@aximia - mnie to ten temat podoba się z innych względów niż podważa go @Szczypior (fragmentami), więc mimo, że @Szczypior ma na tym forum gigantyczny dorobek dokumentacyjny, to jednak niejako "
pod prąd" opowiadam się za tym tematem, tylko nie bardzo rozumiem @aximia dlaczego zakładasz ten temat już po raz trzeci, a może i czwarty, czy jeden nie wystarczy ? choć to szczegół i uwaga na marginesie, raczej pytanie z ciekawości
koncepcja "
Nowej Chronologii", jaką stworzyli i opowiadają Fomienko i Nosowski, zawiera bardzo ciekawe hipotezy, a godna jest szczególnej uwagi, przede wszystkim z tego powodu, że podważa nie poparte żadnymi dowodami aksjomaty fałszujące historię, jaką współcześnie nas faszerowano od małego i nasze dzieci obecnie - i w tym sensie obydwaj stają po stronie wszystkich zbuntowanych i podejmujących trud walki z zakłamaną nauką i historią cywilizacji, których grono moim zdaniem systematycznie rośnie co najmniej od 150 lat, lecz wciąż zbyt małe ginie rozgniatane pod ciężarem jedynej słusznej historii i nauki, więc niezależnie od tego ile oni mają racji w hipotezach, jakie przedstawiają, to sam wysiłek, jaki wkładają w walkę z hipokrytami wart jest rozpowszechnienia na tym forum i na innych też
a nasza obecna wersja historii bazuje przecież na wielu hipotezach dużo mniej wiarygodnych od tych, które przedstawiają Fomienko i Nosowski - najlepszą komedią byłoby, gdyby okazało się, że faktycznie ok. 1000 lat dodano dla ukrycia oczywistej i zupełnie prostej prawdy historycznej, zbyt zagrażającej władzy, co wcale nie byłoby aż tak trudne, gdyż rządząca mafia, to od zawsze była bardzo wąska kilka, krnąbrnych intelektualistów z niższego poziomu wypalono na stosach za herezje, a harujący tłum nie miał ani możliwości, ani nawet nie miał kiedy nad tym się zastanawiać,
gdyby okazało się, że mają rację, to sam miałbym niezłą satysfakcję, że intuicyjnie od wszelkich religii stroniłem od małego (co przypłaciłem brakiem wiedzy o wszelkich religiach, którą teraz muszę nadrabiać
), a podskórnie do żydów (których paru znam z dwoma nawet się przyjaźniłem) odnosiłem się z wyjątkową nieufnością zupełnie nie rozumiejąc tego powodów i nie mając pojęcia, że od początków ich istnienia zewsząd byli wypędzani, w Europie też (chyba tylko poza Polską), więc siłą rzeczy musieli ku temu sami dostarczać powodów;
nota bene, wczoraj na Discovery-Histora też puszczali "
rewelacje" o odkryciu, że Jezus urodził się w 6 r. p.n.e i nie grudniu ale w kwietniu, lecz bez żadnego porównania z dowodami "
Nowej Chronologii" Fomienko i Nosowskiego;
może korzystając już z nowych technologii komputerowych trzeba będzie jak na suwaku pozsuwać chronologie poszczególnych fragmentów naszej "pogubionej" cywilizacji i nagle okaże się, że cała nasza historia jest dużo prostsza, przejrzystsza i bez takich mrocznych tajemnic, jakie nam dotąd wmawiano, kto wie ? może...
nawet z ciekawości próbowałem szukać w sieci jakichś tablic chronologicznych, ale niestety są tylko zbyt małe fragmenty, by można było podjąć się takiej próby amatorsko na zasadach niedzielnego historyka, lecz przy tej okazji trafiłem na ciekawą próbę ilustracji chronologii cywilizacji na starej stronie L. W. Klimka, nie aktualizowanej już od prawie 8 lat:
http://uleszka.uprowadzenia.cba.pl/:
nie znam, może to niewiarygodny autor, bo na forum też nie znalazłem linków poza jednym video
viewpost.php?p=232742, ale większość materiałów, jakie tam zebrał wydaje mi się warte uwagi z takich samych powodów, jak wyżej odnośnie "
Nowej Chronologii" Fomienko i Nosowskiego;
Klimek niestety deklaruje się zdecydowanym kreacjonistą, co mnie osobiście przeszkadza, również jego pogląd odnośnie roli człowieka, jako niewolnika, mnie nie przekonuje (ba, jest dla mnie nie do przyjęcia, na dziś), lecz na szczęście większość swoich materiałów i hipotez przedstawia językiem pozbawionym przesadnego nadęcia, więc daje się to czytać (może poza drobnymi fragmentami), a przedstawia własną wizję chronologii cywilizacji znacznie dalej idącą, jak wyżej, w oparciu o hipotezę Charles'a Hapgood'a "
wielkich uskoków skorupy ziemskiej" związanych z okresową stabilizacją skorupy ziemi wywołującą przesunięcia jej powłoki w stosunku do osi obrotu, a w konsekwencji globalne kataklizmy (potopy) będące przyczyną zagłady poprzednich pracywilizacji:
Cytat: |
Twórca tej logicznej i prostej zarazem hipotezy był gorąco popierany przez Alberta Einsteina.
Einstein pisał: "W strefie polarnej trwa nieustanne nawarstwianie się lodu, występujące nierównomiernie wokół bieguna. Rotacja Ziemi oddziałuje na tę masę lodu, wytwarzając moment odśrodkowy, który przenosi się na twardą skorupę naszej planety. Siła ta, osiągnąwszy pewną wartość, powoduje przesuwanie skorupy ziemskiej". Natomiast John Wright, prezes Amerykańskiego Towarzystwa Geograficznego, napisał, że Hapgood "przedstawił hipotezę, która wręcz domaga się sprawdzenia"
Charles Hapgood, nie doczekał się chwały. Wręcz przeciwnie, jego hipoteza z 1953 r. została wyśmiana przez naukowców. Napisał, że każda próba dyskusji nad jego teorią "przesiąknięta była gruboskórnym sarkazmem, a niemożliwe do zweryfikowania, drugorzędne drobiazgi stawały się pretekstem do odrzucenia całej hipotezy bez zadawania sobie trudu dotknięcia istoty rzeczy". Był człowiekiem spoza branży i śmiał mieć inne zdanie. Ponadto, jak mi się wydaje, w upadku, a właściwie w zignorowaniu hipotezy dopomogło zaangażowanie się jej autora w tematy zagłady Atlantydy czy poszukiwań wielkiej cywilizacji na Antarktydzie. Miast kontynuowania pracy wdał się w spekulacje poza naukowe, co nie przysporzyło mu zwolenników. Ale czy tylko dlatego należy hipotezę wyrzucić do kosza? Postaram się jej bronić i zacznę od lodu. |
przejrzałem tematy od:
http://uleszka.uprowadzenia.cba.pl/webacja/01potop/potop.htm aż po:
http://uleszka.uprowadzenia.cba.pl/webacja/survival.htm i parę innych, choć jest sporo więcej i wydaje mi się, że zebrane tam materiały (może i hipotezy) mogą zainteresować tych, których interesują tu tematy Zagadki starożytności i Ukryta archeologia