Budowlańcy nie chcą Chińczyków

lukup

Budowe autostrad w 3 Rzeszy przerwano w 1943 roku (po klesce w stalingradzkiej).
W 2003 czyli przynajmniej 60 lat po budowie autostrady ktora dochodzila do Wroclawia byly spore odcinki ktore nigdy nie byly reperowane, natomiast te kawalki co byly reperowane to najprawdopodobniej z powodu znisczen wojennych od pociskow i bomb.

Dlaczego te drogi byly takie trwale?
Pewnie dlatego ze zlodziei i kombinatorow zakopywano pod budowanymi drogami Laughing

Na tym zdieciu Hitler wlasnorecznie zakopuje zydow, a jego wspolpracownicy doradzaja mu jak to ma robic aby pozniej nie mozna bylo znalezc gdzie ci Zydzi znikli bez zostawienia najmniejszego sladu po sobie.
_________________
Wolność słowa na internecie.

Wolność - albo wszyscy sa wolni, albo nikt nie jest. Inna mozliwosc nie istnieje.
Jesli nie jestes czescia rozwiazania, to jestes czescia problemu.

aro_klb

A to się sytuacja rozwija!!

Cytat:

Zaskakująca solidarność polskich firm budowlanych torpeduje ambitne plany chińskiego wykonawcy dwóch odcinków autostrady A2. Największe firmy nie chcą przyjmować zleceń od azjatyckiego konsorcjum. Covec jest nowicjuszem na europejskim rynku, ale w Chinach zbudował tysiące kilometrów autostrad i dróg kolejowych. W Polsce potrzebuje jednak wsparcia firm z lokalnym know-how i doświadczonymi pracownikami. Nie ma jednak szczęścia. Wszędzie odchodzi z kwitkiem. Trudno powiedzieć, ile w tym niechęci do firmy, która wygrała przetargi, oferując o połowę niższe ceny, a ile poważniejszych politycznych względów.

Faktem jest, że polscy drogowcy od początku ostrzegali, że ceny proponowane przez Covec są nierealistycznie niskie. Za jeden kilometr autostrady Chińczycy liczą 26,5 mln zł. Pozostałe odcinki A2 budują Budimex (61 mln zł za 1 km), Mostostal Warszawa (49 mln zł) oraz Strabag (36 mln zł).

Prezesi spółek, które obok Covec budują A2, nieoficjalnie szacują, że chińskie konsorcjum dołoży do kontraktu ok. 100 mln dolarów. Przedstawiciele Covec zapewniają, że realizacja kontraktu przyniesie im minimalny zysk. Konkurencja w to nie wierzy i ostrzega przed jakością wykonania autostrady, przypominając, że ubiegłoroczne upały w Chinach sprawiły, że tamtejsze drogi zaczęły się dosłownie rozpływać.

źródło: http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia.....da-a2.html
no pięknie! Nasze rodzime kacyko-firemki budowlane nie lubią konkurencji na polu budowy dróg, mało tego cena naszych autostrad jest najwyzsza w Europie. No ale cena musi isc w parze z jakością. Nasi to jednak budują tak ,że droga stoi nieruszona od lat a i remontów na nich nie trzeba robić bo po co ,u nas piach pod budowę dróg się nie rozchodzi bo i pustyń nie ma więc stoją twardo te hałdy piachu bo taką mamy technologię! A tak wygląda stan polskich autostrad w 2009 roku, po 20 latach gospodarki wolnorynkowej.

Nie martwcie się, przez 2 lata nic się nie zmieniło i prędko nie zmieni
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.

aro_klb

Edit.

Cytat:

Źródło kłopotów chińskiego konsorcjum może jednak leżeć poza granicami naszego kraju. Większość dużych firm budowlanych w Polsce jest własnością zachodnich koncernów, które obawiają się, że sukces Azjatów u nas będzie doskonałą przepustką do startu w następnych przetargach w Europie, a tym samym odbierze im część rynku - przypuszcza "Dziennik Gazeta Prawna".

źródło: http://biznes.onet.pl/drogowcy-bojkotuja-chinczykow,18496,4189403,1,prasa-detal
Zwracam honor Polaków. Już wiadomo komu może zależeć na wysysaniu polskich złotówek z budżetu państwa i kto nie chce aby w Polsce były porządne drogi za uczciwe pieniądze. To może byc sprawna machina. Duże firmy budowlane w Polsce to nie są polskie firmy!
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.

aro_klb

Może i budowlańcy nie chcą Chińczyków jednak spółka COVEC która realizuje budowe autostrady pod Łodzią może zawrzeć porozumienie z KGHM!!

Cytat:

Arkadiusz Gierałt nie ukrywa, że spółka KGHM Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, w której jest wiceprezesem, pracuje nad wielką sprawą. Wspólnie z Chińczykami chce stworzyć fundusz, który zajmie się budową infrastruktury kolejowej i drogowej w Polsce
Jesteśmy na etapie rozmów. Przed nami dopięcie szczegółów i podpisanie kontraktu - mówi. - Rozmawiamy z chińskimi partnerami na temat funduszu zamkniętego.

W jakim celu? Wspólnie z Chińczykami producent miedzi chce się zająć budową infrastruktury w Polsce. Po stronie chińskiej współpracą jest zainteresowana m.in. firma COVEC.
Mowa o wielkich pieniądzach. Polsko-chiński fundusz miałby
być zasilony niebagatelną kwotą ok. 4 mld euro. Dziś nie wiadomo jeszcze, jaki wkład finansowy w to przedsięwzięcie będzie miał KGHM, a jaki chiński partner. Niewykluczone, że wyłoży on całą sumę.

- Mamy pieniądze, oni też, więc to dobre podłoże do owej dywersyfikacji przedsięwzięć, o której tyle się ostatnio mówi - ocenia wiceprezes KGHM TFI.

COVEC ma pracowników, odpowiednie umiejętności, znajomość technologii. W Polsce firma znana jest z budowy autostrady A2. Teraz wspólnie z Polską Miedzią firma z Państwa Środka zamierza zająć się również budową infrastruktury kolejowej, czyli linii kolejowych i wiaduktów. Jak podkreśla Arkadiusz Gierałt, chodzi przede wszystkim o szybką kolej, ale ponieważ w Polsce jest to jeszcze ciągle melodia przyszłości, na razie w grę wchodzi rozbudowa standardowych i modernizacja istniejących linii kolejowych.

Chińczycy, którzy współpracują już z Polską Miedzią - od kilkunastu lat kupują miedź od lubińskiej spółki - bardzo cenią sobie wiarygodnego partnera. - Znajomość z prezesem KGHM Herbertem Wirthem ma tam ogromne znaczenie, a nasza współpraca z China Minmetals otwiera nam tam każde drzwi - przyznaje Gierałt. - Chińczycy są bardzo zainteresowani wejściem do Europy. Droga przez Polskę jest dla nich do tego świetną okazją - dodaje wiceprezes KGHM TFI.
Kolej nie jest dla KGHM nowym wyzwaniem. W grupie kapitałowej Polska Miedź ma swoją transportową spółkę Pol-Miedź-Trans, która zajmuje się nie tylko przewożeniem towarów, ale również remontami i budową torów kolejowych, głównie na potrzeby kopalń i hut oraz innych zakładów.

Miedziowy holding od dawna już nie skupia się tylko na wydobyciu i przeróbce rudy miedzi, ale inwestuje w inne,
czasem bardzo odległe od górnictwa czy hutnictwa obszary.
Od kilku lat mocno angażuje się w sektor energetyczny. W konsekwencji Polska Miedź podpisała w ubiegłym roku list intencyjny z zarządem Tauron Polska Energia SA w sprawie budowy elektrowni o mocy 1000 MW, zasilanej węglem kamiennym. Obie firmy zobowiązały się sfinansować przedsięwzięcie po połowie.
KGHM-owska spółka Energetyka kontynuuje też projekt postawienia bloków parowo-gazowych przy swoich elektrociepłowniach w Żukowicach i Polkowicach. Dostawcą gazu ma być Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.

Natomiast KGHM TFI wraz z Polish Energy Partners (PEP) ma też zamiar budować elektrownię biomasową o mocy 30-35 MW, która będzie pracowała na potrzeby grupy KGHM.

Nie trafili

Nie wszystkie inwestycje, w które Polska Miedź inwestuje wielkie miliony, okazały się trafione. Najbardziej spektakularna i momentami bardzo niebezpieczna dla pracowników KGHM okazała się inwestycja w złoże w Demokratycznej Republice Konga. Inwestycja w Afryce ruszyła w 1999 roku. Pochłonęła około 40 milionów dolarów. Projekt zakończył się jednak kompletnym fiaskiem. Po wydobyciu rudy z afrykańskiego złoża okazało się, że tamtejsza miedziowa spółka nie dysponuje technologią do jej przerobu. O wycofaniu się z Konga zdecydowano już w 2006 roku, ale długo nie było to możliwe. Udało się w grudniu 2009 roku.

źrodło: http://www.gazetawroclawska.pl/stronaglo.....,id,t.html
Może taka spółka jak KGHM która jest POLSKA i z polskim KAPITAŁEM zrobi coś wspólnie z Chinczykami...
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.

q8ic

goral_ napisał:

I znów wracamy do polityki całościowej, sprawę może uleczyć tylko dobry i znaczący socjal!
Jeśli w Polsce będzie np. zasiłek dla bezrobotnego w wysokości 1000zl miesięcznie płacony bezterminowo, to automatycznie wszelkie place będą musiały wzrosnąć co spowoduję zmniejszenie bezrobocia! I zwiększenie jakości usług. Komuś kto będzie miał dostać za 45 tygodniowo 3000zl miesięcznie bardziej się to opłaci niż być na zasiłku za 1000zl. Ale jednoczenie będzie to pracownik spokojny który wie, ze nie wyląduje w rynsztoku jak straci prace.

Tylko pod warunkiem, ze ty zapłacisz!
Naprawdę? Zmniejszenie bezrobocia jak będziesz rozdawał po tysiaku na miesiąc? Cały ten wywód jest wyssany z palca. Wprowadzisz coś takiego i trzeba natychmiast podnieść podatki bo z czego kurwa? I siedzisz w ciemnej dupie.

The Mike

q8ic napisał:

goral_ napisał:

I znów wracamy do polityki całościowej, sprawę może uleczyć tylko dobry i znaczący socjal!
Jeśli w Polsce będzie np. zasiłek dla bezrobotnego w wysokości 1000zl miesięcznie płacony bezterminowo, to automatycznie wszelkie place będą musiały wzrosnąć co spowoduję zmniejszenie bezrobocia! I zwiększenie jakości usług. Komuś kto będzie miał dostać za 45 tygodniowo 3000zl miesięcznie bardziej się to opłaci niż być na zasiłku za 1000zl. Ale jednoczenie będzie to pracownik spokojny który wie, ze nie wyląduje w rynsztoku jak straci prace.

Tylko pod warunkiem, ze ty zapłacisz!
Naprawdę? Zmniejszenie bezrobocia jak będziesz rozdawał po tysiaku na miesiąc? Cały ten wywód jest wyssany z palca. Wprowadzisz coś takiego i trzeba natychmiast podnieść podatki bo z czego kurwa? I siedzisz w ciemnej dupie.

Kurwa ziomuś. Z choiny się urwałeś?Nei chodzi zo zmienijszenie bezrobocia, tylko o zwiększenie płac. Zwiedziłem troszke Świata i powmiem CI, ze Polak żyje kurwa jak jebany Davud Copperfield. Za 900 Euro (średnia krajowa) ma utrzyać rodzinę Smile

Popatrrz kurwa co się dzieje,jakludize żyją w Niemczech Holandii i UK! Placisz jednae znajwyższych podatków TO WYMAGAJ nie powtarzasz za Korwinem

q8ic

Powtarzam za Korwinem, bo się z nim zgadzam kurwa ziomuś. Nie chcę płacić dużo, chcę płacić jak najmniej. Nie chcę wymagać (idź do urzędu i zacznij wymagać HA HA HA) chcę żeby się państwo ode mnie odpieprzyło. Bo wiem kurwa ziomuś, że przy samym ściąganiu podatków obecnie zżera się 35% a przy wydawaniu pieniędzy z pozostałej kasy 40% - na samo administrowanie i ściąganie pieniędzy, kurwa ziomuś. Itd. itp. ale ty tego nie zrozumiesz kurwa ziomuś, bo jak miałby zrozumieć ludź pracy? Ludź pracy chcieć pracować i chcieć mieć pieniądz, a i jeszcze płatne wakacje jak go wena od pracy odgoni w pijacki tan, więc ludź sobie tak kombinuje, że jak jego większy brat w rządzie ustali co i jak to przedsiębiorca go zatrudni, bo nie będzie miał wyjścia - o.

jarondo

Socjaliści tak się wami brzydzę.
Zawsze liczycie cudze pieniądze, a sami nie zaryzykujecie, tworząc miejsce pracy dla siebie.
Fuj. Jak mam więcej, bo umiem wykombinować, to mam dać trochę temu co nie umie.
A spadaj ty.
to jest odpowiedź na rozdawanie kasy:
https://libertarianie.wordpress.com/2010.....cjalistow/
The Mike, trza się wziąć do roboty.

The Mike

Szkoda, że nie możemy skonfrontować, kto jest większym socjalistą Smile

Gadać na forum kazdy potrafi, jak przychodzi co do czego...

Ok, troszkę ton wypowiedzi wymksnął się założeniom, ale to wina socjalistycznych swiń, sprzedających tak tani alkohol (ale wciąż drogi) by rozpijać zdrową tkankę narodu (czyli mnie).

Ideą mojego postu jest to, ze jezeli płacisz to masz prawo wymagać. Tak to wygląda na zachodzie, gdzie jak pewnie wiecie podatki też są dosyć wysokie. Jednak w zamian dostajesz opiekę i pomoc. Co złego widzicie w tym, ze tworzymy system który w razie czego może pomóc człowiekowi, który się na ten system składał? W zyciu wszystko sie moze zdazyć Smile

q8ic nie wiem dlaczego miąlbym nie wymgać od urzednika? Da się kolego (ziomuś Smile

), da się. Da się utworzyć system przyjazny cżłowiekowi, na pewno przyjaźniejszy niż Korwinowski. A o to nam chyba chodzi, żeby zyć dobrze, mądrze i perspektywicznie.

W Polsce z racji jednych z najwyższych podatków w UE oczekiwalibyśmy naprawde luksusowego i spokojnego życia. Jednak u nas podatki są najwyższe a socjal najniższy. Nie widzę nic złego w możliwości wybrania modeli z UK, Holandii, Niemiec gdzie podatki są dosyć wysokie (lecz nizsze, sporo niższe niż w Polsce) ale uczciwsze a pomoc socjalna jest bardzo sprawna. Czy tez wybrać model oferowany przez Mikkego i UPR? Nie wiem doprawdy.

Mikke i UPR ma spore (relatywnie) poparcie, ponieważ w Polsce rozkrada się wszystko co tylko można, włacznie (właściwie zwłaszcza) nasze podatki, dlatego , ze faktycznie zlodziejska prywatyzacja miała i ma miejsce a Korwin jako jeden z nielicznych glośno o tym mówi i chwała mu za to. Sądzę, że przy modelu zachodnioeuropijskim Korwin mialby wybitne problemy z merytorycznym uzasadnieniem swoich tez. W Polsce to się sprawdza, owszem, dlatego, ze nas ruchają bez mydła, ale czy zdecydowałbym się na jazde bez trzymanki w stylu Mikkego? Raczej nie.
Problemów jest wile do rozwiązania.

Podziwiam ludzi o tak spolaryzowanych poglądach, też tak miałem jak bylem nastolatkiem. Ale w miare upływu czasu spostrzegłem PRAWDĘ, nic nie jest takie czarno-białe jak chcielyśmy by było. W garbate aniołki i gotowe receptury czekajace tylko na wprowadzenie, nie wierzę. U nas jest wszystko zajebiście spaczone przez grzechy przeszłości. Sam rogryzam historię najnowszą i zastanawiam się, czy bez układu z komuchami Wałęsa tak łatwo "obaliłby" komunę Smile

?

Co do Waszych insynuacji, jakobym byl socjalistą? Mam jedną odpowiedż Panowie: "In your face" Laughing

jarondo

" Jedna osoba mówi ci że jesteś pijany - nie przejmuj się.
Dwie - zastanów się może.
Wiele osób - znaczy, że jesteś pijany."
The Mike. Może nie zauważasz jaki błąd logiczny wyprowadzasz, z powodu subiektywnego punktu widzenia.

Zabieranie ludziom podatków, ażeby im oddać z nich część, i dzięki temu utrzymywać bandę nierobów w urzędach, po co?

The Mike

Nie no jasne, tylko jezeli mamy tworzyć spoleczeństwo, to logicznym jest, że idywidualnie nie sprostamy wielu zadaniom, jak choćby budowy dróg czy szkolnictwo podstawowe, lub obronność. Po to tworzymy systemy by to funkcjonowało. Masz racje, ze nie należy karmić bezproduktywnych biurokratów, jednak nie należy też podchodzić do sprawy jak Wy. Jakoś te drogi trzeba wybudować i czymś za nie zapłacić. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność.

jarondo

"Tworzyć społeczeństwo" hmm...
Ono jest, nie ma na to wpływu.
W społeczeństwie zauważam dwie zasady:
Każde zebrane pieniądze, są rozkradane przez rozdzielających.
Władza przyciąga podatnych na zepsucie.
Myślę, o tym, aby były zasady blokujące te zachowania.
A najlepszą z nich jest to, że każdy najlepiej zadba o siebie.

The Mike

jarondo napisał:

"Tworzyć społeczeństwo" hmm...
Ono jest, nie ma na to wpływu.
W społeczeństwie zauważam dwie zasady:
Każde zebrane pieniądze, są rozkradane przez rozdzielających.
Władza przyciąga podatnych na zepsucie.
Myślę, o tym, aby były zasady blokujące te zachowania.
A najlepszą z nich jest to, że każdy najlepiej zadba o siebie.

Jarondo... heh.

Kazdy najlepiej zadba o siebie tyle, ze ten kto nawet najlepiej dba o siebie sam, nie ma szans w starciu z tymi którzy się potrafią zorganizować. To jest właśnie problem, madra organizacja spoleczenstwa i dobry przywódca.

To sa fantazje! Społeczenstwa tworzą się i kształtują przez eony, dlatego wąłśnie, ze ludzi ebędą się organizować, jednoczyć etc.

Adam Polo

The Mike - mam prośbę, nie dbaj o mnie za moje pieniądze. Ja wiem, że świetnie potrafisz. I na pewno znasz mnóstwo "kompetentnych mądrali", którzy zoptymalizują wydatki z mojej kieszeni.
Pewnie przypadkowo część z tych mądrali będzie pochodziła z bliskiego Ci grona, ale przecież to będą fachowcy od zrobienia mi dobrze.

Ja się pewnie będę trochę wkurwiać, że Twoja banda za dużo sobie liczy za wątpliwą usługę. Ale pewnie jestem nieprzystosowany.

Zatem The Mike mam prośbę; zadbaj Ty chłopie najpierw o swój budżet, a potem zainwestuj w wykształcenie. A może lepiej nie, bo na szkołę pewnie będziesz chciał ode mnie kasę bezzwrotnie.
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

The Mike

Adam Polo napisał:

The Mike - mam prośbę, nie dbaj o mnie za moje pieniądze. Ja wiem, że świetnie potrafisz. I na pewno znasz mnóstwo "kompetentnych mądrali", którzy zoptymalizują wydatki z mojej kieszeni.
Pewnie przypadkowo część z tych mądrali będzie pochodziła z bliskiego Ci grona, ale przecież to będą fachowcy od zrobienia mi dobrze.

Ja się pewnie będę trochę wkurwiać, że Twoja banda za dużo sobie liczy za wątpliwą usługę. Ale pewnie jestem nieprzystosowany.

Zatem The Mike mam prośbę; zadbaj Ty chłopie najpierw o swój budżet, a potem zainwestuj w wykształcenie. A może lepiej nie, bo na szkołę pewnie będziesz chciał ode mnie kasę bezzwrotnie.

Adam Polo, zadbaj Ty o swój budzet i niech Cię głowa nie boli o mój. Nie zaoferowałm Ci żadnej przysługi, usługi ani posługi. Więc co, za przeproszeniem, gadasz?

Nie znam mnóstwo "kompetentnych" mądrali i nie zamierzam Ci zabierać pieniażków, tym bardziej byś się wkurwiał, ze coś Ci za dużo liczę.

Na szkołę też nie będę chcial kasy od Ciebie, ani zwrotnie ani bezzwrotnie.

Mam dla Ciebie pierwszą, jak najbardziej darmową radę. Jezeli Twoi rodzice lub Ty sam płacisz za internet, to możesz mądrzej wykorzystać jego zasoby, niż atakując moją skromną osobę. Chyba, ze to dla Ciebie jakaś wyrafinowana rozrywka. To możemy się dogadać. Jako kapitalista z krwi i kości, pewnie łapiesz?