Zeitgeist 3 Moving Forward

ZielonyStreet

DeeJay
Mowimy o tym samym, tylko ty patrzysz poprzez umysl, ja poprzez swiaodmosc. Dla ciebie sikanie w miejscu pyblicznym, to nietakt, cos wdrukowanego. A dlamnie to jest jasne, ze nie bede komus robil na zlosc. Ciebie strasza mandatem- prawo jest dla slepych ludzi, ktorzy nie wiadza co maja robic. Ja nawet nie musze wiedziec jakie jest prawo, bo widze o co chodzi.

Z pozoru wyglada, ze dzialamy z tego samego motywu, ale wawnarz widziamy inaczej. Ale jesli nie doswiadczyles rzeczywistosci taka jaka jest, to nie zrozumiesz tego.
_________________
Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni

DeeJay

ZielonyStreet napisał:

Dla ciebie sikanie w miejscu pyblicznym, to nietakt, cos wdrukowanego. A dlamnie to jest jasne, ze nie bede komus robil na zlosc. Ciebie strasza mandatem- prawo jest dla slepych ludzi, ktorzy nie wiadza co maja robic. Ja nawet nie musze wiedziec jakie jest prawo, bo widze o co chodzi.

No to idz naszczyj w parku i traf akurat na patrol naszej ukochanej policji, zobaczymy jak bedziesz sie tlumaczyl "no przeciez jestem wolny, nie robie nikomu na zlosc Panie Wladzo!" a pan wladza ci wlepi 30zl i powie dorosnij! Nie musisz znac prawa, bo wiesz o co chodzi...? To czytaj dalej.

ZielonyStreet napisał:

Z pozoru wyglada, ze dzialamy z tego samego motywu, ale wawnarz widziamy inaczej.

Nie dzialam z powodow religijno-filozoficzno-spoleczno-poznawczych, tylko chce ci przemowic do rozsadku...najwyrazniej ktos ci zaindoktrynowal falszywe postrzeganie swiata razem z kilkoma pojeciami bys mogl sobie je (postrzeganie) w jakis sposob wytlumaczyc. Teraz probujesz wcisnac mi kit o jakies rzeczywistosci.

Chcesz wiedziec jaka jest? ZARSANA - jezeli nie walczysz o swoj byt, jest rowniez ZASRANA - gdy musisz o nia walczyc (borykac sie z systemem narzuconym przez rzad). Moze mi powiesz, ze nikt ci nie narzuca i jestes wolny?

Na kazdym kroku mozesz doswiadczyc swojej wolnosci np.
- placac za towary (VAT),
- pracujac i oddajac czesc zarobkow panstwu (podatek dochodowy),
- ogladajac tv (juz nie film tylko 20minutowe reklamy),
- placac rachunki ktore z roku na rok ida w gore (i masz tyle do gadania co zyd za okupacji)
- idac ulica i nie mogac spokojnie wypic w drodze browarka lub zapalic bacika (tylko mi nie pisz, ze jestem uzalezniony, bo wkurwisz nie tylko mnie)
- bedac wyzyskiwanym w pracy (bo jak nie to na twoje miejsce jest duzo innych)
- zgadzajac sie na przetwarzanie twoich danych osobowych (nie zgadzasz sie? a z kad ten spam w mailu i skrzynce listowej?)
- i wreszcie sluchajac pierdolenia w szkolach, univerkach i polibudach, ktore musisz potem powtorzyc przed egzaminatorem - bo zostaniesz udupiony.

A chwila...czy to nie ty pisales

ZielonyStreet napisał:

Jesli zainstenie sytuacja, czemu czlowiek oswiecony mialby zrezygnowac z walki? Z obserwacji rodzi sie dzialanie.

Masz powyzsze obserwacje wiec sprobuj dzialac...nie przed klawiaturka tylko realnie. Tylko ostrzegam...za idealy dzisiaj mozna skonczyc pod mostem.

ZielonyStreet napisał:

Ale jesli nie doswiadczyles rzeczywistosci taka jaka jest, to nie zrozumiesz tego.

Cos ci powiem o twojej rzeczywistosci: jest kompletnie oderwana od tej ziemskiej i zanim pojmiesz moja, musisz na wlasnym garbie przecwiczyc co to znaczy ZYC. Czy nie doswiadczylem rzeczywistosci? Kolego...ja doswiadczam jej codziennie ale w przeciwienstwie do ciebie nie uciekam wglab swojej zadumy, medytacji i oswiecenia. Zamiast OSWIECENIA potrzebujesz USWIADOMIENIA i otrzymasz je gdy uwolnisz sie spod cyca mamusi. KaPe?

uff...chyba powinienem zostac politykiem albo kaznodzieja Razz

_________________
...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.

brainwash

Cytat:

Ponieważ, według teorii reinkarnacji, człowiek zbawia się sam, własnym wysiłkiem poprzez ćwiczenia różnych form jogi, medytację i kolejne wcielenia, w konsekwencji taka duchowość prowadzi to do skrajnego egocentryzmu i całkowitej obojętności na potrzeby innych. Cnota życzliwości (maitri) polega na obojętności, a współczucie (karuna) na braku uczuciowego zaangażowania oraz obojętności na potrzeby drugiego człowieka. Jest to "cnotliwość", której ideałem jest osiągnięcie błogostanu i doskonałej obojętności w stosunku do wszystkiego co istnieje poza własną jaźnią.

Dla mnie wszystko jasne.

DeeJay daj sobie spokój, udzierasz się niepotrzebnie. Zostaniesz ściągnięty przez nich do parteru i utoniesz w ruchomych piaskach marazmu. To co prezentuje ZielonyStreet, jest stare jak świat, tylko w nowym opakowaniu. A co do wyboru bez wyboru, to konkretna sraczka uświadamia nam nasze prawdziwe intencje. Generał Italia powiada, " mordzie wszystko jedno i tak dupa zapłacze".

Zrobił się maksymalny Offtop.
_________________
Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "

Wiedzmin

brainwash napisał:

Zostaniesz ściągnięty przez nich do parteru i utoniesz w ruchomych piaskach marazmu.

Nie kloc sie z idiotami. Zawsze beda cie chcieli sciagnac do swojego poziomu, a pozniej zmiazdza cie doswiadczeniem. Smile

DeeJay

Macie racje ale ja tu mlodziez nawracam Razz

Moze (narazie) bezskutecznie, bo jakos ciezko im trafic do tepych glow. Chyba trzeba poczekac az ich zycie przewinie przez tryby i bedzie wielkie zdziwienie

Powiedzial oswiecony:

- jestem wolny a moja swiadomosc goruje na waszymi, ja nie wybieram - ja czynie

na co w odpowiedzi uslyszy:

- Panie spiesz sie pan kurwa, kielbasy nie wybiera sie godzinami!

Smile

End of story.
_________________
...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.

ZielonyStreet

DeeJay

Wiem, ze sa podatki, rzad cos narzuca, To nie jest tak ze on ci cos zabiera, to jest wspolzaleznosc, takie sa zasady w spoleczenstwie, jak sie nie zgadzasz, nie musisz tu zyc. Ja sie zgadzam na ta wspolzaleznosc, chetnie place im podatek w zamian za to co mam oferowane. A moge korzystac z tego co daje mi spoleczenstwo, chodniki, drogi, sklepy tramwaje, nie musze polowac na jedzenie, wystarczy, ze pojde do sklepu.

A jesli nie masz ego, nie ma checi gromadzenia, nie masz checi, zeby miec wiecej niz sasiad, nie chodzisz do pracy ktorej nie lubisz i nie kupijesz rzeczy ktorych nie potrzebujesz. A wiekszosc tak nie robi dlatego stan jest taki jaki jest oni nie wiedza ze oni sami za to odpowiadaja, obwiniaja rzad za taki stan rzeczy. Ale to jest wyzszy poziom zrozumienia.

Jestem tego swiadomy i sie na to zgadzam, taka jest natura zycia w spoleczenstwie, oczywiscie ma to wiele wad, Ale przypominam, ze wiekszosc na nich glosuje, wiec wiekszosci tak sie podoba. Ja nie glosuje wcale, ale jestem swiadomy zaleznosci i chcetnie koszystam z mozliwosci spoleczenstwa.

Tym wlasnie sie roznie, ja rozumiem czemu tak jest, chcesz zmian, zmien siebie.

Widzisz ja jestem na tyle wolny, ze nie musze palic ani pic browka. Ja nie mam problemu z tym, ty jestes uzalezniony, wiec masz problem.
To ze maszyny sa tansze i zastepuja prace czlowieka i rosnie bezrobocie, moim zdaniem do dobrze, to dobry krok do dobrobytu. Nie bedziesz musial pracowac. Oczywiscie czujesz zagrozenie boisz sie. Ale tylko trzeba dojsc do harmoni, trzeba pewne zasady wprowadzic w spoleczenstwie, Ale to musi wyjsc od jednostek, a narazie to kazdy narzeka I obwinia jaki to rzad jest zly.

Twierdzisz, ze jestem oderwany od rzeczywistosci. Widze jasnie pewne sprawy z punktu swiadomosci wydze sytuacje. Ty regaujesz, ktos cos ci zabiera i sie sprzeciwiasz. a jak dostajesz to nie zauwazasz. Jesli mialbys na tyle swiadomych rodzicow, to by ci nie dali zycia jak takie zle warunki sa. Jednak im sie podobalo i chciali zebys zyl w tym swiecie.

Jak bys widzial jakie masz wspaniale cialo. Bys bys szczesliwy, ale jak nie widzisz jasno. to nie dziwne ze ci zle i nie jestes wolny.
_________________
Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni

ostrożny

ZielonyStreet napisał:

DeeJay

Wiem, ze sa podatki, rzad cos narzuca, To nie jest tak ze on ci cos zabiera, to jest wspolzaleznosc, takie sa zasady w spoleczenstwie, jak sie nie zgadzasz, nie musisz tu zyc. Ja sie zgadzam na ta wspolzaleznosc, chetnie place im podatek w zamian za to co mam oferowane. A moge korzystac z tego co daje mi spoleczenstwo, chodniki, drogi, sklepy tramwaje, nie musze polowac na jedzenie, wystarczy, ze pojde do sklepu.

Widzisz ja jestem na tyle wolny, ze nie musze palic ani pic browka. Ja nie mam problemu z tym, ty jestes uzalezniony, wiec masz problem.

Pisz lepiej książki fantastyczno naukowe. Nie potrafisz odróżnić wolności od systemu niewolniczego. Jak ci już kraty założą do okien to dopiero wtedy pewnie zareagujesz, albo i nie jak będziesz miał jeszcze internet i telewizję.
Ruchają cię w dupę z każdej strony, a ty tu udajesz że jesteś szczęśliwy i tak dalej chcesz. Jak ci mało 75% podatków to płać 100% może będzie nam wszystkim lepiej. Chłop pańszczyźniany by się uśmiał jak za swoich czasów buntował się o dziesięcinę.

Wstyd tylko za ciebie by widać, że jakieś szkoły skończyłeś.

.

ZielonyStreet

ostrożny
zacytuj caly post, bo teraz to zmieniles kontekst, Ludzie chca tak jak jest teraz, glusuja na nich. Rozumiesz? Tylko ty moze masz problem. Reszta musi bys zadowolona.
Widziasz, ja nie robie czegos czego nie chce, ale wiem czym jest wspolzaleznosc. Jak myslisz, ze wspolzaleznosc to niewola, to bedziesz niesczesliwy.
_________________
Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni

DeeJay

ZielonyStreet napisał:

bo teraz to zmieniles kontekst, Ludzie chca tak jak jest teraz, glusuja na nich. Rozumiesz? Tylko ty moze masz problem. Reszta musi bys zadowolona.

Czy ty chlopie zdurnial do reszty? Ktorzy ci ludzie chca zyc na skraju ubostwa? Napisz ktorzy ludzie chca placic podatki i miec kurwa dziurawe drogi, problemy komunikacyjne i radoche z ogladania cyrku pt. Euro 2012.

ZielonyStreet napisał:

Widziasz, ja nie robie czegos czego nie chce, ale wiem czym jest wspolzaleznosc.

Wiadomo, narazie mama powie sposprzataj, ty odbekniesz - ni chuja..poczekaj do doroslosci. Wiesz czym jest wspolzaleznosc? A na jakiej podstawie wysunales ten wniosek? A tak...tyle ze to nie to samo co symbioza w biologii...nasze panstwo z czasem stanie sie dla ciebie niczym pasozyt. Jezeli zgadzasz sie na tryb zycia z pasozytem to w zasadzie nie mamy o czym mowic...ale nie do konca. Wezmy setke takich jak ty i nam beda kurwa podatki walic ile wlezie a wy jeszcze przyklasciecie Mad

ZielonyStreet napisał:

Wiem, ze sa podatki, rzad cos narzuca

Nie cos tylko zabiera twoje ciezko zapracowane pieniadze! Mama daje narazie? Oj bedzie bolalo...

ZielonyStreet napisał:

jak sie nie zgadzasz, nie musisz tu zyc

Powiedz to teraz milionom rodzin zyjacych na skraju ubostwa.

ZielonyStreet napisał:

chetnie place im podatek w zamian za to co mam oferowane. A moge korzystac z tego co daje mi spoleczenstwo, chodniki, drogi, sklepy tramwaje, nie musze polowac na jedzenie, wystarczy, ze pojde do sklepu.

Co za kompletny brak asertywnosci i dziecieca naiwnosc. Spoleczenstwo ci daje? Kon by sie usmial. Zapominasz, ze takich malutkich podatkow, jak na swoje zarobki, to my tu nie placimy. Wyjdz czasem na zewnatrz i ocen REALNYM spojrzeniem na co ida nasze pieniadze. Tylko nie zapomnij zdjac rozowych okularkow.

ZielonyStreet napisał:

obwiniaja rzad za taki stan rzeczy. Ale to jest wyzszy poziom zrozumienia.

O tak i ty jako jedyny to zrozumiales...gratulacje!

ZielonyStreet napisał:

Widzisz ja jestem na tyle wolny, ze nie musze palic ani pic browka. Ja nie mam problemu z tym, ty jestes uzalezniony, wiec masz problem.

Ostrzegalem zebys mi nie pisal ze jestem uzalezniony. Ja jestem calkiem normalnym czlowiekiem, lubie sie napic, lubie sobie przypalic i nie mam z tym problemow. Za to ty masz problem z pojmowaniem. Zreszta kurwa...przed dzieckiem sie tlumacze.

ZielonyStreet napisał:

Oczywiscie czujesz zagrozenie boisz sie.

Pewnie - takich jak ty! Bo kto wie, dojdziecie do wladzy i bedziemy tu z syfu mieli drugi Bombaj. Trzeba was edukowac od malego.

ZielonyStreet napisał:

Jak bys widzial jakie masz wspaniale cialo.

Gdybym wiedzial ze rozmawiam z Guru Pitką to bym sie 3 razy zastanowil czy wogole warto. Mam tu do czynienia z czysta esencja indoktrynacji...zastanawia mnie tylko kto cie tak wypaczyl? Kto ci tych glupot do glowy nawsadzal? W poscie brainwash'a widze najlepsza odpowiedz.
_________________
...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.

ZielonyStreet

DeeJay
Spojrz na rzeczywistosc bez oceny. Ludzie ida na wybory i glosuja na nich. Tak wiec co sie dziwisz?
To jest taj jak mezczyzna i kobieta. Mezczyzna ja wykorzystuje, krzyczy bije, ale ina i tak jest z nim, mimo, ze jej zle. Czy ona chce zeby bylo jej tak zle? nie! Ale nie wie co robic.

Tak samo jest z naszym spoleczenstwiem, jest im zle, ale nie wiedza co robic.

Mysle, ze natura czlowiek jest cierpienie i chca cierpiec, dlatego glusuja na taki rzecz, ktory sprawi, ze beda mogli cierpiec. Wiesz czemu cierpienie jest w cenie? zeby cierpiec trzeba sie poswieciec, bo dzieki temu inni ludzi ci wspolczuja. Kazdy narzeka i ludzie sobie wspolczuja nawzaja, to wzmacnia wiezi miedzy ludzkie.

A co sie dzieje jak jestes czczesliwy? ludzi zaczynaja ci zazdroscic. mowia jak smiesz byc szczesliwy jak my tak cierpimy. Znienawidza cie. Zostaniesz sam. Jak jestes szczesliwy po co mialbys isc do ludzi? Po co milbys isc do wojska, czy do wladzy sie pchac? zeby robic innym krzywde?

Ludzie nieszczesliwi ida do wojska albo do wladzy. Poco ida tam? zeby sprawic innym cierpienie, w okol tego sie wszystko kreci. Nie spodziewaj sie zmian. Mozesz jedynie ty sie zmienic. Ale im wieksze masz EGO tym bardziej bedziesz cierpial, ci przy wladzy tez maja wielkie ego. maja chcec posiadania, tak jak ty.

Ja to mowie z punktu swiadomosci, ty wszystko widzisz z punku umyslu. Swiadomosc to jest cos, co jest wieczne. Powiem ci ze wlasnie trzeba dorosnac, zeby widziesz sprawy takie jakie sa z punktu swiadomosci.

Ogladales Zeitgeist, przypomniej sobie poczatek, gra w monopol. Kazdy chce miec jak najwiecej, a to prowadzi do cierpienia. Bo twoja istota czasmi mowi, ze to wszystko jest gowno warte. Ale ty to robisz, bo EGO jest za silne, zebys przestal tak zyc jak zyjesz.
_________________
Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni

lukup

DeeJay napisal:

Cytat:

ZielonyStreet napisał:

Cytat:

bo teraz to zmieniles kontekst, Ludzie chca tak jak jest teraz, glusuja na nich. Rozumiesz? Tylko ty moze masz problem. Reszta musi bys zadowolona.

Czy ty chlopie zdurnial do reszty? Ktorzy ci ludzie chca zyc na skraju ubostwa? Napisz ktorzy ludzie chca placic podatki i miec kurwa dziurawe drogi, problemy komunikacyjne i radoche z ogladania cyrku pt. Euro 2012.

Ludzie nie chca tak jak teraz, po prostu wiekszosc spoleczenstwa jest po prostu nieswiadoma, jak dzieci nic nie wiedza i nic nie rozumieja i co najgorsze chca tak zyc. Aby cos wybierac trzeba myslec, trzeba szukac faktow i brac odpowiedzialnosc za swoj wybor - to jest zbyt nieprzyjemne dla wiekszosci ludzi, gdyz wtedy nie mogli by zwalac na innych wine za swoje niepowodzenia.
Oczywiscie gdy ktos oddaje swoje pieniadze na podatki to jest i ktos kto z nich korzysta.
Zaluzmy ze 100zl przeznaczonych z podatkow jest na drogi, ale w rzeczywistosci tylko 10zl idzie na drogi, 80zl jest dzielone miedzy swoimi, a 10zl na propagande i omamianie ludzi ze cale 100zl bylo wydane na drogi.
Jesli ktos wydaje 10 % dochodow (zwlaszcza gdy to sa wielkie sumy pieniedzy) to moze wszystko wmowic wiekszosci spoleczenstwa. Z tych pieniedzy mozna opolacic tysiace wspolpasozytow, ktorzy beda sie ukrywac jako przecietni obywatele i beda mowili o dobroczynnosi wspolpracy podczas gdy ich interesuje pasozytnictwo.

DeeJay napisal:

Cytat:

Jezeli zgadzasz sie na tryb zycia z pasozytem to w zasadzie nie mamy o czym mowic...

Byc moze on nie zgadza sie sie na zycie z pasozytem, ale zgadza sie byc pasozytem. Ostatecznie jaka masz jaka masz pewnosc ze on jest ofiara pasozytow, tak jak ty i ja?
_________________
Wolność słowa na internecie.

Wolność - albo wszyscy sa wolni, albo nikt nie jest. Inna mozliwosc nie istnieje.
Jesli nie jestes czescia rozwiazania, to jestes czescia problemu.

DeeJay

lukup napisał:

po prostu wiekszosc spoleczenstwa jest po prostu nieswiadoma, jak dzieci nic nie wiedza i nic nie rozumieja i co najgorsze chca tak zyc.

No wlasnie drogi kolego, dlatego trzeba ich edukowac by nie stali sie ofiarami falszywej indoktrynacji. Jak to juz podkreslil brainwash

brainwash napisał:

taka duchowość prowadzi to do skrajnego egocentryzmu i całkowitej obojętności na potrzeby innych.

lukup napisał:

Ostatecznie jaka masz jaka masz pewnosc ze on jest ofiara pasozytow, tak jak ty i ja?

My jestesmy, tak jak kazdy przecietny Polak. My po prostu musimy z tym zyc i miec nadzieje na lepsze jutro. Spojrz jak jest cudownie...wlasnie nasz kochany rzad podnosi stopy procentowe. A wiesz z jakiego powodu? Inflancji! A ja sie pytam: kurwa gdzie tu rozum? Czy zdajesz sobie sprawe z tego iz (i tak oszukanczy) kredyt (rata) wzrosnie? Co to oznacza dla nas? Jezeli brales kredyt (a ja wlasnie taki mam - mieszkaniowy) to wiesz o co mi chodzi. Jestesmy ofiarami pasozytow ale przynajmniej nie mowimy ze jest to nam obojetne albo (co gorsze!) ze nam z tym dobrze.

I w tym momencie pojawiaja sie ci popieprzeni wyznawcy oswiecenia mowiac ze im jest good, no przeciez oni sa wolni! zapominamy o jednym...to sa jeszcze dzieci! Jezeli my ich nie uswiadomimy i bedziemy tolerowac takie zachowania to albo zycie im nakopie do dupy albo wyrosna na totalnych ignorantow, niezdolnych do zycia we wspolczesnym swiecie.

lukup napisał:

Zaluzmy ze 100zl przeznaczonych z podatkow jest na drogi, ale w rzeczywistosci tylko 10zl idzie na drog

Ja bym nie zakladal - ja to przyjmuje za pewnik. Zreszta o czym tu mowa nawiazalem w poscie o budowie drogi S8.
_________________
...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.

ZielonyStreet

DeeJay
Tylko ze co chcesz uswiadamiac oswieconemu,? jak oni sa tego swiadomi, nie dosyc, ze sa tego swiadomi, to sa jeszcze samoswiadomi. Ty jestes tylko swiadomy tego, ale nie jestes samoswiadomy.

Ludzi nie beda sobie o tak prostestowac, wyjda jak bedzie im naprawde zle, musi byc jakis impuls zeby porwac tlumy, a tym czasem najwiecej beda cierpiec ci co maja najwieksze EGO.

Chcesz kogos uswiadamiac, tylko ze nie uswiadomisz nikogo. Uswiadomienie nie przychodzi z zewnatrz, uswiadomienie przychodzi z wewnatrz. Mylisz, ze nikt nie wie, ze rosna podatki? przeciez kazdy narzeka, kazdy wie ze ceny rosna. Ludzie sa tego swiadomi. Ale nie widza jasno o co chodzi.

Widzisz, ludzie nie maja takiego jasnego widzenia, wiec nie zmini sie to za bardzo przynajmniej za naszych zywotow, ludznie nie beda jasno widzieli, tak jak niektore jednostki, wiec jadyna zmiana, moze zajsc w tobie.
Mozesz tez czekac, a wszystko to padnie ale nie wiadomo co bedzie potem, moze lepiej, moze gorzej, przyszlosc jest nie pewna. Ja zyje tu tylko chwile i zamierzam cieszyc sie kazda chwila. A ty sobie mozesz miec nadzieje, ze cos sie poprawi, ale zebys nie przegapil zycia.
_________________
Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni

DeeJay

Ludzie 3majcie mnie, bo normalnie mam do czynienia z jakims "wyjatkowym" przypadkiem postrzegania.

ZielonyStreet napisał:

Ty jestes tylko swiadomy tego, ale nie jestes samoswiadomy.

Raz jestem swiadomy, innym razem nie a teraz jak by tego bylo malo jestem swiadomy ale nie samoswiadomy...kurwa ciezkie jest moje zycie.

ZielonyStreet napisał:

Chcesz kogos uswiadamiac, tylko ze nie uswiadomisz nikogo

Na tym forum sa ludzie ktorych (oprocz ciebie) nie trzeba uswiadamiac. Jestes madry i bystry? To czemu sie wypowiadasz tylko w ezoteryce? Tu trzeba aktywnych a nie "pogodniusich i lagodniusich" hindu-buddyjskich czastek.

ZielonyStreet napisał:

Mylisz, ze nikt nie wie, ze rosna podatki?

Wybacz ale sprawiasz wrazenie tak oderwanego iz o tym najwyrazniej nie wiesz. A moze i gdzies cos slyszales tylko nie wiesz z czym to powiazac.

ZielonyStreet napisał:

kazdy wie ze ceny rosna. Ludzie sa tego swiadomi. Ale nie widza jasno o co chodzi.

No wiec wytlumacz nam...jestem ciekaw twoich spostrzezen.

ZielonyStreet napisał:

Widzisz, ludzie nie maja takiego jasnego widzenia, wiec nie zmini sie to za bardzo przynajmniej za naszych zywotow

Oh really? Widze, ze nasz GuRu juz pojal swoje przeznaczenie - droga oswiecenia...jak juz pisalem wczesniej - zaboli i to strasznie jezeli nie zaczniesz MYSLEC.

ZielonyStreet napisał:

moze lepiej, moze gorzej, przyszlosc jest nie pewna

No co ty...myslalem ze juz znasz odpowiedz oswiecony?

ZielonyStreet napisał:

Ja zyje tu tylko chwile i zamierzam cieszyc sie kazda chwila.

Kazdy z nas (tak uwazam) cieszy sie kazda chwila gdy moze spokojnie siasc na dupie i powiedziec - na dzisiaj koniec, kazdy sie ucieszy gdy bedzie mial zabezpieczenie finansowe dla rodziny, kazdy bedzie szczesliwy gdy jego rodzina bedzie szczesliwa i kazdy chce byc szczesliwy. Narazie cieszysz sie chwilami beztroski...bardzo dobrze! Ciesz sie nimi jak najdluzej, bo przed toba wielkie wyzwania i czasem ciezkie chwile. Nie miales ich jeszcze? Gdzie twoje doswiadczenie by mowic ludziom iz "nie mysla jasno"? Skad pochodzi twoja madrosc? Ksiazki?

Sluchaj kolego ja z toba koncze temat, jestes ciezko-obrabialny wiec moze ktos inny przemowi ci do rozsadku. Ja nie bede dla ciebie tracil postow, bo widze ze to sie mija z celem. Zyczac ci jak najlepiej chce cie przestrzec...zycie to nie jest bajeczka lub opowiadanie Harrego Kryszny...to ciezki kawal chleba, na ktory musisz sobie zapracowac sam. Pojmiesz o co mi chodzi gdy na wlasnym garbie przecwiczysz kilka spraw...wtedy powiesz..kurwa ten DeeJay mial racje.

Aha...ile masz latek kolego (w kwestii jasnosci)? Chce wiedziec jak duze doswiadczenie prezentujesz.Tylko mi nie sciemniaj, bo i tak wyczuje z kim mam do czynienia.
_________________
...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.

ZielonyStreet

Widzisz, przyszlosc jest nie pewna, wiec nie bedziesz nigdy szczesliwy, bedziesz cierpial, bo nie zabezpieczysz swoich finansow. Chcesz zeby zycie bylo pewne, chcesz sie zabezpieczyc, ale tak sie nieda.

A rodzina? Tak jest ci zle, a chcesz miec rodzine? widzisz, musisz miec dzue ambicje, w takich systemie, zakladac rodzine to nie jest swiadymy wybor. Ale mowilem, duze EGO musisz miec, ego jest ambitne.

Widzisz szczescie nie przychopdzi z zewnatrz. Szczescie to wewnatrzna wizja, Jeden jest szczesliwy jak ma auto, drugi jest szczesliwy, ze jest wolny od auta. Ale jak ty mozesz o tym wiedziec, jak patrzysz z poziomu umyslu. Bo jestes niewolnikiem tego co posiadasz. A ty myslisz, ze to daje szczescie.

To nie jest istotne ile mam lat. Wiek nie ma tu znaczenia, a napewno nie w kwesti doswiadczenia.

Czemu rosna podatki, bo kazdy chce wiecej. Coraz wieksza korupcja jest, trzeba znalezc pieniadze na lapowki, wiec podatki trzeba podnoscic.

Oczywiscie zycie to raj, a ty myslisz o przyszlosci, to nawet raj stanie sie pieklem. Wtredy powiesz, ze Oswieceni maja racje, jak jestes w terazniejszosci nie ma czego sie bac, po prostu jestes szczesliwy.
_________________
Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni

drumer

Nie było mnie parę dni, i niezłe zamieszanie się tutaj zrobiło.
Proponuję stworzyć jakiś nowy temat w stylu "Wrażenia po filmie Zeitgeist:Moving Forward" bo tutaj temat troche zszedł z torów, i chyba nawet ja do tego niepotrzebnie dołozyłem cegiełke.

Co do samego tematu, to ja pierwszego posta napisałem głównie dla osób które żyją w strachu przed NWO(wydaje mi się że tutaj, to jak wsadzenie kija w mrowisko), Ty się DeeJay podłączyłeś, i zacząłeś mi pisać o swojej wolności. Że możesz wybierać religie, pożywienie itd. i że jesteś wolny. Później się okazało, że jednak czujesz się zniewolony, ale chyba tylko przez pewne rzeczy. Chcesz chyba walczyć o Polskę, nie wiem może jakąś nową partią(Tutaj oczywiście zgaduję, więc bez pretensji Wink

), ale nie widzisz głębszych połączeń zniewolenia.
Poniekąd zgadzam się z ZielonyStreet, ale też nie do końca. Co do całkowitej duchowości to własnie to mi sie nie podoba

Cytat:

Ponieważ, według teorii reinkarnacji, człowiek zbawia się sam, własnym wysiłkiem poprzez ćwiczenia różnych form jogi, medytację i kolejne wcielenia, w konsekwencji taka duchowość prowadzi to do skrajnego egocentryzmu i całkowitej obojętności na potrzeby innych. Cnota życzliwości (maitri) polega na obojętności, a współczucie (karuna) na braku uczuciowego zaangażowania oraz obojętności na potrzeby drugiego człowieka. Jest to "cnotliwość", której ideałem jest osiągnięcie błogostanu i doskonałej obojętności w stosunku do wszystkiego co istnieje poza własną jaźnią.

Moim zdaniem nalezy znaleźć drogę środka, pomiędzy swiatem wewnętrznym a zewnętrznym. Trzeba pracować i na jednym i na drugim planie.
Jeśli ktoś nie potrafi jeszcze znaleźć takiej równowagi, to niech działa w kierunku który uważa za właściwy. Myślę, że niepotrzebne są kłótnie na temat tego jak działać. Każdy niech wybiera swoim własnym umysłem i sercem, to co uważa za słuszne w celu poprawy naszego bytu.
Jedno jest pewne, jeśli się nie połaczymy to bedzie cięzko.
Tak naprawdę to nie potrzeba nam krzykaczy, tylko działaczy(tutaj niech kazdy sobie wybierze jak chce działać)

Może skupmy się teraz w tym temacie np. na tym, jak kazdy z nas wyobraża sobie lepszy świat. Ja nawiązywałem własnie wczesniej do wyobraźni.
Pierwsi do golenia DeeJay i ZielonyStreet Very Happy

Dajecie !

PS. Mimo że troche zmasakrowany ten temat, ale w tytule jest film, więc proponuję wypowiadać się po obejrzeniu filmu. Ponieważ jest tam trochę o wolnym rynku, moim zdaniem dość dobrze wytłumaczone, a wiem że wiele osób widzi w wolnorynkowych ideach rozwiązanie....

DeeJay

Nie bede sie juz odnosil do waszych madrosci, bo szczerze mowiac przeraza mnie wasz system myslenia...ale czego tu sie spodziewac po nastoletnich obywatelach? Czujecie sie wolni gdyz jak narazie nie doswiadczyliscie lub nie uzmyslowiliscie sobie realnego funkcjonowania zarowno panstwa, w ktorym zyjecie jak i obowiazkow wynikajacych z wieku. Nie mam o to do was pretensji, bo wiem, ze zycie wyprostuje wam opinie na rozne tematy w przyszlosci.

Ja tez kiedys bylem beztroski, nie myslalem o przyszlosci - wazny byl dla mnie (tak jak dla was) dzien dzisiejszy. Dzisiaj z takim pogladem typu "carpe diem" nie przetrwalbym miesiaca. Dzisaj musisz byc na tyle bystry i inteligentny aby wyprzedzic myslami zdarzenia i nie dopuscic do sytuacji, w ktorej jestes bez grosza. Na wlasnym doswiadczeniu przecwiczylem ten temat. To was rowniez czeka.

drumer napisał:

ale nie widzisz głębszych połączeń zniewolenia.

I dlatego aby zrozumiec swoje "polaczenia" fundamentalne jest zrozumienie systemu, w ktorym zyjesz i swojego znaczenia w nim.

drummer napisał:

Myślę, że niepotrzebne są kłótnie na temat tego jak działać.

Jak narazie z waszych wypowiedzi nie wyszlo nic sensownego, co mogloby pomoc naszemu krajowi. Snujecie rozwazania o umyslach badz ich braku, o jakies jasnej swiadomosci ale tak naprawde nie rozumiecie istoty zagadnienia, ktore staralem sie wam uzmyslowic.

Spojrz tylko na to zdanie

ZielonyStreet napisał:

Coraz wieksza korupcja jest, trzeba znalezc pieniadze na lapowki, wiec podatki trzeba podnoscic.

Czy tak mowi osoba odpowiedzialna za ten kraj?Czy tak powinien powiedziec dorosly czlowiek? Czy tak powinien powiedziec kazdy z nas? Chyba nie wiesz jakie implikacje powoduja takie opinie...tak, wlasnie my takich Polakow dopuszczamy do wyborow i potem nie ma co sie dziwic, ze rzeczywistosc wyglada tak jak wyglada.

A teraz do rzeczy.

moje wnioski po obejrzeniu Zeitgeist'a 3

Film zrealizowany podobnie jak czesc II, material zawarty w zasadzie niezbyt roznil sie od drugiej czesci z malymi wyjatkami w postaci nowo dodanych kilku hasel naukowych i nieco szerszym spojrzeniem na jakosc projektu Venus.Czy idea sluszna...? Mysle, ze tak. Chyba kazdego znudzilo zycie gdzie wszystko odbywa sie za pomoca pieniadza, bez ktorego nie masz dzisiaj szans na godne zycie.
Bardzo ladnie to wyglada na filmie, cala kapitualcja wladz, rozwoj technologii, z tym ze: w rzeczywistosci chyba nie byloby tak kolorowo.

W tym punkcie chcialbym odpowiedzi zwolennikow Venus Project jak wyobrazaja sobie transforamcje w nowy etap?

Przeciez rozwalajac stary system nalezy kazdemu jak najszybciej zapewnic srodki do zycia. Dla mnie nie jest to wykonalne w krotkim czasie. Wdrozenie tego systemu to jakies 10 lat (w krajach rozwinietych)...w ciagu ktorych wiele istnien przeminie z braku stabilnego systemu. Spojrzcie ile lat zajmuje w Polsce budowa drog a bedziecie mieli realny obraz szybkosci wprowadzenia nowej technologii. A nie wspomnialem jeszcze o krajach IIIgo i IVgo swiata, ktore nie wiedza ze istnieje technologia, ktora obecnie my sie poslugujemy.
Przekaz filmu dosyc klarowny z lekka nuta ezoteryki, ruch rosnie w sile...zobaczymy...moze za 5 lat bedzie o nim naprawde glosno.

Narazie zostanmy jednak przy glebie...do utworznia filmowej rzczywistosci potrzeba naglego przewrotu milionow ludzi a chyba wiemy jak sie koncza przewroty? Cala masa rozbojow, kradziezy (bo napewno znajda sie tacy), zabojstw i degradacji. To nie bedzie piekna bajeczka o tym jak to ludzie nagle sie przebudzili.
Wizja globalnego systemu zarzadzania zasobami jakos nie bardzo do mnie przemawia. Zawsze znajda sie kraje, ktore beda mialy mniej i beda sie domagaly rownosci. Kto niby mialby tym zarzadzac? Stany? Nie podoba mi sie tworzenie czegos globalnie, na poczatku Zeitgeist przekonuje, iz nie powinnismy dopuscic do globalizacji (swiatowy bank, unia) a teraz serwuje nam kolejny globalny system.
Narazie dzialania powinny sie skupic na tworzeniu realnej wizji (a nie utopii) ewentualnych zmian, przyszlosciowym planowaniu zycia bez pieniadza (niezly bedzie burdel gdy nagle okaze sie ze nie mozesz nic dostac ani kupic) i jednoczeniu grup zwolennikow.

Moja ocena filmu 3(z minusem) gdyz w zasadzie powiela wczesniej utarty schemat nie wnoszac nic nowego. Widzialbym tu wizje przewrotu i ewentualnego "co potem" a tu tego zabraklo. Chyba tworcy nie sa do konca przekonani jak skonczylby sie taki ciag zdarzen. Zreszta Amerykance zawsze w swoich filmach pokazuja wyimaginowane obrazy nie pokrywajace sie z rzeczywistoscia. Tu trzeba myslenia a nie kombinowania...a noz sie uda.

Ocena idei narazie 4, bo nie rozwiazuje kwestii powyzej opisanych.
_________________
...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.

ZielonyStreet

DeeJay

I co myslisz, ze jestes bardziej swiadomy, bo system cie bardziej rucha? A moze dopiero to uswiadomiles sobie i tak ci zle? ja juz dawno to widzialem. Dlatego nie mam takich problemow jak ty. Mylisz, ze rodzina daje szczescie? tutaj sie myslisz. Posiadanie rodziny, to najwieksze nieszczwescie.
_________________
Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni

DeeJay

ZielonyStreet napisał:

Mylisz, ze rodzina daje szczescie? tutaj sie myslisz. Posiadanie rodziny, to najwieksze nieszczwescie.

Wlasnie w tym punkcie widze, ze mam do czynienia z niedojrzałym smarkaczem. Gdybys sie troche zastanowil co chcesz napisac to nie przytaczalbys takich bzdur. Jako dziecko nie wiesz czym jest rodzina i jakie ze soba szczescie potrafi niesc. Zamknij sie w swoim marazmie i gnij...bo najwyrazniej na rodzine nie zaslugujesz. Rodzina to dar a ty jak juz sam siebie okresliles "jestem błedem spolecznosci" i takie jednostki skazane sa na spoleczna banicje.

ZielonyStreet napisał:

A moze dopiero to uswiadomiles sobie i tak ci zle? ja juz dawno to widzialem.

Tak rzeczywiscie jest zle, patrze na takich 15 letnich jasnomyslicieli i sie o nasz kraj boje. Dawno to wiedziales? Z twoich postow wynika, ze gowno wiesz Smile

a zeby ci jeszcze lepiej przyblizyc obraz twojej wiedzy to zacytuje sie ciekawe powiedzenie: jezeli wydaje ci sie, ze masz racje - to masz racje: wydaje ci sie! Zreszta 15 latek...baaardzo doswiadczony (salwa smiechu Laughing

)

Pewnie gdyby twoi rodzice zobaczyli co wypisujesz to bys niezly wpierdol dostal a tak...udaje ci sie redagowac schowanym w pokoju, skrupulatnie kasujac historie przegladarki, by ojciec pachem po dupie nie dal...i ty chcesz polemizowac? Zal mi ciebie i nie wiem gdzie tkwi blad...chyba w wychowaniu. Pewnie gdybym cie spotkal to bys nieco inaczej spiewal...altem po gaciach.
_________________
...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.

nanook

Po obejrzeniu filmu nasunęła mi się pewna refleksja...
W filmie pojawia się stwierdzenie mówiące że główną przyczyną śmierci/chorób jest bieda. Dla wielu osób z tego Forum życie poza obecnym systemem lub przynajmniej korzystanie z niego tylko w jakiejś części stanowi swego rodzaju cel. Nasuwa mi się pytanie po obejrzeniu tego filmu - jak można żyć poza systemem wyścigu szczurów opartym o pieniądze i pozostać na odpowiednim poziomie egzystencji (odpowiednim dla zachowania zdrowia i przyjemności zycia bez nieustannej pracy)? Stając obok systemu skazujemy się na życie pozbawione pieniędzy, skazujemy się na strefę biedy. Oczywiście można prowadzić gospodarstwo, można być w dużym stopniu samowystarczalnym ale w obecnym systemie oznacza to ogrom pracy. W zasadzie koszt takiego życia jest na tyle duży, że nie pozostawia nam wiele swobody. Wydaje mi się, że to poszukiwanie pomiędzy dwoma skrajami i jakikolwiek kompromis będzie obciążał nas zawsze bardzo silnie.
Oprócz tego dochodzi jeszcze aspekt przyszłości. Wszak nie izolując się całkowicie od życia w krainie pieniądza, należy także grać jego zasadami i przewidywać trendy by zabezpieczać się możliwie przed niekorzystnymi zmianami - które przecież i tak nas dotkną.
Problem jest bardzo złożony i wynika po prostu z faktu, że próbuje się uzyskać całkowicie odmienny, przeciwny model od obowiązującego. Dla jednej osoby problem jest dużo mniejszy niż dla całej rodziny. Ciężkie czasy.

DeeJay

Dzisiaj ma byc internetowa premiara filmu na:

http://wolnemedia.net/wiadomosci-z-kraju/premiera-zeitgeist-3-dzisiaj-na-wm/
_________________
...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.

Maurycy Hawranek

Guzik będzie a nie premiera. W życiu nie widziałem tak spartaczonej premiery filmu. Miał być film wczoraj o 19.00, a tymczasem mamy już 7.30 rano następnego dnia i filmu jak nie było tak nie ma.

Wytrzymałem z czekaniem do 21.30, potem Fifi przejął pałeczkę, by film szybko opublikować na WM, a tu lipa straszna.

Był komunikat od Petera, że miał problemy z renderowaniem, czy coś, ale to go nie usprawiedliwia. Zawiódł tysiące fanów, którzy z niecierpliwością czekali na premierę filmu i całą noc spędzili przed monitorem odświeżając stronę TZM na YT.

Nie rozumiem, jak mogli nie przygotować wcześniej filmu i nie wgrać go z odpowiednim wyprzedzeniem ustawiając datę i godzinę publikacji. Mogli się dogadać z YT na takie coś.

Jakbym miał wersję filmu z polskimi napisami, od kilku godzin byłaby już dostępna w internecie. Tak się podniecali kręceniem filmu, szum robili z premierami kinowymi niczym profesjonalni spece od Public Relations, a jak przyszła premiera w sieci, to nic się nie dzieje. Nawet piraci, co skombinowali wersje kinowe, opublikowali je już w sieci, a wersji internetowej (rozszerzonej) nie ma.

Lepiej by było, gdyby paru fanom dali wersje oficjalne i poprosili, by opublikowali o 19.00. Na pewno już by był w sieci.

wiadro

czy film jest juz na torrentach lub emulach?
_________________
NIE DAJ SIE ZASZCZEPIC PRZECIW GRYPIE!!!!!!!!!!!

Bimi

http://thepiratebay.org/search/Zeitgeist%20Moving%20Forward/0/99/0
Ale to rzekomo nieostateczna wersja

fifi

Jest spore opóźnienie, ale najprawdopodobniej film dzisiaj będzie.
Wszystko to co jest obecnie na torrentach itp. to wersja wykradziona, krótsza o około 20 minut od wersji finalnej i bez napisów.
Kilka godzin Was nie zbawi, radzę poczekać - bo jest na co Smile

_________________
Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym