|
Autor
|
Wiadomość |
moonwalk
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:52, 09 Sie '08
Temat postu: |
|
|
JA napisał: | A wapń? Sole wapnia? A sole żelaza? sole sodu? sole ze związkiem chloru? Z tego masz ładnych parę kilo. Wszystkie te pierwiastki, które wymieniłeś oprócz wodoru i węgla mogą tworzyć sól:]. . |
Pare kilo jak panie Lotowa wazyla kolo 300 kg to moze by sie wszytskiego uzbieralo.
Sole nie stanowia w ciele czloweka wiecej niz 1% wagi ciala.
Cytat: | Z resztą nie mnie pytaj, tylko prosty dowód był w Hiroszimie i Nagasaki |
Jaki dowod
daj zdjecie, daj opis, daj relacje swiadka
a nie opienie pasujace autorowi do tezy na jakiej cwiercwiarygodnej stronce o UFO.
_________________ "Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:23, 09 Sie '08
Temat postu: |
|
|
No właśnie chodzi o relacje świadków, czytałem o tym w jakieś książce, w której był fragment dotyczący wybuchów atomowych w Hiroszimie i Nagasaki i autor książki powołał się na relację kilku świadków, którzy mówili o tym zjawisku. Nie przeczytałeś za dobrze mojego postu. Napisałem, że te wszystkie pierwiastki, które są w organizmie ludzkim mogą tworzyć sole, gdy białka się rozpadają. Poszukaj Moonwalk informacji sam na ten temat. Na pewno o tym będzie na japońskich stronach anglojęzycznych, ogółem na stronach obcojęzycznych. Jeśli znajdziesz gdzieś zaprzeczenie temu to tutaj wkleisz i po problemie.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
moonwalk
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:54, 09 Sie '08
Temat postu: |
|
|
I co, sole tworza sie od temperatury? a moze od promieniowania?
Od spalania to sie ew moga utworzyc tlenki ale sole to juz nie
Cytat: |
Jeśli znajdziesz gdzieś zaprzeczenie temu to tutaj wkleisz i po problemie. |
Nie da sie zaprzeczyc nieistnieniu czegos
Poszukaj jakis relacji, na to ze nie jestes smukla sosna.
Jeśli znajdziesz gdzieś zaprzeczenie temu to tutaj wkleisz i po problemie.
a poki nie masz, to przesun troche galezie bo zaslaniasz slonce
_________________ "Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:27, 09 Sie '08
Temat postu: |
|
|
To nie jest reakcja spalania dla Twojej wiadomości:) pisałem wcześniej, że jak znajdę do wkleję. Koniec dyskusji, bo nie na temat.
Znalazłem za to coś ciekawszego. Nie wykluczone, że słup soli to czyjś wymysł... Za to to daje trochę do myślenia:
Wszystko staje się nadzwyczaj jasne, gdy tylko wie się, że podobnie jak wiele innych, również ta opowieść biblijna jest kopią wcześniejszej relacji sumeryjskiej. Wiedząc to możemy dokonać porównania obu tekstów i przeanalizować znaczenie poszczególnych określeń. Okazuje się, że termin sól został po prostu źle przetłumaczony! Sumeryjskie słowo NIMUR użyte w oryginale oznacza owszem 'sól', ale jego innym znaczeniem, które wydaje się ze wszech miar właściwsze w tym kontekście jest 'dym'! Tak więc żona Lota zamieniła się w słup dymu, czyli inaczej mówiąc wyparowała pod wpływem ogromnego gorąca (...)
i jeszcze coś:
W jednym z rozdziałów Mahabharaty czytamy:
Lecący swoją śmigłą i potężną wimaną Gurkha cisnął na trzy miasta Warirslów i Andżaków pojedynczy pocisk uzbrojony w całą moc tego wszechświata. Oślepiająco jasna kolumna dymu i ognia, tak jasna jak dziesięć tysięcy słońc, wznosiła się w całej okazałości (...) Żelazny piorun, gigantyczny posłaniec śmierci, który obrócił całą rasę Warislów i Andżaków w proch (...) Ciała przezeń zabitych były tak spalone, że nie można było ich zidentyfikować. Wypadły im włosy i paznokcie. Naczynia gliniane rozsypały się bez widocznej przyczyny, ptaki straciły kolory - zbielały (...) Po kilku godzinach cała żywność została zatruta (...) Aby uciec od skutków tego pożaru, żołnierze rzucali się do strumienia w celu obmycia swoich ciał i ekwipunku (...)
Źródło: http://www.niewyjasnione.pl/Atomowe_Wojny_Bog%C3%B3w-t6079-s4.html
Koniec rozmowy jak coś to na priv. Jak znajdziesz coś konkretnego to to wklej, a nie zaprzeczaj mówiąc, że na pewno tak nie było. Tylko trolisz, a ja zaśmiecam temat niepotrzebnymi informacjami. O czym innym mamy rozmawiać! Znajdziesz coś konkretnego to to wklej. Ja idę dalej czytać ST:P.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:16, 10 Sie '08
Temat postu: |
|
|
NIMUR ma dwa znaczenia: spopielić, potaż (mieszanka potasu), a nie "dym"...
sól po sumeryjsku to MUNU
http://www.sumerian.org/sumerian.pdf
"In a paper presented to the American Oriental Society in 1918 and in a followup article in Beitrage zur Assyriologie, Paul Haupt had shown conclusively that because the early sources of salt in Sumer were swamps near the Persian Gulf, the Sumerian term NIMUR branched off to mean both salt and vapor. Because the Dead Sea has been called, in Hebrew, The Salt Sea, the biblical Hebrew narrator probably misinterpreted the Sumerian term and wrote 'pillar of salt' when in fact Lot's wife became a 'pillar of vapor.'"
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:34, 10 Sie '08
Temat postu: |
|
|
vapor inaczej pisząc vapour to nie jest spopielić, potaż, ale para, wyparować etc.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:32, 10 Sie '08
Temat postu: |
|
|
najpierw podaję definicje wg słownika (kiln, potash)
później fragment kontekstowy
i jak widać w obu tłumaczenie jest nieco odmienne, bo w sumie wszystko opiera się na "zgadywaniu" co dane słowo dokładnie znaczyło w języku wymarłym... zresztą, wystarczy spojrzec na problemy z tłumaczeniem słów hebrajskich, a język ten jest jak najbardziej żywy
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
moonwalk
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:09, 10 Sie '08
Temat postu: |
|
|
JA napisał: | Tak więc żona Lota zamieniła się w słup dymu, czyli inaczej mówiąc wyparowała pod wpływem ogromnego gorąca (...)[/i]
Koniec rozmowy jak coś to na priv. Jak znajdziesz coś konkretnego to to wklej, a nie zaprzeczaj mówiąc, że na pewno tak nie było. |
ROTFL
czemu mam zaprzeczac, jak ty co chwile zmieniasz wersje
Jeszcze przed chwila, nie bylo watpliwosci, ze z czlowieka zostaje slup soli,
bo jest na to kilogramow materialu.
To ze sklad chemiczny ciala czlowieka temu zaprzecza to szczegol.
No ale podobno byli naoczni swiadkowei w Hiroshimie.
Czyli sie wszytsko zgadza
Teraz nagle Hiroshima i Nagasaki nijak dowodem w tej sprawie byc nie moga,
bo przeciez Lotowa wyparowala.
Wiec pewnie ci z Japonii tez wyparowali.
Czyli sie wszytsko zgadza
Juz nie pytam czy od patrzenia na wybuch jadrowy
czlowiek wyparowywuje/zamienia sie w sol
podczas gdy jego rodzina odwrocona dupami wesolo maszeruje dalej.
Domyslem sie, ze na pewno ejst jakies sumeryjskie slowo,
ktore oznacza dupa=oslona przeciwatomowa
_________________ "Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
AQuatro
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:48, 12 Sie '08
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
athenor777
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 03:07, 28 Gru '08
Temat postu: |
|
|
AQuatro wtedy istniały takie wierzenia jak kult Molocha, a Molochowi składano ofiary z dzieci. O tym pisze biblia. Tolerancja dla takiego wyznania to chyba przesada. Nie dziwię się, że Bóg kazał ich wybić, nawet dziś wyznawcy takiego kultu zapłaciliby za składanie ofiar z dzieci głową.
Kult Molocha polegał m.in. na paleniu żywcem noworodków i małych dzieci w "świętym ogniu", co określano "przejściem przez ogień".
Ten filmik tego ateisty o tym nie wspomina, a szkoda.
Ciekawe, czy ktoś dziś nawoływałby do tolerancji takiego wyznania jak satanizm włącznie z mordowaniem dzieci w ofierze. Nawet sobie nie wyobrażam jak całe narody mogły być wyznania "molochowego"!
W Egipcie wielbiono boga Ra, któremu składano ofiary z dzieci jak też kartagińskiej bogini Księżyca i nieba, Tanit, utożsamianej z Asztarte. Ja dla takich religii tolerancji w sobie nie znajduję. Nie dziwię się, że wyznawców takich religii należało wybić w pień.
Nie wiem tylko po co Bóg kazał oszczędzać dziewice...
Historia z Lotem owszem jest wymowna co do rangi kobiet w tamtych czasach.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
AQuatro
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:59, 28 Gru '08
Temat postu: |
|
|
Rangę kobiet w tamtych czasach najlepiej oddaje fragment,
gdzie bóg nakazuje odcinać żonom jedną rękę, gdyby ta dotknęła jajek męża chcąc go ratować.
To są właśnie wartości moralne Biblii.
Szopka na kółkach.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
athenor777
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:08, 28 Gru '08
Temat postu: |
|
|
AQuatro a gdzie to jest? Bo nie znam tego. Poza tym chyba w tamtym okresie to kobiety wszędzie na świecie miały dość niską pozycję i ona się utrzymywała przez całe tysiąclecia, a nawet dziś są regiony gdzie nadal jest bardzo niska.
STRZEŹCIE SIĘ BIBLII!
Andrzej Dominiczak - http://humanizm.free.ngo.pl/bibli.htm
" Richard Dawkins w „Bogu urojonym” powiada, że „Biblia, w większości przynajmniej, jest nie tyle zła, co po prostu dziwna i niesamowita”. Osobliwa to diagnoza jak na kogoś, kto na tej samej stronie swojej książki stwierdza, że biblijne przesłanie etyczne każdy „współczesny, cywilizowany człowiek uznać musi za coś wyjątkowo ohydnego”. Tak naprawdę dziwić by się należało, gdyby Biblia „zła” nie była. Jest przecież świadectwem czasów, w których powstawała – czasów okrutnych, gdy nawet w cywilizowanej Grecji najwyższą zasadą etyczną było prawo Mojry, zgodnie z którym rację – także rację moralną – miał ten, kto zwyciężył w boju. Zdumiewające natomiast jest to, że ten zabytek plemiennej mentalności jest po dziś dzień uważany za podstawowe źródło wartości moralnych.
Thomas Jefferson, uważał, że „Bóg Mojżesza to istota o strasznym charakterze – okrutna, mściwa i niesprawiedliwa”. Dzisiaj, mądrzejsi o 200 lat trudnej historii, dostrzegamy więcej mrocznych stron biblijnego protagonisty: „to typ zawistny, małostkowy, z manią na punkcie kontrolowania innych i niezdolny do wybaczania, mściwy i żądny krwi zwolennik czystek etnicznych, mizogin, homofob i rasista, dzieciobójca o skłonnościach ludobójczych, nieznośny megaloman, kapryśny i złośliwy tyran.” Z charakterystyką Dawkinsa zgodzi się każdy, kto zada sobie trud przeczytania opowieści o słowach i uczynkach Jehowy, pod warunkiem tylko, że nie będzie czytać na przysłowiowych kolanach. Bóg Mojżesza to bez wątpienia kanalia. Czy warto się jednak tym przyjmować? Czy księga tak archaiczna, czytana zwykle jak baśń lub poemat, i jej egzotyczny, brodaty bohater, mogą wpływać na sposób myślenia, postawy i oceny moralne współczesnego człowieka? Czy mogą być dla nas niebezpieczni?
Na te właśnie pytania postanowili odpowiedzieć psycholodzy z prestiżowego Instytutu Badań Społecznych przy uniwersytecie stanu Michigan. Wyniki i wnioski z przeprowadzonego przez nich eksperymentu opublikowano w marcowym wydaniu „Psychological Science”, w artykule pt. „When God Sanctions Killing. The Effects of Scriptural Violence on Agression”. (Gdy Bóg sankcjonuje zabójstwo. Wpływ biblijnej przemocy na poziom agresji.)
Badaniem objęto dwie grupy studentów: z Birgham Young University ze Stanów Zjednoczonych i Vrije Universiteit z Amsterdamu. W pierwszym kroku osoby badane miały określić swój stosunek do religii. Wiarę w Boga i w Biblię zadeklarowało 99 proc. studentów amerykańskich. Wśród studentów holenderskich 50 procent zadeklarowało wiarę w Boga, a 27 proc. – wiarę w Biblię. Następnie obu grupom przedstawiono do przeczytania ten sam fragment Starego Testamentu, zawierający opis brutalnego gwałtu na kobiecie. Połowa badanych z każdej grupy czytała wersję, w której Jehowa nakazał swoim wyznawcom dokonać krwawej zemsty na sprawcach, a druga połowa czytała tekst, który nie zawierał wezwania do zemsty. Połowie uczestników badania powiedziano, że tekst pochodzi z Biblii, a drugiej połowie, że ze starożytnego zwoju, odnalezionego niedawno przez archeologów.
Po przeczytaniu tekstu wszyscy wzięli udział w prostym teście zręcznościowym, w którym rywalizowali z grupą współpracowników prowadzących badanie psychologów. Badanym powiedziano, że zwycięzca w teście będzie mógł „ukarać” osobę przegraną sygnałem dźwiękowym o natężeniu syreny alarmowej. Ten typ zadania jest rutynowo stosowany w badaniach psychologicznych jako miara agresji. Okazało się, że zarówno studenci religijni, jak niereligijni, karali swoich partnerów znacznie głośniejszym dźwiękiem, gdy byli przekonani, że fragment, który czytali, pochodził z Biblii. Poziom agresywności był szczególnie wysoki w grupie, która czytała tekst w wersji, w której Bóg wprost wzywał do odwetu, przy czym poziom agresywności był najwyższy w grupie osób wierzących.
Jeden z autorów projektu badawczego, prof. Brad Bushman, zauważył, że hipoteza o wpływie Biblii na wzrost agresji uzyskała w badaniu silne potwierdzenie, choć badani studenci z pewnością nie byli w większości podobni do przeciętnego terrorysty.
To nie jedyne badania, w których stwierdzono wpływ Biblii na wzrost agresji lub obniżenie standardów moralnych u czytelników tej księgi. Dawkins omawia badania izraelskie, w których grupie młodzieży przedstawiono jedną z wielu zawartych w Biblii barbarzyńskich scen ludobójstwa. Badanym z jednej grupy powiedziano, ze tekst pochodzi z Biblii, a badanym z drugiej (po niewielkiej modyfikacji), że opowiada o wydarzeniach, które miały miejsce w starożytnych Chinach. Następnie wszystkich młodych ludzi poproszono o ocenę postępowania głównego bohatera opowieści, który kazał puścić z dymem całe miasto i dokonać rzezi jego mieszkańców, łącznie z wołami i owcami. Jak należało się spodziewać, badani w większości rzeź pochwalili, gdy dokonał jej Jozue, który działał w imieniu Boga, potępili zaś, gdy jej sprawcą był chiński generał.
Obawy co do wpływu Biblii na sposób myślenia i postawy moralne osób temu wpływowi poddanych nie są niestety bezpodstawne. Czytanie Biblii czyni nas bardziej agresywnymi i obojętnymi na ludzkie cierpienie. Tym zapewne należy tłumaczyć obojętność, z jaką w Polsce przyjęto napomnienia Jana Pawła II, który swoim bezwzględnym zakazem stosowania prezerwatyw narażał miliony ludzi na zarażenie śmiertelną chorobą. Nikt chyba nie zaprzeczy, że taka bezduszność nie byłaby możliwa, gdyby z potępieniem kondomów wystąpił chiński generał."
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
AQuatro
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:13, 28 Gru '08
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Kacper
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:39, 28 Gru '08
Temat postu: |
|
|
A dlaczego zamyka się psycholi do izolatek? Bo nie umieją sobie nawet radzić z łyżeczką. Jej przeznaczeniem nie jest wyrządzanie ludziom albo sobie krzywdy. Wariat morderca będzie posługiwał się wszystkim by zabić, opacznie interpretując zastosowanie przedmiotu. Zlikwidujmy wszystkie łyżeczki? Nie, zlikwidujmy wariatów.
Wariaci religijni opacznie interpretują Biblię, całość jako drogowskaz na życie, słowo w słowo. Nie znam tak wielkich świrów (mało brakuje), ale AQuatro zna. Dlaczego ludzie widzą problem w narzędziu, a nie w samych wariatach? A może oni sami są wariatami?
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:54, 28 Gru '08
Temat postu: |
|
|
najbardziej urzekł mnie rozdział:
"Chłosta. Dobroć dla zwierząt"
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
athenor777
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:19, 30 Gru '08
Temat postu: |
|
|
Voltar trzeba uwzglednić epokę, w której powstała ta księga. Narody wtedy były barbarzyńskie. Psychoanalityków nie było, zarazę w postaci zboczeńców i zbrodniarzy likwidowano szybko.
Kodeks Hammurabiego też by ci sie nie spodobał. Oko za oko... czy to humanitarne?
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
pitu
Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 4
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:12, 02 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Witam! Znalazłem ciekawy tekst z rzekomej Ewangelii Św.Tomasza (myślę że znacie tą historię z tą księgą, z resztą był na forum o niej temat).
Rzekł Jezus: "Faryzeusze i uczeni w Piśmie wzięli klucze poznania i ukryli je; nie weszli do środka i nie pozwolili wejść tym, którzy chcieli. Wy zaś stańcie się przebiegłymi, jak węże i czystymi, jak gołębie".
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
AQuatro
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:56, 02 Sty '09
Temat postu: |
|
|
athenor777 napisał: | trzeba uwzglednić epokę, w której powstała ta księga. Narody wtedy były barbarzyńskie. |
Cóż.. tego nikt nie kwestionuje.
Zwłaszcza, że bóg tego barbarzyństwa nauczał... chociażby kamionowanie na żywca.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
athenor777
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:36, 02 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Krzeseł elektrycznych ani broni wtedy nie było. Więziennictwa również. Nie wiem, czy to gorsze od np. powieszenia tak z punktu widzenia medycyny. Powieszenie wg. informacji, które posiadam to bolesna i nieprzyjemna śmierć. Wykonanie kary śmierci na zbrodniarzu nie uważam za akt barbarzyństwa. Ostatnio oglądałem dokument o Richardzie Kuklinskim, co ok. 200 osób własnoręcznie zaszlachtował i krew się we mnie burzyła, że dostał dożywocie (konkretnie kilka) i sobie spokojnie o swoich zbrodniach opowiada.
Twoim zdaniem za odrażające zbrodnie nie należy karać stosownie? W imię miłości bożej może należy litować się nad takimi jak ten Kuklinski i puszczać wolno?
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Erydan
Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 117
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:26, 03 Sty '09
Temat postu: |
|
|
13:7 Jeśliby rodzony twój brat albo twój syn, albo twoja córka, albo twoja żona, albo twój przyjaciel, którego miłujesz jak siebie samego, namawiał cię potajemnie, mówiąc: Chodźmy i służmy innym bogom, których nie znałeś ani ty, ani twoi ojcowie,
13:8 Któremuś spośród bogów ludów będących wokół was, zarówno tych bliskich jak i tych odległych od ciebie, od krańca ziemi do krańca ziemi,
13:9 Nie zgodzisz się ani go nie usłuchasz, a twoje oko nie zlituje się nad nim i nie pożałujesz go ani go nie ukryjesz,
13:10 Ale nieodwołalnie zabijesz go. Ty pierwszy podniesiesz przeciw niemu swoją rękę, aby go zabić, a potem cały lud,
13:11 I ukamienujesz go,
V Mojż 13:15-17,
13:15 To gdy wyśledzisz, zbadasz i dowiesz się dokładnie, a okaże się prawdą i rzeczą pewną, że taką obrzydliwość uczyniono pośród ciebie,
13:16 To bez litości zabijesz mieszkańców tego miasta ostrzem miecza, wymordujesz wszystko, co w nim jest, także jego bydło, zabijesz ostrzem miecza,
13:17 A cały jego łup zgromadzisz na środku placu i doszczętnie spalisz całe miasto wraz z całym jego łupem, jako ofiarę całopalną dla Pana, Boga twego, i pozostanie na wieki ruiną, nie będzie już odbudowane.
polskie przeklady ST sa mocno złagodzone, słowo "wyrżnąć, zgładzić" zastąpiono "obłożyć klątwą"
Nie zachowasz przy życiu żadnej żywej istoty. Zamiast tego wymordujesz [wyrżniesz] wszystkich Hyttytów, Amorytów, Kananejczyków, Peryzzytów, Hywytów i Jebuzytów – tak jak ci rozkazał JHWH Elohim.
Izraelczycy czytają to w oryginale i stąd z taką werwą mordują mieszkańców Gazy ...
w ST znajdziesz również zapisy dotyczące ofiar z ludzi
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
athenor777
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:43, 03 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Voltar taka była świadomość tamtych ludów i takie obyczaje. Ludzkość wg. naszych dzisiejszych standardów była BARBARZYŃSKA. Traktujesz Biblię jak przewodnik po okropnościach, a jak bywało w innych kulturach? Zauważ nie było więzień, psychologów, terapeutów, pedagogów. Wszelkiego elementu "odstępczego" pozbywano się szybko i bez litości. Nam humanitarne wydają się wiezienia, a wiezień w okresach o których wspomina Biblia nie było. Takiego wynalazku nie znano. W innych kulturach było podobnie, a nawet czasami okrutniej. Może dla ciebie to jest szokujące, ale w takim starożytnym Egipcie kary cielesne (i kara śmierci) były powszechne, ustrój ten można porównać jedynie do tego, który jest w dzisiejszych Chinach.
Dziś można legalnie uprawiać satanizm, homoseksualizm, nierząd bo mamy tzw. tolerancję. Nikt za to (z pominięciem np. państw islamskich) nikogo nie zabija, ale czy to oznacza prawdziwy postęp ludzkości? Czy ten zalew patologicznych zjawisk jakimi są: prostytucja, zboczenia, niektóre religie (tj. satanizm), wyzysk (korporacje), wojny (o surowce) ogólny upadek dobrych obyczajów to naprawdę jest postęp? Czy zamykanie na dożywocie zwyrodnialców w więzieniach gdzie znęcają się nad słabszymi współwięźniami jest humanitarne?
Voltar, w USA już dziś można zamknąć na dowolny okres czasu podejrzanego o terroryzm (bez sądu, dowodów, adwokata) i legalnie torturować. Czy to uważasz za postęp? Czy cywilizacja zachodu idzie w lepszym kierunku?
Bynajmniej nie zachwalam terroru religijnego, ale zastanawiam się, czy świat idzie w dobrym kierunku i czy jest lepszy niż kilka tysięcy lat temu. Czy jest mniej przemocy i wszelkich patologii.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Kacper
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:56, 03 Sty '09
Temat postu: |
|
|
athenor777
Więzienia były, faraon przecież więził naród izraelski.
Chodzi o to, że raj na ziemi nie istnieje od czasów potopu, a biblia nie jest miękka jak poduszka i słodka jak cukierek. Kto żyje tym złudzeniem jest skazany na wieczne żale i rozczarowania.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
zainteresowany
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:17, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
athenor777
To że świat idzie w złym kierunku to widać . Nie dzieje się tak tylko przez "zgniliznę" świata zachodu a głownie przez samych LUDZI . Przestali myśleć . Zapomnieli o sobie . A biblia i inne tego typu książki są zapisakami stworzonymi przez ludzi i dla ludzi . Ktoś najmormalniej spierdolił świat i od samego początku ustawił dobro i zło
_________________ Myśl jest bronią.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
athenor777
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:21, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Kacper napisał: | athenor777
Więzienia były, faraon przecież więził naród izraelski.
|
Zdaje się, że faraon nie trzymał Izraelitów w więzieniach, a uczynił z nich naród niewolniczy, który na nich pracował, a to różnica.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|