|
Autor
|
Wiadomość |
ghostface
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 273
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:44, 18 Lis '07
Temat postu: ADHD |
|
|
Cytat: | bohater opowiadań Richmala Cromptona dostał się w tryby współczesnego systemu szkolnego w dowolnym kraju anglosaskim, nafaszerowano by go prochami.
Badanie psychologiczne/AFPOd jakiegoś czasu amerykańską obsesją stał się zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD), zbiorcza nazwa wymyślona do opisania niewłaściwych, czasem destrukcyjnych zachowań dzieci. Dziś diagnozuje się go także w innych krajach, u dorosłych tak jak i u dzieci.
To otworzyło rynek dla leków, którego obroty przekraczają 3 mld dolarów rocznie w USA, a w Wielkiej Brytanii mogą za 5 lat osiągnąć 101 mln funtów, jak wynika z niedawnych prognoz badaczy z uniwersytetu w Heidelbergu. Co dziesiąty amerykański chłopiec bierze jakiś rodzaj leku na ADHD. "Ponieważ ADHD nie można leczyć, tylko łagodzić jego skutki, ludzie przyjmują lekarstwa całe życie, co oznacza potencjalne kokosy dla firm farmaceutycznych“ – czytamy w zeszłorocznym raporcie firmy Medical Marketing and Media.
Sęk w tym, że nie ma jasnej definicji ADHD, nie ma na to testów. Symptomy opisane w podręczniku diagnostyki chorób umysłowych DSM-IV są na tyle mgliste ("często nie słucha poleceń“, "często gubi rzeczy“), że zachęcają do zbyt pochopnych diagnoz. Przeciwko rozbrykanym malcom lekarze wytoczyli farmakologiczną ciężką artylerię. Większość leków na ADHD to silne środki pobudzające – metylfenole albo amfetaminy. Nadużywano ich na amerykańskich kampusach, niosą ze sobą ryzyko uzależnienia, halucynacji, ataków serca i udarów mózgu. Amerykański organ nadzoru leków FDA kilkakrotnie wydawał silne ostrzeżenia przed lekami na ADHD a w 2005 r. w Kanadzie na krótko zawieszono sprzedaż lidera rynku (Adderall XR, produkcji Shire Pharmaceuticals). W USA firmy farmaceutyczne oskarżano o agresywną reklamę i lobbing. We wczesnych latach 90. Koncern Ciba –Geigy (dziś Novartis) wypłacił 748 tys. dolarów organizacji chorych na tę chorobę, która prowadziła kampanię na rzecz poluzowania ograniczeń związanych z produkowanym przez niego lekiem Ritalin.
Czy ADHD jest arcyważnym odkryciem czy też masową głupotą? Andrea Bilbow, założycielka brytyjskiej organizacji pomocy chorym na ADHD Addiss podziela pierwszy pogląd: "W tej samej chwili, gdy podnosi się świadomość istnienia choroby, rośnie liczba diagnoz i leczonych ludzi. W rzeczy samej, Ameryka idzie tym tropem. Bogatsze regiony, gdzie większa jest wiedza o odkryciach medycyny, częściej i silniej się leczą. Ale przeczy temu przykład Australii, kraju, gdzie powszechnie przepisywano leki na ADHD, ale i opór przed nimi był powszechny. Jak donosi gazeta Daily Telegraph, w Sydney w zeszłym roku dzieci w bogatych dzielnicach były leczone 12 razy rzadziej niż te z biednych. Na bogatej północy leki na ADHD dostaje jedno dziecko na 300, podczas gdy w uboższych regionach proporcja ta wynosi 1 na 25.
Ostatnio górą w tym sporze stają się sceptycy. Tego lata badanie kontrolne ludzi objętych studium MTA z 1999 roku, które dostarczyło głównych dowodów na skuteczność terapii lekowej podważyło kilka wcześniejszych wniosków. Korzyści ze stosowania leków znikają po 3 latach. Istnieją też dowody, że leki upośledzają wzrost dzieci. William Pelham z uniwersytetu w Buffalo, jeden z badaczy zaangażowanych w studium MTA, stwierdził w telewizji BBC że teraz skłania się raczej ku terapiom behawioralnym. Jego zdaniem najbardziej znane leki "nie dają żadnych pozytywnych skutków“.
W tym tygodniu amerykański Narodowy instytut zdrowia psychicznego opublikował fascynujące badanie, które niesie obietnicę rozwiązania wielu sporów. Uczeni zbadali, jak przez okres dzieciństwa nabiera grubości prawa kora mózgowa, która odpowiada za kontrolę uwagi i za planowanie. Porównali skany mózgów setek dzieci ze zdiagnoznowanym ADHD ze skanami grupy bez tej choroby. Ustalili, że u dzieci bez ADHD kora osiąga maksymalną grubość w wieku 7,5 roku. W grupie z ADHD ten etap następuje trzy lata później. Ale w końcu następuje i z chwilą wejścia w okres dojrzewania większość nadaktywnych dzieci ma normalnie wyglądające mózgi.
To stanowi pociechę zarówno dla tych, którzy twierdzą że ADHD to cichy kryzys, jak i dla tych, którzy uznają go za głośne oszustwo. Jak zdaje się wskazywać raport, ADHD to realne neurologiczne zjawisko, ale zarazem nie zawiera on wniosku, że jest anormalne, ani długotrwałe. Ten pogląd znajduje potwierdzenie w wynikach długofalownego studium behawioralnego, jakie opublikowano w listopadowym wydaniu czasopisma "Developmental Psychology". Zdolność koncentracji uwagi w chwili rozpoczęcia nauki szkolnej okazała się "umiarkowanie“ skorelowana z wynikami nauki kilka lat później, ale o wiele słabiej niż wczesne przyswojenie sobie podstaw matematyki czy komptencje językowe. "Zachowania socjo-emocjonalne“, co obejmuje zapewne ten rodzaj "rozrabiania“ jaki jest kojarzony z nadpobudliwością, okazały się "nieistotne dla przewidywania późniejszego poziomu osiągnięć akademickich“.
W czasach przyspieszenia w nauce, innowacje w leczeniu mogą wyprzedzać innowacje w diagnozie. Czasami medyczny establishment jest skłonny do zbyt ostrożnego diagnozowania, co powoduje, że ludzie niepotrzebnie cierpią. Ale w ostatnich latach, było zbyt wiele motywacji do przesadnego diagnozowania ADHD. Niektóre mają naturę finansową, większość zaś społeczną i rodzinną. Świat zmienił się do tego stopnia, że instytucje i rodzina tracą autorytet, gotowość i zdolność do zapanowania nad złym zachowaniem dzieci, z w wyjątkiem tych najcichszych.
Czy dawanie środków pobudzających to sensowny sposób leczenia poważnego zaburzenia? A może to tylko sposób na ujarzmienie rozbrykanych dzieci? Powinniśmy to sobie wyjaśnić. Badanie amerykańskiego instytutu zdrowia psychicznego daje nadzieję na lepsze zrozumienie ADHD i tego, jak się nim zajmować. Czy to potwierdzi czy podawać nasze własne zrozumienie – nie jest jasne.
|
http://ft.onet.pl/12,3809,kliniczny_przy.....tykul.html
Przeciez to czysta kpina.Zwalczanie choroby co do ktorej nie ma nawet dowodow na jej istnienie.Najlepszym lekiem na ADHD bedzie dobre wychowanie,choc o to coraz trudniej w dzisiejszym swiecie gdzie rodzice w pogoni za kariera zapominaja poswiecac czas swym dziecia.Przydalo bysie takze ograniczac bierna przemoc ktora podawana jest malca w formie gier ,zabawek itp.Czytajac takie info. na mysl przychodzi film Alexa Jonsa EndGame i watek o lekach podawanym dziecia ktore pomalutku wyniszczaja po czym doprowadzaja do smierci.Czyz to nie jeden z planow NWO i temat przeludnienia... Najciemniej pod latarnia...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dromek
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:20, 18 Lis '07
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
gnosis
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:00, 18 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Tak to prawda.
W ostatnim kilkunastoleciu nawymyśllano pełno tz pseudo jednostek chorobowych wynikłych z zaburzeń psychicznych.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dromek
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:48, 18 Lis '07
Temat postu: |
|
|
ADHD nie jest jedną chorobą , jest grupą schorzeń o różnych przyczynach i określonej charakterystyce.
W psychiatrii w ogóle choroby rozpoznaje się właśnie w ten sposób. Tj. określa się czy występują tzw. objawy osiowe czyli główne. W definicji zaś choroby czy zespołu określa się jakie objawy upoważniają do rozpoznania.
W przypadku ADHD chodzi o zespół deficytu uwagi i nadpobudliwości ruchowej. Wiąże się z nią wiele problemów.
Leki używane w leczeniu tego zespołu nie leczą go, ale jedynie zmniejszają nadpobudliwość i poprawiają koncentrację. Oczywiście pod warunkiem, że są podawane nie na wyrost i stanowią tylko jeden z elementów leczenia.
Dobre wychowanie nie wystarczy na pewno, ważne tylko żeby nie rozpoznawać choroby tam , gdzie jej nie ma.
W Ameryce pewnie dochodzi do leczenia zdrowych, niegrzecznych, źle wychowanych dzieci. U nas jednak częściej jest tak, że nie leczy się tych , którzy tego potrzebują, bo nie ma refundacji tych dość drogich leków i brak jest psychiatrów.
Jeśli już doszukujecie się tu spisków, to póki co u nas za wcześnie na takie sądy. Na razie jest raczej odwrotnie w Polsce.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
gnosis
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:37, 18 Lis '07
Temat postu: |
|
|
A wiesz jak światowe towarzystwo psychiatryczne wprowadza do kanonu nową jednostke chorobową?
Przez głosowanie:)
Jak w zadnej innej specjalizacjii.
Chodzi o to ,że przeróżne "deficyty uwagi , nadpobudliwośc " i inne były od zawsze znane i nikt nigdy az do teraz nie nazywał tego chorobą!?
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dromek
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:23, 18 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Bo inna jest też specyfika psychiatrii. Tu trudno o jasne rozpoznanie w rodzaju zaćma lub cukrzyca.
Nie jest wcale tak, że w innych specjalizacjach się nie "głosuje" . Też w podobny sposób zmienia się wytyczne , zalecenia, kryteria rozpoznawania.
Tu jest po prostu trudniej.
Owszem , podejście do ADHD jest komercyjne. Zrównoważenie osobowości u dzieci z tym zespołem następuje po prostu później.
Można więc poniekąd twierdzić, że one nie są chore, tylko im się w główkach poukłada sporo później. Jednak będąc na miejscu rodziców takich dzieci gwarantuję Ci, że podejmiesz leczenie z farmakologicznym włącznie. Nie będziesz chciał, żeby rażąco od reszty odstawały, skoro można na to zaradzić.
Bywa tak, że krzywdzi się zdrowe dzieci, niepotrzebnie je lecząc i to ten problem w USA powinien być podkreślany.
Jeszcze jedno: te leki, które dziś się stosuje w ADHD nie są niebezpieczne.
Podobny jest problem z depresją. Odkąd pojawiły się nowe leki przeciwdepresyjne zmieniono kryteria kwalifikowania do leczenia.
Depresji szuka się gdzie tylko popadnie.
Nie doszukiwałbym się mimo to w tym jakiegoś kosmicznego spisku, a raczej zwykłej chciwości i korupcji przemysłu z lekarzami.
Na usprawiedliwienie można podać tylko to , ze te leki są dość bezpieczne i poprawiają samopoczucie nawet tym pacjentom z naciąganym rozpoznaniem. W przeciwnym razie porzucaliby szybko leczenie.
Temat jest zbyt skomplikowany, żeby go tak szybko omówić. Nie wszystko jest takie czarno-białe, a dziennikarze, jak to dziennikarze zawsze chcą wycisnąć z tematu sensację.
Sami dobrze wiecie, że tytuł postu to podstawa, jak będzie nudny, to nikt nawet nie kliknie weń.
A w wysokonakładowych wydawnictwach , jak nie będzie sensacji, nikt nie obejrzy reklam....
Apeluję tylko o mniej pochopne rzucanie oskarżeń , tylko tyle. Ewentualnie czytanie wyjaśnień pod oskarżeniami, choćby po to by więcej wiedzieć
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ghostface
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 273
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:03, 18 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kryteria diagnostyczne dotyczące zespołu zaburzeń uwagi u dorosłych
Uwaga: Kryterium można uznać za spełnione tylko wtedy, gdy dane zachowanie pojawia się częściej niż u większości osób w tym samym przedziale wieku.
A. Chroniczne zaburzenia, w których występuje co najmniej 12 na-stępujących cech:
1. Poczucie braku osiągnięć, niespełnienia własnych celów (nieza-leżnie od tego, ile ktoś naprawdę osiągnął).
2. Trudności z organizacją.
3. Chroniczne odkładanie spraw lub popadanie w kłopoty.
4. Rozpoczynanie zadań jednocześnie, kłopoty z ich dokończeniem.
5. Skłonność do mówienia tego, co przyjdzie do głowy, bez rozwa-żenia stosowności danej uwagi i jej ewentualnych skutków.
6. Częste szukanie silnych wrażeń.
7. Nietolerowanie nudy.
8. Łatwość rozpraszania uwagi, trudności ze skupianiem się, skłon-ność do wyłączania się i "odpływania" w środku czytanego tekstu lub podczas rozmowy, często połączona z okresową tendencją do nadmiernego skupiania się.
9. Kreatywność, intuicja, wysoki poziom inteligencji.
10. Trudności z przestrzeganiem ustalonych zasad i reguł oraz trzy-maniem się "właściwych" procedur.
11. Niecierpliwość, skłonność do frustracji.
12. Impulsywność werbalna lub okazywana w działaniu, jak łatwe wydawanie pieniędzy, nieoczekiwane zmiany postanowień, wymy-ślanie nowych zadań lub nagłe zwroty w planowaniu kariery i tym podobne.
13. Skłonność do niepotrzebnego i ciągłego zamartwiania się, ten-dencja do przeszukiwania horyzontu w wypatrywaniu czegoś nie-pokojącego, następująca na zmianę z nieuwagą lub lekceważe-niem rzeczywistych niebezpieczeństw.
14. Poczucie niepewności.
15. Zmiany nastroju, szczególnie kiedy brak zaabsorbowania ja-kąś osobą lub zadaniem.
16. Ciągły niepokój.
17. Skłonność do uzależnień.
18. Problemy z samooceną.
19. Niedokładna samoobserwacja.
20. Przypadki ADHD, zaburzenia choroby afektywnej dwubiegu-nowej, depresji, nadużywania substancji psychoaktywnych lub innych zaburzeń kontrolowania popędów w rodzinie.
B. Przypadek ADHD w dzieciństwie (może nie być formalnie zdia-gnozowany, ale ponownie analizując przeszłość pacjenta, znajdzie-my w niej oznaki i symptomy zaburzenia).
Brak innego wyjaśnienia objawów w kategoriach medycznych lub psychiatrycznych.
Objawy pierwotne
w sferze emocjonalnej: silne, nieproporcjonalne do bodźca reakcje, nieopanowanie, labilność emocjonalna w sferze ruchowej: nadmierna aktywność, słaba koordynacja, nawyki ruchowe w sferze poznawczej: trudności z koncentracją uwagi, pochopność myślenia
Objawy wtórne – rozwijają się towarzysząc pierwotnemu zaburzeniu, które nie zostało rozpoznane
- Niska samoocena
- Depresja
- Nuda
- Frustracja na lekcjach
- Lęk przed poznawaniem nowych rzeczy
- Nieudane kontakty z rówieśnikami,
- Czasami nadużywanie narkotyków i alkoholu,
- Konflikty z prawem
|
http://adhd.org.pl/portal2/index.php?opt.....;Itemid=60
-odnosnie punktow od 1 do 20 - kazdy czlowiek na swiecie moze sobie przypisac przynajmniej kilka z tych punktow
-w punkcie B "Brak innego wyjaśnienia objawów w kategoriach medycznych lub psychiatrycznych. " Co to ma byc,jakis zart??
-co to za choroba ktora sama sie leczy?? przyklad-Nietolerowanie nudy (pkt7) przeradza sie w objaw wtorny, nude.
Zmierzam do tego iz ADHD mozna przypisac doslownie kazdemu a co za tym idzie przepisac leki.Ojakich lekach mowimy??
Cytat: | Większość leków na ADHD to silne środki pobudzające – metylfenole albo amfetaminy. Nadużywano ich na amerykańskich kampusach, niosą ze sobą ryzyko uzależnienia, halucynacji, ataków serca i udarów mózgu. Amerykański organ nadzoru leków FDA kilkakrotnie wydawał silne ostrzeżenia przed lekami na ADHD a w 2005 r. w Kanadzie na krótko zawieszono sprzedaż lidera rynku (Adderall XR, produkcji Shire Pharmaceuticals). |
http://ft.onet.pl/12,3809,kliniczny_przy.....tykul.html
Cytat: | Apeluję tylko o mniej pochopne rzucanie oskarżeń , tylko tyle. Ewentualnie czytanie wyjaśnień pod oskarżeniami, choćby po to by więcej wiedzieć |
Pochopne oskarzenia??
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Scorpio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:29, 18 Lis '07
Temat postu: |
|
|
albo ktos jest nadpobudliwy albo nie jest
prosta sprawa
adhd elegancko nazwane zarabia na siebie , nikt mi nie powie ze nie
srodowiska super specjalistów to swoiste ASO
niestety
albo ktoś jest czubkiem albo ktoś sie dodenerwuje na bieząco
a kasa sama leci
tu nie ma zdnego spisku tylko jest kasa
i tyle
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:31, 18 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Zespół ADHD jest często utożsamiany z tzw. dziećmi indygo (od barwy aury). Problem znany w świecie od lat, ale wykraczający poza medycynę akademicką i z Dromkiem na ten temat raczej nie pogadamy.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Scorpio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:37, 18 Lis '07
Temat postu: |
|
|
aury??
kolego Easy_Rider czy mógłbyś mi wkleić fote AURY
bardzo prosze
jak niewiem co
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:05, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Scorpio - zdjęcia aury to nie są żadne czary-mary, tylko tzw. zdjęcia kirlianowskie, wykonywane w polu elektromagnetycznym wysokiej częstotliwości. Jest tego w necie masa - wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło "aura człowieka" lub "aura zdjęcia".
Przykład:
http://www.ezoteryka.net.pl/index2.php?o.....amp;page=0
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
gnosis
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:27, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Co do depresji.
To w medycynie chińskiej i po części w buddyżmie stan depresji jest normalnym w duzym skrócie stanem istoty , która zorientowała sie ,że zyje w gorszej rzeczywistosci.
Nie mówie tu o depresji wywołanej strata kogoś , wypadkiem itp.
Ale np o depresji w wieku dojrzewania itp
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Scorpio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:35, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
gnosis napisał: | To w medycynie chińskiej i po części w buddyżmie stan depresji jest normalnym w duzym skrócie stanem istoty , która zorientowała sie ,że zyje w gorszej rzeczywistosci. |
W gorszej niż wcześniej myślała, że zyje, czy w gorszej niż inni?
Bo jeśli to pierwsze to obawiam się, że nasza strona może wpędzać ludzi w depresję
Potem zaczynają jeść Prozac i przestają myśleć samodzielnie zamieniając się w bezmyślne zombi i ostetecznie... odnosimy efekt odwrotny od zamierzonego.
Mi w każdym razie do depresji jeszcze troche brakuje, choć już dawno zorientowałem się, że żyję w gorszym świecie niż mi się kiedyś wydawało.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dromek
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:26, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
O ADHD u dorosłych w ogóle nie wspominałem. Dyskusja zaczęła się od artykułu o tym zespole u dzieci.
Ktoś dorzucił kryteria rozpoznawcze zespołu u dorosłych i jest szczęśliwy, jak dziecko, że wytropił spisek, Bilderbergów zapewne....
Pomijając to, wcale nie jest tak łatwo przyporządkować 13 z 20 jednej osobie.
Farmakoterapia ADHD, to osobny duży temat, nie podejmuję się.
Co do tego, że tu chodzi o kasę, owszem chodzi, ale dziwię się, że kogoś to dziwi.
A co do depresji, to nie chciałbym mieć jej w buddyjskim klasztorze.
Mylicie depresję stworzoną przez media z depresją endogenną.
Dziś o depresji mówi się, nawet, gdy ktoś jest sfrustrowany i jest mu smutno, bo czegoś w życiu nie osiągnął albo przeżywa stratę lub rozstanie.
A to jest co najwyżej tzw. depresja reaktywna, stan praktycznie normalny , powstały w wyniku prawidłowej reakcji na określone sytuacje.
Natomiast depresja endogenna to ciężka choroba, w prawie połowie przypadków prowadząca do prób samobójczych, często udanych !!!
Jej kryteria diagnostyczne też są dość jasne i konkretne, ale może lepiej, zeby je znali psychiatrzy..
Właśnie te nowe , drogie, "okropne", leki leczą ją w połączeniu z psychoterapią dość dobrze.
Jeszcze jedna rzecz. Leki p-depresyjne stosuje się dość powszechnie w innych sytuacjach obecnie : jak bezsenność , tzw. nerwice. Wcale nie dlatego, żeby ograniczyć populacje o 80%, ale dlatego, że leki te nie uzależniają.
Nie wchodząc w mechanizmy działania , można je odstawiać z dnia na dzień bez ryzyka uzależnienia. Do tej pory stosowano w tych przypadkach leki uspokajająco nasenne, które uzależniają i dużo bardziej upośledzają psychicznie od antydepresantów.
Uff.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dromek
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:57, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Choć oczywiście jest w tym coś, że człowiek biorący Prozac nie do końca jest sobą.
Tyle, że stosuje się go i jemu podobne ( mówię o uzasadnionych przypadkach) , dlatego, że alternatywą jest "bycie sobą" , w danym momencie nie do przyjęcia dla chorego.
Po to są jednak różne inne metody , żeby leki stosować krótko. Nie stosuje się ich poza tym pod przymusem ( absolutne wyjątki).
Na pewno zachwalane tu przez Gnosisa różne ścieżki rozwoju duchowego byłyby bardzo pomocne , jeśli chodzi o kształtowanie osobowości ( wiele zaburzeń psychicznych wykształca się na podłożu nieprawidłowo ukształtowanych osobowości) , ale to jest strasznie trudne. Do tego co najwyżej można zachęcać.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ghostface
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 273
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:18, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Cytat: | O to spis kilku nazwisk osób które miały ADHD:
Alexander Graham Bell (1862-1939) wynalazca telefonu
Hans Christian Andersen (1805-1875) bajkopisarz
Lewis Carrol (1832-1898) pisarz -"Alicja w krainie czarów"
Cher (1946) piosenkarka, aktorka
Agatha Christie (1890-1976) pisarka
Winston Churchil (1874-1965) wielki brytyjski polityk, mąż stanu i literat
Bill Cosby (1937) aktor, producent
Whoopi Goldberg (1955 ) aktorka - "Zakonnica w przebraniu"
Salvador Dali (1904-1989) malarz
Walt Disney (1901-1966) odkrywca filmowy, rysownik i animator
Kirk Douglas (1916) aktor
Madonna (1958) piosenkarka, aktorka
Thomas Edison (1847-1931) wynalazca
Will Smith (1968) aktor ("Faceci w czerni"), piosenkarz - raper
Albert Einstein (1879-1955) fizyk
Malcolm Forbes (1919-1990) założyciel magazynu Forbes dla elit finansowych
Ernest Hemingway (1899-1961) pisarz
Dustin Hofman (1937) aktor - "Epidemia", "Rain Man", "Tootsie"
Michael Jordan (1963) koszykarz NBA
John F. Kennedy (1917-1963) 35. prezydent USA w latach 1961-63
John Lennon (1940-1980) piosenkarz, członek zespołu The Beatles
Steve McQueen (1930-1980) fotografik
Pablo Picasso (1892-1973) malarz
Muhammad Anwar -Sadat (1918-1981) prezydent Egiptu, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 1976
Georg Bernard Shaw - pisarz
Steven Spilberg (1947) reżyser, producent filmowy - "Szczęki", "E.T.", "Zorro", "Powrót do przyszłości", "Jurassic Park", "Twister"
Sylvester Stallone (1946) aktor - "Rocky", "Rambo" Alberto Tomba (1966) wielki mistrz narciarstwa alpejskiego
Jules Verne (1828-1905) pisarz - "W 80 dni dookoła świata"
Werner von Braun (1912-1977) wybitny konstruktor rakiet, od V1 do rakiety Saturn, która wyniosła kapsułę Apollo na księżyc
Woodrow Wilson (1856-1934) 28. prezydent USA w latach 1913-21
Steve Wonder (1950) piosenkarz, kompozytor
|
http://adhd.org.pl/portal2/index.php?opt.....;Itemid=60
To jedna z oficjalnych stron o tematyce ADHD
Idzmy dalej...
Cytat: | ADHD po raz pierwszy rozpoznał w 1902 roku profesor Still badający grupę dzieci charakteryzujących się „nienormalnym brakiem zdolności utrzymywania koncentracji oraz niespokojnym zachowaniem”. Odkrył, że dzieci te mają kłopoty z kontrolą własnych zachowań i stwierdził, że są to kłopoty o podłożu biologicznym. Jego przekonanie, że badane zaburzenia są powodowane przez coś "wewnątrz" dziecka, a nie przez czynniki zewnętrzne, zostało poparte przez przypadkowe odkrycie (dokonane przez Bradley’a w 1937 roku), że pobudzająca psychikę amfetamina może zmniejszać nadpobudliwość i regulować problemy z zachowaniem. W skutek tego do końca lat pięćdziesiątych XX wieku funkcjonowało takie pojęcie jak "zespół mikrouszkodzeń czynności mózgu". Potem zaczęto zwracać większą uwagę na objawy, a nie naturę zaburzenia, a do jego opisu zaczęto używać słowa "nadpobudliwość" |
http://www.edukacyjna.pl/ksiazka.php?id=8684
Do czego zmierzam..? Na powyzszej liscie znajduje sie kilka nazwisk osob ktore urodzily sie na dlugo przed wykryciem ADHD.Pamietajmy iz w tamtych czasach nie posiadano wiedzy jak ta chorobe stwierdzic u doroslego.Powiem wiecej..Na liscie znajduja sie nazwiska osob ktore zmarly jeszcze przed wykryciem tej choroby.I teraz albo ktoras ze stron podaje nieprawdziwe informacje i wprowadza w blad lub,gdyby zagebic sie w temat znalazlo by sie wiecej o wiele wazniejszych nieprawidlowosci...
tak czy owak jak po tej liscie mozna stwierdzic iz ADHD jest szkodliwe skoro kazda z tych osow odniosla lub odnosi sukces?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dromek
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:43, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
To nie tak. ADHD, to zespół objawów, które określono jako zaburzenie i leczy się dlatego, że sprawia wielkie kłopoty i samemu dziecku i rodzicom.
Nikt nie leczy tego , gdy rodzice nie chcą. Uważa się , że naturalny przebieg jest gorszy niż ten leczony.
To, że wśród osób spełniających kryteria były osoby wybitne, to inna sprawa. To, że Nietzsche miał kiłę nie znaczy jeszcze, że tę chorobę należy pielęgnować.
A tak poważnie, to zaburzenie jest częste i znalezienie wybitnych osób z tym rozpoznaniem niczego nie dowodzi, można by odwrócić - czemu ich było tak mało?
Leki psychotropowe zawsze będą budziły wątpliwości i to im będą lepsze tym więcej.
Rozumiem, że chodzi Ci też o manipulowanie kryteriami diagnostycznymi i nadrozpoznawalność zespołu. Co do tego , to mogę się zgodzić i dodać od siebie wiele innych . Tyle, że Ty wylewasz to "przysłowiowe dziecko z ADHD" z kąpielą
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:48, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Cytat: | O to spis kilku nazwisk osób które miały ADHD:
Alexander Graham Bell (1862-1939) wynalazca telefonu
Hans Christian Andersen (1805-1875) bajkopisarz
... |
ci ludzie z tej listy są zapewne wymysleni przez jakiegos pseudonaukowca, ktory przypadkiem przeczytal (albo obejrzał) ich biografię. generalnie chodzilo o to, by pokazac, ze oni tez leczyli sie an adhd. co jest oczywoscie bzdurą, gdyż w ich czasach medycyna nie znala jeszcze takiej choroby, a juz na pewno nie miala na nią tych "leków" co dziś.
leczenie "adhd" to ściema.
ludzie żyją na świecie od dawien dawna i nikt nigdy nie potrzebował dawać dzieciom psychotropów.
to jak koncerny farmaceutyczne zarabiaja dzis na zamienie nadpobudliwych dzieciakow w zombie woła o pomstę do nieba.
trzeba mieć nie po kolei w głowie, zeby dawać własnemu dziecku psychotropy, tylko dlatego, ze pan doktor powiedział, że 'klnie do rodziców i źle się uczy bo ma ADHD'. to raczej rodzicom powinno sie dawac jakies srodki (co zazwyczaj też ma miejsce)
niestety koncerny farmaceutyczne rzadza swiatem razem z korporacjami naftowymi, medialnymi, plus wieloma innymi. chcą żeby ludzie ćpali ich prochy już od dziecka, az po grób. prochy oczywiście nie szkodzą lecz pomagają. wystarczy je brać codziennie. dla dzieci mamy jedne na uspokojenie, dla dorosłych xanax i viagrę na złagodzenie depresji, a dla starców takie żeby już mieli totalnie wszystko w dupie i pogodzili się ze śmiercią. najważniejsze żeby żarli to codziennie i wierzyli że im pomaga.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dromek
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:07, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Głupoty Bimi opowiadasz i tyle.
W tych czasach o których mówisz ludzie żyli po czterdzieści lat.
Nowy Wspaniały Świat jeszcze nie nastał i póki co leki albo leczą albo zapobiegają powikłaniom albo likwidują objawy.
To że wiele osiągnięć jest połowicznych nie znaczy, że są spiskiem wymierzonym w maluczkich.
Psychotropy zawsze były najbardziej kontrowersyjną grupą leków, ale to już inny temat.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ghostface
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 273
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:30, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Dromek nie zgodze sie z toba,poprostu nie moge.Tak sie sklad ze poczatku XX wieku ludzie zyli dluzej i to jest fakt.Mieszkam aktualnie w Szkocji,kraju zdawaloby sie o wiele bardziej rozwinietym niz Polska.I faktycznie tak jest,placi sie tylko za recepte obojetnie co jest na niej przepisane,zywnosc genetycznie modyfikowana,opieka zdrowotna zakrawajaca na kpine,ADHD a dokladnie zapobieganie tej chorobie zapoczatkowane duzo wczesnij niz w Polsce.Wszystko pieknie i ladnie lecz srednia wieku umieralnosci to 60 lat w wiekszosci spowodowanej przez raka (glownie obszary Glasgow i okolice). Dla porownania wiek umieralnosci w polsce jest o wiele wyzszy,jeszcze 15 lat temu o ADHD nikt w szkole nie slyszal a co dopiero podawac leki psychotropowe. To co chce powiedziec to fakt iz nie wszystkie leki zapobiegaja lub likwiduja objawy lecz wrecz przeciwnie na dluzsza mete wrecz zabijaja.Mowimy tutaj o dzieciach ktore dorastaja i potrzebuja ksztaltowania umyslu, fizycznie witamin i ruch.To co dostaja w zamian to gry komputerowe,brak rodzicow i pelen pakiet hemii skierowany prosto w mozg.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:35, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
dromek napisał: | Nowy Wspaniały Świat jeszcze nie nastał i póki co leki albo leczą albo zapobiegają powikłaniom albo likwidują objawy. |
.. albo szkodzą, albo... nikt nie wie czy szkodzą czy pomagają.
Myślisz, ze te same koncerny które pozwalają Afryce umierać z braku leków, które ta mogłaby robić sobie sama lecz nie ma patentu przejmują się twoimi dziećmi i ich zdrowiem psychicznym? Albo chociaż twoim?
Mają to gdzieś. Dla nich ludzie to bydło. Swoich dzieci tym nie faszerują - zapewniem cię.
Ani Xanax, ani Prozac, ni Ritalin czy Viagra nie są zadnymi lekarstwami - to zwykłe narkotyki. Takie same jak alkohol, kofenina, nikotyna, kokaina, czy heroina.
Lekarstwa leczą - można fizycznie wykazać, że np. niszczą bakterie, wirusy, nowotwory czy inne grzyby, tudzież pomagają odbudowywac tkankę.
W jaki obiektywny sposób można wykazać, że te twoje "lekarstwa" pomagają?
Bo z moich prywatnych obserwacji wynika że raczej szkodzą. Ludzie zwyczajnie od nich głupieją a do tego się uzależniają.
Wszystki odradzam - nie wierzcie w bajki, że jesli wasze dziecko nie będzie ćpac psychotropów, to nie dożyje 50-tki. Raczej przeciwnie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dromek
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:01, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Się ograniczę do ważniejszych zarzutów, wprawdziem chory i leżący, ale już mi siem laptop przegrzał.
Xanax - jest lekiem dość silnie uzależniającym. Nikt też nie zaleca (przynajmniej nie powinien) przyjmować go przewlekle. To lek służący do opanowywania napadów paniki i innego lęku napadowego.
Viagra - nie jest narkotykiem , wszyscy z grubsza wiedzą , po co jest stosowana i dla kogo może być niebezpieczna.
Ritalin jest pochodną amfetaminy, lecz nie uzależnia , jest lekiem dość starym i wbrew pozorom sprawdzonym.
Bimi napisał:
Cytat: | . albo szkodzą, albo... nikt nie wie czy szkodzą czy pomagają. |
Leki podaje się jednak i badaniom klinicznym i próbom w wielu ośrodkach równocześnie, zanim wejdą do leczenia. Zwłaszcza jeśli się leczy dzieci i to w bogatych krajach potem.
Nie wygrzebaliby się z odszkodowań potem w przeciwnym razie, słynny przykład z ostatnich lat z vioxxem i z lat sześćdziesiątych z talidomidem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ghostface
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 273
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:14, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ritalin jest pochodną amfetaminy, lecz nie uzależnia , jest lekiem dość starym i wbrew pozorom sprawdzonym. |
Cytat: | Amerykański Urząd Kontroli Żywności i Leków (FDA) ostrzegł w piątek, że kilka popularnych leków przeciwko zespołowi nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) może powodować poważne problemy zdrowotne, a nawet śmierć pacjentów.
Niepokój FDA wzbudziło 25 zgonów (z których 19 dotyczyło dzieci) oraz 54 przypadki poważnego pogorszenia stanu zdrowia u amerykańskich chorych leczonych na ADHD w latach 1999-2003.
U osób tych w czasie zażywania leków przeciw ADHD wystąpiły problemy w funkcjonowaniu układu sercowo-naczyniowego - odnotowano m.in. przypadki zawałów, palpitacji i arytmii serca oraz gwałtownego wzrostu ciśnienia tętniczego.
Na liście podejrzanych FDA umieściła m.in. kilka popularnych w USA i Europie medykamentów, jak Metylfenidat (nazwa handlowa R I T A L I N), Concerta i Adderall (zawierający amfetaminę). Leki te działają stymulująco na ośrodkowy układ nerwowy.
Reprezentująca urząd dr Kate Gelperin poinformowała, że wstępne analizy przeprowadzone pod nadzorem FDA wykazały, że mógł istnieć związek między zgonami chorych na ADHD a podawanymi im lekami. Urząd zastrzegł jednak, że aby udowodnić tę zależność niezbędne są dodatkowe badania.
W ubiegłym roku obawy co do wpływu niektórych medykamentów przeciw ADHD na organizm pacjenta zgłosiły także kanadyjskie służby odpowiedzialne za kontrolę leków. Z rynku usunięto wówczas lek o nazwie Adderall XR, argumentując, że może on być niebezpieczny dla zdrowia.
|
http://ipon.pl/news/index.php?m=200602
Dromek pamietaj ze kazda informacje ktora sie podaje mozna sprawdzic...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:17, 19 Lis '07
Temat postu: |
|
|
dromek napisał: | Się ograniczę do ważniejszych zarzutów, wprawdziem chory i leżący, ale już mi siem laptop przegrzał.
Xanax - jest lekiem dość silnie uzależniającym. Nikt też nie zaleca (przynajmniej nie powinien) przyjmować go przewlekle. To lek służący do opanowywania napadów paniki i innego lęku napadowego.
Viagra - nie jest narkotykiem , wszyscy z grubsza wiedzą , po co jest stosowana i dla kogo może być niebezpieczna.
Ritalin jest pochodną amfetaminy, lecz nie uzależnia , jest lekiem dość starym i wbrew pozorom sprawdzonym.
Bimi napisał:
Cytat: | . albo szkodzą, albo... nikt nie wie czy szkodzą czy pomagają. |
Leki podaje się jednak i badaniom klinicznym i próbom w wielu ośrodkach równocześnie, zanim wejdą do leczenia. Zwłaszcza jeśli się leczy dzieci i to w bogatych krajach potem.
Nie wygrzebaliby się z odszkodowań potem w przeciwnym razie, słynny przykład z ostatnich lat z celebreksem i z lat sześćdziesiątych z talidomidem. |
Oczywiście, ze viagra jest narkotykiem i właśnie dlatego jest stosowana
Xanax i Prozac przepisuje się dziś osobom z niewielką depresja, choćby na ich prośbę. Nie jednorazowo, lecz latami. Zresztą często nie trzeba recepty żeby to kupić bo policja nie walczy z tym jak z innymi narkotykami.
A Ritalin, jest na tyle sprawdzony że nie ma żadnych skutków ubocznych które mogłby być podstawą do sądzenia się. A jesli są to stanowią tajenicę. Żaden człowiek nie jest w stanie udowodnić, że gdyby w dzieciństwie nie brał Ritalinu to dziś bylby mądrzejszy i dalej by zaszedł. Zresztą, po dzieciństwie na Ritalinie nawet nie przyjdzie mu to do głowy
To znalazłem na jednum z pierwszych miejsc w google szukając infomarcji o Ritalinie :
http://www.ritalindeath.com/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|