Warner, Sony BMG, EMI oraz Universal - wszystkie cztery wytwórnie muzyczne zostały pozwane o piractwo ponad 300 tysięcy utworów muzycznych. Brzmi dziwnie, prawda?
Jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnią sprawę, w której student z Bostonu miał zapłacić 675 tysięcy dolarów odszkodowania wytwórniom muzycznym za pobranie i udostępnienie 30 (słownie trzydziestu) piosenek, to w świetle tego wydarzenia, jedyne przysłowie jakie ciśnie się na usta to: przyganiał kocioł garnkowi.
Otóż jedne z największych wytwórni muzycznych - Warner Music, Sony BMG, EMI oraz Universal Music zostały oskarżone o piractwo - a konkretniej o korzystanie łącznie z 300 000 (słownie trzystu tysięcy) utworów, do których praw nie miały. Grupa artystów już w zeszłym roku złożyła zbiorowy pozew w Kanadzie przeciwko czterem w/w wytwórniom, połączonym z CRIA (odpowiednikiem RIAA w Kanadzie), gdyż zmęczyło ich już ciągłe korzystanie z ich piosenek bez ich zgody. Wytwórnie miały używać tylu utworów do układania składanek na płytach CD.
Sprawa nadal jest w toku, jednak teraz wytwórnie przyznały się do oszustwa opiewającego na łączną kwotę 50 milionów dolarów. Według nieoficjalnych doniesień, kwota ta może jeszcze urosnąć, aż do 6 miliardów dolarów.
Na koniec wypada jedynie zapytać, i kto tu jest prawdziwym piratem?
Dołączył: 24 Wrz 2008 Posty: 182
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:45, 09 Gru '09
Temat postu:
może mam zryty beret, ale jak widzę nazwy tych firm to mną trzęsie i jak zazwyczaj nikomu nie życzę źle, to ta wiadomość mnie w sumie cieszy; nie mogę się doczekać aż im sądy dojebią takie kary, że się posrają; odzyskam wtedy może jakiś nano-ułamek wiary w jakąś sprawiedliwość dziejową...
niemniej żeby nie było, że ten mój post jest zupełnie pozbawiony przekazu, dorzucam link do filmiku na youtube, którego autor omawia historię rytmu zwanego amen, używanego od 40 lat w obrębie licznych gatunków muzycznych; wiele utworów, w których użyto tego beatu (a nawet i sam beat), zostało objętych tzw. ochroną praw autorskich, bez wzięcia pod uwagę, The Winstons, tj. zespołu, który ten beat wypuścił w świat; bardzo ładnie pokazane tam jest jak śliską sprawą są tzw. prawa autorskie w przypadku muzyki, w sensie, jak często jest to po prostu perfidny wałek;
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:30, 25 Lut '10
Temat postu:
Open source zagrożeniem dla kapitalizmu?
Propagowanie korzystania z open sorce czyni cię wrogiem kapitalizmu - ostrzega Międzynarodowy Sojusz Własności Intelektualnej (IIPA). Korzystasz z wolnego oprogramowania? Jesteś piratem i zdrajcą.
IIPA chce, by Stany Zjednoczone uznały open source za zjawisko równoważne z piractwem. Sojusz poprosił, by rząd USA umieścił szereg krajów (w tym Indonezję, Brazylię, Indie) na liście państw specjalnie obserwowanych pod kątem adekwatności i skuteczności respektowania prawa własności intelektualnej - państw, które zdaniem organizacji nie robią wystarczająco dużo dla ochrony własności intelektualnej za granicą. Miałyby mieć one nadany status Special 301.
Grupa zarzuca przedstawicielom poszczególnych władz, iż z wolnego oprogramowania korzystają w rządowych lub państwowych przedsiębiorstwach. Ich zdaniem taka polityka stanowi zagrożenie dla producentów oprogramowania i jest równoznaczna z udzieleniem wsparcia dostawcom wolnych aplikacji. Wniosek? Takie zachowanie nie pozwala na zbudowanie szacunku dla praw własności
Jednocześnie utożsamianie wolnego oprogramowania z piractwem może doprowadzić do sytuacji, jak przekonuje Bobbie Johnson w "The Guardian", że o działania anty-kapitalistyczne oskarżać zaczniemy Google, które wiele swoich produktów udostępnia za darmo.
Co ciekawe, strona internetowa RIAA (Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Muzycznego należącego do IIPA) oparta jest na Linuksie i serwerze Apache.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:25, 25 Lut '10
Temat postu:
Ordel napisał:
Open source zagrożeniem dla kapitalizmu?
ee, to jakieś brednie.
niedługo cały soft przeznaczony dla szerokiego odbiorcy będzie open source, albo przynajmniej darmowy.
wystarczy zobaczyć co robi dzis sun, czy google. nawet microsoft będzie rozdawał za darmo windowsa, o ile zmadrzeje na czas.
soft komercyjny będzie dalej pisany, ale już tylko dla firm - na zamówienie.
termin "piractwo" przestanie mieć sens, ale korporacje piszące soft staną się jeszcze silniejsze.
zresztą myslę, ze podobny los spotka filmy i muzę. któregoś dnia okaże się że biznes model oparty na "licencji" zwyczajnie przestał się sprzedawać. a "walka z piractwem" co najwyżej przybliża nam ten dzień.
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 612
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:02, 25 Lut '10
Temat postu:
Bimi, raczej obserwuje się inny trend, darmowe jak najbardziej, ale jako SAAS, byłem jakiś czas temu na konferencji microsoftu, i ostatnio wszyscy się pakują w to jak i w Cloud computing. Google, Microsoft, Oracle...
Poza tym dzisiejsze programy komercyjne są często o wiele lepsze od tych opensource.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 477
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:27, 26 Lut '10
Temat postu:
m8, lepsze, nie lepsze. na pewno komercyjne oprogramowanie jest częstsze, czy łatwiejsze (bo częściej z niego korzystamy:P) w obsłudze. ale od jakiegoś czasu z powodzeniem zastąpiłem pakiet worda openofficem. już nie wspomne o genialnym programie do grafiki wektorowej - Inscape. coś co robiłem 2 tygodnie w corelu czy illustratorze, w inscape zajmowało mi przynajmniej ze dwa razy mniej czasu. poza tym jest gimp do rastru, do 3d - blender, albo banalny w obsłudze sketchup. tylko właśnie.. przesiadka z jednego oprogramowania na drugie.. to jest wyzwanie.. no i open soft nie jest tak wspierany jak commercial.
jej.. marzy mi się wqrw dziesiątek pospolitych userow,
wręcz delegalizacja obecnego prawa autorskiego, własnosci 'intelektualnej' etc..
ciekawsotka, widzieliscie juz moze usługę gugla - google patents?
istna skarbnica wiedzy:P
Dołączył: 09 Wrz 2009 Posty: 26
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:11, 01 Mar '10
Temat postu:
Cytat:
, jak przekonuje Bobbie Johnson w "The Guardian", że o działania anty-kapitalistyczne oskarżać zaczniemy Google, które wiele swoich produktów udostępnia za darmo.
Oj, na bardzo śliski temat Pan Johnson wjezdza. Google ma wiecej za uszami niz jak wody w ubikacji. To ze rozdaje to nie znaczy ze za darmo sensu strictle.. My mu płacimy czymś cenniejszym niz kaską.. Jeszcze tylko czekam na info ze google ma jakis deal z rzadem usa do inwigilacji uzytkownikow internetu [ z calego swiata ]. Wcale bym sie nie zdziwil.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:19, 14 Kwi '10
Temat postu:
Bimi napisał:
wystarczy zobaczyć co robi dzis sun, czy google. nawet microsoft będzie rozdawał za darmo windowsa, o ile zmadrzeje na czas.
coby nie być gołosłownym oto pierwsza jaskółka, która jeszcze wiosny nie czyni:
Cytat:
Gdy w czerwcu pojawi się kolejna wersja microsoftowego pakietu biurowego, na wielu nowych pecetach, zamiast dotychczas preinstalowanego pakietu Works, znajdzie się specjalny wariant Office'a, zawierający okrojone wersje programów Word i Excel. Microsoft poinformował o tym już wprawdzie jakiś czas temu wraz z ujawnieniem informacji na temat poszczególnych edycji oraz ich cen, jednak wówczas nie zdradził dokładniejszych danych odnośnie wariantu Office Starter 2010. W wypowiedzi dla amerykańskich mediów Chris Capossela, wiceszef grupy Information Worker Product Management Group, ujawnił teraz kilka szczegółów.
W programach Word i Excel, będącymi składowymi wspomnianego pakietu, mają być cały czas prezentowane reklamy, zmieniające się co 45 sekund. Jednak w przyszłości mają one być ograniczone wyłącznie do reklam własnego oprogramowania Microsoftu, w celu np. zwrócenia uwagi użytkownika na zawarty wyłącznie w płatnych wydaniach program PowerPoint i zachęcenia go do zakupu jednej z pełnych edycji. Ma to się odbywać niezależnie od zawartości dokumentu, który w żadnym wypadku nie będzie analizowany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów