W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Uwaga! Znajdujesz się w jednej z sekcji autorskich forum.
Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną cenzurę w tym wątku.
Moderatorem tego tematu jest jego założyciel czyli autor pierwszego posta.

Biełow: Teoria inwolucji  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
8 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Autorskie Odsłon: 10929
Strona: 1, 2   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:10, 14 Cze '16   Temat postu: Biełow: Teoria inwolucji Odpowiedz z cytatem

Biełow: Teoria inwolucji



Od dłuższego czasu zastanawiałam się czy będzie mi dane poznać historię pojawienia się człowieka na ziemi? Jako z jeden strony chrześcijański ortodox z drugiej, jakby nie było, człowiek nauki przeżywałam pewien konflikt wewnętrzny związany z tym, że z jednej strony wierzę Biblii z drugiej na pierwszy rzut oka teoria ewolucji wydaje się „mieć ręce i nogi” albowiem podobieństwo między nami a małpami samo się narzuca.

Zastanawiałam się jednak jak to jest, że wciąż żyją na ziemi archaiczne formy (latimeria, ryby dwudyszne) które milionami lat nie ewoluują a jakby stoją w miejscu. Ponadto okrywane są na wciąż na nowo szkielety ludzkie i artefakty kultury z takich epok, w których zgodnie z teorią Darwina nie powinno być jeszcze ludzi na świecie, a wszystko to jest zamiatane pod dywan i tworzy się tzw. zakazana archeologia.

Konflikt został rozwiązany kiedy zapoznałam się z teorią inwolucji Aleksandra Iwanowicza Biełowa rosyjskiego paleoantropologa. W licznych dostępnych w Internecie wykładach naukowiec stawia śmiałe hipotezy dyskredytując teorię ewolucji i proponując na jej miejsce teorię inwolucji.

Otóż jego zdaniem, w galaktyce drogi mlecznej jest inteligentne życie, nasza Ziemia znajduje się natomiast na peryferiach kosmicznej ekumeny. I tak, z centrum galaktyki od czasu do czasu wysyłany jest na Ziemię ludzki desant. Działo się to już co najmniej kilka razy na przestrzeni epok geologicznych (jest to Wygnanie z Raju). Ci ludzie osiedlają się tworzą kulturę, cywilizację po czym tracą duchowy kontakt ze źródłem galaktycznym i zaczyna się proces degradacji – ludzie coraz silniej wciągani są w nisze ekologiczne coraz bardziej dziczeją – a dzieje się tak jeśli tracą kontakt ze swoim centrum socjokulturowym. Tak najczęściej - wyspiarze, osiedleńcy w jakiś niedostępnych puszczach, dżunglach… stopniowo znika wyższa kultura itd, ale kiedy zanika mowa proces zezwierzęcenia zaczyna nabierać obrotów… chodzi o to że myślimy słowami, kiedy znikają słowa znikają też myśli i zdolność abstrakcyjnego myślenia wtedy zaczyna działać czysty zwierzęcy mózg.

Cdn.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:21, 15 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Degradacja

Według Biełowa ludzie byli zsyłani na ziemię około 10 razy. Ostatni desant to tzw. człowiek z Człowiek z Cro-Magnon. Zdaniem Biełowa dzisiejsza ludzkość to właśnie potomkowie kromaniończyków. Przy czym w porównaniu do człowieka z Cro-Magnon u człowieka współczesnego widoczny jest już proces degradacji. W porównaniu do człowieka z Cro-Magnon który miał mózg objętości 1.500 cm3 mózg współczesnego Europeida to 1.300 cm3. Negroida - 1.200 cm3 Australoida zdarza się 1000 - 900 cm3 co zbliża go parametrów mózgu małp człekokształtnych. Zmniejszają się przy tym własnie obszary płatów czołowych odpowiedzialnych za abstrakcyjne myślenie.

Przykładem przyspieszonego procesu inwolucji jest wg Biełowa przypadek Aborygenow Tasmańskich (wymordowanych przez brytyjskich kolonistów w XIX wieku). Ponieważ geograficznie Tasmania została oddzielona morzem od Australii Tasmańczycy stracili kontakt ze swoim centrum socjolukturowym i zaczęli szybko degradować się z powodu izolacji. Ich ciała zaczęły pokrywać się drobną sierścią zmienił się wygląd czaszki i pojemność mózgu.





Jednostkowo i jednopokoleniowo proces degradacji wynikający z izolacji można obserwować w przypadku dzieci rosnących poza ludzkim społeczeństwem np. porzuconych i wykarmionych przez zwierzęta. Ludzkie DNA nie jest w stanie postawić tych istot na dwie nogi, po upływie kilku lat życia w izolacji nie można ich już także nauczyć ludzkiej mowy.





cdn
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3535
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:47, 17 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W pewnym wieku, malo ludzi nauczy sie jezyka obcego !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bóg z nami




Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 266
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:57, 18 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ta teoria wyraźnie mówi o tym, że cywilizacja jest jedynie odbiciem jakiegoś światła -ci odcięci od niego zwyczajnie rozkładają się.
Taka koncepcja pije do definicji piekła - jako brak Boga.
_________________
2 palce i 2 palce to 1-szy,2-gi... 4 palce
a^2+b^2=c^2=> trójkąt jest prostokątny

A heliocentryzm? To jeszcze wiedza, czy już wiara?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:48, 18 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

aximia napisał:
Degradacja


Bajeczki. Ostatnia przedstawicielka ludu aborygenów Tasmańskich zmarła w 1876 roku i nie miała włosków na ciele. Tasmańczycy oddzielili się od reszty populacji Australii zaledwie 14 tyś lat temu, a to za mało na jakieś drastyczne zmiany typu atawistycznego/ regresywnego. Jeśli to możliwe to czemu Ajnowie, Inuici, Aborygeni Tajwańscy, Guanczowie, Indianie z ziemi ognistej, Buszmeni, Maorysi i mieszkańcy wyspy Wielkanocnej nie przeszli takiego regresu?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Aborygeni_tasma%C5%84scy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:42, 18 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Azyren napisał:
aximia napisał:
Degradacja


Bajeczki. Ostatnia przedstawicielka ludu aborygenów Tasmańskich zmarła w 1876 roku i nie miała włosków na ciele.


Skąd wiesz Azyren, że nie miała, na zdjęciu widać tylko twarz i ręce. Co do reszty można tylko domniemywać. Biali kolonisci opisywali ich jako owłosionych (wiadomo że nie w takim stopniu jak szympansy ale bardziej niż europejczycy)



Cytat:
Tasmańczycy oddzielili się od reszty populacji Australii zaledwie 14 tyś lat temu, a to za mało na jakieś drastyczne zmiany typu atawistycznego/ regresywnego


A własnie Biełow twierdzi że nie za mało, im większa izolacja tym szybsza regresja. Oni wymarli także z tego powodu że nie dawali potomstwa z białymi kolonistami. Nie krzyżowali się co dowodzi o regresji zkodowanej już w DNA

Cytat:
Jeśli to możliwe to czemu Ajnowie, Inuici, Aborygeni Tajwańscy, Guanczowie, Indianie z ziemi ognistej, Buszmeni, Maorysi i mieszkańcy wyspy Wielkanocnej nie przeszli takiego regresu?


Cała ludzkość się degraduje według jego teorii. Po prostu jedni szybciej inni wolniej. Cro Magnon miał czerep na mózg 1,5 kg!


_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:45, 18 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bóg z nami napisał:
Ta teoria wyraźnie mówi o tym, że cywilizacja jest jedynie odbiciem jakiegoś światła -ci odcięci od niego zwyczajnie rozkładają się.
Taka koncepcja pije do definicji piekła - jako brak Boga.


Tak jak nie ma ciemności w sensie ontologicznym - jest tylko brak światła. Tak tez nie ma piekła/szatana w sensie ontologicznym istnieje tylko tendencja proces oddalania się do Boga...
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:38, 18 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Biełow o pochodzeniu gatunków...

...stawia kolejną śmiałą hipotezę będąca konsekwencją degradacji istot ludzkich kosmicznego pochodzenia. Nie tylko małpy ale wszystkie kręgowce pochodzą od człowieka. Przytacza na to mnóstwo dowodów paleoantropologicznych a mechanizm jest następujący. Ludzie byli wysyłani na ziemię ok 10 razy. Jeden z pierwszych desnantów był paleozoiku (w kambrze) także i wtedy wszystko odbywało się według schematu, desant, cywilizacja, odejście od źródła, degradacja, zajmowanie wolnych nisz ekologicznych, i schodzenie coraz niżej.

Biełow zwraca uwagę że pra- ryby nie składały jaj, były żyworodne i nie umiały pływać, one chodziły po dnie, miały oddechowy system dwudyszny, oznacza to że pradawne ryby miały więcej cech wspólnych z człowiekiem niż dzisiejsze ryby. Składanie ikry jaj to wynik coraz dalszej degradacji inni słowy coraz głębszego wpełzania w nisze ekologiczne.

Fałszywa teoria ewolucji zakładająca, że człowiek powstał od jakiegoś farfocla pływającego w wodzie który przekształcał się w rybę gada ptaka ssaka uważa wodę za źródło życia - opierając się na skamieniałościach zakopanych w dnie prastarych praoceanów. Biełow uważa że życie nie narodziło sie w wodzie ale na lądzie i ludzie degradując zamieniali się w zwierzęta i wchodzili do wolnych nisz ekologicznych. Błędne założenia oparte na skamieniałościach wynikają z tego że zachowały się do dzisiejszych czasów tylko skamieniałości organizmów wodnych ponieważ tylko one były zabezpieczone od procesów erozji i wietrzenia.

Przykładem ludzi którzy weszli do wody są ssaki morskie delfiny - utracili już rozum ale jeszcze zostały im duże mózgi, formy języka, komunikacji itp.

Ludzie którzy zdegradowali się do małp, potem degradowali np w lemury leniwce palczaki potem np w psy wszystko zależy od warunków środowiskowych i dlatego istnieje takie bogactwo przystosowań i gatunków ponieważ cykl był zapuszczany kilka razy kiedy jedni dopiero wchodzili na drzewo inni byli już rybami składającymi jaja.

Biełow nie mówi tego gołosłownie, dokonuje analiz degradujących szkieletów, mózgów, form płodowych. W szkieletach małp zwraca uwagę wygięty spód stopy umożliwiający wchodzenie na drzewa, zanikający kciuk, wydłużające się ramiona ...

Tezy o życiu na ziemi kosmicznych ludzi herosów, półbogów, zawiera każda poważna światowa kultura i religia, temat milion razy wałkowany, ale teraz w kontekście inwolucji rozumiemy, że to byli właśnie ci pierwsi ludzie żyjący na świecie po 800 lat dokonywujący zadziwiających czynów. Teoria Biełowa łączy zarówno religię jak i naukę. Wszystko składa się w logiczną całość. Innymi słowy - wszystko jak na bioli - ale na na odwrót !


_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:03, 18 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stawonogi i inne pierwouste

Pozostaje pytanie skąd się wzięły bezkregowce. Biełow nie pozostawia go bez odpowiedzi. Nie miejcie wątpliwości to są - obcy! Nazywa ich staworękimi !







Pochodzą z zupełnie innego matrixa! Więc jak chcecie wiedzieć jak wyglądają kosmici, to przyjrzyjcie się owadom pajączakom i innym krwetkom. Według Biełowa na ziemię zostali zapuszczeni bardzo dawno, przed człowiekiem, też jako naczelne, na obraz i podobieństwo - ale ze swojej parafii.

Biełow pokazuje zrekonstruowane ryciny takich pra - stawonogów wielkością odpowiadały one dzisiejszym ludziom.

Poza tym zupełnie inna morfologia: szkielet zewnętrzny, krew niebieska (wymiana tlenowa oparta na miedzi a nie na żelazie) brak kręgosłupa, mięśnie przyczepione do pancerza, oczy fasetowe (złożone),bez nosa, bez płuc, bez uczuć.

To drugi typ życia, to pierwouste -a kręgowce są wtórnouste, pragęba u kręgowców zamienia się w odbyt w okresie embrionalnych a u pierwoustych nie.

To inna inteligencja i cywilizacja. Oczywiście już w niemal całkowicie zdegradowanej fromie.

Owady np budują miasta - państwa (np termiteria w których potrafią hodować grzybnię, mają podział społeczny na klasy, funkcje, role społeczne (żołnierze, robotnicy, nianie, matka) mają swój język komunikacji) Oni też degradowali w różne formy ekologiczne (lądowe powietrzne wodne, podziemne) Nie wykluczone, że była wojna tych dwóch cywilizacji.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gea




Dołączył: 23 Lut 2015
Posty: 937
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:23, 18 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Uważam tę teorię za SF.
Pomijając fantazy "desantów".
Odpowiedź leży w biologii - embriologii i ontogenetycznym pochodzeniu chorób. Najstarsze ontologicznie organy i umiejscowienie reakcji biologicznych w endodermie i tkankach z nią związanych, schemat reakcji pragęby itd.
Wynika z tego, że człowiek jest wynikiem komplikacji systemu a nie uwsteczniania.
Coś jakby technicznie nakręcano warstwy niczym przy robieniu sękacza. Tyle, że każda warstwa inna. Albo tort z przekładanymi coraz to lepszymi, precyzyjniejszymi i doskonalszymi warstwami.

Co nas odróżnia od zwierząt? Możliwość oparcia się instynktom zwierzęcym - autonomiczność, samosterowność. Poczucie piękna. Tak myślę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:41, 19 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1 Nie wielkość mózgoczaszki świadczy o inteligencji człowieka, a gęstość i złożoność mózgu. Naukowcy zgadzają się dzisiaj że ludzie pierwotni mimo dużej masy mózgu mieli lepiej wykształcony móżdżek (odpowiedzialny za odruchy - tzw. mózg gadzi) ale gorzej wykształcone w porównaniu do nas ciało szare i szyszynkę odpowiedzialne za pamięc, inteligencje praktyczną itd. Poza tym, chyba nie próbujesz mi powiedzieć że człowiek z Cro-Magnon znał tabliczkę mnożenia, podstawy gramatyki swego języka, jeden język obcy, podstawy fizyki i chemii, obsługę i działanie komputera czy telefonu, samochodu, podstawy biologii i higieny osobistej czy psychologii. A jednak przeciętnie inteligentny człowiek w tych czasach zna te rzeczy. Technologia idzie do przodu, średnia IQ rośnie, to chyba jednak nie degradacja (co najwyżej moralna i socjologiczna ale na pewno nie intelektualna).

2. Wytłumacz mi w takim razie dlaczego hg y-DNA mają chronologicznie charakter progresywny, czyli ich liczba i złożoność rośnie a nie maleje w czasie?

3. Dlaczego badania szkieletów i narzędzi człowieka pierwotnego wykazują ewolucyjny progres?

4. Dlaczego dzisiejsze języki są morfologicznie i gramatycznie bardziej złożone niż kiedyś, skoro degradacja człowieka powinna raczej wskazywać na na ubożenie form komunikacji degradujących osobników?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:46, 19 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Azyren napisał:
Poza tym, chyba nie próbujesz mi powiedzieć że człowiek z Cro-Magnon znał tabliczkę mnożenia, podstawy gramatyki swego języka, jeden język obcy, podstawy fizyki i chemii, obsługę i działanie komputera czy telefonu, samochodu, podstawy biologii i higieny osobistej czy psychologii. A jednak przeciętnie inteligentny człowiek w tych czasach zna te rzeczy. Technologia idzie do przodu, średnia IQ rośnie, to chyba jednak nie degradacja (co najwyżej moralna i socjologiczna ale na pewno nie intelektualna).


Ty Azyren taki mądry jesteś ale jakbyś był zesłany na inną planetę wraz z jakąś ekipą swoich kolegów i koleżanek, jak jakiś nie przymierzając Robinson zapewniam cię że nie stworzylibyście przez całe pokolenia komputera, samochodu i telefonu. Podejrzewam że nie stworzylibyście nawet prądnicy. Dlatego Biełow tak akcentuje przynależność do wielopokoleniowej kultury i socjum odcięcie od tego dorobku oznacza degradację. Technologia owszem rozwija się dzięki wybitnym jednostkom ale zwykli ludzie nie maja bladego pojęcia jak to działa. Nie wiem czy IQ rośnie, IQ to rodzaj amerykańskiego testu na szybkość rozwiązywania zadań w nim zawartych, im częściej go robisz tym większe IQ ci pokazuje.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:59, 19 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gea napisał:
Uważam tę teorię za SF..


Nie dziwię ci się naukowcy Bio - faka (wydział biologii) na Łomonosowie i RAN (ros. akademia nauk) też mają grube zastrzeżenia i wątpliwości i dyskutują. To co ja tu przedstawiłam to rzeczywiście można uznać za profanację tej teorii ale po prostu nie mam czasu aby szczegółowo tłumaczyć na pl te wykłady. Przedstawiłam tylko jakby istotę mechanizmu degradacji. Jeśli kogoś zainteresuje na pewno znajdzie możliwości żeby pogłębić wiedzę. Ja biore takie sprawy intuitywnie, teoria jest kompleksowa, tłumaczy wszystko, ale trzeba przestawić się na inny kierunek myślenia - nie w górę a w dół. To cała trudność. Ogromna fakt, bo to zmiana paradygmatu myślowego, a to zawsze boli. Dlatego też cenię rosyjską naukę - jak się za coś wezmą to nie dorabiają wąsa do istniejącej oklepanej teorii ale rozwalają cały paradygmat.

gea napisał:

Odpowiedź leży w biologii - embriologii i ontogenetycznym pochodzeniu chorób. Najstarsze ontologicznie organy i umiejscowienie reakcji biologicznych w endodermie i tkankach z nią związanych, schemat reakcji pragęby itd.
Wynika z tego, że człowiek jest wynikiem komplikacji systemu a nie uwsteczniania.


Wątek nie jest o chorobach ale o pochodzeniu człowieka, Pragęba zostaje na swoim miejscu. Tego nikt nie kwestionuje. Biełow kwestionuje natomiast taką legendę że niby człowiek w życiu płodowym powtarza tą darwinowską ewolucję od farfocla przez rybkę kijankę i dalej płaza gada do ssaka. Mózg ludzkiego embiona stanowi ok 60% masy jego ciała - nie ma na świecie rybki której zarodek miał by taki wielki mózg.


_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:04, 19 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Próbujcie sami ... Biełow mówi powoli i wyraźnie do tego daje dużo slajdów na pewno wiele można zrozumieć





_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:10, 19 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Code haphazardly. Genetics against Darwin ”: Where he, man a sensible

We have degraded!
Theory involution (medicine) upholds the transition from human to a monkey with a.
Man a sensible there is on Earth not 60 thousands of years, as believes the fundamental science, and 500 million. He emerged much before not only monkeys, but even dinosaurs. According to this version of people … have degraded, leading foolish life. The authors theory involution (medicine) Russian biologists Alexander Belov and Vladimir Vitalev. With their version of the agree many historians and linguists, ecologists and demographers and even some supporters of theory of divine origin

http://en.expansion.mybb.ru/viewtopic.php?id=284
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:24, 23 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zanim zabierzemy się za teorię ewolucji należało by wpierw wyjaśnić dwa powszechnie związane z nią mity:
1 Teorii ewolucji nie wymyślił Darwin lecz francuski uczony Lamarck. Darwin jedynie ją zaadaptował i rozszerzył ale kto wie czy to nie pierwotne założenia Lamarcka były prawdziwe?
2 Teoria ewolucji nie mówi nic o stawaniu się obiektywnie lepszym lecz o adaptowaniu się do określonego środowiska. Jest to błąd powszechnie powtarzany przez fanów spencerowskiego Darwinizmu społecznego i dzikiego kapitalizmu którym najwidoczniej marzy się by wszyscy robole i zasiłkowicze pozdychali nie przekazując swych genów dalej, ale żeby to tym butnym pawianom się czasem nie zmarło kiedy tylko zmienią się okoliczności i środowisko wokół nich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:46, 23 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A teraz do sedna. Nie znam rosyjskiego na tyle dobrze żeby ogarnąć te filmiki, ale może Biełow wspomina coś o intrygujących mnie kwestiach. Otóż jego teoria nie jest kompleksowa bo nie wyjaśnia (jeśli wyjaśnia to mnie popraw) tego dlaczego hg Y-DNA, mtDNA i grupy krwi powstają progresywnie na przestrzeni tysięcy lat, co świadczy o procesie ewolucyjnym a nie degresywnym/atawistycznym. Zmiany genetyczne w ludzkim chromosomie i jądrze komórkowym świadczą dobitnie o rosnącej złożoności naszego kodu genetycznego. Poza tym pozostaje jeszcze wspomniana przeze mnie kwestia błędnego interpretowania darwinizmu. My nie przetrwalibyśmy na innej planecie, ale skąd pewność że przybysz z innej planety przetrwał by na naszej planecie? My nie przetrwalibyśmy w prehistorycznych Pirenejach ale człowiek z Cro Magnon nie przetrwał by w dzisiejszym Nowym Yorku czy innej dużej metropolii. To są kwestie kompletnie subiektywne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:20, 23 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Drzewo pochodzenia zwierząt od różnych form ludzi wg Biełowa



http://studopedia.su/15_126531_evolyutsiya-naiznanku.html

z prawej do góry formy ludzkie

ludzie, olbrzymy/ bogowie/ tytani/ cyklopy

od lewej ery geologiczne

kenozoik/ mezozoik/ paleozoik/ proterozoik

świetny wykład ze slajdami o pochodzeniu człowieka



O dyskusji w Rosyjskiej Akademii Nauk - Aborygeni zdegradowanie homo sapiens na skutek przybywania tysiącelciami na pustyni

http://newru.org/degradaciya-cheloveka-vdaleke-ot-russkoj-ravniny/
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:35, 23 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Azyren napisał:
A teraz do sedna. Nie znam rosyjskiego na tyle dobrze żeby ogarnąć te filmiki, ale może Biełow wspomina coś o intrygujących mnie kwestiach. Otóż jego teoria nie jest kompleksowa bo nie wyjaśnia (jeśli wyjaśnia to mnie popraw) tego dlaczego hg Y-DNA, mtDNA i grupy krwi powstają progresywnie na przestrzeni tysięcy lat, co świadczy o procesie ewolucyjnym a nie degresywnym/atawistycznym.
Jak na coś natrafię to spróbuję przetłumaczyć. w każdym razie Biełow powołując się na róznych gentyków rosyjskich w tym chyba też na Łysenkę niejednokrotnie powtarza że genotyp jest wtórny wobec fenotypu, wiele doświadczeń na ten temat wspomina, więc genetyka to wtórny zapis zmian z organizmie najperw zmiany potem utrwalenie w DNA itd
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:36, 25 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Łysenko to genetyk zdezaktualizowany i skompromitowany nawet w samej Rosji, zwłaszcza po nieudanych eksperymentach z wychodowaniem nowej odmiany zboża (nie pamiętam już czy pszenicy, czy jęczmienia) który to eksperyment zakończony fiaskiem ostatecznie obalił teorie łysenkizmu. Tak więc powoływanie się na Łysenke niezbyt mnie przekonuje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:43, 25 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

aximia napisał:
Drzewo pochodzenia zwierząt od różnych form ludzi wg Biełowa





Bez obrazy aximia, ale ten diagram i ten opis... To już chyba bardziej niż to przekonuje mnie opis z Biblii i pstryknięcia magicznym palcem Boga Żydowskiego żeby stało się światło i powstało życie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:45, 25 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Azyren napisał:


Bez obrazy aximia, ale ten diagram i ten opis... To już chyba bardziej niż to przekonuje mnie opis z Biblii i pstryknięcia magicznym palcem Boga Żydowskiego żeby stało się światło i powstało życie.


Azyren ale dlaczego uważasz że ja próbuję cię do czegoś przekonać? Ja po prostu tłumaczę tu fragmenty według mnie ciekawej teorii, o której nic w Polsce nie wiadomo. Biełow pracował na Łomonosowie, miał wykłady w RAN, mi to wystarczy, bo to światowa naukowa liga i jeżeli powołuje się na Łysenkę to widocznie wie co mówi. W Rosji nie czytają polskiej Wikipedii i tego, że stalinista - Łysenko jest be be.

Azyren, wierzysz że pochodzisz od małpy - świetnie, bywaj zdrów!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:50, 26 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszystkie kręgowce to ekologiczne formy człowieka



Znane z paleontologii masowe wymierania gatunków można wyjaśnić, zdaniem Biełowa, wejściem w biosferę nowych post - ludzkich degradantów.

Z ludzkiej formy powstają w zależności od dostępnych nisz ekologicznych, nowe gatunki które wchodząc w te nisze wypierają stare, tj, te które tam pozostały z wcześniejszego zasiedlenia ludźmi.



Biełow wielkokrotnie podkreśla w wykładach fakt, że środowisko lądowe jest mniej zrównoważone niż wodne. Jest bardziej zrównicowane, zmienne i wobec tego w degradujących gatunkach zachodzą szybsze przemiany morfologiczne służące dostosowaniu się do warunków ekologicznych.

Zdaniem Biełowa Ziemia wciąga - jest jak dantejskie inferno coraz bardziej zasysa gatunek który w perspektywnie milionów lat udoskonala swoją cechy przystosowawcze. Potem kiedy przychodzą nowi degradanci -starzy muszą opuścić swoje nisze ekologiczne (masowe wymieranie)



Inaczej jest w środowisku morskim/wodnym jest ono bardziej zrównoważone ekologicznie i gatunki które przystosowały się do niego, tj kręgowce które weszły z lądu do wody i znalazły tam swoją niszę ekologiczną zmieniają się dużo wolniej. Dlatego mamy żywe skamieniałości nie zmieniające się od milionów lat - latimierę, rekiny, krokodyle.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gea




Dołączył: 23 Lut 2015
Posty: 937
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:13, 26 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Germanische Heilkunde nie jest nauką o chorobach tylko o reakcjach biologicznych organizmów, w tym człowieka. Nawet owady mają podobne reakcje -odruchy ( np. w syt. zagrożenia – udają martwe).

1. Teorie naukowe pozostaną teoriami, ponieważ NIE MOŻNA ICH UDOWODNIĆ DOŚWIADCZALNIE .
(wg cybernetyka Józefa Kosseckiego teorie niemożliwe do empirycznego potwierdzenia należą do działu ludzkich zainteresowań pod nazwą METAFIZYKA)
2. Teoria Biełowa jest ciekawa, ale nie uważam ją za bardziej prawdopodobną od innych teorii, za dużo incydentów „ex machina Deus” w rodzaju wielokrotnego introdukowania gatunku homo. Niczym „flancki” w ogrodzie.
3. Ponieważ zarówno ateiści jak i wierzący posługują się terminami z filozofii Kanta, odwołam się do jego koncepcji związanej z możliwościami człowieka co do odkrywania PRAWDY o świecie.
4. Z powodów podanych poniżej nie chcę się wypowiadać na temat TEORII.

Cytat z wiki

"Streszczenie filozofii Kanta[edytuj]
Na potrzeby formułowania swojej koncepcji Kant został zmuszony od podstaw wypracować swój język filozoficzny. ZA PODSTAWĘ PRZYJĄŁ BRAK JAKICHKOLWIEK WSTĘPNYCH ZAŁOŻEŃ Z WYJĄTKIEM UZNANIA ZASAD ELEMENTARNEJ LOGIKI. Badania takie nazywał transcendentalnymi, ponieważ dokonuje się w nich wykroczenie poza zastaną wiedzę. Poszukując sądów, które byłyby bezwyjątkowo prawdziwe, a zarazem niosły wiedzę o świecie, stworzył teorię bazującą na tak zwanych sądach syntetycznych a priori. Zdaniem Kanta występują one w arytmetyce oraz geometrii i traktują o DWÓCH NIEREDUKOWALNYCH SKŁADNIKACH NASZYCH WRAŻEŃ: CZASIE ORAZ PRZESTRZENI. Istotą jego koncepcji było jednak to, iż uznał, że sądy takie pojawiają się też w klasycznej metafizyce Czas i przestrzeń są formami, w które zostają wtłoczone nasze wrażenia zmysłowe."

Tak więc wszystkie wyobrażenia na temat przeobrażeń, historii otaczającego świata są związane w umyśle człowieka z pojęciem tzw. noumenów: czasu i przestrzeni.
Zatem człowiek nie jest w stanie wyobrazić sobie żadnych elementów rzeczywistości bez tych składników. Wyobrażenie, że czas ma własności sprężyny, rozciąga się czy skraca albo nawet nie ma go wcale, zaś przestrzeń czy czasoprzestrzeń się zakrzywia, moją wyobraźnię przekracza.
W związku z tym nie mogę przyjąć żadnej z teorii powstawania świata, życia organicznego czy człowieka, za pewnik. To podlega pod dział metafizyki, czyli przekonań, wiary.

Z pewnością jest połączenie świata fizycznego z metafizycznym. Używając zatem terminu „ewolucja” nie mam na myśli darwinizmu-lamarckizmu ale logiczny celowy proces przekształcania form życia, za rodzaj mechanizmu który był wykorzystywany w Tworzeniu.
Ponieważ „baza” praw matematyczno- chemiczno-fizycznych nigdy nie została wykluczona w trakcie powstawania życia biologicznego. Nie chodzi tu o szczegóły ilościowe (wielkość mózgu) ale o ciąg przeobrażeń.

Kto zapoznał się ze specjalizacją i skomplikowaniem przystosowania do życia pasożytów, czy reakcjami komórek roślinnych na poziomie kwantowym albo na funkcjonowanie ekosystemów, w których JEDNOCZEŚNIE musiałyby powstać wszystkie organizmy razem z zależnościami, musi logicznie wykluczyć dzieło przypadku. Ponieważ prawdopodobieństwo zaistnienia jednocześnie tych elementów jest bliskie zeru.

Wszelkie ustalenia człowieka na temat powstania Świata, jego samego, są skazane na niepowodzenie. Z przyczyn ograniczenia zmysłów poznawczych j.w.
Istnieje jeszcze teoria w rodzaju „karuzeli” czy też sprężyny, że Życie było zawsze i się odtwarza. Trochę to przypomina przekonanie dziecka, że tata wyciąga pieniądze ze ściany, a one tam zawsze „są”. Gwarantuje ona pozostawanie w kojącym spokoju światopoglądowym.
Ograniczam się do przyjmowania za PRAWDĘ praw nauki – weryfikowalnych, sprawdzalnych. Interesują mnie Prawa Natury –www.learninggnm.com.
Ponieważ byłam bardzo długo zafascynowana „osiągnięciami” nauki, m.in. w medycynie, co okazało się hucpą, bardzo sceptycznie obecnie odnoszę się do wszelkich „odkryć” i teorii.

Tu zacytuję fragment dwóch przeciwnych stanowisk dotyczących widzenia przyszłości „cywilizacji”.
Entuzjasta „nauki” uważa manipulacje genetyczne za zdobycze i osiągnięcia cywilizacji.


Kto przeczyta i ZROZUMIE Prawa Natury, temu stają włosy na głowie, tak jak mnie. Bowiem „wady genetyczne”, takie jak Zespół Downa powstają w czasie życia płodowego i są wynikiem przeżycia konfliktów biologicznych w łonie matki. Który można leczyć, jeśli wcześnie się to zrobi ! http://www.germannewmedicine.ca/documents/understanding_genetic_diseases.html
In 1998, Anna, born with Down Syndrome,
overcame this "genetic disorder"
through the application of German New Medicine

Ale entuzjastów wynalazków “cywilizacyjnych” w rodzaju eugenika, eutanacja, in vitro, i współczesne ludożerstwo nazywane przeszczepianiem narządów, jest coraz więcej.
Cytat z http://nietuzinkowyblognaukowy.blogspot......lucji.html
1. Anonimowy17 czerwca 2012 17:36
Emmm, to może wrócimy do zagadki? Według mnie hodowanie "super ludzi" już trwa. Mechanizm jest prosty. Wybierać najbardziej korzystne kombinacje genetyczne przy zapłodnieniu i nie dopuścić do narodzin dzieci z jakimikolwiek wadami genetycznymi. Zaczynamy od aborcji wszystkich płodów z zespołem Downa, z fizycznymi odkształceniami, potem pójdzie Asperger i inne, aż w końcu dojdzie do sytuacji gdy zabijane będą dzieci o innym niż faworyzowany kolorze włosów czy zwykłymi wadami wzroku. Czyli mówiąc hasłowo: In vitro i aborcja. Czarny scenariusz. Sądzę że powinniśmy nie dopuścić do takiego rozwoju sytuacji. Ewolucja radzi sobie bardzo dobrze bez nas
Odpowiedz
Odpowiedzi
1.
Anonimowy15 grudnia 2013 18:41
Ja tam byłbym za czymś takim Smile
Teraz to kontrowersyjne, ale czasy się zmieniają, zmieniają się poglądy, zwyczaje, kultura, nawet tradycje. Może brzmi to dla niektórych jak 'czarny scenariusz', ale może być w tym metoda. Nasza cywilizacja dopiero raczkuje i zastanawiam się nie raz czy inne cywilizacje już nie mają za sobą tego etapu i po prostu pogodziły się z tym, że czasem trzeba coś stracić by zyskać o wiele więcej (powiedzmy "krok w tył, dwa do przodu", tyle że nie uważam by usuwanie płodu we wczesnym stadium, ale pozwalającym na wykrycie jakiejś choroby, było robieniem kroku w tył).
Zdaję sobie sprawę, że nie daleko od takiego podejścia do sposobu myślenia np. Adolfa H., bo mówimy o "czyszczeniu genomu". Co prawda on miał wizję wybranej rasy wyższej, a ja mówię po prostu o zdrowej, uniwersalnie dostosowanej ludzkości, ale podobieństwa między tymi poglądami widać, fakt i wcale nie uważam że to coś złego. Trzeba tylko podejść do rzeczy od dobrej strony.
Myślę, że gdy nauka pójdzie duuużo do przodu, ludzie lepiej i powszechniej uświadomią sobie kim są, jakimi istotami, organizmami.. że tak na prawdę nie znaczymy nic i jednocześnie bardzo wiele, bo odpowiadamy za tę planetę. Pojmą lepiej gdzie jest nasze miejsce w świecie zwierząt dzielących ten wielki-maleńki glob (i mówię tu o takim stopniu świadomości, jak świadomość tego że należy myć zęby, czy że lód może być śliski i należy uważać Wink) O wpajaniu już od małego tej wiedzy, której my jeszcze w tej chwili nie posiadamy lub uzupełniamy. Dzięki temu nabierzemy wewnętrznej siły i świadomości konsekwencji własnych działań. Mniej zabobonów, więcej racjonalnego myślenia. Nie będziemy już tak rozczulać się nad wszystkim, ponieważ wiadomo będzie co jest dobre dla nas, naszego otoczenia i całej planety. Będziemy myśleć bardziej globalnie nie pomijając najdrobniejszych szczegółów Smile
Rozwinięciem tego może być stworzenie programów rozwojowych bardziej złożonych, ujednoliconych i dostosowanych jednocześnie do każdego. Higiena fizyczna i psychiczna sformalizowana i podana w zgrabnym stylu. Technologia może tu bardzo pomóc, ale myślę że staną się popularne medytacje (wspólne?), praca nad samym sobą.. zresztą już to obserwujemy.
Dzięki internetowi i technologii rozwijającej się po 2000 roku weszliśmy na nową drogę naszej cywilizacji.
Nie mogę się już doczekać bycia świadkiem kolejnych rewolucyjnych odkryć, a te będą miały miejsce coraz częściej Very Happy Niebawem technologie jutra będą naszą codziennością i to jest nasza własna, ludzka ewolucja W ewolucji Smile)

PS: Do wszystkich kłótliwych - co z tego macie? Wink I tak każdy z Was umrze, a sam fakt że przekrzyczycie kogoś anonimowo na jednym z wielu for czy blogów nic nie zmieni ani w życiu Waszym ani innych. Mówię do obydwóch "stron konfliktu" (zatrzymajcie się na chwilę nad tym i zastanówcie - żyjemy na jednej planecie - czy nie powinniśmy po prostu współpracować dla rozwoju i dobra ogółu?), choć, samemu będąc bezstronnym, muszę przyznać że mniej przyjemnie czyta się komentarze ze strony wierzących i podających się za Chrześcijan. Bez podawania konkretnych argumentów Wasze wypowiedzi są bezwartościowe i po przeczytaniu czegoś takiego po prostu zapominam nick i wiadomość jakby jej nigdy nie było (co najwyżej posłuży w przyszłości jako argument przeciw Wam), natomiast cieszę się że dzięki konstruktywnym komentarzom innych użytkowników, mogłem zapoznać się lepiej z tym niesamowicie ciekawym, fascynującym.. wręcz epickim dla mnie tematem Smile
Pozdrawiam życie! Very Happy"

Dlatego nie chcę się wypowiadać na temat TEORII.

Wystarczająco przeraża mnie szatański, zdehumanizowany istniejący i szerzący się trend ogłupiałych pseudonauką bezmyślnych ludzi. I niechęć, opór przed weryfikacją Praw Natury- www.learninggnm.com.
Aximia, też nie przeczytał, niestety.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:23, 26 Cze '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gea napisał:
I niechęć, opór przed weryfikacją Praw Natury- www.learninggnm.com.
Aximia, też nie przeczytał, niestety.


A skąd wiesz, przeczytał przeczytał i nawet się z nowotworu wyciągnął dzięki NGM, i dzieci nie szczepię. NGM nie stoi w żadnym konflikcie z teorią inwolucji. NMG dla mnie to taka sama zmiana naukowego paradygmatu jak inwolucja czy nowa chronologia. Bogu dziękuje że natrafiłam parę lat temu na NGM bo byłoby kiepsko.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Autorskie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2   » 
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Biełow: Teoria inwolucji
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile