I co z tego że film mówi o prawdzie kiedy jest w otoczce kłamstwa .
To z tego, że jak masz mózg, to prawdę spomiędzy kłamstw i mrugania okiem wyłuskasz...
A jak nie masz mózgu? Cóż, wtedy to żaden film ci zmądrzeć i tak nie pomoże...
Nie ma to jak, wyrwać zdanie z kontekstu . A potem to już pozostaje tylko fałdowanie komuś mózgu . Ale pomyśl sobie administratorze , że nie każdy ma tak pofałdowany mózg jak ty . A prawda należy się wszystkim , a nie wybranym
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:44, 23 Maj '13
Temat postu:
Ordel napisał:
A prawda należy się wszystkim , a nie wybranym
Ale ludzie niestety nie dostają tego co im się należy, a tylko to co im ktoś da.
A po drugie, uważaj na to czego sobie życzysz, bo gdybyś zrozumiał niektórą prawdę, zwłaszcza o sobie, to mogło by cie to zabić.
I dlatego własnie wiele osób (np. manhattanman) woli zaprzeczać oczywistym oczywistościom, niż zaakceptować prostą, acz nie mieszcząca mi się pałach, prawdę - tak było jest i będzie.
Z góry przepraszam za off top, ale..
Co wy ludzie robicie?
Trafiłem na to forum, dostałem się tu i byłem dumny, że mogę być użytkownikiem tego miejsca bo wy jesteście dosłownie geniuszami na każdy możliwy temat, ale jedną rzecz przeoczyliście.
KULTURA.
Mam znajomych którzy czytają to forum, dosłownie kilku i tych własnie kilku ludków pisze do mnie, że już tu nie wchodzą bo wy się ciągle wyzywacie i to jest prawda, w każdym możliwym temacie ciśniecie po sobie ile się da, a tu przecież chodzi o informacje nie? żeby się dobić do jakiegoś infa muszę przeczytać 40 obelg
Zróbcie jakieś forum typu : JEBAĆ BIMIEGO DOT COM i wypisujcie tam sobie te bzdury, czy fakty, nic mnie to nie obchodzi w sumie, człowiek chce sobie coś poczytać, a co drugie słowo to LEWACKA KURWA. Jak możecie to uspokójcie swoje czaszki chociaż na tyle, żeby to forum nie przestało istnieć bo czasem się nawet tu wchodzić nie chce widząc to co piszecie.
Nowych wątków już prawie w ogóle, a jak pojawi się jakiś to <target>Bimi<target> albo inne bzdety.
KEEP CALM. Wybaczcie jeszcze raz off top, bez hejtów proszę.
W gruncie rzeczy... słuszna uwaga. Będę powstrzymywał swój długi jęzor, choć mnie świerzbi, jak czytam manhatmanów, moon'ków i innych ciulów. Z drugiej strony ...wszystkie kurwy to dziwki...przecież .
Ale bitcenta Ci przyznaję za to, że pragniesz pokoju i miłości. Za marzenia!
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Ale bitcenta Ci przyznaję za to, że pragniesz pokoju i miłości. Za marzenia!
I co z tego będę miał? mogę zaszaleć na mieście czy niezbyt ?
Jak nie to chociaż pójdzie na kupno spluwy i odstrzelę tych co mówią, że księżyc nie jest okrągły tylko trójkątny bo tak powiedziano w Telewizji.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 16:53, 24 Maj '13
Temat postu:
fearmen13 napisał:
Adam Polo napisał:
Ale bitcenta Ci przyznaję za to, że pragniesz pokoju i miłości. Za marzenia!
I co z tego będę miał? mogę zaszaleć na mieście czy niezbyt ?
Jak nie to chociaż pójdzie na kupno spluwy i odstrzelę tych co mówią, że księżyc nie jest okrągły tylko trójkątny bo tak powiedziano w Telewizji.
no widzisz adam - i po co ci to było? na przyszłość, nie rzucaj więcej pereł przed wieprze.
Pytanie do sceptyków: czy te zdjęcia wystarczą na dowód lądowania na Księżycu?
Apollo 11
Apollo 15
Jeżeli nie, to cóż, będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat, gdy wyruszą kolejne misje z różnych krajów, może porobią zdjęcia z bliska i odkryją spisek, że zdjęcia powyżej są fotoszopkami;)
I takie pytanko na marginesie: uważacie, że misja Apollo 11 była fałszerstwem, czy cały program, aż do 17? Czy Curiosity też jest fałszerstwem? Albo czy Chris Hadfield też nie istnieje?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:45, 01 Cze '13
Temat postu:
matt881 napisał:
czy te zdjęcia wystarczą na dowód lądowania na Księżycu?
Skoro ten film nie wystarczy, to chyba logiczne że twoje "zdjęcia" tym bardziej?
matt881 napisał:
Jeżeli nie, to cóż, będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat, gdy wyruszą kolejne misje z różnych krajów, może porobią zdjęcia z bliska i odkryją spisek, że zdjęcia powyżej są fotoszopkami;)
Misji załogowej raczej się nie doczekasz za swego życia, chyba że będą to misje kamikaze, zaś bezzałogowych było w ostatnich latach co najmniej kilka; chińska, japońska, indyjska - żadna nie pokazała ani jednej foty z miejsc rzekomych lądowań apollo. Co więcej NASA raz dwa ogłosiła "no-fly-zone" nad owymi obszarami...
Aaa i przy okazji odkryli jeszcze wodę na Księżycu - hindusi odkryli, ale NASA przypisała to sobie. Satelitom udało się odkryć na księżycu coś, czego astronauci rzekomo spacerujący godzinami po jego powierzchni ni chuja nie mogli znaleźć, więc wielki zdobywca księżyca przez 50 lat zarzekał się, że nie ma tam ni kropli wody.. aż tu nagle zonk: na Księżycu jest dużo wody
matt881 napisał:
I takie pytanko na marginesie: uważacie, że misja Apollo 11 była fałszerstwem, czy cały program, aż do 17? Czy Curiosity też jest fałszerstwem? Albo czy Chris Hadfield też nie istnieje?
Fałszerstwem? Zależy co przez to rozumiesz. Czy "Piąty element" był fałszerstwem?
Pieniądze które na te filmy poszły, z całą pewnością były prawdziwe - inaczej owe misje nie miały by sensu.
Wydają pieniądze na misję kosmiczną, kilku spryciarzy sobie zarabia, a kilka miliardów baranów jara się tym, że ludzie dotarli w końcu na Marsa - i wszyscy są szczęśliwi. Czegóż więcej potrzeba prostemu człowiekowi do szczęścia, niż wiary w potęgę ludzkiej cywilizacji?
Aha czyli fotomontaże tak? No to żadne zdjęcia cię nie przekona. Nawet te chińskie, bo co jak co, im zależało by pokazać cały ten "hoax". Jakoś ciężko znaleźć ich fotosy Księżyca. A szczególnie brak informacji, żeby robili zdjęcia miejsc lądowań Apollo.
A co do wody, jak mówisz jest jej dużo tylko, że na biegunach, a ta odkryta była w miejscu (w okolicach bieguna południowego) pod powierzchnią, bo została wyrzucona w przestrzeń w wyniku uderzenia. A pewne ślady wody zostały odkryte niedawno (w 2008 czyli przed odkryciem w 2009) na skałach z misji Apollo, ale jaki to dla ciebie dowód?
O film nie będę się spierał, bo znasz się lepiej ode mnie i wiesz, że w tamtych czasach niemożliwe było sterowanie kamery z Ziemi, nie ma pyłu, ani krateru pod lądownikiem, i w ogóle scena jak z tandetnego sci fi. Co tu dużo mówić, scena fałszywka, bo za mało wybuchów i dymu jak to powinno być w prawdziwym filmie!
Nie jaram się tym, sami się jaracie szukając dowodów przeciw (ja nie muszę szukać, bo takowe dowody za lądowaniem istnieją cały czas). Jak mówiłem, nadzieja w misjach chińskich, indyjskich itd. i jeszcze prywatnych. I spokojnie, dożyjemy, bo w ciągu 10-15 lat będzie sporo misji na Księżyc. Google wyśle robocika z konkursu, który ma zrobić zdjęcia pozostałościom po Apollo na Księżycu. Niestety Google jest z USA, więc to też nie można uznać za dowód.
I na koniec: skoro jak mówisz, wszystko jest fałszerstwem, musimy założyć, że wszyscy (łącznie ze mną) są uwikłani w tę konspirację. No tak, bo jesteśmy głupi i naiwni. Łącznie z byłym ZSRR, Chinami i innymi "wrogami", oraz rzeszą naukowców, ludzi, myślę, że mądrzejszych w kwestiach naukowych niż większość osób na tym forum. Obserwowali cały czas misje (mówię tu o ZSRR) i nic nie zauważyli? Uwierzyli, że to było nagranie ze studia? 6 razy (nie liczę Apollo 13)!? Panele odblaskowe na Księżycu też muszą być fałszywe. Żaden z ludzi, uwikłanych w tą konspiracje, łącznie z scenografami, autorami zdjęć w rzekomym studio, żaden z nich nic nie ujawnił, a musiało być z tego tysiące ludzi, baa wśród nich musiało być sporo szpiegów z ZSRR. I nikt nic nie powiedział. Tyle ludzi obserwowało program Apollo, i nikt nic nie powiedział? Mamy tyle fizyków na świecie, inżynierów i nikt nie powiedział, że w 1969 nie było takiej technicznej możliwości na lądowanie na Księżycu? Te forum miało służyć podobno PRAWDZIE. Podobno.
I jeszcze poruszyłeś kwestię finansową. USA, kraj niezależny, może sobie robić z pieniędzmi co zechce, jak wiadomo. Przeznaczają jakąś część swojego budżetu na loty w kosmos. Podobnie jak inne kraje. Uważasz to za złą sytuację, gdy pieniądze są marnowane, a nie przeznaczane np. na dzieci głodujące w Afryce, albo, że mamy zbyt duże problemy finansowe (dług publiczny itd.), że nie można sobie pozwolić na (nieuniknioną) eksplorację kosmosu?
No i nie pozostaje nam nic innego, jak czekać. Bo aktualnie "nie ma" dowodów na lądowanie na Księżycu. Swoją drogą, jaki dowód uznasz za ostateczny? Jak sam dotkniesz lądownika Eagle swoją ręką?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:30, 01 Cze '13
Temat postu:
Nono. Widzę że masz szeroką wiedzę w dziedzinie historii kina. Może nawet bym ci jej pogratulował, gdyby nie to, że w pewnym wieku mężczyźnie zwyczajnie już nie wypada dalej wierzyć w bajki. Kobiecie zresztą też nie.
jakkolwiek byś tu nie argumentował, pamiętaj, że piszesz do kogoś, kto ma to głęboko ....
Lepiej go zapytać o 4 tezy, które ogłosił w ub. roku. Niech się z nich wytłumaczy lub je udowodni. Jeśli nie zechce, należy olać te jego zakłamane "forum". W końcu, są ciekawsze rzeczy do zrobienia.
Najpierw były 4 tezy starego, które wklejam w oryginale. Dotyczą one powszechnie znanych metod spiskowców:
4 тезиса Старого, доказательству которых предназначен данный подфорум:
1. Опровергатели ни ухом ни рылом в вопросах о которых пытаются судить.
2. Опровергатели не в состоянии найти в материалах НАСА никаких противоречий которые позволяли бы заподозрить фальсификацию.
3. Опровергатели вынуждены сами врать и фальсифицировать.
4. Опровергатели не в состоянии свести концы с концами в собственных теориях.
4 tezy bimiego ze wstępem z 31 sierpnia 2012:
„moim zdaniem najtrudniejsze (ciągle nierozwiązane) problemy w podróży człowieka na księżyc i z powrotem to:
1) posiadanie odpowiednio wielkiej rakiety, która była by w stanie dowieźć tak daleko, tak duże cargo.
2) pokonanie zabójczego dla człowieka promieniowania, które zaczyna się tam, gdzie kończy się magnetosfera ziemi, a przed którym na pewno nie uchroni coś takiego.
3) wyhamowanie lecącego statku i wylądowanie nim na pozbawionym atmosfery księżycu
4) start z powierzchni księżyca i bezpieczny powrót żywych ludzi na ziemię”
Bimi nigdy nie słyszał o rakiecie Saturn V i nie ma pojęcia, jak taka maszyneria działa.
------ nie ma żadnej wiedzy o natężeniu promieniowania poza magnetosferą Ziemi
------ nie zna podstaw fizyki i nic nie kuma o rakietowych manewrach orbitalnych
------ nie wie, że powrót z Księżyca jest powtórką tych manewrów w odwrotnej kolejności
Ludzie uwikłani w wysadzenie WTC też jakoś nie są skłonni do śpiewania jak kanarki wesołej nowiny, że w jakiś sposób wojnę trzeba było wywołać. To, żaden dowód zatem. Heh a widziałeś chińskie filmy z kosmosu? Oni są jeszcze lepsi bo mają wyjebane na to, że pęcherzyki powietrza utrzymane w wodzie spierdalają im na powierzchnie. . Twój obraz świata jest troche zniekształcony nie sądzisz? Ehh dziś dziecią w afryce zamiast jedzenia serwuje się M16 albo kałacha. Tak naprawdę oni wszyscy mają w dupie kosmos i podbijanie go. Propaganda sukcesu trwa tylko po to, by uzyskać społeczne przyzwolenie na ładowanie kasy podatników w badania zmierzające do ulepszenia rakiet napierdalających w Afrykę i Bliski Wschód. Ot ci cały kosmos. wylądować i
Dla niektórych pierdnąć w kij i zrobić parasol to lecieć 340 000 km z prędkością 38 000 km na godzine i się nie rozpierdolić. (hamując silniczkami) kurwa jakimi? Chętnie poznam tą przestarzałą technologię magicznie hamujących silniczków
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
To sobie poznawaj te technologię, wtedy przestaniesz bredzić o "silniczkach".
Przy okazji, może ci zaświta, że na Księżyc nie latali ze stałą prędkością w ciągu ~9 godzin (340000 : 38000), lecz ze zmienną prędkością i potrzeba było na to 75 godzin. U celu wystarczyło zwolnić jedynie o - 1km/sek, by wejść na orbitę, potem zejść z orbity i płynie wytracić prędkość od - 1.65 km/sek do zera. Prawda, że mało?
To sobie poznawaj te technologię, wtedy przestaniesz bredzić o "silniczkach".
Przy okazji, może ci zaświta, że na Księżyc nie latali ze stałą prędkością w ciągu ~9 godzin (340000 : 38000), lecz ze zmienną prędkością i potrzeba było na to 75 godzin. U celu wystarczyło zwolnić jedynie o - 1km/sek, by wejść na orbitę, potem zejść z orbity i płynie wytracić prędkość od - 1.65 km/sek do zera. Prawda, że mało?
No skoro takie hamowanie jest proste to napisz mi o tych cackach coś i jak wystartowali tez mile widziane
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Na Wikipedii pisze o wojnie w Wietnamie tak:
"Wojna w Wietnamie poważnie zachwiała w społeczeństwie
amerykańskim pewność siebie i wiarę we własne możliwości"
Jakoś mi ten cytat nie pasuje do lotów na księżyc.
W momencie gdy dostawali baty w Wietnamie wybrali się na księżyc.
To tak jakby Polacy podczas napaści Niemiec Hitlerowskich na Polskę,
organizowali wycieczki turystyczne po Europie.
lub inwestowali pieniądze w badania nad funkcjami życiowymi dżdżownic.
_________________ Zobacz też tutaj
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów