Ile razy mam pisać, że nie wiem kto to robi czy to Amerykanie, Rosjanie czy wyznawcy wielkiego kciuka oraz że się tylko domyślam, że chodzi o modifikacje pogody? Mam ci tutaj 7 razy to samo pisać, żebyś zrozumiał? http://en.wikipedia.org/wiki/Cloud_seeding
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:06, 28 Kwi '09
Temat postu:
tutaj trzeba po kolei
killuminati na tej fotce widzi tylko chemitralis
ja natomiast zwróciłem uwage że drzewa liściaste nie mają liści , można założyc że jest zimno stąd też smugi kondensacyjne na wysokości oczekiwania na wolny pas do lądowania
zjawisko całkowicie powszechne w zimne dni , w zimie
to wtedy gdy na drzewach nie ma liści i temperatura jest grubo poniżej zera
Muszę Cie zmartwić, bo ja zaobserwowałem latem ubiegłego roku. To był gdzieś tak okres czerwiec lipiec.
ok masz moze fotke? to wklej
poza tym samoloty w tych kółkach oczekują na lądowanie ,nie chcesz chyba powiedzieć że trują obsługe na lotnisku?
następna sprawa ilosc paliwa przed ladowaniem nie pozwala zajmować się takimi bzdetami jak opryski ,piloci raczej myślą o posadzeniu maszyny na pasie
Nie mam fotki. Bo po pierwsze nie mam aparatu cyfrowego oraz kamery, a po drugie jest pełno zdjęć w sieci oraz filmów, więc nie czuje potrzeby archiwizowania.
Cytat:
Chiny, największy światowy producent ziarna, używa swoich sił powietrznych, aby wywołać deszcz na obszarach rolnych, dotkniętych przez największą suszę od pięciu dekad.
Popatrz się to już oficjalnie podają do wiadomości że spryskuje się pola nawozami , oraz wywołuje deszcze ... eee killuminati tylko co to ma wspólnego z fotkami SMUG KONDENSACYJNYCH zostawianych w wilgotnym powietrzu przez samoloty pasażerskie ?
Cytat:
Wczoraj w części prowincji Gansu, Ningxia, Shaanxi, Shanxi i Hubei spadło aż 5,5 milimetrów deszczu po ostrzale artyleryjskim i rakietowym chmur, w czasie którego rozpylono substancje chemiczne - poinformował dzisiaj chiński urząd meteorologiczny.
Od razu przypominają mi się filmy z doczepkami którymi rzekomo się dokonywało oprysków, a które okazały się przyrządami do ochrony samolotu F22 przed oblodzeniem
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:22, 28 Kwi '09
Temat postu:
spokojnie
cytat z rewelacji w czajna
Cytat:
Wczoraj w części prowincji Gansu, Ningxia, Shaanxi, Shanxi i Hubei spadło aż 5,5 milimetrów deszczu po ostrzale artyleryjskim i rakietowym chmur, w czasie którego rozpylono substancje chemiczne - poinformował dzisiaj chiński urząd meteorologiczny.
kiluminati oni tam nie latają w koło macieju nad lotniskiem tylko uzywają armaty
i rakiet
Cytat:
Nie mam fotki. Bo po pierwsze nie mam aparatu cyfrowego oraz kamery, a po drugie jest pełno zdjęć w sieci oraz filmów, więc nie czuje potrzeby archiwizowania
szkoda , bo widzisz w sieci jest pełno głupot , gdybyś wkleił swoją fotke np z data i godziną
szybko byśmy ustalili ,co to za samolot ,polski czy zagraniczny , skąd dokąd leciał itd
Mam pełno linków odnośnie chemtrails oraz kontroli pogody przy użyciu sił powietrznych, ale jak widzę, pisanie tutaj to strata czasu. Jak już pisałem, każdy ma swoją opinie.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:29, 28 Kwi '09
Temat postu:
killuminati napisał:
@bimi
Ile razy mam pisać, że nie wiem kto to robi czy to Amerykanie, Rosjanie czy wyznawcy wielkiego kciuka oraz że się tylko domyślam, że chodzi o modifikacje pogody? Mam ci tutaj 7 razy to samo pisać, żebyś zrozumiał? http://en.wikipedia.org/wiki/Cloud_seeding
no ale jak myślisz? na podstawie obserwacji doszedłeś to tego że chodzi o modyfikacje pogody... fajnie. ale nie możesz pójść krok dalej?
sorry, ale nie interesują mnie teorie typu "trójkąt bermudzki", czyli "nie wiem co to jest ale coś tu nie gra".
jeśli nie potrafisz podać sprawcy, ani tym bardziej motywu to taka "teoria" (osobiście nie uważam tego za teorię, a raczej za zagadkę) nie ma dla mnie żadnej wartości.
a na zdjęciu które pokazałeś widzę zwykłe smugi samolotowe rozdmuchane przez wiatr.
słyszałeś o tym że nad każdym lotniskiem znajduje się tzw. krąg po którym samoloty podchodzą do lądowania?
Wydaje mi się że problemem dzisiejszego społeczeństwa, jest brak umiejętności łączenia faktów w całość, oraz brak krytycznej analizy źródeł które dostają. To działa w dwie strony, można dostrzegać tylko to co mówią w mediach i oficjalne wersje, bez wysilania się by zgłębić temat, lecz można także "szaleć" w druga stronę...przyjmować bezkrytycznie nawet najbardziej bzdurne teorie. W obu przypadkach widać brak chęci wyczerpania tematu i krytycznej jego analizy...ehh
czytam kiluminati i o ile dobrze zrozumiałem na wstepie grupa naukowców radzi jak zapobiec ociepleniu klimatu
mają ciekawe pomysły np
nie jestem pewien do końca alo cos bredza o produkcji lodu arktycznego , który ma działać jako swoisty klmatyzator?
równiez jak chiczycy debatują nad urzyciem artylerii
jutro nad tym posiedze dłuzej bo być może mi się coś pomieszało
Cytat:
Wood advanced several ideas to “fix” the earth’s climate, including building up Arctic sea ice to make it function like a planetary air conditioner to “suck heat in from the midlatitude heat bath.” A “surprisingly practical” way of achieving this, he said, would be to use large artillery pieces to shoot as much as a million tons of highly reflective sulfate aerosols or specially engineered nanoparticles into the Arctic stratosphere to deflect the sun’s rays. Delivering up to a million tons of material via artillery would require a constant bombardment—basically declaring war on the stratosphere.
Zjawisko nazywane smugami CHEMICZNYMI istnieje w Polsce od wielu lat ! I NIE jest to zadna kwestia wiary, ale doswiadczenia w postaci naocznej obserwacji.
Kolejny raz napisze: Patrzcie co sie dzieje nad waszymi glowami a pozniej porownajcie to z informacjami z internetu.
Cytat:
LCH Twoje posty ocierają się o jakąś paranoję...
@Astan : prosze wytlumacz co masz na mysli, to moze bede mogl sie lepiej odniesc do tego.
I znow kolejny raz napisze iz : Chemtrails jak najbardziej SA realne , lecz pytanie NIE jest czy sa, lecz kto i w jakim celu to robi?
_________________ Infinite Love Is the Only Truth, Everything Else Is Illusion
skoro każdy z nas może zobaczyć chemtrailsy na codzień samemu to po co mu takie długie teksty, do tego po angielsku?
może po prostu ustalcie kto rozsiewa te chamtrailsy oraz po co. mam na mysli tych którzy w nie wierzą, bo ja powątpiewam i bym sie nie ośmielił z moją obecną wiedzą.
to co się wyprawa w tym wątku do tej pory to zwykłe rozmywanie tematu z ktorego nic z tego nie wynika.
jeśli chemtrailsy istnieją to czym są i kto za nie odpowiada? tylko tyle chcę wiedzieć - istnienie chamtrailsow bez powodu nie przemawia do mojej wyobraźni. nawet jesli się rozpływają 100x dłużej niż zwykłe smugi po samolotach.
to jest tak jak z tym fluorem w wodzie - wszyscy wiedzą, że szkodzi, ale żadne statystyki nie obserwują by ludzie którzy dorastali w takich rejonach byli jakoś specjalnie upośledzeni. sam mam znajomego który z tego brechta. wodę mu w domu fluorem "wzbogacali" w dzieciństwie. ale jakoś na specjalnie chorego to nie wygląda.
pierdzielenie takie, bez żadnych prawdziwych dowodów.
patrzycie na to niebo z przekonaniem ze to sa chemytrailsy.
spróbujcie choć fraz poparzeć z przekonaniem że sa to tylko ślady po samolotach.
wtedy zamiast dalej patrzeć na smugi zaczniecie szukac dowodów na to że smugi owe postaja w innych okolicznościach niz przelot zwykłego liniowego samolotu...
i takich dowodów nie znajdziecie. jak i ja nie znalazłem.
nad naszymi głowami lata mnóstwo samolotów - gdy sa wysoko "widać" je z bardzo daleka. normalnie się ich nie widzi, ale pogodne dni pozostawiają smugi które potrafią się utrzymać przez dłuższy czas - wszystko zależy od warunków których nikt do końca jeszcze nie zbadał. więc jeśli ktoś wam mówi że wie iż smuga po samolocie musi się rozpaść w 10min to tak naprawdę gówno wie - statystycznie rzecz biorąc wie tyle samo co i ja, albo i mniej bo ja przynajmniej zaliczyłem lekcje meteorologii na kursie szybowcowym
The Army Ordnance Corps was investigating another technique: loading silver iodide and carbon dioxide into 50-caliber tracer bullets that pilots could fire into clouds. A more insidious technique would strike at an adversary’s food supply by seeding clouds [dałem wcześniej linka, używa się do tego także samolotów, to nie tylko rakiety] to rob them of moisture before they reached enemy agricultural areas. Speculative and wildly optimistic ideas such as these from official sources, together with threats that the Soviets were aggressively pursuing weather control, triggered what Newsweek called “a weather race with the Russians,” and helped fuel the rapid expansion of meteorological research in all areas, including the creation of the National Center for Atmospheric Research, which was established in 1960.
Weather warfare took a macro-pathological turn between 1967 and ’72 in the jungles over North and South Vietnam, Laos, and Cambodia. Using technology developed at the naval weapons testing center at China Lake, California, to seed clouds by means of silver iodide flares, the military conducted secret operations intended, among other goals, to “reduce trafficability” along portions of the Ho Chi Minh Trail, which Hanoi used to move men and materiel to South Vietnam. Operating out of Udorn Air Base, Thailand, without the knowledge of the Thai government or almost anyone else, but with the full and enthusiastic support of presidents Lyndon B. Johnson and Richard M. Nixon, the Air Weather Service flew more than 2,600 cloud seeding sorties and expended 47,000 silver iodide flares over a period of approximately five years at an annual cost of some $3.6 million. The covert operation had several names, including “POPEYE” and “Intermediary-Compatriot.”
In March 1971, nationally syndicated columnist Jack Anderson broke the story about Air Force rainmakers in Southeast Asia in The Washington Post, a story confirmed several months later with the leaking of the Pentagon Papers and splashed on the front page of The New York Times in 1972 by Seymour Hersh. By 1973, despite stonewalling by Nixon administration officials, the U.S. Senate had adopted a resolution calling for an international treaty “prohibiting the use of any environmental or geophysical modification activity as a weapon of war.” The following year, Senator Claiborne Pell (D.-R.I.), referring to the field as a “Pandora’s box,” published the transcript of a formerly top-secret briefing by the Defense Department on the topic of weather warfare. Eventually, it was revealed that the CIA had tried rainmaking in South Vietnam as early as 1963 in an attempt to break up the protests of Buddhist monks, and that cloud seeding was probably used in Cuba to disrupt the sugarcane harvest. Similar technology had been employed, yet proved ineffective, in drought relief efforts in India and Pakistan, the Philippines, Panama, Portugal, and Okinawa. All of the programs were conducted under military sponsorship and had the direct involvement of the White House.
Kolejny raz napisze: Patrzcie co sie dzieje nad waszymi glowami a pozniej porownajcie to z informacjami z internetu
czy mam powtarzać po raz 1000 że patrzyłem przez rok 1,5 roku na owo zjawisko...jedyne co z tego wyniosłem to to iż ZNAM NA PAMIEC godziny przelotu samolotów w poszczególne dni na wyznaczonych szlakach lotniczych w mojej miejscowości...a smugi jak smugi raz się rozmywają innym razem nie.
killuminati wiesz co ta doczepka przedstawia ? Czytałeś moje wcześniejsze posty ? Zaglądałeś na strone tak się składa iż ta doczepka także się na niej znajduje i jest opisane do czego naprawdę służy, jeżeli mi nie wierzysz zarejstrój się na forum lotników i zapytaj co to jest.
A tutaj znana już nam strona znajdziesz tam wiele więcej doczepek, dysz i w sumie co tylko zapragniesz. To tak na zaś żebyś mi z następną dyszą nie wyskoczył nie wyskoczył
http://contrailscience.com/category/chemtrails/
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:19, 28 Kwi '09
Temat postu:
Teodoryk napisał:
czy mam powtarzać po raz 1000 że patrzyłem przez rok 1,5 roku na owo zjawisko...jedyne co z tego wyniosłem to to iż ZNAM NA PAMIEC godziny przelotu samolotów w poszczególne dni
no właśnie
zobaczcie co robicie choćby temu człowiekowi tymi "teoriami:?
spoko Teodoryk, moze cię przyjmą do biura informacji na lotnisku. chyba znasz angielski?
Pamiętam dobrze (pewnie dlatego, że urodziła się wtedy moja trzydziestoletnia córka) jak 40 lat temu rozmawiałem z Armstrongiem. Zapytałem jak to było na tym Księżycu. Czy lądowali w końcu, czy tylko taki psikus Ruskim zrobili. Powiedział, że oczywiście że lądowali. Pytałem jeszcze obsługi naziemnej, wszyscy potakiwali. Mówili z takim przekonaniem, że nabrałem pewności, że ich mózgi przekonane są o tym że brali udział w czymś wielkim.
twoja 30 letnia córka urodziła się 40 lat temu?
noo... to sprawa która zasługuje chyba na osoby wątek
czyżby przez 10 lat przebywała na statku kosmitów, albo na ich planecie w siódmej galaktyce?
ludzie, jaki wy macie tupet żeby się ode mnie domagac powaznego traktowania, z takimi tekstami!
Ech Bimi. Ironizowałem. Dlatego ten stek bzdur w pierwszych zdaniach, żeby nie było wątpliwości. Forma taka, a nie inna, żeby w luźny sposób przekazać co sądzę na przykład, na temat możliwości uzyskania prawdy od pilotów. Mogłem napisać: "UWAGA teraz będzie ironiczna wypowiedź" ale nie chciałem obrażać waszej inteligencji. Najlepsza była twoja reakcja - zaraz limit postów obcięty o pół Czy to znaczy, że teraz powinienem zacząć udzielać się tylko w wątkach w których podzielam Twoje zdanie?
hehe znam znam angielski, nawet troszkę niemieckiego znam.
mizaj
Czemu nie wierzysz pilotom? Strażakom słyszącym wybuchy w WTC wierzysz a pilotom nie ? Wiesz to troszkę nie na miejscu, to także zwykli ludzie, podobnie jak strażacy. Nikt nie każe Ci dzwonić do administracji Obamy, podałem tylko skromną propozycję zarejestrowania się na forum lotniczym.
Ja nie wierzę w to, że osoby bezpośrednio zaangażowane w jakąś akcję (a więc strażacy to złe porównanie bo nie oni wysadzali WTC), podzielą się ze mną - osobą bez jakichkolwiek wpływów, swoją "tajemną" wiedzą. Choćby złapać samego Busha za rękę w momencie jak wciska detonator i wysadza WTC, to on i tak z uśmiechem opowie jakąś bajeczkę i wyjdzie na to że osoba która łapie go za rękę nie jest patriotą.
Edit: Wątek się tak ciągnie i rozmywa, bo co rusz znajduje się jakaś osoba, która rzuca coś w stylu: "Ale jak to sobie wyobrażacie, żeby elita wiedziała że się rozpyla truciznę i też to wdychała?" To są bardzo tendencyjne pytania, które z góry sugerują odpowiedź. W tym przypadku sugerują, że wszyscy co twierdzą, że chemtrails istnieje, uważają że to jest trucizna, że elita o tym wie itd. I znowu zaczynają się tłumaczenia. Dowody niestety nie są tak mocne jak choćby w przypadku WTC.
czyli wierzysz że wszyscy piloci są zaangażowani w taką akcję...nic tylko pogratulować pewności wiary
Od razu uprzedzam twoją odpowiedz ...jeżeli powierz że niektórzy byli zaangażowani, to przecież pozostali powinni się zorientować że coś nie gra..czyż nie ?
Generalnie nie obraź się ale uważam, że się ośmieszasz w tym momencie, pomimo pokazania doczepek, pomimo wykazania że piloci muszą przed lądowaniem robić kółeczka, pomimo wilgotnego powietrza..idziesz w zaprate
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów