W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
W jakim języku myślisz   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
13 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 3519
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ripsonar




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 245
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:05, 07 Gru '09   Temat postu: W jakim języku myślisz Odpowiedz z cytatem

Witam

Mam nurtujące mnie pytanie, które rozważając w swoim gronie zamiast łatwo rozwiązać, pogłębiły mój (i znajomych) problem. Z góry wybaczanie za tak "idiotyczne " pytanie, ale to jest mi potrzebne do potraktowania jako argumenty za /lub przeciw w rozważaniach telepatii..


Do rzeczy

Jeżeli myślisz- w jakim języku to ma miejsce?

Wg mnie to raczej uniwersalny "język" , ale większość mówi że to łatwe- myśl, to język ojczysty, w którym posługujesz się na codzień. Jak jest naprawdę?
Dla chcących z argumentować swoje przemyślenia w tej kwestii będę wdzięczny.....

Rip.
_________________
Kanał na YouTube:
http://www.youtube.com/user/RipsonarNews

The Truth Is Out There. Find and enjoy it. It was only us
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:32, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wg mnie telepatia ma to do siebie ,że rozumiesz kogoś kto chce Ci coś przekazać ale nie jesteś wstanie się z nim komunikować w jego języku.Kwestia zrozumienia i odwrotnie gdy komuś chcemy coś przekazać zrozumie to ale nie odpowie w twoim języku.Jakoś tak mi się wydaje ,że to tak mniej więcej wygląda zakładając ,że telepatia istnieje.A co do tego czy próbowałem myśleć kiedyś w języku obcym...tak aczkolwiek poziom zaawansowania języka angielskiego w moim przypadku nie jest na tyle duży abym mógł ciągle swoje przemyślenia artykułować w tym języku.
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adwokat Diabła




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1243
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:48, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeżeli chodzi o telepatię, to jesteśmy daleko za kobietami. Są bardziej intuicyjne, a przez to odbierają takie częstotliwości o których większość facetów może tylko pomarzyć. Znam to z autopsji.
Co do nauki innych języków, to poszerza tylko naszą percepcję. Okazuje się że jedno uczucie można wyrazić na miliony sposobów. A że straszne z nas gaduły to bywa że się nie rozumiemy:) Ale body language jest uniwersalny. Jeżeli go czujesz, to zrozumiesz każdego i rozpoznasz 'obcy akcent' od razu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:41, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jakiś czas temu zastanawiałem się nad takową telepatią.

Kiedy pada słowo np "kot" każdy myśli np.
futerko , małe , drapie , przypomina sobie wygląd.
Itd...
Tyle że ludzie różnie mogą kojarzyć , więc telepatia pojęć
takich jak np miłość , strach , odwaga była by zupełnie nie do odczytania.
Ale myślałem o alfabecie.
Kiedy ktoś myśli "kot" ale jako słowo to ludzie z podobnego kręgu np Polacy. Prawdopodobnie wszyscy myślą jednakowo o owym słowie

"widzą" słowo w myślach.
Więc jeśli istniał by sposób rozpoznania fal mózgowych odpowiedzialnych za "widzenie" tego "kot"
jak i przesył wraz z odczytem.
Wydaje mi się że telepatia elektroniczna może mieć miejsce.

Gdyby ktoś "podpiął" się pod ciebie niechciany
wystarczyło by zacząć myśleć o "wszystkim"
ktoś kto miał by w głowie 2 umysły pewnie szybko by zrezygnował z podsłuchu Wink
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
julass




Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 101
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:29, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co rozumiencie przez myślenie?

Bo widze, że wam chodzi o dialog wewnętrzny który prowadzony jest w jezyku ojczystym jeśli chodzi o mnie. W jakim języku wypowiadasz w głowie zdanie które właśnie czytasz?

ps. Poprzez zmiane dialogu wewnętrznego na angielski od razu lepiej się można nim posługiwać. Zawsze miałem zawiechy jeśli chodzi o j. angielski w mowie a po zmianie d. wew. to się momentalnie zmieniło.

Telepatia ( o ile istnieje ) to raczej komunikacja na poziomie wrażliwości sensorycznej, bardzo głębokiej i czułej empatii. Tu raczej trzeba wyłączyć myślenie bo może zniekształacać informacje napływające.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
5k18a




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 238
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:42, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To forum zaczyna schodzić na psy. Od zadawania idiotycznych pytań jest forum paragimnazjalne.pl przepraszam paranormalne.pl. Chyba trzeba zaostrzyć zasady przyjmowania nowych userów...
_________________
Z Korwina wyrosłem jak z Teletubisiów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
M8




Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 612
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:01, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

5k18a napisał:
To forum zaczyna schodzić na psy. Od zadawania idiotycznych pytań jest forum paragimnazjalne.pl przepraszam paranormalne.pl. Chyba trzeba zaostrzyć zasady przyjmowania nowych userów...

Jest już za późno. Ezogimnazjalny spam jest wszędzie Razz
a średnia wieku userów to pewnie 15 lat Razz
Chrońmy internet przed dziećmi i debilami Razz

Człowiek myśli w ojczystym języku tylko jeśli myśli za pomocą dźwięków czyli słowami, może też myśleć obrazowo albo w inny sposób związany z zmysłami.
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:56, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mysle ze myslimy w jezyku obrazow
robimy sobie obrazy i filmy nt przeszlosci i przyszlosci
rzadko zyjac w Tu i Teraz
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mczesiekk




Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 286
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:31, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam sie ze slidexmanem. Byly prowadzone badania na ten temat i wnioski sa proste: latwiej przekazac jakis obraz, niz slowo czy odczucie =) Od niedawna cwicze z przyjaciolka czytanie w myslach. Tzw ESP. I ku mojemu i jej zdziwieniu na prawde, kazdy moze nawiazac takowy kontakt. Po prostu jest to wpisane w nasza nature. Doswiadczenie polega na tym, ze ona przygotowuje pewien przedmiot, kladzie go w jakims miejscu i mysli o nim w tej samej chwili w ktorej ja probuje go wychwycic z jej mysli i narysowac ten przedmiot. Eksperyment ogolnie sie robi bez udzialu jej mysli, ale ja sobie wymyslilem taka modyfikacje. Mieszkamy od siebie o kilkadziesiat metrow. Wczoraj przedmiotem bylo pudelko zapalek. Jaka jest prawdopodobienstwo narysowania takiego czegos, posrod milionow roznych figur, kresek, kropek itp. I to Akurat wtedy, kiedy przedmiotem bylo pudelko zapalek ?




Ktos powie przypadek... Ale ja widze po wczesniejszych rysunkach, ktorych wrzucal tutaj nie bede, ze nie ma mowy o zadnym przypadku =]
_________________
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:36, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to rozwijająca"zabawa", możemy się tak pobawić chociażby tu na forum, łatwo jest też z przekazaniem kolorów i prostych figur geometrycznych, trochę trudniej z cyframi( może to tez zależy od tego jak pracuje i która bardziej półkola mózgu)
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
XTC88




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1823
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:04, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Im bardziej stajecie się głupsi w matrixie tym głupsze zadajecie pytania na forum , kiedy wy wyzdrowiejecie? Co wy macie w tym mózgu? Psychodeliki z dnia na dzień wywierają w waszym umyśle czarną otchłań, wasza dziura w szyszynce się powiększa , tak bardzo jest mi was żal.

Pozdrawiam z innej rzeczywistości Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mczesiekk




Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 286
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:34, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

5k18a napisał:
To forum zaczyna schodzić na psy. Od zadawania idiotycznych pytań jest forum paragimnazjalne.pl przepraszam paranormalne.pl. Chyba trzeba zaostrzyć zasady przyjmowania nowych userów...


XTC88 napisał:
Im bardziej stajecie się głupsi w matrixie tym głupsze zadajecie pytania na forum , kiedy wy wyzdrowiejecie? Co wy macie w tym mózgu? Psychodeliki z dnia na dzień wywierają w waszym umyśle czarną otchłań, wasza dziura w szyszynce się powiększa , tak bardzo jest mi was żal.

Pozdrawiam z innej rzeczywistości



Uwielbiam ignorantow =D Powiedziec komus, ze to faktycznie dziala, bo sam sprawdzilem na sobie mimo, ze tez bylem sceptycznie nastawiony, to i tak ci beda wmawiac, ze to niemozliwe Laughing . To mnie tylko motywuje do szerszego poznawania swoich mozliwosci, za co Wam serdecznie dziekuje =*
_________________
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:06, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

5k18a
Cytat:
To forum zaczyna schodzić na psy. Od zadawania idiotycznych pytań jest forum paragimnazjalne.pl przepraszam paranormalne.pl. Chyba trzeba zaostrzyć zasady przyjmowania nowych userów...

Popieram :/ ... masakra


mczesiekk
Cytat:
Wczoraj przedmiotem bylo pudelko zapalek. Jaka jest prawdopodobienstwo narysowania takiego czegos, posrod milionow roznych figur, kresek, kropek itp. I to Akurat wtedy, kiedy przedmiotem bylo pudelko zapalek ?

Prawdopodobieństwo że narysujesz prostokąt było bardzo duże wbrew pozorom.... chowała PRZEDMIOT, a pod prostokąt da się podciągnąć i drukarkę, i komputer, kartkę papieru i masa innych. Sam bym rysował proste figur gdyby mi ktoś kazał rysować przedmiot i także zacząłbym raczej od kwadratu i prostokąta....podsumowując - wybacz(nie obraź się) ale to żadna rewelacja, żadne czytanie w myślach tylko bzdury.

p.s. Skoro to "przyjaciółka" to polecam wychwycić z jej myśli marzenia erotyczne, to bardziej Ci się przyda, niż to że myśli o pudełku zapałek Laughing.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
iaro




Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1147
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:56, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten temat jest tak żenujący, że odezwałem się tu tylko po to, żeby to stwierdzić Cool.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
M8




Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 612
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:55, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mczesiekk napisał:

Uwielbiam ignorantow =D Powiedziec komus, ze to faktycznie dziala, bo sam sprawdzilem na sobie mimo, ze tez bylem sceptycznie nastawiony, to i tak ci beda wmawiac, ze to niemozliwe Laughing . To mnie tylko motywuje do szerszego poznawania swoich mozliwosci, za co Wam serdecznie dziekuje =*

Sam jesteś ignorantem, prowadziliśmy w dużej grupie badania nad telepatią, i to bardzo rzadko dobrze działa, częściej niż to wynika z statystyki, ale to dlatego że jesteśmy dość wyjątkową grupą.
Jeśli wydaje Ci się że to działa to masz albo błędną metodę pomiaru, albo źle interpretujesz wyniki, radzę Ci zapoznać się z błędami poznawczymi, metodą naukową i metodą podwójnie ślepej próby.
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:32, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M8 takie coś może działać wyłącznie w chwili gdy dobrze znasz drugą osobę i możesz sobie wywnioskować pewne rzeczy. Wtedy faktycznie jest wyższe od matematycznego prawdopodobieństwa. W każdym innym przypadku to dla mnie ezogówniana bzdura !

Tzw. "intuicja" to nic innego jak odczytywanie pewnych znaków np mowy ciała itp. Ale telepatia to czysta bzdura. Polecam zamknąć temat (bez obrazy do autora, ale chyba nawet on nie chce tutaj czytać o rewelacjach w stylu "telepatycznie wyczytałem myśl innej osoby).


mczesiekk

Jutro ty schowaj przedmiot i o nim myśl tylko o nietypowym kształcie...niech to będzie np. wibrator, albo sztuczny penisa tańczącego lambadę ! Zobaczymy czy twoja przyjaciółka go namaluje. Pamiętaj nie masz nic do stracenia !.... schowaj takie coś, no przynajmniej ja bym tak zrobił, a nóż się sprawdzi twoja teoria. Przy okazji się pośmiejecie jak się uda...Zdaj relacje tutaj jeśli przyjaciółka przybiegnie do ciebie z namalowanym na kartce wibratorem, tudzież sztucznym penisem i stwierdzi że on tańczył lambadę. To będzie znaczyło że twoja teoria się potwierdza. Tylko pamiętaj to nie ma być prostokąt tylko penis i w twojej głowie i namalowany przez nią na kartce Razz


Laughing Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
shinobi




Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 449
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:43, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja mysle bez "jezyka" lub bardzo zadko go tam "umieszczam", a jak juz to wtedy gdy ukladam sobie co chce powiedziec. wtedy jest to czesto po polsku czasem po angielsku z tlumaczeniem automatycznym na polski, wiele rzeczy czuje i robie automatycznie. A moje mysli przypominaja raczej obrazy, filmy i rysunki i doznania innych zmysłów, jest to o wiele szybsze.
i nie mowie do siebie w myslach w stylu "musze isc do kibla" tylko to wiem i czuje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rabarbar




Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 264
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:54, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jezeli mozna stwierdzic ze umysl ludzki 'ewoluowal' na przestrzeni istnienia rasy, szczegolna uwage zwracajac na zmysly, tj.
mowa ludzka jest wynalazkiem mozgu, czyz nie...czy moze zawsze homosapiens komunikowal sie za pomoca slow?
inne zmysly miast wyostrzenia(ja jestem zdania ze mowa pierwszych ludzi byla wyjatkowo 'tępa' porównując do tej ówczesnej, chociażby z obecnego tu wątku) ulegały przytępieniu, węch, słuch i wzrok, cechy wyjątkowo rozwinięte u większości gatunków zwięrzat...na różnych poziomach oczywiście w zależności od 'potrzeb' środowiskowych tychże osobników(skupmy sie na ssakach) Wink
ja osobiście jestem zdania że telepatia to nie bzdury lecz 'czystsza' forma komunikowania się, której zrozumienie i rozwój jest na etapie podobnym do tego jaki miał miejsce u pierwszych jaskiniowców, którzy porozumiewając sie między sobą przypominali by obecne człekokształtne narzędne i podobnie brzmieli zresztą
pytanie ode mnie, to czy istnieje potrzeba aby ludzie zaczęli, chcieli komunikować sie na poziomie, gdzie nie używałoby się więcej słów?
nie sądze aby to była już ta epoka Wink
ps
ale w kazdej epoce żyją ludzie wyprzedzający swoim mysleniem tąż właśnie epokę, a problem ze słowami jest taki, że częsciej one dzielą niż łączą, choć rolę tę przypisuje sie przecinkom i kropkom.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:43, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Teodoryk napisał:
Jutro ty schowaj przedmiot i o nim myśl tylko o nietypowym kształcie...niech to będzie np. wibrator, albo sztuczny penisa tańczącego lambadę !


zakladam ze mczesiek jest sprawny i do zaspokajania kobiet
nie potrzeba jemu wibratorow i sztucznych penisow
bo wystarczy mu jego penis :)
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:32, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

slidexman w sumie, racja...ale co z lambadą ? Ciekawsze by było gdyby panna odczytała , że tańczy lambadę i spróbowała to narysować.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ripsonar




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 245
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:35, 08 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm.. żałuje że jednak umieściłem słowo Telepatia, bo całkowicie odbiegliście od pytania głównego- dla mnie jak najbardziej interesującego.


Czyli można stwierdzić że myśli (dialog wewnętrzny jak ktoś ładnie to ujął) to język w jakim posługujemy się na co dzień...

Natomiast chciałbym zaznaczyć że niektórych userów, którzy swoją ignorancją sami się ośmieszają... i sami schodzą do gimnazjalnego, tfu, i tu za wysoko .. do podwórkowego poziomu meneli.


Sami jesteście całkowicie zmanipulowani i pięknie wydedukowani co Wam kazano..

Trochę o narkotykach dla tych co uważają wszystko oprócz swoich racji za debilizm, a forum schodzącym na psy (paradoksem jest to ze słowo PRAWDA w nazwie forum ma za zadanie jej się doszukiwać i upubliczniać- chyba ze wy to inteligentni ludzi odbieracie tylko wg własnego pomyślunku....


Narkotyki, szczególnie psychodeliki to substancje bardzo ciekawie działający na nasz umysł (szyszynke itp.. własnie)- ale w TYM DOBRYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU> Czemu alkohol i tytoń jest legalny, ba opodatkowany (przeciez to też narkotyk), a inne narkotyki SA złe niedobre bo nie SA opodatkowane?
Kto byłby bardziej agresywny po alkoholu czy marihuanie? Czy widzieliście kogoś upalonego aby był agresywny? To jest nawet nie możliwe

Alkohol i papierosy są bardziej niebezpieczne niż nielegalne narkotyki takie jak konopie indyjskie, LSD, czy ekstazy. Taką tezę postawił czołowy brytyjski doradca do spraw zdrowia Profesor David Nutt z Imperial College w Londynie, zaapelował o nowy system klasyfikacji narkotyków, aby pozwolić społeczeństwu lepiej zrozumieć ewentualne niebezpieczeństwa wynikającego z zażywania legalnych i nielegalnych substancji.

Timothy Leary – prowadził badania psychodeliczne na Harvardzie. Interesował się Tybetańską Księgą Zmarłych. Napisał doktorat o terapii grupowej z wykorzystaniem narkotyków psychodelicznych. W latach 50 –tych przeanalizował osobowości jako proces grupowy definiowany przez reguły interpersonalnej polityki. Badał LSD i jego ewentualne zastosowanie.
LSD! Mało tego miał sukcesy leczeniem więźniów właśnie podając LSD!!!!! (a tak ogólnie to właśnie w firmie Novartis – Szwajcarskim laboratorium, w 1938 roku Albert Hofmann po raz pierwszy zsyntezował LSD (dwuetyloamid kwasu lizergowego) - jeden z najsilniejszych psychodelików znanych ludzkości.!!!) Gówno wiecie a się odzywacie, jak wam beczą, i sami tak beczycie...

Kokaina była systematycznie używana zarówno przez wojsko amerykańskie jak i niemieckie. Brali np. obsługujący radary. Było to tzw. dopalaczem zarówno fizycznie jak i wyostrzenie psychiczne. Używano jako środki rozszerzające ludzką świadomość i pozwalające zagłębić się w innych sferach znajdujących się poza kontrolą fizycznej rzeczywistości.
Żaden raport kontrolo np.; La Guardii z lat 30-tych z Nowego Yorku nie wykazał aby zażywanie kokainy stwarzało jakikolwiek problem. Narkotyków zakazano np: w USA dopiero regulacjami z 1965 roku., ponieważ koligowało to z manipulacjami umysłu prowadzonego już od lat 40 - tych XX wieku. Ktoś kto biorąc substancje (narkotyki) pobudzające i rozwijające jaźnie i rozszerzoną świadomość mógł przejrzeć na wylot programy rządowe wpływające na manipulację umysłu społeczeństwa. To jest główny powód takiej walki z narkotykami.!



Telepatia - zanim cokolwiek powiem czy wątpicie w projekty rządowe USA, bądz w Rosji o Zdalnym postrzeganiu RV??, psychotronicznych szpiegach??? ( w Rosji odpowiednikiem jest Projekt CC0709 Przyjaźń”.). A to jest upublicznione i nie ma z tym juz żądnej tajemnicy.. to jest FAKT!... Ludzie tacy jak:

Ingo Swann
Pat Price
David Morehouse

to ludzie którzy namieszali w naszym dogmacie prostych i ciemnych (o zdolnościach parapsychicznych zapomnij sceptyku) ludziach.


Posłuże się wyrywkiem przemysleń Ingo Swanna (opublikowanej w swojej książce).- jednego z największych telepatów i nie tylko....


Kod:
Otóż, na przykład, starożytni Rzymianie wyodrębniali dwa terminy, odnoszące się do dwóch różnych procesów myślowych. Nadal ich używamy, lecz w zupełnie innym znaczeniu.
Łacińskie słowo INTELLECTUS odnosiło się do procesu świadomego myślenia. Myślenie opierało się na doznaniach zmysłowych, ale zawierało również emocje: czucie, wolę i podejmowanie decyzji w odpowiedzi na postrzegane obiekty.
Łaciński termin INTUITUS wykorzystywano do określania wszystkiego, co nie pasowało do poprzedniej kategorii, ale miało wpływ na inne osoby i to, co się wydarzyło lub miało wydarzyć.
Uznawano, że INTUITUS to coś więcej niż jednostka; uważano również, te jednostka posiada pewną umiejętność intuicyjnego myślenia. Niektórzy mają tego więcej, inni mniej. INTUITUS była więc rzymskim przedłużeniem tradycji antycznych wyroczni i jasnowidzów.
Ta starożytna tradycja rozpowszechniona była w całym świecie, a obecnie uważa się, że powstała na długo przed rozkwitem cywilizacji Rzymian i Greków. Bardzo prawdopodobne jest, że zjawiska, które dziś dzielimy na jasnowidzenie, intuicję oraz telepatię, w starożytności nie były rozpatrywane oddzielnie.
INTUITUS dostarczał swoim użytkownikom informacji, a oni nie wnikali w to, jak zostały one zdobyte. Cieszyła ich sama ich obecność. Jeśli nasze współczesne idee przyswajania informacji zestawimy z koncepcją obejmującą INTELLECTUS i INTUITUS, uzyskamy bardziej jasny obraz naszej przeszłości. Jednakże, podobnie jak starożytni, musimy wpierw uściślić procesy, które służą zdobywaniu różnych danych. Uczynimy to wskazując różnice pomiędzy:
1. Informacją dostarczaną z bezpośrednio obiektywnych źródeł, a
2. Informacją subiektywnie dostarczaną ze źródeł, które nie są bezpośrednio obiektywne.
Jedyna prawdziwa różnica pomiędzy starożytnymi a współczesnymi koncepcjami intelektu i intuicji jest taka, że dziś myślimy o nich raczej jak o RZECZACH, podczas gdy starożytni uważali je za PROCESY, w wyniku których zdobywa się informacje.
Ale jest też bardziej subtelna różnica. Myśląc o intelekcie i intuicji jak o rzeczach, próbujemy używać ich niczym narzędzi. W tym sensie narzędzie umieszczamy przed informacją, z którą to narzędzie musi się zmagać.
A skoro myślimy o intelekcie i intuicji jak o rzeczach, uważamy, że starożytni czynili tak samo. Nie jest to prawda. Istnieje bardzo przekonujący dowód na to, że nasi przodkowie na pierwszym miejscu stawiali zdobywanie informacji. Czynili to różnymi sposobami, lecz nie wymyślali sobie w tym celu żadnych narzędzi.
Wiemy, że istnieje zasadnicza różnica pomiędzy intelektem a intuicją oraz że w intuicję musi być zaangażowany jakiś “inny proces myślowy”. A jednak, ponieważ nie wiemy z czego składa się intuicyjny proces myślowy, próbujemy użyć myślenia intelektualnego w celu osiągnięcia intuicyjnych rezultatów.
Niestety, wyniki osiągane w ten sposób są o wiele gorsze od tych oczekiwanych.
Z czasem, w intuicji zaczęto rozróżniać różne elementy. Zaczęło się to od przedstawienia koncepcji jasnowidzenia, co miało miejsce w szesnastym wieku, we Francji.
Terminu “jasnowidzenie” użyto po raz pierwszy w kontekście wnikliwego wglądu, jasności wglądu lub też wglądu w obiekty będące poza zasięgiem zwykłej percepcji. Definicja francuska zbliżona była więc do rzymskiej idei INTUITUSU.
Nacisk kładziono oczywiście na WGLĄD.
W Anglii, termin JASNOWIDZENIE pojawił się około roku 1847. Kiedy słowo to weszło tam w użycie, niosło ze sobą różne definicje, w tym zdolność danej osoby do postrzegania za pomocą samego umysłu obiektów na dużą odległość, jak też obiektów ukrytych przed wzrokiem. W kontekście tej książki definicje WGLĄDU brzmią zabawnie. Wgląd jest mocą lub aktem widzenia sytuacji, przenikaniem, aktem pojmowania i przenikania w głąb wewnętrznej struktury rzeczy, a także widzeniem intuicyjnym. Powstanie terminu JASNOWIDZENIE służyło wyraźnemu oddzieleniu podporządkowanych mu zjawisk od wglądu. Teraz jasnowidzenie miało oznaczać specjalną kategorię, ograniczoną wyłącznie do “widzenia” RZECZY.
A zatem nacisk przeniósł się na mechanizmy w naszym umyśle, dzięki którym jasnowidzenie funkcjonuje.
Wraz z powstaniem angielskiej koncepcji jasnowidzenia, sprowadzającej ów proces do “widzenia” rzeczy (nie zaś wglądu, jak dotąd), stało się jasne, że jakoś nazwać należy również towarzyszące temu czynniki, mające związek z przenikaniem umysłów. W końcu ludzkie doświadczenie związane JEST nie tylko z przedmiotami, ale też z procesami umysłowymi.
Prawdę mówiąc, ta specjalna kategoria istniała już w czasach, gdy powstawała angielska koncepcja jasnowidzenia.
Nazywano ją wtedy CZYTANIEM MYŚLI, a jej historia sięgała kilku wieków wstecz. Była to historia raczej pogmatwana, głównie dlatego; że od kiedy czytanie myśli zaczęto traktować jako pewną formę rozrywki, zaczęły się mnożyć oszustwa.
Jedyna koncepcja czytania myśli, która przetrwała do dziś, sprowadza się do osoby “czytającej” czyjeś “myśli”, a tym samym mającej wgląd. W każdym razie spekulacje na temat tego, co można by uzyskać dzięki czytaniu myśli, były raczej niepoważne. Przy okazji pojawiła się idea, że czytanie myśli mogłoby być na rożne sposoby “ulepszane”.
Takie podejście do sprawy było dość niebezpieczne; wszystko to mogło skończyć się czymś w rodzaju masowej histerii.
Aby oderwać się od koncepcji “czytania myśli”, potrzebowano teorii, która opisałaby “bezpośrednie oddziaływanie jednego umysłu na drugi w sposób wykraczający poza możliwości zwykłych zmysłów”. Takich parametrów nie można było zastosować do zwykłego czytania myśli ze względu na towarzyszącą temu zjawisku złą reputację.
W ten sposób pojawiła się koncepcja PRZENOSZENIA MYŚLI, którą ogłoszono w Anglii pomiędzy rokiem 1876 a 1881. Była to koncepcja bezpośredniego oddziaływania jednego umysłu na drugi.
Miała krótki żywot, towarzyszyło jej wiele kontrowersji, jak też sugestie, że ten rodzaj transu – porozumienia polega nie tylko na przenoszeniu myśli, ale i... emocji. Wszystkie te problemy zdołano w końcu obejść (tak przynajmniej uważano) poprzez stworzenie, około roku 1882, terminu TELEPATIA. Za jego twórcę uważa się znanego badacza umysłu F. W. H. Myersa. Jeden z najbardziej przekonujących opisów tego, czym jest telepatia, znajduje się w wydanej w 1920 roku Encyklopedii okultyzmu, opracowanej przez Lewisa Spence'a.
Czytamy tam, że “idea wewnętrznej komunikacji pomiędzy mózgami za pomocą środków innych niż zwyczajne kanały zmysłowe, to teoria zasługująca na uważne rozpatrzenie.”
Dostosowana do celów badacza “idea”, brzmi absolutnie doskonale, prawda?
Cóż, jak już wspomniałem, “idea” ta reprezentuje horror nad horrorami – właściwe tylko ludzkiej naturze pragnienie przenikania mózgów swoich ukochanych bliźnich.
Jak w 1920 roku zauważył Lewis Spence (a wraz z nim inni), komunikacja za pomocą środków innych niż zwykłe kanały zmysłowe, zasługuje na uważne rozpatrzenie. To jednak implikuje inną rzecz: Jako że telepatia mogłaby stanowić zagrożenie dla organizacji czy osób działających w tajemnicy, badania telepatii rozpoczęte w roku 1882, musiały zostać utajnione i otoczone blokadą informacyjną. F.W.H. Myers w każdym razie podał dość precyzyjną definicję telepatii. Określił ją mianowicie jako “zbieg okoliczności, w wyniku którego myśli dwóch osób są identyczne”.
Ten “zbieg okoliczności” wyjaśniano mówiąc o “falach” wysyłanych (tak jak audycje radiowe) do odbiorców, którzy (niczym odbiorniki radiowe) zupełnie przypadkowo potrafią je odtworzyć.
TELEPATIA zastąpiła więc termin PRZEKAZYWANIE MYŚLI – w dużym stopniu dlatego, że idea przekazu myśli nie była oparta na hipotezie fal radiowych i ich PRZYPADKOWYM odbiorze.
Jednakże, mimo że telepatia nie może istnieć bez substancji, jaką jest myśl, i tak w gruncie rzeczy oznacza bezpośredni transfer myśli z jednego mózgu do drugiego.
W tym miejscu napotykamy pierwszą przeszkodę. Każdy bowiem zdaje sobie sprawę z tego, że myśl zawiera informację. Dla wyjaśnienia kwestii posłużmy się bardzo dobrą analogią, jaką stanowi butelka wina. Myśli są winem. Lecz z czego składa się butelka? MYŚL to jeden z tych terminów, które mają wiele definicji – zbyt wiele, aby mogły one rzucić jakieś światło na sprawę. MYŚL: Treść lub proces myślenia; poważne rozważanie; wspomnienie; rozumowanie; wyobrażanie sobie; coś, co jest pomyślane; indywidualny akt lub proces myślenia; zamiar; plan; intelektualny produkt określonych poglądów, zasad grup lub jednostek ludzkich, charakteryzujący się racjonalnym podejściem do sprawy.
Jako załącznik do powyższych definicji MYŚLI niektóre (ale nie wszystkie) słowniki dołączają również termin UWAŻNY, który można tłumaczyć jako “skłonny do bycia świadomym”.
Zapoznając się z powyższymi definicjami MYŚLI łatwo dojść do wniosku, że aktywność myślowa ludzi ma miejsce również wtedy, gdy nie zdradzają oni inklinacji do bycia świadomym czegokolwiek.
W takiej sytuacji, tylko najbardziej rażące zachowania przedstawiono by jako BEZMYŚLNE. (Termin ten odnosi się do czego, co jest “nieuważne, albo pozbawione świadomości”.)
Wszystko to może wyglądać na jakąś głupią zabawę w słowa, ale spróbujmy zastanowić się nad tym, czy można odebrać telepatycznie czyjeś nieuważne myśli, bo tak właśnie to wygląda w przypadku nudnych kart z symbolami i kolorowymi plamami; jakie stosuje się do badań nad telepatią.
W wieku XIX większość definicji MYŚLI dotyczyła rzeczy z obszaru codziennych doświadczeń. Dlaczego więc myśl tak silnie związano z telepatią? Znacznie bardziej przekonującym terminem określającym to zjawisko, byłoby PRZEKAZYWANIE MYŚLI.
Co do TELEPATII, był to neologizm złożony z dwóch członów: TELE – oznaczającego “przez”, i EMPATIA, tradycyjnie odnoszącego się NIE do myślenia, lecz do “zdolności rozumienia i odczuwania stanów psychicznych innych ludzi na skutek czegoś w rodzaju natchnienia”.
NATCHNĄĆ oznacza: napełnić, przedstawić, zainspirować i ożywiać.



Bym wymienił sporo materiału na ten temat- który zjawisko telepatii nie jest pytaniem czy jest czy nie- TYLKO CZYM JEST I JAK DZIAŁA!! , ale myślę że to i tak zbyteczne w takim gronie znawców tematu....

Pozdrawiam sceptyków- oby tylko swój wygórowany sceptycyzm nie przerósł racjonalnego sceptycyzmu.. wtedy będzie za późno na wszystko, aby zrozumieć świat (albo przynajmniej starać się zrozumieć)

Dla reszty serdecznie dzięki za chęć wyrażenia swoich opinii w tej kwestii.

Rip
_________________
Kanał na YouTube:
http://www.youtube.com/user/RipsonarNews

The Truth Is Out There. Find and enjoy it. It was only us
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:29, 09 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A propos telepatii: pani do pana :"Jesli pan mysli o tym samym co ja to niech pan nie probuje bo zaczne krzyczec..."

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:59, 09 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jerzy Ulicki-Rek napisał:
A propos telepatii: pani do pana


i sam widzisz że telepatia jest tak jasna jak słońce i prosta jak...więc nie rozumiem po co wogóle cała dyskusja czy istnieje czy nie. wszystko zależy na jakich falach kto odbiera i z jaką częstotliwoscią, a jezyk to tylko taki dodatek dla "ubogich" i mniej wrażliwych Wink
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Turecki




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 257
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:02, 10 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fatalny temat... Muszę jednak wtrącić tu swoje trzy grosze.

Pytanie brzmi: W jakim języku myślisz ?
Moja odpowiedź: Myślę w języku polskim, dużo i często.
_________________
Nie interesuje mnie magia, ufo i wszelkie kwestie wiary...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:18, 17 Kwi '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ripsonar
Cytat:
Jeżeli myślisz- w jakim języku to ma miejsce?


W zbędnie skomplikowanym.

Amazoński kod


Historia badań nad jednym z najdziwniejszych języków na świecie, którym porozumiewa się indiańskie plemię Pirahã zamieszkujące dorzecze Amazonki.

W Amazonii żyje około 300 ostatnich członków plemienia Pirahã. Ich język należy do jednego z najdziwniejszych języków na świecie: nie mają określenia na kolory i liczby, nie dbają o czas przeszły ani przyszły. Od lat ich język jest przedmiotem licznych badań i dyskusji wśród językoznawców. Profesor lingwistyki Daniel Everett spotkał tych Indian po raz pierwszy w 1970 roku, kiedy jako chrześcijański misjonarz podróżował po dorzeczach Amazonki. Everett należał wtedy do SIL International, czyli chrześcijańskiej organizacji naukowej, która zajmuje się poszerzaniem wiedzy i dokumentowaniem mniej znanych języków świata. Naukowiec z powodu swoich niesłychanych zdolności językowych został poproszony przez organizację o zbadanie języka Pirahã, którego istoty – pomimo 20 lat badań – żaden naukowiec wcześniej nie poznał.

W 1977 profesor wraz z całą rodziną przeprowadził się do Brazylii, by zamieszkać u ujścia rzeki Maici i oddać się badaniom. W ich trakcie doszedł do wniosku, że teoria Chomskiego o uniwersalnej gramatyce nie może być podstawą do zrozumienia języka Pirahã, co wzbudziło wielkie poruszenie w środowisku akademickim. Film Randalla Wooda i Michaela O’Neilla pokazuje, jak Everett gromadził dowody na poparcie swoich kontrowersyjnych teorii. Pobyt w Amazonii całkowicie zmienił życie naukowca. Utracił wiarę w Boga, stał się ateistą i po wielu latach rozwiódł się z żoną. Dwoje z trojga jego dzieci z tego powodu nie utrzymuje z nim kontaktów.

http://www.alterkino.org/kultura_media/amazonski-kod/#more-4967
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


W jakim języku myślisz
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile