Wysłany: 23:56, 10 Sty '09
Temat postu: Sterowanie ludźmi na klawiaturze
Przypomniał mi się eksperyment, który przeprowadzono w jakiś labolatoriach amerykańskich.
Wszczepiono szczurom w mózgi układy scalone z odbiornikiem radiowym. Nadajnikiem był komputer, przy pomocy którego sterowano szczurami na klawiaturze... dosłownie na strzałkach!
Układy scalone drażniły w mózgu obszar odpowiedzialny za przyjemność i dzięki temu dało się (dosłownie) zmusić szczura do wejścia w ogień wciskając strzałkę w górę.
To jest dość dawny eksperyment - widać jakie możliwości daje ludziom nauka...
Ciekawe kiedy rozpoczną się testy na ludziach .
Testy na ludziach trwają odkąd istnieją religie, tv, rozrywka etc.
jak sam widzisz nie potrzeba do tego elektroniki jedynie akceptacja relacji: pan-niewolnik, świadomy-ignorant.
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:48, 11 Sty '09
Temat postu:
Remote Controlled Rat
To też jest dobre:
Bull & Cat Tests in the 60's
In Journey Into Madness, The True Story of Secret CIA Mind Control and Medical Abuse (Bantam Books, 1989), Gordon Thomas, the former BBC producer, foreign correspondent and investigative journalist, relates how "Dr Gottlieb and behaviorists of ORD [Office of Research and Development, CIA, Central Intelligence Agency] shared [Dr.] José Delgado's views that the day must come when the technique would be perfected for making not only animals but humans respond to electrically transmitted signals" ... "Like Dr Delgado [Yale University], the neurosurgeon (Dr Heath of Tulane University) concluded that ESB [electronic stimulation of the brain] could control memory, impulses, feelings and could evoke hallucinations as well as fear and pleasure. It could literally manipulate the human will - at will."
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
To, że ludzie są podobnymi biomechanizmami nie ulega wątpliwości.
Tyle, że w naszym przypadku jest to o wiele lepiej zrobione.
Zastanawiam się nad jedną rzeczą.
Jeśli życie człowieka porównać do takiego szczura idącego labiryntem i sterowanego z zewnątrz, to zastanawiam się nad celem. Bo szzczura można używać w takim przypadku np. do transportu czegoś przez wąskie przejścia, albo do dotarcia w jakieś trudno dostępne miejsce i zrobienie nagrania.
Życie człowieka jest też taką pracą szczura, tyle, że nasz programista nie musi się męczyć w ręczne naciskanie klawiszy. Sterowanie jest raczej oparte na automatycznie działającym systemie popędów, potrzeb, które na niższym poziomie programu opierają się na przyjemności i cierpieniu. Czyli:
Szczur skręca w prawo = człowiek kupuje jedzenie (przyjemność).
Szczur skręca w lewo = człowiek ucieka przed dresiarzami (cierpienie).
Szczur idzie do przodu = człowiek pracuje.
Szczur się zatrzymuje = człowiek odpoczywa.
Dręczy mnie pytanie:
Jaki cel ma wędrówka szczura tym korytarzem - jaki cel ma życie człowieka, jakie zadanie ma wykonać.
Co zrobiłby szczur, gdyby nagle cudem uwolnił się od tego cholernego urządzenia na swojej głowie, gdyby obrócił się i zobaczył, że jest w jakimś laboratorium a za nim są jacyś ludzie?
Co by się stało, gdybyś Ty wyłączył w sobie program sterowania, nagle zatrzymał się w tym biegu, i nie reagując na wszystkie impulsy popychające w tę czy inną stronę zastanowił się nad celem swoich działań? Zastanowił się, co by się stało, gdybyś przestał zachowywać się i żyć tak jak do tej pory?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów