Wysłany: 11:26, 17 Cze '12
Temat postu: Zamordowali generała Petelickiego
wczoraj znaleziono ciało, jego żona znalazła w garażu, według podanych przez media informacji miał on kilka ran postrzałowych a w tym samym miejscu media głównego nurtu zaprzeczają same sobie jako by popełnił samobujstwo. bezczelnie nie zauwarzając że obie tezy sie wzajemnie wykluczają.
Prosze o nie dezinformowanie czytelników przez sb- ckich kapuśi pokroju maleszki którzy już i inne tematy zajebali swoimi rzygowinami jak np. w temacie smoleńskim usilnie manipulując faktami próbowali wmówić że samolot sie rozbił na rozkaz kaczora, ale na szczęście nikt już na tym forum nie traktuje ich popłuczyn powarznie. (wiadomo o jakich osobach mowa)
W niedziele sluchalam uwaznie pierwszysch wiadomosci z soboty na temat smierci Slawomira Petelnickiego, w ktorych podane bylo, ze mial on wiele ran postrzalowych.
Ministerstwo Prawdy - dobry kanał na FB. Ostatnio więcej info ATM mam na FB niż tutaj mogę znaleźć.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Niestety choroba psychiczna generała Petelickiego rozwinęła się na tyle, że zaprzeczał faktom i żył w świecie paranoi.
Wszędzie widział zdrajców, a że takich ludzi obecnie nie leczy się przymusowo, to się zastrzelił.
Armar wypierdalaj kurwo SBcka maleszkowata- jak by to subtelnie ujoł wasz Admin.
Cytat:
Prosze o nie dezinformowanie czytelników przez sb- ckich kapuśi pokroju maleszki którzy już i inne tematy zajebali swoimi rzygowinami jak np. w temacie smoleńskim usilnie manipulując faktami próbowali wmówić że samolot sie rozbił na rozkaz kaczora, ale na szczęście nikt już na tym forum nie traktuje ich popłuczyn powarznie. (wiadomo o jakich osobach mowa)
Chyba nie myślisz że ktoś tu będzie z tobą dyskutował, jak ty mówiąc "cześć" już kłamiesz.
Uszanuj moją prośbe i zamknij dupe, z góry dzięki kumplu SBckiej kurwy maleszki, to pewnie ty jesteś jednym z jego znajomych z izraela
-----------------------------------------------------------------------------------
A to przy okazji jak już przeliczyłem to dołaćze i cosik do posłuchania, co tam jest ? nie wiem i nie wiem czy będe wiedział
Armar wypierdalaj kurwo SBcka maleszkowata- jak by to subtelnie ujoł wasz Admin.
Podaj argumenty, które mnie przekonają, że się mylę, a przeproszę i nie będę Ci przeszkadzał w dyskusjach.
Deska napisał:
Chyba nie myślisz że ktoś tu będzie z tobą dyskutował, jak ty mówiąc "cześć" już kłamiesz.
Jeszcze mi nikt nie udowodnił, że kłamię, ale oczywiście masz szanse być tym pierwszym.
Podaj na którym z zapasowych lotnisk Lech Kaczyński polecił pilotom lądować w związku z brakiem warunków do lądowania w Smoleńsku, a zawstydzisz mnie, bo w stenogramie znalazłem tylko rozkaz "Podchodzić do lądowania!" (o 10:31:05).
w dupie, jesteś osioł i nie mam chęci z tobą dyskutować, zakłamany osioł i tak na szybko ci wskarze twe kurewsko esbeckie kłamstwa i manipulacje, to napisałaś ubecka kurwo:
Cytat:
"Podchodzić do lądowania!" (o 10:31:05).
Już kiedyś zostałeś przyłapany na kłamstwie bo jest w stenogramie- "podchodzi" bez- "ć" już nie mówiąc o tym że sam głos jest nie rozpoznany a to znaczy że nie stwierdzono by nalerzał do kaczora tempa strzało UBecka maleszko
wypierdalaj z tego tematu, ja nie chce rzadnych twoich przeprosin, nie chce cie przekonywać, nie chce z tobą wogule rozmawiać, znam cie od początku twojej kariery na tym forum, kiedy to zostałeś zdemaskowany już po paru dniach i po seri twoich agenciarskich wpadek całkowicie straciłeś wartość twojego słowa w oczach innych i wiesz że twoje zdanie jest tak samo dla mnie jak i więkrzości gówno warte więc sie nie wpierdalaj z butami tam gdzie cie nie chcą, wypierdalaj i już tu nic nie pisz
Już kiedyś zostałeś przyłapany na kłamstwie bo jest w stenogramie- "podchodzi" bez- "ć"
To nie było przyłapanie na kłamstwie, lecz przypuszczenia, że coś podchodziło do lądowania.
Nikt jednak nie był w stanie podać sensownego wyjaśnienia co do lądowania podchodziło, a pewnym jest, że do lądowania nie podchodzili piloci Tupolewa, gdyż czekali na decyzję Lecha Kaczyńskiego zapowiedzianą wcześniej słowami Dyrektora Kazany:
"NA RAZIE nie ma decyzji Prezydenta co dalej robić" (10:30:32)
Jeśli wiesz, że Lech Kaczyński polecił lądować na jednym z zapasowych lotnisk, to bądź łaskaw o tym powiedzieć zamiast prezentować znane Ci obraźliwe słownictwo.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1303
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:27, 18 Cze '12
Temat postu:
nie słyszałeś armar?? nikt nie chce tu z tobą gadać. Wypierdalaj.
PS. gdzie się nie pojawisz to wciskasz kawałki o rozkazie kaczora. a weź se już wrzuć na luz dziwko. Co, na głównym już wszyscy przekonani że to było samobójstwo i nie ma już kogo nawracać, to tu przylazłeś? coś masz jeszcze do powiedzenia, acha, chyba o objętości pary wodnej z paliwa. ale to nie jest temat o lądowaniu we mgle tylko o morderstwie.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Swoja droga widzieliscie nagłowek, ktory widnial wczoraj caly dzien na stronie serwisu tvn24?
Powiekszony w stosunku do innych, ktory brzmial "Monitoring dowodem na samobójstwo Petelickiego" Po czym w srodku moglismy przeczytac:
Cytat:
Jak wynika z nagrania, generał wjechał w sobotę do garażu apartamentowca po godz. 16. Kamery monitoringu zarejestrowały też moment, gdy wchodził później do garażu, ubrany w jeansy i letnią koszulę.
Nie sięgały one jednak miejsca, gdzie padł strzał. Na zapisie z monitoringu widać natomiast krew, która rozlewała się na podłodze garażu.
Nie wiem jak Was, ale mnie taki mocny dowod przekonal
nie słyszałeś armar?? nikt nie chce tu z tobą gadać. Wypierdalaj.
Widzisz Desko - tak wyglądały "argumenty" na to, że się mylę.
Ludzie tak bardzo boją się rozmawiać o tym, że to Lech Kaczyński rozkazał lądować, że wolą pokazać swój brak kultury...
chemicloo napisał:
PS. gdzie się nie pojawisz to wciskasz kawałki o rozkazie kaczora.
Temat dotyczy samobójstwa człowieka, który kłamał w mediach na temat przyczyn katastrofy.
Takich osób wstydzących się swojego podłego postępowania może być więcej - czyli może dojść do większej ilości samobójstw, gdy i dla nich wersja o zamachu ostatecznie okaże się błędna.
chemicloo napisał:
to nie jest temat o lądowaniu we mgle tylko o morderstwie.
O morderstwie mówimy wówczas, gdy ktoś inny niż ofiara ma wpływ na śmierć ofiary.
Tutaj można mówić wyłącznie o samobójstwie skoro nawet film z monitoringu potwierdza, że nikt oprócz generała do garażu nie wchodził.
Widzisz Desko - tak wyglądały "argumenty" na to, że się mylę.
Ludzie tak bardzo boją się rozmawiać o tym, że to Lech Kaczyński rozkazał lądować, że wolą pokazać swój brak kultury...
Już ci kiedyś udowodniłem że nie potrafisz potwierdzić tego że kaczor kazał lądować a ty mimo to nadal powtarzasz to kłamstwo i puzniej sie dziwisz że nikt nie chce z tobą gadać, dlatego wypierdalaj
Cytat:
Temat dotyczy samobójstwa człowieka, który kłamał w mediach na temat przyczyn katastrofy.
Takich osób wstydzących się swojego podłego postępowania może być więcej - czyli może dojść do większej ilości samobójstw, gdy i dla nich wersja o zamachu ostatecznie okaże się błędna.
Kłamcą to ty tu jesteś i jeżeli ten człowiek miał przeciwne zdanie do twojego to może potwierdzać że mówił prawde odnośnie zamachu i dlatego go sprzątneli, a ty jeszcze do tego na beszczela pierdolisz że następni którzy będą mówić prawde o smoleńsku też mogą zostać odjebani. Bo to już se ustaliliśmy mimo że sie do tego nie przyznajesz i brniesz w zaparte że ty tu kłamiesz więc wypierdalaj, to jest strona o prawdzie
Cytat:
O morderstwie mówimy wówczas, gdy ktoś inny niż ofiara ma wpływ na śmierć ofiary.
Tutaj można mówić wyłącznie o samobójstwie skoro nawet film z monitoringu potwierdza, że nikt oprócz generała do garażu nie wchodził.
Jak byś nie zauwarzył łosiu tytuł tego tematu wskazuje na to że mówimy o morderstwie, jak chcesz mówić o samobujstwie to załórz se temat o samobujstwie i wypierdalaj i już nie wracaj
Lista samobójstw i dziwnych śmierci w ostatnich 3 latach jest przerażająca. Komando, które ich dokonuje (podejrzewam, że grupa 3-4 osób) robi to naprawdę precyzyjnie. I nie może być inaczej, gdyż inaczej by nikt im tego nie zlecał.
Wszystko wygląda jak należy. Człowiek, który nie ma broni wiesza się u siebie w mieszkaniu (Michniewicz), w biurze (Lepper) a jeśli żołnierz to strzela sobie w łeb (Petelicki) i to bez przestrzeliwania policzka. Nigdzie nie ma śladów osób trzecich, a jeśli nawet są to nie zostają znalezione, nigdzie też nie ma kamer, nawet jak jest monitoring to akurat przez przypadek tam nie sięga. Żaden z nich nie pisze listu pożegnalnego, więc opary domysłów i w każdej sprawie zabiera natychmiast głos Gazeta Wyborcza oraz TVN (jeśli nie można przemilczeć, tak jak śmierci Dyrektora Generalnego Kancelarii Premiera) udowadniając w jakim potwornym stresie musiał żyć ten człowiek i jak wielkie miał kłopoty osobiste. Proszę zauważyć, że mowa jest ZAWSZE o kłopotach osobistych, nigdy zawodowych czy dotyczących interesów, po co ludzie mają się interesować z kim denat pracował, co robił i z kim prowadził interesy. Nigdy nie ma również mowy o kłoptach ze służbami specjalnymi - to chyba jasne, dlaczego. Komando "samobójców seryjnych" może też liczyć na właściwą postawę Policji i Prokuratury. Natychmiast się pojawiają z tamtej strony przecieki, że "wszystko wskazuje na samobójstwo" i zawsze już na drugi dzień pojawiają sie kolejne przecieki, że nie stwierdzono obecności osób trzecich. Samobójstwo to akt jednostkowy, więc by nim nie było osób trzecich nie potrzeba, wystarczy, że były osoby drugie. Ale te drugie są chronione i drugim nikt nie fiknie. Komando z pewnością potrafi (co udowoniło wielokrotnie) zadbać o wszelkie pozory śmierci samobójczej. Pistolet pasuje do łapy, kula do pistoletu, sznur pasuje do szyi a stołek do butów. Nie może tylko uniknąć zastanawiających okoliczności takich, które nie pasują do samobójstwa każdej osobie ze zdrowym rozsądkiem, która się zacznie zastanawiać ale też pasują Prokuraturze i policji, które to organy się zastanawiać nad nimi nie zamierzają. Oględnie mówiąc: wszyscy ofiary seryjnych samobójców robią to w dziwnym dla samobójstwa terminie - albo na dzień przed podpisaniem ważnego kontraktu, albo na dwa dni przedświetami i spotkaniem z rodziną, albo w dniu WAŻNEGO MECZU, którym żyje cała Polska (tylko nie "samobójca", oni nim zdecydowanie nieżyje) albo dzień po WAŻNYM SPOTKANIU. Zawsze to jakieś święta, wakacje, ciekawy wyjazd (Róża Żarska, Dariusz Szpineta) lub podczas imprezy. Zawsze "Samobójcy" posiadają rodziny (dzieci) ale nie chcą się z nimi zobaczyć przed śmiercią, nie zostawiają im nawet liściku typu "kocham was" i jakoś tak zapominają zadbać o ich zabezpieczenie materialne. Ci "Samobójcy" bowiem o których piszę są nietylko dziwnie blisko ważnych informacji lub wpływowi ale przede wszystkim tak rozlegulowani emocjonalnie (jak oni robili te kariery?), że nie przyszło im do głowy pomysleć o rodzinie. Dziwnym trafem, żeden z przyjaciół samobójczych ofiar nie zauważył niczego niepokojacego, ba kilka godzin wcześniej wymieniali żarty, rozmawiali na luzie i dzielili się planami. Żaden też z "samobójców" nie miał lekkiego charakteru, zazwyczaj byli to ludzie twardzi, gotowi na wiele, zdecydowani i czesto wierzący. Następna ich cechą jest zawsze jakis konflikt z salonem Donalda Tuska, zawsze jakaś sprawa niewygodna dla Tuska lub wręcz bliskość Tuska (Michniewicz) - ten Donald Tusk, niczym Krwawa Erynia czy Nemesis gdzieś tam jest w tle. Jakoś tak jest dziwnie powiązany. Gdzieś tam ślad procesu, wspólnej sprawy, jakiś pieniędzy lub podobny dostęp do informacji. Już zaczyna się mówić, że istnieją listy proskrypcyjne osób niewygodnych i kolejni czekają na swój udział w zleceniu. Tym bardziej to prawdopodobne, że sprawa uwikłania w śmierć Papały niejakiego "Patyka" zabijającego dla Espero i uwolnienie od zarzutów Mazura, dała sygnał, że można bezpiecznie jak nigdy dotąd. Ale to oczywiście dla Prokuratury i Policji nie będzie miało żadnego znaczenia. Oni takich rzeczy badać nie będą i dalecy są od kojarzenia tak dalekich faktów. W końcu OSOBY DRUGIE nie istnieją, nie ma nawet takiego terminu prawniczego. I trzeba funkcjonariuszy zrozumieć w końcu nikt z nich nie chce nagle popełnić samobójstwa, którego jeszcze na 5 minut przed śmiercią w ogóle nie planowali. W końcu po "numerze" z Petelickim, problemy osobiste byle buraka-szaraka nikogo nie ździwią.
http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/66.....amobojstwo
i wypierdalaj z tego tematu Armar chuju nie kulturalny, przedstawiłeś już swoje zdanie i dziękuje ci za to z całego serca, znam już twój punkt widzenia więc sie już nie musisz powtarzać więc wypierdalaj maleszkowa kurwo ubecka.
Już ci kiedyś udowodniłem że nie potrafisz potwierdzić tego że kaczor kazał lądować
Najwyraźniej nie rozumiesz, że ja nie potrzebuję udowadniać, że Lech Kaczyński rozkazywał lądować, gdyż zrobił to za mnie poseł PiS, ś.p. Przemysław Gosiewski, który w swoim zapytaniu poselskim doniósł, że Prezydent rozkazał pilotowi lądować wbrew przepisom: http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/4D0917D9
Fakt, że Lech Kaczyński nie trafił wówczas do więzienia za próbę doprowadzenia do katastrofy lotniczej wskazuje na to, że nie miał on świadomości terroryzowania załogi.
Jeśli więc chcesz mi coś udowodnić, to doszukaj się w stenogramie wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego polecającego pilotom lądowanie na jednym z zapasowych lotnisk - wówczas będzie jasne, że rozkaz "Podchodzić do lądowania!" (z godziny 10:31:05) pochodzi z ust terrorysty na pokładzie, a nie z ust Prezydenta.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1303
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:12, 19 Cze '12
Temat postu:
Cytat:
Tutaj można mówić wyłącznie o samobójstwie skoro nawet film z monitoringu potwierdza, że nikt oprócz generała do garażu nie wchodził
no, to rzeczywiście, skoro film z monitoringu.... żelazny dowód.
swoją drogą jakim kretynem trzeba być aby wierzyć że w kraju ostatnio zapanowała moda na samobójstwa...
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:26, 19 Cze '12
Temat postu:
chemicloo napisał:
swoją drogą jakim kretynem trzeba być aby wierzyć że w kraju ostatnio zapanowała moda na samobójstwa...
To nie jest moda - to konieczność.
Jakby normalnie, po ludzku, zalegalizowali eutanazję to człowiek chory na Alzheimera mógłby sobie pozwolić na to by pożyć ciut dłużej, wiedząc że lekarz spełni jego prośbę i zabije go w łóżku gdy ten już nic nie będzie kontaktował... Tymczasem nie - eutanazja jest grzechem, więc chory musi zapobiegliwie pierdolnąć se w łeb w garażu, póki jeszcze pamięta jak się obsługuje pistolet. I jeszcze biedna żonę będę ścigać, że może zasugerowała mężowi, iż nie ma ochoty zmieniać mu pieluch, więc lepiej jak sam coś z tym zrobi, jeśli ją kocha..
kurwa Bimi wyraznie prosiłem by maleszkowe kurwy ubeckie nie zabierały głosu w tym temacie to sie wpierdalasz jak Armar, tylko ciebie posądzałem o nieco większą umiejętność zrozumienia słowa pisanego więc ztąd i moje zdziwienie większe, ale może to dlatego że uznałeś iż to przecież w końcu twoje forum tylko że to nie zmienia postaci sprawy odnośnie niemile widzianych maleszkowych kurw UBckich w tym i ciebie cieciu.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Zgony specjalnego znaczenia
Piotr Bączek - otrzymałem mailem
Aktualizacja: 2012-06-17 9:12 pm
Niespodziewana śmierć generała Sławomira Petelickiego jest kolejnym takim zdarzeniem w okresie rządów Platformy Obywatelskiej. W dziwnych i niewyjaśnionych okolicznościach umierali wojskowi, funkcjonariusze służb specjalnych, urzędnicy, politycy, podejrzani o popełnienie najgłośniejszych morderstw oraz świadkowie i osoby mogące pomóc w ważnych śledztwach.
Znajomi wykluczają samobójstwo
Petelicki był wieloletnim funkcjonariuszem wywiadu cywilnego PRL, pracował za granicą. Po 1989 r. uczestniczył w utworzeniu jednostki GROM. Znajomi generała wątpią w samobójstwo. Były szef UOP i zarazem jego przełożony gen. Gromosław Czempiński wyraził zdumienie. “Tak dalece wydaje mi się to nieprawdopodobne, że czekam na wiadomość, że coś innego się stało niż to. Potrzebuję trochę czasu, żeby przyjść do siebie. Dla mnie jest to duży szok”.
Szoku nie krył również ppłk Krzysztof Przepiórka z Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostki Specjalnej GROM: “Szok. Byliśmy od początku w jednostce. Razem z panem generałem zakładaliśmy GROM. Wiele mu zawdzięczam. To on nauczył nas prawdziwej żołnierki, jeśli chodzi o działania specjalne. Był moim dowódcą, szefem”.
Przepiórka nie był przekonany do wersji samobójczej: “Nie wierzę w samobójstwo. To jest taki typ człowieka… Twardy facet, nie przejmował się złymi rzeczami, które się zdarzają. Zostawmy wyjaśnienia prokuraturze i policji”.
Natomiast mecenas Wojciech Brochwicz, wiceminister spraw wewnętrznych w rządzie Jerzego Buzka, mówił dziennikarzom: “Z tego, co wiem, nie miał żadnych problemów natury prawnej czy zdrowotnej. Nic nie wskazywało na to, że może targnąć się na własne życie”. Dlatego po śmierci dowódcy GROMU domniemania i niewygodne pytania dotyczące okoliczności są jak najbardziej uzasadnione. Zwłaszcza jeżeli przypomnimy sobie, że nie jest to wyjątkowe zdarzenie. W ostatnich latach odnotowano kilka podobnych tajemniczych zgonów w służbach specjalnych.
Samobójstwa w specsłużbach
W czerwcu 2011 r. samobójstwo popełnił oficer Służby Kontrwywiadu Wojskowego, który odbywał służbę w Wejherowie w województwie pomorskim, gdzie znajduje się Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej. Znaleziono go powieszonego. Posiadał wysoki certyfikat dostępu do informacji niejawnych. Według oficjalnego komunikatu SKW: “Zdarzenie nastąpiło po godzinach służbowych i poza miejscem wykonywania obowiązków. Właściwa jednostka organizacyjna SKW przeprowadziła czynności wyjaśniające w tej sprawie, w wyniku których wykluczono jakikolwiek związek popełnionego przez żołnierza samobójstwa z wykonywanymi przez niego zadaniami służbowymi”. W tej sprawie interpelację złożył poseł Marek Opioła. Pytał m.in., czy wojskowe specsłużby posiadały informacje o jakichkolwiek problemach osobistych żołnierza i czy miał kontakty, które mogły być dla niego niebezpieczne.
Po kilku tygodniach śledztwa wiceminister obrony Czesław Mroczek udzielił bardzo dziwnej odpowiedzi. Otóż oficer nie miał żadnych problemów, ale mógł załamać się w pracy. Według niego, “nie stwierdzono udziału osób trzecich”. Jednocześnie zapewnił, że SKW “nie posiada wiedzy na temat jakichkolwiek spraw mogących świadczyć o problemach osobistych bądź zawodowych zmarłego żołnierza”. Mroczek odpowiedział także, iż “nie można wykluczyć, że wymieniony mógł przechodzić załamanie na tle nerwowym, niezwiązane z wykonywaniem obowiązków służbowych”. Nie odnotowano też, aby wśród osób kontaktujących się z żołnierzem byli ludzie mogący stwarzać zagrożenie wywiadowcze. Czyli MON nie posiadało żadnej konkretnej wiedzy na temat samobójstwa oficera tak newralgicznej instytucji dla bezpieczeństwa państwa jak SKW. Z kolei w styczniu 2009 r. samobójstwo popełniła podpułkownik z delegatury ABW w Poznaniu. Kobietę znaleziono powieszoną w domku letniskowym. Za czasów Bogdana Święczkowskiego awansowała do centrali ABW w Warszawie, zajmowała się sprawami finansowymi. Po wyborach w 2007 r. odesłano ją z powrotem do Poznania. Jednak często była wzywana do centrali na przesłuchania. Media spekulowały, że przyczyną tragedii mógł być mobbing nowego szefostwa ABW. Zdaniem rzecznik ABW, funkcjonariuszka przed tragedią miała problemy psychiczne i zażywała leki. W kwietniu 2008 r. w Garwolinie powiesił się sędzia. Wcześniej ABW przeszukała jego biuro, był podejrzewany o korupcję. W sierpniu 2008 r. poderżnął sobie gardło przemytnik, który został zatrzymany przez ABW. Wykorzystał moment nieuwagi funkcjonariuszy, uratowała go szybka pomoc lekarska.
Tajemnice wojskowych
W maju 2009 r. wyszła na jaw sprawa zaginięcia chorążego Stefana Zielonki, szyfranta Służby Wywiadu Wojskowego, a wcześniej Wojskowych Służb Informacyjnych. Wyszedł z domu tylko z podręczną torbą. Zielonka znał kody stosowane przez polski wywiad wojskowy, a także – jak pisały media – miał dostęp do najściślejszych danych, m.in. wiadomości nadawanych z placówek zagranicznych do centrali. Dysponował wiedzą o tajnikach łączności w NATO. Najprawdopodobniej szkolił “nielegałów”, czyli zakonspirowanych agentów wywiadu z fałszywym życiorysem. Przechodzili oni również szkolenie z łączności i kontaktu z centralą. Gdyby prowadził takie szkolenie, znałby ich twarze, charakterystyki, rozlokowanie itd. Dlatego podejrzewano, że Zielonka mógł zdradzić i uciec za granicę. Pojawiały się informacje, że mieszka w Szanghaju i że najprawdopodobniej współpracował z chińskim wywiadem. W kwietniu 2010 r. nad Wisłą niedaleko Wału Miedzeszyńskiego w Warszawie znaleziono zwłoki, przy których były dokumenty Zielonki. Ciało było w stanie zaawansowanego rozkładu, długo przebywało w wodzie. Ale dokumenty były w stanie nienaruszonym. Wojskowa prokuratura okręgowa po badaniach DNA uznała, że jest to ciało Stefana Zielonki.
W lutym 2012 r. nagłą śmiercią zmarł płk Leszek Tobiasz, główny świadek ABW w tzw. prowokacji przeciwko komisji weryfikacyjnej ds. WSI. Zgon nastąpił na imprezie integracyjnej pracowników OHP. W trakcie sekcji stwierdzono m.in. “ranę w okolicach zausznych, która powstała przed śmiercią” i “rozległą niewydolność krążenia”. Tobiasz był żołnierzem WSI, który oczekiwał na weryfikację. W 2007 r. zgłosił się do ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego z informacją, że posiada dowody na korupcję w komisji. Następnie złożył zeznania w ABW i prokuraturze, jednak sprawa okazała się sfingowana, żadnemu z członków nie postawiono zarzutów. Prokuratura oskarżyła inne osoby. Tobiasz miał zeznawać w tym procesie. Prawdopodobnie miała być przeprowadzona jego konfrontacja z Komorowskim. W styczniu 2012 r. zamordowany został generał broni Henryk Szumski, w latach 1997-2000 szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Do 2005 r. zasiadał w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego przy prezydencie Aleksandrze Kwaśniewskim. Ciało generała znaleziono w jego domu w Komorowie niedaleko Warszawy. Został śmiertelnie ugodzony nożem, policja oskarżyła jego 38-letniego syna, który miał być leczony psychiatrycznie. Jednak w kwietniu prokuratura w Pruszkowie poinformowała, że sprawa zostanie umorzona, bo syn po obserwacji psychiatrycznej nie zostanie oskarżony o zabójstwo.
Zgony ze Smoleńskiem w tle
Zamordowany przez syna miał być również dr Eugeniusz Wróbel, który mógł być biegłym w śledztwie smoleńskim. Wróbel podawał w wątpliwość oficjalną wersję katastrofy podawaną przez MAK. Był wykładowcą na Politechnice Śląskiej, specjalistą od komputerowych systemów sterowania samolotem. W latach 2005-2007 sprawował funkcję wiceministra transportu. Przed śmiercią zaangażowany był w tworzenie Centrum Kształcenia Kadr Lotnictwa Cywilnego Europy Środkowo-Wschodniej przy Politechnice Śląskiej. Pomagał posłowi Jerzemu Polaczkowi, który konsultował z nim interpelacje w sprawie tragedii 10 kwietnia 2010 roku. Według prokuratury dr Eugeniusz Wróbel został zamordowany we własnym domu, a jego ciało wrzucono do Zalewu Rybnickiego. Do zabójstwa początkowo przyznał się jego syn, ale potem odwołał wcześniejsze zeznania. Prokuratura umorzyła śledztwo w związku ze stwierdzeniem niepoczytalności sprawcy.
Kolejnym zagadkowym zgonem związanym z katastrofą smoleńską była śmierć Dariusza Szpinety, założyciela i prezesa firmy lotniczej. W grudniu 2011 r. znaleziono go powieszonego w łazience ośrodka wczasowego w Indiach. W 2009 r. Szpineta zawiadomił prokuraturę o możliwości korupcji w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, jednak śledztwo nakierowano na niego samego. Przed śmiercią wypowiadał się w mediach na temat katastrofy w Smoleńsku. Mówił jednoznacznie, że lot Tu-154M był lotem wojskowym. W lipcu 2011 r. ocenił, że brak numeru uzyskania przez MSZ zgody na przelot i lądowanie był poważnym przeoczeniem. W tym kontekście należy odnotować śmiertelny wypadek samochodowy prof. Marka Dulinicza, 6 czerwca 2010 roku. Profesor Dulinicz miał być szefem grupy archeologicznej, zginął przed wyjazdem do Smoleńska. Zastanawiające jest również, że i osoba gen. Petelickiego wiąże się z tragedią smoleńską. Rok temu generał ujawnił, że zaraz po katastrofie główni politycy PO otrzymali SMS-y z instrukcją, jaki mają formułować przekaz. “Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił”. Generał ujawnił, że taką wiadomość przesłał mu jeden z jego bliskich znajomych z Platformy. Twierdził, że instrukcja wysłana została “w strachu”, stał za nią trójkąt Donald Tusk – Tomasz Arabski – Paweł Graś. Pod koniec 2009 r. samobójstwo popełnił również Grzegorz Michniewicz, dyrektor generalny kancelarii premiera. Nagle, tuż przed Wigilią. Powiesił się na kablu od odkurzacza. Nie zostawił listu pożegnalnego. Był jednym z najważniejszych urzędników rządu, posiadał najwyższe poświadczenia bezpieczeństwa, krajowe, NATO i UE. Mógł mieć dostęp do najważniejszych dokumentów kancelarii premiera. Jedną z ostatnich osób, z którą kontaktował się przed śmiercią, był podobno minister Tomasz Arabski. Trzy miesiące później doszło do katastrofy na Siewiernym.
Czarna seria w więzieniach
Omawiając przypadki nagłych zgonów w czasach rządów PO, nie sposób nie przypomnieć tajemniczego samobójstwa byłego wicepremiera Andrzeja Leppera. Szef Samoobrony miał się powiesić w swoim biurze, chociaż wiele okoliczności wskazuje na to, że planował kolejne działania polityczne, biznesowe i osobiste, tuż przed śmiercią brał nawet leki.
Równie niewyjaśniona jest seria samobójstw w więzieniach świadków najgłośniejszych morderstw i oskarżonych o ich popełnienie. W styczniu 2010 r. zmarł w gdańskim areszcie świadek w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały Artur Zirajewski ps. “Iwan”, jako przyczynę podawano zator płucny. W ostatnich latach również zabójcy Krzysztofa Olewnika – Wojciech Franiewski, Sławomir Kościuk i Robert Pazik – zostali znalezieni martwi w celach więziennych. Natomiast strażnika, który nadzorował celę Franiewskiego, w 2009 r. znaleziono powieszonego na drzewie. Takich przykładów zaskakujących i niewyjaśnionych zgonów jest być może jeszcze więcej, zapewne nie wszystkie zostały nagłośnione i opisane. Komentatorzy pisali o wręcz “seryjnym samobójcy”, który grasuje po kraju. Jak długo jeszcze? Sytuacja jest patologiczna z wielu powodów, z powodu bezpieczeństwa indywidualnego tych osób, ale również ze względu na ochronę całego państwa. Seria niewyjaśnionych śmierci ważnych osób świadczy o tym, że odpowiednie instytucje nie wykonują swoich zadań, co stwarza inne zagrożenia dla państwa.
Piotr Bączek
Autor był członkiem komisji weryfikacyjnej ds. WSI. Do grudnia 2007 r. pełnił funkcję szefa Zarządu Studiów i Analiz Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Po objęciu urzędu prezydenta RP przez Bronisława Komorowskiego wyrzucony z Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
"...a na zakończenie zacytuję może słowa, które mi utkwiły bardzo w pamięci... ostatnie słowa, jakie słyszałam, prezesa Kurtyki... prezesa IPNu. Powiedział te słowa tuż po konferencji katyńskiej, jaka miała miejsce 6 kwietnia 2010 roku. Wyszedł z tej konferencji bardzo zdenerwowany i rzucił takie słowa "DEMONTAŻ PAŃSTWA JUŻ SIĘ SKOŃCZYŁ. TERAZ ZACZNĄ ZNIKAĆ LUDZIE"."
DEMONTAZ PANSTWA SIE SKONCZYL, TERAZ BEDA ZNIKAC LUDZIE
"Rządy miłości, a stan wojenny /TUTAJ -http://blogmedia24.pl/node/50813/" w którym zwróciłam uwagę na to, ze dziewięć lat panowania Jaruzelskiego spowodowało śmierć 122 osób, a w ciągu 3,5 roku "rządów miłości" Tuska tajemnicze "wypadki", "samobójstwa" i katastrofy przyniosły ok.130 ofiar. Od tego czasu ilość ta zwiększyła się jeszcze o co najmniej kilkanascie takich przypadków. Nie mozna już chować głowy w piasek. Miarka się przebrała.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:47, 19 Cze '12
Temat postu:
Deska napisał:
kurwa Bimi wyraznie prosiłem by maleszkowe kurwy ubeckie nie zabierały głosu w tym temacie to sie wpierdalasz jak Armar, tylko ciebie posądzałem o nieco większą umiejętność zrozumienia słowa pisanego więc ztąd i moje zdziwienie większe, ale może to dlatego że uznałeś iż to przecież w końcu twoje forum tylko że to nie zmienia postaci sprawy odnośnie niemile widzianych maleszkowych kurw UBckich w tym i ciebie cieciu.
jeśli ktoś tu jest maleszkową kurwą spisu - to raczej ty niż ja.
nie zapominaj kto jebanego pisowskiego propagandzistę zdemaskował - i na kogo od razu PO tym rzuciła się banda rozjudzonych łysych "patriotów". jakby mi mogli wydrapać gały za wyjawienie tego ich sekretu - to pewnie by to zrobili.
aż strach pomyśleć ile struktury pisu mają jeszcze podobnych sekretów, czekających na wyjawienie... oj biedne te moje gały będą, biedne...
zaś jeśli chcesz mnie o coś POprosić to musisz to niestety zrobić w bardziej kulturalny sposób - inaczej marny twój trud, maleszkowy lachociągu spisu.
Nie są to ludzie z listy Lecha Kaczyńskiego, o której to liście wiemy z takiej wypowiedzi "Prezydęta":
"Stokrotka, stokrotka, jest pani na mojej krótkiej liście, pożałuje pani tego, wykończę panią, nie obronią pani"
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1303
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:45, 19 Cze '12
Temat postu:
Cytat:
Nie są to ludzie z listy Lecha Kaczyńskiego, o której to liście wiemy z takiej wypowiedzi "Prezydęta":
"Stokrotka, stokrotka, jest pani na mojej krótkiej liście, pożałuje pani tego, wykończę panią, nie obronią pani"
armar, ty potyliczny agitatorze, jak jesteś taki mądry to powiedz mi jakim trzeba być kretynem żeby przy każdej możliwej okazji nawiązywać do Lecha?
Cytat:
Chemicloo, może byś czasem zerknął do Rocznika Statystycznego
ale po co? przecież z z takiego rocznika nie dowiem się ile z tych przypadków to samobójstwa upozorowane? I jaki jest w ogóle związek pomiędzy statystyką a ostatnimi morderstwami w kraju? Jak byś znalazł jakieś statystyki opisujące ile prominentnych osób jest zabijanych w ten sposób żeby wyglądało to na samobójstwo to daj znać, choć podejrzewam że takie statystyki jeszcze nie istnieją bo to relatywnie świeże sprawy.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:47, 19 Cze '12
Temat postu:
chemicloo napisał:
armar, ty potyliczny agitatorze, jak jesteś taki mądry to powiedz mi jakim trzeba być kretynem żeby przy każdej możliwej okazji nawiązywać do Lecha?
a przepraszam, że wtrącę pytanie: jego "nawiązywanie do Lecha", to jest agitacja na rzecz której partii politycznej?
bo mi się to kojarzy co najwyżej z usilną promocją jakiegoś piwa...
i faktycznie jak się dowiem, że praktykuje na moim forum kryptoreklamę zimnego lecha - to się wkurwię i poniesie konsekwencje..
nie żebym lecha nie lubił - nie lubię tylko kryptoreklamy
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1303
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:06, 19 Cze '12
Temat postu:
wydaje mi się że oskarżanie lecha o katastrofę smoleńską może być niezłą formą propagandy, a zatem agitacji mającej na celu przekonać kogo się da że było tak a nie inaczej, w tym wypadku że prezydent był odpowiedzialny za katastrofę. dla mnie nie była to żadna katastrofa, PO czy pis jeden huj, ale dla taplających się w politycznym błocie przeciwników pisu, każdy kto prowadzi taką formę agitacji jest cennym sprzymierzeńcem.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:21, 19 Cze '12
Temat postu:
jest cennym sprzymierzeńcem czego?
to co mówi armar w żadnym stopniu po pokrywa się z tym co mówi PO, ani z tym co mówi PiS.
co najwyżej z tym co mówi palikot - palikot też mówi wprost: że lech kaczyński i jego brat odpowiadają za katastrofę w smoleńsku. a gdyby to była nieprawda to jarek już dawno by go pozwał - nie bój się!
swoją drogą ja uważam dokładnie tak samo: lech kaczyński odpowiada za katastrofę w smoleńsku. a jarek mu najpewniej kazał lądować, w ich ostatniej rozmowie telefonicznej - dlatego nie pozywa palikota, bo wie że ta rozmowa jest nagrana i istnieje ryzyko, że palikot broniąc się w sądzie uzyskał by do niej dostęp...
i zapewniam cię, że ja np. nie agituję za PO - wyłącznie przeciw.
te chuje z PO są najbardziej odpowiedzialni za to, że polacy nie poznali prawdy o smoleńsku; wbrew zapowiedziom, nie ujawnili nagrań z czarnych skrzynek, ani ostatniej rozmowy jarka z bratem. dobrze, ze ruscy ujawnili choć jakieś wstępne stenogramy bo już w ogóle chuja byśmy wiedzieli.
umówmy się: super komisja ekspertów tuska nie zbadła nawet na alkohol uczestników tamtej pielgrzymki - choćby błasika, który formalnie był istruktorem tamtego lotu. bo, jak powiedzieli "to bez znaczenia"... jasne kurwa, bez znaczenia..
wszyscy ci ludzie na pokładzie byli w pracy - żaden z nich nie miał prawa pić! a poza tym, nosz kurwa, była ósma rano - kto łoi wódę o tej porze? najgorsi żule - "polska elita"!
wszystko chuje pod dywan zamietli. zamiast powiedzieć o belce w swoim oku, woleli się przyjebywać do źdźbła w ruskim - taki to rząd "przeciwnej" partii.
a to, że kaczyński został pochowany na wawelu - to po prostu skandal tysiąclecia - i też wina PO!
powinni byli chuja pochować tam gdzie jego miejsce; na jakimś cmentarzu w tel avivie.
albo oddać ścierwo w woreczku jarkowi - i niech se z nim robi co chce.
a nie go pochowali razem z królami polski - to przecież totalna zniewaga, zbezczeszczenie miejsca pochówku.
i to nie byle jakiego miejsca pochówku - samej wawelskiej katedry!
ci co tam byli pochowani przed nim na pewno by się na to nie zgodzili, żeby jakiś tępy żydowski kurdupel, amerykański piesek, co własną głupotą zajebał "polską elitę", im się tam wpierdalał ze swoją trumną.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1303
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:46, 19 Cze '12
Temat postu:
no więc armar agituje na rzecz palikota. W sumie nic dziwnego, bo Palikot, jako nieprzeciętny pajac, zapewne całe swoje poparcie czerpie wyłącznie od ludzi pokroju armara.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów