Zmarł Neil Armstrong

AQuatro

Zmarł Neil Armstrong.
Mam nadzieję, że to początek końca wielkiego kłamstwa.
_________________
Zobacz też tutaj

Komzar

Nie sądzę by ten dupek miał coś z tym wspólnego, poza wykonywaniem rozkazów.

Bimi

a chuj mu na grób, kłamcy zajebanemu

morgan666

Bimi napisał:

(...)kłamcy zajebanemu

i mordercy!!! (wietnam/korea)

Azizami

każy musi prędzej czy później umrzeć, dożył sędziwego wieku. R I P .

Tak sobie czytam komentarze na http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,opage,6.....tml#opinie

i widzę, że jest wiele wątpliwości co do tego lądowania.

A ja wciąż nie potrafie określić czy tam byli czy nie Evil or Very Mad

Venom

"Śmierć jednostki to tragedia - milion zabitych to tylko statystyka."
Józef Stalin
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

mooniek

h3xer napisał:

A ja wciąż nie potrafie określić czy tam byli czy nie Evil or Very Mad

Nie potrafisz? Boisz się określić czy raczej brak Ci odwagi w obliczu pospolitego chamstwa waszego nawiedzonego guru? Właściwie, po co siedzisz na tym zadupiu?

Bimi

oj, nie ma większego chamstwa niźli łgać bezczelnie przez ponad 40 lat że się było na księżycu.
oraz większej głupoty i naiwności niż w tak liche kłamstwo uwierzyć...
bohater - kurwa jego mać, aha... Smile

armstrong, owszem, przejdzie do historii - z tym, że jako najbardziej bezczelny łgarz spośród wszystkich pilotów.

cez · Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 141 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Byli, czy nie byli tego się raczej nie dowiemy. Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych dowodów na ich obecność na księżycu. Jedyne co mamy to żałosne materiały, których w żaden sposób nie można nazwać dowodami.

kalfas

Bimi napisał:

oj, nie ma większego chamstwa niźli łgać bezczelnie przez ponad 40 lat że się było na księżycu.oraz większej głupoty i naiwności niż w tak liche kłamstwo uwierzyć...bohater - kurwa jego mać, aha... :)armstrong, owszem, przejdzie do historii - z tym, że jako najbardziej bezczelny łgarz spośród wszystkich pilotów.

kszięzyc zamieniamy na prawda / amstrong na BIMI / pilotów na adminów.PEACE
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.

moonwalk

Bohaterom cześć i chwała!

_________________
"Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".

wunderwaffel · Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425

Bimi wielki znawca fotogrqafii, fizyki, mechaniki i ogolno znanej przyrody... Laughing

Kyrie ty nawet sensownych studiów technicznych nie masz więc sie nie kompromituj patafianie Rolling Eyes

Jusmy sie pośmiali z twoich debilnych analiz więc odżałuj nam następną dawkę endorfin i przytocz Nam tutaj jeszcze raz swoje zajebiste twierdzenia, bo już zapomniałem o twoich analizach padającego światła czy kątu oswietlenia Ziemi... albo te wywody o tym, że piach o poł ułamka sekundy opada szybciej od astronauty, gdyż nagranie kamerą z lat 1969 r. dawało ostry obraz oraz posiadało wystarczające technologie do analizy filmów... więcej bzdur nie pamietam, ale z chęcia odświeżę sobie twoj temat Laughing

Nixon pewno dla jaj jeździł po świecie z kamieniami z Księżyca, bo przecież te same kamienie leżą przy chodniku na Marszalkowskiej i debile w postaci naukowcow sie nie połapią w totalnie jałowym kawałku kamienia zaweirającym... nic Laughing

SZALOM!

P.S. Bimiego po prostu zżera żalość, że nie jest w stanie dorobić się równie dobrych pieniędzy na swoim portalu "prafdy" Laughing

Komzar

Można pominąć kwestię kto chodził po księżycu. Jeżeli jednak chodzi o Armstronga to na pewno jest kłamcą, dla przykładu:

Upierał się, że księżyc jest szary, jak gipsowy odlew. W praktyce jest kolorowy, więc albo kłamał w swoim opisie księżyca (mniejsza z jakiego powodu), albo w kwestii swojego daltonizmu.
Swoją drogą uparty był, Smile

tyle lat nie zmienił zdania nawet jak już wszyscy wiedzieli, że księżyc ma kolory i atmosferę do czego NASA oficjalnie przyznała się około 10 lat temu.

Bimi

Ale dlaczego pomijać kwestię kto chodził po Księżycu?
Skoro taki bohater Armstrong mógł powiedzieć że chodził, a nie chodził - to i ja mogę, prawda?
Ja też chodziłem po Księżycu.
I to jeszcze przed nim!
Też jestem bohaterem Smile

Komzar

Bimi napisał:

Ale dlaczego pomijać kwestię kto chodził po Księżycu?

Bo tu znacznie trudniej coś udowodnić. Podałem przykład ewidentny a z tym chodzeniem to mamy problem. Bo nawet Twardowskiemu nie udowodnisz, że go tam nie było. Znacznie łatwiej jest technicznie udowodnić, że coś jest, niż że czegoś niema.
Pominąłem więc tę kwestię z czystej wygody Smile

a i tak efekt taki sam. Nie można być bardziej kłamcą. Jak skłamał w tej kwestii (kolorów) to nie ma znaczenia w jakiej jeszcze, po prostu jest kłamcą i nic co powiedział dalej nie powinno być brane pod uwagę co mówił publicznie w kwestii księżyca, bo to kłamca.

Janiekowalsk · Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Myślę że Amerykanie jednak nie byli na księżycu... Gdyby byli już dawno posiadał by hipotekę ...
_________________
Gaza Strefa śmierci

Bimi

no raczej.
nie ma takiej możliwości żeby człowiek gdzieś dotarł i nie wrócił tam w ciągu kolejnych 50 lat.

Adam Polo

Ja tam się nie znam. Ale w mojej "obiektywnej" opinii misja na księżyc nie mogła się odbyć. Polityczna konieczność tego lotu była zbyt oczywista w stosunku do współczesnych niedoskonałości technologicznych (a co dopiero 40 lat temu). Chyba, że się cofamy. Cywilizacyjnie już zaczęliśmy, ale technologicznie chyba jeszcze nie Smile

_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

ElComendante · Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

był, czy nie był na księżycu jeden CHUJ i tak następni będą tam Chińczycy
natomiast brak lądowania kolejnych ludzi na księżycu przez 50 lat nie jest dowodem, że ówcześnie nie dało się lądować
po prostu loty w kosmos i jego eksploracja, choćby na poziomie naszego układu słonecznego wymagają olbrzymich nakładów całej cywilizacji, która chce się eksploracji podjąć
na małą skalę, zaś nakładów pojedynczego kraju
owa mała skala to choćby lot na księżyc, co pałkę znaczy, ale ładnie brzmi
stąd, gdy technologia rakietowa zajebana niemcom zaczęła być rozwijana przez rusków, czy ju es ej to powstał pomysł wykorzystania tego propagandowo
zresztą zaczęli ruskie, bo cywilizacja
kapitalistyczna nigdy nie wyda takiej kasy, jak nie musi, a musiała bo ruscy zaczęli się zbyt ładnie prezentować - stąd możliwe, że to sfingowali, bo amerykańce lubią to robić i na co w historii przykładów jest bez liku
jednakże równie dobrze mogli tam dolecieć, bo to nie był problem technologii
dziś istnieje problem, a jest nim KASA, które nigdy nie wyda, bo z tego nie ma zysków
a dla poklasku to się nie opłaca
jest wszakże jeden kraj, który się szybko rozwija i nie jest kapitalistyczny, ale centralistyczny i to są CHINY i oni wydadzą tą kasę dla poklasku
tak, więc za naszego życia zobaczymy człeka na księżycu - po raz pierwszy albo znów ale zobaczymy

AQuatro

Wylądować na księżycu dla człowieka, to tak, jak by ryba z morza sama zrobiła sobie akwarium i przetransportowała je do jakiegoś pomieszczenia i ustawiła na stole.
Po prostu żyjemy w środowisku wolnym od silnego promieniowania i bombardowania drobinkami skał, które lecą z prędkością tysięcy kilometrów na sekundę. Wydostanie się poza ten obszar jest po prostu niemożliwe.
Dlatego też uważam, że J.K. Mikke kompromituje się mówiąc, że Polak mógłby już dawno stanąć na Marsie. Polacy nawet w kosmosie by nie byli gdyby ich Ruskie nie zabrali.

A Amerykanie w owym czasie oni nawet wojny w Wietnamie nie potrafili wygrać, musieli zrobić coś, żeby pokazać światu, że są potęgą. I wykorzystali to co potrafili najlepiej i potrafią do dzisiaj - kino i efekty specjalne.

Czasami się dziwię, jak to możliwe, że ludzie wierzą, że pół wieku temu nasi przodkowie latali na księżyc. Często się zastanawiam, czy przyszłe pokolenia uwierzą, że 100, 200 lat temu nasi przodkowie latali na Księżyc?
Ale biorąc pod uwagę to, że wierzą, w Atlantydów, technologie Majów i inne bzdety sprzed 2000 lat, to nie będzie dla nich pewnie problemem Księżyc.
Ja wam jednak mówię, że jest to początek końca, tych kłamstw i jeszcze się doczekamy oficjalnego podważenia tych lotów. Muszą po prostu poumierać "oszuści", żeby można było zwalić na kogoś winę.
_________________
Zobacz też tutaj

Goniec Króla

jasne komzar - księżyc jest kolorowy - zupełnie jak w twoich snach. O, tu mamy zdjęcie, które Nasa pół wieku temu zretuszowała do skali szarości, dziś jest łatwiej bo wszystkie zdjęcia kolorowego księżyca, który ślicznie prezentuje swoje tęczowe barwy szczególnie w bezchmurne noce, retuszują komputery. Dawniej trzeba to było robić ręcznie, ale i tak było znośnie dopóki telewizja była czarno-biała nikt nie widział różnicy. jak wszedł kolor trzeba się było znacznie bardziej namęczyć.

evidence:

viewtopic.php?t=11268
http://fotoblog.marchewka.waw.pl/2010/04/24/kolorowy-ksiezyc/
http://www.forumbrzeg.pl/ppadd/printview.....bd5d6f2cc9
http://news.astronet.pl/1866

poszlaks:
http://davidicke.pl/forum/nowe-odkrycie-na-ksi-ycu-t977-60.html
http://dylvish.blogspot.com/2012/04/kolorowy-ksiezyc.html
http://pytamy.pl/title,dlaczego-kolor-ks.....caid=6f10b
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty

Bimi

ElComendante napisał:

jednakże równie dobrze mogli tam dolecieć, bo to nie był problem technologii
tak, więc za naszego życia zobaczymy człeka na księżycu - po raz pierwszy albo znów ale zobaczymy

to był problem technologi - i to będzie problem technologii jeszcze przez wiele, wiele lat...
tak więc moim zdaniem: nie zobaczymy. a już na pewno nie "znów".

możemy natomiast zobaczyć za naszego życia prywatne, ewentualnie społecznościowe, misje bezzałogowe, które osrają dekret NASA p.t. 'no fly zone' i porobią zdjęcia, które następnie prześlą niezakodowanym kanałem by każdy raz na zawsze zobaczył że armstrong był jebanym łgarzem.
ja się w każdym razie dołożę do tego projektu.

Sikorski

Te "kolory" Księżyca są jedynie wynikiem przypierdolenia jak wariat saturacją w Photoshopie i nic więcej. Kolory na Księżycu są tak słabe, że nie widać ich gołym okiem lub ledwo ledwo co, o czym z resztą można się przekonać patrząc przez każdy byle teleskop. Proponuję zrobić sobie zdjęcie byle magazynu przemysłowego, gdzie wszystko wydaje się szare i monotonne, a potem pierdolnąć jak zjeb saturacją w jakimkolwiek programie i zobaczyć jakie jaja są. Oczywiście traci się na ostrości i jakości obrazu, dlatego nie robi się tego na zdjęciach np. do jakiegoś konkursu itp. Takie zdjęcia mają oprócz walorów estetycznych także cele naukowe, bo określają rozłożenie na Księżycu ich źródeł, czyli różnych rodzajów skał i regolitu. I nie jest to żadna tajemnica, dlatego w innym temacie odpowiedziałem @Rafałowi, że gość żadnej hammeryki nie odkrył. prawda2.info/viewtopic.php?p=239270#239270 O tym że zawsze jakiś tam słaby kolorek jest powszechnie było wiadomo od dawna, a takie zdjęcia z kolorem to robi mój znajomy, któremu rodzice kupili teleskop za 1000 zł Canonem 350D za 800zł. Jeszcze raz wrzucam linki z tamtego tematu:

http://astropolis.pl/topic/5588-kolory-ksiyca/

http://astropolis.pl/topic/16945-ksiyc-w-kolorze/

http://www.rc-astro.com/photo/id1018_big.html

http://lroc.sese.asu.edu/news/index.php?/archives/279-Color-of-the-Moon.html

I na koniec kwiatek, nie zauważyli kolorów? Very Happy

http://www.youtube.com/watch?v=kQ-7212_idA

manhattanman

zgadzam się, na orbicie też nie byli, klimat się nie ociepla a oglądanie youtube i zawierzanie teoriom spiskowym nie jest równoznaczne z oglądaniem telewizji. oczywiście nie widać też że forum jest ustawione i nie polega na wymianie informacji.

jebać idiotów.

Bimi

orbita, imbecylku, zaczyna się 100 km nad powierzchnią ziemi - a misje załogowe nigdy nie latają wyżej niż kilkaset km - a jak raz wylecieli ciut za wysoko, to im się mózgi zaczęły iskrzyć - tak im przypierdoliły po czachach zajebane wysoką energią protony i elektrony, które 8 minut wcześniej były jeszcze na słońcu.

natomiast księżyc jest oddalony o 400000 km + dolicz drugie tyle z powrotem, na udaną wycieczkę.
ale to detal dla takiego bezmózga jak ty, nie?
a wiesz jak się ląduje na ziemi? z wykorzystaniem atmosfery - czego na księżycu zrobić się nie da.
ale pewnie - ty nie widzisz różnicy między lotem na orbitę i powrotem na ziemię, a lądowaniem na księżycu i powrotem na ziemię.
podobnie jak nie widzisz różnicy pomiędzy wysadzanym a walącym się budynkiem...

no a jeśli nie widzisz różnicy - to po co przepłacać?
tak że twoją inwestycję w brak edukacji gamoniu, uważam za jak najbardziej uzasadnioną. Laughing