Przeczytałem ostatnio różne rzeczy, obejrzałem różne filmiki, podobne do tego.
Kiedyś byliśmy pod zaborami. Cesarskie Prusy, Imperium Habsburgów i Carska Rosja. Każdy z 3 zaborców był władcą dziedzicznym, monarchą.
Rewolucja francuska, jak wiemy obalała monarchów, niszczyła kościół. Przejawem tego było tworzenie nowych świąt, śluby cywilne, nowy kalendarz(nie liczony od narodzin Chrystusa).
Podziemne partie polityczne w okupowanej Polsce głosiły hasła takie, jak równość, braterstwo, demokracja. Jak na owe czasy rzeczy zupełnie nowe, bo nadal był podział na szlachtę, kler i chłopstwo. Konstytucja 3 maja była inicjowana przez masonów.
Medal wybity z okazji konstytucji 3 maja:
Oko opatrzności, różdżka z wężami, wiązka rózg faszystowska. Nie ma wątpliwości - geneza masońska.
Wikipedia napisał: |
Przez wielu pisarzy wysuwana jest dyskusyjna teza o masońskim rodowodzie rozbioru Polski, wówczas postrzeganej przez loże jako ortodoksyjnie katolicka. Jean Fabre wspomina o sporządzonym w 1760 planie pacyfikacji lub rozbioru Polski (dla Fryderyka Wielkiego)[1]. |
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozbiory_Polski
Dlaczego masoni chcieli z jednej strony zniszczyć Polskę katolicką poprzez zabory a z drugiej, z zaborów uwolnić ją jako Polskę bezwyznaniową?
Wnioskuję, że nie chodziło im o zniszczenie katolicyzmu Polskiego.
Cesarz niszczył kościół w zaborze pruskim. Zakazał ślubów kościelnych po polsku, zorganizował cywilne. Zakazał mszy po polsku. Zlikwidował seminaria w Polsce, najbliższe było w Berlinie, w którym absolwent musiał zdać język niemiecki, historię Niemiec, filozofię niemiecką i to wszystko po niemiecku.
Dlaczego masonom zależy na zniszczeniu kościoła i monarchii?
Nie jestem masonem, wiec mogę się domyślać. Przeczytawszy o wszystkim wiele, wnioskuję, że chodziło o wyeliminowanie groźby... anulowania długów. Tak właśnie.
Po pierwsze kościół sprzeciwiał się lichwie.
Po drugie monarcha posiadał władzę umożliwiającą anulowanie długu.
Wiemy dobrze, że kto kontroluje pieniądze, ten kontroluje wszystko.
W filmiku, który podał
h3xer, widać wyraźnie, że Aleksander Dugin wyolbrzymia służalczość Polski wobec USA(chociaż nie wątpię w obecność agentów USA w rządzie polskim, np. Sikorski). Do tego wmawia, że Polska musi się złączyć z Europą dla własnego dobra lub z Rosją. Nie wiem kto wymyślił taki sposób postrzegania pozycji Polski w polityce.
To, co wiem, to to, że niezależna Polska przeszkadza kontrolowanym przez banki i korporacje chemiczno-farmaceutyczne rządom zachodnim pozyskiwać paliwa od Rosji i zdominować Europę politycznie i gospodarczo.
Owszem, w rządzie jest masa agentów USA ale nie sądzę, żeby społeczeństwo, szczególnie młode pokolenie, świadome zbrodni USA na Bliskim Wschodzie, sympatyzowało z nimi.
Przestrzegam przed zakładaniem sobie smyczy Unii Euro-pejskiej i cieszę się z uniezależniających Polskę ruchów potępianych przez Aleksandra Dugina.