dotychczasowej działalności:
"Przedstawialiście kiedyś prawdę w sposób zawzięty, smagając nią jak biczem. Bóg nie był przez to uwielbiony. Wprawdzie podaliście ludziom bogate skarby Słowa Bożego, niemniej jednak wasz sposób zachowania był tak godny potępienia, że słuchający odwrócili się od tych skarbów. Nie nauczaliście prawdy tak, jak Chrystus jej nauczał. Przedstawialiście prawdę w taki sposób, że jej wpływ stracił moc... Trzeba, aby serca wasze napełniły się odradzającą łaską Chrystusową (List nr 164, 1902r.)"
Dziś tak, jak Apostoł Paweł dostrzegam to, co robił wcześniej Szaweł z Tarsu. Faryzeizm i dogmatyzm jaki mnie cechował, biegunowo odległy był od miłości do Boga i bliźniego, stanowiącej sedno Ewangelii.
Cytat z książki EGW „Droga do Chrystusa”:
Apostoł Paweł nie próbował się osłaniać; przedstawiał swój grzech w najciemniejszych barwach, nie usiłując pomniejszyć swojej winy: „Przecież mnie samemu zdawało się, że powinienem gwałtownie występować przeciw imieniu Jezusa Nazarejczyka.” (...) Nie wahał się ani chwili z wydaniem świadectwa: „Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy” 1 Tym. 1,15.
Uniżone i skruszone serce, zmiękczone prawdziwym nawróceniem, może docenić miłość Bożą i wartość ofiary poniesionej na Golgocie. Podobnie jak syn wyznaje kochającemu ojcu popełnione winy, tak zwraca się prawdziwie nawrócona dusza do Boga. Napisane jest: „Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości” 1 Jana 1,9.
Nazywałem się też tutaj częstokroć chrześcijaninem co było prawdopodobnie złamaniem 3go Przykazania (nawet nie jestem ochrzczony przez zanurzenie i obawiam się, że nienawrócony - trudno mi to ująć) jako ktoś, kto nie miał wówczas (czy już ma?) Chrystusa w sobie. Ja wówczas o tym nie wiedziałem i robiłem to nieświadomie. Upomnijcie proszę tych, którzy tak robią.
Przypominałem złych ludzi, którzy zdaniem Pawła: „przez nieprawość tłumią Prawdę” (Rzym.1:18 ) Nie chcę jej dłużej tłumić. Wyznaję winę ze skruchą a was proszę abyście już żadnych linków nie wysyłali nikomu również dla waszego dobra - nie chcecie na Sądzie wpaść w ręce Boga Żywego, „który jest ogniem trawiącym” (Hbr. 12:29) Ewangelii oczyszczenia za wasze grzechy. Starajcie się uświęcić nie tylko poprzez Łaskę ale i uczynki prawości (Jk 2:14-26) pod kierunkiem Ducha Świętego, który jeśli zechcecie zamieszka w was ku waszej wiecznej chwale.
Nie czytajcie zatem tego, co wcześniej pisałem. Lepiej już rzetelnie zanalizować Biblię - stosujcie się tylko do nauki Chrystusa. Przeczytajcie proszę Kazanie na Górze w Ewangelii Mateusza (rozdz. 5,6,7) i podążajcie za Chrystusem. On was nie zawiedzie. Wasze wieczne szczęście od tego zależy.
Teraz, skoro upamiętaliśmy się, nie grzeszmy więcej żadnym złem, lecz starajmy się szczerze odwrócić tok tych nieszczęsnych spraw, aby przez nas nie pokalali się ci, którzy nam zaufali, aby ich krew na Sądzie nie obciążyła nas. Dawajmy już odtąd tylko dobry przykład, aby świecić nim przed tymi, którzy przez nas mogli zostać oszukani. To ważne również dla nas. Bóg ma bardzo wysokie standardy moralne. Nie naśladujcie mnie w żaden sposób. Nie bójcie się ognia Ewangelii, który na Sądzie może ukazać wam wasze grzechy, lecz UTRATY BOSKIEJ MIŁOŚCI. Odwróćcie się od zła jakie popełnialiście, oddzielającego was od Niej i rozpocznijcie życie w pokoju Chrystusa, jako Jego przyszli umiłowani święci, gdyż pamiętajcie, że z każdego swego słowa będziecie rozliczeni. Zastosujcie się do Ewangelii. Pozwólcie zmazać swe winy i żyjcie w zgodzie z wolą Boga w oczekiwaniu rychłego przyjścia Królestwa Niebieskiego.
Zapamiętaj to proszę i prześlij osobom które interesowałeś zagadnieniami jakie poruszyłem, ponieważ nikt nie chce żyć, ani umrzeć w błędzie. Oni muszą dowiedzieć się w jakie głupstwa uwierzyli, lub mogli uwierzyć ci, którym te treści zanieśli. Zrób to proszę nawet, jeśli jesteś niewierzący. To dla wszystkich nas teraz bardzo ważne. Uważam, że jeśli wiesz coś, co może odwrócić od złej drogi bliźniego i taisz to przed nim, jego krew na Sądzie spadnie na twoją głowę. To zatem nie gorący kartofel a zwykłe sprostowanie z jakim do końca dla swojego dobra powinni się zapoznać. Zgódź się – proszę cię o to w ich imieniu.
Umieszczenie jednak tego sprostowania gdziekolwiek indziej, mogłoby spowodować rozszerzanie się tych kłamstw, konsekwencje czego poniósłbyś ty. Ludzie powinni dowiedzieć się o moich bzdurach, ale tylko ci, do których sprostowanie jest adresowane. Jeśli masz przekonanie, że Bóg chce abyś głosił – głoś czystą Ewangelię, nie cudze posty czy tematy. Poprzez powtarzanie kłamstw, jakie rozsiewałem nie staniesz się lepszy a zgorszysz siebie i bliźniego i być może nigdy nie poczujesz mocy odpuszczenia win przez Chrystusa, a wszyscy jesteśmy winni przed doskonałą Prawdą i doskonałym Dobrem. Potrzebujemy odpuszczenia win zarówno wobec Niego, jak i bliźniego. Nie grzeszcie też już więcej, ale odnówcie swój umysł przez DOKŁADNE poznanie woli Bożej, bo „wąska droga i wąska brama wiedzie do zbawienia a szeroka do zatracenia i większość nią idzie” Mt 7:13. Musimy bowiem obumrzeć jak ziarno, aby narodzić się na nowo w Duchu i wydać duchowy plon. (Ew. Jana 12:24-25)
Rz 2:4 "Albo może lekceważysz bogactwo jego dobroci i cierpliwości, i pobłażliwości, nie zważając na to, że dobroć Boża do upamiętania cię prowadzi?"
Ja, jeśli to miało miejsce, nie zamierzam nią gardzić i upraszam również was abyście nią nie pogardzali.
Nawróćcie się, to najlepsze, co może was spotkać, lecz dowiedzcie się najpierw dokładnie czym jest.
Jeśli wydaje się wam, że wasze grzechy są zbyt wielkie, aby Bóg mógł je wam odpuścić, przeczytajcie „Ostatni zarejestrowany list E. G. White St. Helena, California. 14 czerwca 1914 roku”. Krzepiąca lektura. Jest w internecie. Przeczytajcie też jej wspaniałą ”Drogę do Chrystusa”. Często rozmyślajcie o Jego cennych obietnicach, niech będą odpowiedzią na wszelkie wasze wątpliwości. Wybaczajcie i bądźcie wyrozumiali w takim stopniu w jakim oczekujecie tego od Boga. Zakochajcie się w charakterze Pana Jezusa Chrystusa.
CO ZROBIŁBYŚ GDYBY CHRYSTUS PRZYSZEDŁ JUŻ DZISIAJ? JAK DOBRZE ZNASZ JEGO MIŁOŚĆ, LECZ TAKŻE WOLĘ TAKŻE WOBEC CIEBIE OBJAWIONĄ W BIBLII – ZBAWIONY LUB POTĘPIONY CZŁOWIEKU?
POMÓDLCIE SIĘ PROSZĘ WY, KTÓRYM ZALEŻY NA ODWRÓCENIU TEJ SYTUACJI ZA MNIE ZA SIEBIE I INNYCH, KTÓRZY ZOSTALI ZWIEDZENI – JA Z KOLEI BĘDĘ MODLIŁ SIĘ ZA WAS.
Do pierwszych chrześcijan tak pisał Apostoł Jakub:
Jk 5:15 "Modlitwa pełna wiary okaże się dla chorego zbawienną; Pan podźwignie go. A gdyby był w jakichś grzechach, zostaną mu odpuszczone."
_________________ Zajrzyj:
http://ruch-adwentu.dekalog.pl/
Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 548
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:17, 14 Gru '10
Temat postu:
prawdziwy..
taka hipotetyczna sytuacja :
jest sobie osoba ktora nie przyjela znamienia besti.(nie wierzy w pieniądz tylko w chrystusa) i analogicznie takowych srodkow platniczych nie posiada, zachowuje sie jak niegdysiejsi świeci asteci.
ma jednak dostep do internetu i chciala by poglebic nauki chrystusowe i udoskonalic sie w wierze poprzez obejzenie tych filmow ktorych to nie polecasz sciagac tylko kupic.
sam sobie odpowiedz jakie pytanie bym tu zadal.
Jesteś wyznawca chrystusa,malo tego glosisz jego ewangelie,innych naprowadzasz na wlasciwa droge.
wiara powinna napawac cie radoscia,duma i szczesciem.a ty piszesz ze z jej powodu (ZWYKŁE POŁĄCZENIE PRAWDY Z KŁAMSTWAMI SKUTKUJE MĘKĄ, JAKĄ OSTATNIO PRZECHODZĘ)
ale naszczescie twoja wiara ulegla modyfikacji ujzales nowe swiatlo rzucone na interpretacje ewangeli i już odpusc sobie te meki.
Najwazniejsze ze zrozumiales swoj bląd i szczerze go wyznales.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:05, 27 Gru '10
Temat postu:
Kozak,szanuje i podziwiam Twoje powazne podejscie do zagadnienia.
Bez wzgledu na to czy sie zgadzam czy nie z tym co piszesz ( z prostego bardzo powodu:moja znikoma wiedza na ten temat nie upowaznia mnie do wydawania jakichkolwiek opinii) nie sposob nie zauwazyc ogromu [pracy jaki wkladasz w to co robisz .
Fajnie by bylo gdyby za Twoim przykladem (na kazdym polu) poszla reszta naszych rodakow ,ktorzy wiedza wszystko ..
I nic poza tym...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów