|
Autor
|
Wiadomość |
Kacper
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:35, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
No właśnie się zastanawiałem co rozumiesz pod pojęciem "więzienie".
Ale co to za różnica? Bycie niewolnikiem pozbawionym praw obywatelskich na zasadach - rób żeby żyć - to takie jedno wielkie więzienie.
Ale nie w tym rzecz, rzecz w tym, że na karę był sposób, zamiast zabić można było wykorzystać. Natomiast co innego utrzymywać zbędne jednostki no i to przekonanie, że takie jest słowo Boga Jahwe. Kamienie w ruch.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Erydan
Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 117
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:44, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Voltar,
Fragment nr 1:
Cytat: |
13:7 Jeśliby rodzony twój brat albo twój syn, albo twoja córka, albo twoja żona, albo twój przyjaciel, którego miłujesz jak siebie samego, namawiał cię potajemnie, mówiąc: Chodźmy i służmy innym bogom, których nie znałeś ani ty, ani twoi ojcowie,
13:8 Któremuś spośród bogów ludów będących wokół was, zarówno tych bliskich jak i tych odległych od ciebie, od krańca ziemi do krańca ziemi,
13:9 Nie zgodzisz się ani go nie usłuchasz, a twoje oko nie zlituje się nad nim i nie pożałujesz go ani go nie ukryjesz,
13:10 Ale nieodwołalnie zabijesz go. Ty pierwszy podniesiesz przeciw niemu swoją rękę, aby go zabić, a potem cały lud,
13:11 I ukamienujesz go,
|
Czy według Ciebie kara za tak ogromne przewinienie jest za wysoka lub niesłuszna? Złamane zostały pierwsze 2 przykazania.
(Ks. Powt. Prawa 5:7-9, Biblia Tysiąclecia)
(7) Nie będziesz miał bogów innych oprócz Mnie. ( 8 ) Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. (9) Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył.
Oczywiście w katolickiej wersji dekalogu nie znajdziesz drugiego przykazania. W związku z tym, że to przykazanie zostało usunięte (CIEKAWE DLACZEGO?  ) to zdecydowano się rozdzielić 10 przykazanie na dwa:
WIKIPEDIA:
Katolicka wersja katechetyczna
Cytat: | 1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
2. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
3. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
4. Czcij ojca swego i matkę swoją.
5. Nie zabijaj.
6. Nie cudzołóż.
7. Nie kradnij.
8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
9. Nie pożądaj żony bliźniego swego.
10. Ani żadnej rzeczy, która jego jest. |
To tak dla przypomnienia bo pewnie większość o tym doskonale wie.
Drugi fragment odnosi się do tego samego przewinienia.
Cytat: | 13:15 To gdy wyśledzisz, zbadasz i dowiesz się dokładnie, a okaże się prawdą i rzeczą pewną, że taką obrzydliwość uczyniono pośród ciebie, |
Jest nawet mowa o "śledztwie". Wykonanie wyroku następowało po zbadaniu sprawy.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
athenor777
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:04, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Kacper napisał: | No właśnie się zastanawiałem co rozumiesz pod pojęciem "więzienie".
Ale co to za różnica? Bycie niewolnikiem pozbawionym praw obywatelskich na zasadach - rób żeby żyć - to takie jedno wielkie więzienie. |
Wielka różnica. Izraelici w Egipcie mieszkali wraz rodzinami, a nie zamykani za kratami. Wyznawali swoją wiarę w Boga. Musieli jedynie pracować dla Egipcjan. We współczesnych więzieniach (których nie było w starożytności) silniejsi gwałcą słabszych i panuje ogromna przemoc. Widzę Kacper, że się nie orientujesz w temacie.
Przez całe tysiąclecia kobiety również były pozbawione praw obywatelskich, szkoda, że to cię tak nie bulwersuje. Nawet dziś w niektórych państwach islamskich kobieta to 50% człowieka.
Erydan to o czym piszesz to zbyt skomplikowane dla ludzi, którym TV bez przerwy trąbi o prawach człowieka.
Równolegle istniały takie religie jak kult Molocha i "przeprowadzanie przez ogień" (palenie żywcem) dzieci, a także takie zjawiska jak np. prostytucja sakralna. To z takimi religiami w tamtym okresie walczyli Izraelici. Śmiercią karano też kazirodztwo (praktykowane w Egipcie), zoofilię, homoseksualizm (powszechne w Rzymie), cudzołóstwo, porwanie, morderstwo i inne.
Czy śmierć to kara adekwatna za te przewinienia? Z punktu widzenia współczesnego człowieka być może nie, bo jeżeli zamyka się w więzieniach takich Richardów Kuklinskich co mają na swoim sumieniu 200 dusz to w obecnej cywilizacji każda kara wydaje się za wysoka. Za gwałty na dzieciach i pedofilię też dostaję się parę lat więzienia, a później ci zboczeńcy kontynuują swój proceder dalej.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Kacper
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:28, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Nie jestem tu od bulwersowania się, ani orientowania w temacie, cokolwiek to dla Ciebie znaczy.
Na siłę chcesz ze mnie zrobić swojego oponenta w dyskusji?
Takie wrażenie odnoszę.
Żydzi nie byli przeznaczeni by służyć/pracować dla egipcjan. To, że znaleźli się w takiej sytuacji już stanowiło swoiste nieporozumienie, gdyż "Zstąpiłem, aby go wyrwać z ręki Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód, na miejsce Kananejczyka, Chetyty, Amoryty, Peryzzyty, Chiwwity i Jebusyty" bo tam było ich miejsce, ich przyszłość - w Ziemi Obiecanej. Nie w Egipcie. Żydzi mieli o sobie większe mniemanie i oczekiwali większych standardów, niż niewola pod batem pogan.
Nie wiem czego chcesz mi dowieść, że dzisiejsze prawo jest równie albo jeszcze bardziej barbarzyńskie niż wtedy? Nie musisz.
Dobrej nocy..
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
athenor777
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:34, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Kacper napisał: |
Nie wiem czego chcesz mi dowieść, że dzisiejsze prawo jest równie albo jeszcze bardziej barbarzyńskie niż wtedy? Nie musisz. |
Ja się zastanawiam jedynie dlaczego niektórych bulwersuje to, że np. za homoseksualizm karano śmiercią wg. Biblii, a nie bulwersuje to, że USA może legalnie więzić i torturować ludzi całymi latami (patriot Act).
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Guru7
Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 195
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:27, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
naprawde nie wiem po co te kilometrowe posty, i interpretacje, osobiscie uwazam, ze takie licytowanie jest pozbawione sensu bo ówczesna biblia uksztaltowala sie w okolo VI wieku, wiele tekstow odrzucono i przerobiono a wy traktujecie biblie jakby wyszla rok temu i byla napisana przez jednego czlowieka od poczatku do konca
niestety ludzie najprawdopodobniej w duzym stopniu wplyneli na tresc bibli,a raczej na zmiany pierwotnego tesktu z powodow dla nich wygodnych, jak i z nieporozumieniem, bo przekladano je z roznych jezykow itd
niektore teksty sa naprawde ciekawe , ale zeby je interperetowac i wnikac to trzeba by byc pewnym ze tekst jest w 100% oryginalny a niestety nie jest, wiec naprawde was nie rozumiem...
niektorzy z was zalatuja fanatyzmem, szanuje, ze sa ludzie ktorzy tak wnikaja w biblie i mozliwe , ze sam bym tak zrobil ale niestety nie wierze w uczciwosc ludzi ktorzy ostatecznie wplyneli na ksztalt bibli z wyzej wymienionych powodow
ps
kiaRo a te przyklady noblistow i ich wypowiedzi sa malo warte bo wiekszosc z nich zyla 40 a nawet 90 lat temu a kazdy wie jak sie zmienila nauka i gdyby dzis zyli to ich zdanie moglobybyc inne
osobiscie wierze w Boga i interpretowanie Jego na przykladzie biblii uwazam, za ewentualne podpowiedzi , niestety reszty trzeba szukac samemu
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Erydan
Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 117
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:56, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Guru7 napisał: | niestety ludzie najprawdopodobniej w duzym stopniu wplyneli na tresc bibli,a raczej na zmiany pierwotnego tesktu z powodow dla nich wygodnych, jak i z nieporozumieniem, bo przekladano je z roznych jezykow itd
|
I tu się mylisz!
Cytat: | Stary Testament był przepisywany przez kopistów, którzy dokładnie liczyli każdą linijkę, wyraz, sylabę i literę, aby kopia odpowiadała oryginałowi. Najwcześniejsza kompletna kopia Starego Testamentu pochodziła z 900 roku n.e. W roku 1948 dokonano odkrycia zwojów nad Morzem Martwym w Qumran. Były to rękopisy Starego Testamentu o 1000 lat wcześniejsze (150 lat p.n.e.). Po porównaniu obu powyższych okazało się, że zadziwiająco są te same. |
Więcej na temat autentyczności Biblii znajdziesz choćby w poniższym linku:
http://www.biblia.polok.pl/index.php?nam.....mp;lid=100
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
robert
Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 192
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:35, 05 Sty '09
Temat postu: biblia babylon |
|
|
Właśnie czytając stary testament dzięki wam -dziękuje zacząłąłem się zastanawiać czy nie było kobiet podczas gdy mówiono o kolejnych narodzinach czy ci synowie rodzili sie z ojców? to mnie nurtuje -proszę o interpretcję
następnie mam dziwne wrażenie czytając o wieży babel którą zbużył pan a właściwie zbużył razem, z kimś tam nie można tego interpretować jako Boga w trzech osobach ? ale o tym wrażeniu - mam wrażenie że burząc babel to tak jak dziś należało by zbużyć jeden rząd i NWO który powstanie a narody rozproszyć czy dobrze kombinuję ? wybaczcie moje banalne pytania -
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
AQuatro
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:47, 05 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Erydan napisał: | Więcej na temat autentyczności Biblii znajdziesz choćby w poniższym linku: |
Nikt nie twierdzi, że biblia nie jest autentyczna. Biblia jest autentyczna jak każda książka.
Gorzej z sytuacjami tam opisywanymi.
Nawet Kościół nie uważa ich już za autentyczne, tylko za metafory literackie. Jak np opis stworzenia człowieka.
Z tego tekstu który przytoczyłeś spodobało mi się:
Cytat: | Na pewnym etapie historii kościół musiał zadecydować, które księgi są z natchnienia Bożego. Zbiór ten nazwany Biblią cechuje więc kanoniczność. |
Zastanawiam się dlaczego musiał ? Czy ktoś mu kazywał ?
Biblia Jehowych różni się ilością ksiąg od Biblii Katolików. Która Biblia jest prawdziwa ?
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:24, 05 Sty '09
Temat postu: |
|
|
I tu się mylicie. Współczesna "Biblia" fałszowana jest na szereg sposób.
nawet egzegeci katoliccy przyznają, że ewangelie powstawały w sposób stopniowy, uzupełniane i korektowane przez kolejnych kopistów (z imprimatur - mogę służyć cytatem nt. trójstopniowego powstawania ewangelii jana czy korekt w ewangelii mateusza)
po pierwsze - obecne księgi są efektem wzmożonej pracy redakcyjnej co widać najlepiej na przykładzie księgi rodzaju gdzie połączono obok siebie dwie wersje tych samych mitów (np. sprzeczne wersje potopu, dwie genealogie patriarchów etc)
po drugie - na etapie kształtowania się doktryny część ksiąg "natchnionych" wyrzucono z kanonu - przykłady: Pasterz Hermasa (występuje bodajże w Kodeksie Synajskim z III w.), Księga Henocha (odwołania i cytaty w listach apostolskich)
część ksiąg "heretyckich" uznano za natchnione - np. Listy Piotra, Apokalipsę Jana czy Księgi Machabejskie
to co nie dało się zmienić tłumaczy się dogmatami - jezus nie miał braci bo maryja była zawsze dziewicą pomimo Ew. Mateusza i nie chodzi tu o żadnych "kuzynów" bo z treści księgi wynika wprost że byli to bracia rodzeni
i wreszcie - to co wulgarne, niezgodne z dogmatem czy trącące nazbyt seksem usuwa się W TŁUMACZENIU
mordowanie zmienia się na "obkładanie klątwą"
Nazorejczyka zmienia się na "z Nazaretu"
to takie mniejsze przykłady ingerencji w słowo boże,
poza tym wersja masorecka tekstu hebrajskiego różni się od tekstów biblijnych odkrytych w Qumran czy cytowanych w starożytności, różni się również znacząco miejscami od Septuaginty
dlatego pisanie o "autentyczności" Biblii świadczy wyłącznie o indolencji i niewiedzy autora takich słów
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
athenor777
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:15, 05 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Voltar to, że KK podejmował próby fałszowania, dodawania itd. to nie znaczy, że nie cała Biblia jest fałszywa. Są inne wydanie, przekłady nie tylko katolickie.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:04, 05 Sty '09
Temat postu: |
|
|
muszę cię zasmucić, ale współczesne wydania protestanckie (Biblia Warszawska, Przekład Nowego Świata) mimo że lepsze - również operują przekłamaniami, zresztą nie tylko polskie ale i przekłady anglojęzyczne
V Mj 3.6:
Biblia Warszawska:
3:6 Obłożyliśmy je klątwą [cherem], podobnie jak uczyniliśmy z Sychonem, królem Cheszbonu, wykonując klątwę [cherem] nad każdym miastem, mężczyznami, kobietami i dziećmi.
B. Warszawsko-Praska:
3:6 Wszystkie je obłożyliśmy klątwą, tak jak postąpiliśmy z Sichonem, królem Cheszbonu. Klątwa objęła wszystkich mężczyzn, kobiety i dzieci.
B. Tysiąclecia:
06 Obłożyliśmy je klątwą, jak uczyniliśmy Sichonowi, królowi Cheszbonu; klątwie podlegało miasto, mężczyźni, kobiety i dzieci.
B. NS:
3:6 Lecz przeznaczyliśmy je na zagładę, tak jak postąpiliśmy z Sychonem, królem Cheszbonu, przeznaczając na zagładę każde miasto, mężczyzn, kobiety i małe dzieci. (jedyny poprawny przekład, chociaż i tak złagodzony)
Ale jesli już chodzi o NT to np. werset Mt 28.1 tłumaczony jest błędnie niemal w każdym przekładzie.
BNS: 28:1 Po sabacie, gdy się rozwidniało w pierwszym dniu tygodnia. Maria Magdalena i druga Maria przyszły popatrzeć na grób.
BW: 28:1 A po sabacie, o świcie pierwszego dnia tygodnia, przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób.
BBrzeska: 1. A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień po sobocie, przyszła Marja Magdalena i druga Marja, aby grób oglądały.
BPoznańska: 01 Dopiero po szabacie, w pierwszy dzień tygodnia o świcie, Maria Magdalena i druga Maria przyszły zobaczyć grób.
Prawidłowe przekłady znajdziemy tylko w łacińskiej Wulgacie (!), syryjskiej Peszicie i miarę poprawnie w polskiej B. Gdańskiej. A o co chodzi? O to, że w oryginale mowa jest o wieczorze sabatu i świtaniu pierwszych gwiazd co jest sprzeczne z ewangelią marka i chrześcijańską dogmatyką, wg które kobiety poszły do grobu o poranku, gdy świtało słońce. Mateusz stosuje żydowski sposób mierzenia czasu i pisze o wieczorze sabatu, gdy świtały gwiazdy co jest rzec jasna kompletnie sprzeczne z porankiem gdy wschodzi słońce:
Marek: 16.2. I całkiem rano,
pierwszego [dnia] po szabacie,
przychodzą do grobowca,
skoro wzeszło słońce.
Łukasz: 28.1. W wieczór zaś szabatu,
gdy jaśniało [gwiazdami] na
pierwszy [dzień] po szabacie,
przyszła Mariam Magdalena i inna Maria, obejrzeć grób.
Użyte tu słowo "jaśnieć" dotyczy wyłącznie gwiazd i używa go Łukasz w wersecie:
23.54. A był dzień Przygotowania i szabat się rozjaśniał [gwiazdami].
Nasi kochani tłumacze potrafią we wszystkich innych miejscach tłumaczyć opsias i opse na "wieczorem, kiedy nastał wieczór" a tylko w Mat 28.1 używają formy "Późno".
Fałszerstwem jest używanie zwrotu "późno PO szabacie" bo w tekście oryginalnym nie ma słowa PO, można tłumaczyć albo "wieczorem szabatu", albo "późnym szabatem", ale nie PÓŹNO PO SZABACIE bo rzecz się dzieje jeszcze w trakcie szabatu a nie po jego zakończeniu...
Sprawdźcie sobie również czy waszwe biblie werset 49:22 z Księgi Rodzaju tłumacza jako:
22. Synem dorodnym Józef,
synem pociągającym dla oczu,
dziewczęta biegną by go ujrzeć.
dosłowniej:
22. Synem dorodnym Józef,
synem pociągającym dla oczu,
dziewczęta biegną jak do byka.[szor]
A może jest mowa o "gałązkach"? ktoś jeszcze twierdzi, że polscy tłumacze (i nie tylko) nie ingerują w treść Biblii? W tekstach midraszowych czytamy, że Józef porównany został do młodego, krzepkiego byka (a nie do żadnej gałązki)...
Jeszcze jedne przykład: Werset Mk 7.19: bo nie wchodzi do jego serca, lecz do brzucha, i wychodzi do wychodka, oczyszczając wszystkie pokarmy?
Dosłownie do "sracza, wychodu, latryny". Marek i Mateusz używają kolokwialnego słowa "afedrona". Pokażcie mi polski przekład, gdzie tłumacz nie przejął się obrzydliwością wątpliwą słowa "wychodek".
BT: 19 bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala. Tak uznał wszystkie potrawy za czyste.
Chyba tylko świadkowie jechowy stanęli tu na wysokości zadania pisząc o "ścieku".
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:13, 05 Sty '09
Temat postu: |
|
|
przykład ze stron angielskich "już w brzuchu matki swojej":
Luke 1:15b
καὶ πνεύματος ἁγίου πλησθήσεται ἔτι ἐκ κοιλίας μητρὸς αὐτοῦ
and he will be filled with the Holy Spirit, beginning yet in his mother's womb.
BBE - from his birth
This one does not translate so many words. It does not translate the word ἔτι (still or yet), it does not translate mother, and it does not translate womb. It is also inaccurate regarding the timing of John's being filled with the Spirit. Minus 4 points.
WEY - from the very hour of his birth
CBW - even from his birth
Phil - from the moment of his birth
NIV - even from birth
REB - From his very birth
NCV - even from birth
CEV - from the time he is born
These do not translate mother, and womb, and have the timing wrong. Minus 3 points.
Mess - from the moment he leaves his mother's womb
This one has the timing wrong. It also mistranslates the word ἔτι. Minus 2 points.
KJV even from his mother's womb
Douay even from his mother's womb
ASV even from his mother's womb
Darby even from his mother's womb
YLT even from his mother's womb
WEB even from his mother's womb
JB Even from his mother's womb
RSV even from his mother's womb
ESV even from his mother's womb
NKJV even from his mother's womb
Recov. even from his mother's womb
NAB even from his mother's womb
JNT even from his mother's womb
ALT even from his mother’s womb
LITV even from his mother’s womb
MKJV even from his mother’s womb
These do not translate clearly enough to indicate that John was filled with the Spirit while still in the womb. Minus 1 point.
NLT even before his birth
ISV even before he is born
NET even before his birth
GW even before he is born
NRSV even before his birth
TNIV even before he is born
The above get the timing right, but fail to translate mother and womb. Could be minus 2, but since they got the very important timing right, I am only deducting 1 point. Minus 1 point.
Tyndl even in his mother's womb
NASB while yet in his mother's womb
Alex while he is in his mother's womb.
HCSB while still in his mother's womb
EMTV while still in his mother’s womb
DRP beginning yet in his mother's womb
These are correct.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Erydan
Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 117
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:55, 05 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Voltar napisał: | muszę cię zasmucić, ale współczesne wydania protestanckie (Biblia Warszawska, Przekład Nowego Świata) mimo że lepsze - również operują przekłamaniami, zresztą nie tylko polskie ale i przekłady anglojęzyczne
V Mj 3.6:
Biblia Warszawska:
3:6 Obłożyliśmy je klątwą [cherem], podobnie jak uczyniliśmy z Sychonem, królem Cheszbonu, wykonując klątwę [cherem] nad każdym miastem, mężczyznami, kobietami i dziećmi.
B. Warszawsko-Praska:
3:6 Wszystkie je obłożyliśmy klątwą, tak jak postąpiliśmy z Sichonem, królem Cheszbonu. Klątwa objęła wszystkich mężczyzn, kobiety i dzieci.
B. Tysiąclecia:
06 Obłożyliśmy je klątwą, jak uczyniliśmy Sichonowi, królowi Cheszbonu; klątwie podlegało miasto, mężczyźni, kobiety i dzieci.
B. NS:
3:6 Lecz przeznaczyliśmy je na zagładę, tak jak postąpiliśmy z Sychonem, królem Cheszbonu, przeznaczając na zagładę każde miasto, mężczyzn, kobiety i małe dzieci. (jedyny poprawny przekład, chociaż i tak złagodzony)
Ale jesli już chodzi o NT to np. werset Mt 28.1 tłumaczony jest błędnie niemal w każdym przekładzie.
BNS: 28:1 Po sabacie, gdy się rozwidniało w pierwszym dniu tygodnia. Maria Magdalena i druga Maria przyszły popatrzeć na grób.
BW: 28:1 A po sabacie, o świcie pierwszego dnia tygodnia, przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób.
BBrzeska: 1. A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień po sobocie, przyszła Marja Magdalena i druga Marja, aby grób oglądały.
BPoznańska: 01 Dopiero po szabacie, w pierwszy dzień tygodnia o świcie, Maria Magdalena i druga Maria przyszły zobaczyć grób.
Prawidłowe przekłady znajdziemy tylko w łacińskiej Wulgacie (!), syryjskiej Peszicie i miarę poprawnie w polskiej B. Gdańskiej. A o co chodzi? O to, że w oryginale mowa jest o wieczorze sabatu i świtaniu pierwszych gwiazd co jest sprzeczne z ewangelią marka i chrześcijańską dogmatyką, wg które kobiety poszły do grobu o poranku, gdy świtało słońce. Mateusz stosuje żydowski sposób mierzenia czasu i pisze o wieczorze sabatu, gdy świtały gwiazdy co jest rzec jasna kompletnie sprzeczne z porankiem gdy wschodzi słońce:
Marek: 16.2. I całkiem rano,
pierwszego [dnia] po szabacie,
przychodzą do grobowca,
skoro wzeszło słońce.
Łukasz: 28.1. W wieczór zaś szabatu,
gdy jaśniało [gwiazdami] na
pierwszy [dzień] po szabacie,
przyszła Mariam Magdalena i inna Maria, obejrzeć grób.
Użyte tu słowo "jaśnieć" dotyczy wyłącznie gwiazd i używa go Łukasz w wersecie:
23.54. A był dzień Przygotowania i szabat się rozjaśniał [gwiazdami].
Nasi kochani tłumacze potrafią we wszystkich innych miejscach tłumaczyć opsias i opse na "wieczorem, kiedy nastał wieczór" a tylko w Mat 28.1 używają formy "Późno".
Fałszerstwem jest używanie zwrotu "późno PO szabacie" bo w tekście oryginalnym nie ma słowa PO, można tłumaczyć albo "wieczorem szabatu", albo "późnym szabatem", ale nie PÓŹNO PO SZABACIE bo rzecz się dzieje jeszcze w trakcie szabatu a nie po jego zakończeniu...
Sprawdźcie sobie również czy waszwe biblie werset 49:22 z Księgi Rodzaju tłumacza jako:
22. Synem dorodnym Józef,
synem pociągającym dla oczu,
dziewczęta biegną by go ujrzeć.
dosłowniej:
22. Synem dorodnym Józef,
synem pociągającym dla oczu,
dziewczęta biegną jak do byka.[szor]
A może jest mowa o "gałązkach"? ktoś jeszcze twierdzi, że polscy tłumacze (i nie tylko) nie ingerują w treść Biblii? W tekstach midraszowych czytamy, że Józef porównany został do młodego, krzepkiego byka (a nie do żadnej gałązki)...
Jeszcze jedne przykład: Werset Mk 7.19: bo nie wchodzi do jego serca, lecz do brzucha, i wychodzi do wychodka, oczyszczając wszystkie pokarmy?
Dosłownie do "sracza, wychodu, latryny". Marek i Mateusz używają kolokwialnego słowa "afedrona". Pokażcie mi polski przekład, gdzie tłumacz nie przejął się obrzydliwością wątpliwą słowa "wychodek".
BT: 19 bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala. Tak uznał wszystkie potrawy za czyste.
Chyba tylko świadkowie jechowy stanęli tu na wysokości zadania pisząc o "ścieku". |
Oczywiście uważam, że każdy czytelnik Biblii powinien dysponować kilkoma przekładami Pisma Świętego i z nich korzystać. Najlepszym przekładem według mnie jest Przekład Nowego Świata oraz Biblia Tysiąclecia (wydanie drugie poprawione) A jeśli chodzi o powyższe przykłady, które podałeś to czy ty uważasz, że są to "fałszerstwa" wypaczające treść i zmieniające sens przekazu??
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
aro_klb
Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 1484
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:48, 06 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy było ale popatrzcie
"Zaprawde powiadam Ci,dziś bedziesz ze mna w raju"
"Zaprawde powiadam Ci dziś,bedziesz ze mna w raju"
Wystarczy przecinek a ile moze byc sporów...
_________________ Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Erydan
Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 117
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:29, 06 Sty '09
Temat postu: |
|
|
aro_kbl, słuszna uwaga!
W gruncie rzeczy słowa 'dziś, 'dzień' w Biblii mają pojęcie względne. Bóg oddzielił światło od ciemności. Zaczął nazywać światło Dniem, ciemność zaś nazwał Nocą” (Rdz 1:4, 5). „Dzień” oznacza tutaj okres światła dziennego będący przeciwieństwem nocnych ciemności, ale w dalszej części sprawozdania biblijnego słowo to odnosi się też do innych odcinków czasu o różnej długości. Zarówno w Pismach Hebrajskich, jak i w Greckich wyraz „dzień” (hebr. jom; gr. heméra) jest używany w znaczeniu nie tylko dosłownym, lecz także przenośnym, a nawet symbolicznym.
Podam Ci fajny przykład:
(Ks. Rodzaju 2:17, PN)
Cytat: | (17) Ale co do drzewa poznania dobra i zła z niego nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz". |
Czy Adam umarł w dniu w którym zjadł owoc? Nie, żył jeszcze wiele lat.
Czym jest dzień dla Boga?
(Ks. Psalmów 90:4, BT)
Cytat: | (4) Bo tysiąc lat w Twoich oczach jest jak wczorajszy dzień, który minął, niby straż nocna. |
Pozdrawiam
Erydan
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:51, 06 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Erydan, niekompetentne lub nacechowane dogmatycznie tłumaczenia ukrywają faktyczną treść danych wersów, to raz, wypaczają sens, tudzież całkowicie zmieniają znaczenie, to dwa.
Jeżeli chodzi o ST to polecam Biblię Warszawską i Nowego Swiata (przeklady protestnackie), BT w jak najmnijeszym stopniu. Chociaż i tak współczesne polskie przekłady "tonują" szereg zwrotów, w porównaniu chociazby do przekładów z okresu renesansu.
Tak przy okazji, w ew. łukasza Maria nazywana jest raz Marię Magdalenę i Mariam Magdalenę, Nazaret, Nazareth i Nazarę, Jerozolimę i Jeruzalem, Jezusa Nazareńskiego i Jezusa Nazorejczyka itd itp - można wydzielić całe części (tożsame z markiem) gdzie mamy "Jezusa" lub "Nauczyciela" oraz te (tzw. mała i duża wstawka + historia narodzin) gdzie Jezus nazywany jest Panem (i rzekł Pan do uczniów swoich...) albo Chrystusem Panem. -> ewidentny dowód na udział w tworzeniu tekstu co najmniej dwóch redaktorów.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
rafaelo
Dołączył: 21 Lis 2008 Posty: 10
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:23, 06 Sty '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Kacper
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:45, 06 Sty '09
Temat postu: |
|
|
a co, charakter pisma się nie zgadza  ?
Różnice między ewangeliami powstały wskutek spisywania ich przez różnych ludzi i w różnym czasie. Szacuje się, że okres spisania najstarszej ewangelii (hebrajskiej) to 60 - 100 r. n. e. Zanim do tego doszło ewangelie były przekazywane ustnie, co mogło nieco wpłynąć na szczegóły treści, czy to było rano, czy wieczorem poprzedniego dnia. Takie różnice stają się istotne dopiero w walce z fanatyczną wiarą w synoptyczną zgodność ewangelii, ale nie dowodzą żadnej ingerencji wielu autorów w jedną treść, tak samo jak to czy był Jezus z Nazaretu, czy Nazarejczyk, czy Mesjasz, czy mistrz, czy Żyd, czy syn Boży.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:16, 06 Sty '09
Temat postu: |
|
|
no właśnie niewielka różnica, nauczyciel, prorok, rabbi czy syn boży kyrios
jeśli chrześcijanie sami nie mogli się dogadać czy chrystus zmartwychwstał rano czy wieczorem to jak można wierzyć w cokolwiek w ewangelii?
no i skoro pomyłki pochodzą z różnorakich ustnych tradycji (czytaj: żadnych tam konfabulacji przy kominku), a w treść ingerowały kolejne pokolenia skrybów to jaką masz pewność że to co czytasz to natchniona prawda a nie sekciarska propaganda?
oczywiście ewangeliści zlepiający z rożnych źródeł rożne podania o Jezusie Nazorejczyku (komuś w II w. nazireat pomylił się z wioską nazaret - nigdzie jezusa nie nazywa się nazaretańczykiem tylko "nazoreios, nazarene") z pewnych i niepodważalnych źródeł zaczerpnęli podania o kuszeniu na pustyni, zwiastowaniu anielskim i narodzeniu w stajence
nie byli pewni jak nazywa się Jezus czy miejscowość z której pochodził ale wiedzieli co śniło się józefowi
po drugie:
nie ma to jak dosłowne odczytywanie takich terminów jak "powstać z martwych" (wyzwolić się z grzechu) czy syn boży (hebr. sługa boga)
niekompetencji ewangelistów dowodzi również niezrozumienie aramejskich idiomów
syn człowieczy to po prostu człowiek
a "prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne" wzięło się stąd że po aramejsku wielbłąd i sznur pisze się niemal identycznie"
"ewangeliści" mylili się tłumacząc z aramejskiego na grekę tak samo jak polscy tłumacze "mylą się" tłumacząc z koine na polski
oczywiście duch święty w tym czasie oglądał modę na sukces, odcinek 242.345-ty. Bo przypomnijmy - przez 18 wieków Kościoł grzmiał że Ewangelie to SŁowo Boga dyktowane przez Ducha Swietego niczym w transie - jak ktoś twierdzil cos innego - szedł na stos razem ze swoimi heretyckimi książkami
mamy 2008 rok i nie wiemy czy wałęsa to był bohater i mędrzec europy czy też stoczniowy kapuś a twierdzimy że wiemy wszystko o życiu Jezusa z Nazaretu? ze na pewno to był bóg narodzony z dziewicy "bo tak napisano w tej świętej księdze"
papier wszystko wytrzyma - dzisiaj propagandę uprawia się w internecie, telewizji czy gazetach, kiedyś publikowano paszkwile i święte księgi, bo tylko nasz bóg zmartwychwstał, a Attis wcale że nie!
Wyznawców Attisa wymordowano co do nogi, przez co dzisiaj nie dyskutujemy na tym forum czy Attis był na pewno bogiem czy może tylko zwykłym prorokiem
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Kacper
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:06, 06 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Nauczyciel nie może być prorokiem.
Nauczyciel nie może być rabbi
nauczyciel nie może być synem bożym
prorok nie może być nauczycielem
prorok nie może być rabbi
prorok nie może być synem bożym
prorok nie może być nauczycielem
itd...
Jeśli dobrze zrozumiałem, to właśnie powyższe założenia są Ci bliższe niż ich zaprzeczenia (nauczyciel może być prorokiem, nauczyciel może być rabbi itd) ponieważ w ten ton bijesz, jeśli zrozumiałem źle to właśnie z tego powodu.
Jezus powiedział, że zmartwychwstanie 3 dnia. Daję głowę, że obstawiasz dzień drugi (symbolicznie, bo nie obstawiasz żadnego). A dlaczego? Bo alternatywa jest smaczna i trendy. Nie żebym Cię obrażał, szanuję Twoją robotę i tu i tam. Poza tym alternatywa otwiera nowe horyzonty, wiedzieć więcej jest lepiej niż wiedzieć mniej.
Gdzie mogę znaleźć informacje nt nazarene, jakby nie był to nazaret? Owszem, nigdy nie nazwano go Nazaretańczykiem. Mówi się "nazarejczykiem". Czy może powinno być nazarenejczykiem? Nazoreios to nic innego jak poświęcenie swojego życia służbie Bogu, czego Jezus miał być świadectwem. Słowo kilka razy pojawiało się w biblii, (IV moj. 6) i troche objaśnia jego definicję. Czasem użyte jako "nazireat", bądź "nazyreat". Jezus przyszedł jako ofiara/poświęcenie, słusznie nazywanym w tym kontekście "nazireat" nie jakoby pochodził z tak nazwanej wiochy (gdzież to może być?), ale ze względu na swoją misję.
Co do samego pochodzenia Jezusa mogą istnieć wątpliwości dlatego, że miasto Nazaret zostało założone dopiero po wjeździe rzymian do palestyny, bądź chwile przed, w każdym razie około roku 70, ale na pewno nie dlatego, że Jezus został nazwany "nazyreatańczykiem".
Voltar napisał: | a "prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne" wzięło się stąd że po aramejsku wielbłąd i sznur pisze się niemal identycznie" |
tak więc prędzej sznur przejdzie przez ucho igielne niż bogaty do królestwa Bożego. Bardzo ciekawe porównanie, bardziej sensowne, niż wielbłąd. I to jest to o czym mówiłem, jeśli jest alternatywa - trzeba ją brać, nawet jeśli brzmi bez sensu, prawda?
Co do tłumaczenia z aramejskiego, choć nie znam języka, zgodzę się, że tłumaczenia bywają kiepskie. Wiem, że w j. aramejskim nie występowały formy porównawcze, tak jak w fragmencie "Wielu jest powołanych, ale mało wybranych", który powinien brzmieć "Więcej jest powołanych, niż wybranych". Z pewnością ciekawostek jest więcej.
Do kościoła się nie mieszam, nie interesuje mnie wyważanie otwartych drzwi.
Nikt nie wie wszystkiego o Jezusie, tyle ile wersji tyle wiemy. Wierzyć nie musisz, nikt ci nie każe, wierz sobie w biednego Attisa.
Ps. Nie mam pewności, że biblia jest 100% autentyczna.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:55, 06 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeśli dobrze zrozumiałem, to właśnie powyższe założenia są Ci bliższe niż ich zaprzeczenia
|
nie do konca zrozumiałeś - nie przeciwstawiam proroka rabbiemu - po jednej stronie stawiam nauczyciela, rabbiego, proroka (to w sumie jedno i to samo, rabbi to aramejsku "mistrz, nauczyciel") - po drugiej stronie Syna Bożego czyniącego cuda, przedwiecznie zrodzonego, etc itp. a więc:
człowiek (nauczyciel) vs mit (istota ubóstwiona i wyniesiona na niebiosa)
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
easy russian
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2698
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:26, 13 Wrz '25
Temat postu: |
|
|
https://x.com/SwiadomyWodnik/status/1966643180214120494
Cytat: | Biblia sprzed około 1500-2000 lat, znaleziona w Turcji, pozostawiła Watykan bez słowa, ponieważ zdaje się potwierdzać, że Jezus nie został ukrzyżowany, jak wszyscy wiemy. Biblia, odkryta w 2000 roku i przechowywana w tajemnicy w Muzeum Etnograficznym w Ankarze, zawiera Ewangelię ucznia Jezusa, Barnaby.
Ewangelia głosi, że Jezus nie został ukrzyżowany ani nie był synem Bożym. Mówi, że był prorokiem. Księga nazywa również apostoła Pawła „Oszustem” i twierdzi, że Chrystus wstąpił żywy do nieba, a Judasz Iskariota został ukrzyżowany w jego miejsce.
Kontrowersyjna księga została odzyskana podczas operacji w regionie Morza Śródziemnego, kiedy władze namierzyły gang przemycający antyki i nielegalne materiały wybuchowe, jak podaje The National Turk. Starożytna księga jest obecnie wyceniana na zawrotną kwotę 40 milionów lir tureckich, czyli około 28 milionów dolarów.
Eksperci i organizacje religijne zbadały księgę i zgadzają się, że jest ona oryginalna. Jest ona wyraźnie napisana złotymi literami w języku aramejskim, języku Jezusa.
Zawiera nauki zgodne z islamem, sprzeczne z Nowym Testamentem Biblii. W tej księdze Jezus przepowiada narodziny proroka Mahometa, który 700 lat później założył islam.
Jak można sobie wyobrazić, pojawiają się pewne pogłoski o autentyczności Biblii, której używamy dzisiaj. Istnieje spisek, który uważa, że Kościół katolicki podczas Soboru Nicejskiego
wybrał kanoniczne Ewangelie Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, celowo pomijając Księgę Barnaby, być może ze względu na swoje stanowisko wobec Jezusa.
Chociaż w niedawnej przeszłości pojawiło się kilka Biblii, w tym Biblia znad Morza Martwego i Ewangelia gnostycka, ta ostatnia wydaje się być poważnym problemem dla Watykanu, zwłaszcza ze względu na jej twierdzenia dotyczące Jezusa.
Co to odkrycie oznacza dla dzisiejszego chrześcijaństwa? Z pewnością podważa ono autentyczność chrześcijańskiej Ewangelii.
Watykan, obawiając się, że może to zachwiać wiarą chrześcijańską, zwrócił się do władz tureckich o zezwolenie na zbadanie treści księgi. Chociaż odkrycie nie powinno mieć ogromnego wpływu na wiarę miliardów chrześcijan na całym świecie, prawdopodobnie podważy ono chrześcijańskie przywództwo, zwłaszcza watykańskie.
Fakt, że księga nie pochodzi od muzułmanów, również wzbudza niepokój w Watykanie. Uznanie tego fragmentu za autentyczny doprowadziłoby do całkowitej przemiany wiary katolickiej. |
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
- Sokrates
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
oko
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2633
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:48, 13 Wrz '25
Temat postu: |
|
|
easy russian napisał: | https://x.com/SwiadomyWodnik/status/1966643180214120494
Cytat: | Biblia sprzed około 1500-2000 lat, znaleziona w Turcji, pozostawiła Watykan bez słowa, ponieważ zdaje się potwierdzać, że Jezus nie został ukrzyżowany, jak wszyscy wiemy. Biblia, odkryta w 2000 roku i przechowywana w tajemnicy w Muzeum Etnograficznym w Ankarze, zawiera Ewangelię ucznia Jezusa, Barnaby.
Ewangelia głosi, że Jezus nie został ukrzyżowany ani nie był synem Bożym. Mówi, że był prorokiem. Księga nazywa również apostoła Pawła „Oszustem” i twierdzi, że Chrystus wstąpił żywy do nieba, a Judasz Iskariota został ukrzyżowany w jego miejsce.
Kontrowersyjna księga została odzyskana podczas operacji w regionie Morza Śródziemnego, kiedy władze namierzyły gang przemycający antyki i nielegalne materiały wybuchowe, jak podaje The National Turk. Starożytna księga jest obecnie wyceniana na zawrotną kwotę 40 milionów lir tureckich, czyli około 28 milionów dolarów.
Eksperci i organizacje religijne zbadały księgę i zgadzają się, że jest ona oryginalna. Jest ona wyraźnie napisana złotymi literami w języku aramejskim, języku Jezusa.
Zawiera nauki zgodne z islamem, sprzeczne z Nowym Testamentem Biblii. W tej księdze Jezus przepowiada narodziny proroka Mahometa, który 700 lat później założył islam.
Jak można sobie wyobrazić, pojawiają się pewne pogłoski o autentyczności Biblii, której używamy dzisiaj. Istnieje spisek, który uważa, że Kościół katolicki podczas Soboru Nicejskiego
wybrał kanoniczne Ewangelie Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, celowo pomijając Księgę Barnaby, być może ze względu na swoje stanowisko wobec Jezusa.
Chociaż w niedawnej przeszłości pojawiło się kilka Biblii, w tym Biblia znad Morza Martwego i Ewangelia gnostycka, ta ostatnia wydaje się być poważnym problemem dla Watykanu, zwłaszcza ze względu na jej twierdzenia dotyczące Jezusa.
Co to odkrycie oznacza dla dzisiejszego chrześcijaństwa? Z pewnością podważa ono autentyczność chrześcijańskiej Ewangelii.
Watykan, obawiając się, że może to zachwiać wiarą chrześcijańską, zwrócił się do władz tureckich o zezwolenie na zbadanie treści księgi. Chociaż odkrycie nie powinno mieć ogromnego wpływu na wiarę miliardów chrześcijan na całym świecie, prawdopodobnie podważy ono chrześcijańskie przywództwo, zwłaszcza watykańskie.
Fakt, że księga nie pochodzi od muzułmanów, również wzbudza niepokój w Watykanie. Uznanie tego fragmentu za autentyczny doprowadziłoby do całkowitej przemiany wiary katolickiej. |
|
Kolejne fejki.
Trzeba wiedzieć, że każdy człowiek jest dzieckiem bożym, zatem powielanie fejków służy jedynie tym, którzy te fejki wymyślają.
A propos Watykanu, on jest katolicki i też a propos biblii; jest ona kompilacją, więc pisanie iż, została odkryta jako całość, jest bzdurą na tyle oczywistą, że ludzie starsi, a takim jesteś, powinni używać rozumu do myślenia, zamiast tylko do przenoszenia tekstów z jednej strony na drugą. No i jeszcze jeden szczegół; pisząc, że ewangelia głosi, popełnia się błąd, ponieważ ewangelia jest tekstem przez kogoś napisanym i to jej autor spisanym tekstem głosił. I tu powinno się wskazywać na autora zapisu, jako głoszącego. Ponieważ tym samym wskazuje się na wiele ważnych informacji: samego autora, jego intencje, jego wiedzę i samą treść którą przedstawił.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
J a s n y
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 1448
Post zebrał 140 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:54, 13 Wrz '25
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Trzeba wiedzieć, że każdy człowiek jest dzieckiem bożym, |
A skąd ty to wiesz tak właściwie, i czy potrafisz to udowodnić?
Tym bardziej po co Watykan miałby wymyślać przeciw sobie fejki?  .
Cytat: | A propos Watykanu, on jest katolicki i też a propos biblii; jest ona kompilacją, więc pisanie iż, została odkryta jako całość, jest bzdurą na tyle oczywistą, że ludzie starsi, a takim jesteś, powinni używać rozumu do myślenia, zamiast tylko do przenoszenia tekstów z jednej strony na drugą. |
wystarczyło napisać "fragmentów biblii odnalezionych" i nie byłoby tego długaśnego tłumaczenia.
Cytat: | ewangelia jest tekstem przez kogoś napisanym i to jej autor spisanym tekstem głosił. I tu powinno się wskazywać na autora zapisu, jako głoszącego. Ponieważ tym samym wskazuje się na wiele ważnych informacji: samego autora, jego intencje, jego wiedzę i samą treść którą przedstawił. |
Doskonale potrafisz odkrywać Ameryke.
Ale przecież tego autora, kto to był, to dowiesz się o nim tale samo co o Mateuszu Marku i Judaszu.  . (czyli nic).
_________________ Fahrenheit451 - piękna idea! Wszędzie pełno ogłupiających książek! (począwszy od tej najstarszej)
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|