Radio Wolne Media

adgolek

dunkelheit napisał:

Jakoś nie pamiętam byśmy tłumaczyli amerykanów, jeśli możesz wyjaśnić o co chodzi będę wdzięczny.

pisałem ogólnie, że zamiast tworzyć własne, rodzime, polskojęzyczne produkcje, tłumaczy się radio/video-audycje panów z hAmeryki

dunkelheit napisał:

Również Paltalk znam dosyć dobrze, podobnie jak Teamspeak, jednak w skype jakość dźwięku jest zdecydowanie lepsza.

Kiedy ostatni raz byłeś na Paltalku? Audycje Waszego radia w głośniczkach mojego laptopa brzmią tak samo, jak bym słuchał dyskusji na jakimś chat-roomie w Paltalku. Very Happy

A to, że Paltalk nie jest stereofoniczny, o niczym nie świadczy, bo przecież chodzi o merytoryczne podejście do tematu, a nie o "kanał lewy", czy "kanał prawy".

dunkelheit napisał:

Audycje prowadzone są prawie na żywo (nagrywane pare godzin wcześniej), większość stacji radiowych puszcza audycje już wcześniej nagrane a tylko nieliczne są na żywo,

Ja nie mówię tu o audycjach na wzór "W Jezioranach". Gdy kiedyś częściej (niż dzisiaj) jeździłem autem, to słuchałem radia TokFM i tam zdaje się, że wszystko jest na żywo (poza powtórkami). Podobnie jest z lokalnymi radiami (w moim regionie - Wielkopolska - jest to Radio Merkury, czy Radio Eska Poznań itd.).
Nie zrozum mnie, że neguję to, co robicie, czy to, że puszczacie mp3. Uważam, że jest to dobre, jednak wydaje mi się, że wówczas zatraca się potrzebę posiadania radia, WOLNEGO radia. Bo, z założenia, radio to coś, co nadaje/emituje na żywo.
Zobacz, że do tej pory jest mi całkowicie obojętne, czy posłucham was w sobotę o 19:00, czy we wtorek np. o 10:00, jak sobie ściągnę mp3 z waszej audycji. Nie oferujecie tego czegoś, co przyciągnęłoby słuchaczy. Uważam, że brakuje tu interakcji. Możliwości wypowiedzenia się słuchaczom (chociażby przez GG na antenie). Moim zdaniem w takim radiu chodziłoby o to, by tworzyć wspólnie jakąś audycję. Wspólnie ze słuchaczami.

dunkelheit napisał:

sądzę że jeśli masz ochotę wziąć udział w audycji to nie ma problemu.

nigdy w to nie wątpiłem

dunkelheit napisał:

Gdybyś sprecyzował co rozumiesz przez "sztuczna" byłoby łatwiej poprawić błędy (o ile takie są).

Wiesz, moja ocena jest subiektywna, a niektóre moje odczucia nie za bardzo potrafię opisać słowami. To tak, jak bym miał opisać dlaczego zakochałem się w tej kobiecie, a nie np. w jej siostrze (o podobnej urodzie).
Myślę jednak, że sztuczność wprowadzona została głównie przez - z całym szacunkiem - Fifiego. Moim zdaniem nie ma on drygu dziennikarskiego i nie powinien prowadzić wywiadów. Nie znaczy to, że nie można się tego nauczyć. Wręcz przeciwnie. Piszę to z całą sympatią dla niego, a nie po to, by mu włożyć nóż w plecy. Powtarzam też, że staram się tu być obiektywny w swojej subiektywnej ocenie. Very Happy

Naprawdę, wielu spraw nie można opisać słowami. Dziennikarstwo jest - przynajmniej dla mnie - sztuką, którą można mieć albo we krwi, albo się tego nauczyć. Tak samo jak muzyk. Ktoś może mieć duszę muzyka, a inny się tego tylko i wyłącznie wyuczy "na blachę".

dunkelheit napisał:

Musisz pisać bardziej precyzyjnie, tak abyśmy mogli na podstawie twoich relacji, coś zmienić bo jak narazie trochę zbyt ogólnikowo nam wyjaśniłeś co poszło nie tak.
Mimo to jesteśmy wdzięczni za opinię, zawsze to już jakiś odzew, jakaś wskazówka.

Myślę, że jesteście na dobrej drodze w poprawianiu technikaliów, organizacji pracy, merytoryczności, wybieraniu tematów itd. Jednak wciąż brakuje mi tej interakcji ze słuchaczami. Posłuchajcie innych radiów. Nawet Radio Złote Przeboje ma interakcję ze słuchaczami, a wydawałoby się, że grają tylko samą muzykę. Dlatego też uważam, że warto temu się bliżej przyjrzeć.

Maurycy Hawranek

Warto by zdać sobie sprawę z kilku rzeczy:

1. Na razie uczymy się radia. Nie opanowaliśmy jeszcze kwestii technicznych, sposobu wypowiadania się, montażu, itd. Jesteśmy "bandą amatorów" (jak rozkręcałem portal, sam jeden, też byłem amatorem, któremu nikt nie chciał pomagać, bo "to nierealne do zrobienia").

2. Do interakcji ze słuchaczami prędzej czy później dojdzie, ale raczej w eterze niż w sieci, bo internet nie jest naszym celem (wiem, wysoko mierzymy, ale wg mnie to realne). Radio internetowe to nasza szkoła, a jak opanujemy ją perfekcyjnie to pomyślimy nad wyjściem poza sieć.

3. Nie jesteśmy w stanie nadawać 24 godz. na dobę programu "na żywo". Jest nas niewielu w radiu, a przygotowanie programu zajmuje więcej czasu niż się to wydaje. Bo do każdej rozmowy trzeba się przygotować. W komercyjnych rozgłośniach zawsze ktoś czuwa i dobiera muzykę, oraz pozwala słuchaczom wchodzić na antenę. Bo mu płacą za czas spędzony w studiu. Jak masz czas i ochotę, możesz się do radia przyłączyć i robić programy na żywo ze słuchaczami. Nie ma problemu.

adgolek

Maurycy Hawranek napisał:

Warto by zdać sobie sprawę z kilku rzeczy:

1. Na razie uczymy się radia. Nie opanowaliśmy jeszcze kwestii technicznych, sposobu wypowiadania się, montażu, itd. Jesteśmy "bandą amatorów" (jak rozkręcałem portal, sam jeden, też byłem amatorem, któremu nikt nie chciał pomagać, bo "to nierealne do zrobienia").

Nie wiedziałem, że startujecie spod kreski. Ale to tym lepiej o was świadczy, że nie załamujecie się i chcecie się podszkolić w tym, co robicie, a nie rzucić wszystko w kąt.

Maurycy Hawranek napisał:

2. Do interakcji ze słuchaczami prędzej czy później dojdzie, ale raczej w eterze niż w sieci, bo internet nie jest naszym celem (wiem, wysoko mierzymy, ale wg mnie to realne). Radio internetowe to nasza szkoła, a jak opanujemy ją perfekcyjnie to pomyślimy nad wyjściem poza sieć.

Pisząc "w eterze" masz na myśli radio internetowe, czy coś innego (bo teraz jakoś nie za bardzo skumałem)? Według mnie i tak jesteście w sieci, bo macie radio internetowe. Pewnie myślimy o tym samym, ale ubieramy to w inne słowa. Very Happy

Maurycy Hawranek napisał:

3. Nie jesteśmy w stanie nadawać 24 godz. na dobę programu "na żywo". Jest nas niewielu w radiu, a przygotowanie programu zajmuje więcej czasu niż się to wydaje. Bo do każdej rozmowy trzeba się przygotować. W komercyjnych rozgłośniach zawsze ktoś czuwa i dobiera muzykę, oraz pozwala słuchaczom wchodzić na antenę. Bo mu płacą za czas spędzony w studiu. Jak masz czas i ochotę, możesz się do radia przyłączyć i robić programy na żywo ze słuchaczami. Nie ma problemu.

Nikt nie pisze o nadawaniu non stop "live". Do tego potrzeba sztabu ludzi i nie mówię tu o (zbędnym) pionie administracyjnym, ale wykonawczym (którego ciągle jest mało). Very Happy

Co do przygotowania programu to wiem doskonale o czym mówisz. Ten, kto się tym nie zajmuje, nie ma najmniejszego pojęcia o tym.
Jeżeli chodzi o programy ze słuchaczami na żywo, to myślę, że nie w tym rzecz, by pozwolić wygadać się pierwszemu lepszemu na antenie, co zwykle skutkuje rzuceniem hasła w stylu "precz z komuną" i trzaskiem w słuchawce, ale stworzyć więź pomiędzy radiem a słuchaczem. Są pewne mechanizmy, które w tym celu się wykorzystuje i które przynoszą - nazwijmy to - jakiś tam efekt.
Dzięki za zaproszenie, ale zdaje się, że to, co zaoferowałem wcześniej, wam nie odpowiada ze względu na charakter pro-chrześcijański.

Fajnie by było, gdyby wypowiedzieli się inni słuchacze waszego radia. Chętnie poznałbym ich opinię.

Maurycy Hawranek

Jeżeli nie robiłbyś programów stricte katolickich (tzn. propagujących wiarę) to nie widzę problemu. Myślę, że można by dać ci na próbę jakąś godzinę, czy pół.

Przez "wyjście w eter" miałem na myśli fale FM i nadajniki. Myślę, że ustawę stworzoną pod kątem Radia Maryja i innych stacji katolickich, a która oficjalnie dotyczy rozgłośni społecznych, można wykorzystać do uruchomienia społecznego, niekomercyjnego radia o zasięgu najpierw lokalnym, a potem ogólnopolskim. Na razie wydaje się to nierealne, ale za parę lat... kto wie?

Przedstawiam roboczą wersję audycji sobotnio-niedzielnych.

SOBOTA

00:01 - Muzyka non-stop

19:00 - Gdzie leży prawda? (Program Filipa Czarneckiego)

19.25 - Głodówka oczyszczająca (Reportaż)

19.40 - Za Morzem Koralowym (Wywiad z pisarzem-podróżnikiem Michaelem Moranem)

20:00 - 4 do brydża (Program o polityce międzynarodowej)

20.25 - Muzyczna uczta (Piosenki jednego wykonawcy lub gatunku)

21.00 - Muzyka non-stop

NIEDZIELA

00.01 - Muzyka non-stop

19.00 - 7 dni z Wolnymi Mediami (Prowadzą Dunkelheit i Maurycy Hawranek, w programie m.in. o zlocie Bilderbergów w Grecji, spleśniałym jedzeniu w McDonald’s i ataku zabójczych meduz w Hiszpanii)

20.00 - 4 do brydża (Program o polityce międzynarodowej)

20.25 - Muzyczna uczta (Piosenki jednego wykonawcy lub gatunku)

fifi

Dzisiejsza "Gdzie leży prawda?" będzie o prawach zwierząt, zapraszam Smile

_________________
Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym

Maurycy Hawranek

Dodam, że pojawi się nowy głos na antenie, tym razem żeński. Sam jestem ciekaw, jak to wypadnie.

Tymczasem audycja 7 dni z Wolnymi Mediami już nagrana (głównie ja mówiłem, także nowy głos na antenie), Fifi jeszcze montuje, ale z tego co nagrałem widać, że jesli montaż będzie dobrze zrobiony, a wierzę, ze tak, bo Fifi ma tu smykałkę, będzie duży skok jakościowy programu. Więc zapraszam wszystkich dziś, a przede wszystkim jutro.

jordii · Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Havranek, nezły jesteś.
Szybkie spontaniczne pytania, słuchasz rozmówcy, dobre. Masz u mnie plusa.

Po prostu nie mogłem się oprzeć, żeby cie nie skomplementować.
_________________
www.demokracjabezposrednia.pl

Bimi

mozna gdzies sciagnac mp3 z tego weekendu?

FreeG

Włączyłem sobie radio WM i aż mnie krew zalewa. Wysłuchuję właśnie audycji nt. grupy Bilderberg. Czy prócz prowadzącego jest tam ktoś wiedzący COKOLWIEK? "Ja to nie wiem, ale..." "yyy nie wiem, myślę, że" "o tym nic nie wiem, natomiast" "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem" - Możesz powiedzieć o historii grupy Bilderberg, o tym, jak powstała? - No historii to ja nie znam, ale był sobie ktoś i pomyślał, że chce zawładnąć światem... Shocked

fifi proponował mi rozmowę. Stwierdziłem, że nie posiadam wystarczającej wiedzy na wywiad radiowy. A teraz stwierdzam, że czuję się jak Jim Tucker.

Bimi

FreeG napisał:

fifi proponował mi rozmowę. Stwierdziłem, że nie posiadam wystarczającej wiedzy na wywiad radiowy. A teraz stwierdzam, że czuję się jak Jim Tucker.

nic straconego - napisz tu to co bys powiedział tam Smile

dunkelheit

bo widzisz freeg, w ostatniej chwili dowiedziałem się o tym że będę jako gość a nie prowadzący, taka improwizacja czasem różnie wychodzi. Laughing

Następnym razem zapraszam ciebie do radia, skoro tyle wiesz.

Maurycy Hawranek

Był to mój pierwszy kontakt z radiem i na pewno to i owo można by w przyszłości poprawić. Ale skok jakościowy względem poprzednich audycji był widoczny. I mówię to jako słuchacz a nie prowadzący.

arekbeta · Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 8 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

freeg kompromitujesz siebie samego tą wypowiedzią, bo po pierwsze sam nie wystąpiłeś i teraz mówisz że zrobiłbyś to lepiej, tak to każdy potrafi, tak jest najłatwiej.
Bulwersujesz się jak czytelnicy faktu którzy usłyszeli że Tomasz Lis ma nową kochankę.
Mi tam się podobało... Jak umiesz zrobić lepiej to do dzieła, otwieraj własne radio i niech cię krew nie zalewa

FreeG

Bimi napisał:

FreeG napisał:

fifi proponował mi rozmowę. Stwierdziłem, że nie posiadam wystarczającej wiedzy na wywiad radiowy. A teraz stwierdzam, że czuję się jak Jim Tucker.

nic straconego - napisz tu to co bys powiedział tam Smile

To nic odkrywczego, same oczywistości, jakich na forum już pełno.
A chwilka, mam tu ciekawostkę: nazwa pochodzi od hotelu, w jakim spotkali się po raz pierwszy, a było to za sprawą Retingera Very Happy

dunkelheit napisał:

bo widzisz freeg, w ostatniej chwili dowiedziałem się o tym że będę jako gość a nie prowadzący, taka improwizacja czasem różnie wychodzi. Laughing

Można było chociaż z wikipedi czytać Very Happy

dunkelheit napisał:

Następnym razem zapraszam ciebie do radia, skoro tyle wiesz.

Myślę, że to było już niepotrzebne. Najzwyczajniej, jako słuchacz, krytykuję audycję, a ty już się chcesz pstrykać w nos...

FreeG

arekbeta napisał:

freeg kompromitujesz siebie samego tą wypowiedzią, bo po pierwsze sam nie wystąpiłeś i teraz mówisz że zrobiłbyś to lepiej, tak to każdy potrafi, tak jest najłatwiej.
Bulwersujesz się jak czytelnicy faktu którzy usłyszeli że Tomasz Lis ma nową kochankę.
Mi tam się podobało... Jak umiesz zrobić lepiej to do dzieła, otwieraj własne radio i niech cię krew nie zalewa

Czy naprawdę muszę piać z zachwytu?
Popieram same przedsięwzięcie, gratuluję i życzę powodzenia. Po prostu nie spodobał mi się dzisiejszy wywiad. Ludzie, opanujcie się...

dunkelheit

nie chcę pstrykać nikogo w nos, zapraszam cię na serio, chętnie dowiem się nowych rzeczy o Bilderbergach. Laughing

Bimi

FreeG napisał:

A chwilka, mam tu ciekawostkę: nazwa pochodzi od hotelu, w jakim spotkali się po raz pierwszy, a było to za sprawą Retingera Very Happy

eee, idź z takimi sensacjami. to już nawet na wikipedii puścili. dawno temu Smile

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_Bilderberg

jordii · Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

dunkelheit: a ja przeciwnie - gratuluje występu i zgadzam się w zupełności, że z wygodnej kanapy zawsze się łatwo krytykuje. To nie jest tak prosto udzielić dobrego wywiadu. Zawsze jest coś, co możnabyło lepiej sformułować. Przekonał się każdy, kto choć raz spróbował. Mam rację Bimi?
_________________
www.demokracjabezposrednia.pl

FreeG

Bimi napisał:

FreeG napisał:

A chwilka, mam tu ciekawostkę: nazwa pochodzi od hotelu, w jakim spotkali się po raz pierwszy, a było to za sprawą Retingera Very Happy

eee, idź z takimi sensacjami. to już nawet na wikipedii puścili. dawno temu Smile

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_Bilderberg

O, w końcu jakiś poważny i obszerny materiał na ich temat Twisted Evil

Bimi

jordii napisał:

Zawsze jest coś, co możnabyło lepiej sformułować. Przekonał się każdy, kto choć raz spróbował. Mam rację Bimi?

no wiesz

czasem nawet nie że sformułować, ale wręcz powiedzieć to co ma sens. zamiast tego co jest bez sensu. Smile

osobiście preferuję formę pisaną Smile

Bimi

FreeG napisał:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_Bilderberg
O, w końcu jakiś poważny i obszerny materiał na ich temat Twisted Evil

Swoją drogą jakiś czas temu niektórzy chcieli usunąć to hasło z Wikipedii. Ale szczęśliwie ludki się postawiły i zostało.

A propos wikipedii, skończył mi się już ban i aktualnie walczę o dodanie zdania "... istnieje grupa osób która twierdzi, iż nagrania archiwalne przedstawiające zawalanie się wież rzekomo na skutek uszkodzeń strukturalnych w istocie przedstawiają kontrolowane wyburzanie budynków" do hasła Teorie spiskowe o zamachach 9/11.

chciałem też tam dodać te 3 linki:
http://www.youtube.com/watch?v=KixTSW-yOFk
http://www.youtube.com/watch?v=3nv1n37uH7I
http://infokrieg.tv/wtc7_neues_video_2008_11_04.html
.. ale one odpadły juz w przedbiegach - to już byłby orgazm jakby mi się udało Very Happy

w każdym razie dalej próbuję kroków formalnych, żeby to tam jednak dodać. zapewne coś wymyślą jako wymówkę, a mnie znowu zbanują, ale co tam - zawsze coś z tego co robie zostanie w wikipedii i będę miał co pokazać wnukom. Smile

znaczy się co najmniej dzieciom moich sióstr Laughing

FreeG

Bimi napisał:

FreeG napisał:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_Bilderberg
O, w końcu jakiś poważny i obszerny materiał na ich temat Twisted Evil

Swoją drogą jakiś czas temu niektórzy chcieli usunąć to hasło z Wikipedii. Ale szczęśliwie ludki się postawiły i zostało.

Z tego co widziałem, to w prawie każdym terminie dotyczącym tzw. teorii spiskowych został Twój ślad Smile

Przeglądając wikipedię zawsze zaglądam do historii.

JA

Heh z tego co czytam na WM tym razem padł rekord słuchalności.

Bimi

płyty prawdy, vlepki, strony, fora, portale, radio, irc, tv Smile

- wszystko to są formy działania.
próby rzetelnej edycji wikipedii też są formą działania z której można czerpać satysfakcję. i wcale nie trzeba wiele robić Smile

różnica jest taka że wikipedia pozostanie już chyba w internecie do jego końca. przynajmnije dopóki nie wykasują z niej dyskusji, historii edycji i kont problematycznych wolontariuszy Smile

ale ufam że aż tak źle nie będzie - musimy tylko brać co nasze, a wikipedia jest tez po części nasza - takie ma zasady Smile

niestety w rzeczywistości nie jest bardziej nasza niż radio wolne media, ale cóż - to nie znaczy że nie powinniśmy próbować jej odzyskać Smile

swoją drogą ktoś powinien napisac alternatywna wersję hasła Wolne media Smile

bo obecna jest o dupie maryny

fifi

Gdzie leży prawda? - prawa zwierząt
część 1 - http://odsiebie.com/pokaz/2905838---d8af.html (10:46)
część 2 - http://odsiebie.com/pokaz/2905924---76c3.html (08:22)

7 dni z Wolnymi Mediami - inwazja zabójczych meduz w Hiszpanii, spleśniałe jedzenie w McDonald's i zlot Bilderbergów w Grecji
http://odsiebie.com/pokaz/2906747---db2f.html (01:08:04)
_________________
Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym