|
Autor
|
Wiadomość |
Patin
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:08, 19 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Yamakusa napisał: | @Kapitan_Nemo
Nie interesują etymologie słów. Najwyraźniej odczuwam entuzjazm w odniesieniu do innych rzeczy, ale chyba tobie się to w głowie nie może zmieścić. Chcesz nawracać ludzi twoja rola, a mi pozwól nawracać ich z twojego nawracania, bo takich jak ty mam za usypiaczy. Trelemorele fajna, miłość, szacunek, zapraszamy do pokoju gdzie rozszczepisz swoje ego aby łatwiej dotrwać do śmierci. Chory schemat dla bydła. Każdy odpowiada za siebie i pozwól ludziom samym ustalać sens. Wiem, wiem zaraz napiszesz coś w stylu "Ja tylko pokazuje" "Ja tylko sugeruję". Pierdoli mnie to, sugerujesz, bo uważasz to za coś lepszego. Społeczności mogą funkcjonować w empatii bez takich oświeconych fanatyków, ale dopóki istnieją na tej planecie systemowcy, którzy tak wszystko pragną komuś wytłumaczyć to niestety trzeba będzie ich gnoić. Gdy rząd światowy zaczął przesuwać pionki na szachownicy powstał olbrzymi wysyp takich religii nowej generacji. Stare religie w nowych barwach i marionetki to kupują, bo działają jak zombie w centrum handlowym "O rzucili nowy system ideologiczny na rynek! Muszę go wypróbować!!!" Jestem przeciwny kreowaniu takich kserokopii z ludzi. |
Yamakusa powiedz mi jedną rzecz.
Czy jest może w Tobie złość?
A skoro mowa o szachownicy w temacie religia to warto przecież zastanowić się nad szczęściem osiąganym w rzeczywistości jaka już nas otacza i tylko się pogłębi.
GLOBALIZACJA.
Czym ona jest? Skoro jest obecna w finansach, potem rządach narodowych to jest i obecna w systemach edukacyjnych i mediach. Czyli praktycznie żyjemy w niej. W Polsce jest w ostatnich etapach budowy.
Czy ona daje nam poczucie szczęścia? No bo każdemu przecież tylko o to chodzi by być szczęśliwym. By spokojnie żyć w szczęściu. Dlaczego to szczęście tak trudno osiągnąć?
Tak wiele ono kosztuje? Tyle wyżeczeń?
Poza tym jest to struktura budowana już dość długo i wymagająca sporej kontroli. Jest też narażona na globalny upadek dosłownie od jednego impulsu.
Ile jeszcze będziemy czekać i czym ryzykujemy? Czy globalny sprzeciw pod wpływem jednej globalnej informacji nie może pojawić się za rok, za miesiąc lub już dziś?
Wg mnie nie ma tej pewności.
Ci którzy za globalizacją stoją nie odpuszczą i każde wydarzenie wykorzystają do pogłębiania globalizacji czytaj bogactwa, władzy, wpływów. Aż osiągną wszystko.
Wszystkiego nie osiągną nigdy. Na pewno nie osiągną ludzkich serc.
A zanim spróbują wewnętrzny rak oporu rozedrze to wszystko na strzępy. Ostateczna konfrontacja jest NIEUNIKNIONA. To tylko kwestia czasu.
Zauważmy, że opór cały czas się nasila i będzie nasilał. Cały czas też nasila się zagrożenie.
Pytanie. Dlaczego idziemy drogą globalizacji? Co w niej widzimy? W co wierzymy?
Czyżby to był sztuczny świat postawiony nam przed oczami by wykorzystać naszą energię?
Jesteśmy oszukiwani? Okłamywani?
Dla mnie najważniejsze pytanie na dziś oznacza nie jak ale KIEDY.
Jak długo jeszcze i co jeszcze się wydarzy by zapoczątkować łańcuch wydarzeń który uruchomi dosłownie wszystkie siły i możliwości z obu stron.
Wiem jedno. Patrząc na drzewo jak wiosną przygotowuje się do życia wiem, że niedługo będą owoce. Patrząc na ciągłe przyspieszanie tego co widzę na zewnątrz nie wierzę w przypadek. Jestem PEWIEN, że szykuje się to samo. Szykują się tego wszystkiego OWOCE.
Pytanie jak się przygotować, czy się bać i czego się bać? Głodu czy może śmierci? Jakie te owoce będą. A może masowych chorób i śmierci.
Czy stanie się z nami to co się w roku 2011 dzieje z ptakami?
Kto jest nas w stanie przed tym ustrzec?
Jest ktoś taki?
Zastanawiamy się nad tym czy świadomość zginie. Ale póki co jest ona zespolona z ciałem. Może warto również się zastanowić co się wydarzy zanim sprawa zacznie dotyczyć świadomości. Czy te wydarzenia nie przyćmią przyszego losu świadomości i nie będą od niego istotniejsze? A może one wiele zmienią?
Gdyby ktoś się chciał zastanowić nad tym jakie mogą być to wydarzenia i podywagować na bazie już tego co widzimy to najpierw ustalmy jedno założenie. Wyrzućmy strach i uprzedzenia. O ile ludzki organizm jest mocniejszy od zwierzęcego i ma system wsparcia życia to to co się dzieje ze zwierzętami (na razie tymi najmniejszymi) wcale nie musi mieć tak błyskawicznego przebiegu u ludzi.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Astan
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 388
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:22, 19 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
@Kapitan Nemo
Cytat: | Wiara w co? W domysły podane nadinterpretacji czy ogólnie wiara w postęp cywilizacyjny i rozwój jednostki?
Właśnie w to co napisałeś postęp cywilizacyjny i rozwój jednostki - tylko, że trzeba uwierzyć w siebie, że nasz rozwój jako jednostki jest możliwy i do czegoś prowadzi. Jeżeli komuś potrzebne jest przejść przez faze zabobonu to dla mnie jest to ok. Chodzi o to, żeby zakochał się w informacji - wraz ze zdobywaną wiedzą będzie się zawężał przedział, w którym będzie się komuś wydawało, że jest prawda. Jeżeli Ty swoimi zniechęcającymi słowami zgasisz kogoś zanim zrozumie, że ma do wyboru reakcjonizm i refleksjonizm to dziękuję bardzo, że zadziałałeś dla ogólnego dobra społeczeństwa powodując zniechęcenie człowieka do jakiegokolwiek działania. Lepiej jest pobłądzić chwilę i gdzieś dojść niż zaniechać iścia bo się będzie chciało błądzić. |
Wystarczy fakt, że to forum.
Cytat: | Słowo entuzjam - pochodzi od en teo - czyli w Bogu - jeżeli więc komuś jego wnętrze podpowiada, że idzie dobrą drogą i budzi to w nim entuzjam. Nie odbieraj tego ludziom bo to lepsze niż rozpaczanie w miejscu. |
Tak to sobie tłumaczysz przyszywając jakąś etymologie. Przynajmniej Ja nie widzę w tym nic więcej niż twoje fantazje.
Cytat: | Cytat: | Żaden. Żaden wzorzec, samo się okażę, jaki będzie najlepszy. W wyniku selekcji. | selekcji z czego jeżeli nic nie będzie bo każdy myśli tak jak Ty. |
to jest internet, tu każdy jest po to by konfrontować swoje poglądy. Mogę was sobie tutaj nazywać takimi, jakimi mi się wydajecie. pozwól istnieć też mnie.
Cytat: | Tak naprawdę to nie rozumiem skąd taki bulwers??? Ja te rzeczy próbuje na co dzień i ludzie są wdzięczni, nie tworze żadnych ugrupowań, nie mówię jak maja postępować, nie narzucam nikomu żadnych ideologii, sprawiam tylko, że jednostki zaczynają wierzyć w siebie i coś robić - jeżeli ktoś ma opcje między byciem ćpunem albo alkoholikiem a zmotywowanym człowiekiem (i tylko złym w Twoich oczach bo ma inne uzasadnienie na działanie niż Ty?) to co powinienem ich zostawić bo tak nakazuje naturalna selekcja? |
W rzeczywistości to Ty zakłócasz dyskusje i moje wypowiedzi czy argumenty, pod jakąś dziwną przysłoną.
Chcesz, żebym Ja pokazał swój pogląd i żeby każdy w ten sposób działał, żeby wszyscy oszaleli najbardziej, jak się da? Nie po to tu jestem, żeby se mentalnie walić pisząc swoje fantazje. A Ja poglądów mam niewiele, przynajmniej na takie fora.
Ja wiem. ,,Obrotny przetrwa zamulony odapdnie". Ale nie po to jestem by to cały czas głosić.
Chociaż głoś sobie to. W końcu to buło, jak najbardziej po Twojemu.
Łapię Twój pogląd. Gdybyś przeczytał mój pogląd, to Ja cenie takich jak Wy, ale to tylko promyk na świat. Może najważniejszy, ale na pewno ani pierwszy ani ostatni. Jeszcze z tego nie ochłonołeś, ale nie tak, żeby popaść letarg, a tak żeby tym za bardzo nie żyć.
@easy russian
Cytat: | Nie marnuj próżno energii na rozmowę z nimi . Powiedziałeś swoją prawdę -podałeś na tacy . Każdy szukający " lekarstwa " na swoje cierpienie ma możność wyboru . |
Człowieku, spytaj swoich ludzi czy nie wychodzi z Ciebie mania. Żyjesz jakąś jedną prawdą do obsrania. TO NIE JEST OŚWIECENIE. TO kolejna choroba. Ja wiem pojąłeś coś, ale nie daj sobie nie dać nic powiedzieć, że tak powiem xDD.
@KN
Cytat: | W chuju maja racjonalne podejście do zycia! - bo oni nie nauczyli się jeszcze myśleć - ale mózg mają. |
Nauczyli się rozumować w pewnych kwestiach i srają ogniem z dupy, jak easy russian. Niczym się nie różnią. Ja ich wszystkich nie kupują.
Co komu z umiejętności myślenia, kiedy żyć się nie umie? xD
O ludzie, Ja dopiero ogarnąłem, że WY z typu oświeconych. Ja nie oświecony żałuję, że spędzam czas na pisanie jakiś postów w jakimś w rzeczywistości nic nie znaczącym internecie. Pomyślcie szerzej. Internet to marna siła, a wasze posty wyglądaj inaczej do zamiaru. Większość jest wciąż pełna jadu, a co tu dopiero o braku ego mówić. Wy macie moi drodzy zniekształcone ego przez myśl, że go nie macie.
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Venom
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:54, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Yamakusa powiedz mi jedną rzecz.
Czy jest może w Tobie złość? Rolling Eyes
A skoro mowa o szachownicy w temacie religia to warto przecież zastanowić się nad szczęściem osiąganym w rzeczywistości jaka już nas otacza i tylko się pogłębi.
GLOBALIZACJA.
Czym ona jest? Skoro jest obecna w finansach, potem rządach narodowych to jest i obecna w systemach edukacyjnych i mediach. Czyli praktycznie żyjemy w niej. W Polsce jest w ostatnich etapach budowy.
Czy ona daje nam poczucie szczęścia? |
W pewnym sensie daje, bo ona udostępnia cala wiedze. Sama sie obnaza, bo nic nie jest do ukrycia. My jak te pchly bezradni. Wazne jest to abys nie zatracil siebie w zalewie kultury nwo. a osiagniesz szczescie wewnetrzne olewając ta cuchnaca zewnetrznasc. Widac ja wszedzie, rozejrzyj sie chopie nawet tu na forum jest multum fanatykow, ktorzy mysla, ze znalezli ucieczke i wieczny eden. Gowno prawda, bo po nich beda nastepni - klasa niewolnicza, ktora zyje w zmyslonym poczuciu wolnosci. Za co ta wolnosc? Za to, ze gaz oddany w rece okupantow, wojsko, polityka, banki etc. Pozorna jakosc czlowieku. System wpierdala a ludzie moga sie wspierac "duchowo" w chwili gdy zamki sie domykaja. Nie wydaje ci sie to choc odrobine zalosne?
PS Jestesmy tu tylko na chwile.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Patin
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:21, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Nie odpowiedziałeś na pytanie. Więc ponawiam, czy jest w tobie złość?
Jeżeli nie chcesz odpowiedzieć to nie ma przymusu ale jeżeli już z nami rozmawiasz to mógłbyś to krótko innym wyjaśnić. Informuję też że dyskusja jest dobrowolna ale pytam z ciekawości bo uważam, że twoja wypowiedź jest bardzo ciekawa.
Yamakusa napisał: |
GLOBALIZACJA.
Czym ona jest? Skoro jest obecna w finansach, potem rządach narodowych to jest i obecna w systemach edukacyjnych i mediach. Czyli praktycznie żyjemy w niej. W Polsce jest w ostatnich etapach budowy.
Czy ona daje nam poczucie szczęścia? |
Yamakusa napisał: | W pewnym sensie daje, bo ona udostępnia cala wiedze. |
Mógłbyś krótko scharakteryzować czym jest ta cała wiedza?
Bo ja dotąd myślałem, że jesteśmy (ludzkość) na etapie odkrywania.
Yamakusa napisał: | Sama sie obnaza, bo nic nie jest do ukrycia. My jak te pchly bezradni. |
W czym takim się obnaża i gdzie można to obnażenie zobaczyć?
My bezradni? A to globalizacja to jakiś żywy mechanizm niezależny od nas? Przyleciała skądś i sobie żyje a my nie możemy jej nic nakazać?
Yamakusa napisał: | Wazne jest to abys nie zatracil siebie w zalewie kultury nwo. a osiagniesz szczescie wewnetrzne olewając ta cuchnaca zewnetrznasc. |
A na czym polega zatracenie siebie?
Co to jest szczęście wewnętrzne?
Czym jest cuchnąca zewnętrzność?
Czym różni się kultura NWO od GLOBALIZACJI? Jak je rozpoznać?
Yamakusa napisał: | Widac ja wszedzie, rozejrzyj sie chopie nawet tu na forum jest multum fanatykow, ktorzy mysla, ze znalezli ucieczke i wieczny eden. Gowno prawda, bo po nich beda nastepni(...) |
No dobrze ale przed momentem powiedziałeś żeby skupić się na osiąganiu szczęścia wewnętrznego a zajmujesz się głównie zewnętrzem i o tym cały czas piszesz.
Przecież radzisz jedno a robisz coś przeciwnego.
To to co widzisz dookoła także na tym forum to ta cuchnąca zewnętrzność, którą masz na myśli? Co konkretnie jest cuchnące i skąd takie porównanie?
Poza tym dlaczego mówisz o szczęściu we wnętrzu a cały czas skupiasz się na tym co mówią inni? Czyż jedno drugiemu nie przeczy? Co jest takiego ważnego w tym co mówią inni, że na tym się skupiasz?
Yamakusa napisał: | klasa niewolnicza, ktora zyje w zmyslonym poczuciu wolnosci. Za co ta wolnosc? Za to, ze gaz oddany w rece okupantow, wojsko, polityka, banki etc. Pozorna jakosc czlowieku. System wpierdala a ludzie moga sie wspierac "duchowo" w chwili gdy zamki sie domykaja. Nie wydaje ci sie to choc odrobine zalosne? |
Ale kto jest tą klasą niewolniczą? Wszyscy?
Dlaczego porzucenie zmartwień o globalnym podziale narodowych dóbr nazywasz żałosnym? Chciałbyś to w jakiś sposób zmienić? Wyprowadzić ludzi na ulice?
Konfrontacja, zabici i ranni?
Kiedyś ubecja miała takie metody i wygrywała aż w końcu solidarność pojęła że ulica to najgorsze rozwiązanie i strajkowała w fabrykach.
Yamakusa napisał: | PS Jestesmy tu tylko na chwile. |
Tu to znaczy gdzie?
Piszesz naprawdę bardzo ciekawie tylko nie wiele z tego rozumiem. Być może za wiele skrótów proszę rozwiń to trochę. Być może masz rację i wielu cię posłucha.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:30, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mógłbyś krótko scharakteryzować czym jest ta cała wiedza?
Bo ja dotąd myślałem, że jesteśmy (ludzkość) na etapie odkrywania. |
No jesteśmy! Ale już tez odkryliśmy, więc mamy wiedzę, a jej całość można okreslić jako cała wiedza. Cala dotychczas zdobyta wiedza, dzieki której piszesz posty na forum. Paradoks, że ludzie którzy negują dotychczasowe osiągniecia naukowe tak skwapiliwie z nich korzystają.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Patin
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:08, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
The Mike napisał: | Paradoks, że ludzie którzy negują dotychczasowe osiągniecia naukowe tak skwapiliwie z nich korzystają. |
Kto neguje osiągnięcia naukowe?
Dlaczego akurat globalizacja udostępnia całą wiedzę?
Kiedy nie było globalizacji nie było wiedzy ani nauki?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:23, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Ogólnie, ten temat stał się paplaniną Patina. Nie ogarniam tego rodzaju absurdu, dlatego I'm out.
Nie mam zdrowia na taplanie sie w świecie domysłow Patina i jego dziwne stwierdzenia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Astan
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 388
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:45, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kto neguje osiągnięcia naukowe?
Dlaczego akurat globalizacja udostępnia całą wiedzę?
Kiedy nie było globalizacji nie było wiedzy ani nauki? |
A teen. Idiotów z nas próbujesz robić? To, co robisz to najniższych lotów erystyka.
na prawdę żałosne jest to, jak prowadzisz rozmowę. Masz coś do powiedzenia? Napisałeś? Odpowiedzieli ci? TO kurwa dyskutuj i odpowiadaj im, a nie jakimś swoim zmyślonym kolegom.
Masz do napisania coś po za tym, że wszystko co piszesz wynika z twoich doświadczeń? Bo to jedyny zrozumiały bezsens twoich wypowiedzi...
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
easy russian
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2640
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:26, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
The Mike napisał: | Ogólnie, ten temat stał się paplaniną Patina. Nie ogarniam tego rodzaju absurdu, dlatego I'm out.
Nie mam zdrowia na taplanie sie w świecie domysłow Patina i jego dziwne stwierdzenia. |
no i doigrałeś si e @Patin, zamiast konkretów klasyczny foch z przytupem .
p.s. uuuuuuuuuuu - no widzę ,że @Astan też już udaje obrażonego . No to mamy " konkrety ". . Następny etap rozmowy to wyzwiska , zaraz wparuje w samozadowoleniu Kusajama z pękiem "kurw" . Dobranoc.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
- Sokrates
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Patin
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:19, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Ale koledzy nie wiedzą, że ja bardzo lubię takie rozmowy a czym więcej emocji tym więcej to lubię
Ja nikogo nie mam za idiotów. O piszącym świadczy jego słowo. A jeżeli ktoś się irytuje tzn. że nie rozumie, nie ma argumentów, nie akceptuje odmiennego zdania, że nie potrafi inaczej i w końcu że jest słaby.
Albo rozmawiamy o złożonych sprawach wnikliwie aż osiągniemy jakieś wnioski albo ponoszą nas negatywne emocje. Długa droga przed niektórymi.
Przymusu dyskusji nie ma zawsze można wrócić do mamy.
Nikt nie podważał odkryć naukowych więc wywód The Mika miał zwyczajnie niewiele wspólnego z prawdą. Dlatego zapytałem o to kto neguje osiągnięcia naukowe. A przy okazji dlaczego tak wiele zawdzięczają globalizacji.
Przy okazji poznalibyśmy różnice między globalizacją a nwo.
Może w końcu dowiedzielibyśmy się że jedno to narzędzie a drugie ostateczny efekt jego użycia.
Ale słów padło dużo jeżeli The Mike czuje się urażony może coś na swoją obronę znajdzie.
A jeżeli ja chciałbym zacząć oceniać postawy kolegów to ocena byłaby stosunkowo prosta. Ale póki co wstrzymam się bo lubię być oceniany więc jeżeli taka kolegów wola to skupmy się na mnie zamiast na temacie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:33, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Patin, o jakich ty argumentach mówisz, skoro jak narazie piszesz o swoich wyobrazeniach? Easy ci przyklaskuje, bo on twoje zwidy kojarzy ze swoimi i powstaje kalejdoskop zwidów.
Sorry chłopie, ale ty tu żadnych konkretów jak dotychczas nie podałeś.
I tak podziwiam swoja cierpliwość do ciebie, ale to dlatego, że coś tam pisałes o zmianie postaw zyciowych, a to juz bliżej prawdy. Jednak zawiodłem się, bo jak boomerang wracasz do punktu wyjścia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
easy russian
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2640
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:15, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
The Mike napisał: | ............
I tak podziwiam swoja cierpliwość do ciebie,.......... | guru i wyrocznia . Mike - jakaś mania wielkości ? Rozumiem,że @Patin winien ci całować stopy za zaszczycenie tematu swoją obecnością ?
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
- Sokrates
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:45, 20 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Patin
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:41, 21 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Majki
czyli rozumiem, że wniosek z naszych wspólnych wysiłków i to nie tylko w tym temacie jest taki:
Patin - w poszukiwaniu za prawdą, badając każdy nawet najbardziej irracjonalny wątek
Uzasadnienie naukowe - wszystko jest energią i nadal szukamy jej NAMACALNYCH przyczyn.
The Mike - /?o co kaman?/ lub nie ma sensu gadać i zgłębiać, jest jak ja (Majki) mówię.
Uzasadnienie naukowe - przypadek.
Tylko powiedz mi jedno.
Co Ty właściwie robisz na tym forum bo nie łapię?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Astan
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 388
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:11, 21 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Myślę, że Zeus istnieje, świadczą o tym pioruny. - Patin
W jaki sposób? Co ty sobie wymyślasz? - My
Widać, że nie chcecie zgłębić tematu. Nauka nie tłumaczy wszystkiego, a poza tym nie mogę sądzić inaczej, bo tego doświadczyłem-Patin
Pojebało cię? - my
Miłego łechtania sobie swojego ego za pomocą kółka wspólnej adoracji fantazji.
Cytat: | Patin - w poszukiwaniu za prawdą, badając każdy nawet najbardziej irracjonalny wątek
Uzasadnienie naukowe - wszystko jest energią i nadal szukamy jej NAMACALNYCH przyczyn. |
No ewidentnie robisz z nas idiotów i świadczą o tym te słowa.
Spokojnie nie odpowiadaj mi już, Patinie, każdy kto miało obrać jakąś stronę już dawno to zrobił. A zwrócić się znów ku wytykaniu waszych fantazji nie mam zamiaru.
@The Mike
wracając do tematu. od początku. co uważasz za świadomość? czym wg.ciebie ona jest?
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:38, 21 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
@Astan,
Świadomość wg mnie to wiedza, samoświadomość to wiedza o sobie samym. Człowiek uczy się i wten sposób staje się bardziej świadomy, co pozwala mu funkcjonować w określonym środowisku i zastanawiać się nad samym sobą, oby nie za dużo
Noworodek rodzi się z małą świadomością i nabiera ją wraz z upływem czasu.
Myślę, ze świadomość może ginąć wraz ze śmiercią, ale nie widzę życia jako bezcelowego. Wiadomo juz, ze w pamięć genetyczna to fakt, przekazujemy część siebie potomkom, jednoczesnie nawet jeżeli nie przekazujemy wszystkiego, to mamy wpływ na ewolucje naszych genow przez kontakt z potomkami.
To są proste mechanizmy, które działają perfekcyjnie. Nie sądze bym po śmierci był to jeszcze ja, taki jakiego siebie znam, to nawet byloby bez sensu, bo swiadome zycie wieczne, nawet z niekończącymi się orgiami wszystkim co może mojej świadomości sprawić przyjemność, na dłuższą metę (na wieczność) bylo by koszmarem, oczywiście jeżeli to byloby świadome! Dlatego uwazam, ze doskonalenie siebie tu i teraz ma bardzo dużo sensu, bo jest częścią ewolucji.
Ale jest jeszcze coś. To o czym pisze Patin.
Tylko Patin twierdzi, że to Bóg . Chodzi mi o istnienie nadświadomości, wspólnej cześci świadomości, wspólnej energii oraz wspópracy ego, id i superego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Patin
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:23, 21 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Astan jeszcze bym cię rozumiał gdybyś wiedział w jakim kontekście pisałem to co napisałem. Cały czas się odnosisz do widzialnego i ograniczonego świata a mnie ten kontekst po prostu nie ogranicza. Ja wykraczam dalej.
Zaraz pewno w domyśle zinterpretujesz, że słowa "mnie nie ogranicza" oznaczają że potrafię latać
Istnieje świat niematerialny inny niż ten który znamy (choć znamy go to za dużo powiedziane) i mamy na to dowody.
Energia poza przypadkiem jest czy tego chcecie czy nie.
A co do świadomości to gdyby założyć, że każda jednostka materii jakąś cząstkę świadomości ma skoro bezustannie się zmienia to i ludzie nie stanowią tu wyjątku.
Rośliny umierają i znów się rodzą. Być może ludzie też tyle, że okres wegetacyjny rok może być równy czemuś więcej. Rok czy tysiąc lat to bez znaczenia.
Nawet w tej materii, która umiera jest energia i ona znów ożywa i tak w kółko.
Mike co do Boga z którego się śmiejesz a w niego nie wierzysz to przypominasz mi ojca z Dekalogu I Kieślowskiego, który w Boga nie wierzył ale kiedy z jego winy zginął jego syn to swoją złość wyładował na religijnym ołtarzu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:16, 21 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Cytat: | A co do świadomości to gdyby założyć, że każda jednostka materii jakąś cząstkę świadomości ma skoro bezustannie się zmienia to i ludzie nie stanowią tu wyjątku. |
Zakładać to sobie możesz, gacie. Gdyby założyć, że każda jednostka energii ma rączki, takie małe, to można by te cząsteczki pogonić do roboty, żeby budowąły 3000 000 mieszkań dla Polaków! Genialne.
Co jeszcze możemy zalożyć?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Patin
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:20, 21 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
a to bardzo ciekawe, gacie. Co jeszcze znasz ciekawego?
Rozumiem, że to jest poziom dyskusji jaki proponujesz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
easy russian
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2640
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:22, 21 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Przypadków - jak wiadomo zorientowanym - nie ma . My tu sobie rozmawiamy a znajoma zapytała mnie o Siergieja Łazariewa . Kiedyś bardzo zaciekawiła mnie praca tego człowieka . Dziś mam odrobinę dystansu do pewnych kwestii ale z wieloma jego obserwacjami się zgadzam. Facet w jakimś wywiadzie stwierdził ,że spojrzenie chrześcijańskie jest najwyższym wyewoluowanym pojmowaniem rzeczywistości ( sam przeszedł przez fascynacje hinduizmem co ma wydźwięk w tytule prac ) . @Patinowi a być może i założycielowi tematu czy innym rozmówcom z pierwszej strony może się cykl spodobać - mnie wiedziałem ,że taka praca jest na You Tube .
W każdym razie poniższy film dziwnie zazębia sie nieco z tym co ja tu po swojemu mówiłem . Mam wątpliwość co do tych procentów jakie podaje Łazariew ale kwestia warta zastanowienia i przemyśleń . ładne zdanie tam pada , które pasuje do tej rozmowy :" komórka nie widzi całego organizmu ale ocenia jego istnienie poi dochodzących doń sygnałach ". Pasuje analogia do tego o czym sobie gaworzyliśmy .
http://www.youtube.com/user/Diagnostykakarmy
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
- Sokrates
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:06, 21 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Cytat: | komórka nie widzi całego organizmu ale ocenia jego istnienie poi dochodzących doń sygnałach |
Żeby oceniać komórka powinna mieś świadomość i możliwość oceny, czyli narzędzia poznawcze oraz sposób ocen, możliwości analityczne.
Komórka nie ocenia pod wpływem określonych impulsów wykonuje określoną czynność, będącą poza jej możliwoścami anlitycznymi, decyzyjnymi etc.
Analogia? Dobre. Już widzą CBA (Cell Body Agency) gdzie naukowcy komórek wątroby kombinują, jak wydostać się z ciała i skolonizować ucho
Reasumując, komórka nie widzi, nie slyszy i nie czuje: nie m aoczu, uszu i ukąldu nerwowego.
Nie ocenia też, bo nie ma ośrodka analitycznego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Kapitan_Nemo
Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 498
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:45, 21 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Walka-racja jest najmojsza
-------------------------------
1.Kooperacja?
2.Ewaluacja?
3.Synteza?
4.Kontemplacja?
5.Weryfikacja?
6.Implementacja?
--------------------------------
W tej rozmowie jest jakiś szczyt na który wszyscy chcą się wspiąć czy każdy wybiera sobie swój pagórek i się krzyczy do siebie nawzajem?(wolę chyba tereny depresyjne). Jest jakaś wspólna płaszczyzna co do której wszyscy(chociaż większość) są zgodni?
PS: Nelson Mendela był murzynem z plemienia Xhosa, który wierzył w wielkiego ducha Xhosa i jakoś mu to nie przeszkodziło, żeby rozwinąć umiejętności, które się uważa za konieczne w byciu człowiekiem. Odkrycie prawdy bez odpowiednich umiejętności komunikacyjnych - służy tylko odkrywcy. Nie wygląda to ładnie, te posty ze strony 9
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aqua
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:54, 21 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Mike - świadomość to wiedza? Przecież to stoi w opozycji do definicji słownikowej. Świadomość to stan psychiczny. Wiedza jest jedną ze zmiennych, które ten stan kształtują.
Ze świadomością jest tak jak z czasem. Niby każdy odczuwa, wie o co chodzi, ale zdefiniować trudno.
A jakby powiedzieć, że świadomość to właściwość naszej rzeczywistości, a mózg to jedynie matryca, która potrafi tą właściwość "zapisać", w ten sam sposób w jaki przepływ energii w czasoprzestrzeni pozwala "odmierzyć" czas...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:59, 22 Wrz '11
Temat postu: |
|
|
Aqua napisał: | Mike - świadomość to wiedza? Przecież to stoi w opozycji do definicji słownikowej. Świadomość to stan psychiczny. Wiedza jest jedną ze zmiennych, które ten stan kształtują.
Ze świadomością jest tak jak z czasem. Niby każdy odczuwa, wie o co chodzi, ale zdefiniować trudno.... |
Wybacz skrót myslowy.
Aqua, wg mnie może być tak, to bardzo prawdopodobne. Rodzisz się, twoja świadomość jest praktycznie żadna. Stajesz się świadomy wraz z nabytą wiedzą i to tak naprawde kształtuje twoją świadomość, Twoja wiedza to trzon Twojej swiadomości. Zastanow się jaka byłaby Twoja swiadomość, jeżeli nie miałbyś wiedzy?
Oczywiscie nabywasz tą wiedzę przez filtry i z góry narzucone przez Twoje geny uwarunkowania, więc jest to wiedza subiektywna, wiec w miarę uzupełniania (nabywania wiedzy) Twoja świadomość też sie zmienia.
Aqua napisał: | A jakby powiedzieć, że świadomość to właściwość naszej rzeczywistości, a mózg to jedynie matryca, która potrafi tą właściwość "zapisać", w ten sam sposób w jaki przepływ energii w czasoprzestrzeni pozwala "odmierzyć" czas... |
Aqua, nie chcę paplaninować. Nie bardzo rozumiem co masz na myśli. Jak może byc własciwością naszej rzeczywistości, skoro ewidentnie się rozwija i jej rozwój zalezy od nas?
Nie wiem, napisz proszę jasniej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
chluma
Dołączył: 21 Lut 2011 Posty: 62
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:30, 21 Gru '11
Temat postu: |
|
|
Nauka, wiedza....
czy ktoś z was miał doświadczenia związane z wychodzeniem poza ciało za życia? Może kogoś zna kto takie coś praktykuje? Słyszeliście w ogóle o czymś takim? Świat duchowy istnieje, żadna nauka nie jest w stanie tego wyjaśnić. Ah... niektórzy bredzą że to ufo i jakieś cywilizacje poza ziemskie
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|