Ciemna Strona Księżyca - film

pluton

Zapraszam do oglądnięcia głośnego francuskiego filmu dokumentalnego przedstawiającego kulisy amerykańskiego programu Apollo. Okazuje się że "lądowanie na Księżycu" nakrecił Stanley Kubrick. Very Happy

To co od lat było tajemnicą poliszynela, w filmie potwierdzili nawet Henry Kissinger i Donald Rumsfeld.

Część pierwsza:

Część druga:

Część trzecia:

Adam Polo

Rozglądam się dookoła i pytam: gdzie Ci liczni zwolennicy teorii o "zdobyciu księżyca"? (Mooniek, Buzz i cała intelygencja?). My, zwolennicy spiskowych teorii dziejów (a może po prostu "logicznie myślący") znowu mamy rację?
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

fearmen13

Przyznam, że wiele faktów z tych tutaj nie wiedziałem. Jestem trochę w szoku z tymi morderstwami... Dlaczego ludzie wierzą w te telewizyjne bujdy..no ja tego nie rozumiem. Genialny film, ciekawe czy aktorzy grający w tym CUDOWNYM LOCIE NA KSIĘŻYC przed uczestniczeniem mieli jakieś małe przypuszczenia co może ich spotkać.

Bimi

fearmen13 napisał:

Dlaczego ludzie wierzą w te telewizyjne bujdy..no ja tego nie rozumiem.

człowieku, rozejrzyj się.
ludzie wierzą w to, że jezus zmartwychwstał. a to wymyślili jacyś żydzi 2 tysiące lat temu..
to dlaczego niby mieli by nie wierzyć w lądowanie na księżycu, skoro nakręcił je sam stanley kubrick? Smile

eNKa

Temat zdublowany z viewtopic.php?t=8315
_________________
"każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi

Ordel

Nie no, bardzo fajny filmik . Ale jednoznacznie nie mów : Amerykanie nie wylądowali na księżycu . Mówi że nie mieli możliwości transmisji z lądowania, więc posunęli się do nagrania scen w studio .

Ciekawe jest jak ci eksperci jak Rumsfeld , Kissinger i inni zwalali winę za decyzje o likwidacji filmowców na Nixona i jeszcze ta historyjka z pułkownikiem G. Kaplanem . Który przygotował i zlecił zabójstwa , a później znikną Laughing

- nie no sensacyjny film . A wiecie, że George Kaplan to postać z filmu - [url-http://www.filmweb.pl/film/Hudson+Hawk-1991-6252] Hudson Hawk [/url] z 1991 roku , no ale to pewnie zbieg okoliczności Wink

A jeszcze śmierć samego Kubricka w roku 1999. Dopiero po tylu latach od nakręcenia lądowania na księżycu , by go zdjęli . Jakieś fory miał . A może nie chodziło o ten film , tylko o jego ostatni film. Być może kiedy nakręcił genialne kłamstwo ktoś mu zaproponował wstąpienie do - nazwijmy to - tajnego stowarzyszenia . A on po latach nakręcił o tym film. W końcu zmarł w tym samym roku co jego premiera ( oprócz reżyserowania , stał za scenariuszem ) .

Eksperci , za dużo nie mówią, znaczy się sprytnie manipulują . Mówią to co słuchacz chciałby usłyszeć , ale bez zbędnego zagłębiania się w szczegóły . Nixon zły , a my mu doradzaliśmy by nie zabijał, w końcu zrobił co chciał zabił ich wszystkich nawet po śmierci ktoś dalej zabijał ( Nixon umarł w 1994 , Kubrick w 1999 ) . Śmieją się nie mówiąc całej prawdy , a to by było dopiero ciekawe .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

ElComendante

Jako wielki fan twórczości Kubricka dopowiem, że zmarł on dokładnie 5 dni po kolaudacji "Oczy szeroko zamknięte".
Od połowy lat 70. Kubrick miał faktycznie manię prześladowczą. Bardzo rzadko wychodził z domu, niezwykle rzadko kręcił filmy, które powstały w tym czasie dokładnie 3. "Oczy szeroko zamknięte" zaczął kręcić po 10 latach od stworzenia poprzedniego filmu. Film jest owiany sporą tajemnicą, choćby ze względu na to, że powstawał w największej konspiracji w dziejach kina od czasów ostatniego dzieła Pasoliniego.
Żona Kubricka twierdzi, że Kubrick został zamordowany, a nie iż miał zawał, gdyż badał się regularnie i nie miał żadnych problemów z sercem. O tym, że Kubrick bał się zamachu napisał również Raphael, czyli współscenarzysta ostatniego filmu Kubricka w pamiętniku napisanym po śmierci Kubricka w jakim opisał ich współpracę.
Niestety, jako fascynat twórczości Kubricka jestem niezwykle zasmucony faktem, że zgodnie z tym co producenci powiedzieli Kubrickowi na kolaudacji, film poszedł do zmian montażowych. Kubrick już nie żył i nie kontrolował niczego, więc film został w stosunku do wersji reżysera bardzo mocno zmieniony i przemontowany, o czym mówi Harlan.
Żałować można po pierwsze, że Kubrick nigdy nie nakręcił filmu o Napoleonie, gdzie miał gotowy scenariusz oparty na potężnej, wieloletniej pracy badawczej oraz iż nie nakręcił kolejnego dzieła planowanego po "Oczy szeroko zamknięte", czyli "Artificial Intelligence". Projekt przejął Spielberg i zrobił z tego gówno.
Jeśli, zaś piszesz o tym, że Kubrick napisał scenariusz "Oczy szeroko zamknięte", co miałoby wskazywać, że należał do jakiegoś stowarzyszenia to musisz wziąć pod uwagę, że książka jest oparta dość ściśle na "Traumnovelle" Schnitzlera, który napisał ową książkę w połowie lat 20. poprzedniego wieku.

outlaw87

ALE GŁĄBY

PS... DO GŁĄBÓW.TEKST NA BIAŁO

znajdź całą wersję na YT i zobacz sam koniec dokumentu FUCKING LOL

aximia

zrobione w stylu mockumentu (ang. mockumentary) – gatunek filmowy i telewizyjny często przyjmujący formę satyry lub parodii. Mockumentary jest fikcją udającą film dokumentalny.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50

Ordel

outlaw87 napisał:

ALE GŁĄBY

PS... DO GŁĄBÓW.TEKST NA BIAŁO

znajdź całą wersję na YT i zobacz sam koniec dokumentu FUCKING LOL

Mój post jest aktualny Very Happy

. Coś mi nie pasowało, trzeba być czujnym Smile

Brakuje ostatnich 3 minut filmu :

Ktoś kto robił polskie napisy po prostu obciął ostatnie trzy minuty filmu , pytanie w jakim celu . Tak więc kto obstaje przy ocenie filmu na 5 - ten głąb Wink

Ostatnie zdanie w filmie :
... that was good fun Smile

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Bimi

aximia napisał:

zrobione w stylu mockumentu (ang. mockumentary) – gatunek filmowy i telewizyjny często przyjmujący formę satyry lub parodii. Mockumentary jest fikcją udającą film dokumentalny.

forma twórczości popularna w czasach PRL'u, praktykowana m.in. w celu przemycania przez cenzurę treści niepoprawnych politycznie.

a ten film jest dobry - i o prawdzie.

Al Kohol

film jest calkiem dobry. szczegolnie pierwsze dwie czesci wydaja sie byc dosc rzetelne. komedia zaczyna sie w trzeciej. mysle ze jest to produkcja przy ktorej wszyscy swietnie sie bawili co z reszta widac. zaloze sie ze dla takiego kissingera fajnie jest zrzucic z siebie brzemie tajemnicy w formie zartu. zawsze moze sie wyprzec, ze to tylko bylo dla smiechu. film nie kwestionuje jednak wyprawy na ksiezyc a ja w sumie do tej pory mam mieszane uczucia co do tego wydarzenia. z jednej strony sprzet jakim wtedy dysponowali wydaje sie zbyt toporny na taki wyczyn a z drugiej ruscy raczej by nie pozostawili tego bez komentarza gdyby mieli co do tego watpliwosci. a jednak nie kwestionowali tego wtedy ani nie robia tego teraz. a az w takie globalne spiski to ja nigdy nie uwierze.

Bimi

Al Kohol napisał:

ruscy raczej by nie pozostawili tego bez komentarza

raczej? najwyraźniej jednak pozostawili.
podobnie jak 30 lat później pozostawili bez komentarza to, że trzy mega stalowe wieże w nowym jorku wzięły i się ot tak sproszkowały, bo w dwie z nich wleciał samolot, a potem był pożar... Smile

zimna wojna była zimna nie dlatego że było wtedy zimno, ale dlatego, że żadnej wojny nie było.
obywatele owych stron mieli natomiast myśleć, że jakaś wojna trwa i się nie buntować, ale dawać swym rządom card blanche, na ochronę ich kraju przed wrogiem.
dlatego kiedy skończyła się zimna wojna, natychmiast po niej nastała wojna z terroryzmem - po obu stronach, bo powód do istnienia jakiejś wojny pozostał..

Al Kohol napisał:

a az w takie globalne spiski to ja nigdy nie uwierze.

to jest nie tyle spisek globalny, co raczej standardowy, praktykowany na całym świecie, spisek władzy przeciw poddanym, w celu trzymania ich w ryzach - praktyka uprawiana odkąd istnieje ludzka cywilizacja, więc jeśli wierzysz, że w XX wieku rządy już jej zaprzestały, to jesteś bardziej naiwny niż ustawa przewiduje Smile

manhattanman

a ja myślę, że sam masz sproszkowany mózg. trzeba było uczyć się tego co trzeba, a nie brać pieniążki na brednie i używki, które uczyniły z ciebie niewolnika na obczyźnie. ja rozumiem, że można sobie wierzyć w wysadzenie wtc podobnie jak oszustwa nasa w sprawie lądowania na księżycu, ale fakty są takie i można je wspólnie zestawić, że po prostu nie masz pojęcie o tym co piszesz. indoktrynujesz rzeszę przygłupów, ofiar propagandy youtube zamiast powalczyć na argumenty i fakty. zastanawiam się jak długo będziesz się zapętlał w tych absurdach.

Bimi

manhattanman napisał:

ja rozumiem, że można sobie wierzyć w wysadzenie wtc podobnie jak ...

nono - to cieszę się że mnie rozumiesz Smile

ja swoją drogą, też w pełni rozumiem, że będąc takim matołem jak ty, można nie wierzyć w to co się widzi.

z tym, że ja niestety nie dysponuje tym skillem, więc jak po raz tysiąc-dwusetny oglądam film z eksplodującym wieżami, to choćbym nie wiem jak się starał, nie jestem w stanie, jak ty, wmówić sobie, że to tylko pożar.

tak samo jak i nie jestem sobie w stanie wmówić sobie, że to przedstawia prawdziwą rakietę, startująca z prawdziwego księżyca:

tak że pozostaje mi co najwyżej pogratulować ci wyobraźni, bo tej niewątpliwie mógłby ci pozazdrościć nawet średnio rozgarnięty pięciolatek. Smile

mooniek

manhattanman napisał:

fakty są takie i można je wspólnie zestawić, że po prostu nie masz pojęcie o tym co piszesz. indoktrynujesz rzeszę przygłupów, ofiar propagandy youtube zamiast powalczyć na argumenty i fakty. zastanawiam się jak długo będziesz się zapętlał w tych absurdach.

Bimi do dziś nie ma pojęcia o temacie, niczego się nie nauczył i dalej wierzy w dyrdymały, które zmyślił w odpowiedzi na "cztery tezy starego", zapodane onegdaj przez pewnego bystrego gościa.

Co do filmu, każdy bystrzejszy wie, że to żart filmowy a występujący w nim gwiazdorzy wielkiej polityki gadają różne rzeczy po kilku drinkach. Zamiast podniecać się takim "jajcowatym dokumentem", może szanowni dyskutanci zechcą skomentować prawdziwy dokument o kulisach programu Apollo pt. "Moon Machines", znany w polskiej wersji jako "Droga na Księżyc"?

Manhattanman - szkoda zdrowia.

Adam Polo

Pytanie: po co gadają głupoty? Kissinger sobie paple bez celu? Ciekawe. Jemu dzioba bez celu nie chciałoby się otworzyć.
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

Ordel

Adam Polo napisał:

Pytanie: po co gadają głupoty? Kissinger sobie paple bez celu? Ciekawe. Jemu dzioba bez celu nie chciałoby się otworzyć.

Bo to wyrafinowanie w grze , którego tak trudno tobie zrozumieć . A może mówimy prawdę , a może nie , a na końcu zawsze jest śmiech .
Wiesz co jest ciekawe , że z celem to zrobił . Zasiał w tobie ziarno zwątpienia .
Ten się śmieje kto się śmieje ostatni Smile

A może , rzeczywiście , prawda jest taka śmieszna Wink

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Kapitan_Nemo

Takie zagrywki to kolejne stratyfikacja opinii publicznej. Nie może im zaszkodzić, by tylko nie wielu domyśli się celu, a Ci co się złapią będą dalej trąbić o lądowaniu na księżycu.

Prawda jest otoczona kłamstwem zawsze ze wszystkich stron.

Kwestie kluczowe są oczywiste, dlatego trzeba odwracać uwagę dymem tego typu.

Mogli i być na Marsie, gdzie różnica?

Adam Polo

Ordel: nie mam żadnego zasianego ziarna! Nadal twierdzę, że trzeba być debilem, aby wierzyć w lądowanie ludzi na księżycu. A ludkowie pokroju Pana Kissingera etc nie bez powodu udzielają takich wywiadów. Po cholerę mieliby sobie dupę zawracać jakąś kinoteką, jeśli nie mają czegoś do ugrania? A cel oczywisty dla takich kłamców to dezinformacja i próba ośmieszenia tzw "spiskowców". Czyli tych, którzy twierdzą, że trzeba być debilem, aby wierzyć ... Smile

_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

manhattanman

co ja mogę tobie odpisać na ten pseudointelektualny bełkot żywcem wyciągnięty z ust master hipokryty polona.. twój zaawansowany poziom indoktrynacji zmusza cię do windowania swojej reputacji względem innych do tak absurdalnego stopnia, że nie ma sensu z nim polemizować. nazywając mnie kimkolwiek chcesz, dosłownie: epatując zawiścią i tak udowadniasz wtenczas, że każda mniejsza lub większa próba udowodnienia tobie, że jesteś niestety w pewnym stopniu ułomny, czytaj - niedokształcony w zakresie nauk ścisłych jest bezcelowa. reasumując, tobie wydaje się, że masz pojęcie, aczkolwiek nie potrafisz tego sensownie wyjaśnić dlaczego belki w fizycznym świecie pod naporem zewnętrznej nieprzewidzianej siły przekraczają swoje wartości graniczne i następnie ulegają stopniowemu wyboczeniu, gdzie następuje naturalny kolaps. pierdolisz od miesięcy a nawet lat lol o jakichś pożarach.. a nie wiadomo czemu nie o masie samolotu typu boeing - prawdopodobnie jednej z najbardziej chujowych i nieuwzględnianych w obliczeniach sił, które w latach siedemdziesiątych były raczej obcym zjawiskiem. zaprojektuj sobie chujową wieżę z nielogicznymi parametrami. kto dzisiaj buduje coś takiego, chyba tylko idiota, ewentualnie ktoś komu zaufał jeszcze głupszy kretyn, mianujący się zapewne tak jak ty kimś wielce wiarygodnym. a później płacz i zgrzytanie zębów, i oczywiście rzesza przygłupów zwolenników teorii spiskowych.

ostatnim razem wstawiłeś też film, który był w skrócie gównem. tj. "eksplozje" w wtc, [walące się po prostu piętra] których moje uszy dziwnym trafem nie usłyszały, a zapewniam cię, że znam się trochę na dźwięku. teraz wstawiasz mi film, który ma niby udowodnić, że nasa i wojsko stanów zjednoczonych nie posiada tajnej technologii, która jest kilkadziesiąt lat przed tą oficjalnie dostępną. weź się po prostu ogarnij, debilu. nie obchodzi mnie ilu masz idiotów ze sobą, obchodzą mnie fakty.

nie przeczę, że istnieje taka możliwość, tj. oszustwo prosto ze studia, ale skoro już dzisiaj świat przygotowuje się na ekspansje marsa i biorą w tym udział ludzie z tzw. elit to chyba nie sądzisz, że ryzykowaliby swoje pieniądze tylko po to by posłać ludzi na pewną śmierć. wstyd mi za ciebie. co ci holendrzy tam widzą to aż strach pomyśleć. pewnie jesteś ich popychadłem albo w wersji light co najmniej maskotką, z której można się pośmiać w wolnych chwilach, ewentualnie - możliwe, iż służysz wyłącznie do podbudowywania ich zaniżonego ego, jaki to ty jesteś popierdolony. następnie swoją skrytą frustrację przenosisz tutaj na forum, gdzie czujesz się szefem, ale w rzeczywistości jesteś jedynie [niestety] mąciwodą prawdy wolności, którą odbierasz bezmyślnie ludziom, byleby postawić na swoim. myślisz, że masz przewagę. gówno. większe pieniądze robię tutaj w pl, a ciebie i twoje chore teorie wiesz, że mam po prostu w dupie. swoją drogą myślę sobie czasem, że fajnie by było gdybyś mnie właśnie po tym poście położył merytorycznie na łopatki, ale pech chciał, że ja niestety mam świadomość tego, że intelektualnie jesteś niestety dupa i nigdy nie będziesz w stanie mi tutaj bardziej podskoczyć, aniżeli tym, że możesz mnie w jakiś sposób co najwyżej chujowo przyblokować i zamącić innym przygłupom w głowach tak by dalej wyszło, że istotnie ty niby masz rację.

Al Kohol

bimi nie sposob sie nie zgodzic z twoimi uwagami do mojego postu. cos w tym jest - zadne mocarstwo nigdy nie podwazalo oficjalnych stanowisk konkurentow. pytanie tylko dlaczego ruscy sami nie oglosili ze zdobyli ksiezyc? przeciez mogli zrobic to samo co amerykanie, no nie? ruscy to w ogole jakis dziwny temat jest. putin wbrew temu jak jest kreowany przez media sprawia bardziej wrazenie totalnej cipy albo tajnego sojusznika usa. irak rozdupiony, balkany rozdupione, libia rozdupiona, wtf?! teraz niby ruscy wspieraja assada ale biorac pod uwage jak latwo sprzedali kaddafiego to nie wroze syrii niczego dobrego.

Ordel

Adam Polo napisał:

Ordel: nie mam żadnego zasianego ziarna! Nadal twierdzę, że trzeba być debilem, aby wierzyć w lądowanie ludzi na księżycu. A ludkowie pokroju Pana Kissingera etc nie bez powodu udzielają takich wywiadów. Po cholerę mieliby sobie dupę zawracać jakąś kinoteką, jeśli nie mają czegoś do ugrania? A cel oczywisty dla takich kłamców to dezinformacja i próba ośmieszenia tzw "spiskowców". Czyli tych, którzy twierdzą, że trzeba być debilem, aby wierzyć ... Smile

Zasadniczo piszemy o tym samym . Osobiście nie mam wyrobionego tematu na temat lądowania na księżycu , gdyż chuj mnie to obchodzi . Ale uważam tak , skoro mieliby wylądować pod koniec lat 60tych na księżycu , to obecnie , mieliby tam stacje badawcze ( i nie pytajcie się po co , chodzi o prestiż mocarstwa ) . Niestety tak nie jest , ale za to fundują nam historie marsjańskie , i kto wie czy niedługo nie doczekamy się filmiku z lądowania ludzików na Marsie ala Kubrick .
Oprócz dezinformacji i ośmieszania tematu , mają świetną zabawę . Przecież nawet na chłopski rozum . Oni mówią tam o zabijaniu ludzi . Nie wiem czy takie akcje w USA ulegają przedawnieniu, ale sprawą mogłaby zająć się jakaś komisja senacka .

W tym filmiku prawda miesza się z kłamstwem w celach dezinformacji . Ale wiesz co jest jeszcze ważne . Ludzie nic nie sprawdzają . Podjarani filmikiem nie widzą jak są wodzeni za nos . I co z tego że film mówi o prawdzie kiedy jest w otoczce kłamstwa . Kiedy usiądziesz do poważnej debaty z takimi argumentami , wyśmieją cię i wyjdziesz na idiotę . I o to chodzi .

Tacy ludzie jak Kissinger czy Rumsfeld prawdę powiedzą jak im jaja popieści się prądem w międzyczasie skręcając kolano w imadle Wink

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Bimi

Ordel napisał:

I co z tego że film mówi o prawdzie kiedy jest w otoczce kłamstwa .

To z tego, że jak masz mózg, to prawdę spomiędzy kłamstw i mrugania okiem wyłuskasz...
A jak nie masz mózgu? Cóż, wtedy to żaden film ci zmądrzeć i tak nie pomoże... Smile

manhattanman

ja pierdole, jaki ty jestes upośledzony umysłowo. przecież ci piszę, żebyś mnie rozjebał na łopatki merytorycznie, ty natomiast oszukujesz ludzi, że niby nie ma sprawy. nie nic nie było poza "zamachem", olej wszystkie fakty ciekłym moczem niby wykształcona za nie swoje pieniądze cipo.