Stoczniowcy potraktowani dziwną substancją

Aiedail

Cytat:

Kilkunastu pracowników Stoczni Gdańsk SA, uczestników środowej manifestacji w Warszawie, zgłosiło się na obdukcje lekarskie. Twierdzą, że do tej pory odczuwają skutki użycia wobec nich "dziwnej substancji".
W środę w Warszawie kilkuset stoczniowców protestowało przed Pałacem Kultury i Nauki w obronie stoczni Gdańsk i swoich miejsc pracy. Podczas demonstracji doszło do starć demonstrantów z policją. Funkcjonariusze użyli pałek i gazu pieprzowego.

Jeden z organizatorów protestu, wiceprzewodniczący stoczniowej Solidarności Karol Guzikiewicz powiedział, że "stoczniowcy mają zawroty głowy, mdłości, porażenie wzroku, podrażnione gardła, wymiotują krwią, mają na skórze ślady po użyciu jakiegoś środka". Podkreślił, że "według niego nie był to gaz pieprzowy, to był żółty płyn, którym policja polewała ludzi bez opamiętania".

Zdaniem Guzikiewicza "policja złamała wszelkie procedury użycia siły wobec protestujących, użyła siły bez uprzedzenia, to była prowokacja".

Czyżby eksperymenty z nowym "straszakiem" na demonstrujących?

link: http://wiadomosci.onet.pl/1962031,11,item.html

I jeszcze trochę z TVN24:

Cytat:

Brutalna pacyfikacja policji". Stoczniowcy: Czy tak wygląda dialog PO?

Mieliśmy okazję przekonać się, jak wygląda dialog rządu PO i PSL ze społeczeństwem - oświadczyła gdańska "Solidarność", która wczorajszą akcję policji w Warszawie określa krótko: brutalna pacyfikacja. Według związkowców, w wyniku akcji policji kilkadziesiąt osób ma obrażenia powstałe w wyniku użycia "gazów pieprzowych, ale także ostrych środków chemicznych kierowanych i polewanych bezpośrednio na głowę, twarz, oczy i dłonie".
Gdańska „Solidarność” zwołała konferencję prasową w związku z „brutalną akcją policji” w czasie demonstracji stoczniowców w dniu 29 kwietnia 2009 r. w Warszawie. - Zachowanie policji było niczym nie sprowokowane – zapewniał przedstawiciel stoczniowców.

Według gdańskiej „Solidarności”, właśnie te brutalne działania spowodowały, że: 32 stoczniowcom udzielono pomocy ambulatoryjnej bezpośrednio na placu, 13 stoczniowcom udzielono pomocy w szpitalu (w tym 2 z nich, mimo uwag lekarzy, odmówiło pozostania w szpitalu), 6 osobom udzielono pomocy w szpitalu w Nowym Dworze Mazowieckim, a 1 osobę hospitalizowano w Płońsku. - Kilkadziesiąt osób z objawami poparzenia twarzy, dróg oddechowych nie zdecydowało się skorzystać z pomocy medycznej – mówił przedstawiciel protestujących.

Policja: Zawiniły płonące opony

- Policja użyła najłagodniejszych środków, chcąc spacyfikować demonstrantów. A problemy ze zdrowiem to nie efekt działania policyjnego gazu, ale chemikaliów z palonych przez związkowców opon - zapewniał w TVN24 Marcin Szyndler.

Podczas demonstracji związkowcy próbowali sforsować bariery oddzielające manifestację, by przedostać się pod Pałac Kultury i Nauki. Jeden z protestujących dostał ataku padaczki. Ratownicy medyczni pojawili się przy nim dopiero po kilkunastu minutach.

Ostre starcia

Wcześniej reporter TVN24 Marek Osiecimski, który był w centrum wydarzeń, informował, że policjanci zareagowali bardzo zdecydowanie. Funkcjonariusze za wszelką cenę próbowali nie dopuścić, by protestujący stoczniowcy przedarli się pod Pałac Kultury i Nauki, gdzie trwa kongres Europejskiej Partii Ludowej. Jednak swój efekt w pewnym sensie osiągnęli, bo zwrócili na siebie uwagę polityków, którzy obecni są na kongresie Europejskiej Partii Ludowej. Po tym jak usłyszeli huki petard gremialnie wyszli przed PKiN i z odległości kilkuset metrów obserwowali akcję policji.
Tak wyglądała demonstracja związkowców z PKP/PAP

A ta miała bardzo gwałtowny przebieg. Najpierw uderzyli stoczniowcy, którzy po spaleniu kukły premiera próbowali wedrzeć się w pobliże Pałacu. Policja odpowiedział siłą. Przeciwko protestującym użyła pałek i gazu łzawiącego. Wielu związkowców z trudem łapało oddech. Jeden z nich, jak podaje Polska Agencja Prasowa, dostał ataku padaczki. Pomoc została mu udzielona dopiero po kilkunastu minutach, bo na miejscu nie było żadnej karetki. Niemalże w tym samym momencie, gdy przy mężczyźnie pojawili się ratownicy, z pomocą pospieszył też poseł PiS Jacek Kurski, który był na miejscu (wcześniej politycy PO zarzucali, że to właśnie PiS zorganizowała demonstrację).

link: http://www.tvn24.pl/-1,1597865,0,1,bruta.....omosc.html

Przypomina mi się G20 w Londynie Confused

Goska

Ludzie nie zdaja sobie chyba sprawy z tego, ze demonstracje juz nic nie daja. LUDZI JUZ NIKT NIE SLUCHA !!!
Kazda demonstracja bedzie sie konczyla masa rannych i aresztowanych demonstrantow.
Rzadzi juz rzad swiatowy. Panuje juz system totalitarny. Trzeba zdac sobie sprawe z tego, ze rzady krajowe nie maja juz nic do powiedzenia. Sa to tylko telewizyjne kukielki.

Nie demonstrujcie !!! Oszczedzajcie swoje zdrowie i resztke wolnosci.

jordii

Goska napisał:

Nie demonstrujcie !!! Oszczedzajcie swoje zdrowie i resztke wolnosci.

Tak nic nie róbcie, gapcie się w telewizor i psioczcie, albo snujcie wielkie plany, ale tylko nie ruszajcie d*py! Razz

_________________
www.demokracjabezposrednia.pl

theonly

Cytat:

Nie demonstrujcie !!! Oszczedzajcie swoje zdrowie i resztke wolnosci.

A ja mówię DEMONSTRUJCIE tyle, że uzbrojeni(jakkolwiek) Very Happy

Siedzenie na d*&7e jeszzce nikomu nie pomogło.

Voltar

ta "nowa" substancja pokazywana dzisiaj w Faktach to olej pieprzowy wyglądający jak żółta farba

DarkTech

Podsumowując - były to pokazy wykonane na zlecenie ministerstwa prawdy i miłości. Już mnie chyba nie dziwi że Onet nie podał powodu tych protestów... A byłoby o czym poczytać. Ludzie są tak zdezorientowani i ogłupieni pro europejską propagandą, że słyszałem wiele głosów poparcia dla działań ........ policji!!!
Już nikt nie mówi o prawdziwych przyczynach upadku (grabieży) stoczni, kopalń, i wielu innych gałęzi dochodowego przemysłu. Telewizor mówi "nie przynosi zysku" - plebs wtóruje "trza zamknąć". A to wszystko gówno prawda.
_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

prostynick

theonly napisał:

Cytat:

Nie demonstrujcie !!! Oszczedzajcie swoje zdrowie i resztke wolnosci.

A ja mówię DEMONSTRUJCIE tyle, że uzbrojeni(jakkolwiek) Very Happy

Siedzenie na d*&7e jeszzce nikomu nie pomogło.

Ale trzeba zrozumieć, że niszczenie sklepów, banków, bankomatów, przystanków i palenie gum przed urzędami nic nie daje. trzeba obrać inną taktykę bo na takie strajki jak są to tylko strata czasu. Czy coć się zmienia? Czy ktoś z polityków, urzędników traci pracę? Od tylu lat ludzie którzy sprzedawali ten kraj i narobili gnoju godnie żyją i czują się dobrze i wątpię aby coś miało się zmienić. Za to co robią nawet teraz powinni wiedzieć, że muszą uważać, a nawet spierdalać z kraju ale po co. Czy ktoś coś im zrobi? Szczerze to w średniowieczu ludzie lepiej by sobie poradzili niż teraz, a takie piski, żale jakie są teraz to śmiech Smile

Zazwyczaj wychodzi jakiś mały procent ludzi bo wiele ignoruje i niestety dopóki nie wyjdzie 80% i nie weźmie się za ich dupy to niestety rząd jest wygrany.

Obecne protesty nie różnią się niczym od chuligańskich wybryków zwłaszcza na meczach, byleby iść i narozpierdalać ile się da łącznie z przeciwnikami. Tylko, że zazwyczaj niszczy się samochody i różną własność prywatnych ludzi takich jak my może jak rozbijecie merca to trochę bogatszych ludzi.

Wld

Niestety nasz kraj, ktory sie szczyci, ze rozwalil komune za pomoca strajkow i Solidarnosci jest tylko cieniem tego co bylo w latach ucisku. Niestety Polacy jednocza sie jak juz jest naprawde gnoj, a tak kazdy patrzy w swoj talerz i pilnuje, aby blizni nie mial czasem wiecej zupy. Bylem w Grecji jak byl strajk kierowcow cystern. Tam naprawde ludzie sa zgrani. Zreszta niedawno tez pokazali solidarnosc wobec brutalnosci policji. U nas co rzad, to przykrecaja srube. Tu jakis nowy zakaz, tam jakas ustawa nakazujaca cos tam. Byl epizod z blokowaniem drog. Pomysl calkowicie glupi, bo rzadzacy nie odczuwaja tego, a zwykli ludzie. Strajk polegajacy na niepracowaniu, branie wolnego(lekarze), powolne pracowanie (celnicy), to jest cos. Wtedy bez lamania prawa z usmiechem na twarzy pokazujesz rzadowi srodkowy palec i mowisz: "bez mojej pracy gnidy zdechniecie". Do pracy nikogo nie zagonia sila, a rozgonic demonstracje to zaden problem. Podstawa, to silny ruch lub kilka wspolpracujacych.

chokebore · Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 205

FreeG

Bardzo dobry materiał. Szkoda tylko, że jakość słaba i zdjęcia poklatkowe.

Waldek

Wykop: http://www.wykop.pl/link/176970/tego-nie.....a-29-04-09
_________________
Waldek1984.info

brainwash

Majątek narodowy, sprzedany. A prawo geologiczne i górnicze ? Tu szykuje się rewolucja. Złoża gazu, warte kilkadziesiąt bilionów złotych, sprzedali za kilkanaście miliardów złotych. I tak, gabinet figur woskowych Donalda pracuje, szybko i w ukropie. Wiedzą że czasu maja mało. Są z wosku.
_________________
Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "

rEvolution

Wld napisał:

(...) Strajk polegajacy na niepracowaniu, branie wolnego(lekarze), powolne pracowanie (celnicy), to jest cos. Wtedy bez lamania prawa z usmiechem na twarzy pokazujesz rzadowi srodkowy palec i mowisz: "bez mojej pracy gnidy zdechniecie". Do pracy nikogo nie zagonia sila, a rozgonic demonstracje to zaden problem. Podstawa, to silny ruch lub kilka wspolpracujacych.

Rozwiązanie podobne do tematu "sposób na nwo"

Jedyny pokojowy i niezwykle skuteczny sposób. Tego będą się obawiać najbardziej. Totalnej zlewki czyli bojkotu aż do skutku.

goral_

Goska napisał:

Ludzie nie zdaja sobie chyba sprawy z tego, ze demonstracje juz nic nie daja. LUDZI JUZ NIKT NIE SLUCHA !!!
Kazda demonstracja bedzie sie konczyla masa rannych i aresztowanych demonstrantow.
Rzadzi juz rzad swiatowy. Panuje juz system totalitarny. Trzeba zdac sobie sprawe z tego, ze rzady krajowe nie maja juz nic do powiedzenia. Sa to tylko telewizyjne kukielki.

Nie demonstrujcie !!! Oszczedzajcie swoje zdrowie i resztke wolnosci.

Niestety. Pokojowo to już było.
Czy widzisz determinacje na twarzach tych ludzi? To już nie to co parę lat temu pielęgniarki, czy nawet górnicy. Zresztą nie tylko w Polsce, popatrz na Grecję (tam młodzież) Francję,
Wszędzie zaczyna się potworny radykalizm a to z winy obecnych władz, które jedyną odpowiedz na niezadowolenie społeczne mają w postaci palki i głupiego gliny.
W Londynie taki idiota zabił człowieka... tak był wytresowany i to zrobił. Agresja rodzi agresję. Obserwując Londyńską manifestacje dochodzę do wniosku, że nie da się już pokojowo. Problem to media. Media pokojowa manifestację zamienia w bandę chuliganów. Jeśli dojdzie do przypadku śmiertelnego media i policja zaprzecza... tak było w Londynie przez 3 dni policja zaprzeczała by był kontakt fizyczny z tym nieszczęśnikiem. Dopiero ujawniony film zmienił wersje wydarzeń, potem następny film... I media co? I media przestały mówić o tym, że policja zaprzeczała by był jakikolwiek kontakt... ot sprawy nie było. Na koniec okazało się, że ów gość wcale nie umarł pod zawału ale od wylewu wewnętrznego...
Tylko poprzez radykalizację, kiedy protestujący uzbrojeni będą w butelki, być może nawet coś poważniejszego może to uderzyć w najwyższe szczeble władzy - dlaczego?
Bo w świecie zachodnim, władza najbardziej boi się wprowadzić wojsko na ulice!
Wojsko na ulicach to koniec władzy a co za tym idzie również i przywilejów oligarchów.
Wojsko na ulicach to wojna, otwarta wojna z obywatelami własnego kraju. Tego nie zrobi żaden rząd, chyba, że będzie naprawdę głupi i skończy ja Car Rosji.
Zwłaszcza w bogatych krajach. W UK jest za dużo Lordów. A pamiętaj, zmiana prawa dotknie tez Lordów... Bo wówczas inny Lord może nakręcić "lody" i przejąc np. inne hrabstwo.
W Polsce wyciągnięcie wojska, czy nawet użycie ostrej amunicji przeciw demonstrantom to koniec władzy PO i PiS na zawsze! Koniec Palikotów, Kulczyków i tym podobnych.
Władza jak wyciąga wojsko przecie swoim obywatelom wygrywa zawsze tylko pierwsze starcie. Potem są już same porażki - oczywiście ja się nie zdziwię jak tak będzie w Polsce (jeszcze nigdy władza prawicowa nie ustąpiła dobrowolnie) niestety będą i ofiary, ofiary które wraz z biegiem czasu staną się bohaterami, męczennikami i symbolami znienawidzenia władzy. To właśnie ofiary są przyczyną porażki władz wyciągających wojsko na ulice. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
Tak wiec jak widzisz, demonstracja pokojowa jest porażka. Porażka medialną, taktyczną, strategiczną i upuszcza powietrza, czyli jest wygodna dla władz!
Dziś nie da się już wywalczyć swoich racji w manifestacji pokojowej,. arogancja władzy posunęła się tak daleko, ze władza demonstrantów nawet nie widzi.. (patrz wypowiedzi Tuska na ten temat). Radykalizacja będzie się zwiększać, ja przewiduję, że na jesieni dojdzie do naprawdę solidnych ruchów w Polsce... Bo właśnie na jesieni Polska znajdzie się w strefie kryzysu społecznego (dziś to jeszcze "wirtualny" kryzys, który nie dotyka każdego, ale koło zamachowe kreci się coraz wolniej...).

ps.
Być może ta świńska grypa to "paraliż" manifestacji pierwszomajowych.... Ludzie nie wezmą udziału jak jest nakręcana psychoza o zagrożeniu epidemiologicznym świata... A tak to przedstawiano w ciągu ostatnich kilku dni (te wypowiedzi szefa WHO na żywo itp).
Tak jak to miało miejsce dziś we Francji.

Entrop

Goral, bardzo konkretnie!
A co dostane z geografii gdy wspomne, o innym pokojowym manifestowaniu?
Manifestowaniu SWIADOMOSCI - kto za tym stoi, jaki ma cel i jak nami kreca i WOLI pozbycia sie tego raka?
Czy na dzis Walesa to najlepszy polski Ghandi?

http://www.youtube.com/watch?v=jQJRxG8xlfc

Tak modli sie wilk w stadzie bez przywodcy, gdzie zostala jedynie wilcza policja pilnujaca by towarzystwo nie pozagryzalo sie nawzajem serdecznie!
Kryzys jest naprawde wieloplaszczyznowy i malo kto z nas zdaje sobie sprawe jak bardzo jest gleboki.
Z dolu piramidy slabe widoki!